Żony 2011 :)

[Aldrin]

[1=e49b640a255e4f36f4ca038 9c216c83b5b764891_6122d6f 2c8cf5;33192914]Jak Ci zazdroszczę masz już wymianę dachu za sobą, u nas będzie zmieniany dach przed wakacjami i już się boję...

Co do świątecznego nastroju to ja dwa lata temu robiłam takie jajka ja w załączniku , możesz również narwać gałęzi brzozowych do flakonu i jak się listki rozwiną też zrobi się świątecznie u nas gałązki brzozy to coroczna tradycja



jak ja kocham Urzędy

My mamy wielkie przedświąteczne sprzątanie, ale dziś jakaś chodzę cały dzień przytłumiona, chyba bierze mnie depresja wiosenna [/QUOTE]

Cudo Powiedz mi jak się robi dokładnie takie rzeczy bo ja jestem kiepska w te klocki

[Ifwka]

[1=e49b640a255e4f36f4ca038 9c216c83b5b764891_6122d6f 2c8cf5;33192914]Co do świątecznego nastroju to ja dwa lata temu robiłam takie jajka ja w załączniku , możesz również narwać gałęzi brzozowych do flakonu i jak się listki rozwiną też zrobi się świątecznie u nas gałązki brzozy to coroczna tradycja

[/QUOTE]
Super te jajka, miałam takie robić ale jużmi czasu nie starczyło, a do dekoracj to zasiałm sobie rzeżuchę i jużmi puszcza kiełki

Co do porządków to ja wczoraj miałam kompletnie nie planowane; Tż wycinał kawałek ściany pod drzwi do łazienki i praktycznie cały dom w pyle, więc tylko szybko obiadek i ze ścierką latałam do ciemnicy. A już miałam wogóle nic nie robic z podłogami do świąt bo tydzień wczesniej miałam posprzatane

[e49b640a255e4f36f4ca0389c216c83b5b764891_6122d6f2c8cf5]

Jajko na balonie robi się tak :
do miseczki wlewa się krochmal i klej wikol. Trzeba je razem zmieszać. Następnie moczy się w nim mulinę, ja wrzucałam całą szpulkę , bo robiłam dużo sztuk tych stroików, ale na jeden to można mulinę moczyć kawałkami. Później mokrą muliną okręca się napompowany balon, do momentu aż stwierdzi się, że wystarczy gotowy balon odwieszałam do momentu wyschnięcia. Jak jest już sztywny to balon przebija się szpileczką i zostaje mulinowe jajko. Można je zostawić tak, albo tak jak ja robiłam wyciąć nożyczkami dziurę i do środka włożyć kurczaczki, kwiatki.

Polecam te jajka, pracy przy nich niewiele a zachwyt rodziny ogromny

[niunia32]

Napisane przez Ewik86

Dobrze, że macie tyle pokoi, że możecie się przenosić
My mamy 3, jeden to salon, najmniejszy to sypialnia, został jeden dla dziecka. Czasem zastanawiam się co byśmy zrobili gdyby było dwoje dzieci? Chociaż jak na razie takie myślenie jest czysto hipotetyczne, bo jednego bobaska nie ma, a co dopiero mówić o dwóch

mamy też 3.
średni pokój jest przeznaczony dla dzieci. chciałabym mieć dwójkę. pokój jest na tyle duży, że się oboje zmieszczą w jednym

[1=e49b640a255e4f36f4ca038 9c216c83b5b764891_6122d6f 2c8cf5;33192914]
Co do świątecznego nastroju to ja dwa lata temu robiłam takie jajka ja w załączniku , możesz również narwać gałęzi brzozowych do flakonu i jak się listki rozwiną też zrobi się świątecznie u nas gałązki brzozy to coroczna tradycja [/QUOTE]
super te jajka.

dzisiaj spaliśmy w naszej nowej sypialni. (jeszcze nie jest wyremontowana, musi niestety trochę poczekać)

---------- Dopisano o 08:47 ---------- Poprzedni post napisano o 08:32 ----------

[1=e49b640a255e4f36f4ca038 9c216c83b5b764891_6122d6f 2c8cf5;33204045]Jajko na balonie robi się tak :
do miseczki wlewa się krochmal i klej wikol. Trzeba je razem zmieszać. Następnie moczy się w nim mulinę, ja wrzucałam całą szpulkę , bo robiłam dużo sztuk tych stroików, ale na jeden to można mulinę moczyć kawałkami. Później mokrą muliną okręca się napompowany balon, do momentu aż stwierdzi się, że wystarczy gotowy balon odwieszałam do momentu wyschnięcia. Jak jest już sztywny to balon przebija się szpileczką i zostaje mulinowe jajko. Można je zostawić tak, albo tak jak ja robiłam wyciąć nożyczkami dziurę i do środka włożyć kurczaczki, kwiatki.

Polecam te jajka, pracy przy nich niewiele a zachwyt rodziny ogromny [/QUOTE]

muszę sobie to zapisać. w tym roku raczej nie dam rady, bo remont. ale wygląda to super

[Aldrin]

[1=e49b640a255e4f36f4ca038 9c216c83b5b764891_6122d6f 2c8cf5;33204045]Jajko na balonie robi się tak :
do miseczki wlewa się krochmal i klej wikol. Trzeba je razem zmieszać. Następnie moczy się w nim mulinę, ja wrzucałam całą szpulkę , bo robiłam dużo sztuk tych stroików, ale na jeden to można mulinę moczyć kawałkami. Później mokrą muliną okręca się napompowany balon, do momentu aż stwierdzi się, że wystarczy gotowy balon odwieszałam do momentu wyschnięcia. Jak jest już sztywny to balon przebija się szpileczką i zostaje mulinowe jajko. Można je zostawić tak, albo tak jak ja robiłam wyciąć nożyczkami dziurę i do środka włożyć kurczaczki, kwiatki.

Polecam te jajka, pracy przy nich niewiele a zachwyt rodziny ogromny [/QUOTE]

Dzięki wielki
Wydaję się że roboty zbytnio z tym nie ma więc w tym roku coś takiego zrobię. Powiedz mi jeszcze są jakieś proporcję tego krochmalu i kleju? czy robisz to tak na "oko"?

[T'ai]

Napisane przez booziaczek

czesc cały czas was podczytuje u mnie nie za dobrze mam tate na intesywnej terapii juz prawie tydzień... co do tesciów mieszkam z nimi sa ok choc nic nas ze soba nie łączy szczegolnie tez mam problem jak sie do nich zwracac i czesto jest własnie bezosobowo ze swoja mama tez nie mam dobrego kontaktu wiec jak maz w pracy a ja mam wolne od uczelni to czuje sie strasznie samotna....

oby szybko doszedł do siebie

Napisane przez Aldrin

Ja jestem 8 miesięcy no prawię 9 po ślubie a ciągle się łapie na tym, że mam inne nazwisko. .

ja się nowym podpisuję i przedstawiam ale nadal mi brzmi obco jakoś jak nie moje

Napisane przez the rock

Dowodu też nie wymieniłam

ja wymieniłam wszystko od razu i dobrze bo teraz załatwiamy z kredytem i mieszkaniem i dane muszą być ok

Napisane przez ma.ko

Ale darmowa wymiana DO jest chyba tylko po ślubie? Już po zmianie adresu itp chyba nie?

mnie się wydaje że dowód zawsze darmowy


mnie i męża niedługo czeka kolejna wymiana
szkoda że za prawko to prawie 200zł

[niunia32]

DO jest od kilku lat bezpłatny. ogólnie. nie tylko w przypadku zmiany stanu cywilnego.

szkoda, że prawko nie jest w takiej sytuacji darmowe.
ja jeszcze swojego nie wymieniłam

[megamag]

Napisane przez ivona84

Jej troszkę czasu znalazłam pomiędzy dzremkami i karmieniem
Booziaczek dobrze, że dałas dziewczynom znać co i jak
A oto Kubuś
I już po wolnym czasie bo płącze

Gratulacje, jaki przystojniak

Napisane przez aniastu21

hej mogę do was dołączyć
Nasz ślub był 12.11.2011
bo dopada mnie nuda i rutyna codzienna

Napisane przez Kejthx

Hej dziewczyny, a czy ja równiez mogę dołaczyć
Slub w dniu 28 maja 2011 r., już niedługo rok....ale ten czas leci
Pozdrawiam i miłego dnia!

Napisane przez badzia987

Puk, puk... (podczytuję ten wątek od jakiegoś czasu)
mogę dołączyć?

Ile świeżej krwi. Powiedzcie coś o sobie.


Ja się chciałam pochwalić, wczoraj wpadłam w szał sprzątania umyłam okna, wysprzątałam oba pokoje - jeszcze tylko kuchnia i łazienka i na święta będzie błysk.

[dorka24]

Napisane przez megamag

Ja się chciałam pochwalić, wczoraj wpadłam w szał sprzątania umyłam okna, wysprzątałam oba pokoje - jeszcze tylko kuchnia i łazienka i na święta będzie błysk.

hehe a ja nie mam czasu na porządki zakopałam się w filcach po uszy i tylko patrzę czy zdążę do świąt zrobić wszystkie zamówienia...ehhh
na szczęście na święta jedziemy do rodziców więc u nas nie trzeba robić generalnych porządków, co tydzień sprzątamy więc i w tą sobotę pewnie będą porządki. Jedyne co to przydałoby się okna umyć ale to chyba już w przyszłym tygodniu jak się ciepło zrobi

[Ewik86]

Napisane przez dorka24

hehe a ja nie mam czasu na porządki zakopałam się w filcach po uszy i tylko patrzę czy zdążę do świąt zrobić wszystkie zamówienia...ehhh
na szczęście na święta jedziemy do rodziców więc u nas nie trzeba robić generalnych porządków, co tydzień sprzątamy więc i w tą sobotę pewnie będą porządki. Jedyne co to przydałoby się okna umyć ale to chyba już w przyszłym tygodniu jak się ciepło zrobi

Super, że masz tyle zamówień Zawsze zazdrościłam osobom, które potrafią takie rzeczy robić - ja nie mam niestety zdolności plastycznych ani tym podobnych

U mnie wczoraj firanki zostały zmienione - oczywiście przez mojego tatę, bo tylko on potrafi tak równo je zawiesić i porobić zakładki

[Aldrin]

Napisane przez dorka24

hehe a ja nie mam czasu na porządki zakopałam się w filcach po uszy i tylko patrzę czy zdążę do świąt zrobić wszystkie zamówienia...ehhh
na szczęście na święta jedziemy do rodziców więc u nas nie trzeba robić generalnych porządków, co tydzień sprzątamy więc i w tą sobotę pewnie będą porządki. Jedyne co to przydałoby się okna umyć ale to chyba już w przyszłym tygodniu jak się ciepło zrobi

Masz zdolności Fajnie że masz tyle zamówień gotówka zawsze się przyda

[dorka24]

Napisane przez Aldrin

Masz zdolności Fajnie że masz tyle zamówień gotówka zawsze się przyda

Dzięki
no jasne że się przyda dzięki temu kupiliśmy sobie super blender, bo poprzedni się popsuł
szkoda tylko że sezon świąteczny się kończy i z nim zarobek, muszę sobie poszukać czegoś na okres letni do robienia bo filc niestety jest na zimniejsze pory roku.

[e49b640a255e4f36f4ca0389c216c83b5b764891_6122d6f2c8cf5]

Napisane przez dorka24

Dzięki
no jasne że się przyda dzięki temu kupiliśmy sobie super blender, bo poprzedni się popsuł
szkoda tylko że sezon świąteczny się kończy i z nim zarobek, muszę sobie poszukać czegoś na okres letni do robienia bo filc niestety jest na zimniejsze pory roku.

Dorka ale Ty robisz cudeńka, strasznie bym chciała umieć coś takiego tworzyć... Powiedz dużo czasu zajęło Ci nauczenie się filcowania? Chyba tak to się nazywa?

Napisane przez Aldrin

Dzięki wielki
Wydaję się że roboty zbytnio z tym nie ma więc w tym roku coś takiego zrobię. Powiedz mi jeszcze są jakieś proporcję tego krochmalu i kleju? czy robisz to tak na "oko"?

Raczej tak na ,,oko'' Naprawdę dużo czasu ich zrobienie nie zajmuje

U nas sprzątania ciąg dalszy, liczyłam dziś z mamą zostało nam jeszcze 8 pomieszczeń do posprzątania w tym salon, który jest w trakcie remontu a trzeba go wysprzątać, bo był sufit docierany, a po świętach ma być podłoga cyklinowana

[dorka24]

[1=e49b640a255e4f36f4ca038 9c216c83b5b764891_6122d6f 2c8cf5;33209911]Dorka ale Ty robisz cudeńka, strasznie bym chciała umieć coś takiego tworzyć... Powiedz dużo czasu zajęło Ci nauczenie się filcowania? Chyba tak to się nazywa? [/QUOTE]

Zaczęłam robić na początku zeszłego roku czyli można powiedzieć że już ponad rok i jeszcze mi nie przeszło
Nauczenie się nie było trudne, załapałam oglądając trochę na necie i poczytałam. Wypracowała swoją technikę, tak jak mi jest najwygodniej i najszybciej, ale wiem że gdyby pokazała mi osoba która robi to od lat pewnie nie miałabym z niektórymi rzeczami problemu, a tak sama muszę do niektórych rzeczy dojść.
filcowanie na bazach styropianowych jest o wiele szybsze niż zrobienie np. mini maskotki. Trzeba nieco fantazji i szukać inspiracji w google na nowe wzory
ale ja bardzo szybko to opanowałam może też dlatego że siedzę w domu więc cały wolny czas temu poświęcam przez co idzie mi to coraz lepiej

właśnie wróciłam z poczty kolejna partia poszła w polskę
czas na robienie obiadu ... będzie improwizacja

aha miałam zapytać gdzie można zobaczyć Twoje zaproszenia? masz swoją firmę czy na razie tak na własną rękę?

[badzia987]

Napisane przez megamag

Gratulacje, jaki przystojniak

Ile świeżej krwi. Powiedzcie coś o sobie.

Ja mogę tylko tyle powiedzieć, że was podczytuję już jakiś czas i jestem pod wrażeniem, waszych pokoi, sypialni, łazienek . Wszystko jest tak fajnie pomyślane, tak nowocześnie. Same ochy i achy- czasem to szukałam szczęki na podłodze .

Coś o sobie- szczęśliwa mężatka od 9 miesięcy, bez pracy, żyjąca w 11 metrowym apartamencie małżeńskim przy rodzicach aha...bezdzietna póki co
i intensywnie finansująca warszawski WORD w z związku z nieudanymi próbami zdania prawa jazdy

[Mediona]

Napisane przez ivona84

Jej troszkę czasu znalazłam pomiędzy dzremkami i karmieniem
Booziaczek dobrze, że dałas dziewczynom znać co i jak
A oto Kubuś
I już po wolnym czasie bo płącze

Śliczny. Gratulacje Ivona.
Aż mi sie zachciało dzidziusia

[dorka24]

Napisane przez badzia987

Coś o sobie- szczęśliwa mężatka od 9 miesięcy, bez pracy, żyjąca w 11 metrowym apartamencie małżeńskim przy rodzicach aha...bezdzietna póki co
i intensywnie finansująca warszawski WORD w z związku z nieudanymi próbami zdania prawa jazdy

hehe fajnie to ujęłaś

[morenica]

Hej Kochane.
Podczytuje Was ale nic nie pisze...chociaz moglabym pisac bardzo duzo ale nie mam sily. Mamy straszne problemy. Nie wiem jak to dalej sie potoczy. Zaufanie do Meza powaznie jest nadszarpniete. I nie wiem co mam dalej robic.
Chce walczyc o Nas i chce mu wierzyc...ale jest ciezko i to bardzo.

Prosze Was tylko o trzymanie kciukow

[dorka24]

Napisane przez morenica

Hej Kochane.
Podczytuje Was ale nic nie pisze...chociaz moglabym pisac bardzo duzo ale nie mam sily. Mamy straszne problemy. Nie wiem jak to dalej sie potoczy. Zaufanie do Meza powaznie jest nadszarpniete. I nie wiem co mam dalej robic.
Chce walczyc o Nas i chce mu wierzyc...ale jest ciezko i to bardzo.

Prosze Was tylko o trzymanie kciukow

Ja będę trzymać bardzo mocno
Czasami jak się wygada to lepiej się robi, a my tu chętnie wysłuchamy i może coś doradzimy. Rozumiem że wyszły jakieś nowe rzeczy z mężem albo ciągną się jeszcze tamte.
Szczerze niewiem co bym zrobiła w takiej sytuacji bo nigdy takiej nie miałam, my z mężem nie potrafimy mieć przed sobą tajemnic, czasami ciężko zrobić sobie niespodzianki bo wytrzymać nie możemy żeby się nie wygadać.
Wy przede wszystkim musicie szczerze porozmawiać i postawić warunek jakim jest szczerość wobec siebie, bez tego ani rusz.
trzymaj się

[ma.ko]

[1=e49b640a255e4f36f4ca038 9c216c83b5b764891_6122d6f 2c8cf5;33204045]Jajko na balonie robi się tak :
do miseczki wlewa się krochmal i klej wikol. Trzeba je razem zmieszać. Następnie moczy się w nim mulinę, ja wrzucałam całą szpulkę , bo robiłam dużo sztuk tych stroików, ale na jeden to można mulinę moczyć kawałkami. Później mokrą muliną okręca się napompowany balon, do momentu aż stwierdzi się, że wystarczy gotowy balon odwieszałam do momentu wyschnięcia. Jak jest już sztywny to balon przebija się szpileczką i zostaje mulinowe jajko. Można je zostawić tak, albo tak jak ja robiłam wyciąć nożyczkami dziurę i do środka włożyć kurczaczki, kwiatki.

Polecam te jajka, pracy przy nich niewiele a zachwyt rodziny ogromny [/QUOTE]
fajnie brzmi A masz jakieś zdjęcie takiego cuda?

Napisane przez T'ai

mnie się wydaje że dowód zawsze darmowy

ja się tam nie znam

Napisane przez niunia32

DO jest od kilku lat bezpłatny. ogólnie. nie tylko w przypadku zmiany stanu cywilnego.

aha

Napisane przez morenica

Hej Kochane.
Podczytuje Was ale nic nie pisze...chociaz moglabym pisac bardzo duzo ale nie mam sily. Mamy straszne problemy. Nie wiem jak to dalej sie potoczy. Zaufanie do Meza powaznie jest nadszarpniete. I nie wiem co mam dalej robic.
Chce walczyc o Nas i chce mu wierzyc...ale jest ciezko i to bardzo.

Prosze Was tylko o trzymanie kciukow

Nie wiem co pisać, więc tylko 3mam

[Ifwka]

Napisane przez dorka24

Dzięki
no jasne że się przyda dzięki temu kupiliśmy sobie super blender, bo poprzedni się popsuł
szkoda tylko że sezon świąteczny się kończy i z nim zarobek, muszę sobie poszukać czegoś na okres letni do robienia bo filc niestety jest na zimniejsze pory roku.

Piękne te Twoje "wytwory"

A co do porządków... co z tego że okna już umyłam jak wczoraj ulało deszczem i teraz wyglądają jak nie myte z pół roku
Dobrze że chociaz podłogi ma z głowy, jutro tylko u teściowej zrobię porządek w pokoju i oprócz jaj zostaną tylko salatki do zrobienie i barszcz do ugotowania

---------- Dopisano o 07:54 ---------- Poprzedni post napisano o 07:53 ----------

Napisane przez morenica

Hej Kochane.
Podczytuje Was ale nic nie pisze...chociaz moglabym pisac bardzo duzo ale nie mam sily. Mamy straszne problemy. Nie wiem jak to dalej sie potoczy. Zaufanie do Meza powaznie jest nadszarpniete. I nie wiem co mam dalej robic.
Chce walczyc o Nas i chce mu wierzyc...ale jest ciezko i to bardzo.

Prosze Was tylko o trzymanie kciukow

trzymaj się Morenica, może wyrzuc to z siebie, ulży CI.

[Aldrin]

Napisane przez badzia987

Ja mogę tylko tyle powiedzieć, że was podczytuję już jakiś czas i jestem pod wrażeniem, waszych pokoi, sypialni, łazienek . Wszystko jest tak fajnie pomyślane, tak nowocześnie. Same ochy i achy- czasem to szukałam szczęki na podłodze .

Coś o sobie- szczęśliwa mężatka od 9 miesięcy, bez pracy, żyjąca w 11 metrowym apartamencie małżeńskim przy rodzicach aha...bezdzietna póki co
i intensywnie finansująca warszawski WORD w z związku z nieudanymi próbami zdania prawa jazdy

Kiedyś wyjdziecie na swoje i będziecie mieć swoje 4 kąty.
To powodzenia na kolejnym egzaminie na prawko.

Napisane przez morenica

Hej Kochane.
Podczytuje Was ale nic nie pisze...chociaz moglabym pisac bardzo duzo ale nie mam sily. Mamy straszne problemy. Nie wiem jak to dalej sie potoczy. Zaufanie do Meza powaznie jest nadszarpniete. I nie wiem co mam dalej robic.
Chce walczyc o Nas i chce mu wierzyc...ale jest ciezko i to bardzo.

Prosze Was tylko o trzymanie kciukow

Trudno coś powiedzieć, sama niestety musisz podjąć decyzję czy jeszcze będziesz potrafiła zaufać mężowi, bo to jest podstawa związku. No i czy on będzie wobec ciebie szczery. Ja z całego serducha trzymam kciuki i życzę dużo wytrwałości i siły

[booziaczek]

Napisane przez morenica

Hej Kochane.
Podczytuje Was ale nic nie pisze...chociaz moglabym pisac bardzo duzo ale nie mam sily. Mamy straszne problemy. Nie wiem jak to dalej sie potoczy. Zaufanie do Meza powaznie jest nadszarpniete. I nie wiem co mam dalej robic.
Chce walczyc o Nas i chce mu wierzyc...ale jest ciezko i to bardzo.

Prosze Was tylko o trzymanie kciukow

trzymam za was kciuki jak najmocniej sie daoby wam sie wszystko juz ułozyło

[e49b640a255e4f36f4ca0389c216c83b5b764891_6122d6f2c8cf5]

Napisane przez dorka24

Zaczęłam robić na początku zeszłego roku czyli można powiedzieć że już ponad rok i jeszcze mi nie przeszło
Nauczenie się nie było trudne, załapałam oglądając trochę na necie i poczytałam. Wypracowała swoją technikę, tak jak mi jest najwygodniej i najszybciej, ale wiem że gdyby pokazała mi osoba która robi to od lat pewnie nie miałabym z niektórymi rzeczami problemu, a tak sama muszę do niektórych rzeczy dojść.
filcowanie na bazach styropianowych jest o wiele szybsze niż zrobienie np. mini maskotki. Trzeba nieco fantazji i szukać inspiracji w google na nowe wzory
ale ja bardzo szybko to opanowałam może też dlatego że siedzę w domu więc cały wolny czas temu poświęcam przez co idzie mi to coraz lepiej

właśnie wróciłam z poczty kolejna partia poszła w polskę
czas na robienie obiadu ... będzie improwizacja

aha miałam zapytać gdzie można zobaczyć Twoje zaproszenia? masz swoją firmę czy na razie tak na własną rękę?

Jak będę miała trochę wolnego czasu to może też spróbuję filcowania

Co do zaproszeń to niestety nie ja robię, pisała o tym Margolka

Napisane przez badzia987

Ja mogę tylko tyle powiedzieć, że was podczytuję już jakiś czas i jestem pod wrażeniem, waszych pokoi, sypialni, łazienek . Wszystko jest tak fajnie pomyślane, tak nowocześnie. Same ochy i achy- czasem to szukałam szczęki na podłodze .

Coś o sobie- szczęśliwa mężatka od 9 miesięcy, bez pracy, żyjąca w 11 metrowym apartamencie małżeńskim przy rodzicach aha...bezdzietna póki co
i intensywnie finansująca warszawski WORD w z związku z nieudanymi próbami zdania prawa jazdy

Witam Warszawiankę jak fajnie spotkać na wątku kogoś z mojego miasta
Prawko na pewno niedługo zdasz, już ja nie będę lepiej pisała ile razy do niego podchodziłam ale już od 7 lat jestem jego szczęśliwą posiadaczką

Napisane przez morenica

Hej Kochane.
Podczytuje Was ale nic nie pisze...chociaz moglabym pisac bardzo duzo ale nie mam sily. Mamy straszne problemy. Nie wiem jak to dalej sie potoczy. Zaufanie do Meza powaznie jest nadszarpniete. I nie wiem co mam dalej robic.
Chce walczyc o Nas i chce mu wierzyc...ale jest ciezko i to bardzo.

Prosze Was tylko o trzymanie kciukow

Kochana trzymam mocno kciuki Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze i Twój mąż się w końcu opamięta

Napisane przez ma.ko

fajnie brzmi A masz jakieś zdjęcie takiego cuda?

niestety tych co robiłam nie mam zdjęć, ale jak wyjmę na święta ozdoby to porobię zdjęcia i wrzucę przykładowe z netu wrzucałam w którymś wcześniejszym poście

[dorka24]

[1=e49b640a255e4f36f4ca038 9c216c83b5b764891_6122d6f 2c8cf5;33227791]Jak będę miała trochę wolnego czasu to może też spróbuję filcowania

Co do zaproszeń to niestety nie ja robię, pisała o tym Margolka [/QUOTE]

oj przepraszam coś mi się namieszało, bo widziałam to jajeczko które pokazałaś i wydawało mi się że Ty też zaproszenia robisz

To jak będziesz chętna do filcowania to mogę co nieco podpowiedzieć jest kilka rzeczy które ułatwiają pracę ale szkoda mi było kasy na nie i czasami się męczę

[Tanitka]

Napisane przez morenica

Hej Kochane.
Podczytuje Was ale nic nie pisze...chociaz moglabym pisac bardzo duzo ale nie mam sily. Mamy straszne problemy. Nie wiem jak to dalej sie potoczy. Zaufanie do Meza powaznie jest nadszarpniete. I nie wiem co mam dalej robic.
Chce walczyc o Nas i chce mu wierzyc...ale jest ciezko i to bardzo.

Prosze Was tylko o trzymanie kciukow

3mam mocno za Was kciuki ale pamietaj: nie rob nic wbrew sobie...
A mężowi nakopiemy za zle zachowanie.


Ja uciekam zonki do skzoly, mam zjazd i caly week na uczelni

[dorka24]

Napisane przez Tanitka

3mam mocno za Was kciuki ale pamietaj: nie rob nic wbrew sobie...
A mężowi nakopiemy za zle zachowanie.


Ja uciekam zonki do skzoly, mam zjazd i caly week na uczelni

Jak dobrze, że ja już mam naukę za sobą
może kiedyś jakaś podyplomówka jak mi ktoś sfinansuje

[Aldrin]

Napisane przez dorka24

Jak dobrze, że ja już mam naukę za sobą
może kiedyś jakaś podyplomówka jak mi ktoś sfinansuje

Ja też myślałam o podyplomowych ale czym dłużej mam wolne weekendy tym bardziej robię się leniwa i szkoda mi kasy na szkołę. Chyba magister mi wystarczy no chyba, że kiedyś z pracy mnie wyślą

Dziewczyny ja jestem pod wrażeniem waszych zdolności. Ja to kartkę krzywo potrafię uciąć a co dopiero coś robić.
Chociaż wczoraj zabrałam się za robienie tych jaj o których mówiła ewelika teraz czekam na wyschnięcie. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

Dodatkowo chciałam zrobić podobne jajko do tego: http://www.bazardekoracji.pl/Wielkan...fo-pol-43.html
ale wyszła mi jakaś szyszka chyba jeszcze muszę potrenować

[dorka24]

Napisane przez Aldrin

Ja też myślałam o podyplomowych ale czym dłużej mam wolne weekendy tym bardziej robię się leniwa i szkoda mi kasy na szkołę. Chyba magister mi wystarczy no chyba, że kiedyś z pracy mnie wyślą

Dziewczyny ja jestem pod wrażeniem waszych zdolności. Ja to kartkę krzywo potrafię uciąć a co dopiero coś robić.
Chociaż wczoraj zabrałam się za robienie tych jaj o których mówiła ewelika teraz czekam na wyschnięcie. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

Dodatkowo chciałam zrobić podobne jajko do tego: http://www.bazardekoracji.pl/Wielkan...fo-pol-43.html
ale wyszła mi jakaś szyszka chyba jeszcze muszę potrenować

w zeszłym roku na wielkanoc na początku miałam robić jajka ze wstążek bo mi się spodobały, właśnie takie jak dałaś linka, ale jednak zdecydowała się na filcowanie. Chociaż mam materiały nigdy takiego nie robiłam, ale czytałąm że trzeba nabrać wprawy żeby wychodziło tak równo jak na zdjęciu. Więc próbuj dalej nikt od razu wszystkiego nie umie

[megamag]

Napisane przez badzia987

Coś o sobie- szczęśliwa mężatka od 9 miesięcy, bez pracy, żyjąca w 11 metrowym apartamencie małżeńskim przy rodzicach aha...bezdzietna póki co
i intensywnie finansująca warszawski WORD w z związku z nieudanymi próbami zdania prawa jazdy

A ile już razy jeśli można zapytać? Ja zdałam za szóstym, myślałam że egzaminator żartuje, jak mnie nie oblał. Ale to już było 4 lata temu.

Napisane przez morenica

Hej Kochane.
Podczytuje Was ale nic nie pisze...chociaz moglabym pisac bardzo duzo ale nie mam sily. Mamy straszne problemy. Nie wiem jak to dalej sie potoczy. Zaufanie do Meza powaznie jest nadszarpniete. I nie wiem co mam dalej robic.
Chce walczyc o Nas i chce mu wierzyc...ale jest ciezko i to bardzo.

Prosze Was tylko o trzymanie kciukow

A nie myślałaś o terapii małżeńskiej? Może uda Ci się namówić męża. Jak są takie duże problemy, to ciężko sobie samemu z tym poradzić.

Napisane przez Aldrin

Ja też myślałam o podyplomowych ale czym dłużej mam wolne weekendy tym bardziej robię się leniwa i szkoda mi kasy na szkołę. Chyba magister mi wystarczy no chyba, że kiedyś z pracy mnie wyślą

No ja w ten weekend mam zajęcia, nie chce mi się strasznie, zwłaszcza że jutro mąż przyjeżdża. Ale chociaż nie mam jeszcze magistra to już myślę, że fajnie byłoby zrobić podyplomówkę. Na UJ mają takie fajne studia dla tłumaczy literackich. Ja chyba po prostu lubię studiować.