Tabletki YAZ - zbiorczy, cz.2

[cholerna romantyczka]

Czy kiwi ma jakiś wpływ na działanie tabletek? Niby też ma dużo witaminy C i nie wiem czy jeść i w jakich ilościach?

[kasiarzynaa]

Napisane przez cholerna romantyczka

Czy kiwi ma jakiś wpływ na działanie tabletek? Niby też ma dużo witaminy C i nie wiem czy jeść i w jakich ilościach?

Nie ma, chyba, że zjesz tego tone, to może będzie miało wpływ.
Tak samo nie zajdziesz w ciąże od zjedzenia pomarańczy czy grejpfruta.

[cholerna romantyczka]

Dzięki, w sumie tak myślałam ale wolałam się dopytać odkąd dowiedziałam się, że sok żurawinowy ma jakiś tam wpływ... Człowiek potem sam nie wie co wolno.

[kasiarzynaa]

taa sok żurawinowy.... Tak na przyszłość jeżeli byśmy mieli omijać wszystko co może niby ''zaszkodzić'' działaniu tabletek antykoncepcyjnych to nic byś prawie nie jadła, a piła tylko wodę :p Bo gdzieś ostatnio przeczytałam, że podobno nawet chleb ma jakiś składnik który może obniżyć

Jedynie co pewne co obniża skuteczność to np. inne przyjmowane tabletki antybiotyki itd.

[cholerna romantyczka]

Nie, ja to wszystko wiem tylko jak się czegoś naczytasz nie wiesz w co wierzyć.

[panna__em]

Napisane przez kasiarzynaa

taa sok żurawinowy.... Tak na przyszłość jeżeli byśmy mieli omijać wszystko co może niby ''zaszkodzić'' działaniu tabletek antykoncepcyjnych to nic byś prawie nie jadła, a piła tylko wodę :p Bo gdzieś ostatnio przeczytałam, że podobno nawet chleb ma jakiś składnik który może obniżyć

Jedynie co pewne co obniża skuteczność to np. inne przyjmowane tabletki antybiotyki itd.

hahah a właśnie, że woda też może obniżać skuteczność
w ulotce Yaz'u jest napisane, że "w razie konieczności popić NIEWIELKĄ ilością wody", zastanawiało mnie to "w razie konieczności" i "niewielką", zaczęłam więc trochę szperać po necie i co się okazało - woda niby też obniża skuteczność

Oczywiście nie ma co wierzyć w tego typu stwierdzenia.
Wczoraj byłam u dentysty - miałam robione 2 zęby pod silnym znieczuleniem. Dla pewności zapytałam dentystę, czy znieczulenie ma jakiś wpływ na działanie tabletek anty, stwierdził" "oczywiście, że nie".

Więc wydaje mi się, że jeśli znieczulenie nie ma żadnego wpływu to tym bardziej jakieś tam kiwi czy sok z grejpfruta

[kasiarzynaa]

Napisane przez panna__em

hahah a właśnie, że woda też może obniżać skuteczność

no ładnie, od tygodnia pije 1,5l dziennie wody to już mogę czuć się mamuśką

[panna__em]

Dziewczyny, a jak jest u Was z Yaz'em i alkoholem?
Niby alkohol bez wymiotów i biegunki nie obniża skuteczności, pytam więc orientacyjnie. Nie chodzi tu o picie na umór, ale nie ukrywam, że czasem lubię sobie wypić piwko, czy drinka
Jak myślicie, to bezpieczne?

[Frutti]

Napisane przez panna__em

Dziewczyny, a jak jest u Was z Yaz'em i alkoholem?
Niby alkohol bez wymiotów i biegunki nie obniża skuteczności, pytam więc orientacyjnie. Nie chodzi tu o picie na umór, ale nie ukrywam, że czasem lubię sobie wypić piwko, czy drinka
Jak myślicie, to bezpieczne?

Najpierw dobrze mówisz, później chcesz sobie zaprzeczyć, bez potrzeby
Jest tak jak mówisz, dopóki się nie zwymiotuje to nic nie obniża, choćbyś litr wódki wypiła :P

[panna__em]

Napisane przez Frutti

Najpierw dobrze mówisz, później chcesz sobie zaprzeczyć, bez potrzeby
Jest tak jak mówisz, dopóki się nie zwymiotuje to nic nie obniża, choćbyś litr wódki wypiła :P

Tak mnie jakoś naszyło po tym kiwi
A tak na poważnie to zaczęłam się nad tym zastanawiać a propos dziurawca, który wg ulotki może mieć wpływ.
Skoro nie to jestem spokojna

[trs23]

a ja mam z kolei problem. w poniedziałek mniej więcej po 1.5 h po wzięciu tabletki miałam lekką biegunkę (truskawek mi się zachciało) , była to tabletka z trzeciego rzędu.. dodam, że ostatni raz kochałam się ze swoim TŻ dwa tygodnie temu... czy w tej sytuacji jest sens wyrzucania tabletek placebo i przechodzenia od razu do nowego blistra (bardzo chcę tego uniknąć... plamienia, te sprawy....), czy wziąć jednak wszystkie biale tabletki i dodatkowo sie zabezpieczać?

[my_lady]

hej Dziewczyny!
potrzebuje pilnie rady w nastepujacej sytuacji: jestem po 19 tabletce i wszytsko wyglada na to, ze zaczyna mi sie okres...w swieta nie moge miec krwawienia bo przyjezdza moj chlopak i teraz nie wiem co zrobic : nie brac dzisiaj tabletki i zrobic przerwe 4 dniowa teraz w nadzieji, ze przejdzie do soboty czy np nie robic przerwy i polaczyc opakowania (tylko czy to wstrzyma krwawienie?)
dziekuje za pomoc

[paulinaziuta07]

Ja stosowałam tabletki YAZ i byłam z nich zadowolona. Nie było skutków ubocznych a @ był zawsze o czasie. Jednak po odstawieniu z mężem planujemy dziecko i po pierwsze mam niereularne cykle a przed braniem tabletek miałam w miare je regularne a teraz raz 26 a raz 41 a potem 34 różnie no i co najgorsze nie moge jak narazie zajść w ciąże już 9 miesięcy się staramy i nic

[my_lady]

Napisane przez my_lady

hej Dziewczyny!
potrzebuje pilnie rady w nastepujacej sytuacji: jestem po 19 tabletce i wszytsko wyglada na to, ze zaczyna mi sie okres...w swieta nie moge miec krwawienia bo przyjezdza moj chlopak i teraz nie wiem co zrobic : nie brac dzisiaj tabletki i zrobic przerwe 4 dniowa teraz w nadzieji, ze przejdzie do soboty czy np nie robic przerwy i polaczyc opakowania (tylko czy to wstrzyma krwawienie?)
dziekuje za pomoc

UP!UP!:pros i:

[Frutti]

Napisane przez my_lady

UP!UP!:pros i:

Możesz zrobić co uważasz, obie opcje są dozwolone W drugim przypadku możesz spodziewać się plamień, ale na to nie ma reguły, ja przy połączeniu nie miałam

[my_lady]

a gdybym wybrala opcje z polaczeniem opakowan to nie wiecie moze czy to wstrzymuje okres, gdy pojawily sie juz pierwsze plamienia? czy jak juz krwawienie sie zaczelo to nie ma odwrotu? dzieki za pomoc
w sumie zostalo mi niewiele czasu do podjecia decyzji

[Frutti]

Napisane przez my_lady

a gdybym wybrala opcje z polaczeniem opakowan to nie wiecie moze czy to wstrzymuje okres, gdy pojawily sie juz pierwsze plamienia? czy jak juz krwawienie sie zaczelo to nie ma odwrotu? dzieki za pomoc
w sumie zostalo mi niewiele czasu do podjecia decyzji

Powinno wstrzymać, ale możesz mieć plamienia.

[gloria0505]

Witam dziewczyny,
mam pewien problem. w styczniu zrobilam 2miesieczna przerwe w braniu tabletek yaz. okres dostawalam normalnie. ostatni 5marca i wtedy tez zaczelam znow brac tabletki. wlasciwie to 6marca zaczelam brac bo nie mialam jeszcze 5-go wykupionego opakownaia. przeczytalam ulotke dokladnie, wiec wiem ze w takim wypadku przez pierwsze 7dni powinnam stosowac dodatkowo prezerwatyw.21marca wyjechalam z chlopakiem na 2dni i tam tez uprawialismy seks(ja bralam nadal tabletki a on mial prezerwatywe).rozowe tabletki skonczyly sie w srode (28marca)ale ja zrobilam glupote i postanowilam wziac ta zupelnie pierwa tabletke, ominieta z 5marca kiedy to dostalam okres a tabletek jeszcze nie mialam. tak wiem ze nie powinnam. ale wiem o tym dopiero teraz gdy przecyztalam drugi raz ulotke. tak wiec ostatnia tabletke placebo wzielam zamiast w niedziele to w poniedzialek. zazwyczaj przy trzeciej dostawalam okres.dzis jest piatek a okresu nadal nie widac ani nie slychac. nie wiem co mam teraz zrobic czy sie zupelnie tym nie przejmowac, zrobic test jako ze skoro wzielam pierwsza tabletke dopiero drugiego dnia okresu to cos nie zadzialalo i jedyna ochrona byla tylko prezerwatywa ktora mogla zawiesc? nie mam pojecia co sie dzieje. moze to te 2miesiace przerwy sa powodem takiej sytuacji? pomozcie bo dostaje w glowe!

[lampa123]

Dziewczyny, własnie konczę brać drugie opakowanie YAZ. jutro wezmę drugą tabletkę placebo a okresu ciągle nie ma. miesiąc temu miesiączke dostałam przy braniu przedostatniej różowej tabletki -3.03. boję się, że mogę być w ciąży, mimo, że partner nie skonczył we mnie. prosze o pomoc

[kate3388]

Luzuj Ja krwawienie dostaje na 3, a czasami na 4,nie ma reguły jakieś sztywnej, skoro brałas regularnie, nie zapomniałaś o rzadnej to don't worry be happy

[Diablica z Tasmanii]

Napisane przez lampa123

Dziewczyny, własnie konczę brać drugie opakowanie YAZ. jutro wezmę drugą tabletkę placebo a okresu ciągle nie ma. miesiąc temu miesiączke dostałam przy braniu przedostatniej różowej tabletki -3.03. boję się, że mogę być w ciąży, mimo, że partner nie skonczył we mnie. prosze o pomoc

Ja podczas zażywania Yaz potrafiłam dostać okres nawet na drugiej różowej(nowego opakowania)
Ty masz jeszcze 3 placebo więc wszystko przed tobą

i nie martw wszystko jest o.k. w ciąży nie jesteś

[lampa123]

Napisane przez Diablica z Tasmanii

Ja podczas zażywania Yaz potrafiłam dostać okres nawet na drugiej różowej(nowego opakowania)
Ty masz jeszcze 3 placebo więc wszystko przed tobą

i nie martw wszystko jest o.k. w ciąży nie jesteś

a może źle bralam tabletki? bo nie biorę o dokladnie tej samej godzinie codziennie. zdarza mi się wziąć dwie godziny wcześniej lub dwie godziny później. nie wiem już

[kasiarzynaa]

Napisane przez lampa123

a może źle bralam tabletki? bo nie biorę o dokladnie tej samej godzinie codziennie. zdarza mi się wziąć dwie godziny wcześniej lub dwie godziny później. nie wiem już

Nie histeryzuj bez potrzeby Ja dostaje najczęściej po 4 placebo Nie ma do tego reguły. Jak już wyżej zostało napisane: jeżeli brałaś regularnie tabletki bez opóżnień 12h to wszystko jest Ok! Wyluzuj

[Frutti]

Napisane przez lampa123

a może źle bralam tabletki? bo nie biorę o dokladnie tej samej godzinie codziennie. zdarza mi się wziąć dwie godziny wcześniej lub dwie godziny później. nie wiem już

Uzyskałaś już rzetelne odpowiedzi i nie wiem o co Ci nadal chodzi
To kwestia indywidualna, jedna dziewczyna dostanie krwawienia na 4 placebo, jedna na 2 aktywnej, może też zdarzyć się że krwawienie nie wystąpi. Póki nie przekroczysz 12h zapomnienia/przesunięcia to nic się nie będzie działo.
CHILLOUT!

[gloria0505]

czesc dziewczyny. Jestem tutaj nowa i potrzebuje pomocy. od pazdziernika zażywam tabletki YAZ ale w styczniu zrobilam sobie 2miesieczna przerwe.okres mialam normalnie. ostatni dostalam 5marca a od 6zaczelam brac tabletki(po prostu zaskoczyl mnie bo mial przyjsc pozniej i nie zdazylam wykupic nowego opakowania jeszcze).przeczytalam dokladnie ulotke i wiem ze przez pierwsze 7dni w takim razie powinnam uzywac dodatkowo prezerwatywy.21wyjechalam z chlopakiem na kilka dni.wedlug kalendarza 21 i 22to byly moje ostatnie dwa dni plodne.uzywalismy prezerwatywy i bralam tabletki.na pewno jej nie zapomnialam. ostatnia rozowa tabletke powinnam wziac w srode 28marca, ale zrobilam glupote i postanowilam "przedluzyc"sobie czas bez okresu i wzielam ta pierwsza tabletke z blistra, ktora powinnam wziac tego 5marca.tak wiec ostatnia tabletke placebo zamiast w niedziele wzielam wponiedzialek.wiem ze glupio zrobilam ale zrozumialam to po fakcie, kiedy przeczytalam ulotke.problem polega na tym, ze dzisiaj jest 6kwietnia a ja nadal nie mam okresu.zazwyczaj dostawalam przy 3tabletce placebo. nie wiem czy nie mam go dlatego, ze zrobilam ta glpote i organizm mi sie przestawil i krwawienie w tym miesiacu nie wystapi czy cos poslzo nie tak i powinnam zrobic test?bardzo sie teraz stresuje co tez na pewno dodatkowo wplywa na to opoznienie. nie wiem co mam robic i strasznie sie boje.pomocy!

[gloria0505]

czesc dziewczyny!
jestem tutaj nowa nie wiem do konca jak to wszystko dziala i juz dzisiaj 3raz pisze ta wiadomosc, niby musi ja zaakceptowac moderator ale nadal sie nie pojawia a ja potrzebuje pomocy. otoz tabletki yaz stosuje od pazdziernika. w styczniu postanowilam zrobic sobie 2miesiace przerwy.okres mialam normalnie. ostatnio dostalam 5-go marca i wtedy tez powinnam wziac pierwsza tabletke. ale wzielam dopiero 6-go bo wlasciwie zaskoczyl mnie ten okres(za wczesnie)i nie zdazylam jeszcze wykupic nowego opakowania.przeczytalam dokladnie ulotke i wiem ze przez 7dni trzeba stosowac dodatkowej ochrony. ja i tak z chlopakiem zawsze stosuje prezerwatywy.21marca wyjechalismy razem na kilka dni i wtedy tez dopiero sie kochalismy.wedlug kalendarza 21i 22 to byly moje ostatnie dni plodne.ostatnia rozowa tabletke powinnam zazyc 28marca(tj w srode), ale glupio pomyslalam, ze "przedluze "sobie ten bezokresowy czas i wzielam ta jedna tabletke, ktora ominelam na samym poczatku(5marca).tak, wiem ze to glupie ale przeczytalam o tym dopiero po fakcie, ze nie powinnam.tak wiec zamiast ostatnia placebo wziac w niedziele ja wzielam w poniedzialek.nie kochalismy sie w tym czasie.problem polega na tym, ze dzisiaj jest6kwietnia a ja nadal nie mam okresu.zazwsyczaj dostawalam przy 3tabletce placebo.panikuje.nie wiem czy nie ma go dlatgo, ze wzielam ta jedna tabletke za duzo i organizm odczytal to jako nowy blister bez przerwy na okres, czy jest jakies prawdopodobienstwo ze cos poslzo nie tak i powinnam zrobic test?nie wiem co robic i strasznie sie boje.pomozcie!

[Frutti]

Napisane przez gloria0505

czesc dziewczyny!
jestem tutaj nowa nie wiem do konca jak to wszystko dziala i juz dzisiaj 3raz pisze ta wiadomosc, niby musi ja zaakceptowac moderator ale nadal sie nie pojawia a ja potrzebuje pomocy. otoz tabletki yaz stosuje od pazdziernika. w styczniu postanowilam zrobic sobie 2miesiace przerwy.okres mialam normalnie. ostatnio dostalam 5-go marca i wtedy tez powinnam wziac pierwsza tabletke. ale wzielam dopiero 6-go bo wlasciwie zaskoczyl mnie ten okres(za wczesnie)i nie zdazylam jeszcze wykupic nowego opakowania.przeczytalam dokladnie ulotke i wiem ze przez 7dni trzeba stosowac dodatkowej ochrony. ja i tak z chlopakiem zawsze stosuje prezerwatywy.21marca wyjechalismy razem na kilka dni i wtedy tez dopiero sie kochalismy.wedlug kalendarza 21i 22 to byly moje ostatnie dni plodne.ostatnia rozowa tabletke powinnam zazyc 28marca(tj w srode), ale glupio pomyslalam, ze "przedluze "sobie ten bezokresowy czas i wzielam ta jedna tabletke, ktora ominelam na samym poczatku(5marca).tak, wiem ze to glupie ale przeczytalam o tym dopiero po fakcie, ze nie powinnam.tak wiec zamiast ostatnia placebo wziac w niedziele ja wzielam w poniedzialek.nie kochalismy sie w tym czasie.problem polega na tym, ze dzisiaj jest6kwietnia a ja nadal nie mam okresu.zazwsyczaj dostawalam przy 3tabletce placebo.panikuje.nie wiem czy nie ma go dlatgo, ze wzielam ta jedna tabletke za duzo i organizm odczytal to jako nowy blister bez przerwy na okres, czy jest jakies prawdopodobienstwo ze cos poslzo nie tak i powinnam zrobic test?nie wiem co robic i strasznie sie boje.pomozcie!

1. Przy tabletach nie ma czegoś takiego jak kalendarz, dni płodne i niepłodne, bo masz sztuczny cykl
2. Po prostu wzięłaś jedną różową "więcej"? A plecebo normalnie 4? Bo jeśli tak to nie masz się o co martwić.
3. Po takiej przerwie od tabletek powrót do Yazu może nie wyglądać tak samo, organizm znów musi się przyzwyczaić do hormonów, więc możesz spodziewać się skutków ubocznych i nieregularnego krwawienia. Jeśli chcesz to 14 dni od tego stosunku możesz zrobić test z moczu, najlepiej 2 różnych firm z pierwszego moczu, wynik będzie już ok

[gloria0505]

ooo dziekuje Frutti, tego potrzebowalam. takiego uspokojenia jestem straszna panikara i pewnie dodatkowo sie opoznia bo sie denerwuje.dzisiaj zrobie jeszcze test tak jak radzisz. dziekuje bardzo i przepraszam Was, ze tyle razy zasmiecilam temat.pierwszy raz pisalam i nie wiedzialam ze tak duzo razy sie doda pozdrawiam!

[martinqs]

Witam nie stosuję tabletek Yaz ale Daylette są to tableki tak samo jak Yaz 24 +4
Nurtuje mnie pytanie na które nie znalazłam jeszcze nigdzie dokładnej odpowiedzi. Co zrobić mając biegunkę/wymioty przed upływem 4 godzin od wzięcia tabletki antykoncepcyjnej, nie mają rezerwowego opakowania tak aby z niego zażyć drugi raz tę sama tebaletkę (na ulotce jest napisane aby tak zrobic). Jak stosować dalej tabletki? Jak długo stosowac dodatkowe zabezpieczenie?

Czy można zażyć tabletkę (kolejną z blistra) z tego samego opakowania i co później zrobić - skończyć opakowanie dzień wcześniej czy kupić nowe opakowanie i zażyć tabletkę z nowego opakowania tak żeby brać tabletki 24 dni ?

[kasiarzynaa]

Czy któraś z Was po Yaz'ie też jest bardziej płaczliwa niż normalnie?
I czy któraś z Was biorąc Yaz miała zaburzenia orgazmu?