O dzidzie się staramy i na narodziny czekamy :) - część V

[CoffeeHeaven]

Napisane przez agrafka85

Mysti do tej pory myślałam, że to ja jestem panikara, ale widzę, że przy Tobie to ja jestem ostoja spokoju

mogę mieć dla Ciebie tylko jedną radę: przestań czytać o ciąży w internecie - nie czytaj nic, bo to tylko niepotrzebnie Cię stresuje i sama sobie wynajdujesz choroby, dolegliwości i problemy i po co Ci to? To szkodzi nie tylko Tobie, Tż i Waszym relacjom, ale najbardziej Waszemu maluszkowi więc wrzuć na luz ciesz się tym pięknym czasem ciąży, zdrowo się odżywiaj, nie przemęczaj, chodź do lekarza i jeśli on mówi że jest dobrze to tej wersji się trzymaj jeśli nie masz żadnych plamień to nie ma się czym martwić, a jak będziesz cały czas zestresowana i będziesz myśleć negatywnie to dopiero możesz sobie biedy narobić. Więc, kochanie, spokojnie, wszystko jest i będzie OK

Kurczę, jak ja bym chciała mieć już jakąkolwiek betę

[beautystyleandme]

dobra.. zmieniłam avatar i biorę się w tym cyklu porządnie

oby przyniósł szczęście mój nowy mały reprezentant

[Nue]

Napisane przez Mystiquee

A powinnam porządnie oberwac

Koniec! Dobrze, że nie jest wyższa, bo by sie okazało, że bliźniaki

I wtedy dopiero byś miała zagwozdkę... że ta beta to chyba za wysoka !

[beautystyleandme]

Agrafka dzienks

[CoffeeHeaven]

Napisane przez agrafka85

Coffee Heaven miałam dokładnie tak samo jak Ty masz w jakiś tydzień czy półtora po spodziewanej owulce, w czasie której były przytulanki starankowe napęczniałam jak balon, nigdy wcześniej tak nie miałam i już wiedziałam, że coś jest na rzeczy

Oczywiście nikomu nie mówiłam o swoich odczuciach, bo kazali by się w głowę popukać że to za wcześnie na jakiekolwiek objawy czy coś takiego, ale ja po prostu wiedziałam, czułam że coś jest inaczej i że się udało, taka kobieca intuicja, byłam tego pewna jak niczego wcześniej

Później uruchomił się rozsądek, że coś sobie wyobrażam i wymyślam i ziarnko wątpliwości się zasiało, że może coś mi się tylko wydaje, żebym sobie nie robiła nadziei, bo jeśli przyjdzie @ to będzie wielkie rozczarowanie. Jednak wtedy mierzyłam sobie temperaturę i jakiś tydzień po owulce skoczyła z 36,8 na 37,1 i utrzymywała się na poziomie 37-37,1 przez następny tydzień i to ona była potwierdzeniem moich przeczuć więc trzy dni przed spodziewaną @ zrobiłam test - pokazał piękne II

Więc jeśli czujesz, że coś jest inaczej to może rzeczywiście tak jest trzymam żeby to była fasolka

Pozytywnego kopa mi dałaś yeah! ale nie wiem... czuję, że to jest to, ale nie mam pewności czy to właśnie to za bardzo bolą mnie jajniki, prawy, mam cholerne wzdęcia, dużo białego śluzu, dziś rano, jakby mi ktoś łyżeczkę śmietany dał na bieliznę (przepraszam, że ze szczegółami) i wieczorne mdłości, wczoraj bałam się, że zwymiotuję przed snem... twardy brzuch, tempka 37. Ale nie wiem... do @ praktycznie tydzień

---------- Dopisano o 20:27 ---------- Poprzedni post napisano o 20:24 ----------

Napisane przez CoffeeHeaven

Pozytywnego kopa mi dałaś yeah! ale nie wiem... czuję, że to jest to, ale nie mam pewności czy to właśnie to za bardzo bolą mnie jajniki, prawy, mam cholerne wzdęcia, dużo białego śluzu, dziś rano, jakby mi ktoś łyżeczkę śmietany dał na bieliznę (przepraszam, że ze szczegółami) i wieczorne mdłości, wczoraj bałam się, że zwymiotuję przed snem... twardy brzuch, tempka 37. Ale nie wiem... do @ praktycznie tydzień

Zastanawiało mnie jedno, czy to nie za wcześnie na jakieś tam objawy... ale tak się czuję. Dupa

[Mystiquee]

Napisane przez agrafka85

Mysti do tej pory myślałam, że to ja jestem panikara, ale widzę, że przy Tobie to ja jestem ostoja spokoju

mogę mieć dla Ciebie tylko jedną radę: przestań czytać o ciąży w internecie - nie czytaj nic, bo to tylko niepotrzebnie Cię stresuje i sama sobie wynajdujesz choroby, dolegliwości i problemy i po co Ci to? To szkodzi nie tylko Tobie, Tż i Waszym relacjom, ale najbardziej Waszemu maluszkowi więc wrzuć na luz ciesz się tym pięknym czasem ciąży, zdrowo się odżywiaj, nie przemęczaj, chodź do lekarza i jeśli on mówi że jest dobrze to tej wersji się trzymaj jeśli nie masz żadnych plamień to nie ma się czym martwić, a jak będziesz cały czas zestresowana i będziesz myśleć negatywnie to dopiero możesz sobie biedy narobić. Więc, kochanie, spokojnie, wszystko jest i będzie OK

No właśnie, nie mam żadnych plamień, wszystko jest idealnie...
Połowa dziewczyn ma plamienia, jeżdzi do szpitali, to one mogą byc niespokojne a nie ja...

Napisane przez agrafka85

Beauty fantastyczny avatar rewelacja po prostu trzymam żeby był magiczny przyniosł Wam upragnione małe szczęście

Prawda, świetny Avatarek
Beauty wróże Ci fasolinke!!

Napisane przez CoffeeHeaven

Kurczę, jak ja bym chciała mieć już jakąkolwiek betę

Bedziesz miała

Napisane przez Nue

I wtedy dopiero byś miała zagwozdkę... że ta beta to chyba za wysoka !

a najlepsze jest to, że w ciągu jednego tygodnia spotkałam 15 par bliźniąt w wozkach, jedna babka to mnie prawie rozjechała
A jak dziś byłam odebrac wyniki to bliźnieta czekały przy punkcie odbierania wyników
Świrstwo totalne

[agrafka85]

Napisane przez CoffeeHeaven

Pozytywnego kopa mi dałaś yeah! ale nie wiem... czuję, że to jest to, ale nie mam pewności czy to właśnie to za bardzo bolą mnie jajniki, prawy, mam cholerne wzdęcia, dużo białego śluzu, dziś rano, jakby mi ktoś łyżeczkę śmietany dał na bieliznę (przepraszam, że ze szczegółami) i wieczorne mdłości, wczoraj bałam się, że zwymiotuję przed snem... twardy brzuch, tempka 37. Ale nie wiem... do @ praktycznie tydzień

---------- Dopisano o 20:27 ---------- Poprzedni post napisano o 20:24 ----------



Zastanawiało mnie jedno, czy to nie za wcześnie na jakieś tam objawy... ale tak się czuję. Dupa

Mnie razem z tymi wzdęciami i gazami bolały i jajniki i podbrzusze i też miałam sporo przezroczystego śluzu, a nigdy wcześniej nic takiego mi się nie zdarzyło. Takie objawy mogą oznaczać zagnieżdżanie się jajeczka, ale mogą też oznaczać zbliżanie się @ - zależy od organizmu. Ja nigdy wcześniej nie miałam takich objawów przed @ więc wiedziałam, że to nie to to właśnie temperatura trzymała mnie w nadziei, chociaż wiem, że przed owulacją rośnie i utrzymuje się podwyższona do @, ale chyba nie rośnie aż do stanu podgorączkowego więc to był chyba najpewniejszy symptom
Poczekaj do dnia spodziewanej @, jeśli nie przyjdzie to zrób test i bądź dobrej myśli

[beautystyleandme]

Mystiquee łapię garściami te fluidy od Ciebie

[CoffeeHeaven]

Napisane przez agrafka85

Mnie razem z tymi wzdęciami i gazami bolały i jajniki i podbrzusze i też miałam sporo przezroczystego śluzu, a nigdy wcześniej nic takiego mi się nie zdarzyło. Takie objawy mogą oznaczać zagnieżdżanie się jajeczka, ale mogą też oznaczać zbliżanie się @ - zależy od organizmu. Ja nigdy wcześniej nie miałam takich objawów przed @ więc wiedziałam, że to nie to to właśnie temperatura trzymała mnie w nadziei, chociaż wiem, że przed owulacją rośnie i utrzymuje się podwyższona do @, ale chyba nie rośnie aż do stanu podgorączkowego więc to był chyba najpewniejszy symptom
Poczekaj do dnia spodziewanej @, jeśli nie przyjdzie to zrób test i bądź dobrej myśli

A czy czułaś cos takiego, jakbyś nosiła jakiegoś kamora w brzuchu? albo worek wody?

[agrafka85]

Napisane przez CoffeeHeaven

A czy czułaś cos takiego, jakbyś nosiła jakiegoś kamora w brzuchu? albo worek wody?

Coffee ja spodni dopiąć nie mogłam najlepiej mi było w pozycji leżącej albo półleżącej, a jak musiałam siedzieć to myślałam, że pęknę taka byłam nadmuchana. Zakładałam luźne ciuchy, żeby nie było widać tego napompowanego brzucha, bo jak założyłam coś dopasowanego to wyglądałam jakbym była w 4 miesiącu ciąży

[CoffeeHeaven]

Napisane przez agrafka85

Coffee ja spodni dopiąć nie mogłam najlepiej mi było w pozycji leżącej albo półleżącej, a jak musiałam siedzieć to myślałam, że pęknę taka byłam nadmuchana. Zakładałam luźne ciuchy, żeby nie było widać tego napompowanego brzucha, bo jak założyłam coś dopasowanego to wyglądałam jakbym była w 4 miesiącu ciąży

Masakrejszyn źle się z tym czuję, bo po każdym posiłku zamek w spodniach nie wytrzymuję, nigdy tak nie byłam "nadymana" po owulce

---------- Dopisano o 20:49 ---------- Poprzedni post napisano o 20:48 ----------

Napisane przez CoffeeHeaven

Masakrejszyn źle się z tym czuję, bo po każdym posiłku zamek w spodniach nie wytrzymuję, nigdy tak nie byłam "nadymana" po owulce

I wpieprzam jak najęta, bez skrupułów

[Mystiquee]

Napisane przez beautystyleandme

Mystiquee łapię garściami te fluidy od Ciebie

Zdecydowanie łap!!!

[gusiak23]

Coffee, ja też miałam podobne objawy z tymi gazami itp, także
Natala, cieszę się że imbir przyniósł rezultat i lepiej się czujesz.
Beauty, za owocny cykl.
Zielona, piękny maluszek Gratulacje

Nie wiem co pisać, nie mam w ogóle siły. Siedzę i ziewam ciągle. A jutro do pracy na 7

[hania207]

Napisane przez kefii

nie czuj sie tak u nas jak sie pytali to mowilismy ze chcemy miec potem moi rodzice stwierdzii ze mamy czas a ja jestem bez pracy i sobie nieporadzimy Od tamtej pory wiemy tylko my ze sie stramy i jego brat który bardzo nas wspiera
a co do rodzicow meza to oni sa jak najbardziej za ale tez im nic nie mowimy
gdyby moi rodzice wieldzieli ile nas kosztuje to całe staranie i jak zle nam idzie to sami pewnie by nas do lekarza wygonili
mamy z mężem po 25 lat i juz dłuzszy czas nie mozemy zajsc mielismy odpuscic na rok ale stwierdzilismy ze nie ma sensu juz odkładac skoro tak długo trwaja juz starania bo za chwile moze sie okazac ze lekarz nam powie ze za pozno przyszlismy


zgadzam sie z hania
hania szybka jetses
ja tez chcialam brac slub ale na 3 roku studiów to była taka woja ze szok w domu ze mam studia skonczyc potem sobie myslimy to na 4 roku to sie moja siostra wepchała guwniarz jeden i stwierdzili ze jej na slub dadza a mi nie ona miała wyedy 20 lat a ja dalej musiałam poczekac jeszcze rok i dopero trok temu prawie wzeielismy slub jestem taka o to zła na rodziców
teraz chca dyktowac kiedy mamy miec dziecko a kiedy nie
jak tylko zaczynaja tak arozmowe to ja wychodze mzoemy gadac o wszystkim ale nie o tym bo to moja sprawa i mozego meza kiedy bedzie dziecko
wiem ze bedzie nam ciezko bo tylko maz pracuje ale wiem ze jak sie dziecko pojawi to wtedy rodzice napewno nam troche pmoga
wiem ze oni chca juz miec wnuka ale jakos tak chca rzadzic kiedy ma byc bo teraz pracy nie mam siostry maz tez nie ma pracy wiec mamy czekac
czasem nie rozumiem ich gadania chyba gadaja zeby gadac

bidulko
uciekaj lepiej szybko do gina on ci pomorze


trzymamy

ja nie mam rodzeństwa wiec nie mial kto sie wepchac

tez nie mam pracy, bo studiuje dziennie doscy ciezki kierunek, jedyne co to korki, tylko mąż pracuje
ja troche zaluje, że nie zaczelismy zaraz po nowym roku, tak jak namawiał mnie Tz, no ale trudno , widocznie tak miało byc


dzisiaj byłam na uczelni od 8 do 18

svawroska szkoda ze to jednak nie ciaza
natalia dziekuje za dopisanie

[agrafka85]

Napisane przez Mystiquee

Zdecydowanie łap!!!

Beauty to ja też się przyłączam, a co fasolkowych fluidków nigdy za wiele a poza tym z takim brzdącem w avatarku jak może się nie udać przesłodki jest

[Guuusiaa]

Dziewczyny właśnie doczytałam się na kalkulatorze że jakby w tym cyklu się udało to termin porodu bylby na 30 grudnia

[CoffeeHeaven]

Napisane przez gusiak23

Coffee, ja też miałam podobne objawy z tymi gazami itp, także
Natala, cieszę się że imbir przyniósł rezultat i lepiej się czujesz.
Beauty, za owocny cykl.
Zielona, piękny maluszek Gratulacje

Nie wiem co pisać, nie mam w ogóle siły. Siedzę i ziewam ciągle. A jutro do pracy na 7

No zobaczymy... nie napalam się, ale czuję się jak butla z gazem hihi, głupoty

[evvelina88]

Napisane przez CoffeeHeaven

Pozytywnego kopa mi dałaś yeah! ale nie wiem... czuję, że to jest to, ale nie mam pewności czy to właśnie to za bardzo bolą mnie jajniki, prawy, mam cholerne wzdęcia, dużo białego śluzu, dziś rano, jakby mi ktoś łyżeczkę śmietany dał na bieliznę (przepraszam, że ze szczegółami) i wieczorne mdłości, wczoraj bałam się, że zwymiotuję przed snem... twardy brzuch, tempka 37. Ale nie wiem... do @ praktycznie tydzień

---------- Dopisano o 20:27 ---------- Poprzedni post napisano o 20:24 ----------



Zastanawiało mnie jedno, czy to nie za wcześnie na jakieś tam objawy... ale tak się czuję. Dupa

Cześć ja mam takie same odjawy i miałam odrazu po owulce,ciagłe coś ciągnęło mnie do dołu, kłucie jajników no ita ilość śluzu... tak dużo... teraz 4 dzień spóźnia się @, w środę lub czwartek robie test. Wcześniej robiłam i wpierw neatywne, aostatni to niby były 2 ale tak musiałam się przyglądać że nie uznałam to jako pozytywny. Dlatego rozsądek popdpwiada czekaj jeszcze, a serducho leć do apteki po test...

[beautystyleandme]

Dzięki Kochane jesteście NAJLEPSZE
zmykam do mojego TŻ
do jutra

[CoffeeHeaven]

Napisane przez evvelina88

Cześć ja mam takie same odjawy i miałam odrazu po owulce,ciagłe coś ciągnęło mnie do dołu, kłucie jajników no ita ilość śluzu... tak dużo... teraz 4 dzień spóźnia się @, w środę lub czwartek robie test. Wcześniej robiłam i wpierw neatywne, aostatni to niby były 2 ale tak musiałam się przyglądać że nie uznałam to jako pozytywny. Dlatego rozsądek popdpwiada czekaj jeszcze, a serducho leć do apteki po test...

To trzymam kciuki, a napewno się uda trzeba mieć nadzieję, choć czasem daje dobrze po dupie.

[agrafka85]

Napisane przez Guuusiaa

Dziewczyny właśnie doczytałam się na kalkulatorze że jakby w tym cyklu się udało to termin porodu bylby na 30 grudnia

To nieźle ja mam tp na 8 listopada a zawsze chciałam, żeby moje dzieci urodziły się między styczniem a czerwcem, sama jestem z sierpnia, Tż z września i wydawało mi się, że to tak fajniej urodzić się w pierwszej połowie roku niż w drugiej tak samo było z płcią, zawsze chciałam mieć pierwszą dziewczynkę, ale powiem Ci, że jak już zaszłam w ciążę to mi jest wszystko jedno kiedy dzidziuś przyjdzie na świat, czy to będzie chłopak czy dziewczynka (chociaż mam przeczucie, że chłopak i czuję się świetnie z tą myślą ) najważniejsze dla mnie jest to żeby było zdrowe, reszta jest nieważna

[evvelina88]

Napisane przez CoffeeHeaven

To trzymam kciuki, a napewno się uda trzeba mieć nadzieję, choć czasem daje dobrze po dupie.

To trzymam kciuki, a napewno się NAM uda

ja już raz po dupie dostałam, jestem po samoistnym poronieniu, ale teraz wierzę że musi być lepiej.

[CoffeeHeaven]

Napisane przez evvelina88

To trzymam kciuki, a napewno się NAM uda

ja już raz po dupie dostałam, jestem po samoistnym poronieniu, ale teraz wierzę że musi być lepiej.

ooo kurczę trzeba niestety czekać na pozytywne zakończenie

[agrafka85]

Ja też zmykam, miłego wieczoru kobitki i do jutra

[reven24111]

zmykam Kochane.Miłego wieczorku

[CoffeeHeaven]

I ja mykam kobitki. Nie usiedzę. Trzeba sie położyć. Do usłyszenia

[Tigresse86]

Nue nie denerwuj się tymi wynikami, na spokojnie idź do endokrynologa i na pewno jakoś temu zaradzicie, a swoją drogą od czego Ci lekarze są skoro sam pacjent musi wiedzieć co mu dolega, jakie badania zrobić itd

Monamur jak tam Twoja wizyta u gina, bo dziś chyba miałaś iść co?

Ale tu pustki nastały, gdzie Emma, Kami, Aniula.....hop hop???

Cóż to ja też zmykam, miłego wieczoru i słodkich snów

[Camilla]

Witajcie!

Wczoraj spędziłam uroczy wieczór z mężem Nie pamiętam kiedy ostatnio tyle sobie czułości okazaliśmy, przy okazji nażarłam się tyle słodyczy że nie mogłam zasnąć Mąż za to chrapał a ja jak juz zasnełam to co po chwile sie budziłam. Zaryzykowałam i wziełam od rana bromka, nie czułam sie rewelacyjnie ale nie mdliło mnie, byłam tylko troche senna i ogłupiona
Beuty świetny avatar, ja powoli przymierzam sie do tego żeby nadać jakiś kształt moim włosom, ale myślę że nie zrobie tego wczesniej niz latem. No i musze w koncu popracować nad sylwetką (ładnie wyrzeźbic uda ).
A na canal + oglądam (po łebkach) jakis japonski horror, osobiscie uwazam że japonskie horrory są bardzo dobre, ale ten jakos tak wydaje mi sie przecietny.

[misia20l]

Oo! widze opaske!
ciekawe co u niej, jak dzidzia sie ma, dawno jej nie było..
czekamy na wiesci!

[monamur]

Napisane przez Tigresse86

Nue nie denerwuj się tymi wynikami, na spokojnie idź do endokrynologa i na pewno jakoś temu zaradzicie, a swoją drogą od czego Ci lekarze są skoro sam pacjent musi wiedzieć co mu dolega, jakie badania zrobić itd

Monamur jak tam Twoja wizyta u gina, bo dziś chyba miałaś iść co?

Ale tu pustki nastały, gdzie Emma, Kami, Aniula.....hop hop???

Cóż to ja też zmykam, miłego wieczoru i słodkich snów

Cześć
Ja już po wizycie, ale jestem jakoś podłamana zrobił mi usg dopochwowe, powiedział,że jak na ten dzien cyklu w którym jestem (14) to pęcherzyk jest, ale ma 14 mm i że już powinna być owu, wiec możliwe że mam cykle bezowulacyjne.Więc myslałam,że mi coś przepisze na wywołanie owu czy cos.Powiedział tylko, że najlepiej by było gdybym sie udała do kliniki niepłodności, to tam mi powiedzą najlepiej co jest przyczyną.
No kurde, a on od czego jest wiec stwierdziłam,że mój przypadek musi być beznadziejny skoro on sie nie podejmuje nawet spróbowac pomóc.Coś czuję,że bez in vitro i długiej walki się nie obejdzie