Dziesiątą część zakładamy, zbędne kilogramy zrzucamy! MŻ+WR cz. X

[Pstra]

Napisane przez Miss Transept

Ja też chciałam się pochwalić, ale czymś zgoła innym. Mam nareszcie nową kuchenkę, a co za tym idzie nowy piekarnik i upiekłam dziś muffinki. Jako tako zdrowe, bo bez jajek, z mąki pełnoziarnistej i z dodatkiem otrąb i orzechów. Ale nareszcie mi wyszły! Kocham moją nową kuchenkę, nareszcie będę mogła wrócić do pieczenia chleba

to teraz będzie tylko smacznie i zdrowo

[jeu]

i Miss ciesz się z takiego spadku, bo i tak nieźle, chudnę podobnie i wpadam w euforię jak zobaczę niższą liczbę na wyświetlaczu wagi

no ale na razie muszę zrzucić nadwyżkę i nie przytyć podczas mojego unieruchomienia. ;/

[Pstra]

Jeu, ja mam chyba odwrotny problem, właśnie sobie wyliczyłam, że moje normalne zapotrzebowanie kaloryczne powinno wynosić koło 2000 kcal.Czyli żeby coś zrzucić trzeba odjąć około 300 i wychodzi 1700, a ja za nic tyle nie jem. Jak mi wyjdzie 1300 to jest dobrze. A czytam sobie takie różne rzeczy i wychodzi, że nie mam po co ćwiczyć bo dostarczam za mało kalorii. A po drugie to co robię jest monotonne bo codziennie to samo i powinnam dorzucić trochę siłowych. już nic nie wiem a tak się już przyzwyczaiłam do tego rytmu

[kara016]

Pstra, jesteś tak zamotana jak ja ;D Za mało jesz - źle, za dużo też źle, bo przy ćwiczeniach rosną Ci mięśnie. ja juz sama nie wiem jaki powinnam mieć ten deficyt kaloryczny

[Puchatek0807]

Pstra zazdroszczę Ci, że tylko tyle kalorii Ci wychodzi, ja wczoraj 1700.
Dziś na śniadanie pół mango, pomarańcz, po pół h 1/2 szkalnki kefiru.
II: kanapki posmarowane awokado z jajkiem i cebulką.
agrafka, nożyce, hantelki, pół przysiady
III zostało warzyw z obiadu wczorajszego, dokroiłam marchewkę, pomidorka, poddusiłam, wbiłam jajko i szamam.
= 744 kcal za 3 posiłki, lepiej niż wczoraj
IV z TŻtem będziemy robić sos do świderek pełnoziarnistych z cebulki, czosnku, pomidorów, koncentratu, oliwek i tuńczyka
V jakiś jogurt albo twaróg i warzywo.

[jeu]

a jak ćwiczysz? ;p ćwiczyć siłowo ogólnie się powinno po to, żeby właśnie stracić jak najmniej mięśni, bo im masz więcej mięśni w organizmie tym masz wyższy metabolizm spoczynkowy (1kg mięśni spala ok. 100kcal, więc każdy +1kg mięśni daje Ci możliwość spalenia dodatkowo 100kcal ) - a podczas diet odchudzających, w których jest aktywność fizyczna (powiedzmy o średniej intensywności, ok. 4x w tyg) i ujemny bilans kcal to oprócz tłuszczu lecą i mięśnie... niestety stąd czasem warto się suplementować właśnie odżywką białkową czy bcaa (aminokawsy rozgałęzione, które przyspieszają regenerację mięśni i przerywają katabolizm - czyli ich spalanie po wysiłku).
no i wiadomo, że im więcej białka w diecie tym mniej mięśni poleci, bo białko = budulec organizmu.

ja w moich dwóch posiłkach zjadłam już 1000kcal, obiad będzie miał też z 500 i kolacja ze 300 to jakoś 1800 będzie choć moje zapotrzebowanie też tyle wynosi bez żadnego ruchu... obym nie przytyła, tylko o to proszę

a i w ogóle postanowiłam, że 16 kwietnia, jak dobrze pójdzie zacznę Turbo Jam

[Pstra]

Napisane przez kara016

Pstra, jesteś tak zamotana jak ja ;D Za mało jesz - źle, za dużo też źle, bo przy ćwiczeniach rosną Ci mięśnie. ja juz sama nie wiem jaki powinnam mieć ten deficyt kaloryczny

a opinii tyle ile ludzi i bądź człowieku mądry

---------- Dopisano o 12:58 ---------- Poprzedni post napisano o 12:54 ----------

Napisane przez Puchatek0807

Pstra zazdroszczę Ci, że tylko tyle kalorii Ci wychodzi, ja wczoraj 1700.

u mnie tak wychodzi, bo obiady jem tylko weekendowo, w tygodniu nie mam jak

Napisane przez jeu

a jak ćwiczysz?

do tej pory głównie aeroby, steper, twister, skakanka, czasem jakieś wymachy, brzuszki, zależy jak mi się chce. czyli wychodzi, że siłowo nic. ale wyczytałam, że przysiady, wznoszenie na palcach to siłowe? to może dorzucę, i rzeczywiście spróbuje raz jedno raz drugie a w niedziele laba

[jeu]

Pstra to faktycznie mogłabyś coś siłowego włączyć, hm.. ale źle nie jest, bylebyś sobie urozmaicała

[Pstra]

Napisane przez jeu

Pstra to faktycznie mogłabyś coś siłowego włączyć, hm.. ale źle nie jest, bylebyś sobie urozmaicała

to bardzo ci dziękuję, nasza specjalistko

[Puchatek0807]

jeu mój wczorajszy dzień: B:83,3g, T:60,1g, W:182,2g. Oceń co tu jest źle...

[jeu]

żadna specjalistka ze mnie, sama siłowe ćwiczenia robiłam raz w tygodniu i to też nie zawsze, bo wolę aeroby ale fakt jest taki, że do aerobów organizm się przyzwyczaja szybko, tak więc osoba która zawsze wybiera schody zamiast windy będzie spalać mało kcal wchodząc po schodach, podczas gdy osoba, która rzadko wchodzi po schodach przy tym samym wzroście i wadze spali tych kcal więcej.

z ćwiczeniami siłowymi jest podobnie... dlatego co jakiś czas trzeba zwiększyć ciężar..

ludzkie mięśnie i ich zdolność adaptacji do KAŻDYCH warunków jest bardzo intrygująca, ale i też denerwująca :P

dlatego najlepiej zmieniać rodzaje wysiłków - jak przez 2 miesiące biegamy to potem zapisać się np. na basen czy jeździć rowerem ;p
tak samo z siłowymi - jak się ćwiczyć jeden trening długo to warto go zmienić - zarówno ćwiczenia jak i obciążenie, co by dać znowu wycisk mięśniom.

---------- Dopisano o 13:27 ---------- Poprzedni post napisano o 13:25 ----------

Puchatek, wg mnie mogłoby być trochę więcej białka kosztem węgli, tłuszcze wydają się być ok generalnie jest ok

ale rozwinę wypowiedź później bo teraz muszę lecieć inaczej sie spóźnie!

[Heidi_]

A co sądzicie o tych ćwiczeniach? Często je robię, najczęściej w seriach po 3 razy, ale średnio znam się na tym, czy są efektywne.
http://www.youtube.com/watch?v=NPhPK3GTKIM

[Pstra]

Napisane przez Heidi_

A co sądzicie o tych ćwiczeniach? Często je robię, najczęściej w seriach po 3 razy, ale średnio znam się na tym, czy są efektywne.
http://www.youtube.com/watch?v=NPhPK3GTKIM

oglądałam kiedyś ten filmik, wydaje się, że powinny być efektywne, skakanka ma dobry wpływ na całe ciało, przysiady na nogi, a ciężarki na ramiona
do tego widać, że się męczy a kondycję ma niezłą

to życzę wam dziewczynki udanego weekendu, ja się odezwę tradycyjnie w poniedziałek, pa

[jeu]

Heidi, ta babeczka cieszy się popularnością ogólnie, więc myślę, że ma dobre ćwiczenia pytanie brzmi: czy Ty widzisz efekty i czy Tobie te ćwiczenia sprawiają frajdę i satysfakcję? jeśli tak to śmiało kontynuuj!

a wracając do tematu B, T, W - wzięłam dowolne opakowanie jedzenia i proponowany rozkład GDA dla przeciętnego człowieka, czyli 2000kcal. taki człowiek niby powinien jeść ~50g białka, ~265g węgli i ~65g tłuszczu - sumując wychodzi 1845kcal. i jest to wartość dla człowieka o przeciętnej aktywności fizycznej, który nie chce schudnąć a utrzymać wagę. wiadomo to tylko bardzo orientacyjne liczby.

teraz tak: wiadomo, że białko jest budulcem całego organizmu i jest bardzo ważne, przy okazji powoduje termogenezę i generalnie uważam, że nawet przeciętny człowiek powinien tego białka jeść więcej, bo ono jest jednak niezbędne. dlatego będąc na diecie jemy więcej białka, po to żeby przyspieszyć metabolizm termogenezą i zapewnić mięśniom budulec (czyli, żeby ich mniej stracić).

tłuszcze - są dobre i złe. powinno się je jeść w stosunku 1:1, więc całkowicie z masła nie rezygnujemy myślę, że orientacyjnie można przyjąć, że nie powinno się jeść więcej tłuszczu niż 1g/kg masy ciała, więc ja nie powinnam jeść więcej niż 60g tłuszczu dziennie

węglowodany - i tu jest pies pogrzebany, największy sprzymierzeniec odkładania się tłuszczu - węgle są bardzo szybko trawione przez organizm i łatwo się wchłaniają, dlatego ich nadmiar prowadzi do odkładania się tłuszczyku (nadmiar spożywanego tłuszczu do tego też prowadzi ). stąd ograniczamy węglowodany na diecie redukcyjnej, a zwiększamy spożycie białka nie chcę tu promować diety Dukana, ale ona naprawdę działa, a tam się je głównie białka i węglowodany z warzyw, także coś w tych białkach jest

a no i nie warto ciąć kalorii z tłuszczy za bardzo, bo:
a) tłuszcze poprawiają smak potraw i często odtłuszczone produkty mają więcej węgli i zero tłuszczu; lepiej kupić zwyły jogurt czy kefir gdzie proporcje B, W i T będą lepsze i zdrowsze (mniej chemicznego oczyszczania ;p)
b) tłuszcze zapewniają sytość na dłuższy czas.

na redukcji można przyjąć, że powinno się jeść z 1,5-2g białka na kg masy ciała, ten 0,5-1g tłuszczu na kg masy a reszta zapotrzebowania z węgli niech pochodzi ale to też zależy ile chce się jeść kalorii. i jak już mówiłam kalorie to nie wszystko, bo kalorie kaloriom nierówne!
Chińczycy jedzą więcej kalorii niż Amerykanie (do tego węgli no bo dużo ryżu jedzą!), a są szczupli w przeciwieństwie do Amerykanów bo w Chinach nie jedzą fast foodów także 1000kcal z orzechów to co innego niż 1000kcal z czekolady

uh i powtarzam - żaden ze mnie specjalista, ja to tak rozumuję i mam zakodowane w głowie, ale możliwe, że się mylę, bo można znaleźc pełno sprzecznych ifnormacji

uh
u gina dałam radę, nawet mnie pochwaliła za aktywny tryb życia

i byłam na zakupach w rossmanie
kupiłam sobie to serum Eveline antycell 3d (promocja za 12zł!), żel do twarzy perfecty, tonik i peeling do twarzy firmy Synergen (jakaś rossmanowską, promocja była ach te promocje) i jeszcze firmy Eveline odżywkę do paznokci 8w1 total action

a masować się będę jakąś zwykła starą szczotką do włosów albo moimi łapkami masującymi, ale to chyba dopiero jak wyjmą mi nogę z szyny, bo tak głupio smarować sobie tylko jedno udo

kurde, ale nie kupiłam wszystkiego i tak, bo brak kasy muszę jeszcze kupić olejek do włosów Alterry (używałyście? który polecacie? on jest generalnie olejkiem do ciała ale laski polecają na włosy jako odżywkę ), peeling do całego ciała, magnez i jakieś tabletki na włosy i paznokcie. biorę bellisę, ale nie daje mi nic polecicie coś innego? Skrzypovita?

i skusiłam się na masło orzechowe z Rossmana firmy enerbio (bardzo lubię jedzenie tej firmy) - 6zł, 250g a skład: B: 27,5g T: 52g, W: 9,5 (kcal: 636g) - a zrobiony jest z 91% orzechów ziemnych, tłuszczu palmowego, soli morskiej i nierafinowanego cukru trzcinowego.

a propos cukru i słodziku - był program w TV i podobno najzdrowszym cukrem jest cukier brązowy, powinno się odrzucić w ogóle słodziki i fruktozę (która wcale nie jest taka zdrowa, zdrowa jest tylko ta z owoców, a nie chemicznie produkowana!). także chyba się przerzucę... słodzę niewiele rzeczy (owsiankę, kawę i budyń)

i z okazji zakupów kosmetykowych biorę się dzisiaj za porządki i oczywiście zacznę od kosmetyków a na drugi rzut pójdą ciuchy, bo przecież ciągle mi się walają obok szafy, a święta tuż tuż a mój bajzel z dnia na dzień się powiększa...

a teraz czas na obiad!

[wykrasana]

Napisane przez Heidi_

Kochane, przyszłam się pochwalić wynikiem! po 40 dniach dietki MŻ/WR ubyło mnie 6 kg! JESTEM TAKA DUMNA! aaaaaa! nawet nie wiecie jak bardzo mnie to zmotywowało do dalszych starań!

Gratki

Napisane przez Miss Transept

Ja też chciałam się pochwalić, ale czymś zgoła innym. Mam nareszcie nową kuchenkę, a co za tym idzie nowy piekarnik i upiekłam dziś muffinki. Jako tako zdrowe, bo bez jajek, z mąki pełnoziarnistej i z dodatkiem otrąb i orzechów. Ale nareszcie mi wyszły! Kocham moją nową kuchenkę, nareszcie będę mogła wrócić do pieczenia chleba

Pochwal się jaki model kupiłaś

Napisane przez jeu

kurde, ale nie kupiłam wszystkiego i tak, bo brak kasy muszę jeszcze kupić olejek do włosów Alterry (używałyście? który polecacie? on jest generalnie olejkiem do ciała ale laski polecają na włosy jako odżywkę ), peeling do całego ciała, magnez i jakieś tabletki na włosy i paznokcie. biorę bellisę, ale nie daje mi nic polecicie coś innego? Skrzypovita?

i skusiłam się na masło orzechowe z Rossmana firmy enerbio (bardzo lubię jedzenie tej firmy) - 6zł, 250g a skład: B: 27,5g T: 52g, W: 9,5 (kcal: 636g) - a zrobiony jest z 91% orzechów ziemnych, tłuszczu palmowego, soli morskiej i nierafinowanego cukru trzcinowego.

a propos cukru i słodziku - był program w TV i podobno najzdrowszym cukrem jest cukier brązowy, powinno się odrzucić w ogóle słodziki i fruktozę (która wcale nie jest taka zdrowa, zdrowa jest tylko ta z owoców, a nie chemicznie produkowana!). także chyba się przerzucę... słodzę niewiele rzeczy (owsiankę, kawę i budyń)

i z okazji zakupów kosmetykowych biorę się dzisiaj za porządki i oczywiście zacznę od kosmetyków a na drugi rzut pójdą ciuchy, bo przecież ciągle mi się walają obok szafy, a święta tuż tuż a mój bajzel z dnia na dzień się powiększa...

a teraz czas na obiad!

Ja używałam, jest bardzo mało wydajny a lepsze rezultaty (na włosach) widzę po Vaticę - oleju kokosowym, ten olejek bardziej polecam do masażu niż do włosów...

Brałam vitapil - włosy rosły mi po tym jak szalone. Obecnie biore vitaminera z luteiną płaciłam 10 zł za 60 drażetek i to ostatecznie zadecydowało, że je kupiłam.

Skorzystałąm dziś z promocji sephory -50% na markę sephora przy przyniesieniu swojego starego kosmetyku i kupiłam podkład mineralny. Zaniosę jeszczę moje rozwichrzone pędzle


Zaraz zabieram się za trening Ewy Chodakowskiej

[jeu]

mnie, jeśli chodzi o tabletki, bardziej zależy na paznokciach, bo całe życie ogryzam i chcę się w końcu definitywnie oduczyć, stąd ta odżywka na paznokcie. ogryzam w stresie, dlatego rosną mi aż do sesji i podczas sesji je zjadam i mam zamknięte koło ;/ chcę się z tego wydostać, bo mam w końcu 22 lata (wstyd!!!!) heeeh...

o olejku kokosowym też słyszałam, że jest fajny na włosy i jego się po prostu wciera we włosy i potem zmywa? ;> po jakim czasie? napisz coś więcej ;p

[wykrasana]

Napisane przez jeu

mnie, jeśli chodzi o tabletki, bardziej zależy na paznokciach, bo całe życie ogryzam i chcę się w końcu definitywnie oduczyć, stąd ta odżywka na paznokcie. ogryzam w stresie, dlatego rosną mi aż do sesji i podczas sesji je zjadam i mam zamknięte koło ;/ chcę się z tego wydostać, bo mam w końcu 22 lata (wstyd!!!!) heeeh...

o olejku kokosowym też słyszałam, że jest fajny na włosy i jego się po prostu wciera we włosy i potem zmywa? ;> po jakim czasie? napisz coś więcej ;p

A na pazurki też używam odżywki eveline tylko, że diamentową. miałam nailteka ale dla mnie to bubel. eveline 100 razy lepsza

Wcierasz we włosy i trochę w skalp bo jest dobry na porost Ja kłade go na noc, czasami na 2 godzinki w dzień. Możesz poczytać ten wątek https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=593364 o olejowaniu

[LittleWoman]

Napisane przez jeu

kupiłam sobie to serum Eveline antycell 3d (promocja za 12zł!), żel do twarzy perfecty, tonik i peeling do twarzy firmy Synergen (jakaś rossmanowską, promocja była ach te promocje) i jeszcze firmy Eveline odżywkę do paznokci 8w1 total action

kurde, ale nie kupiłam wszystkiego i tak, bo brak kasy muszę jeszcze kupić olejek do włosów Alterry (używałyście? który polecacie? on jest generalnie olejkiem do ciała ale laski polecają na włosy jako odżywkę ), peeling do całego ciała, magnez i jakieś tabletki na włosy i paznokcie. biorę bellisę, ale nie daje mi nic polecicie coś innego? Skrzypovita?

Też byłam dzisiaj w Rossmanie, po serum - kupiłam to chłodzące
No i odżywkę też mam, świetna jest - właśnie za chwilę maluję ;D
Szukałam dziś tego olejku, ale nigdzie nie widziałam - w życiu by nie powiedziała, że to olejek do ciała


Ja dziś się ładnie trzymałam, do obiadu. Później troszkę zgrzeszyłam, dobrze, że zdrowo - powiedzmy...nie wiem czy jeszcze coś zjem dzisiaj, wiem że nie powinnam tak robić, ale nie jestem w ogóle glodna.

Teraz umyłam włoski, musze zamówić ekspander, i niebawem wychodzę.

[minimini333]

ja mam dziś dziwny dzień
przyszłam o 7,00 z nocnego dyżuru, i jak nigdy poszłam spać, to pewnie przez tą beznadziejną pogode-prawie nigdy nie śpię po nocce
wstałam o 13 i nie wiedziałam czy się zabierać za śniadanie czy za obiad i w końcu zrobiłam koktajl z grapefruita i banana potem, ok 15 zgrilowałam sobie morszczuka z serem brie-ciekawe połączenie smaków
a teraz jestem po jajecznicy na cebulce, i chyba na tym zakończę

[Miss Transept]

Napisane przez jeu

wracaj też do nas przestoje są normalne, grunt to się nie załamywać i dalej walczyć trzymam kciuki za szybki spadek

No już wróciłam, wróciłam. Ech, chciałabym, ale już się przyzwyczaiłam, że spada 0,5kg a potem 2 tygodnie zastoju i tak w kółko.

Napisane przez Pstra

to teraz będzie tylko smacznie i zdrowo

No ba Kocham gotować i nareszcie mam coś na czym mogę. W mojej poprzedniej kuchence piekarnik piekł tylko z jednej strony i powoli i działały tylko dwa palniki Zdecydowanie był już czas na zmianę.

Napisane przez jeu

i Miss ciesz się z takiego spadku, bo i tak nieźle, chudnę podobnie i wpadam w euforię jak zobaczę niższą liczbę na wyświetlaczu wagi

Widocznie mamy podobne organizmy pod tym względem.

no ale na razie muszę zrzucić nadwyżkę i nie przytyć podczas mojego unieruchomienia. ;/

Trzymam kciuki w takim razie

Napisane przez wykrasana

Pochwal się jaki model kupiłaś

Mastercook kge 3480x dynamic, póki co jestem zadowolona, ale po kilku dniach wiadomo, że niewiele mogę powiedzieć.

Brałam vitapil - włosy rosły mi po tym jak szalone. Obecnie biore vitaminera z luteiną płaciłam 10 zł za 60 drażetek i to ostatecznie zadecydowało, że je kupiłam.

Po Vitapilu ja też miałam dobre efekty więc mogę z czystym sumieniem polecić.

[choco loco]

hej dziewczyny. Nie pisałam wczoraj bo miałam wypełniony cały dzień. W sumie dzisiaj też nie było lepiej.
Po ostatnim wycisku jaki sobie dałam przedwczoraj - bieganie - mam zakwasy do dzisiaj
W ogóle dzisiaj jest jakiś strasznie dziwny dzień. Cały czas chce mi się jeść i jestem zmęczona... Może wieczorem zrobię w końcu tego Hiita.


i oczywiście gratuluję wam spadków

[jeu]

Napisane przez wykrasana

Możesz poczytać ten wątek https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=593364 o olejowaniu

dziękować ślicznie

Napisane przez LittleWoman

Też byłam dzisiaj w Rossmanie, po serum - kupiłam to chłodzące
No i odżywkę też mam, świetna jest - właśnie za chwilę maluję ;D
Szukałam dziś tego olejku, ale nigdzie nie widziałam - w życiu by nie powiedziała, że to olejek do ciała

miłego wieczorku
no jest do ciała jest ;p i to chyba olejek antycell jest do tego xD zabawnie
też kupiłam to chłodzące, ale zastanawiam się do teraz czym się różni serum antycell od kremu antycell

Napisane przez minimini333

ja mam dziś dziwny dzień
przyszłam o 7,00 z nocnego dyżuru, i jak nigdy poszłam spać, to pewnie przez tą beznadziejną pogode-prawie nigdy nie śpię po nocce
wstałam o 13 i nie wiedziałam czy się zabierać za śniadanie czy za obiad i w końcu zrobiłam koktajl z grapefruita i banana potem, ok 15 zgrilowałam sobie morszczuka z serem brie-ciekawe połączenie smaków
a teraz jestem po jajecznicy na cebulce, i chyba na tym zakończę

faktycznie dziwny dzień póki głodna nie jesteś to nie ma co w siebie wpychać jedzenia jutro na pewno będzie lepiej

Napisane przez Miss Transept

No ba Kocham gotować i nareszcie mam coś na czym mogę. W mojej poprzedniej kuchence piekarnik piekł tylko z jednej strony i powoli i działały tylko dwa palniki Zdecydowanie był już czas na zmianę.

Po Vitapilu ja też miałam dobre efekty więc mogę z czystym sumieniem polecić.

fajnie, to chyba kupię ten vitapil jak zachwalacie tak
też kocham gotować, choć jestem początkująca i warunki mam tylko u TŻta, bo u mnie w domu nawet piekarnika nie ma pochwal się jakimiś smakołykami jak zrobisz ;P

a ja sprzątając mega zgłodniałam i zjadłam 2 łyżki sałatki jarzynowej, kromkę białego chleba z serem żółtym i polędwicą z ketchupem i 150g jogurtu nat z 2 łyżeczkami miodu... niech ten okres już sobie przyjdzie, bo mam dość tego opychania się

i najadłam się i nie chce mi się dalej sprzątać, bo jest tego tak dużo... ale tak to jest jak się robi porządki raz na pół roku

---------- Dopisano o 20:52 ---------- Poprzedni post napisano o 19:03 ----------

ale sobie dogodziłam kolacją... wielki budyń czekoladowy z garścią rodzynek, wiórkami kokosowymi i gałązką ciemnych winogron ale mam smaka na słodkie, głupia @... dobrze, że za max dwa dni sobie przyjdzie, jutro już będzie lepiej. a za moment idę dalej sprzątać.

te zakupki kosmetykowe i porządki w kosmetykach tak mi humor poprawiły, że nawet nadmiar jedzenia nie jest mi w stanie go zepsuć i moje silne postanowienie, że zapuszczę paznokcie, bo mam dość ogryzania. no jakoś dobry dzień dzisiaj. a jutro już zobaczę się z TŻtem. ach!

---------- Dopisano o 21:34 ---------- Poprzedni post napisano o 20:52 ----------

i za szybko się poszczyciłam ;/ bo zawaliłam! zjadłam domowego pączka, zdecydowanie był wart grzechu, ale żeby o takiej porze

żałosna jestem

[Miss Transept]

Napisane przez jeu

fajnie, to chyba kupię ten vitapil jak zachwalacie tak
też kocham gotować, choć jestem początkująca i warunki mam tylko u TŻta, bo u mnie w domu nawet piekarnika nie ma pochwal się jakimiś smakołykami jak zrobisz ;P

Ja też jakaś bardzo zaawansowana nie jestem, po prostu staram się trzymać przepisów. Współczuję, wiem jak to jest nie mieć warunków do gotowania. Pochwalę się, pewnie Dzisiaj z babcią piekłyśmy sękacza na święta (on musi postać z tydzień), ale akurat ja go jeść nie będę, bo ma jajka.

i najadłam się i nie chce mi się dalej sprzątać, bo jest tego tak dużo... ale tak to jest jak się robi porządki raz na pół roku

Znam ten ból...

i za szybko się poszczyciłam ;/ bo zawaliłam! zjadłam domowego pączka, zdecydowanie był wart grzechu, ale żeby o takiej porze

żałosna jestem

W trakcie @ się zdarza. Nie przejmuj się, jutro się poprawisz

[minimini333]

witam
melduję się z rana z kolejnym spadkiem
dziś waga pokazała 62,4
a może jednak jest możliwe 61,9 do świąt
zobaczymy
narazie strasznie się cieszę

[jeu]

minimini - gratuluję to na pewno motywujące i na pewno uda się 61,9 osiągnąć do świąt, mocno trzymam kciuki

ja już po śniadanku - micha owsianki (płatki owsiane + płatki Twój Błonnik) z bananem, łyżeczką masła orzechowego, serkiem wiejskim i to wszystko oprószone wiórkami kokosowymi jednak lubię sobie dogadzać śniadaniami

a teraz trzeba się przyszykować i wyjść z domu pozałatwiać parę rzeczy - spróbować sprzedać książki do antykwariatu, przesunąć karnet na siłowni na lipiec i pobuszować w Rossmanie xD

zdecydowałam się kupić jednak Silicę, bo podobno lepiej oddziałuje na paznokcie, no ale to dam znać
a z tymi włosami to nie wiem, co kupię, zobaczę co znajdę

miłego dnia Laseczki

[Puchatek0807]

Napisane przez jeu

Heidi, ta babeczka cieszy się popularnością ogólnie, więc myślę, że ma dobre ćwiczenia pytanie brzmi: czy Ty widzisz efekty i czy Tobie te ćwiczenia sprawiają frajdę i satysfakcję? jeśli tak to śmiało kontynuuj!

a wracając do tematu B, T, W - wzięłam dowolne opakowanie jedzenia i proponowany rozkład GDA dla przeciętnego człowieka, czyli 2000kcal. taki człowiek niby powinien jeść ~50g białka, ~265g węgli i ~65g tłuszczu - sumując wychodzi 1845kcal. i jest to wartość dla człowieka o przeciętnej aktywności fizycznej, który nie chce schudnąć a utrzymać wagę. wiadomo to tylko bardzo orientacyjne liczby.

teraz tak: wiadomo, że białko jest budulcem całego organizmu i jest bardzo ważne, przy okazji powoduje termogenezę i generalnie uważam, że nawet przeciętny człowiek powinien tego białka jeść więcej, bo ono jest jednak niezbędne. dlatego będąc na diecie jemy więcej białka, po to żeby przyspieszyć metabolizm termogenezą i zapewnić mięśniom budulec (czyli, żeby ich mniej stracić).

tłuszcze - są dobre i złe. powinno się je jeść w stosunku 1:1, więc całkowicie z masła nie rezygnujemy myślę, że orientacyjnie można przyjąć, że nie powinno się jeść więcej tłuszczu niż 1g/kg masy ciała, więc ja nie powinnam jeść więcej niż 60g tłuszczu dziennie

węglowodany - i tu jest pies pogrzebany, największy sprzymierzeniec odkładania się tłuszczu - węgle są bardzo szybko trawione przez organizm i łatwo się wchłaniają, dlatego ich nadmiar prowadzi do odkładania się tłuszczyku (nadmiar spożywanego tłuszczu do tego też prowadzi ). stąd ograniczamy węglowodany na diecie redukcyjnej, a zwiększamy spożycie białka nie chcę tu promować diety Dukana, ale ona naprawdę działa, a tam się je głównie białka i węglowodany z warzyw, także coś w tych białkach jest

a no i nie warto ciąć kalorii z tłuszczy za bardzo, bo:
a) tłuszcze poprawiają smak potraw i często odtłuszczone produkty mają więcej węgli i zero tłuszczu; lepiej kupić zwyły jogurt czy kefir gdzie proporcje B, W i T będą lepsze i zdrowsze (mniej chemicznego oczyszczania ;p)
b) tłuszcze zapewniają sytość na dłuższy czas.

na redukcji można przyjąć, że powinno się jeść z 1,5-2g białka na kg masy ciała, ten 0,5-1g tłuszczu na kg masy a reszta zapotrzebowania z węgli niech pochodzi ale to też zależy ile chce się jeść kalorii. i jak już mówiłam kalorie to nie wszystko, bo kalorie kaloriom nierówne!
Chińczycy jedzą więcej kalorii niż Amerykanie (do tego węgli no bo dużo ryżu jedzą!), a są szczupli w przeciwieństwie do Amerykanów bo w Chinach nie jedzą fast foodów także 1000kcal z orzechów to co innego niż 1000kcal z czekolady

uh i powtarzam - żaden ze mnie specjalista, ja to tak rozumuję i mam zakodowane w głowie, ale możliwe, że się mylę, bo można znaleźc pełno sprzecznych ifnormacji

uh
u gina dałam radę, nawet mnie pochwaliła za aktywny tryb życia

i byłam na zakupach w rossmanie
kupiłam sobie to serum Eveline antycell 3d (promocja za 12zł!), żel do twarzy perfecty, tonik i peeling do twarzy firmy Synergen (jakaś rossmanowską, promocja była ach te promocje) i jeszcze firmy Eveline odżywkę do paznokci 8w1 total action

a masować się będę jakąś zwykła starą szczotką do włosów albo moimi łapkami masującymi, ale to chyba dopiero jak wyjmą mi nogę z szyny, bo tak głupio smarować sobie tylko jedno udo

kurde, ale nie kupiłam wszystkiego i tak, bo brak kasy muszę jeszcze kupić olejek do włosów Alterry (używałyście? który polecacie? on jest generalnie olejkiem do ciała ale laski polecają na włosy jako odżywkę ), peeling do całego ciała, magnez i jakieś tabletki na włosy i paznokcie. biorę bellisę, ale nie daje mi nic polecicie coś innego? Skrzypovita?

i skusiłam się na masło orzechowe z Rossmana firmy enerbio (bardzo lubię jedzenie tej firmy) - 6zł, 250g a skład: B: 27,5g T: 52g, W: 9,5 (kcal: 636g) - a zrobiony jest z 91% orzechów ziemnych, tłuszczu palmowego, soli morskiej i nierafinowanego cukru trzcinowego.

a propos cukru i słodziku - był program w TV i podobno najzdrowszym cukrem jest cukier brązowy, powinno się odrzucić w ogóle słodziki i fruktozę (która wcale nie jest taka zdrowa, zdrowa jest tylko ta z owoców, a nie chemicznie produkowana!). także chyba się przerzucę... słodzę niewiele rzeczy (owsiankę, kawę i budyń)

i z okazji zakupów kosmetykowych biorę się dzisiaj za porządki i oczywiście zacznę od kosmetyków a na drugi rzut pójdą ciuchy, bo przecież ciągle mi się walają obok szafy, a święta tuż tuż a mój bajzel z dnia na dzień się powiększa...

a teraz czas na obiad!

Dzięki za wyjaśnienie dobrym pomysłem jest to żeby do każdego posiłku w którym jest mało białka dodawać coś białkowego np. plasterek sera białego, jajko, pół szklanki kefiru?
Ta odżywka jest świetna paznokcie mam po niej ładne i twarde, tylko skórki się wysuszają.
Tez biorę się za jakieś porządki najpierw w ciuchach, a później w łazience poukładam kosmetyki ładnie a na przód to co trzeba zużyć .

Napisane przez jeu

dziękować ślicznie



miłego wieczorku
no jest do ciała jest ;p i to chyba olejek antycell jest do tego xD zabawnie
też kupiłam to chłodzące, ale zastanawiam się do teraz czym się różni serum antycell od kremu antycell

ale sobie dogodziłam kolacją... wielki budyń czekoladowy z garścią rodzynek, wiórkami kokosowymi i gałązką ciemnych winogron ale mam smaka na słodkie, głupia @... dobrze, że za max dwa dni sobie przyjdzie, jutro już będzie lepiej. a za moment idę dalej sprzątać.

te zakupki kosmetykowe i porządki w kosmetykach tak mi humor poprawiły, że nawet nadmiar jedzenia nie jest mi w stanie go zepsuć i moje silne postanowienie, że zapuszczę paznokcie, bo mam dość ogryzania. no jakoś dobry dzień dzisiaj. a jutro już zobaczę się z TŻtem. ach!

---------- Dopisano o 21:34 ---------- Poprzedni post napisano o 20:52 ----------

i za szybko się poszczyciłam ;/ bo zawaliłam! zjadłam domowego pączka, zdecydowanie był wart grzechu, ale żeby o takiej porze

żałosna jestem

Serum ma chyba więcej tych skoncentrowanych składników, dobre na noc.
Udanego dnia z TŻtem mój w szkole do 21 i jutro też.
Domowy pączek



Ja byłam rano z mama na zakupach jedzeniowych, powybierałam dla siebie warzywa, ciemny chleb, biały ser, banany, rame z witaminami i wapniem
Zjadłam dwie kromki posmarowane awokado z żółtym serem, wędliną, ogórkiem, papryka i cebulka i do tego plasterek białego sera.
Na obiad leczo z kiełbaskami z cielęciną.
A teraz parzę rooibos i lecę robić porządki.

[minimini333]

co tu tak cichutko?
wszyscy grzeszą??

[Puchatek0807]

Mi babcia powiedziała, że to skakanie coś mi dało, bo zeszczuplałam niechże będzie. Przynajmniej babcia zauważyła

[choco loco]

Boję się wejść na wagę. Przez ostatnie dwa dni zrobiłam sobie wolne od sportu, a jeśli chodzi o jedzenie to masakry nie było, ale też nie mogę powiedzieć, że było tak jak powinno być

Idę biegać i potem zrobić tego Hiita !

[Daarikaa]

Uffffffffff... kupiłąm shape`a z Chodakowską ale mnie wymęczyła te drugie serie już wymiękałam ale czuję całe ciało po treningu więc jest cool jedzeniowo:
I musli fitness z kefirem o% trusakwkowym
II trzy kiwi i jabłko
III mielone z kurczaka w formie pulpetów w sosie pomidorowym i garstka ryzu brazowego
a reszte wymysle pozniej

co to hiit?