|
|
#391 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 20 527
|
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :)
Cytat:
do pracy, w niedzielę i to w wigilię... dzielna i wytrwała jesteś ![]() Uciekam do kuchni bo lepienie uszek mnie czeka Świąteczne buziaki |
|
|
|
|
#392 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 6 381
|
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :)
ja rano upiekłam już babeczkę cytrynową. Później zrobię jeszcze rybkę w pieczarkach i tyla
![]() A teraz piszę prace zaliczeniową, eh :P
__________________
Razem: 08.08.2009r Zaręczyny: 06.03.2011r Ślub: 28.09.2013r 41/40
|
|
|
|
#393 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 20 527
|
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :)
Cytat:
to powinno być karalne idę się szykować do wigilii
|
|
|
|
|
#394 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 6 381
|
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :)
ee tam pisze, przepisałam z gotowca :P Muszę się za to wziąć, bo później się rozleniwie całkowicie hehe :P
No ja po wigilii juz daaawno, ale się najadłam, będe pokutować dziś ćwiczeniami hehe
__________________
Razem: 08.08.2009r Zaręczyny: 06.03.2011r Ślub: 28.09.2013r 41/40
|
|
|
|
#395 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa - Vienna
Wiadomości: 6 305
|
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :)
No kobietki drogie
Ja dopiero wróciłam do domu po wigilii A miałam wcale nie wyjeżdżaĆWięc jako,że jeszcze świeta trwają to życze Wesołych Wesołych!
__________________
Nieprzyzwoicie uparta i troszkę złośliwa ![]() |
|
|
|
#396 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa - Vienna
Wiadomości: 6 305
|
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :)
Cytat:
heheheBabka cytrynowa była moim pierwszym świątecznym ciastem (co p[rawda wielkanocnym ) i tak się starałam, męczyłam z tymi cytrynami jak nie wiem,aż uczuenia dostałam i skończyło się na wielkim zakalcu. Do tego była przeraźliwie kwaśna i aż cierpka jako jedyny
__________________
Nieprzyzwoicie uparta i troszkę złośliwa ![]() |
|
|
|
|
#397 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 20 527
|
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :)
Widzę świąteczne pustki raczej
w porównaniu do ruchu co tu zawsze panuje....Ja też cały dzień z rodzinka spędziłam, co by mi nie marudzili że komputer ważniejszy a teraz spać idę i już miłego 2 dnia świąt |
|
|
|
#398 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 6 381
|
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :)
a ja zaś spędzem przy kompie święta :P Liche takie one, ale cóż ....
__________________
Razem: 08.08.2009r Zaręczyny: 06.03.2011r Ślub: 28.09.2013r 41/40
|
|
|
|
#399 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa - Vienna
Wiadomości: 6 305
|
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :)
Cytat:
Pusto tu coś Ja dzisiaj mam już wolne od wizyt domowych ufff
__________________
Nieprzyzwoicie uparta i troszkę złośliwa ![]() |
|
|
|
|
#400 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 8 472
|
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :)
A u mnie właśnie dzisiaj rodzina
dobrze,że nie musze z nimi siedzieć i tak nie jestem w najlepszym humorze do pogaduszek i żarcików,także żadnego pożytku by ze mnie nie było
__________________
"Wielkość człowieka polega na jego postanowieniu, by być silniejszym niż warunki czasu i życia." Tymoteusz 23.11.2014r |
|
|
|
#401 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 20 527
|
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :)
Cytat:
![]() na małą poprawę humorku....ja siedziałam trochę z rodzicami, ale teraz sobie wizażuję kiedyś trzeba
|
|
|
|
|
#402 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 8 472
|
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :)
Cytat:
.Ja ide się położyć chyba,bo z mojej planowanej randki,raczej nici mój wybranek poszedł sobie z kolegami na tzw"górke kopalnianą" popić flaszeczke a niech ich wszystkich szlag:[
__________________
"Wielkość człowieka polega na jego postanowieniu, by być silniejszym niż warunki czasu i życia." Tymoteusz 23.11.2014r |
|
|
|
|
#403 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 8 078
|
To ja tez mam dzisiaj doła
Narpierw wkurzyło mnie jedzenie. Byłam w sklepie kupiłam dwa serki wiejskie i oba zepsute. Do tego chleb został tylko biały i już po kilku dniach jest poprostu niedobry. Nie mam co jeść, ale i tak wogóle apetytu nie mam Mam ochotę iść na spacer i z kimś pogadać, ale wszyscy w rodzinie mnie olewają Nikomu nie chce się tyłka z przed tv ruszyć, więc chyba pójdę sobie sama
|
|
|
|
#404 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 6 381
|
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :)
mi też został tylko biały chleb, ale jutro już sobie zakupię ziarnisty do tego serki wiejskie i oczywiście owsianeczka i mleczka 0.5 %
__________________
Razem: 08.08.2009r Zaręczyny: 06.03.2011r Ślub: 28.09.2013r 41/40
|
|
|
|
#405 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: uroczysko
Wiadomości: 4 876
|
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :)
no i po świętach
![]() Szkoda, tak szybko to minęło a jakoś tak... nie wiem ja najbardziej lubię same przygotowania niż same święta. Ale jutro mam jeszcze wolny dzień więc nie jest źle. Zaraz idę spać ![]() Dobranoc
__________________
Połam język Spadł bąk na strąk, a strąk na pąk. Pękł pąk, pękł strąk, a bąk się zląkł. MIŁEGO DNIA
|
|
|
|
#406 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 20 527
|
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :)
Cytat:
faceci bywają beznadziejni, naprawdę, brak słów nie martw się, na pewno teraz żałuje... Cytat:
noo, w święto to raczej trudno kupić coś sensownego ;/ ja nawet nie próbowałamAle dla towarzystwa Wam też się na jedzenie w te święta powkurzałam a może nie tyle na jedzenie co na moich rodziców, bo jedzenie dobre by się znalazło Otóż rodzice moi cały czas wtrącają się do tego co jem (oczywiście jak jestem u nich, kiedy jestem u siebie jem sobie co chcę, chociaż czasami odnoszę wrażenie że chcieliby mnie też na odległość kontrolować ). A przecież już jestem stara baba! Ogólnie rzecz biorąc nie jadam mięsa (z wyjątkiem ryb, bo trudno mi zrezygnować nie tyle z ich smaku, co z wartości odżywczych), nie jestem zdeklarowaną wegetarianką, ale nie jem i koniec, sama dobrowolnie nigdy bym sobie mięsa ani wędliny nie kupiła i nie zjadła. A moja rodzina praktycznie zmusza mnie do tego.... Wczoraj stali nade mną i prawie że pilnowali żebym zrobiła sobie kanapkę z szynką (której niecierpię) . Jak przyjeżdżamy z siostrą na obiad to praktycznie zawsze jest coś mięsnego i musze to jeść żeby mamie przykrości nie robić, bo się namęczyła (a moja siostra np nie lubi większośći warzyw, takich jak np cebula i jakoś nikt się jej aż tak nie czepia i może sobie wydziwiac, a ja tak nie potrafię, kiedy widze że mamie mogłoby być przykro to zjadam, choćbym miała połknąć żeby smaku nie czuć, chyba za dobra po prostu jestem ) Przez to wszystko nie chce mi się siedzieć u rodziców, wolałabym już wrócić do Katowic i tam jeść sobie moją owsiankę i warzywa . No, wygadałam się, wiem że nic pewnie na to nie poradzę, ale jakoś tak mi od razu lepiej jak to napisałam Dobranoc |
||
|
|
|
#407 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: uroczysko
Wiadomości: 4 876
|
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :)
Ewusia Marchew, biedulko
![]() przypomniało mi się moje dzieciństwo kiedy mama mnie zmuszała do zjedzenia mięsa i wędlin Dziś już wiedzą że wędlin nie tykam [na szczęście mięsko bardzo lubię i zjadam] Ale kochana już po świętach, więc nikt nie będzie cie zmuszał publicznie
__________________
Połam język Spadł bąk na strąk, a strąk na pąk. Pękł pąk, pękł strąk, a bąk się zląkł. MIŁEGO DNIA
|
|
|
|
#408 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 8 078
|
Cytat:
Jestem wegetarianką i co przyjadę do domu muszę się nasłuchać jaka głupia jestem, że mięsa nie jem, że w przyszłości to wszystko się na mnie odbije. Non stop przy jedzeniu słyszę jakieś ironiczne uwagi pod poim adresem i czasami jest mi poprostu przykro. U nas w domu od zawsze na każdy posiłek jest mięso. Wczoraj na przykład był rosół na kurze i ziemniaki polane jakimś sosem mięsnym i kurczak Wszystko pięknie, nie mam nic przeciwko temu żeby sobie bliscy to jedli, ale dlaczego mi wszystko muszą w muszać (choć i tak wiedzą, że bezkutecznie) i non stop dogadywać i się czepiać, że normalnie jeść nie mogę Dlatego nie lubie jeść z rodziną. Wogole nawet nie lubię jeść przy nich, bo co zjem to się czepiają Dlatego tylko w krk czuję się naprawdę wolna, bo jem na co mam ochotę i nikt mnie nie kontroluje i nie sprawdza co i kiedy zjadłam. Pewnie gdybym dłużej została w domu skończyłoby się to jakimiś poważniejszymi zaburzeniami odżywiania Na szczęście w domu jestem rzadko i już się przyzwyczaiłam do sarkastycznych uwag bliskich Choć nadal jest mi przykro![]() Wczoraj to nie na jedzenie się zdenerwowałam tylko poprostu "kochana" rodzinka mi podpadła A pewnie na jedzeniu odreagowałam
|
|
|
|
|
#409 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 8 078
|
Cytat:
Oj biedaczku To we mnie aż tak nie wmuszają. Coś tam mówią pod nosem, ale ja to deliktanie mówiąc olewam ![]() Podczas wigilii tylko jak chceli we mnie wmusić rybę, wybuchłam, że chociaż podczas tak ważnego dnia mogli by sobie dac spokój i nie psuć wszystkiego Później była już tylko cisza...
|
|
|
|
|
#410 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 20 527
|
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :)
Dziękuję Dziewczyny
Milka coś tak czułam że możesz mieć podobne problemy bo widziałam Cię na wątku o dietach wegetariańskich a jakoś z doświadczenai wiem że generalnie wegetarianie nie mają łatwago życia mnie tez strasznie dogaduję, mówią że cuduję i żę będę mieć od tego anoreksję bo i tak już jestem chuda Ale dziś już, chociaż wszyscy mają wolne nadal to wszyscy rozleźli się po domu i mogłem spokojnie wpałaszować owsiankę
|
|
|
|
#411 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 6 381
|
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :)
ojj i mnie kontrolują z jedzeniem. Tata mówi, że wpadne w anemie z takim jedzeniem co ja jem ;/ Nie no najlepiej jeścx do oporu a później wyglądać jak bombka hehe
__________________
Razem: 08.08.2009r Zaręczyny: 06.03.2011r Ślub: 28.09.2013r 41/40
|
|
|
|
#412 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 6 381
|
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :)
ja zaraz sobie zakupię owisaneczke sialalal
__________________
Razem: 08.08.2009r Zaręczyny: 06.03.2011r Ślub: 28.09.2013r 41/40
|
|
|
|
#413 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 8 472
|
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :)
Cytat:
.Ja nie wytykam moim rodzicom,że nie jedzą czegoś co ja bardzo lubie,a Oni natomiast nieCytat:
__________________
"Wielkość człowieka polega na jego postanowieniu, by być silniejszym niż warunki czasu i życia." Tymoteusz 23.11.2014r |
||
|
|
|
#414 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 6 381
|
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :)
udało mi się zmaleźc w mojej wsi owsianeczke llal
jutro bede jeść już sie nie moge doczekać
__________________
Razem: 08.08.2009r Zaręczyny: 06.03.2011r Ślub: 28.09.2013r 41/40
|
|
|
|
#415 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 8 472
|
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :)
A u mnie prawie wszystko pozamykane
dobrze,że udało mi się kupić ostatnią połówke grahama 2serki wiejskie(Piątnicy!!)i twarożek półtłusty Mazurski ( uwielbiam go)
__________________
"Wielkość człowieka polega na jego postanowieniu, by być silniejszym niż warunki czasu i życia." Tymoteusz 23.11.2014r |
|
|
|
#416 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 6 381
|
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :)
też mam chyba serki wiejskie pątnicy, kupiłam w eko :P 1.29zł
![]() A sklepy wszystkie pootwierane u mnie, chlebek kupiłąm w lidu ze słónecznikiem
__________________
Razem: 08.08.2009r Zaręczyny: 06.03.2011r Ślub: 28.09.2013r 41/40
|
|
|
|
#417 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 341
|
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :)
wiem że zaraz mnie zjedziecie ale
chciałabym schudnąć do sylwka (eh 4dni ) 3-4 kg jest na to jakiś sposób.
|
|
|
|
#418 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 8 472
|
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :)
Cytat:
__________________
"Wielkość człowieka polega na jego postanowieniu, by być silniejszym niż warunki czasu i życia." Tymoteusz 23.11.2014r |
|
|
|
|
#419 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 6 381
|
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :)
zły temat, powinnaś pójśc do plotkowy dla głodóweczek"
__________________
Razem: 08.08.2009r Zaręczyny: 06.03.2011r Ślub: 28.09.2013r 41/40
|
|
|
|
#420 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: uroczysko
Wiadomości: 4 876
|
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :)
eee Miss90 my tu plotkujemy, my sie tu nie odchudzamy
![]() inny wątek musisz znaleść ![]() Ehh, ja dopiero dziś sobie wypoczęłam ![]() szkoda że jutro do pracy trzeba iść.
__________________
Połam język Spadł bąk na strąk, a strąk na pąk. Pękł pąk, pękł strąk, a bąk się zląkł. MIŁEGO DNIA
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Dietetyka
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:05.







to powinno być karalne

hehehe
) i tak się starałam, męczyłam z tymi cytrynami jak nie wiem,aż uczuenia dostałam i skończyło się na wielkim zakalcu. Do tego była przeraźliwie kwaśna i aż cierpka



ufff


Narpierw wkurzyło mnie jedzenie. Byłam w sklepie kupiłam dwa serki wiejskie i oba zepsute. Do tego chleb został tylko biały i już po kilku dniach jest poprostu niedobry. Nie mam co jeść, ale i tak wogóle apetytu nie mam
( uwielbiam go)
