U nas coraz więcej dzieci,a na gadaniu czas szybko nam leci! Mamy Wiosenne 2012 !

[tikki85]

Napisane przez nowaken

czeka czeka i wszystko teraz chce pozyczyć dla Ani ale wiesz jak się już Ania urodzi to może być zwrot akcji

Jak już posiadanie siostrzyczki stanie się realne to przyjdzie zazdrość. Oby jednak nie !

Napisane przez nowaken

Właśnie dzwonił mi tż że będzie w domu później bo jakaś baba mu wjechała w tyłek a co dopiero wypieścił sobie ten samochód i wydał mnóstwo kasy

O kurde jaka baba

[karolca]

Napisane przez Roksape

Wczoraj mała miała dosyć płaczliwy poranek zjadłam czekoladę nie wytrzymałam po prostu tak mnie ciągnęło i choć mała wysypki nie miała to chyba to był powód marudzenia.... Także mam za swoje i przy okazji zakaz na czekoladę podziała ( mam nadzieję) pozytywnie na spadek wagi.

Widzę po zdjęciach, że sporo z was daje swoim dzieciom smoczki.... Ja mam smoczek z Nuka i już próbowałam małej dać go z 5 razy, żeby się nie przejadała i wiecie co ? Mała nie potrafi go złapać a wręcz się nim dławi bo zaraz ma odruch wymiotny. Mój syn też zawsze był na tych smoczkach i nie było problemu... I teraz muszę się męczyć bo małą czasem lubi sobie pocmokać cyca a tu synem też trzeba się zająć...

Jeśli chodzi o czekoladę, położna powiedziała mi, że jest zbyt ciężka i może u dziecka powodować bóle brzuszka, wzdęcia a nawet lekkie zaparcia i kolki. Lepiej zjeść zwykłe wafelki czy cokolwiek innego (zalecała nawet trochę słodkiego zjeść aby mleko nabrało kaloryczności).

Jesli chodzi o smoczek, w szpitalu sama zmusiłam małą do ssania smoka, bo zmuszała mnie abym dawała jej pocycać dla samego cycania pierś. A z takimi ranami, jakie mi zrobiła (nie miałam kompletnie nic, zero pokramu i zero siary po porodzie) musiałam ją jakoś uspokoić. Dobrze, że po jakimś czasie położne się zlitowały i dały mi po wielu prośbach sztuczne mleko bo nie wiem jakbyśmy dały radę.
Zastanawia mnie tylko jak one nakarmiły ją 40 ml mleka skoro w domu potrzeuje wypić nawet 100 ml piersiowego nie wiem skąd ja tyle go wezmę skoro teraz z obu piersi ledwo wyciągam 80 (chociaż dziś rano poszło 150

[nowaken]

Napisane przez tikki85

Jak już posiadanie siostrzyczki stanie się realne to przyjdzie zazdrość. Oby jednak nie !

O kurde jaka baba

No nie wiem baba która była kierowcą auta co za pech już po prostu jak nie urok to sr....ka

[Roksape]

Napisane przez karolca

Jeśli chodzi o czekoladę, położna powiedziała mi, że jest zbyt ciężka i może u dziecka powodować bóle brzuszka, wzdęcia a nawet lekkie zaparcia i kolki. Lepiej zjeść zwykłe wafelki czy cokolwiek innego (zalecała nawet trochę słodkiego zjeść aby mleko nabrało kaloryczności).

Jesli chodzi o smoczek, w szpitalu sama zmusiłam małą do ssania smoka, bo zmuszała mnie abym dawała jej pocycać dla samego cycania pierś. A z takimi ranami, jakie mi zrobiła (nie miałam kompletnie nic, zero pokramu i zero siary po porodzie) musiałam ją jakoś uspokoić. Dobrze, że po jakimś czasie położne się zlitowały i dały mi po wielu prośbach sztuczne mleko bo nie wiem jakbyśmy dały radę.
Zastanawia mnie tylko jak one nakarmiły ją 40 ml mleka skoro w domu potrzeuje wypić nawet 100 ml piersiowego nie wiem skąd ja tyle go wezmę skoro teraz z obu piersi ledwo wyciągam 80 (chociaż dziś rano poszło 150

To jednak tłumaczy dlaczego moja Basia była wczoraj taka płaczliwa...

Co do laktacji to myślę, że skoro udało się już ściągnąć 150 ml to mleczka będzie coraz więcej.

A zmuszanie córy do smoka u mnie niestety się nie udaje bo wkładam jej tego smoka do buzi a ona nic żadnej reakcji albo wypada z buzi albo wypluje albo zaczyna ją brać na wymioty... Próbuję już z tydzień a tu nadal nic.

[lena_mi]

Napisane przez tikki85

Rośnie jak szalony, z każdym dniem jest coraz większy

W końcu wiem ile ważę . 70,6kg, czyli +11 kg. Niunia waży 2900 czyli w 2 tyg przybrała 300g . Rozwarcie na 2 palce, brak paciorkowca. KTG dobre więc jest git . Za tydzień znowu KTG i USG . Urodzę świecące dziecko . Ale mam cudowne zdjęcie USG. Andrea spała z rączką na oczkach . Zaraz zrobię zdjęcie zdjęcia, bo nie chce mi się włączać scanera.

To idę Was troszkę nadrobić.

super że wszystko ok

---------- Dopisano o 18:31 ---------- Poprzedni post napisano o 18:27 ----------

Tikki super fotka

[Karo89]

mam pytanie do tych co rodziły. Jakoś od 15:00 godziny zaczęły mnie boleć plecy na dole, tak jakby krzyże. Do tego ból podbrzusza mam, brzuch mi się stawia raz za czas i mała się wypina... wzięłam dość ciepłą kąpiel, bóle nie ustąpiły, ale jako tako nie potrafię odczytać czy są to skurcze czy nie
Czyżby coś się zbliżało???

[lena_mi]

koniakonia a jak mi wróżysz? kiedy urodzę?

[19claudia91]

Nowaken czy twój tz to gruby stary po 50 siwy dziadek ? Bo mojemu teściowi stało się to samo przed 15 też mu wjechała baba w tył

karo89 - ja mam tak od 2 dni tylko ciągły ból brzucha jak na okres. Ból pleców w dole ból pachwin.. I końca nie widać. brzuch mi się dzisiaj często stawia. Chciałabym już w nocy napisać wam że odeszły mi wody ale jak narazie to mam nadmiar moczu jak sikam a nie wody :p

[koniakonia]

Napisane przez lena_mi

koniakonia a jak mi wróżysz? kiedy urodzę?

25

[nowaken]

Napisane przez 19claudia91

Nowaken czy twój tz to gruby stary po 50 siwy dziadek ? Bo mojemu teściowi stało się to samo przed 15 też mu wjechała baba w tył

karo89 - ja mam tak od 2 dni tylko ciągły ból brzucha jak na okres. Ból pleców w dole ból pachwin.. I końca nie widać. brzuch mi się dzisiaj często stawia. Chciałabym już w nocy napisać wam że odeszły mi wody ale jak narazie to mam nadmiar moczu jak sikam a nie wody :p

nie no mój tż to postawny facet jeszcze nie siwieje w przeciwieństwie od swojej żony dwa lata po 30. Jednym słowem co te baby widzą że wjeżdżają dziadom w tył

[gosia261282]

Napisane przez nowaken

A ja sobie jem czerninę od mamusi

O nie,krew blee..

Napisane przez tikki85

Rośnie jak szalony, z każdym dniem jest coraz większy

W końcu wiem ile ważę . 70,6kg, czyli +11 kg. Niunia waży 2900 czyli w 2 tyg przybrała 300g . Rozwarcie na 2 palce, brak paciorkowca. KTG dobre więc jest git . Za tydzień znowu KTG i USG . Urodzę świecące dziecko . Ale mam cudowne zdjęcie USG. Andrea spała z rączką na oczkach . Zaraz zrobię zdjęcie zdjęcia, bo nie chce mi się włączać scanera.

To idę Was troszkę nadrobić.

Super,ze wszystko ok!

Napisane przez alamig

No właśnie wiem, że w Polsce nie da się tego kupić, dlatego pytam czy macie jakieś pewne źródło

Ja kupilam na ebayu brytyjskim,ale widzialam ze na polskim tez sa.Ja wzielam od goscia co mial duzo sprzedanych,100 % pozytywow,wiec mysle ze jak kogos takiego znajdziesz to mozna brac.

Napisane przez tikki85

zdjęcie z serii - "dajcie mi wszyscy święty spokój - ja śpię"
Załącznik 4579766

Ma racje.Jak tak mozna spokoj dziecku zaklocac

Napisane przez Roksape

Dzisiaj moja córa dała mi zasnąć o 2 potem znowu o 4 pobudka- godzina na karmienia, przewijanie i odbijanie. Ale , że syn pospał do 8 to pospałam i ja I czuję się w miarę dobrze.
Wczoraj mała miała dosyć płaczliwy poranek zjadłam czekoladę nie wytrzymałam po prostu tak mnie ciągnęło i choć mała wysypki nie miała to chyba to był powód marudzenia.... Także mam za swoje i przy okazji zakaz na czekoladę podziała ( mam nadzieję) pozytywnie na spadek wagi. Nie mieszczę się w żadne spodnie sprzed ciąży brakuje mi jakieś 5 cm Nogi i pupa szczupłe jak zawsze a biodra szerokie I te boczki to masakra. Najgorsze, że nie prędko poćwiczę mięśnie brzucha bo jestem po cc a nawet nie mogę go wciągnąć bo się nie da....

Widzę po zdjęciach, że sporo z was daje swoim dzieciom smoczki.... Ja mam smoczek z Nuka i już próbowałam małej dać go z 5 razy, żeby się nie przejadała i wiecie co ? Mała nie potrafi go złapać a wręcz się nim dławi bo zaraz ma odruch wymiotny. Mój syn też zawsze był na tych smoczkach i nie było problemu... I teraz muszę się męczyć bo małą czasem lubi sobie pocmokać cyca a tu synem też trzeba się zająć...

Jeszcze troszeczke i wejdziesz na pewno w spodnie.Moze za jakis czas mala zacznie tolerowac czekolade.Co do smoczka to moze sprobuj z zupelnie innym ksztaltem?Kolezanka trafila dopiero za piatym podejsciem w wyborze smoczka

Napisane przez Karo89

mam pytanie do tych co rodziły. Jakoś od 15:00 godziny zaczęły mnie boleć plecy na dole, tak jakby krzyże. Do tego ból podbrzusza mam, brzuch mi się stawia raz za czas i mała się wypina... wzięłam dość ciepłą kąpiel, bóle nie ustąpiły, ale jako tako nie potrafię odczytać czy są to skurcze czy nie
Czyżby coś się zbliżało???

Ja tak mialam dzisiaj przez 8 godzin.Juz mi przeszlo.
I mimo,ze to druga ciaza to zielona jestem,bo w pierwszej wcale nie mialam boli wczesniej,pierwszy bol to byl jak porod sie zaczynal.Wiec teraz ciagle mysle,ze cos sie zaczyna,a tu d.upa.

[MoniaHan]

witajcie dziewczynki
wow Tynka ale szybko poszlo - gratulacje!!!!

Chiqua kciuki za Mame!!
ciekawe jak gosica

ja do sutek stosuje lansinoh, swoje mleko i obmywam letnia woda sutki kilka razy dziennie.

do pupki Hani bepanthen.

co do brzucha w ostatnim miesiacu to nie rosl jakos bardzo.

Asika na kolki zaczelam uzywac kropelek infacol - nie wiem czy sa w Polsce. Hania nie ma jako tako kolek, raz - dwa razy dziennie wrzeszczala bo pierdzioszki nie chcialy wyjsc, teraz juz jest lepiej.

[tikki85]

Napisane przez gosia261282

Ja tak mialam dzisiaj przez 8 godzin.Juz mi przeszlo.
I mimo,ze to druga ciaza to zielona jestem,bo w pierwszej wcale nie mialam boli wczesniej,pierwszy bol to byl jak porod sie zaczynal.Wiec teraz ciagle mysle,ze cos sie zaczyna,a tu d.upa.

Mnie też dziś jakoś mocniej boli podbrzusze...ale wątpię, że to bóle przepowiadające poród na najbliższe godziny

[Karo89]

gosia261282 to zostaje mi czekać jak się rozwinie sytuacja...

[tikki85]

Napisane przez Karo89

gosia261282 to zostaje mi czekać jak się rozwinie sytuacja...

Boli Cię mocniej jak zmieniasz pozycję? Bo podobno ból przy skurczach nasila się wtedy.

[Karo89]

Napisane przez tikki85

Boli Cię mocniej jak zmieniasz pozycję? Bo podobno ból przy skurczach nasila się wtedy.

Póki co trochę ustąpił ten "ból", więc ciężko mi teraz powiedzieć.
ale będę obserwować...

[lena_mi]

Napisane przez koniakonia

25

:d :0

[gkatarzynka]

Właśnie zakończyłam pakowanie torby do szpitala - przede wszystkim tej mojej na teraz, ale też prawie całą dla Maleńkiej spakowałam, bo nie wiem kiedy mi wyznaczą termin cesarki....
A jutro mam się zgłosić na IP więc może się okazać, że już nie będę miała okazji pakować rzeczy dziecięcych - a nie wiem czy mój M. by sobie poradził dla Niego wszystkie te ubranka i rzeczy są jednakowe

I mimo no-spy forte mam dziś takie dziwne skurcze - nie bolą jakoś niesamowicie, ale nie mogę złapać oddechu i bolą mnie krzyże niesamowicie - szczególnie w czasie skurczu... Mała jest aktywna, ale Jej ruchy są dużo wolniejsze i takie jakby z namaszczeniem... No i biegam co chwila do toalety i wcale nie na siku
Tak się zastanawiam czy to coś oznacza... zwłaszcza, że efektami ubocznymi mojego mięsniaka miały być właśnie wczesne skurcze i zagrożenie przedwczesnym porodem.... Zaczynam się coraz bardziej stresowac

[Jolkaaa]

gosica502 będzie miała jednak cesarke i prosi o trzymanie kciuków, po wszystkim da znać.

[gkatarzynka]

Napisane przez Jolkaaa

gosica502 będzie miała jednak cesarke i prosi o trzymanie kciuków, po wszystkim da znać.

no to , na pewno będzie wszystko OK

[tikki85]

Napisane przez Jolkaaa

gosica502 będzie miała jednak cesarke i prosi o trzymanie kciuków, po wszystkim da znać.

[Karo89]

Napisane przez Jolkaaa

gosica502 będzie miała jednak cesarke i prosi o trzymanie kciuków, po wszystkim da znać.

[tikki85]

gkatarzynka wszystko będzie dobrze!

[Jolkaaa]

A ja dopiero wstałam i brzuch mnie boli jak na @ idę zaraz zrobić coś do jedzenia tylko się ockne

Napisane przez tikki85

Na pewno tak nie jest. Po prostu się boi. Ja też mam teraz ochotę na sex, a M. albo ogląda TV albo zasypia

Oby szybko przeszło . A na katar woda z solą! Mi pomogło bardziej niż sól fizjologiczna!

zdjęcie z serii - "dajcie mi wszyscy święty spokój - ja śpię"
Załącznik 4579766

No boi się boi, ale bez przesady

Mam nadzieję, że przejdzie

Super fotka

Napisane przez nowaken

czeka czeka i wszystko teraz chce pozyczyć dla Ani ale wiesz jak się już Ania urodzi to może być zwrot akcji

Właśnie dzwonił mi tż że będzie w domu później bo jakaś baba mu wjechała w tyłek a co dopiero wypieścił sobie ten samochód i wydał mnóstwo kasy

co za babsztyl jeden

Napisane przez Karo89

mam pytanie do tych co rodziły. Jakoś od 15:00 godziny zaczęły mnie boleć plecy na dole, tak jakby krzyże. Do tego ból podbrzusza mam, brzuch mi się stawia raz za czas i mała się wypina... wzięłam dość ciepłą kąpiel, bóle nie ustąpiły, ale jako tako nie potrafię odczytać czy są to skurcze czy nie
Czyżby coś się zbliżało???

no właśnie jak rozróżnić skurcze bo ja też nie wiem


trzymam kciuki za gosice


nowaken super fotka a jaki brzuszek ładny

evvcia słodką masz córeczke !! śliczności

[Karo89]

Napisane przez Jolkaaa

no właśnie jak rozróżnić skurcze bo ja też nie wiem

ja też do końca nie wiem.

w sumie raz za czas ten ból odpuszcza, a jak się pojawia to zapisuję godzinę, ale nie wiem czy to skurcze

mam głupie może pytanie A skurcze muszą być "bardzo" bolesne?

[19claudia91]

Właśnie zaczął boleć mnie brzuch jak na okres ale znając życie to nic takiego u mnie i boli kręgosłup taki dziwny klujacy ból

[Jolkaaa]

mnie raz boli jak na okres raz nie raz mniej raz bardziej i bądź tu mądry
ja nie wiem jak wyglądają całe te skurcze...

idę zrobić coś do jedzenia

[c042958294e99042f58d4b6e63f583de5e67f661_63eacf5328b46]

Hej-ja dzis bylam 2gi raz na KTG w szpitalu i mnie nie przyjeli bo nie ma miejsc na patologii gdzie powinni mnie polozyc jak i na porodowce tez nie (odeslali z karteczka by szukac sobie innego szpitala, a juz jestem +8 dni od terminu),skurcz y brak porodowych tylko przepowiadajace, ale dziecko juz prawie chce wyjsc, tylko nie ma jak . Na szczescie najprawdopodobniej jutro mnie mój ginekolog ktory prowadzil mi ciaze wezmie do szpitala bo ma dyzur chyba na wywolanie- okaze sie jutro. Nie spodziewalabym sie wcześniej ,ze bede 3mac kciuki za to,zeby mnie przyjeli do szpitala i wcale mi sie to nie podoba. A na wywiadzie ktory mi zrobili dzis na izbie przyjec napisal mi lekarz co mial dyzur ze zaleca znalezienie sobie szpitala przez numer pogotowia. Powiedzial mi,ze na wlasna odpowiedzialność sobie dzis innego szpitala nie znajde bo to juz po terminie. Ten szpital ma strasznie duze oblozenie ale niefajne jest takie podejscie. Jeszcze mnie przestraszyl,ze cos moze sie stac jak sie gdzies nie poloze a tutaj z miejscami to ciezko tylko z akcja porodowa przyjmuja (a z zagrozeniem juz nie).
Takze ja mam nadzieje,ze odezwe sie by potwierdzic Wam za pare dni,ze mój Syn już jest obok mnie.
Pozdrawiam i 3mam za Was kciuki

[mag_99]

[1=c042958294e99042f58d4b6 e63f583de5e67f661_63eacf5 328b46;33156176]Hej-ja dzis bylam 2gi raz na KTG w szpitalu i mnie nie przyjeli bo nie ma miejsc na patologii gdzie powinni mnie polozyc jak i na porodowce tez nie (odeslali z karteczka by szukac sobie innego szpitala, a juz jestem +8 dni od terminu),skurcz y brak porodowych tylko przepowiadajace, ale dziecko juz prawie chce wyjsc, tylko nie ma jak . Na szczescie najprawdopodobniej jutro mnie mój ginekolog ktory prowadzil mi ciaze wezmie do szpitala bo ma dyzur chyba na wywolanie- okaze sie jutro. Nie spodziewalabym sie wcześniej ,ze bede 3mac kciuki za to,zeby mnie przyjeli do szpitala i wcale mi sie to nie podoba. A na wywiadzie ktory mi zrobili dzis na izbie przyjec napisal mi lekarz co mial dyzur ze zaleca znalezienie sobie szpitala przez numer pogotowia. Powiedzial mi,ze na wlasna odpowiedzialność sobie dzis innego szpitala nie znajde bo to juz po terminie. Ten szpital ma strasznie duze oblozenie ale niefajne jest takie podejscie. Jeszcze mnie przestraszyl,ze cos moze sie stac jak sie gdzies nie poloze a tutaj z miejscami to ciezko tylko z akcja porodowa przyjmuja (a z zagrozeniem juz nie).
Takze ja mam nadzieje,ze odezwe sie by potwierdzic Wam za pare dni,ze mój Syn już jest obok mnie.
Pozdrawiam i 3mam za Was kciuki [/QUOTE]

ojej a z którego szpitala Cię tak odesłali? bo widzę, że z Dolnego Śląska jesteś, więc pewnie we Wrocławiu jakiś - Borowska?

[Karo89]

Napisane przez 19claudia91

Właśnie zaczął boleć mnie brzuch jak na okres ale znając życie to nic takiego u mnie i boli kręgosłup taki dziwny klujacy ból

u mnie się uspokoiło trochę, raczej marne szanse, żebym dzisiaj urodziła

Claudia, chyba obydwie się przeterminujemy