|
|
#31 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 444
|
Dot.: Czy TŻ ma inną kobietę?
Nie ma sensu mówienie i upominanie autorki że któraś z nas by nie wybaczyła zdrady, a jeśli ona chce o tym zapomnieć to nie powinna wypominać. Nie znam żadnej kobiety po której by to spłynęło na tyle, że podczas kłótni nie poruszyłaby tego tematu.
Najważniejsza jest decyzja o tym, czy dajemy sobie spokój bo facet skoczył w bok, czy chcemy to naprawić i iść dalej razem. Tylko kto ma to naprawiać? Kobieta która została zraniona czy facet który w ogóle o niej nie myśląc miał ochotę na chwilkę zapomnienia z inną? On dobrze wie co zrobił i dobrze wiedział jakie mogą być tego konsekwencje. Napisałaś że po zdradzie się starał - zdziwiłabym się gdyby było inaczej. A to że powiedziałaś mu kilka słów w nerwach - no cóż, każdy ma gorszy dzień. Nie możesz być dla siebie taka surowa, spójrz na to z innej strony. Napisałaś, że ściska Cię w dołku kiedy sobie te słowa przypominasz, że to było dziecinne. Nie każdy ma nerwy ze stali. Jak myślisz, czy jego też ściska w dołku i jest mu przykro z powodu tej przerwy? Myślę że nie I co mogą w ogóle znaczyć słowa "nie potrafię na dzień dzisiejszy z Tobą być"? Piszesz, że później już było dobrze, poprawiły się wasze relacje, a on nagle jak filip z konopii wyskakuje z takim tekstem. Dziewczyny dobrze piszą. To trwa dopiero rok, zastanów się czy dasz radę ciągnąć to dłużej. Rok razem, a już pojawiła się zdrada i teraz on chce przerwy, to za dużo jak na taki krótki okres czasu. Przerwy nigdy nie rokują dobrze.
|
|
|
|
|
#32 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 487
|
Dot.: Czy TŻ ma inną kobietę?
a mi się wydaje że on ma pannę na boku i jeszcze nie wie czy coś z tego będzie, albo czy jednak nie będzie żałować że ciebie zostawił
Jesteś po prostu dodatkową furtką w razie czego Jak się spotkacie ja bym zapytała czy spotykał się w tym czasie z inną albo miał takie zamiary
__________________
Nie trzeba słów żeby bolało wystarczy widzieć jak patrzy na inną.... |
|
|
|
|
#33 |
|
Miss Pudernica
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 951
|
Dot.: Czy TŻ ma inną kobietę?
Dokładnie, to powinna być złota zasada większości wątków na Intymnym.
__________________
Marzenia same się nie spełniają, marzenia się spełnia. |
|
|
|
|
#34 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 5 704
|
Dot.: Czy TŻ ma inną kobietę?
Cytat:
porozmawiać do 3 na klatce schodowej i albo zacząć wszystko od nowa albo się rozstać jeśli nie umiesz unieśc brzemienia
__________________
Apolonia rośnie poza brzuchem od 03.09.2007'
Bruno dołączył do nas 28.02.2011' |
|
|
|
|
|
#35 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 4 545
|
Dot.: Czy TŻ ma inną kobietę?
Sama nie jestem zwolenniczka przerw czy tego typu "atrakcji", ale pisanie, ze one nigdy nic dobrego nie wnosza jest dosc aroganckie - nawet w tym watku pojawily sie jedna czy dwie wypowiedzi, ze komus jednak wniosly i udalo sie
![]() Autorko, wspolczuje Ci, bo to straszne przez co przechodzisz. Trzymaj sie jakos do niedzieli, jesli czujesz, ze warto Nie wiem, co powinnas zrobic, sama musisz dojsc do tego. Nie jeste to na tyle jednoznaczna dla mnie sytuacja, zebym miala odwage pisac Ci "poslij go w diably" czy "walcz". Zrob tak, zeby dac sobie szanse na szczescie. |
|
|
|
|
#36 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 56
|
Dot.: Czy TŻ ma inną kobietę?
Dziewczyny,dziękuje za tyle słów wsparcia!wzięłam wolne w pracy,o jeden dzień nie mieli pretensji i świat się przez to też nie zawali,jak poświęcę sobie ten czas aż do niedzieli.Najwyżej odrobię wszystko później.Macie rację,ponad rok to nie jest zbyt wiele a już podziało się tyle zła (zdrada,kłótnie oraz ta przerwa) i gdyby nie fakt,iż w ciągu tego roku był mi także wsparciem i opoką w najgorszych momentach (śmierć bliskiej mi osoby,której odejście prawie doprowadziło mnie na skraj depresji,anemii itp.) w tych chwilach dał mi się poznać jako człowiek,którego kocham szczerze i przez myśl przejść mi nie może,że ten człowiek który nocami potrafił przytulić mnie,gdy ja budziłam się z płaczem teraz zastanawia się nad związkiem ze mną
dla mnie to bardzo przykre,bo zawsze pomimo kłótni znajdywaliśmy powody by się pogodzić,wtedy gdy ja miałam ochotę rzucić tym wszystkim,wziąć swoje rzeczy i wyjść,On zatrzymywał mnie i mówił: "proszę nie rób tego,musimy się dotrzeć,wiem że mnie kochasz tak jak ja Ciebie,zostań proszę".W ciągu tych wszystkich miesięcy byłam naprawdę szczęśliwa,uwielbiałam z Nim spędzać czas szczególnie gdy mamy te same zainteresowania,hobby.Mam z Nim tak wiele pięknych wspomnień,praktycznie każdy dzień się do tego zalicza bo zawsze się coś działo ciekawego i miłego.Niestety chwila,gdy dowiedziałam się o zdradzie ugodziła mnie na tyle,że nie potrafiłam się tym wszystkim cieszyć jak kiedyś stąd rodziły się kłótnie,sprzeczki itp.bo choć wybaczyłam,to zapomnieć nie potrafiłam,choć bardzo się starałam.Chcę porozmawiać z Nim,szczerze i bez słów "może",stawiając sprawę jasno,żądając konkretów tu i teraz.Jeśli uzna,że dalej nie jest pewien z wielkim bólem serca,ale odejdę i zapewne przypłacę to dołkiem,łzami przez najbliższe dni ale...będę przynajmniej wiedzieć,że już nie mam do kogo wracać i za kim tęsknić.Proszę trzymajcie za mnie kciuki!bym była silna!
|
|
|
|
|
#37 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 812
|
Dot.: Czy TŻ ma inną kobietę?
Trzymamy
Bardzo mądra decyzja. Może dowiesz się o co naprawdę chodzi zamiast się zadręczać, oby był szczery. Lepsza nawet zła prawda niż niszcząca niepewność. I dobrze, że zrobiłaś sobie wolne. Czasami trzeba odpuścić trochę aby z dystansem spojrzeć na swoje życie. |
|
|
|
|
#38 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 56
|
Dot.: Czy TŻ ma inną kobietę?
Wysłałam do Niego sms-a w celu ustalenia czasu i miejsca spotkania,napisałam:
"hej,o której i gdzie się jutro spotykamy?odpisz od razu jak przeczytasz wiadomość,bo chcę zaplanować sobie dzień" odpisał:"ja wrócę z testów bardzo późno wieczorem,a w poniedziałek mam sporo załatwień w pracy więc będziemy musieli to przełożyć" nie zastanawiając się chwili dłużej od razu,odpisałam: "Posłuchaj żadnym wysiłkiem nie jest,podjechanie chociażby na chwilkę i zamienienie kilku zdań.Jeśli Ci zależy-spotkamy się,jeśli nie dla mnie odpowiedź jest jasna to KONIEC definitywny Nas,wyznaję zasadę:jeśli kogoś szczerze kochasz,to się nie zastanawiasz nad tym.Miałam wystarczająco dużo czasu,aby sobie wszystko poukładać w głowie,dość czekania,przestań się zabawiać moim kosztem!Jeśli dalej nie wiesz co z Nami,nie fatyguj się nawet o spotkanie,napisz smsa z decyzją jak małolat i od razu skasuj mój numer.Szanujmy się" odpisał:"zachowujesz się jak egoistka,nie mam jak się z Tobą spotkać!po prostu nie dam rady,nie wiem kiedy wrócimy z chłopakami z tych testów.Chcę z Tobą pogadać i zobaczyć się bo wiem czego chcę,ale teraz nie mam jak i powinnaś to zrozumieć,bo nie mam teraz auta,wiesz o tym.Jeśli przez takie coś chcesz Nas przekreślić to okej" to śmieszne!mieszkamy od siebie jakieś 30-40min góra,autobusem.Są także nocne autobusy.Sam prosił o spotkanie w niedziele,a teraz nie wie kiedy wraca z testów?nie odpisałam na tego sms-a bo już nie wiem co,emocje wzięły górę,pomieszanie złości z wielkim bólem i rozczarowaniem! brak mi słów...
Edytowane przez bohokoko Czas edycji: 2012-03-31 o 15:58 Powód: dopisanie |
|
|
|
|
#39 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 295
|
Dot.: Czy TŻ ma inną kobietę?
Hmmm
Wejdź na czat..pogadaj z kimś polecam onet
|
|
|
|
|
#40 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 812
|
Dot.: Czy TŻ ma inną kobietę?
Kurcze..dziwnie to wygląda..Faktycznie wiadomość napisałaś przepełnioną wulkanem emocji. Może jakoś spróbuj poczekać tych parę dosłownie dni bo taki koniec jeśli on w tej chwili nastąpi będzie przez następne miesiące dla Ciebie źródłem stresu i żalu a miałaś dowiedzieć się szczerze o co chodzi i ewentualnie zadecydować o rozstaniu..ale nie w takich emocjach..
|
|
|
|
|
#41 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 4 545
|
Dot.: Czy TŻ ma inną kobietę?
Ja bym mu napisala "Tak po prostu odpuszczasz i nie bedziesz probowal mnie przekonac...?". Chyba. Bo nie wiem jak sie dokladnie teraz czujesz, ani jak bardzo mozesz/nie mozesz mu wierzyc, ze sie nie wykreca. Ale wiem, ze decyzje podejmowane pod wplywem silnych emocji niekoniecznie bywaja sluszne.
|
|
|
|
|
#42 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 56
|
Dot.: Czy TŻ ma inną kobietę?
Dziewczyny,jest mi tak cholernie przykro
spodziewałam się,że chociaż napiszę że podjął decyzję,ze chcę abyśmy to odbudowali,a tak naprawdę żadnych konkretów.Ja naprawdę im dłużej czekam,tym bardziej się to na mnie odbija,coraz mocniej cierpię My naprawdę nie mamy do siebie daleko,więc nawet jeśli wróci późno to mógłby choć zadzwonić,nie chcę wyjść na desperatkę bo to tylko pogorszy wszystko a i ja będę się czuć fatalnie z tym wszystkim.Nie mam pojęcia co robić i co myśleć?czy On to odwleka tylko?czy naprawdę nie ma czasu?mam totalny mętlik w głowie.Chciałabym coś napisać mu,ale nie wiem co nie chcę się już bawić w głupią wymianę sms-ów
|
|
|
|
|
#43 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 4 545
|
Dot.: Czy TŻ ma inną kobietę?
Ja zrozumialam, z tego co napisal, ze wie czego chce i jest to bycie razem, ale dziwne, ze tak po prostu stwierdza "okej" po Twoim wybuchu...
|
|
|
|
|
#44 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 56
|
Dot.: Czy TŻ ma inną kobietę?
chciałabym napisać,tak aby dać mu do zrozumienia że nie będę się wiecznie dostosowywać do Niego,że skoro zgodziłam się na inny termin to że można się mną tak bawić i bawić.On wie,że nie raz było tak,że gdy miałam wszystkiego dość,wychodziłam z Jego mieszkania a On wybiegał by mnie przeprosić,zatrzymać.Ja ulegałam Jego objęciom i słowom,wracaliśmy razem do środka.On po prostu wie,że mam miękkie serce...obawiam się,że chcę to teraz wykorzystać
![]() może napiszę tak: "Pracę kończę w poniedziałek i wtorek o 16:00,w środę z samego rana wyjeżdżam na Święta do rodziny (on wie,że odkąd pracuję to rzadko bywam w domu rodzinnym,dlatego nie uzna tego za "przyciśnięcie" do spotkania) To ostatnia możliwość by się spotkać i podjąć decyzję odnośnie Nas,nie chcę tego odwlekać w nieskończoność,jeśli to koniec to chcę zacząć życie na nowo i uszanuj to." Edytowane przez bohokoko Czas edycji: 2012-03-31 o 16:42 |
|
|
|
|
#45 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 492
|
Dot.: Czy TŻ ma inną kobietę?
A pytałaś na kiedy chce przełożyć to spotkanie?
|
|
|
|
|
#46 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 295
|
Dot.: Czy TŻ ma inną kobietę?
Wiesz a moze ma Cie dosc, że ciągle jesteś rozkapryszona. Bez obrazy ja bym mu powiedziala tak: Kocham Cie
I nic wiecej bez grozenia, bez wyrzutow tylko tyle. Sprawdz a przekonasz sie
|
|
|
|
|
#47 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 123
|
Dot.: Czy TŻ ma inną kobietę?
Kochana, odsuń emocje na bok i popatrz - chociaż postaraj się - spojrzeć na sytuację na zimno. Ja z jego słów "chcę z Tobą pogadać i zobaczyć się, bo wiem, czego chcę" wnioskuję, że on jednak chce dalej z Tobą być, tylko chce po prostu sprawę obgadać w 4 oczy, byście mogli sobie wyjaśnić wszelkie niewiadome, wątpliwości itp. i ewentualnie uzgodnić jakieś nowe zasady dotyczące związku. Bo jeśli byście smsowo sobie oznajmili, tzn. on Tobie, że chce być z Tobą, Ty byś się zgodziła, ogólna radość lub Twoje odetchnięcie z ulgą, że już się nie będziesz zadręczać, tylko wiesz na czym stoisz, a dopiero przy późniejszym spotkaniu omówicie pewne kwestie i Ty się z nimi nie będziesz zgadzać, to co? -> rozstanie. Ja tak widzę fakt, że on chce się z Tobą spotkać, pogadać na żywo, ale nie ma jak.
Nie rób z niego małego pieska, który ma Ci być poddany: bo Ty chcesz, to on będzie się do Ciebie tłukł nocnymi autobusami... To ma być rozmowa na spokojnie, a nie na szybcika. Myślę, że powinnaś mu napisać, że ok, zatem spotkajmy się w poniedziałek, niech on Ci poda miejsce i czas lub Ty jemu. Wytrzymałaś już tyle, to wytrzymiesz jeszcze te trochę Zrób to chociażby z szacunku do tego, co Was łączyło. I nie wjeżdzaj mu na ambicje, że mu nie zależy, że niech skończy to przez sms - bez zbędnych nerwów zajmij się sobą, poczytaj, pobiegaj, śpij - cokolwiek, żeby zabić czas, bo domyślam się, jaka ta sytuacja jest dla Ciebie ciężka.Oczywiście zrobisz jak zechcesz, ja Ci chciałam tylko dobrze doradzić. Będzie dobrze
__________________
------------------------------------------- |
|
|
|
|
#48 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 56
|
Dot.: Czy TŻ ma inną kobietę?
Rozumiem,że wg Ciebie mogę sprawiać wrażenie,właśnie takiej.To jest jednak strach,strach że znów zostanę odrzucona i tak samo potraktowana jak kiedyś...
|
|
|
|
|
#49 |
|
Marszałkini II RP
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 505
|
Dot.: Czy TŻ ma inną kobietę?
|
|
|
|
|
#50 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 133
|
Dot.: Czy TŻ ma inną kobietę?
A ja Cię doskonalne rozumiem i nie uważam wcale, że powinnaś mu teraz napisać np. Kocham Cię jak zasugerował ktoś wyżej. Owszem to jest urocze i miłe i rzeczywiście filmowe/bajkowe, ale w Twoim Autorko konkretnym przypadku nie myślę by to był dobry pomysł. Bo emocje emocjami, ale tutaj mamy do czynienia z facetem, który Cię zdradził, a później, gdy w Waszym związku nie było kolorowo podjął decyzję o przerwie. Następnie prosi Cię o spotkanie i jak Ty się na nie zgadzasz to jemu się jednak odwiduje?! Dla mnie to jest właśnie z jego strony jakaś gra (może nieświadomie, ale facet się bawi Autorką) Twoimi uczuciami, Ty cały czas nie wiesz na czym stoisz.
Ja bym nie ulegała na razie i nic nie pisała. Poczekaj do wieczora- jestem na 99% pewna, że on się jednak odezwie (faktycznie z tamtego smsa wynika, że chyba na spotkaniu Ci powie, żebyście sobie darowali tę przerwę i po prostu byli razem). A jeśli się nie odezwie to napisz i pomyślimy co dalej. Jeszcze dodam, że ktoś na wizazu ma w podpisie coś o tym, że facet znajdzie czas dla Ciebie choćby skały srały czy coś takiego. I jest to prawda. Edytowane przez weraera4 Czas edycji: 2012-03-31 o 17:07 |
|
|
|
|
#51 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 812
|
Dot.: Czy TŻ ma inną kobietę?
Cytat:
Jeśli jednak się nie odezwie to pomysł autorki nie jest najgorszy aby poinformować go o której jest dostępna w przyszłym tygodniu i jakoś wytrzymać jeszcze te kilka dni napięcia. Do świąt tak czy inaczej wszystko się wyjaśni. |
|
|
|
|
|
#52 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 56
|
Dot.: Czy TŻ ma inną kobietę?
dziękuje,że jesteście!że mam poczucie,iż nie jestem w tym wszystkim sama!dla mnie to bardzo wiele
Jeśli się nie odezwie jutro,napiszę sms-a kiedy jestem dostępna.Jeśli znów mu nie będzie pasowało,to nie napiszę już nic i zajmę się przygotowaniem Świąt w domu rodzinnym,nie chcę przenosić atmosfery życia prywatnego na rodzinę z którą i tak rzadko się widuję. |
|
|
|
|
#53 | ||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 133
|
Dot.: Czy TŻ ma inną kobietę?
Cytat:
Jeśli ona nie napisze teraz, a on się NIE odezwie, to ja bym wtedy do niego napisała np. jutro. I to już nie byłby miły sms. ---------- Dopisano o 17:27 ---------- Poprzedni post napisano o 17:24 ---------- Cytat:
I drugie pytanie- a co jeśli się okaże, że on chce, żebyście byli razem już teraz? Wrócisz do niego? Napisz nam jak się odezwie i póki co nie zadręczaj się
|
||
|
|
|
|
#54 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 812
|
Dot.: Czy TŻ ma inną kobietę?
Cytat:
tylko my tutaj nic nie mamy do gadania, a on jakoś ślisko się zachowuje więc niewiele znaczy to, czego my byśmy chciały..Autorko, i tak jesteś dzielna |
|
|
|
|
|
#55 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Moje miasto :)
Wiadomości: 165
|
Dot.: Czy TŻ ma inną kobietę?
Ale to autorka cały czas szuka kontaktu. Gdzie tu w tym jest staranie tego mężczyzny? A jego stwierdzenie, że on już wie czego chce wcale nie musi oznaczać niczego pozytywnego. Gdyby zdecydował odbudować związek z autorką to powinien na kolanach do niej wracać z przeprosinami i wyjaśnieniami i to jak najszybciej!
To przykre, on decyduje o przerwie, a teraz ona się stara za siebie i jeszcze za niego. |
|
|
|
|
#56 | ||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 133
|
Dot.: Czy TŻ ma inną kobietę?
Cytat:
Ja swoją drogą bardzo żałuję, że kiedyś nie posłuchałam rad wizazanek, tylko dalej tkwiłam w bagnie jakim była przerwa w moim tragicznym związku- tylko trudno jest działać rozsądnie, gdy tyle emocji człowiekiem rządzi.---------- Dopisano o 17:39 ---------- Poprzedni post napisano o 17:37 ---------- Cytat:
|
||
|
|
|
|
#57 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 812
|
Dot.: Czy TŻ ma inną kobietę?
Cytat:
![]() Cytat:
|
||
|
|
|
|
#58 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 56
|
Dot.: Czy TŻ ma inną kobietę?
W odpowiedzi na Wasze pytania
Pytacie po ile mamy lat,obydwoje w tym roku bronimy mgr.tyle,że ja przeniosłam się po licencjacie na mgr zaocznie,dlatego mogę od około dwóch lat zapracować na własne życie.TŻ od samego początku robił studia zaocznie i pracował,ma swoje mieszkanie,ja wynajmuję,bywa że pomieszkuję u Niego ale od jakiegoś czasu nosiliśmy się z myślami,aby od wakacji ze sobą zamieszkać (odnośnie pytania jednej z Was o to czy mieszkamy razem,czy nie) Wiem,że zdrada przekreśla wszystko zaczynając od zaufania a kończąc na szacunku do drugiej osoby i każda Wasza wypowiedź odnośnie zdrady jest słuszna,sęk w tym że dowiedziałam się o tym,gdy ukoiły się we mnie emocje po śmierci bardzo bliskiej mi osoby,może to była ta słabość,która sprawiła iż mu wybaczyłam?jak wspominałam bardzo mnie wspierał w tym momencie,troszczył się,pocieszał,wyciągał z 4 ścian bym nie zadręczała się.Miałam problem w pracy-za mało projektów,skutek - nie wystarczyło mi na opłaty,bez słowa pożyczył mi ile potrzebowałam.Gdy rozglądam się po mieszkaniu widzę mnóstwo Naszych zdjęć z wspólnych wyjazdów,pamiątek oraz Jego rzeczy,które wciąż są u mnie.Uśmiecham się przez łzy,widząc kartkę urodzinową od Niego,którą wykonał własnoręcznie (niby taka pierdoła,ale znam Jego "zdolności" manualne i wiem,że włożył w nią sporo serca) słowem - to był/jest naprawdę dobry związek,byłam szczęśliwa i spełniona.Doszukiwałam się jego problemów z nerwowością u podstaw,a mianowicie stracił mamę w wieku 16 lat,Ojciec ponownie ożenił się,wyprowadził i zamieszkał razem z nową żoną,a mieście oddalonym o ponad 200km.TŻ zawsze bardzo ciepło wypowiadał się o mamie,ma mnóstwo Jej zdjęć.O ojcu nie rozmawiał ze mną w ogóle,wiem tylko jak ma na imię oraz co robi,to wszystko.Ja sama przyznaję się bez bicia,że bywam nerwowa ale u mnie to nie przejawia się krzykiem,tylko ciętym językiem i przysięgam,że do ludzi o wrednym uosobieniu nie należę,po prostu przyjęłam taki system obronny,gdy ktoś mnie rani albo sprawia przykrość.W moim poprzednim związku,byłam bardzo pokorna,dobrotliwa i obróciło się przeciwko mnie,ex TŻ korzystał na tym,przez co mnie nie szanował,bardzo wtedy przeżyłam rozstanie,które nastąpiło z dnia na dzień,bez podania konkretnych powodów,a odkąd pojawił się w moim życiu obecny TŻ,odżyłam i poczułam się wreszcie kochana,tak jak zawsze pragnęłam,zdrada zabolała na tyle że zaczęłam doszukiwać się winy u siebie,a nie powinnam.Przebaczyłam,sta rałam się także zapomnieć ale wiadomo jak wychodziło mi to w złości potrafiłam,wywlec to na wierzch,wypominając mu brak szacunku do mnie jako kobiety i tego,że nie zasłużyłam sobie na to.On ogromnie złościł się po tych słowach,ale po kilku dniach znów wszystko wracało do normy,bo jak mawiał i pisał "musimy się dotrzeć po tym wszystkim".Dlaczego teraz,nie może mi napisać po prostu,że to koniec?dlaczego tak się mną bawi?jeśli jest jakaś inna kobieta,to niech mnie zostawi będzie mi łatwiej żyć z świadomością że mnie nie kocha niż że mnie oszukuję i kłamie dając nadzieje
|
|
|
|
|
#59 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 295
|
Dot.: Czy TŻ ma inną kobietę?
Powiedz mu to co napisałaś wyżej.
|
|
|
|
|
#60 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 133
|
Dot.: Czy TŻ ma inną kobietę?
Cytat:
Zapomnij na chwilę o tym wszystkim co dobre, o wszystkich miłych wspomnieniach i zastanów się czy dla nich warto z nim być mimo, że Cię zdradził?? Bo ja myślę, że kiedyś spotkasz taki full-pakiet, plusy tego faceta bez zdradzania. Nie widzę sensu w męczeniu się z kimś kto mnie zdradził. Bo do końca życia bym się zastanawiała czy to zrobi jeszcze raz i czy może teraz nawet kogoś ma. Bo trudno jest ponownie zaufać komuś kto miał być dla nas najbliższą osobą a skrzywdził nas najbardziej jak się da. Poza tym to co on teraz wyprawia, po tym wszystkim to ON powinien był dzisiaj do Ciebie pisać i dzwonić, żeby się umówić na jutro tak jak planowaliście- a nie Ty wyszłaś z inicjatywą. To on powinien był już wcześniej dać Ci znać, że jednak nie uda się mu spotkać z Tobą jutro. To on powinien walczyć o Ciebie. A on się zachowuje jakby mu tak średnio zależało. Odezwał się bo w sumie to już minęło sporo czasu od tamtego smsa? |
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:18.



I co mogą w ogóle znaczyć słowa "nie potrafię na dzień dzisiejszy z Tobą być"? Piszesz, że później już było dobrze, poprawiły się wasze relacje, a on nagle jak filip z konopii wyskakuje z takim tekstem. Dziewczyny dobrze piszą. To trwa dopiero rok, zastanów się czy dasz radę ciągnąć to dłużej. Rok razem, a już pojawiła się zdrada i teraz on chce przerwy, to za dużo jak na taki krótki okres czasu. Przerwy nigdy nie rokują dobrze.




dla mnie to bardzo przykre,bo zawsze pomimo kłótni znajdywaliśmy powody by się pogodzić,wtedy gdy ja miałam ochotę rzucić tym wszystkim,wziąć swoje rzeczy i wyjść,On zatrzymywał mnie i mówił: "proszę nie rób tego,musimy się dotrzeć,wiem że mnie kochasz tak jak ja Ciebie,zostań proszę".W ciągu tych wszystkich miesięcy byłam naprawdę szczęśliwa,uwielbiałam z Nim spędzać czas szczególnie gdy mamy te same zainteresowania,hobby.Mam z Nim tak wiele pięknych wspomnień,praktycznie każdy dzień się do tego zalicza bo zawsze się coś działo ciekawego i miłego.Niestety chwila,gdy dowiedziałam się o zdradzie ugodziła mnie na tyle,że nie potrafiłam się tym wszystkim cieszyć jak kiedyś
Bardzo mądra decyzja. Może dowiesz się o co naprawdę chodzi zamiast się zadręczać, oby był szczery. Lepsza nawet zła prawda niż niszcząca niepewność. 






Otóż to.


