2012-02-26, 00:49 | #31 |
Raczkowanie
|
Dot.: Wesele w wynajętej sali z kucharką
My wynajmujemy remize i to wyglada tak (wesele na 140os):
klucze od sali dostajemy w srode rano a sale zdajemy we wtorek popoludniu.Koszt sali razem z mediami (woda,prad,szambo,smieci) i naczyniami to ok 1000-1200zl.Kucharka wchodzi do kuchni od srody razem z 3 pomocami.Wczesniej wedlug umowionego menu (w tym robi nam torta) dostaje sie liste dokladna zakupow (razem z chemia) na czwartek potrzebuje kucharka 5 kobiet,na piatek 6 a na sobote 7-8(w tym na zmywak). Do tego mamy zamowionych kelnerow (4) ktorzy przyjezdzaja w sobote kolo 11tej i zajmuja sie cala reszta przygotowan.Sale ubieram we wlasnym zakresie pomoze mi swiadkowa i szwagierki. Po weselu sprzataja kelnerzy. Na poprawiny kucharka potrzebuje juz tylko 5 osob i po poprawinach sprzataja stoly kelnerzy my tylko musimy umyc podloge no i spakowac cala reszte jedzenia ktora zostanie. Edytowane przez emi_2508 Czas edycji: 2012-02-26 o 00:51 |
2012-02-26, 21:28 | #32 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 408
|
Dot.: Wesele w wynajętej sali z kucharką
Cytat:
---------- Dopisano o 22:28 ---------- Poprzedni post napisano o 22:25 ---------- Cytat:
ja właśnie myślę czy lepiej opłaca się wynająć ekipę żeby nic nie było na mojej głowie czy właśnie tak jak pisałam wcześniej liczyć na pomoc rodziny i przyjaciół bo jak na remizę to chyba mam mało osób, bo na weselach w remizie chyba wesela są na 150 albo więcej osób |
||
2012-02-27, 12:50 | #33 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 49
|
Dot.: Wesele w wynajętej sali z kucharką
Cytat:
My tak właśnie mamy. Pani, która u nas gotuje ma dwie swoje panie do pomocy i 3 kelnerów. Tak więc nie muszę się martwić o dodatkowe ręce do pomocy 16.10.2004 14.02.2011 14.09.2013 |
|
2012-02-27, 22:26 | #34 |
Raczkowanie
|
Dot.: Wesele w wynajętej sali z kucharką
Nasza kucharka tez ma swoje pomoce kuchenne i one tez beda ale kelnerow nie chcielismy ryzykowac i mamy swoich sprawdzonych.
|
2012-02-28, 20:35 | #35 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 128
|
Dot.: Wesele w wynajętej sali z kucharką
a my gotujemy sami - bo wiem że to fajna sprawa mimo zmęczenia i ganiania Kelnerki kucharka ma swoje i wiem ze spisują się doskonale - nie ma problemu z kawa, wymiana talerzyka, czy śmieciami na stołach. One też sprzątają w sobotę po weselu, a na niedziele to już chyba sami posprzątamy bo tez się coś zje i wypije przy tym - czyli takie poprawiny poprawin jeszcze hehehe- ale kucharka pytała czy one maja posprzatac, bo moga
|
2012-02-29, 09:37 | #36 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 408
|
Dot.: Wesele w wynajętej sali z kucharką
Cytat:
|
|
2012-02-29, 12:06 | #37 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 128
|
Dot.: Wesele w wynajętej sali z kucharką
Tutaj to wszystko zależny od podejścia. Ja wielu znajomym ze śmiechem w formie żartu mówiłam ze ich zagonie do gotowania przed weselem - dodawałam też że się coś wypije i całkiem serio że jeżeli mogą i maja ochotę to miło by było jak by pomogli i poznali się trochę wcześniej. Moja ciotka jak usłyszała że w remizie to juz kilka miesiecy temu zapowiedziała że ona przyjedzie pomagać - mieszka prawie 200km od nas, ale może wziąć wolne.
Moim zdaniem zapytanie nic Cię nie kosztuje. U mojej kucharki możesz wcale nie gotowac ale ona potrzebuje minimum 3 osób na 3-4 dni i ona może załatwić kelnerki weselne do gotowania ale one biora 100 dziennie na głowe i mi szkoda kasy. Moim zdaniem lepiej jak od ciebie będzie 2 pracowite osoby niz 10 leniów. Tak było u mojej koleżanki. Od niej brata(pana młodego) rodzina, ja, sąsiedzi - wszyscy zapieprzają jak małe samochodziki, a od młodej 5 sióstr które tylko sie kręciły i nic nie robiły. Sama młode w środe pojechała zrobic sobie tipsy nie było jej cały dzień a potem też niewiele robiła żeby ich nie zniszczyć, młodey tez sie nie przepracował tylko jak wielki pan dyrektor drygował i nie dało mu sie nawet uwagi zwrócić. Napewno kilka osób dasz rade sprowadzić- nawet na 1 dzień, niech w piatek przyjdą jak mogą- znajomi, jakas najblizsza kolezanka np starsza. A TYM ŻE OD CIEBIE BEDZIE MNIEJ OSÓB SIE NIE PRZEJMUJ!! Mimo iz rodzina mojego kochanego miszka blizej to pewna mamy pomoc max 2-3 osób, a ja juz koleżanki ściągam, ciotki, babcie, brata, bratową i wcale nie mam pretęsji że ode mnie będzie więcej osób. jak jest więcej osób to weselej i można później zacząć prace i skończyc w piątek koło 12 i mieć spokój. Edytowane przez margerita090 Czas edycji: 2012-02-29 o 12:09 |
2012-02-29, 15:45 | #38 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 408
|
Dot.: Wesele w wynajętej sali z kucharką
Cytat:
dziękuję bardzo napewno moja mama by pomogła i siostra z mojej strony to będę mieć chociaż 2 osoby |
|
2012-02-29, 16:16 | #39 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 8 499
|
Dot.: Wesele w wynajętej sali z kucharką
dziewczyny czy wiecie może ile wyniosłoby jedzenie dla 45osób mniej więcej?
|
2012-02-29, 17:46 | #40 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 408
|
Dot.: Wesele w wynajętej sali z kucharką
|
2012-02-29, 19:39 | #41 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 128
|
Dot.: Wesele w wynajętej sali z kucharką
Pisałam juz wcześniej że z tego co wiem to w remizie 2 dniowe wesele wynosi około 180 zł od osoby (ze wszystkim 2 lata temu) z tym że zostało dużo jedzenia - więcej niż w lokalu, i mase wódki. wesele było na około 200osób. Nie wiem ile teraz wyniesie bo ja mam to jeszcze przed soba Ale po swoim będę mogła napisać
|
2012-02-29, 19:52 | #42 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 408
|
Dot.: Wesele w wynajętej sali z kucharką
Cytat:
no to licząc tak to jak 180 zł za osobę a osób było 200 to na 100 osób mniej więcej będzie 90 zł wiec na 45 osób mniej więcej 50 zł za osobę |
|
2012-02-29, 20:42 | #43 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 128
|
Dot.: Wesele w wynajętej sali z kucharką
właśnie niekoniecznie. Bo jak kupuje się w dużych opakowaniach to wychodzi taniej.Często do tego kupując dużo dostaje się jakiś rabat albo coś takiego - szczególnie przy wędlinie.
Średnio za 1 dzień może cie wynieść około 100-130 zł od osoby (drugi dzień jest zwykle tańszy sporo) w zależności gdzie będziesz robiła zakupy. Dodatkowo koszt wynajęcia sali i kucharki dzieli Ci się na mniej osób więc wychodzi więcej za osobę. To jest ciężko tak powiedzieć ile Cie wyniesie bo wchodzą oszczędności (warzywa z pola przykładowo) lub podwyżki (daleko do sali i koszty transportu rosną). Jednej osobie może wyjść 100zł od osoby w remizie a drugiej 180 (za 1 dzień) w przypadku remizy nic nie można przewidziec praktycznie. Ale osobiście uważam że przy 45 osobach nie warto sobie głowy zawracać nawet bo koszta wyniosa Cie bardzo podobnie jak w lokalu a do tego robota, ale twoja decyzja, zapytaj kucharki, albo może pani od sali może one się bardziej oriętują |
2012-03-07, 09:38 | #44 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 408
|
Dot.: Wesele w wynajętej sali z kucharką
mam pytanko jeszcze Skąd macie kucharki tzn. czy te kucharki co wybieracie one są jakoś od tej remizy w której robicie wesele czy macie jakieś inne znajome czy daleko mieszkają od tej remizy że trzeba im płacić np. za dojazd?
|
2012-03-07, 22:17 | #45 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 128
|
Dot.: Wesele w wynajętej sali z kucharką
znam przykład remizy którą sie wynajmuje z kucharką (bardzo przeciętną) a jak chcesz bez to drożej sie płaci. Ale zazwyczaj kucharę załatwiasz sobie sama.
Ja mam swoja znajomą kucharkę z którą już robiłam wesele i wiem jak gotuje i jakie ma zachowanie. Najlepiej mieć jakaś znana lub poleconą bo z taka całkiem obca to jak w lokalu albo będzie smacznie albo się nic nie da zjeść. Ja swoja przywiozę na gotowanie razem ze starsza ( z tej samej miejscowości są) i ja przenocuje po prostu. W piątek ją odwiozę i w sobotę ona przyjedzie z kelnerkami - dopłacę jej za dojazd bo ma do przejechania około 50 km z domu na sale. Ale to mój przypadek i koło mojej remizy nie ma dobrej kucharki. Zwykle we wsi z remiza jest i kucharka czasem nawet 2. Moja nawet na przeciwko remizy mieszka w swojej miejscowości i jest boska po prostu kobita do tańca i do różańca!! Musisz się zorientować i najlepiej popytać. Edytowane przez margerita090 Czas edycji: 2012-03-07 o 22:19 |
2012-03-21, 12:44 | #46 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 408
|
Dot.: Wesele w wynajętej sali z kucharką
jak wyglądał u Ciebie ten catering? Jak to jest z daniami gorącymi? Jak przywożą na wesele żeby było ciepłe, żeby nie wystygło i nie było zimnego obiadu np. ziemniaki ugotowane, czy kotlety? Bo wiadomo takie rzeczy jak sałatki czy ciasto to ok ale potem te dania po obiedzie gorące kolacje które podaje się co parę godzin?
|
2012-03-21, 16:53 | #47 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Krosno/Kraków
Wiadomości: 5 919
|
Dot.: Wesele w wynajętej sali z kucharką
bączku - nas nie interesowało nic. My ich tylko mieliśmy wpuścić w piątek na salę i tyle. Zakupy robili sami, kelnerzy też od nich. Co do gotowania to gotowe przywozili wszelkie potrawy "stałe" (mięsa, sałatki, itp). Na miejscu gotowane były tylko ziemniaki i zupy. Nasza sala była wyposażona w kuchni w takie wielkie gastronomiczne patelnie i piekarniki (garnki przywieźli ze sobą) i np. mięsa były podsmażone u nich w siedzibie a na miejscu dosmażali, dopiekali i dogotowywali. Dzięki temu np. na poprawinach można było poprosić o obiad w każdej chwili (trzymali włączony piekarnik cały czas i jak ktoś chciał odgrzewali porcję). Przyjechali w sobotę mniej więcej 3 godziny przed naszym przyjazdem i zaczynali gotowanie (zastawę i obrusy rozłożyli w piątek). Wydaje mi się to dobrym rozwiązaniem, bo dostajesz świeże a nie odgrzewane w mikrofali, a jednocześnie szybko, bo takie dosmażenie trwa 5 a nie 15 minut
Dodam tylko jeszcze nieskromnie, że nikt nie narzekał, a wręcz przeciwnie - sporo osób chwaliło (dzięki temu szykują nam się już dwa wesela z tą samą firmą ) |
2012-03-22, 09:47 | #48 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 408
|
Dot.: Wesele w wynajętej sali z kucharką
Cytat:
aha rozumiem to fajna opcja z tym cateringiem a można wiedzieć ile cię to kosztowało? |
|
2012-03-22, 10:33 | #49 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Krosno/Kraków
Wiadomości: 5 919
|
Dot.: Wesele w wynajętej sali z kucharką
135 zł/osobę. W tej cenie obiad + 4 dania ciepłe na weselu i bigosik na poprawiny (plus na prośbę gości wydawali inne dania z wesela jeśli coś tylko zostało), dekoracja stołów i obsługa. Dopłacaliśmy tylko za stół wiejski 2000 zł i "usługę" wjeżdżania tortu 350 zł (które notabene później nam się niejako wróciło, bo przy płaceniu właściciel odciął całą końcówkę z ceny poniżej tysięcy - wyszło jakieś 450 zł rabatu ). Wesele było na podkarpaciu.
|
2012-03-29, 18:20 | #50 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 408
|
Dot.: Wesele w wynajętej sali z kucharką
Hej dziewczynki chciałam was prosić o radę bo nie wiem co robić wesele planuje na lipiec lub sierpień 2013 i mam 2 opcje albo zrobić ją w remizie lub w sali. Remiza około 23 km od miejscowości, zakupy we własnym zakresie, 1500zł za remizę, 2500zł za kucharkę, wesele tylko na 1 dzień chciałam, wesele na 100 osób. Lub sala 17 km od miejscowości ale nie trzeba przywozić jedzenia jak do remizy, piękna sala, elegancka z ogrodem, pokoje hotelowe na górze, 170 zł za osobę ... Jak myślicie co mi się bardziej opłaca? W sumie mam tylko niecałe 100 osób to lepiej w sali czy mieć wiele przygotowań w remizie a wyjdzie cenowo tak samo?Bo ja właśnie tylko na 1 dzień chciałam..
|
2012-03-29, 20:22 | #51 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 128
|
Dot.: Wesele w wynajętej sali z kucharką
Ja tez robie na 100 osób i robie w remizie. Ale ja to robie ze względu na kucharke bajeczną. Remiza za 1500 to tylko za wynajem rozumiem i jeszcze pewnie rachunki dojdą do tego to wyjdzie drożej, do tego dekoracje a i kucharka też nie jest tania. Na 1 dzień moim zdaniem sie nie opłaca. Jeśli masz sprawdzony w 100% lokal to bierz lokal. Mówie ja wybrałam remize tylko ze względu na kucharkę bo nie miałam żadnego znanego dobrego lokalu.
Na 100 osób na 1 dzień BIERZ SALE w lokalu normalnym tym bardziej że bliżej a cena 170 zł od osoby jest bardzo przystepna. Tak na jeden dzień to dużo gotowania i cały tydzień będziesz miała zawalony. |
2012-03-29, 22:03 | #52 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 408
|
Dot.: Wesele w wynajętej sali z kucharką
Cytat:
|
|
2012-03-29, 22:54 | #53 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 128
|
Dot.: Wesele w wynajętej sali z kucharką
Mimo że ja mam remizę oto moja lista argumentów za sala:
1. cena 170 zł to bardzo mało jak na dzisiejsze czasy 2. przez cały tydzień będzie trzeba pomagać kucharce (chyba ze ma swoje osoby do gotowania) 3. Nawet jeśli ona was potrzebować nie będzie to z weselem zawsze jest jak przed świętami, a to tego zabraknie a to po to trzeba jechać 4. nie wiem jak wygląda sala ale trzeba będzie ja przystroić - albo mnóstwo roboty dla was i koszta albo min.1000zł na dekoratorkę 5. Zamiast skupić się na dopinaniu ślubu będziecie pochłonięci weselem - a to do kościoła trzeba, jakieś poprawki, stres itp 6. Przy jednym dniu nie ma wielkiej różnicy w cenie max 10-20 zł os osoby wam wyjdzie pewnie co wyjeździcie bo sala jest dalej od lokalu 7. W remizie ktoś będzie musiał spać żeby się nie włamali szczególnie z piątku na sobotę 8. O ile facet niewiele robi gdy sie gotuje ty będziesz zabiegana i brakuje czasu np na paznokcie-wszystkiego w sobotę nie zrobisz, a oboje powinniście być wypoczęci więc przyjechanie na gotowe jest lepsze. 9. Nie wiem na jakiej zasadzie najmujecie remize ale zwykle w niedziele zamiast luzu do wtorku trzeba sale zdać więc trzeba posprzątać, policzyć talerze i sztućce więc jeszcze kupa roboty po weselu. no jest wiele + lokalu. - jest taki że nie zawsze jest dobre jedzonko i w remizie jest go zawsze o wiele więcej. Dodatkowo mi sie w remizowym weselu podobaja przygotowania, atmosfera i zabawa jaka przez cały tydzień. Nie mówie że mnie to nie przeraża, ale ja mam mozliwości mieć warzywa z własnego pola (oszczędność spora) bo inaczej bym sie nie zdecydowała Nie wiem czemu Twoje kochanie chce w remizie ale jeśli chodzi mu o kase to wydaje mi się że wcale nie ma dużej różnicy. Mam nadzieje że pomogłam |
2012-03-30, 09:12 | #54 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 408
|
Dot.: Wesele w wynajętej sali z kucharką
Cytat:
|
|
2012-03-30, 22:04 | #55 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 128
|
Dot.: Wesele w wynajętej sali z kucharką
jeśli chodzi o koszta to raczej wielkiej różnicy nie będzie ale jak chodzi o klimat i jedzenie to z tym sie dyskutować nie da moim zdaniem. Ja będę miała gorące dania co 2 godziny i takie jakie chce... w lokalu zwykle jest na ciepło jedzonka mniej i zwykle można wybrać z określonego menu ale to już sie trzeba namyślić czy się chce miec to co sie wymyśli czy święty spokuj i jechać na gotowe
|
2013-09-23, 21:28 | #56 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 2
|
Dot.: Wesele w wynajętej sali z kucharką
Macie może pomysł na samą salę bez cateringu w warszawie lub okolicach?
|
2013-10-11, 19:40 | #57 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 3
|
Dot.: Wesele w wynajętej sali z kucharką
Witam,
Czy Ktoś może mi podać jakieś namiary na sprawdzoną kucharkę na Śląsku... z góry dziękuję... |
Nowe wątki na forum Ceremonia i tradycja ślubna, weselna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:06.