Rozpakowana każda mamusia czule tuli już swojego dzidziusia.Mamusie I-II 2012.

[boroo50]

Napisane przez magda1804

hejka

wpadłam tylko napisać, że Wam zazdroszcze tych średnich i takich sobie nocek ja tez tak chce! u mnie nocka jak kazda. Po kapieli o 21h śpi, pozniej
1:30 pobudka zjadla 70ml,
3:30- dalam wody,
5:45 zjadła 100ml,
ok 8h wierciła sie, mruczala, dalam smoczka i jakos spala do 9:30
masakra i tak codziennie co 2h

Też mamy takie nocki jak u Was
Z tą różnicą, że na piersi i ja usypiam podczas karmień

[agacia_cz]

Napisane przez boroo50

Agacia_cz paczka już poszła. Zmobilizowałam się

---------- Dopisano o 19:07 ---------- Poprzedni post napisano o 19:05 ----------

Napisane przez magda1804

hejka

wpadłam tylko napisać, że Wam zazdroszcze tych średnich i takich sobie nocek ja tez tak chce! u mnie nocka jak kazda. Po kapieli o 21h śpi, pozniej
1:30 pobudka zjadla 70ml,
3:30- dalam wody,
5:45 zjadła 100ml,
ok 8h wierciła sie, mruczala, dalam smoczka i jakos spala do 9:30
masakra i tak codziennie co 2h

nie przejmuj się u mnie to samo tylko że moja zasypia ok 23, na pewno niedługo z tego wyrosną

[magda1804]

dzieki dziewczyny bo juz myslalam, ze zostalam z tym sama

[ranula]

magda...my tez tak mamy,sukces jak przespi 3h. tylko raz jej sie udalo i to widocznie jakis ewenement byl.

a przerwy miedzy karmieniami to jedno a spanie to drugie. nasza je 30-40 min z przygodami i przerwami. potem odbijanie,czesto gesto przewijanie i robi sie z tego godz ,wiec na kolejne karmienie budzi sie juz za 1,5-2h. nic tylko palnac sobie w leb
co do karmienia piersia to mnie to zastanawia ze moja mala od wczoraj koniecznie musi jesc z dwoch cyckow co kazde karmienie. a jak spr tego ktorego juz nie chce to leci mleko,wiec juz nic nie rozumie? a ona prezy sie i wierci i koniecznie chce tego drugiego.a ja go akurat lecze i jak mam jej go dac to zwijam sie z bolu i chyha nigdy tego nie zalecze czy komus zagoila sie peknieta brodawka? jak to zrobic?

a te pepki to widac maja jakies terminy waznosci,bo odpadaja kazdy w innym

czy jak klade na brzuszku do pocwiczenia glowki to powinno byc twarde podloze czy nie jest to takie istotne?

[Katerina_00]

martuNiunia87 ja tez mam wrazenie,ze malutki w dzien ma wieksze przerwy ale za to nie spi tylko siedzi i probuje gugac i trzeba go zabawiac

Ranula u nas nocki tak samo,co max 3godz jedzenie 1-1,5 i zostaje malo snu ohh

[Haniula]

magda u nas podobnie z tym, ze mała zasypia o 19 i pierwszy sen ma do 1, ale pozniej juz co 2-3h ale nie moge narzekac bo idzie nam sprawnie w nocy i w 30min sie uwijamy z przewijaniem i karmieniem i młoda odłozona do lozeczka od razu spi

dzis była wyjatkowo łaskawa dla rodziców i mega pocieszna ciagle sie smiała i gadała po swojemu chociaz od 16-19 byl czas na raczki ;> i trzeba bylo robic z nia wedrówki ludów

No i był Pan doktor -Lucy dzieki za namiar, faktycznie dobry lekarz opatrzył małą, rozwiał nasze wątpliwosci a na zaparcia dał syropek. Juz dostała pierwsza dawke, i mam nadzieje ze przyniesie rezultat
i 180zl nie nasze
A jutro idziemy na szczepienie przeciw pneumokokom. Mam nadzieje, ze mała zniesie dzielnie ukłucie

A tymczasem ja juz leze w lozeczku jak moher bo jestem dzis wykonczona

[MissZuzia]

Napisane przez ranula

czy jak klade na brzuszku do pocwiczenia glowki to powinno byc twarde podloze czy nie jest to takie istotne?

my na początku gdy był jeszcze kikut pępowinowy kładliśmy na łóżku na materacu i kocyk pod Olka, teraz też tak robię, ponieważ boję się żeby za bardzo nie grzmotnął, bo jednak przez cały czas leżenia na brzuszku tej głowki non stop nie trzyma, często opuszcza, poleży sobie, zmienia z lewej na prawą stronę itp.

[Lucy1111]

cześć Dziewczyny! przepraszam z góry, że tylko o sobie, ale ostatnio tylko podczytuje

możecie mi powiedzieć, co o tym myślicie?
Moja Mała od kilkunastu dni, tylko w nocy (od ok. 2:00) pręży się, mruczy, stęka i jest bardzo niespokojna (tak, jakby chciała zrobić kupkę, a nie mogła), ale nie płacze. I faktycznie, kupki w nocy albo nie robi wcale, albo brudzi pieluszkę na zielono. Uspokaja się u mnie w ramionach, często zasypia mi na brzuchu. Robię jej masaż brzuszka, ale brzuch ma miękki
Stęka tak do rana, ok. 8-9:00 robi normalną, żółtą kupkę.
Nie mam już siły na to jej jęczenie. Gdy zbliża się noc, to aż się boję.
Robiłam próby z jedzeniem, witaminami (jej i moimi) - bez względu na to, co bym zjadła, pręży się.

Rozmawiałam z położną - mówiła, że mam się nie przejmować, skoro robi kupki i nie płacze. Ale dla mnie to jest dziwne i się martwię. Czy któraś z Was też tak miała?

---------- Dopisano o 20:04 ---------- Poprzedni post napisano o 20:02 ----------

Napisane przez Haniula

No i był Pan doktor -Lucy dzieki za namiar, faktycznie dobry lekarz

nie ma za co oby syropek pomógł

on kasuje 180zł

[Haniula]

Napisane przez Lucy1111

on kasuje 180zł

moze dlatego, ze nie jestem z bdg i troche dalej musial dojechac? ale itak jestem zadowolona z wizyty i spokojniejsza

a co do problemu twojej Emi, to moze ona ma takie zaparcia? chociaz dziwne ze tylko w nocy no i po (.) raczej nie wystepuja takie problemy

bo u nas wlasnie bylo takie parcie, stekanie i nic, a pozniej kupa najpierw zielonkawa potem zolta No i tez bez płaczu i z miekkim brzuchem, a jednak problem jest ale my na mm

[Lucy1111]

Napisane przez Haniula

moze dlatego, ze nie jestem z bdg i troche dalej musial dojechac? ale itak jestem zadowolona z wizyty i spokojniejsza

a co do problemu twojej Emi, to moze ona ma takie zaparcia? chociaz dziwne ze tylko w nocy no i po (.) raczej nie wystepuja takie problemy

bo u nas wlasnie bylo takie parcie, stekanie i nic, a pozniej kupa najpierw zielonkawa potem zolta No i tez bez płaczu i z miekkim brzuchem, a jednak problem jest ale my na mm

no sama już nie wiem podejrzewam alergię na coś, bo w kupce zauważyłam śluz, a na buźce zaczęły pojawiać się takie małe syfki. Nie plamy, tylko taki jakby trądzik.
W środę mam wizytę u lekarza, to się dowiem...

czytałam, że któraś dziewczyna też miała problem z kupkami (tzn. jej dzieciaczek) i lekarz przepisał jakieś kropelki? nie pamiętam która z Was

[Anabellita]

Dobry wieczór
My już po kąpaniu - Asia śpi, a ja mam czas dla siebie
Byliśmy dziś na kontroli bioderek, niby wszystko w porządku, ale lekarz zalecił pieluchowanie tak profilaktycznie

Napisane przez Mijus

Kochana to normalne, ja też się tego wystraszyłam, ale dziewczyny na forum mnie uspokoiły, że to nic złego
Mojej tak rosło, aż w końcu pękło i już teraz ładnie się wygoiło

Napisane przez kropeczka1984

Monika pisała ostatnio, że to normalne Potem nawet będzie ropiało i zrobi się strupek. Trzeba tylko tego dodatkowo nie podrażniać.

Napisane przez agawoo

Chyba normalne, u mojej też tak to wygladało Pytałam lekarza i mówił, że tak ma być

Ufff... to mnie uspokoiłyście Dziękuję!

Napisane przez nawojka8583

Czesc Mamuski.
Moje małe Serce usneło wczoraj przed 22 i spało do 5:30. Byłam w szoku kiedy obudzilam sie o 5tej i zorientowalam, ze sie w nocy nie obudził. Lecialam biegiem sprawdzic czy u niego wszystko dobrzeWstal o 5:30 zjadl i zasnał i obudził sie o 7:30, ale pewnie to byla jego jednorazowa noc dobroci dla mamy. I dzis pierwszy raz smiał sie na glos uwielbiam jak takie malufy sie tak smieja

brawo brawo, oby tak dalej

[Haniula]

Napisane przez Lucy1111

no sama już nie wiem podejrzewam alergię na coś, bo w kupce zauważyłam śluz, a na buźce zaczęły pojawiać się takie małe syfki. Nie plamy, tylko taki jakby trądzik.
W środę mam wizytę u lekarza, to się dowiem...

czytałam, że któraś dziewczyna też miała problem z kupkami (tzn. jej dzieciaczek) i lekarz przepisał jakieś kropelki? nie pamiętam która z Was

my sie od poczatku bujamy z tymi kupami chyba nie ma lepszych od nas na forum i kropelki tez dajemy obecnie biogaia a predzej dicoflor, ale nie widze roznicy oprocz zmiany konsystencji
Nadzieja z syropku

Anabelita oni chyba zawszse tak zalecaja My tez mielismy takie zalecenia ale ja nie pieluchuje wychodze z załozenia ze jesli jest ok, to jesli nie bede jej unosic za nogi, jakos ciagnac czy cos, trzymac z szeroko ulozonymi nozkami, i klasc na brzuszku w miare czesto to wystarczy A z tym pieluchowaniem od razu kojarza mi sie potówki i masa roboty

[Lucy1111]

Napisane przez Anabellita

Dobry wieczór
My już po kąpaniu - Asia śpi, a ja mam czas dla siebie
Byliśmy dziś na kontroli bioderek, niby wszystko w porządku, ale lekarz zalecił pieluchowanie tak profilaktycznie

u nas też bioderka na 5+, a pieluchowanie zalecili
Pampers wydaje mi się wystarczajaco szeroki ja tam tylko gimnastykuję.

[MMONIKA9]

Napisane przez BebiBebi

Hej! Słoneczko ładnie świeci, choć na dworze zimno. Ja jeszcze w piżamie, wczoraj wyjątkowo wypiłam kawę i nie mogłam zasnąć, więc i dziś dłużej poleżałam.

Czy któraś z Was zna sposób na wyleczenie pleśniawek? Bo u nas co znikną jedne, to następne się pojawiają, a przecież dbam o higienę, wyparzam smoczki. Stosowałam już apthin, fiolet i siuśki.

pozdrowienia

niech ci lekarz przepisze nystatyne pomoże napewno bo nam pomógł bardzo szybko i skutecznie

a tak w ogóle to dobry wieczór
ja nadal u rodziców do domku wracam chyba dopiero jutro - dobrze nam u dziadków w domu i tak jesteśmy cały dzień sami z Michasiem bo tż prawie nie widuję bo teraz całymi dniami w garażu i nocki robi wiec nam smutno samym w domciu a tu jest do kogo się odezwać i razem z babcią na spacerki chodzimy no i dziadkowie sie mogą nacieszyć wnuczkiem

Micho przestał ulewać kupki robi narazie bardzo ładne zero zaparć wiec narazie zostajemy przy tym zestawie
za tydzień zmieniam mu lekarza bo ten jest niekompetentny nie mam do niego zaufania i wnerwia mnie ten dziad nic nie umie pomóc ani doradzic więc nie chce by maluszek miał takiego przygłupa lekarza bo czasami jak będzie poważnie chory to zamiast mu pomóc to jeszcze bardziej mi go załatwi

---------- Dopisano o 20:40 ---------- Poprzedni post napisano o 20:38 ----------

Napisane przez Lucy1111

cześć Dziewczyny! przepraszam z góry, że tylko o sobie, ale ostatnio tylko podczytuje

możecie mi powiedzieć, co o tym myślicie?
Moja Mała od kilkunastu dni, tylko w nocy (od ok. 2:00) pręży się, mruczy, stęka i jest bardzo niespokojna (tak, jakby chciała zrobić kupkę, a nie mogła), ale nie płacze. I faktycznie, kupki w nocy albo nie robi wcale, albo brudzi pieluszkę na zielono. Uspokaja się u mnie w ramionach, często zasypia mi na brzuchu. Robię jej masaż brzuszka, ale brzuch ma miękki
Stęka tak do rana, ok. 8-9:00 robi normalną, żółtą kupkę.
Nie mam już siły na to jej jęczenie. Gdy zbliża się noc, to aż się boję.
Robiłam próby z jedzeniem, witaminami (jej i moimi) - bez względu na to, co bym zjadła, pręży się.

Rozmawiałam z położną - mówiła, że mam się nie przejmować, skoro robi kupki i nie płacze. Ale dla mnie to jest dziwne i się martwię. Czy któraś z Was też tak miała?

---------- Dopisano o 20:04 ---------- Poprzedni post napisano o 20:02 ----------


nie ma za co oby syropek pomógł

on kasuje 180zł

o ile mi wiadomo to zielony kolor kupki to nie jest prawidłowy kolor
mi położna mówiła ze prawidłowy kolor kupki zdrowego dziecka to jest kolor musztardowy

---------- Dopisano o 20:43 ---------- Poprzedni post napisano o 20:40 ----------

aha i mogę z czystym sumieniem polecić pieluszki z TESCO baby essentials sa bardzo podobne do pampersów są faJne miękkie nie tak jak hugissy strasznie sztywne do tego baby są cienkie ale bardzo chłonne tzn co 3-4 godz należy pieluszkę zmieniać bo fakt mi się dzis w nocy małemu pieluchy nie chciało zmieniać i nad ranem już miał jeden bok lekko mokry ale tak ogólnie są super jestem bardzo zadowolona

[MartuNiunia87]

Napisane przez ranula

co do karmienia piersia to mnie to zastanawia ze moja mala od wczoraj koniecznie musi jesc z dwoch cyckow co kazde karmienie. a jak spr tego ktorego juz nie chce to leci mleko,wiec juz nic nie rozumie? a ona prezy sie i wierci i koniecznie chce tego drugiego.a ja go akurat lecze i jak mam jej go dac to zwijam sie z bolu i chyha nigdy tego nie zalecze czy komus zagoila sie peknieta brodawka? jak to zrobic?

Moja miała też taki okres, wyczaiłam, że związane u mnie to było z tym, że na początku "szybciej leci" wręcz pod ciśnieniem i jak ona potem chciała se usnąć czy coś to już jej się nie chciało męczyć i cięgnąć i chciała świerzego cyca bo z niego szybciej leciało niż z tego z którego już była powiedzmy ta "końcówka"

Co do brodawki - miałam to samo, zresztą nawet wtedy pisałam tu na wizażu co na to poradzić, każdej jednak pomaga co innego, jednym maść Maltan innym Purelan 100, a jeszcze innym jakaś maść z Rossamana... a na mnie najlepiej zadział Bepanthen... fakt, że nie szybko bo mimo leczenia brodawki- karmiłam nią, łzy stawały mi w oczach ale jakoś dałam radę, po każdym karmieniu smarowałam grubo maścią, do karmienia wycierałam i znowu...pomógł mi też okład z.. własnego pokarmu, przyłożyłam dość mocno namoczoną wkładkę laktacyjną i tak z nią chodziłam jakiś czas, potem znów smarowanko....aż w końcu czułam, że boli coraz mniej, jeszcze czasem jak mocno zaciągnie to zaboli lekko, ale brodawka już wyleczona ogólnie

Napisane przez Katerina_00

martuNiunia87 ja tez mam wrazenie,ze malutki w dzien ma wieksze przerwy ale za to nie spi tylko siedzi i probuje gugac i trzeba go zabawiac

Ranula u nas nocki tak samo,co max 3godz jedzenie 1-1,5 i zostaje malo snu ohh

moja też ma takie chwile aktywności, wtedy działa na nią leżenie na macie, lub w łóżeczku - ogląda zabawki na karuzelce z łóżeczka, ale musi lecieć w tle muzyczka - lubi zarówno do leżenia jak i do usypiania kołysanki mini mini głównie "Śpij kochanie" i "Śpij laleczko - kołysanka", albo lubi jak się ją zabawia - dużo TŻ wtedy działa albo Tomuś - strasznie jej się podoba jak on jej tam gada, śpiewa,zabawki pokazuje, buduje jej z klocków (może ona z tego nic nie wie, ale on przy ty gada więc jej się podoba) - patrzy za nim jak nie wiem i śmieje się całą buzią wtedy

Napisane przez Lucy1111

możecie mi powiedzieć, co o tym myślicie?
Moja Mała od kilkunastu dni, tylko w nocy (od ok. 2:00) pręży się, mruczy, stęka i jest bardzo niespokojna (tak, jakby chciała zrobić kupkę, a nie mogła), ale nie płacze. I faktycznie, kupki w nocy albo nie robi wcale, albo brudzi pieluszkę na zielono. Uspokaja się u mnie w ramionach, często zasypia mi na brzuchu. Robię jej masaż brzuszka, ale brzuch ma miękki
Stęka tak do rana, ok. 8-9:00 robi normalną, żółtą kupkę.
Nie mam już siły na to jej jęczenie. Gdy zbliża się noc, to aż się boję.
Robiłam próby z jedzeniem, witaminami (jej i moimi) - bez względu na to, co bym zjadła, pręży się.

Rozmawiałam z położną - mówiła, że mam się nie przejmować, skoro robi kupki i nie płacze. Ale dla mnie to jest dziwne i się martwię. Czy któraś z Was też tak miała?

Nie miałam tak, ale skoro nie ma problemu z kupką, to może poprostu męczą ją gazy? nie musi mieć odrazu mega kolek czy coś, ale czasem jest tak, że dziecko nie "ciśnie" w tym momencie co trzeba i gazy nie mogą wyjść i może jej to "jeździ" po brzuszku i przeszkadza.. ?

[bambusiek]

Napisane przez magda1804

hejka

wpadłam tylko napisać, że Wam zazdroszcze tych średnich i takich sobie nocek ja tez tak chce! u mnie nocka jak kazda. Po kapieli o 21h śpi, pozniej
1:30 pobudka zjadla 70ml,
3:30- dalam wody,
5:45 zjadła 100ml,
ok 8h wierciła sie, mruczala, dalam smoczka i jakos spala do 9:30
masakra i tak codziennie co 2h

u mnie tak wyglądały nocki jeszcze ze 2 tyg. temu, więc bądź dobrej myśli


Tymek męczy się z gazami i kupaczem ryczy, pręży się już nie wiem jak mu pomóc

[MartuNiunia87]

http://demotywatory.pl/3485216/Jesli...-zycie-dziecka

[Anabellita]

Napisane przez Haniula

Anabelita oni chyba zawszse tak zalecaja My tez mielismy takie zalecenia ale ja nie pieluchuje wychodze z załozenia ze jesli jest ok, to jesli nie bede jej unosic za nogi, jakos ciagnac czy cos, trzymac z szeroko ulozonymi nozkami, i klasc na brzuszku w miare czesto to wystarczy A z tym pieluchowaniem od razu kojarza mi sie potówki i masa roboty

Napisane przez Lucy1111

u nas też bioderka na 5+, a pieluchowanie zalecili
Pampers wydaje mi się wystarczajaco szeroki ja tam tylko gimnastykuję.

Na innym forum znalazłam taką wypowiedz:
"Ja byłam z Matyldą na pierwszym usg bioder jak mała miała chyba 6 tygodni i było wszystko ok i też dostała zalecenie do szerokiego pieluchowania. Zlekceważyłam to zalecenie i zapomniałam o nim- skoro wszystko było ok to stwierdziłam że nie ma sensu. I na następnym usg, które myślałam że bedzie czystą formalnością okazało się, że mała ma przykurcz nóżek i nie potrafi robić szpagatu i szeroko odwodzić nóżek. Matyldzie groziła tzw sztywna pielucha ale tym bardziej przejęłam się sprawą- nosiłam ją na biodrze, ubierałam na pampersa 2 złożone tetrowe pieluchy i kładłam często na brzuchu. Teraz biodreka Matyldy są już całkowicie zdrowe i nie musimy więcej pokazywać się w szpitalu, ale z mojej winy najeżdziłąm się z coreczka do szpitala. Teraz wiem, że lekarze wiedzą co mówią i jak każą zakładać podwojna pieluche to trzeba zakladac!"

Ja wolę "dmuchać na zimne" i zakładać te dodatkowe pieluchy szczególnie na noc, na pewno nie zaszkodzą, jakoś się przemęczymy szczególnie, ze ja nie kładę Asi na brzuszku bo ona strasznie tego nie lubi i się denerwuje i wrzeszczy

[Haniula]

Napisane przez Anabellita

Na innym forum znalazłam taką wypowiedz:
"Ja byłam z Matyldą na pierwszym usg bioder jak mała miała chyba 6 tygodni i było wszystko ok i też dostała zalecenie do szerokiego pieluchowania. Zlekceważyłam to zalecenie i zapomniałam o nim- skoro wszystko było ok to stwierdziłam że nie ma sensu. I na następnym usg, które myślałam że bedzie czystą formalnością okazało się, że mała ma przykurcz nóżek i nie potrafi robić szpagatu i szeroko odwodzić nóżek. Matyldzie groziła tzw sztywna pielucha ale tym bardziej przejęłam się sprawą- nosiłam ją na biodrze, ubierałam na pampersa 2 złożone tetrowe pieluchy i kładłam często na brzuchu. Teraz biodreka Matyldy są już całkowicie zdrowe i nie musimy więcej pokazywać się w szpitalu, ale z mojej winy najeżdziłąm się z coreczka do szpitala. Teraz wiem, że lekarze wiedzą co mówią i jak każą zakładać podwojna pieluche to trzeba zakladac!"

Ja wolę "dmuchać na zimne" i zakładać te dodatkowe pieluchy szczególnie na noc, na pewno nie zaszkodzą, jakoś się przemęczymy szczególnie, ze ja nie kładę Asi na brzuszku bo ona strasznie tego nie lubi i się denerwuje i wrzeszczy

hmm no tez racja, ale mysle ze to nie ma reguły. Moze byc tak, ze na 1 usg jest wszystko ok, i nawet mimo pieluchowania pozniej bedzie problem. Nigdy nie wiadomo Ja prawde mowiac nie zabralam sie za to tez poniekad dlatego, ze nawet mi nie pokazano w jaki sposob pieluchowac i nie wiem jak to ma wygladac A jak mam robic zle, to chyba lepiej wcale

[ranula]

lucy a czy ona po tym stekaniu nie asypia? nasza mala ta steka po nocnym piciu i odlozeniu do lozeczka obudzonej a nie uspionej na raczkach. wtedy tak jakby zasypia sobie w ten sposob,bo posteka posteka i po jakims czasie cisza znaczy ze zasnela na dobre. ale fakt ze w nocy zazwyczaj kupy nie ma,dopiero nad ranem. ale dziwne ze by ja meczylo tylko w nocy?

martunia ja juz masci i wlasne mleko wyprobowalam i bylo tylko gorzej. dlatego umowilam sie z ta doradca i ona mi naturalne mwtody polecila i powiem zeby tylko nie zapeszac,ze cos sie powoli poprawia. a gdyby ktos sie tez meczyl to polecam zakupic w aptece ziele ostrozenia na kompresy wszelakie.nawet dziecku mozna plesniawki tym smarowac!

[inutil]

helol

dziś Julian coś dziwnie spokojny cały dzień a teraz zasnąć nie może i ciągle by jadł

I ze smakiem wypił dziś 100ml herbatki koperkowej pierwszy raz

Napisane przez ania_1988

I DZISIAJ MAMY AWANS Z NOWORODKA NA NIEMOWLAKA BO HANIA KOŃCZY MIESIĄC!! chociaz podobno jak mmay kikutek to dalej jest noworodkiem

Napisane przez nawojka8583

Haniula ja dzieki takim ograniczeniom schudlam 2 lata temu 17kg. Wiadomo, ze nie w przeciagu m-ca, bo troche to trwalo, ale weszlo mi w nawyk i do tej pory jem ciemne pieczywko, brazowy ryz, pije duzo wody(przy odchudzaniu piłam tez duzo zielonej i czerwonej herbaty), ze słodyczami nie mialam problemu bo nigdy nie jadlam tego duzo, ale cola byla moim uzaleznieniem.

szacunek klask i:

Napisane przez pearpearl

Inutil, kurcze, tak patrze na zdjecia Julinka z azs i stwierdzam,ze moj Jas ma bardzo podobna Z tym ze on ma wysypke tylko na buzce i glowie - na ciele, uszkach nie. A pediatra z przychodni powiedziala, zeby jesc normalnie,dopoki wysypka nie schodzi na cialo i teraz nie wiem, co robic? A...i nie zauwazylam, zeby Maly sie wsciekal, czy zeby probowal to drapac - wyglada,jakby mu to w ogole nie przeszkadzalo.

Aaa...i znowu musze pochwalic mego synusia. Spal wczoraj od 23:30 do 4, pozniej do 8 i w sumie juz mialam wstawac, ale cos mi kazalo sporbowac zabawic sie w dzien lenia i pospac jeszcze dluzej, a Jasiek wspolpracowal i tym sposobem obudzilismy sie o 12:00 Tylko nie mowie nikomu, bo tesciowa przestanie gotowac, a tz sprzatac

nie mów, nie mów...

Julek na początku też nie miał nigdzie, potem zaczęło się na ramionach -> ale to kaszka taka, nie czerwona, tylko na dotyk można wyczuć, teraz ma na kolanach jeszcze. Za uszami ja nic nie dostrzegam, ale alergolożka kazała smarować bo wg niej coś tam jest jak Julek miał 3 czy 4 tygodnie to był u nas Pediatra i już wtedy powiedział że skaza najprawdopodobniej -> a wysypka była tylko na buzi i troszkę na głowie... nie wiem co Ci poradzić

Napisane przez stokrotka_to_ja

to ja sie tylko w temcie nosideł odezwe

nosidło dla malucha moze być ok ,tylko musi byc ergonomiczne,noózki dziecka ułozone w pozycji żabki,nosidło z miękkim panelem tak,zeby podtrzymywało kręgosłup dziecka jak chusta (szywne podpiera tylko w jednym punkcie,nie na calości).
No i najwazniejsze -to musi byc nosidło,nie wisiadło. I nigdy nie nosimy w pozycji przodem do świata.

skoro się znasz to pytania, a takie??? http://allegro.pl/nosidelko-dla-dzie...227691861.html
dostaliśmy w prezencie...

Napisane przez MissZuzia

skonsultuje bo sie wykoncze i przejde na mm - moj maz mi juz mowil w sob jak tylko wrocilam zebym zaczela mm karmic ale skoro mam pokarm to dlaczego mam karmic mm co to ja jestem dzieckiem co nie moze wytrzymac zeby sie nie ograniczyc do pewncyh produktow??!!

brawo dla Dzonego

no biedaczek biedaczek ale poprawi mu sie, dzis juz jadlam dietowo, chlebek z pieczonym schabem, potem bananka, teraz kuraka z ryze i marchewa i na deser ryz z jablkiem i cynamonem, na kolacje tez kanapke moze z dzemem i styknie

dokładnie, wszyscy mi mówią jak to mam źle i strasznie a dla mnie już teraz jest ok. Po prostu się przyzwyczaiłam. Wokoło wynajdują mi jakieś ciasta i ciasteczka żebym mogła zjeść a dla mnie nawet lepiej że nie mogę, może uda się zgubić parę kg

Napisane przez MMONIKA9

o ile mi wiadomo to zielony kolor kupki to nie jest prawidłowy kolor
mi położna mówiła ze prawidłowy kolor kupki zdrowego dziecka to jest kolor musztardowy

dzieci karmione piersią mogą robić czasem zielone kupki i jest ok

Napisane przez ranula

lucy a czy ona po tym stekaniu nie asypia? nasza mala ta steka po nocnym piciu i odlozeniu do lozeczka obudzonej a nie uspionej na raczkach. wtedy tak jakby zasypia sobie w ten sposob,bo posteka posteka i po jakims czasie cisza znaczy ze zasnela na dobre. ale fakt ze w nocy zazwyczaj kupy nie ma,dopiero nad ranem. ale dziwne ze by ja meczylo tylko w nocy?

Lucy Julek ma tak samo, też zasypia stękając jakby mu coś było, do tego strasznie się wierci i skopuje kocyk. I kup rano też nie ma, robi najczęściej z rana

[Lucy1111]

Napisane przez MMONIKA9

o ile mi wiadomo to zielony kolor kupki to nie jest prawidłowy kolor
mi położna mówiła ze prawidłowy kolor kupki zdrowego dziecka to jest kolor musztardowy

karmiąc (.) zielone mogą się zdarzać i niekoniecznie oznaczają coś złego

Napisane przez MartuNiunia87

Nie miałam tak, ale skoro nie ma problemu z kupką, to może poprostu męczą ją gazy? nie musi mieć odrazu mega kolek czy coś, ale czasem jest tak, że dziecko nie "ciśnie" w tym momencie co trzeba i gazy nie mogą wyjść i może jej to "jeździ" po brzuszku i przeszkadza.. ?

być może, bo nie słyszę, by puszczała bączki tylko jak jej w tym pomóc? ech...

Napisane przez bambusiek

Tymek męczy się z gazami i kupaczem ryczy, pręży się już nie wiem jak mu pomóc

współczuję

Napisane przez Anabellita

Na innym forum znalazłam taką wypowiedz:
"Ja byłam z Matyldą na pierwszym usg bioder jak mała miała chyba 6 tygodni i było wszystko ok i też dostała zalecenie do szerokiego pieluchowania. Zlekceważyłam to zalecenie i zapomniałam o nim- skoro wszystko było ok to stwierdziłam że nie ma sensu. I na następnym usg, które myślałam że bedzie czystą formalnością okazało się, że mała ma przykurcz nóżek i nie potrafi robić szpagatu i szeroko odwodzić nóżek. Matyldzie groziła tzw sztywna pielucha ale tym bardziej przejęłam się sprawą- nosiłam ją na biodrze, ubierałam na pampersa 2 złożone tetrowe pieluchy i kładłam często na brzuchu. Teraz biodreka Matyldy są już całkowicie zdrowe i nie musimy więcej pokazywać się w szpitalu, ale z mojej winy najeżdziłąm się z coreczka do szpitala. Teraz wiem, że lekarze wiedzą co mówią i jak każą zakładać podwojna pieluche to trzeba zakladac!"

Ja wolę "dmuchać na zimne" i zakładać te dodatkowe pieluchy szczególnie na noc, na pewno nie zaszkodzą, jakoś się przemęczymy szczególnie, ze ja nie kładę Asi na brzuszku bo ona strasznie tego nie lubi i się denerwuje i wrzeszczy

przykurcz nóżek od nie pieluchowania? dziwne

Napisane przez ranula

lucy a czy ona po tym stekaniu nie asypia? nasza mala ta steka po nocnym piciu i odlozeniu do lozeczka obudzonej a nie uspionej na raczkach. wtedy tak jakby zasypia sobie w ten sposob,bo posteka posteka i po jakims czasie cisza znaczy ze zasnela na dobre. ale fakt ze w nocy zazwyczaj kupy nie ma,dopiero nad ranem. ale dziwne ze by ja meczylo tylko w nocy?

wiesz co, ona tak jęczy i stęka śpiąc () Nie jest wybudzona, ale bardzo niespokojna.

ech, będę jeszcze obserwować, a w środę wizyta u lekarza
oby dzisiejsza noc była spokojna

[inutil]

Lucy to może ona rzeczywiście zasypia??

Aa co do bioderek i pieluchowania. My jak byliśmy pani mówiła, że bioderka super, pieluchować do 6 miesiąca i kłaść na brzuszek i nie musimy iść na kontrolę... czy ktoś też tak ma?? Ja pieluchuje na noc co 2 dni (tak jak mi się przypomni zanim Julek zaśnie...

A znajomej córka miała przykurcz nóżek - wyszło na drugiej kontroli bioderek ale rehabilitantka powiedziała, że to od kolek i długiego napinania i prężenia się nie miało to nic wspólnego z bioderkami

[Lucy1111]

Napisane przez inutil

Lucy to może ona rzeczywiście zasypia??

Aa co do bioderek i pieluchowania. My jak byliśmy pani mówiła, że bioderka super, pieluchować do 6 miesiąca i kłaść na brzuszek i nie musimy iść na kontrolę... czy ktoś też tak ma?? Ja pieluchuje na noc co 2 dni (tak jak mi się przypomni zanim Julek zaśnie...

A znajomej córka miała przykurcz nóżek - wyszło na drugiej kontroli bioderek ale rehabilitantka powiedziała, że to od kolek i długiego napinania i prężenia się nie miało to nic wspólnego z bioderkami

gdy zasypia to jest spokojna. w srodku nocy dostaje takiego "ataku". p. malgosia od laktacji mowila, ze to normalne. znajomi tez mowia, ze dzieci tak maja. a ja czuje, ze cos jest nie tak i wole to skonsultowac. bo mam wrazenie, ze ona sie meczy

[stokrotka_to_ja]

Intuil ładne,ale wisiadełko. Krawędzie nosidła powinny znajdowac się pod kolanami dziecka,nie na udach,a pupa byc nizej niż kolanka. http://nokautimg3.pl/p-25-89-2589aff...o-czerwone.jpg

a tutaj dla porownia -dramat - Baby bjorn - http://www.mom.cc/recalls/infantcarr.../babybjorn.jpg

Jesli w opisie jakiegos nosidła jest napisane,ze mozna nosic przode do swiata to automatycznie oznacza,ze to wisiadło,bo w dobrym,"zdrowym" nosidle panel miedzy nozkami jest tak szeroki (polecana przez fizjoterapeutów i ortopedów pozycja żabki) ,ze nie da się nosic dziecka przode do świata. No i jeszcze jedno -dziecko noszone plecami do klatki piersiowej dorosłego deformuje sobie kręgosłup.

[Blanszor]

Napisane przez pearpearl

Aaa...i znowu musze pochwalic mego synusia. Spal wczoraj od 23:30 do 4, pozniej do 8 i w sumie juz mialam wstawac, ale cos mi kazalo sporbowac zabawic sie w dzien lenia i pospac jeszcze dluzej, a Jasiek wspolpracowal i tym sposobem obudzilismy sie o 12:00 Tylko nie mowie nikomu, bo tesciowa przestanie gotowac, a tz sprzatac

Pear ale jesteś pewna, że teściowa i tż nie są zalogowani na wizazu pod tajemnym nickiem? bo może się wydać

Hej Laseczki

młody już śpi więc mogę poczytać...

[inutil]

Napisane przez Lucy1111

gdy zasypia to jest spokojna. w srodku nocy dostaje takiego "ataku". p. malgosia od laktacji mowila, ze to normalne. znajomi tez mowia, ze dzieci tak maja. a ja czuje, ze cos jest nie tak i wole to skonsultowac. bo mam wrazenie, ze ona sie meczy

to pewnie, że konsultuj my w środę idziemy do rehabilitantki

Napisane przez stokrotka_to_ja

Intuil ładne,ale wisiadełko. Krawędzie nosidła powinny znajdowac się pod kolanami dziecka,nie na udach,a pupa byc nizej niż kolanka. http://nokautimg3.pl/p-25-89-2589aff...o-czerwone.jpg

a tutaj dla porownia -dramat - Baby bjorn - http://www.mom.cc/recalls/infantcarr.../babybjorn.jpg

Jesli w opisie jakiegos nosidła jest napisane,ze mozna nosic przode do swiata to automatycznie oznacza,ze to wisiadło,bo w dobrym,"zdrowym" nosidle panel miedzy nozkami jest tak szeroki (polecana przez fizjoterapeutów i ortopedów pozycja żabki) ,ze nie da się nosic dziecka przode do świata. No i jeszcze jedno -dziecko noszone plecami do klatki piersiowej dorosłego deformuje sobie kręgosłup.

o kurcze, wiem o co chodzi... to nie wiem co teraz zrobimy może uda się je zwrócić i zamówię jakieś na allergo o paragon dostałam.

A tu na zdjęciu wygląda, że dzidziol siedzi... http://www.google.pl/imgres?um=1&hl=...t:429,r:5,s:24

Napisane przez Blanszor

Hej Laseczki

młody już śpi więc mogę poczytać...

haha, fajnie masz

Julek dzisiaj ma dzień przutulaka. śpi tylko u mnie na kolanach. Były już 2 próby odłożenia go do łóżeczka :brzyda l:

[Blanszor]

Napisane przez MartuNiunia87

Mam 2 pytanka:

1. Laski, które walczą z panem H - co stosujecie? mnie niestety jeden skurczybyk wyszedł przy porodzie i powiem, że ból jak ból, ale okropnie w ciągu dnia swędzi mnie odbyt... nie do wytrzymania czasem

2. Czy wasze dzieciaczki teraz już też coraz rzadziej jedzą w ciągu dnia i nocy?? moja mała od kilku dni (jak skończyła miesiąc) robi sobie czasem ok 4-5h przerwy między karmieniami ( głównie w nocy) choć w dzień też powoli tak ma, cyca ciągnie mega łapczywie, czasem zjada z 2 naraz... nie wiem czy to normalne, czasem boję się, że może być głodna czy coś skoro tak rzadziej je ??

hej
1. polecam na swędzenie posterisan w maści. Ja się jednego nabawiłam w ciąży a potem w połogu przez zaparcia. Ale udało mi się go po 2 tyg wykurzyć.
2. mój piękniś je już tylko 5-6 razy dziennie po 120 ml. A miesiąc temu jadł 6-7 razy po 150.
Ale cieszę się, bo już się buła z niego robiła. Teraz się już wyciąga.

---------- Dopisano o 23:01 ---------- Poprzedni post napisano o 22:57 ----------

Napisane przez Lucy1111

no sama już nie wiem podejrzewam alergię na coś, bo w kupce zauważyłam śluz, a na buźce zaczęły pojawiać się takie małe syfki. Nie plamy, tylko taki jakby trądzik.
W środę mam wizytę u lekarza, to się dowiem...

czytałam, że któraś dziewczyna też miała problem z kupkami (tzn. jej dzieciaczek) i lekarz przepisał jakieś kropelki? nie pamiętam która z Was

na kupki polecają Biogaia - my używamy dopiero kilka dni i poprawy nie ma.

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez inutil

o kurcze, wiem o co chodzi... to nie wiem co teraz zrobimy może uda się je zwrócić i zamówię jakieś na allergo o paragon dostałam.

A tu na zdjęciu wygląda, że dzidziol siedzi... http://www.google.pl/imgres?um=1&hl=...t:429,r:5,s:24

nie siedzi ,mama mu zasłania nogi
gdyby siedział,to byłby na takiej wysokosci,ze mniej wiecje mama mogłaby go cmoknąc w czółko
z resztą,juz na oko widać,ze szerokośc panelu kończy się niej wiecje równo z pupką dziecka http://image.ceneo.pl/data/products/...-x-carrier.jpg

[Blanszor]

Napisane przez bambusiek

u mnie tak wyglądały nocki jeszcze ze 2 tyg. temu, więc bądź dobrej myśli


Tymek męczy się z gazami i kupaczem ryczy, pręży się już nie wiem jak mu pomóc

nam na gazy pomaga Windi