Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)

[mamuta]

Zapomniałam o zdjęciu

[Daria&Grześ]

Mamuta, Emilka widać zadowolona z prezentu . Fajniutka dzewczynka! .
Ja wariuję, jak widzę takie maluszki! Mają takie słodkie rączki, stópki, noski, buźki Tylko schrupać...

[Doridee]

Mamutko Emilka prześliczna i Daria ma rację ja tez wariuję jak widze takie maleństwa ale dzieje się tak od kiedy sama jestem mamą Wcześniej tak nie miałam Emilka ma taką samą matę jak Ala (to taki kolorowy akcent w mieszkaniu) Hmm, Ala dawno już na poduszeczce nie leżała, trzeba to zmienić

Dario a Ty to myślisz chyba o wszystkich

Wenezja ja podaję Ali Bebilon, na razie jeszcze 1, zostało mniej niż połowa puszki i przechodzimy na 2 Kupki po nim ma ładne, jeszcze nie miała zatwardzenia, robi różnie.. czasem trzy razy dziennie a czasem co dwa dni ale nie cierpi.

Dziękujemy z Alunią za życzenia i buziaki

A w ogóle to obejrzałam właśnie po raz enty film "Edi", zryczałam się jak zawsze i rozwaliłam na milion kawałków...

[kasia1361]

Wenezja ja na noc podaje małemu butle .Mleczko NAN HA2 bo juz skończył 4 miesiące.4 stycznia bedzie miał pół roku to 1 chyba nie odpowiedniaNiweiem ile twój maluszej juz ma miesięcy ale powyzej 4 daje sie zwykle juz 2
pozdrawiam

[Daria&Grześ]

Doridee, ja też się zryczałam na filmie, jak bóbr... No i też jestem po urodzeniu Grzesia bardziej sfisiowana na punkcie dzieci, podobnie jak Ty.

Byliśmy dziś u dermatologa. Nadal nie mogę jeść produktów mlecznych i uważnie obserwować Grzesia po każdym pokarmie z grupy ryzyka. Syropek Clemastin ma złagodzić swędzenie buzi, a maść sterydowa miejscowo ma łagodzić doraźnie nasilone objawy. No i adios jabłuszka i marchewka i soczki też. Tylko pierś do lutego. Jak pójdę do pracy to chyba będzie trzeba podawać Grzesiowi pod moją nieobecność sztuczną mieszankę, a ja będę karmić piersią rano, po południu i wieczorem. Mam nadzieję, że w nocy już nie... To początki atopowego zapalenia skóry. Lekarka mówi, że nie można dopuścić do tego, żeby dziecko swędziało, bo przewlekły świąd może doprowadzić w przyszłości nawet do poważnych zaburzeń emocjonalnych u dziecka! No więc tylko pierś...

[Doridee]

Dario współczuję... Biedny Grześ, kurczę te alergie to jakaś plaga A Wy jesteście alergikami? U nas jak na razie cisza i oby tak już zostało
Aaa, śliczny avatarek

Wczoraj mama kupiła Ali trochę słoiczków (wykorzystałam fakt, że pojechała do supermarketu, zawsze to taniej), dziś mi je podrzuci i będziemy testować z Alą nowe smaki. Po tym jabłuszku z bananem ma troszkę trudności z kupką Robi na raty po troszeczku... Przed chwilą znowu coś wylądowało w pieluszce Idę ją przebrać

[Daria&Grześ]

Ja jestem alergikiem beznadziejnym od dziecka. Reagują głównie moje drogi oddechowe. W ciąży robiłam kolejne testy, bo miałam poważne problemy i jestem umówiona na odczulanie (już raz się odczulałam przez 4 lata, ale to było kilka lat temu), jak tylko skończę karmić piersią. Nikomu nie życzę ...

[Daria&Grześ]

Jestem beznadziejną alergiczką od dziecka. Odczulałam się przez 4 lata bo nie dało się z tym żyć, ale minęło kilka lat i alergia zaczęła znowu się nasilać. W ciąży robiłam testy i jestem już umówiona na odczulanie jak tylko skończę karmić piersią.

[kasia1361]

byłam z małym u lekarza bo wysypka nie schodzi mam smarowac lipbazą.Jak nie pomoze przepisze laticort masc sterydową.
Daria jak wygląda wysypka u twojego dziecka mój Igor ma na brzuszku manne takie krosteczki,z buzki juz schodzi.Kąpie małego w krochmalu

[Daria&Grześ]

Grześ miał na piersiach, nogach i rękach taką drobniutką wysypkę, na buzi najgorzej, bo krostki zlewały się w rumień wysoko na policzkach aż do skroni i na czole. Czasem były aż gorące i Grześ strasznie się drapał i tarł. Jak przyschło, to czoło miał pomarszczone jak staruszek, a policzki zostały szorstkie... Na ciele wysypka zniknęła jak ograniczyłam spożycie przetworów z mleka, z buzi nie chciało zejść póki nie przestałam pić nawet kawy z mlekiem. Też od kilku dni smaruję regularnie cutibazą i pomału buzia robi się ładna. Najdłużej utrzymują się zmiany w zgięciu jednej stópki, gdzie aż mu się zrobiła ranka, ale jest coraz lepiej. Takie zmiany w zgięciach stóp, łokci i nadgarstków i przy małżowinach usznych (jakby były naderwane) to ponoć typowe dla atopowego zapalenia skóry. Na zaostrzenia mam maść sterydową locoid.

[Daria&Grześ]

Napisane przez Daria&Grześ

Jestem beznadziejną alergiczką od dziecka. Odczulałam się przez 4 lata bo nie dało się z tym żyć, ale minęło kilka lat i alergia zaczęła znowu się nasilać. W ciąży robiłam testy i jestem już umówiona na odczulanie jak tylko skończę karmić piersią.

Hmmm, napisałam drugi raz bo myślałam, że mi się skasowało...

[Alabama24]

Dario ależ wielki bobas z tego Grzesia i jaki słodki Ja mam to wstrętne badanie tuż po świętach, na razie czuję się jakoś znośnie.
Mamuta śliczna panienka z Emilki.

Tymek mi ostatnio różki pokazuje, taka maruda z niego, czesem pół dnia nie mam chwili wytchnenia. Spać też nie pójdzie o normalnej porze, tylko o koło 23. Mam nadzieje, że to przejściowe, chciałabym znów mojego słodkiego synka, aniołka grzeczniutkiego

[Doridee]

Hej Mamusie
Byłam dziś z Alą w poradni rehabilitacyjnej Nie dość że zmarnowałam tam całe przedpołudnie to okazuje się, że napięcie ciągle jest.. Ale jak można stawiać diagnozę obserwując dziecko 3 minuty, przewracając je na wszystkie strony, doprowadzając do płaczu Każdy by się zestresował i spiął Ech... no dobra będę z nią dalej ćwiczyć.. na pewno jej to nie zaszkodzi ale nie lubię tam chodzić, Ala też. Na szczęście teraz dopiero za miesiąc, uff.

Ala zjadła dziś ze smakiem 1/3 słoiczka zupki jarzynowej i wypiła 40ml soku jabłkowego. Porcje póki co nie za duże bo dopiero przyzwyczajam ją do nowego menu A Wy ile dajecie dzieciaczkom?

Jak przygotowania do świat? Ja nie robię nic bo i tak wyjeżdżamy, prezenty w zasadzie już zrobione Czas leci jak głupi..

[gosia_wie]

hej dziewczyny!
Od tygodnia mój Miłosz dostaje jabłuszko ok 3 łyżeczek dziennie.Dziś zaczyna się 4 dzień jak nie zrobił kupki- trochę się martwię tym bo zawsze robił co najmniej 2 dziennie.Myśle ,że musi się przyzwyczaić do nowego menu.Chyba mu dziś odpuszcze deserek.

[atka_73]

Witam od nowa
Tak bardzo sie tutaj opisałam duzo i duzo i mój Damianek pacnął w klawiature i wszystko mi skasował . Potem napisze, taaa los Buziaki

[atka_73]

a tu Damianek

[Daria&Grześ]

Atka, Damianek to chyba najstarszy bąbelek z lipcowo-sierpniowych? Jest jeszcze jakiś maluszek z 1 lipca? Duży chłopczyk o cudnych niebieskich oczętach I jakiego ma fajnego przyjaciela!
Doridee, u nas dziś było lukrowanie pierniczków, bigos gotowy, okna umyte a firanki wyprane. Teraz tylko pakowanie prezentów, jutro jedziemy po choinkę, no i zostanie przygotowanie Wigilii. Z Grzesiem słuchamy kolęd. Uwielbiam ten świąteczny nastrój , tylko śniegu brak...
Jeśli chodzi o karmienie, to dotychczas spotkałam się z zaleceniem podawania jednego nowego pokarmu naraz zaczynając od jednej łyżeczki i stopniowo zwiększając porcje (i obserwując reakcje dziecka), aż zupka czy deserek zastąpi jeden posiłek mleczny.

A ja już głupieję. Tak ładnie Grzesiowi zeszły zmiany na buzi, a dziś znowu coś mu zaczęło wychodzić i na buzi i na nóżce . Dziwne, bo od wczoraj dostaje clemastin Cały czas się zastanawiam, co takiego zjadłam, że clemastin nie pomógł... Na pewno nic z mleka, więc...? Kurde! Grześ pewnie znowu się dziś nie wyśpi... Posmarowałam go na próbę maścią sterydową, żeby nie swędziało. Ale z oporami... I jeszcze zaczęłam czytać forum mam karmiących małych alergików. Głowa boli, jak niektóre mamy muszą się odżywiać!!! Dla zainteresowanych:
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.ht...115172&v=2&s=0
Grześ miał dziś stan podgorączkowy (37,1) . Gryzie wszystko, co mu wpadnie w ręce. Mam nadzieję, że to ząbki, a nie jakaś infekcja, chociaż dziąsełka ma ładne, nie zaczerwienione. Czy Wasze bąble już ząbkują? Jeśli tak, to jak to wygląda na początku?
Pozdrawiam wszystkiem Mamusie i Bąbelki

[kasia1361]

Witajcie
Daria u nas wysypka opornie schodzi .Jest troszke lepiej smaruje małego LIPOBAZĄ i podaje zyrtec ciążko ciężko.U nas ostatnie przygotowania do wigili,okna umyte ozdobione choinka juz stoi .
dla dzieciaczków
pozdrawiam

[atka_73]

Witam ...
Tak Damianek najstarszy jest z tego grona .
Wczoraj wreszcie usiadłam , by cos napisać i wzięłam damianka na koniec na kolana i pacnął w klawiaturę tymi łapcietami i skasował i nic sie nie zapisało .
Czytam Was i ogladam na zdjęciach dość regularnie, ale z pisaniem gorzej . No właśnie co do pisania, bo nie doczytałam, lub nie pisałyscie, czy prowadzicie cos w rodzaju pamiętnika Waszego maleństwa ?
Ja własnie zaczęłam pisac, póki pamietam gdzie , co i jak .
Mam taki pamietnik starszego syna i super sie wspomina...odbita mała rączka stopka, włoski obciete . Ale co powiem to powiem...jak bardzo inne jest przezywanie macierzyństwa po 30-tce to jeeej. Polecam jak najbardziej .
Wczoraj zauwazyłam,że mój malec dopatrzył sie ,ze posiada cos tak fajnego jak własne nózki ...zadziera je do góry i łapkami chwyta...super sprawa . Czy wasze tez juz odnalazły własne stopki?
Z niecierpliwościa oczekuje na ząbki, ale nie widzę nic...ani ani .
Ostatnio dałam Damiankowi zupkę i dorzuciłam filet z kurczaka ...wszystko zmieliłam i było pycha . Zajadał się Damiś, ze jej. Nie bolał, go brzuszeki nic mu nie było, więc po mału choc nie codziennie daje mu zupke z mieskiem.
Jabłko zjada całe i to nie małe . Zastanawiam sie ned formą wprowadzenie mu biszkopta...mysle jak by go podac, moze z mlekiem? kupie dziś, to pomysę jakby to miało wygladać .
No i wzięłam sie za siebie, bo brzuch i biust wołają o pomstę . Od dwóch dni cwiczę callanetics. Kiedys ćwiczyłam i postanowiłam powrócic do tego. dzis własnie biodra mnie tak bolą, że jej . nawet nie chodzi mi o schudniecie, bo jakos taka sie lubie, tylko o to by jakos wyglądać...a przed tą ciązą miałam taki fajny biuscik ., a teraz co to jest .
Co do Damianka, to chłopak rwie sie do siadania, jak posadze go na półleząco to sie unosi i chce siedzieć, ale jeszcze jeszcze niech poczeka . łapie wszystko i ciekawy wszystkiego . Rączkami łapie co tylko jest w jego zasięgu. ostatnio piłam kawę wzięłam go na kolana i kawa wylądowała na ubraniu ...i tak sie napiłam .
Jak czytam o dzieciaczkach z wysypka, to mi szkoda i ich i was, to uciązliwe jest . Mój Damianek nie ma póki co na nic uczulenia, ani na kosmetyki, ani na jedzenie. Dobrze sie rozwija i fajnie rośnie, no i jest grzecznym dzieckiem. marudzi tylko wtedy gdy chce jeść lub spać. Nocy całej nie przesypia, bo budzi sie raz do jedzenia. Mozliwe,ze przespałby całą noc gdyby tak wczesnie nie usypiał, a on juz spi o 19-tej. Ja mam cały wieczór dla siebie i dobrze mi z tym
Planuję na wiosnę pójść do pracy i muszę i chcę, a z dzieckiem zostanie mi moja mama. Zobaczymy jak bedzie.
Trzymajcie sie dziewczyny, całujcie dzieciaczki ...wszystkiego dobrego zyczę

[Doridee]

Atko Damianek jest boski i ma suuuper towarzysza (fajny piesek )
Co do pamiętnika to ja dostałam coś takiego w prezencie ale jakoś nie piszę w nim za często Chyba trzeba się bardziej zmobilizować To naprawdę świetna pamiątka Podobnie albumy.. świecą pustkami a na dysku masa zdjęć (na szczęście mamy drukarkę, wiec wydrukuję sobie co fajniejsze i powklejam do albumu). Moja Ala jeszcze nie sięga do nóżek ale mamy jedno ćwiczenie gdzie łapie przy mojej pomocy stópki i robimy kołyskę - bardzo lubi to ćwiczenie Ząbków też u nas ni widu ni słychu, ale to dobrze, będą zdrowsze
Ja do pracy nie wracam, zawiodłam się na mojej firmie na całej linii A jakoś się łudziłam, że szanują w niej matki ale szkoda gadać
Zbieram się na spacerek, buziaki

[kasia1361]

ATKO mój Igor tez jak lezy w lezaczku w pozycji pół siedzącaej to sie podnosi do siadania,stopki odkrył juz jakiśczas temu.Czekamy na ząbki ale jeszcze mamy daleko ,mozelepiej będą zdrowsze i szybko nie wypadna.Mój starszy syn miał pierwszego ząbka w 9 miesiącu teraz ma 2.5 i wszystkie zdrowe.Narazie przestałam dawac małemu zupki ze słoiczków ,jest pomaranczowy od marchwi.Czy nie uwazacie e za duzo jest marchewki w tych słoiczkach.Dla takiego malucha nie ma słoiczków bez marchewki.Dla starszych juz są
Co myślicie o obcinaniu włosków przed roczkiem.
Podciełam Igorowi troszke włoski bo strasznie sie za nie ciągnoł,teraz wyglada jak 'zaczarowany ołówek'
DORIDEE zmieniłam mleko na bebilon chyba jest jednak najlepszy z tych wszystkich Mały wcina jak sie patrzy ,potrafi nawet 210 wypic.
Jak jest dokarmiany to ładnie przybiera teraz wazy 7470.
Za mało mam pokarmu ale odciągam tyle ile potrafie i nadal daje cyca, żal mi odstawic małego jeszcze troszke i myśle ze sam sie odstawi .

[Daria&Grześ]

Atko, masz rację co do bycia mamą po trzydziestce . Mój starszy syn jest duuuużo starszy od Grzesia więc przeżywam wszystko od nowa, ale zupełnie inaczej. Tak świadomie, odpowiedzialnie, a jednocześnie z taką ogromną radością, którą przynosi ten maluszek. Byłam młoda i głupia, gdy rodziłam starszego syna i taka niedoświadczona, niecierpliwa i jeszcze egoistycznie nastawiona do życia. Teraz poświęcam się dziecku bez reszty... No i oczywiście zupełnie inaczej przeżywam wszystko co jest jego udziałem. To FANTASTYCZNE doświadczenie!
Co do pamiętnika: ja prowadzę album ze zdjęciami, w którym jest zdjęcie USG ciąży, potem jak jeszcze w ciąży jestem w górach, z brzuszkiem w dniu porodu i zaraz po porodzie, gratulacje od rodziny i znajomych, no i po kolei fotki z opisami okoliczności, w jakich są robione(pierwszy spacer, pierwsze grzybobranie itp). Ale tak jak Doridee z braku czasu więcej ich teraz na dysku niż w albumie. Muszę się zebrać i zamówić odbitki online (nie mam niestety drukarki... )
Grześ przy próbach siadania zaczął dopiero zauważać swoje stopy. Jak siądzie od razu uważnie im się przygląda. I na razie tyle. Z uwagi na krągłości miałby też chyba trudności, żeby je złapać...
Kasiu, ja też myślałam o podcięciu włosków Grzesiowi, bo zaczyna w nich gmerać i tylko patrzeć jak się pociągnie. A roczek to jakaś niepisana granica? Uśmiałam się z tego "ołówka"

[Rania]

Kochane mamusie nie mam juz czasu na relacje z ostatnich dni bo wyprawiamy Wigilię u nas i zapraszamy rodziców naszych jednym słowem chaos i pośpiech a Nadusia mało nam daje zrobić .Dba o to abyśmy się czasami nie przemęczyli
Powiem krótko odkryła ze można palce u nóg do buzi włożyć i ćwiczy gimnastykę.Jest prześmieszna kiedy próbuje gadać coś do lampy, choinka jej zwisa generalnie mogłoby jej nie być.Cały czas się wiesza na łóżeczku i chce tylko siedzieć a lezeć ABSOLUTNIE NIE!!!!!
Zębów nie ma ale gmera łapkami cały czas.Jak juz będzie po Świętach lub tez w trakcie a znajdę wiecej czasu to napisze cos wiecej

A dziś składam Wszystkim życzenia:



Wesołych Świąt!
Bez zmartwień,
Z barszczem, z grzybami, z karpiem,
Z gościem, co niesie szczęście!
Czeka nań przecież miejsce.
Wesołych Świąt!
A w Święta,
Niech się snuje kolęda.
I gałązki świerkowe
Niech Wam pachną na zdrowie.
Wesołych Świąt!
A z Gwiazdką! -
Pod świeczek łuną jasną
Życzcie sobie - najwięcej:
Zwykłego, ludzkiego szczęścia

[Daria&Grześ]

Dla wszystkich Mamuś i Dzieciaczków zdrowych, spokojnych i rodzinnych świąt Bożego Narodzenia, Mikołaja z workiem pełnym miłości, pociechy z bąbelków, spełnionych marzeń, radości i pomyślności we wszystkich sferach Waszego długiego i szczęśliwego życia

życzą Wam Daria&Grześ

[kasia1361]

Wszystkim mamusiom i ich pociechom składam życzenia



Staropolskim obyczajem,gdy w Wigilię gwiazdka wstaje,Nowy Rok zaś cyfre zmienia wszyscy wszystkim ślą życzenia.Przy tej wdzięcznej sposobności życzęWam moc radości,dużo śniegu,smacznej rybki,lekkiej i niegroznej chrypki,uśmiechu od ucha do ucha,zdrowia i pogody ducha.I żeby wam sie darzyło, z roku na rok lepiej było.

[Doridee]

I ja Wam składam najserdeczniejsze życzenia świąteczne Aby tegoroczne Święta upłynęły Wam w atmosferze pełnej miłości i przyjaźni, a wspólnie spędzone chwile były pełne radości i wzruszeń. Spełnienia marzeń!!!
A Dzieciaczkom życzę aby odkrywany z każdym dniem świat był powodem do radości i szczęścia No i duuużo zdrówka wszystkim

[Alabama24]

Ja I Moja Mała Rodzinka Również Składamy Wam życzenia Bardzo Wesołych śwąt I Duuuużo Szcześcia I Miłości W Nowym Roku :d

[mamuta]

Święta, Święta i po Świętach .
Atko Damianek śliczny, ma takie fajne oczki
Z tymi ząbkami, że lepiej później bo będą zdrowsze to nie do końca prawda. Kacper miał pierwszego ząbka gdy skończył 5msc a gdy skończył 6msc miał już ich 6- teraz w lutym kończy 4 lata i ma ząbki zdrowiutkie ( myjemy regularnie, począwszy od siódmego msc). Odwrotnie jest u mojej kuzynki, jej córeczka pierwszy ząbek miała w wieku 8msc a gdy miała 1,5 roku to wszystkie przednie ząbki były "zjedzone" przez próchnicę- strasznie to wygląda, malutka się nacierpiała, wcześnie poznała co to dentysta. Myslę, że na stan ząbków ma wpływ pielęgnacja no i chyba geny. Jest dużo prawdy w tym, że piszą, że nie wolno oblizywać smoczka, całować dziecka w usteczka itp.,(kuzynka tak robiła ), a ja na babcie krzyczę, że nie mogą całować moich dzieci w usta tylko w papelki albo w główkę, już się przyzwyczaiły .
Ja też już 30 lat skończyłam (też jestem z sierpnia, 30 urodzinki miałam tydzień po narodzinach Emilki). Inaczej to wszystko przeżywam, przy pierwszym dziecku byłam strasznie zestresowana i przewrażliwiona ( teraz to dopiero widzę), teraz umiem się bardziej nacieszyć moją malutką dzewczynką, nie głupieję tak jak przy Kacprze
Pozdrawiam wszystkie mamusie i dzieciątka poświątecznie

[Doridee]

Hop Hop Dziewczyny gdzie jesteście??? Pusto tu strasznie

My wróciliśmy od teściów już we wtorek, było naprawdę miło, Ala w centrum zainteresowania, rozpieszczana do granic możliwości Teściowa co prawda liczy się z moim zdaniem, wie że nie może bez powodu nosić Ali, ale gdy ta tylko miauknęła od razu na mnie patrzyła i z błagalnym wzrokiem pytała "mogę ją już wziąć na ręce" Na szczęście wyjazd nie odbił się jakoś negatywnie na naszej codzienności, Ala jest taka jak zwykle (właśnie ucina sobie drzemkę).
Niestety po zupkach Ala dostałą potwornego zaparcia, walczyłam z nim kilka dni, bidulka namęczyła się bardzo Wręcz płakała jak robiła kupkę Na szczęście jest już OK ale ja na razie odstawiłam zupki..

Piszcie co u Was, jak święta? Co planujecie na Sylwestra? My zawozimy Ale do mojej mamy a sami idziemy na domową imprezę do znajomych, będzie to impreza przebierana A przebiorę się za Charliego Chaplina Oj, będzie się działo

[Rania]

Czesc Kobietki ,jak po Świętach
Tyle zamieszania i juz po,u nas była wigilia w pierwszy dzien swiąt u tesciow a w drugi u mojej mamy.Ciągle latanie az by się chcialo we własnym łóżku przesiedzieć choć jeden dzionek.Nadusia skończyła 5 miesięcy w święta.Juz ma jakięs 70 cm ostatnio ją miarką mierzyliśmy.
Mała nasza dostała wczoraj kaszkę z malinami taką do picia i za nic nie chciała tego,wypiła parę łyków i po jedzeniu.Trzeba było mleczko robić.Z cycusia juz nie je ,tylko w nocy ją przystawię jak się obudzi a robi to raczej nie z głodu a przyzwyczajenia .Łyknie parę razy i spi .Mam nadziję ze jakoś przejdzie z tym mlekiem bezboleśnie i niebędzie zastojów.Laktator stoi w razie w.
Co do sylwestra to idziemy na organizowaną imprezkę w knajpie .Byliśmy tam juz 2 lata temu i było fajnie,dobre jedzonko muzyka i ludzie.Mała zostaje z moją mamą.Mam nadzieje ze jakoś to zniesie .......mama
Boję się ze jak się obudzi przez petardy ok 24 to tak szybko nie zasnie.No będziemy na telefonie.Gorzej ze linie zapchane wtedy;(


Przesyłam zdjęcia ze świąt.Buziaki dla Was