W końcu wiosna wyczekana - cieszy się każdy bobas i jego mama. Mamusie VII - VIII

[Lili 83]

Dzień dobry.................... ......................
......................... ..pip..........pip.


To była jedna z najgorszych nocy odkąd R jest z nami. Poszłam spać o 2 o wstaliśmy o 5,45.
Wczoraj była sąsiadka i po jej wizytach R zawsze źle spał, wczoraj się utwierdziłam w tym, że wierzę w uroki



Przypominam o klikach

[aania_20]

dzień dobry

Napisane przez brumek

A Ty wiesz, że ja nigdy królika nie jadłam Oprócz tego, którego spróbowałam a Tymciowego obiadku przedwczoraj

Co czytasz?

1- ja też nie, mam od teściowej dla małego, jemu gotuję ale nie mogę się przełamać żeby spróbować. Odrzuca mnie samo to że wiem jakie to ładne zwierzątko było...
2 - Jodi Picoult "W naszym domu". Uwielbiam jej książki. Tylko problem jest taki że jak zacznę to nie mogę się oderwać

Napisane przez wodaqua

PS: dzięki za miłe słowa w kierunku Zosi Czasami zastanawiamy się po kim ona taka ładna i pogodna

obstawiam że po mamusi

Napisane przez agadus

dziewczyny dodam,tak nieskromnie że można klikac co 5 minut, może tak jak tej kurze ślepej ziarno i ja cos wygram

robi się

Napisane przez Madziulka_17

Szymon ma gorączkę - pierwsza gorączka w jego życiu Nawet po szczepieniach nie miał. Dostał nurofen, ciężka noc przed Nami...

biedny a jak dzisiaj?

Napisane przez Lili 83

To była jedna z najgorszych nocy odkąd R jest z nami. Poszłam spać o 2 o wstaliśmy o 5,45.
Wczoraj była sąsiadka i po jej wizytach R zawsze źle spał, wczoraj się utwierdziłam w tym, że wierzę w uroki

Klika się to aż taka paskudna ta sąsiadka?

[patik87]

Hej.

Aniaa to czytasz teraz to samo co ja jeszcze 90 stron mi zostało . Ciekawam zakończenia, mama mi nie chciała powiedzieć

Lilii no co Ty....nie wpuszczaj sąsiadki

U nas też pare pobudek- jak zwykle. I od 5.30 nie śpimy ( po starym czasie 4.30 )

Wodaqua śliczy Zosiaczek.

Marzena Sara lubi tą piosenkę. Delisia delisia hehehe

Proszę o kliki

Wstaję rano a tu śnieg

[jacieeeee]

Jeszcze raz dziękuję w imieniu Dominika Kochane jesteście.

A dziś buziole idą do ....... Zuzki i Emilie

Czeka mnie dziś ciężki dzień w pracy, pewnie będę musiała po godzinach zostać (koniec miesiąca )
Ja to chyba jestem monotematyczne

[aania_20]

Zuziu, Emilie, wszystkiego najlepszego ślicznotki!!!

adrij, wciągające, prawda?

[Lili 83]

Napisane przez aania_20

Klika się to aż taka paskudna ta sąsiadka?

No nie jest zbyt atrakcyjna

---------- Dopisano o 08:38 ---------- Poprzedni post napisano o 08:37 ----------

Zuzia Emielie

[patik87]

Napisane przez aania_20

adrij, wciągające, prawda?

pomyliłaś mnie kochana

Chyba zmienię tego smerfa

[Lili 83]

Napisane przez patik87

pomyliłaś mnie kochana

Chyba zmienię tego smerfa

ciśnie mi się na usta "a nie mówiłam?"
Poszukaj czegoś nowego i śmiesznego.
Chociaż nie powiem, ten smerf Ci pasuje

[agadus]

Napisane przez Lili 83

Dzień dobry.................... ......................
......................... ..pip..........pip.


To była jedna z najgorszych nocy odkąd R jest z nami. Poszłam spać o 2 o wstaliśmy o 5,45.
Wczoraj była sąsiadka i po jej wizytach R zawsze źle spał, wczoraj się utwierdziłam w tym, że wierzę w uroki



Przypominam o klikach

pewnie jakas wredna ta sąsiadka?, ja tez tak kiedys miałam, ale to ja sie źle czułam jak była ta osoba,

to co działamy dzisiaj LiLi ?

aania, dziękuję

Napisane przez jacieeeee

Czeka mnie dziś ciężki dzień w pracy, pewnie będę musiała po godzinach zostać (koniec miesiąca )
Ja to chyba jestem monotematyczne

raport na koniec miesiąca??

a u nas noc ok, dziewczyny juz duuużo lepiej się czują, Nati juz raczkuje, szuflady wszystkie pozastawiane, kwiatek co był na podłodze juz wyniesiony, bo Nati wiele razy chciała go przesadzić , a tak to ok

Zuzia, Dominik, Emilie, Antoś ,Jaś


100 lat solenizantom zaległym i dzisiejszym

[aania_20]

Napisane przez patik87

pomyliłaś mnie kochana

Chyba zmienię tego smerfa

aaaa....przepraszam
no to własnie przez tego smerfa....
przepraszam
to cofam pytanie i kieruję je do Ciebie

[agadus]

dziewczyny i jeszcze mam jedna prośbę,
kliknijcie ,

[CookieMonsters]

Madziulka ja miałam wczoraj odpowiedzieć, ale mi sie nie udało. Moja Zuza zjada 3x180 ml. około, chociaż już coraz mniej.

Dobry
Zuz sie obudzi i ide z nia do chirurga, trzeba zdecydowac co z naczyniakiem.

Chciałam isc od pn. do pracy, nic specjalnego, a wlasciwie to wiekszosc ludzi uwaza ze to wrecz uwlaczajace, bo to mialoby byc sprzatanie klatek. Ale bez umowy, 5 godzin dziennie za 1000 zl, jak dla mnie ta praca ma wszystko co na chwile obecna mi odpowiada. No i co?? i wszyscy mi zaczeli klody pod nogi rzucac! nagle ni ma kto sie dzieckiem zajac, spcjalnie i na zlosc, bo to nie jest praca dla mnie, bo ja powinnam z dzieckiem siedziec, bo ni dam sobie rady, bo to wstyd. jaki wstyd?? pieniadze zarabiac to wstyd? wyc mi sie chce z bzsilnosci, bo to glupio zabrzmi, ale ciszylam sie na ta prace.. a do dziecka to ktos musialby sie zajac tylko przez jakies 3 godziny, ale i to ciezko

[Lili 83]

Napisane przez agadus

to co działamy dzisiaj LiLi ?

Ja działam od rana Wiesz gdzie

[agadus]

Napisane przez Lili 83

Ja działam od rana Wiesz gdzie

ja tez tam jestem
tylko ciiiiiii

[Lili 83]

Napisane przez CookieMonsters

Chciałam isc od pn. do pracy, nic specjalnego, a wlasciwie to wiekszosc ludzi uwaza ze to wrecz uwlaczajace, bo to mialoby byc sprzatanie klatek. Ale bez umowy, 5 godzin dziennie za 1000 zl, jak dla mnie ta praca ma wszystko co na chwile obecna mi odpowiada. No i co?? i wszyscy mi zaczeli klody pod nogi rzucac! nagle ni ma kto sie dzieckiem zajac, spcjalnie i na zlosc, bo to nie jest praca dla mnie, bo ja powinnam z dzieckiem siedziec, bo ni dam sobie rady, bo to wstyd. jaki wstyd?? pieniadze zarabiac to wstyd? wyc mi sie chce z bzsilnosci, bo to glupio zabrzmi, ale ciszylam sie na ta prace.. a do dziecka to ktos musialby sie zajac tylko przez jakies 3 godziny, ale i to ciezko

Boże Cookie to straszne, kto miał Ci się Zuzą opiekować a teraz nie chce?
Kurcze jakbym była bliżej to bym się Małą mogła zająć...

[Marina1]

Napisane przez wodaqua

Dobra Dziewczynki, czas na spanie, jutro obiecałam, że mąż sobie rano pośpi więc ja mam wartę przy Zosiaku.
Dobrej nocy!

PS: dzięki za miłe słowa w kierunku Zosi

Jak to do kogo podobna przecież to cała Ty !
Ale jest śliczna i pocieszna.



Madziulka i ja widziałam pytanie i zapomniałam Ci odp. bo zaczęłam sama myśleć o tym co napisałaś i się przejęłam, że mój to dopiero mało je ( 3 razy po 150 ml mleka) i aż odeszłam od kompa i zapomniałam o wszystkim innym
Jak dziś Twój dzidziuś?

Laski, wczoraj Ig pierwszy raz w szyciu ( dwa razy ) potem zapominiał Stanął w łóżeczku. Aż podskakiwałam z radości, ku uciesze mojego dziecka

Dzień dobry!
U nas ... śnieg.


Lili a ja wierzę w takie uroki. U nas na wsi jest taka sąsiadka. I co przychodziła do nas to dziadkowi się traktor psuł. Nigdy nie wchodziła do domu, tylko rozmawiali z dziadkiem na podwórku. I zawsze (!) traktor nie chodził po jej wizytach. A tak to dodam, że był sprawny

Cookie oj, to kanał. Jak Zuz nie będzie z kim zostawić to nici z pracy. A co do pracy to żadna hańba. Ja sama dziś biegnę sprzątać do szkoły. ( tylko u mnie 5 h dziennie to marzenie. Udało mi się załapać tylko na 2 h tygodniowo...)

---------- Dopisano o 09:36 ---------- Poprzedni post napisano o 09:36 ----------

agadus klikam Ci. I innym dziołszkom też.

---------- Dopisano o 09:37 ---------- Poprzedni post napisano o 09:36 ----------

w życiu miało być napisane, nie w szyciu

[agadus]

Napisane przez Marina1

---------- Dopisano o 09:36 ---------- Poprzedni post napisano o 09:36 ----------

agadus klikam Ci. I innym dziołszkom też.

[Shira_83]

Bry Kuny

Napisane przez CarmelaSoprano

U pediatry dostałam opr

CZY JA NIE WIEM JAK WYGLADA KATAR,

Dziewczyny ktore kupuja mleko HIPPA w Marko 32,39.

za czerwone

trzeba było powiedzieć, że zwykle nie przyglądasz się smarkom masz inne ważne rzeczy do roboty!

Napisane przez brumek

Liczę Tak od urodzenia już. I notuję Jako obsesyjna pedantka muszę mieć notatki i listy na każdą okazję

Smakowało Szalony! Brukselka to mój największy wróg

ja też notowałam dopiero od miesiąca przestałam bo kartka za kartką wyglądały identycznie więc nie ma sensu już dłużej

no sama byłam w szoku wiesz podnoszę łyżeczkę i sobie myślę "hahah teraz ci oddam za te noc smacznego gadzinko" a ten posmakował i pusa na wielkie AAAAAA normalnie moje zdziwienie nie poznało granic nawet zemsta nie jest mi dana.......

Napisane przez Lili 83

A no ma Udało mi się dorwać na przecenie.
Jeszcze biedronkę z Biedronki- zawsze się z tego śmieję
i pluszowe kręgle

\
a my nie mamy biedronki a chcieliśmy bo biedronka bez ogonka to ulubiona piosenka Żbika zawsze tak śmiesznie ciepie dupką jak mu puszczę często one są?

Napisane przez brumek

Ja też padam. Dawno się tak nie umordowałam Oprócz tych okien przeleciałam jeszcze szafli w kuchni i wszystkie kąty, które przy zwykłym spotkaniu omijam. A Tymci popłakał się na dźwięk odkurzacza DO tej pory nigdy mu nie przeszkadzał, nie zwracał na niego najmniejszej uwagi. Dziwne.
Poza tym cierpi dziś znowu bardziej od zęba

a właśnie wczoraj wyczytałam w kalendarzu rozwoju, że te dźwięki typu odkurzacz suszarka itd mogą teraz dzieci straszyć i to prawda mój wczoraj jak nie ryknie na odkurzacz to nie wiedziałam co zrobić wyłączyć potwora czy ratować drącego się wniebogłosy Żbika

Napisane przez wodaqua

A to mój Zosiaczek

słodziutka taka mniam

Napisane przez meszsares

u nas dzisiaj po trzeciej nieprzespanej koszmarnej nocy troche lepiej - Blana jakby weselsza, Klarze spadla tempka, ale za to doszla wysypka i okazalo sie ze panna dostala szkarlatyny (drugi raz w ciagu 3 miesiecy). moje objawy ewoluuja, zobaczymy co bedzie.

dobrze że dziewuchy lepiej a ja myślałam, że szkarlatyna to tylko raz w życiu zdrówka dla Was

Napisane przez wodaqua

Dobra Dziewczynki, czas na spanie, jutro obiecałam, że mąż sobie rano pośpi więc ja mam wartę przy Zosiaku.
Dobrej nocy!

PS: dzięki za miłe słowa w kierunku Zosi Czasami zastanawiamy się po kim ona taka ładna i pogodna

taaaaa po kim jak wiem a Ty się zastanawiaj

Napisane przez Lili 83

Dzień dobry.................... ......................
......................... ..pip..........pip.


To była jedna z najgorszych nocy odkąd R jest z nami. Poszłam spać o 2 o wstaliśmy o 5,45.
Wczoraj była sąsiadka i po jej wizytach R zawsze źle spał, wczoraj się utwierdziłam w tym, że wierzę w uroki



Przypominam o klikach

o jerona.............. pip pip pip
a niech się sąsiadce myszy zalęgną

ZUZIA EMIBUZAIKI DAMY!

Napisane przez CookieMonsters

Chciałam isc od pn. do pracy, nic specjalnego, a wlasciwie to wiekszosc ludzi uwaza ze to wrecz uwlaczajace, bo to mialoby byc sprzatanie klatek. Ale bez umowy, 5 godzin dziennie za 1000 zl, jak dla mnie ta praca ma wszystko co na chwile obecna mi odpowiada. No i co?? i wszyscy mi zaczeli klody pod nogi rzucac! nagle ni ma kto sie dzieckiem zajac, spcjalnie i na zlosc, bo to nie jest praca dla mnie, bo ja powinnam z dzieckiem siedziec, bo ni dam sobie rady, bo to wstyd. jaki wstyd?? pieniadze zarabiac to wstyd? wyc mi sie chce z bzsilnosci, bo to glupio zabrzmi, ale ciszylam sie na ta prace.. a do dziecka to ktos musialby sie zajac tylko przez jakies 3 godziny, ale i to ciezko

Jak to nie dla ciebie kasa się liczy przecież dlaczego ludzie nie rozumieją najprostszych rzeczy!!! frustrujące mogę się tylko domyślać jaka jesteś zła....


Bartessko (nie zacytowało mi) jak tak się leży to nie ma apetytu dobrze, że chociaż budyniu babcia zjadła a może miała by chęć na ryż z jabłkiem młody by tez mógł przy okazji tak tylko myślę bo moja babcia uwielbiała! a z Ciebie jest wielki dzielniak!!!!

Blondynko

Brunetko co u |Ali?

[iustyna1]

Madziulka ja też miałam napisać i zapomniałam :
* rano 190-120ml
* po południu 120-150ml
* wieczorem 180ml
* 24.00 120-150ml
* 4.00 120-150ml

W dzień dostaje 2 razy mleko, bo zazwyczaj zje tylko trochę kaszki albo obiadku. Potem jest nerwowa i niedojedzona, to "dopycham" ją mlekiem .

[karolinee1983]

Dzień dobry pospałyśmy dziś do 7.30 ale niech Was nie zwiedzie, że noc była super - nie była 100000 pobudek czyli standardzik

Napisane przez wodaqua

Marinka mnie natchnęła i znalazłam:
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=4159
Niedawno miałam rocznicę naszego związku

Fajnie tak powspominać a ja nie pamiętam kiedy dołączyłam a można to jakoś sprawdzić bez wertowania wątku?

Napisane przez Lili 83

Dzień dobry.................... ......................
......................... ..pip..........pip.


To była jedna z najgorszych nocy odkąd R jest z nami. Poszłam spać o 2 o wstaliśmy o 5,45.
Wczoraj była sąsiadka i po jej wizytach R zawsze źle spał, wczoraj się utwierdziłam w tym, że wierzę w uroki



Przypominam o klikach

Oj współczuję a sąsiadki nie wpuszczaj! Jakaś szemrana jest

Napisane przez patik87

Marzena Sara lubi tą piosenkę. Delisia delisia hehehe

Maja też lubi ten kawałek, ale ze wszystkich piosenek na świecie ostatnio najbardziej ubóstwia to:

http://www.youtube.com/watch?v=wyx6JDQCslE&ob=av2n


I dla mnie, wychowanej na rocku, jest to po prostu KATASTROFA!

Napisane przez aania_20

Zuziu, Emilie, wszystkiego najlepszego ślicznotki!!!

adrij, wciągające, prawda?

Zuzia
Emilie

Sto lat dziewczynki!

Napisane przez CookieMonsters

Madziulka ja miałam wczoraj odpowiedzieć, ale mi sie nie udało. Moja Zuza zjada 3x180 ml. około, chociaż już coraz mniej.

Dobry
Zuz sie obudzi i ide z nia do chirurga, trzeba zdecydowac co z naczyniakiem.

Chciałam isc od pn. do pracy, nic specjalnego, a wlasciwie to wiekszosc ludzi uwaza ze to wrecz uwlaczajace, bo to mialoby byc sprzatanie klatek. Ale bez umowy, 5 godzin dziennie za 1000 zl, jak dla mnie ta praca ma wszystko co na chwile obecna mi odpowiada. No i co?? i wszyscy mi zaczeli klody pod nogi rzucac! nagle ni ma kto sie dzieckiem zajac, spcjalnie i na zlosc, bo to nie jest praca dla mnie, bo ja powinnam z dzieckiem siedziec, bo ni dam sobie rady, bo to wstyd. jaki wstyd?? pieniadze zarabiac to wstyd? wyc mi sie chce z bzsilnosci, bo to glupio zabrzmi, ale ciszylam sie na ta prace.. a do dziecka to ktos musialby sie zajac tylko przez jakies 3 godziny, ale i to ciezko

Szkoda, że wszyscy umyli ręce i nie chcą Ci pomóc

Napisane przez Lili 83

Ja działam od rana Wiesz gdzie

Napisane przez agadus

ja tez tam jestem
tylko ciiiiiii

A co to za konspira?!?

Napisane przez Marina1

Laski, wczoraj Ig pierwszy raz w szyciu ( dwa razy ) potem zapominiał Stanął w łóżeczku. Aż podskakiwałam z radości, ku uciesze mojego dziecka

Dla Igiego w końcu już jak sobie przypomni to już mu tak zostanie

Napisane przez Shira_83

a właśnie wczoraj wyczytałam w kalendarzu rozwoju, że te dźwięki typu odkurzacz suszarka itd mogą teraz dzieci straszyć i to prawda mój wczoraj jak nie ryknie na odkurzacz to nie wiedziałam co zrobić wyłączyć potwora czy ratować drącego się wniebogłosy Żbika

Coś w tym jest bo moja histerii dostaje na dźwięk odkurzacza





EDIT: ja też klikam dziewczyny

[Chelsea91]

Witam Panie

Napisane przez Lili 83

Dzień dobry.................... ......................
......................... ..pip..........pip.


To była jedna z najgorszych nocy odkąd R jest z nami. Poszłam spać o 2 o wstaliśmy o 5,45.
Wczoraj była sąsiadka i po jej wizytach R zawsze źle spał, wczoraj się utwierdziłam w tym, że wierzę w uroki



Przypominam o klikach

Ja mam takie wrażenie, że jak u nas jest trochę dłużej to następnego dnia Julek jest strasznie marudny, po jej wyjściu rozdygotany jakiś i strasznie płacze. Wczoraj tak było i to nie pierwszy raz... Może to tylko moje wrażenie ale nawet TŻ zauważył.
Tacy ludzie to tzw. wampiry energetyczne.

Napisane przez agadus

a u nas noc ok, dziewczyny juz duuużo lepiej się czują, Nati juz raczkuje, szuflady wszystkie pozastawiane, kwiatek co był na podłodze juz wyniesiony, bo Nati wiele razy chciała go przesadzić , a tak to ok

Zuzia, Dominik, Emilie, Antoś ,Jaś


100 lat solenizantom zaległym i dzisiejszym

I ja dołączam się do życzeń
dla Nati za raczkowanie.

Napisane przez CookieMonsters

Madziulka ja miałam wczoraj odpowiedzieć, ale mi sie nie udało. Moja Zuza zjada 3x180 ml. około, chociaż już coraz mniej.

Dobry
Zuz sie obudzi i ide z nia do chirurga, trzeba zdecydowac co z naczyniakiem.

Chciałam isc od pn. do pracy, nic specjalnego, a wlasciwie to wiekszosc ludzi uwaza ze to wrecz uwlaczajace, bo to mialoby byc sprzatanie klatek. Ale bez umowy, 5 godzin dziennie za 1000 zl, jak dla mnie ta praca ma wszystko co na chwile obecna mi odpowiada. No i co?? i wszyscy mi zaczeli klody pod nogi rzucac! nagle ni ma kto sie dzieckiem zajac, spcjalnie i na zlosc, bo to nie jest praca dla mnie, bo ja powinnam z dzieckiem siedziec, bo ni dam sobie rady, bo to wstyd. jaki wstyd?? pieniadze zarabiac to wstyd? wyc mi sie chce z bzsilnosci, bo to glupio zabrzmi, ale ciszylam sie na ta prace.. a do dziecka to ktos musialby sie zajac tylko przez jakies 3 godziny, ale i to ciezko

Cookie a o mnie nie pomyślałaś? Dziewczyno ja mieszkam 2 dzielnice dalej! Ty Antoniuk nadal prawda? Ja Bacieczki Ja całymi dniami siedzę w domu z dzieckiem, które na szczęście jeszcze mobilne nie jest, więc Juliś miałby towarzystwo i może by się czegoś od Zuzi nauczył?? Jak chciałabyś pomocy to pisz na PW!

Napisane przez Marina1

Lili a ja wierzę w takie uroki. U nas na wsi jest taka sąsiadka. I co przychodziła do nas to dziadkowi się traktor psuł. Nigdy nie wchodziła do domu, tylko rozmawiali z dziadkiem na podwórku. I zawsze (!) traktor nie chodził po jej wizytach. A tak to dodam, że był sprawny

U nas też jest taki sąsiad.

Wodaqua, Eveeve dziewczynki piękności!

A Zbój zasnął o 9.40 sam w łóżeczku, z małpką na głowie i mam chwilę. Ciekawe o której wstanie

[Lili 83]

Napisane przez Shira_83

a my nie mamy biedronki a chcieliśmy bo biedronka bez ogonka to ulubiona piosenka Żbika zawsze tak śmiesznie ciepie dupką jak mu puszczę często one są?

Ale TA biedronka z Biedronki nie gra, tzn nie ma tej melodii o biedronce bez ogonka
Melodyjki są.

[zapałeczka]

Napisane przez Marina1

Laski, wczoraj Ig pierwszy raz w szyciu ( dwa razy ) potem zapominiał Stanął w łóżeczku. Aż podskakiwałam z radości, ku uciesze mojego dziecka

Dzień dobry!
U nas ... śnieg.

dla Igorka

Btw śnieg? A u mnie nie ma

Napisane przez CookieMonsters

Chciałam isc od pn. do pracy, nic specjalnego, a wlasciwie to wiekszosc ludzi uwaza ze to wrecz uwlaczajace, bo to mialoby byc sprzatanie klatek. Ale bez umowy, 5 godzin dziennie za 1000 zl, jak dla mnie ta praca ma wszystko co na chwile obecna mi odpowiada. No i co?? i wszyscy mi zaczeli klody pod nogi rzucac! nagle ni ma kto sie dzieckiem zajac, spcjalnie i na zlosc, bo to nie jest praca dla mnie, bo ja powinnam z dzieckiem siedziec, bo ni dam sobie rady, bo to wstyd. jaki wstyd?? pieniadze zarabiac to wstyd? wyc mi sie chce z bzsilnosci, bo to glupio zabrzmi, ale ciszylam sie na ta prace.. a do dziecka to ktos musialby sie zajac tylko przez jakies 3 godziny, ale i to ciezko

Boże, jaki wstyd?... Ja to Ci zazdroszczę, że znalazłaś pracę Szkoda tylko, że Cię najbliżsi nie wspierają, bo faktycznie szkoda, że nie masz z kim dzieciątka zostawić.... I niby dlaczego powinnaś tylko z dzieckiem siedzieć?! Przecież ono już nie ma paru dni.....
Mam nadzieję, że Ci coś wypali z tą pracą

Napisane przez Lili 83

Dzień dobry.................... ......................
......................... ..pip..........pip.


To była jedna z najgorszych nocy odkąd R jest z nami. Poszłam spać o 2 o wstaliśmy o 5,45.
Wczoraj była sąsiadka i po jej wizytach R zawsze źle spał, wczoraj się utwierdziłam w tym, że wierzę w uroki

Też wierzę w uroki Mój mały tak na położną reagował...

Napisane przez Shira_83

a właśnie wczoraj wyczytałam w kalendarzu rozwoju, że te dźwięki typu odkurzacz suszarka itd mogą teraz dzieci straszyć i to prawda mój wczoraj jak nie ryknie na odkurzacz to nie wiedziałam co zrobić wyłączyć potwora czy ratować drącego się wniebogłosy Żbika

Mój ma dokładnie to samo, boi się przeraźliwie.... Włosów przy nim wysuszyć nie mogę, bo dziecko się zachodzi płaczem i ma taki strach w oczach, że szok...


A my sprzedaliśmy wczoraj auto i teraz jesteśmy w d***e, bo zostaliśmy bez auta, a święta się zbliżają i w ogóle.... Już tak się tym autem przejęłam, że aż mi się w nocy śniło

I młody mi się zaczął znów ślinić, pewno znowu na jakieś ząbki
Muszę się zwlec z łóżka w końcu, bo nawet jeszcze nic nie jadłam, śpiąco mi tylko, chyba przez ciśnienie....

[Shira_83]

Napisane przez karolinee1983

Dzień dobry pospałyśmy dziś do 7.30 ale niech Was nie zwiedzie, że noc była super - nie była 100000 pobudek czyli standardzik

Coś w tym jest bo moja histerii dostaje na dźwięk odkurzacza

my dziś o 6 plus standardzik "niech mnie ktoś przytuli......."

kiedyś jak włączyłam odkurzacz to się śmiał a mówią, ze kobieta zmienną jest

no ja wiem że nie gra biedronki bez ogonka ale jest super fajna a mały na taką mała na skarpetce z lamaze i bardzo ją lubi chciałabym mu kupić taką biedronkę może jeszcze będą kiedyś

aa zapomniałam o matko i córko eveee mała jest cuuuudddooowwnnaaa

[patik87]

Oliweczka widzę Cię pisz co tam.

Maziulka jak Szymon? z czego gorączka?

Znacie przepis na dobry sos ostry taki do dań orientalnych/ chińskich?

[Lili 83]

Napisane przez karolinee1983

EDIT: ja też klikam dziewczyny

[CarmelaSoprano]

Napisane przez Shira_83

trzeba było powiedzieć, że zwykle nie przyglądasz się smarkom masz inne ważne rzeczy do roboty!

Powiedziałam że jakbym miała sie sugerowac soba to bym do lekarza wcale z katarem nie poszła.

[Oliweczka1985]

Napisane przez Stronczek27

Agadus sprobuj to wkleic na zywca ale na poczatku i na koncu dodaj kwadratowe nawiasy [ ]

URL=https://wizaz.pl/akcje/luksja/active-vitamins/index.php?uid=68918&k=b]Luksja na Wizazu[/URL

ja jak dodam to mi od razu link sie robi i nie skopiujesz

A ja nie umię tego zrobić
Juleńka mi wyszła, ale jak chciałam zmienic Lenkę i Kubusia, to już mi nie wyszło

Napisane przez wodaqua

A to mój Zosiaczek

Napisane przez eveewe

czy oliweczka pisala co u niej??

nie pisała

Napisane przez Stronczek27

Ju juz uciekam...mezowi tez sie cos od zycia nalezy

Mówisz?to musze zacząć brać z Ciebie przykład

Napisane przez marzena_S

Przyznać się chorobździle, która mnie zaraziła? Od rana leje mi się z nosa ("nosa, nosa a siwo se wymiata" - któraś to http://www.youtube.com/watch?v=tjVy5oQ6IGQ wklejała i cały czas mi to siedzi w mózgu ) i gardło boli. Eh, oby na Hanusiaka nie przeszło.

Biedna Szybkiego powrotu do zdrówka

Napisane przez Lili 83

Wczoraj była sąsiadka i po jej wizytach R zawsze źle spał, wczoraj się utwierdziłam w tym, że wierzę w uroki

może coś w tym jest

Napisane przez patik87

Wstaję rano a tu śnieg

u mnie nie ma, ale jak u Ciebie jest, to pewnie i do mnie doleci

Napisane przez patik87

pomyliłaś mnie kochana

Chyba zmienię tego smerfa

Srający koniu wróć

Napisane przez CookieMonsters

Chciałam isc od pn. do pracy, nic specjalnego, a wlasciwie to wiekszosc ludzi uwaza ze to wrecz uwlaczajace, bo to mialoby byc sprzatanie klatek. Ale bez umowy, 5 godzin dziennie za 1000 zl, jak dla mnie ta praca ma wszystko co na chwile obecna mi odpowiada. No i co?? i wszyscy mi zaczeli klody pod nogi rzucac! nagle ni ma kto sie dzieckiem zajac, spcjalnie i na zlosc, bo to nie jest praca dla mnie, bo ja powinnam z dzieckiem siedziec, bo ni dam sobie rady, bo to wstyd. jaki wstyd?? pieniadze zarabiac to wstyd? wyc mi sie chce z bzsilnosci, bo to glupio zabrzmi, ale ciszylam sie na ta prace.. a do dziecka to ktos musialby sie zajac tylko przez jakies 3 godziny, ale i to ciezko

A kto miał z Nią zostać? Masakra, że tak Ci ludzie utrudniają życie

Napisane przez Marina1

Laski, wczoraj Ig pierwszy raz w szyciu ( dwa razy ) potem zapominiał Stanął w łóżeczku. Aż podskakiwałam z radości, ku uciesze mojego dziecka

widzę, że u Ciebie też śnieg jak nic do mnie też dojdzie


Nie zacytowała mi m.in. Evie-jaka śliczna Marysia-wygląda na dużą dziewczynkę-słodka
Brumek, ja też lubie planowac, zapisywać itp. wtedy czuję, że trzymam wszystko w garści

A tak ogólnie, to cieszę, się, że się rozkręciłyście z pisaniem

Opis wczorajszych wizyt:
U gina trochę się zmieniło, bo zawsze to on ważył i mierzył ciśnienie, a teraz pielęgniarka w pokoju obok, ważę o cały 1 kilogram mniej niż na początku ciąży z Julcią
Patik to nie było glupie pytanie, czy gin mnie poznał bo mnie poznał, wogóle bardzo się ucieszyłam, że znowu go widzę( BARDZO go lubię). Trochę był zszokowany, że znowu jestem w ciąży, ale ogólnie wszystko pozytywnie
Dzidzia ( na szczęście jedna) rozwija się prawidłowo, to jest 7 tydzień, a termin porodu na 21 listopada
Większość badań weźmiemy z poprzedniej ciąży-typu grupa krwi itp.
Następna wizyta 26 kwietnia. Więc u gina było SUPEROWO, natomiast potem szybko pojechałam do endo i.....wku....mnie na maxa, aż się popłakałam przez hama. Ogolnie chodziło o to, że jakto w ciąży, przecież dopiero byłam, jakieś teksty ziemio rozstąp się i inne...Poczułam się bardzo źle-parę razy cos mu odp., ale następnym razem nie pójdzie mu już tak łatwo ze mnąnajwyżej wyjdę z gabinetu i walne drzwiami
On mnie potraktował jak jakąś puszczalską lalunię, nieodpowiedzialną i wogóle. A z najwazniejszych rzeczy, to wyniki mam dobre, ale dawkę jeszcze zwiększył, no i teraz każe mi przychodzić co dwa tygodnie( powiedzial: trudno-sama pani do tego doprowadziłaKur.. tak jakby mnie obwiniał o całe zlo tego świata)najgorsze jest to, że ten ham przyjmuje tylko prywatnie, więc co 2 tyg. 80zł., plus ciągle jakieś badania mi zleca-dzisiaj znowu byłam na krwi( na szczęście rzut beretem z pracy, więc nie musiałam brać urlopu) i wydałam 50zł., za dwa tygodnie następne badania-ok.200zł. Nie wspomnę już o tym, że gin też płatny-w sierpniu aby i we wrześniu udąło mi się zapisać na nfz.
No to tyle z wczorajszych historii.
Opowiedziałam P. o tym endo i też się wkurzył...przez tego hama miałam później takie myśli głupie, że powinnam się wstydzic, że jestem w ciaży i że wstyd komuś powiedzieć....co parę minut w gabinecie zrobiło z moim ego
Ciąża to błogosławieństwo-jak to mój tata mawia-dzieci nigdy za wiele. Razem sie wychowają i będzie fajnieMały odstep czasu będzie wyzwaniem dla rodziców, a dla dzieci samym dobrem. Okres niemowlecy trwa tylko rok, więc i rodzice przeżyją tak to będą ,,za jednym zamachem" i już.

[karolinee1983]

Napisane przez Oliweczka1985

natomiast potem szybko pojechałam do endo i.....wku....mnie na maxa, aż się popłakałam przez hama. Ogolnie chodziło o to, że jakto w ciąży, przecież dopiero byłam, jakieś teksty ziemio rozstąp się i inne...Poczułam się bardzo źle-parę razy cos mu odp., ale następnym razem nie pójdzie mu już tak łatwo ze mnąnajwyżej wyjdę z gabinetu i walne drzwiami
On mnie potraktował jak jakąś puszczalską lalunię, nieodpowiedzialną i wogóle. A z najwazniejszych rzeczy, to wyniki mam dobre, ale dawkę jeszcze zwiększył, no i teraz każe mi przychodzić co dwa tygodnie( powiedzial: trudno-sama pani do tego doprowadziłaKur.. tak jakby mnie obwiniał o całe zlo tego świata)najgorsze jest to, że ten ham przyjmuje tylko prywatnie, więc co 2 tyg. 80zł., plus ciągle jakieś badania mi zleca-dzisiaj znowu byłam na krwi( na szczęście rzut beretem z pracy, więc nie musiałam brać urlopu) i wydałam 50zł., za dwa tygodnie następne badania-ok.200zł. Nie wspomnę już o tym, że gin też płatny-w sierpniu aby i we wrześniu udąło mi się zapisać na nfz.
No to tyle z wczorajszych historii.
Opowiedziałam P. o tym endo i też się wkurzył...przez tego hama miałam później takie myśli głupie, że powinnam się wstydzic, że jestem w ciaży i że wstyd komuś powiedzieć....co parę minut w gabinecie zrobiło z moim ego
Ciąża to błogosławieństwo-jak to mój tata mawia-dzieci nigdy za wiele. Razem sie wychowają i będzie fajnieMały odstep czasu będzie wyzwaniem dla rodziców, a dla dzieci samym dobrem. Okres niemowlecy trwa tylko rok, więc i rodzice przeżyją tak to będą ,,za jednym zamachem" i już.

Co za pacan z tego lekarza a wstydzić się nie masz czego

[patik87]

Oliweczka jedna rada: zmień endo. Prywatnie i takie mecyje?
Ale cham..jak tak można. Co za ...to się wkurzyłam.
Twó gin u Ciebie przyjmuje czy do lbn jeździsz?