W końcu wiosna wyczekana - cieszy się każdy bobas i jego mama. Mamusie VII - VIII

[aania_20]

Napisane przez brumek

Uwielbiam go Szkoda, że nie mogę poznać osobiście
Twój mąż chyba pęka z dumy, że ma takiego syna, co?

A my byliśmy znowu w Ikei. Coś często ostatnio, ale to już chyba ostatni raz w najbliższym czasie. W restauracji Tymuś oczywiście jadł z nami - miał swojego ziemniaka, którego przywieźliśmy z domu, a zakąsił go jabłuszkiem ze słoiczka. Potem w pokoju dla matki z dzieckiem popił mleczkiem Lubię miejsca, gdzie dbają o dzieci - jest mikrofalówka do podgrzania jedzenia, dają śliniaczki (), są przewijaki, nawet o pieluchy można poprosić, jak ktoś chce!

Za to ząb boli na całego. Choć i tak Tymuś dzielnie sobie radzi i tylko czasem pojękuje. Natomiast, że go męczy widać po buzi, którą czasem wykrzywia z bólu, szczególnie przy ssaniu i po łapce, którą dziś bez przerwy grzebie w ustach i ma przy tym taką zbolała minkę

1 - pewnie że dumny
a kto powiedział że nie możesz? Może się uda kiedyś zapraszam na południe
2 - to mi się też w Ikei podoba Niby to wszystko wynika przede wszystkim z dbałości o zyski (klienci z dziećmi) ale bardzo miło
3 - biedny Tymcio.. ucaluj go!

Napisane przez Naataaszkaa

Potem zebranie w żłobku - podnoszą cenę o 107zł i teraz za żłobek wyjdzie prawie 500zł porażka na całej linii..

masakra, aż tyle podnieść
oby ten katar poszedł wreszcie!
Jak chcesz biust odchudzić to możesz mi dać troszkę

Napisane przez marzena_S

wołowina wyszła jak podeszwa. Chyba przesadziłam z czasem gotowania...

obstawiałabym raczej że była ze zbyt zdrowego - bo długo żyjącego - zwierzaka Przy zbyt długim gotowaniu raczej by się tak nie stało

[ellika]

Napisane przez Lili 83

Ellika weź się podziel wiedzą jakie biszkopty i jak robiłaś Karoli
Którą granole robiłaś?

biszkopty robiłam z tego przepisu:
http://www.wielkiezarcie.com/recipe23180.html
Łatwo, pysznie i szybko
a granola to ta:
http://kuchnianaplazy.blox.pl/2012/0...-z-melasa.html

Napisane przez brumek

1. Jakie biszkopty!?!?! ::prosi A granola jest obłędna, fakt. Dlatego już jej nie robię

2. Fajnie, że z mamą nieco odpuściło. Dobrze że ma ten ogródek. Zawze takie zajęcie jest lepsze niż siedzenie i rozmyślanie o swoim nieszczęściu.

1. biszkopty tak jak wyżej
granolę właśnie z tż'tem zajadamy - chyba nawet jogurtu nie ujży
2. dooookładnie

Napisane przez marzena_S

A tutaj filmik z moją śmiechotką- taki obrazek zastałam po powrocie z zakupów.
http://www.youtube.com/watch?v=hO-Q3...ature=youtu.be

jeju jak rozkosznie się śmieje

Dzisiaj miałam naprawdę miły dzień
Idę poczytać gazetkę w łóżku
dobranoc

[marzena_S]

Napisane przez iustyna1

Kuba do poniedziałku na antybiotyku - zapalenie gardła .

I kolejny chorowitek oby szybko przeszło.

Napisane przez brumek

1. W restauracji Tymuś oczywiście jadł z nami - miał swojego ziemniaka, którego przywieźliśmy z domu, a zakąsił go jabłuszkiem ze słoiczka. Potem w pokoju dla matki z dzieckiem popił mleczkiem

2. Za to ząb boli na całego. Choć i tak Tymuś dzielnie sobie radzi i tylko czasem pojękuje. Natomiast, że go męczy widać po buzi, którą czasem wykrzywia z bólu, szczególnie przy ssaniu i po łapce, którą dziś bez przerwy grzebie w ustach i ma przy tym taką zbolała minkę

1.
Widzę, że Tymek rozsmakował się na całego w stałych pokarmach.
2. Jakbym o Hani czytała - łączę się w bólu.

Napisane przez Naataaszkaa

1. A co to za ciuchowisko było? Chętnie bym Hani rzeczy też posprzedawała..
2. Lekarz zaliczony - widać poprawę, osłuchowo czysto, gardło w porządku.. katar może być też od ząbkowania.. może chodzić do żłobka bo nic się nie dzieje.. kiedy to się w końcu skończy

3. Potem zebranie w żłobku - podnoszą cenę o 107zł i teraz za żłobek wyjdzie prawie 500zł porażka na całej linii..

4. Na dodatek jestem tak głupia, że zamiast się już położyć to czekam na przepis na życie

1. Pytałam się już wcześniej, czy nie masz ochoty się wybrać, ale pewnie Ci umknęło w natłoku postów. Akcja się co jakiś czas powtarza, więc jeszcze będzie okazja się wybrać. Pytanie tylko, czy jest sens.
2. Najważniejsze, że widać poprawę. Coraz cieplej na dworze to i choróbska odpuszczą.
3. Eh, słyszałam już jakiś czas temu o tych podwyżkach. Niestety polityka prorodzinna w naszym kraju kuleje.
4. To może lepiej idź się wyspać, serial możesz w każdej chwili obejrzeć na tvnplayer.pl.

Napisane przez Naataaszkaa

Dokładnie tak to cacko to najgorsze co może być dla naszych stóp.. na początku wydaje się, że jest super efekt, ale po jakimś czasie skóra zacznie odrastać ze zdwojoną siłą, zacznie twardnieć i za chiny już się tego nie doprowadzi do przyzwoitej normalności..

Lepiej co drugi dzień tareczką sobie pościerać pod prysznicem niż tym

Ooo, miałam nadzieję, że sprostujesz jeśli coś źle napiszę, albo potwierdzisz jeśli tak faktycznie jest.

Napisane przez aania_20

obstawiałabym raczej że była ze zbyt zdrowego - bo długo żyjącego - zwierzaka Przy zbyt długim gotowaniu raczej by się tak nie stało

Chyba jednak czas gotowania miał tu znaczącą rolę , bo dopiero później doczytałam, że polędwica jest już gotowa po 15 minutach, a ja gotowałam ponad godzinę.
A z cielęciną masz może jakieś doświadczenie?

[Lili 83]

Marzena napisałabyś mi jak się dodaje filmik na you tube ?

---------- Dopisano o 22:18 ---------- Poprzedni post napisano o 22:17 ----------

Ellika dzięki za przepisy

[brumek]

Napisane przez aania_20

1.
a kto powiedział że nie możesz? Może się uda kiedyś zapraszam na południe
2 - to mi się też w Ikei podoba Niby to wszystko wynika przede wszystkim z dbałości o zyski (klienci z dziećmi) ale bardzo miło
3 - biedny Tymcio.. ucaluj go!

1.
2. Zyski nie zyski, podoba mi się że dbają o nie właśnie TAK
3.

Napisane przez youyou

Jak mnie nie było, to tż sobie super poradził, sam nakarmił, wykąpał dzieciaki, uśpił Lilę i tylko jak przyjechałam to musiałam, uśpić Filipa

Twój mąż to chyba w ogóle fajnie sie sprawdza jako partner w takich codziennych sprawach, mam rację?

Uff, już drugi wieczór z rzędu tak się najadłam, że pękam w szwach Nie znoszę tego uczucia

Napisane przez ellika

biszkopty robiłam z tego przepisu:
http://www.wielkiezarcie.com/recipe23180.html

Dziękuję

Napisane przez marzena_S

1. Widzę, że Tymek rozsmakował się na całego w stałych pokarmach.
2. Jakbym o Hani czytała - łączę się w bólu.

1. Mam nadzieję, że już na dobre I cieszy mnie, że tak polubiła jedzenio-zabawy z takimi normalnymi pokarmami Ziemniak, jabłko, żółtko, chrupki powoli stają się naszymi rytualikami
2.

Napisane przez marzena_S

1. Marinko, naprawdę Cię podziwiam. Mam znajome, które wolą siedzieć na i biadolić, że pracy nie ma. Myślą, że mając wyższe wykształcenie to ktoś zapuka do ich drzwi z propozycją pracy za 5000 zł, bo one przecież nie będą pracować za marne grosze. A Ty pokazujesz, że naprawdę Ci zależy- jesteś super mamą i mam nadzieję, że niebawem los się do Ciebie uśmiechnie i będziesz mogła pracować w zawodzie.

2. A tutaj filmik z moją śmiechotką- taki obrazek zastałam po powrocie z zakupów.
http://www.youtube.com/watch?v=hO-Q3...ature=youtu.be

1. Dokładnie tak samo myślę! Trafiłaś w sedno
2. Cudna Wszystkie niemowlaki na świecie mają identyczny śmiech, zauważyłyście? I to najcudowniejszy dźwięk na ziemi jak dla mnie
Tymuś też lubi, jak się w niego czymś rzuca. I to bardziej "w niego" niż Twój mąż w Hanie, bo on lubi faktycznie dostać takim przedmiotem Zaśmiewa się wtedy tak samo
Dziś rozbawiło go do łez, kiedy gryzł ucho swojego słonia zabawkowego, a ja położyłam się obok i zaczęłam gryźć go w drugie ucho. Najpierw go wmurowało, a potem śmiał się jak opętany. Mąż akurat wracał do domu i mówił, że na klatce, już na parterze, było nas słychać


Koleżanko Telikowa - a Ty gdzie? Jak apetyt Jasia na mleczko? Wrócił?



.

---------- Dopisano o 22:44 ---------- Poprzedni post napisano o 22:30 ----------

Aaniu - mam pytanie, czy myślisz że w ramach sławetnej ekspozycji n agluten można dawać dziecku upieczone na mące pszennej ciasteczka? Bo ja się nie bawię w kaszę mannę do posiłków. I tak sobie pomyślałam, że fajnie by było np. dać mu jedno ciasteczko dziennie (sama bym upiekła, żeby nie miało białka jaja kurzego i cukru), co? Tylko zastanawiam się, jak obliczyć ile glutenu takie 1 ciacho zawiera?

A i jeszcze pytanie z ciekawości: czemu żółtka nie wolno podawać codziennie, tylko co drugi dzień? Ciekawa jestem, a nie chce mi się szukać w necie.

[eveewe]

Witam

Napisane przez Stronczek27

a pewnie ze wiem, tak sie zgrywam
a sianka w nim nie ma?

Zdrowka dla Marysi, doczytalam ze nie najlepiej z tym katarem.

sianka niet - ale trociny sa . Dziekuje za Marysie widac lekka poprawe.

Napisane przez jacieeeee

O Matulu. Pożycz mi go na weekend

moj tez w piatek pomyl mi wszystkie okna i w dodatku w sobote z rana powiesil wszystkie firnaki

Napisane przez marzena_S

A tutaj filmik z moją śmiechotką- taki obrazek zastałam po powrocie z zakupów.
http://www.youtube.com/watch?v=hO-Q3...ature=youtu.be

ha ha ha - jest urocza a ten smiech boski.

Witam sie. Bylam dzis w zlobku po wniosek. Od 2 przyjecia, musze TZ wyslac, bo pani mi skromnie powiedziala, ze liczy sie zasada " kto pierwszy ten lepszy". i juz uslyszlam, ze krzywde robie dziecku jak je oddam do zlobka, bo dzieci chodza tam brudne, zas.rane i przebieraja je panie jak rodzice maja dzieci odebracmasakra jak slucham takich wykladow. Tylko czemu tak duzo jest chetnych do zlobkow.
Ponadto - nie wiem co mialam wam pisac. pobieznie poczytalam i tyle tego, ze nic w mej glowie nie zostalo.
Marys juz sie ciut lepiej czuje, ja na wadze nie widze zebym schudla, natomiast po ubraniach tak i mama jak mnie dzis zobaczyla, to sie pyta co sie ze mna stalo....
Lece spac laseczki, moze rano mi sie uda wpasc do was

[iustyna1]

Kawusia
edit: i poszła

[youyou]

Ja też spadam Lila się obudziła i tż ją uspokaja, coś ją męczy i nie wiem czy pośpi dziś tak ładnie...


brumek tak tż super radzi sobie z dzieciakami, nie ma problemów aby mu je zostawić, radzi sobie z dwójką i wszystko przy nich zrobi
Ja lubię jak on się nimi zajmuje bo widzę że on zachęca ich do rzeczy których ja się boję, bo uważam że są jeszcze za mali, np zjeżdzał z Lilą ze zjeżdzalni na basenie, woził ją w przyczepce rowerowej, super rozwija Filipa na basenie itd.

[marzena_S]

Ellika, Brumek, Eveewe.

Lili, film instruktażowy http://www.youtube.com/watch?v=54MsZCRJ7xI.

[brumek]

Napisane przez youyou

brumek tak tż super radzi sobie z dzieciakami, nie ma problemów aby mu je zostawić, radzi sobie z dwójką i wszystko przy nich zrobi
Ja lubię jak on się nimi zajmuje bo widzę że on zachęca ich do rzeczy których ja się boję, bo uważam że są jeszcze za mali, np zjeżdzał z Lilą ze zjeżdzalni na basenie, woził ją w przyczepce rowerowej, super rozwija Filipa na basenie itd.

No to Ci sie super facet trafił
U nas z tymi nowościami jest dokładnie na odwrót, bo ja i Tymuś sie od nich rwiemy, a mąż zawsze pełen obaw Co mnie dziwi, bo normalnie w życiu on nie jest taki asekurancki, a przy Tymusiu strasznie
Za to ja go od razu na głęboką wodę rzucam O ile mu sieę podoba oczywiście

---------- Dopisano o 23:50 ---------- Poprzedni post napisano o 23:49 ----------

A w ogóle to mi odbiło - od kilku dni siedzę i wymyślam imiona dla potencjalnego dziecka



Teeeeeeeeliiiikkkk!

---------- Dopisano o 23:51 ---------- Poprzedni post napisano o 23:50 ----------

I Stronczka nie ma

[rysiki]

Witam się wieczornie.

Napisane przez brumek

A i jeszcze pytanie z ciekawości: czemu żółtka nie wolno podawać codziennie, tylko co drugi dzień? Ciekawa jestem, a nie chce mi się szukać w necie.

Nadrabiam, ale zanim zapomne, alebo usnę to odpowiem CI brumku. Moja najstarsza siostra ma uczulenie właśnie na żółtko, bo moja matka za wcześnie jej podała. Więc może o to chodzi? Dodam , że siostra ma juz 29lat.


Aaaa i właśnie- mój tż też myje okna

[Marina1]

hejo!

---------- Dopisano o 07:24 ---------- Poprzedni post napisano o 07:22 ----------

EDITKA STO LAT KOCHANA NASZA ŚLICZNOTKO!!!


Aniu dziękuję!

[aania_20]

dzień dobry
Nie no, tylko kilka postów przez noc?

Napisane przez marzena_S

Chyba jednak czas gotowania miał tu znaczącą rolę , bo dopiero później doczytałam, że polędwica jest już gotowa po 15 minutach, a ja gotowałam ponad godzinę.
A z cielęciną masz może jakieś doświadczenie?

a, bo doczytałam że to o polędwicę chodziło - to mogło tak być
Z cielęciną tylko teoretyczne, bo nie jadam ale nie jest taka straszna w przygotowaniu

Napisane przez brumek

1.
Zyski nie zyski, podoba mi się że dbają o nie właśnie TAK

Aaniu - mam pytanie, czy myślisz że w ramach sławetnej ekspozycji n agluten można dawać dziecku upieczone na mące pszennej ciasteczka? Bo ja się nie bawię w kaszę mannę do posiłków. I tak sobie pomyślałam, że fajnie by było np. dać mu jedno ciasteczko dziennie (sama bym upiekła, żeby nie miało białka jaja kurzego i cukru), co? Tylko zastanawiam się, jak obliczyć ile glutenu takie 1 ciacho zawiera?

A i jeszcze pytanie z ciekawości: czemu żółtka nie wolno podawać codziennie, tylko co drugi dzień? Ciekawa jestem, a nie chce mi się szukać w necie.

1 - dokładnie
2 - pewnie że możesz. Kasza manna jest najłatwiejsza do obliczenia, stąd wszędzie podawana. A z ciachem jest tak - w dużym uproszczeniu - jeśli sama pieczesz, to mniej więcej obliczyć ile masz mąki w jednym i na tej podstawie - znając rodzaj mąki z jakiej robiłaś - % zawartość glutenu. Średnio w mące pszennej jest 25-30% glutenu.
3 - co do żółtka nie ma wyraźnych przeciwwskazań do podawania, jedynie zalecenia IMiDz żeby podawać max 2 żółtka na tydzień, od 9 m-ca można podawać taką ilość codziennie a 11 m-c 3-4 całe jajka na tydzień.
Myślę że wynika to m.in. z dużej zawartości tłuszczu i cholesterolu w żółtku, połowa takim maluchom wystarczy

Napisane przez iustyna1

Kawusia
edit: i poszła

koleżanka nas bardzo lubi chyba
kiedy coś napiszesz??

Napisane przez brumek

A w ogóle to mi odbiło - od kilku dni siedzę i wymyślam imiona dla potencjalnego dziecka

i co wymyśliłaś?

Marinko


---------- Dopisano o 07:41 ---------- Poprzedni post napisano o 07:38 ----------

Jasiu, Antosiu, wszystkiego najlepszego!!!!!

[jacieeeee]

Witam się z Maruderem Domkiem na kolanach
W nocy pobudki co godzinę, ale obyło się bez jedzenia
Chyba się nie wyspałam.

Editka sto lat
Johny, Antoś za miesięcznice

[aania_20]

fajna oferta na ubranka w smyku KLIK

[AgaGuernsey]

Jasiu sto lat!

[karolinee1983]

Dzień dobry

Wszystkiego najlepszego dla Editki! Sto lat kochana!


Wszystkiego najlepszego dla naszych solenizantów - Jasia i Antosia - rośnijcie zdrowo maluszki!

[mamad1]

Sto lat dla Jasia i Antosia!

Może to kogoś zaciekawi: http://endo.pl/?utm_source=1620312&utm_m edium=wp&utm_content=mail ing&utm_campaign=CPM&utm_ term={referer}
http://www.groupon.pl/deals/cala-pol..._0_0_88&a=1661

[Oliweczka1985]

Napisane przez madzia1k1

(dziasiaj 16 dzień spóźnienia
Oliweczko za wizytę

i nie testujesz??

Napisane przez patik87

Eh sypię się

grzybica pochwy +stan zapalny + nadżerka + zła cytologia ciągle o tym myślę

Oj biednaś kochana napewno Cię wyleczą, zobaczysz tylko się nie załamuj i nie rozmyślaj o tym za bardzo.

Napisane przez aania_20

Ehh....wiem że już to pisałam, ale sama się śmieję ze swojego dziecka. Byliśmy na zakupach. Dochodzę do wniosku że faceci mają w genach że odwracają się za kobietami. Ten mały skubaniec ZNOWU na widok każdej nadchodzącej pani wyginał się do przodu, wydawał okrzyk zachwytu (aaaaaaaaaa robione na wdechu ) po czym odprowadzał ją wzrokiem ile tylko dał radę się obrócić
Nie muszę chyba mówić jak panie reagowały
a najlepsze jest to że przechodzących panów nie zauważał

No to niezły gagatek z Adasia-już za niemowlaka sie oglądać za spódniczkami.

Napisane przez alibany

Hej!
Nie jestem w stanie Was nadrobić
Padam na pyszczek!
Babcie wczoraj i dzisiaj super się spisały w opiece nad małą. Jednak chyba ta rozłąka 7godzinna odbiła się na Ali, bo wczoraj do 23 nie mogła usnąć! Płakała na wciąż i to nie z bólu, chociaż już zwątpiłam w jednym momencie i dałam jej przeciwbólowy. Tak jakby broniła się przed zaśnięciem. Dzisiaj odpukać już zasnęła i spokojnie śpi.
Na kursie fajnie, dobrze po przebywać tak wśród dorosłych. Jednak pociesza mnie myśl, że to stan przejściowy i za 4tyg. będę znowu od rana do wieczora z małą. Nie byłabym gotowa teraz podjąć stałej pracy. Jeszcze nie.
Będzie mnie teraz zdecydowanie mniej.
brumek rzuciło mi się w oczy, że pytałaś jak u mnie, dziękuję

taka rozłąka dobrze Ci zrobi, a Ala nie mogła zasnąc, bo pewnie coś Ją bolałoale napewno nie dlatego, że Cię nie było w dzień
Zaglądaj do Nas

Napisane przez iustyna1

Ps. Kuba do poniedziałku na antybiotyku - zapalenie gardła .

Napisane przez brumek

A granola jest obłędna, fakt. Dlatego już jej nie robię

A my byliśmy znowu w Ikei. Coś często ostatnio, ale to już chyba ostatni raz w najbliższym czasie. W restauracji Tymuś oczywiście jadł z nami - miał swojego ziemniaka, którego przywieźliśmy z domu, a zakąsił go jabłuszkiem ze słoiczka. Potem w pokoju dla matki z dzieckiem popił mleczkiem Lubię miejsca, gdzie dbają o dzieci - jest mikrofalówka do podgrzania jedzenia, dają śliniaczki (), są przewijaki, nawet o pieluchy można poprosić, jak ktoś chce!

Granola
To fajnie w tej ikei miło.

Napisane przez Naataaszkaa

Potem zebranie w żłobku - podnoszą cenę o 107zł i teraz za żłobek wyjdzie prawie 500zł porażka na całej linii..

to jest własnie nasza polska

Napisane przez youyou

Melduje się i ja Byłam u gina, zaczynamy przygodę z Nuvaringiem, zobaczymy jak się to ustrojstwo sprawdzi.
Jak mi nie podpasuje to za parę miesięcy zakładamy spiralę, będzie spokój na 5 lat

Jak mnie nie było, to tż sobie super poradził, sam nakarmił, wykąpał dzieciaki, uśpił Lilę i tylko jak przyjechałam to musiałam, uśpić Filipa


brawa dla pełzaka

Co do jedzenia nocnego to u nas Lila sama się właśnie odstawiła. Je duuuużo w dzień i w nocy już nie musi.
Możesz spróbować dawać mu nieco "chudsze" mleko, czyli stopniowo dosypywac mniej miarek mleka, aż chłop stwierdzi ze "nie opłaca" mu się budziś
Nie wszystkie dzieci jednak na to się nabiorą, jedne jedzą z przyzwyczajenia i łątwiej pójdzie odzwyczajenie , inne bo naprawdę są głodne i wtedy trzeba zwiększyć kalorycznośc posiłków dziennych żeby wystarczająco w dzięń się najdały i nie musiały w nocy nadrabiać.

Teraz to ja pochłaniam Twoje posty całą gębą

Napisane przez eveewe

Witam sie. Bylam dzis w zlobku po wniosek. Od 2 przyjecia, musze TZ wyslac, bo pani mi skromnie powiedziala, ze liczy sie zasada " kto pierwszy ten lepszy". i juz uslyszlam, ze krzywde robie dziecku jak je oddam do zlobka, bo dzieci chodza tam brudne, zas.rane i przebieraja je panie jak rodzice maja dzieci odebracmasakra jak slucham takich wykladow. Tylko czemu tak duzo jest chetnych do zlobkow.
Ponadto - nie wiem co mialam wam pisac. pobieznie poczytalam i tyle tego, ze nic w mej glowie nie zostalo.
Marys juz sie ciut lepiej czuje, ja na wadze nie widze zebym schudla, natomiast po ubraniach tak i mama jak mnie dzis zobaczyla, to sie pyta co sie ze mna stalo....
Lece spac laseczki, moze rano mi sie uda wpasc do was

To oddajesz Marysię do żłobka?

Napisane przez brumek

---------- Dopisano o 23:50 ---------- Poprzedni post napisano o 23:49 ----------

A w ogóle to mi odbiło - od kilku dni siedzę i wymyślam imiona dla potencjalnego dziecka

i jakie przodują na Twojej liscie

Nie zaznaczyło mi Marinki kochana wielki szacun dla Ciebie za to, że poszłaś do tej pracy-niejedna siedziała by na d...w domu i narzekała(tak jak napisała chyba Marzenka). A może akurat ktoś Cię zauważy i zaproponuje lepszą pracę?różnie w życiu bywa, ale siedzeniem w domu napewno nic byś nie zdziałała.

Dzień Dobry.
Byłam dzisiaj rano u krwiopijców pamiętacie jak to było
Robiłam TSH, bo jutro endo i Betę, bo jutro gin., ale wyniki niestety dopiero jutro

JAŚ, ANTOŚ wszystkiego dobrego chłopaczki
Editka samych radości

[Stronczek27]

Dzien dobry

Editko wszystkiego najlepszego STO LAT



Jaś i Antos za skonczony 7 miesiac

Doczytalam Brumku ze o mnie pisalas. Nie bylo mnie wczoraj bo net mi cos szwankowal a i komputer maż mial w oblężeniu.
Musze teraz leciec bo moja Jęczysława wzywa...

[mamad1]

Editka sto lat!

[eveewe]

Witam
Oliweczko tak chce oddac Marys do zlobka. Tesciowa miala miec zmiany pod Marysie i mnie, a siedzi i pilnuje wnuczka, wiec my jakos sobie radzimy bez niej. A pobadto we wrzesniu juz bedzie miala skonczony rok, to czemu nie.

Napisane przez karolinee1983

Wszystkiego najlepszego dla naszych solenizantów - Jasia i Antosia - rośnijcie zdrowo maluszki!

dolaczam do zyczen.

[wodaqua]

Hej!
Ja tak na szybko z łóżka: dorwała mnie chyba angina - wczoraj dr stwierdzil ze to jakas wirusowka, al gardlo boli tak że nie moge łykać Nie dał mi antybiotyku bo karmiąc nie mogę ponoć nic brać, ale już`widze, że bez konkretnrgo leczenia sie nie obejdzie. Moj dr troche niedouczony wiec poszukałam u dr google i okazuje sie ze moge brac augmentin lub duomox - mamy karmiące - brałyście może? Musze sie szybko wyleczyc zeby Zosia nie ucierpiała. Dzis znowu ide do tego barana zeby mi cos wypisał jednak, bo sie wykoncze, a przez to bolace gardlo mało jem i pije i już`widze r\óznice w piersiach

[Oliweczka1985]

Napisane przez eveewe

Witam
Oliweczko tak chce oddac Marys do zlobka. Tesciowa miala miec zmiany pod Marysie i mnie, a siedzi i pilnuje wnuczka, wiec my jakos sobie radzimy bez niej. A pobadto we wrzesniu juz bedzie miala skonczony rok, to czemu nie.

dolaczam do zyczen.

to teściowa zawiodła na całej linii

Napisane przez wodaqua

Hej!
Ja tak na szybko z łóżka: dorwała mnie chyba angina - wczoraj dr stwierdzil ze to jakas wirusowka, al gardlo boli tak że nie moge łykać Nie dał mi antybiotyku bo karmiąc nie mogę ponoć nic brać, ale już`widze, że bez konkretnrgo leczenia sie nie obejdzie. Moj dr troche niedouczony wiec poszukałam u dr google i okazuje sie ze moge brac augmentin lub duomox - mamy karmiące - brałyście może? Musze sie szybko wyleczyc zeby Zosia nie ucierpiała. Dzis znowu ide do tego barana zeby mi cos wypisał jednak, bo sie wykoncze, a przez to bolace gardlo mało jem i pije i już`widze r\óznice w piersiach

Jasne, że są niektóre antybiotyki, które można brać podczas karmienia piersią ja jak karmiłam, to brałam augmentin.
Szybkiego powrotu do zdrówka i z tego co piszesz, to chyba rzeczywiście angina

[iustyna1]

Zuza chyba załapała od Kuby chorobę. Pół nocy kaszlała, na koniec zwymiotowała na łóżko całą butelkę mleka i kolejne 2 godziny nie spała, tylko żałośnie się do mnie tuliła, płakała i kaszlała. Teraz Tż pojechał z nią do lekarza.

Cholerna pogoda .

Ledwo żyję a dzisiaj sama jestem (w sumie jak co dzień) z nimi .

[wodaqua]

Dzięki Oliweczko, widzisz, ten mój lekarz niedouczony na maxa, tylko ręce rozkładał, to samo w ciąży było. Muszę poszukać innego, choć u tego dobrze jest ze zwolnieniami - nie ma problemów z wystawianiem :P
Aż mi głupio iść do niego i powiedzieć co ma mi wypisać - to przecież on ten mądrzejszy...

---------- Dopisano o 10:22 ---------- Poprzedni post napisano o 10:20 ----------

Iustyna i u Was widzę szpital... zdrówka!

[patik87]

Napisane przez Naataaszkaa

Lekarz zaliczony - widać poprawę, osłuchowo czysto, gardło w porządku.. katar może być też od ząbkowania.. może chodzić do żłobka bo nic się nie dzieje.. kiedy to się w końcu skończy

Potem zebranie w żłobku - podnoszą cenę o 107zł i teraz za żłobek wyjdzie prawie 500zł porażka na całej linii..

A z dobrych wieści? Hm.. nie ma padam ze zmęczenia, Hania marudna i chciałabym dzisiaj przespać chociaż z 2 godziny Na dodatek jestem tak głupia, że zamiast się już położyć to czekam na przepis na życie


Nadrabiam dalej póki jeszcze widzę na oczy

ja się chyba też wybiorę w poniedziałek do lekarza, bo dni mijają a katar nadal jest. Gęste, ciągnące się gluty ( nikogo nie obrzydziłam?)
I być może to z zębów, no ale przy jedynkach dolnych tego nie było.
Brak mi pomysłów.
Aż taka podwyżka ceny? pogięło ich..

Carmela a co u Was po lekarzu?

Wodaqua zdrówka, no ja się nie znam ale duomox jest bezpieczny.. Jak w pracy? na l4 teraz jesteś?

Iustyna kolejne chorowitki .

Eveee ale teściowa w prost powiedziała że nie będzie się Marią zajmować?

Coś chciałam ale nie wiem co.
Byłam u dentysty ( prywatnie) . Nie wiadomo co mnie tam może pobolewać( ja nie umiem nawet zlokalizować który to ząb) , bo wszystkie zęby mam zdrowe
Mam zrobić dla pewności zdjęcie rtg, na pierwszy rzut oka jest cacy, brak dziur itp. Cieszę się, że przez rok mi się nic nie popsuło. uUsunął mi kamień tylko.
To sprawdzony, dobry dentysta, inny by grzebał w zdrowym zębie rzekomo bolącym aby na kasę naciągnąć
Z dobrych wieści to na tyle.

Editka najlepszego

Antoni i Jan ( ale piękne imiona) najlepszego chłopaki

Rzeczywiście puchy na wizażu.

Marzena ale śmieszka chochotka z Hani. Kocham dziecięce śmiechy

[Oliweczka1985]

Napisane przez wodaqua

Dzięki Oliweczko, widzisz, ten mój lekarz niedouczony na maxa, tylko ręce rozkładał, to samo w ciąży było. Muszę poszukać innego, choć u tego dobrze jest ze zwolnieniami - nie ma problemów z wystawianiem :P
Aż mi głupio iść do niego i powiedzieć co ma mi wypisać - to przecież on ten mądrzejszy...

---------- Dopisano o 10:22 ---------- Poprzedni post napisano o 10:20 ----------

za co Ci lekarze biorą kasę

Iustyna zdrówka dla dzieci

[iustyna1]

No i Tż dzwonił po wizycie. Mała też ma zapalenie gardła i ten sam antybiotyk co Kuba . Ale jestem zła. Oby tylko w nocy spała, bo ja ledwo na oczy widzę . Dzisiaj idę spać z kurami, czyt. z dziećmi.

[Madziulka_17]

Dzień dobry,

U Nas kolejna przespana noc Szymon wczoraj miał od 18 do 20 drzemkę przez co bałam się, że wstanie raniutko, aa tu nic z tych rzeczy Wstał o 20, zjadł kaszkę, przebrałam go i bawił się do 21 w łóżeczku po czym padł jak mucha wśród zabawek i tak do 6 rano. O 6 wypił 150 ml MM i dospał do 8

Ale tu ostatnio puściutko...

Brumku i jakie imiona wybrałaś?

Napisane przez wodaqua

Hej!
Ja tak na szybko z łóżka: dorwała mnie chyba angina - wczoraj dr stwierdzil ze to jakas wirusowka, al gardlo boli tak że nie moge łykać Nie dał mi antybiotyku bo karmiąc nie mogę ponoć nic brać, ale już`widze, że bez konkretnrgo leczenia sie nie obejdzie. Moj dr troche niedouczony wiec poszukałam u dr google i okazuje sie ze moge brac augmentin lub duomox - mamy karmiące - brałyście może? Musze sie szybko wyleczyc zeby Zosia nie ucierpiała. Dzis znowu ide do tego barana zeby mi cos wypisał jednak, bo sie wykoncze, a przez to bolace gardlo mało jem i pije i już`widze r\óznice w piersiach

Przede wszystkim kochana dużo zdrówka!
A jeżeli chodzi o antybiotyki to brałam je w ciąży, podczas karmienia piersią nie. Ale skoro można w ciąży to może i podczas karmienia piersią nie zaszkodzą