Oleje i olejki do włosów - cz. V

[vyenna]

Napisane przez justynalenka

Nie, mnie też a bejbiki stają dęba przy reszcie dość płaskiej i wyglądam jak idź i nie wracaj w ogóle ostatnio moje włosy mają zły okres

Moje też ostatnio się jakoś dziwnie zachowują.
Przed świętami zamierzam wybrać się do fryzjerki i podciąć końcówki - oczywiście wszystkie są innej długości (nie wiem czemu tak rosną, ale każdy włos rośnie jak mu się podoba), końcówki niektóre się rozdwajają - no i są suche ewidentnie. Plus ten przyliz mnie denerwuje, chyba je wycieniuję.

Dzisiaj widziałam w metrze babke z taaaaaaaaaak lśniącymi włosami! Stanęłam za nią i ukradkiem jej się przypatrywałam, tak piękny błyszczały. Ale widać było, że to muszą być geny, bo jednak zadnymi magicznymi sposobami nie mogła uzyskać takiego świetnego lśnienia. Ah.

---------- Dopisano o 19:32 ---------- Poprzedni post napisano o 19:31 ----------

Napisane przez PandaBear

Nie i nie zamierzam, podobno działa w trakcie stosowania, po skończeniu kuracji włosy znowu wypadają.
a jesli coś jest jak kolagen, to omijam to szerokim łukiem

A co jest nie tak z kolagenem? Ja mam szampon kolagenowy, ale trudno mi się na jego temat wypowiedzieć jeszcze konkretnie.

[anoska]

beatgirl - kiedy jedziesz? bo jutro będę miała zsk

[kinpatsu]

Ja właśnie zmyłam z włosów słodkie migdały. Zauważyłam, że to jedyny olej, który spłukuje mi się tak lekko niczym odżywka do włosów i to tylko pod wpływem wody, zanim jeszcze nałożę szampon. Wygładzenie jest niesamowite, ciekawe jak będzie po wysuszeniu. Kupiłam olej z migdałów w wersji do masażu, jako olej bazowy do aromaterapii, ma ważność 3 miesiące od momentu otwarcia, kiedy ja to zużyję

[Montii]

Dziewczyny jak stosujecie dany olej to 'wymęczacie' go do końca butelki? Bo ja stosuje na zmianę, raz taki, raz inny w sumie widzę ,że po jednym są lepsze a po drugim gorsze efekty, ale może powinnam niektórym olejom dać szanse i stosować do końca buteleczki bo może systematyczność w tym przypadku zaowocuje ładnymi włosami, sama nie wiem

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez Montii

Dziewczyny jak stosujecie dany olej to 'wymęczacie' go do końca butelki? Bo ja stosuje na zmianę, raz taki, raz inny w sumie widzę ,że po jednym są lepsze a po drugim gorsze efekty, ale może powinnam niektórym olejom dać szanse i stosować do końca buteleczki bo może systematyczność w tym przypadku zaowocuje ładnymi włosami, sama nie wiem

Ja wolę wymęczyć do końca, bo:
1. Poznaje długoterminowe efekty stosowania oleju i orientuję się czy warto go kupić jeszcze raz.
2. Nie chcę mieć gigantycznej kolekcji butelek.
W sumie dotyczy to wszystkich moich kosmetyków, chyba, że były zupełnie nietrafione. Wtedy kupuję coś w zastępstwie, a bubel zużywam w inny sposób.

[Montii]

Niestety ja mam tendencję do gromadzenia... i kupiłam 4 olejki z Alterry i stosuję na zmianę
Aktualnie mam na włosach migdały i papaję, także obiecuje sobie że wymęczę je do końca i dopiero zabiorę się za inną buteleczkę...

[kinpatsu]

Olej ze słodkich migdałów działa na moje włosy lepiej niż olej kokosowy Nawet mój mąż zauważył i poczuł jakąś różnicę w dotyku ^^ No to mam kolejną miłość i niezbędnik obok awokado.

Napisane przez Montii

Dziewczyny jak stosujecie dany olej to 'wymęczacie' go do końca butelki? Bo ja stosuje na zmianę, raz taki, raz inny w sumie widzę ,że po jednym są lepsze a po drugim gorsze efekty, ale może powinnam niektórym olejom dać szanse i stosować do końca buteleczki bo może systematyczność w tym przypadku zaowocuje ładnymi włosami, sama nie wiem

Ja niestety używam wszystkich na zmianę, w zależności od tego na który mam ochotę, jak się czują moje włosy, czasami również mieszam oleje ze sobą. Nie mam ich dużo, ale jednak stoją te butelki i zabierają miejsce

[izus_86]

Napisane przez Gwiazda Wieczorna

wypróbuję jutro po myciu do maski
co jeszcze do nawilżania
aloes
panthenol

Wiem, że miód, ale może rozjaśniać, więc ja go unikam Ja mam w swoim psikadle keratynę, d-pantenol i dodałam hydromanil, NMF i wit. E, bo wszystko to nawilża i zatrzymuje wilgoć

Napisane przez beatgirl

Dziękuje zaraz zabieram się za lekturę :P

---------- Dopisano o 17:55 ---------- Poprzedni post napisano o 17:55 ----------



ajj dziękiii stosowałaś?

Nie ma za co

Co do wcierki Joanny, to ja stosowałam i miałam wysyp bejbików oraz szybszy porost. Co do wypadanie, to nie wiem jak na nie wpływa, bo nie mam z tym problemu

[monak89]

Napisane przez izus_86

A jak sie sprawdza u Ciebie Seboradin Ja wczoraj dostałam od męża ten lotion z czarną rzodkwią i jestem ciekawa efektów

Co do gliceryny, to ja się z nią bardzo polubiłam
Ostatnio często mam styczność z keratyną, więc nawilżenie dla równowagi się przyda
No i d-pantenol też dodaję, natomiast żel aloesowy zdarzyło mi się dodać kilka razy tylko
Cena faktycznie kosmiczna jak 39 zł, ale to tez zależy jaka pojemność. Ja mam 100 ml, które kosztuje 19 zł, gdyby nie to, że dostałam dwa takie opakowania za darmo, to pewnie kupiłabym Gorvitę

seboradin używałam bardzo często w wakacje, prawie codziennie i rzeczywiście włosy dostały kopa i szybciej rosły (nie mierzone, ale dostrzegalne.) teraz stosuję od niedawna co mycie, czyli średnio co dwa-trzy dni, spowalnia trochę wypadanie. a tego zelu to nie patrzyłam jaka pojemność, ale miałam próbki i niezły był akurat, moze się skusze na jakiejś promocji

Napisane przez beatgirl

Hmm nie wiem czemu słyszałam ze to własnie d-pantenol wysusza włosy

moze chodziło o to, że to humektank i jak kazdy humektant, jest to zależne od punktu rosy. w skrócie - działa jak transporter wilgoci, jak jest za wilgotne powietrze, to wciaga wilgoć do włosa i się puszą, jak jest za suche, to oddaje i też się puszą. tak też z gliceryną i aloesem jest. dokładne info pewnie gdzieś a wątkach kręconych będzie. (tak, tak, mam kręcone włosy, ale CG nie jestem w 100 % )

Napisane przez Gwiazda Wieczorna

wypróbuję jutro po myciu do maski
co jeszcze do nawilżania
aloes
panthenol

glut lniany, miód, oleje zatrzymują wilgoć, pewnie jakieś zwiazki z ZSK by się znalazły, poszukaj postów weegirl bo ona tu kiedyś to kilka razy z rzędu pisała

Napisane przez kinpatsu

Ja właśnie zmyłam z włosów słodkie migdały. Zauważyłam, że to jedyny olej, który spłukuje mi się tak lekko niczym odżywka do włosów i to tylko pod wpływem wody, zanim jeszcze nałożę szampon. Wygładzenie jest niesamowite, ciekawe jak będzie po wysuszeniu. Kupiłam olej z migdałów w wersji do masażu, jako olej bazowy do aromaterapii, ma ważność 3 miesiące od momentu otwarcia, kiedy ja to zużyję

bo to bardzo leciutki olej i z innej grupy niż kokos,wiec nie dziwota, że może służyć

Napisane przez izus_86

Wiem, że miód, ale może rozjaśniać, więc ja go unikam Ja mam w swoim psikadle keratynę, d-pantenol i dodałam hydromanil, NMF i wit. E, bo wszystko to nawilża i zatrzymuje wilgoć

gwoli ścisłości, keratyna jest proteiną. ;] i ma za zadanie odbudować, ale ty to pewnie wiesz, więc pisze dla potomnych, co to mogą tego nie wiedzieć.

[izus_86]

Napisane przez monak89

seboradin używałam bardzo często w wakacje, prawie codziennie i rzeczywiście włosy dostały kopa i szybciej rosły (nie mierzone, ale dostrzegalne.) teraz stosuję od niedawna co mycie, czyli średnio co dwa-trzy dni, spowalnia trochę wypadanie. a tego zelu to nie patrzyłam jaka pojemność, ale miałam próbki i niezły był akurat, moze się skusze na jakiejś promocji

gwoli ścisłości, keratyna jest proteiną. ;] i ma za zadanie odbudować, ale ty to pewnie wiesz, więc pisze dla potomnych, co to mogą tego nie wiedzieć.

No to mam nadzieję, że u mnie też sie sprawdzi ten Seboradin
Ja żelu aloesowego praktycznie na włosy nie używam, ale ładnie łagodzi podrażnienia na twarzy po kwasach

Co do keratyny, to wiem, że to proteiny Dałam przykład mojego psikacza, aby pokazać co jeszcze można dodawać, co może nawilżyć lub zatrzymać wilgoć
No, ale masz rację, niektórzy mogą nie wiedzieć, więc dziękuję za sprostowanie w celu informacji dla ogółu

[vyenna]

Dzisiaj dodałam glicerynę do odżywki, włosy są bardziej błyszczące, ale ciągle niewygładzone i każdy jest tak.. "osobno"
A końcówki to takie suchutkie, że mam wrażenie jakby mi miały zaraz odpaść :P

[ana_masri]

byłam dzisiaj w Rosmannie i wyszłam z pustymi rękami, byłam z siebie taka dumna!!!
i co z tego, jak przed chwilą złożyłam zamówienie na ZrobSobieKrem na 5 dych...

będę mieć tyle dobroci! i l-cysteinę, i aloes, i spirulinę, i keratynę, i hydrolat rumiankowy! i butelkę z atomizerem na dokładkę

[beatgirl]

Napisane przez ana_masri

byłam dzisiaj w Rosmannie i wyszłam z pustymi rękami, byłam z siebie taka dumna!!!
i co z tego, jak przed chwilą złożyłam zamówienie na ZrobSobieKrem na 5 dych...

będę mieć tyle dobroci! i l-cysteinę, i aloes, i spirulinę, i keratynę, i hydrolat rumiankowy! i butelkę z atomizerem na dokładkę

O czyli widzę będziemy obydwie podśmierdywać?

---------- Dopisano o 21:59 ---------- Poprzedni post napisano o 21:58 ----------

Napisane przez monak89

seboradin używałam bardzo często w wakacje, prawie codziennie i rzeczywiście włosy dostały kopa i szybciej rosły (nie mierzone, ale dostrzegalne.) teraz stosuję od niedawna co mycie, czyli średnio co dwa-trzy dni, spowalnia trochę wypadanie.

Ale stosowałaś i stosujesz tą nową wersję?
Bo czytałam że to ta stara takie swietne rezultaty przynosiła, a nowa już nie

[Ainnel]

Napisane przez ana_masri

byłam dzisiaj w Rosmannie i wyszłam z pustymi rękami, byłam z siebie taka dumna!!!
i co z tego, jak przed chwilą złożyłam zamówienie na ZrobSobieKrem na 5 dych...

będę mieć tyle dobroci! i l-cysteinę, i aloes, i spirulinę, i keratynę, i hydrolat rumiankowy! i butelkę z atomizerem na dokładkę

Mi też się ostatnio udało! Wyszłam do Rossmanna z 50 zł w portfelu i wróciłam nie wydając ani grosza!
okej, było zamknięte akurat, ale mniejsze : D.

cysteina, spirulina i aloes zatężony mi się marzą .

[201606242139]

Napisane przez vyenna

A co jest nie tak z kolagenem? Ja mam szampon kolagenowy, ale trudno mi się na jego temat wypowiedzieć jeszcze konkretnie.

mały off, no ale - generalnie nie wiem jak jest z włosami i prawdopodobnie jest to dobre miejsce, by położyć kolagen, bo jakby nie patrzeć ma on za zadanie wypełnienia i ujędrnienia (?). Szczerze? Dokładnie nawet nie zamierzam znać jego właściwości, czysty kolagen w aptece kosztuje około 1000 zł za kilka dawek, które stosują bogate kobiety na zmarszczki. Problem w tym, że do kolagenu skóra przyzwyczaja się niesamowicie szybko (z tym też różnie bywa, ale ja mam baaardzo wrażliwą i problematyczną cerę), toteż po skończeniu np kuracji przeciwzmarszczkowej przez pewien czas jest się zadowolonym, a po niedługim czasie bez dawkowania skóry tymże specyfikiem skóra staje się dwa razy gorsza niż przed jego stosowaniem. Zdania są pewnie podzielone, ale ja go omijam szerokim łukiem.

[monak89]

Napisane przez ana_masri

będę mieć tyle dobroci! i l-cysteinę, i aloes, i spirulinę, i keratynę, i hydrolat rumiankowy! i butelkę z atomizerem na dokładkę

mom, please

Napisane przez beatgirl

Ale stosowałaś i stosujesz tą nową wersję?
Bo czytałam że to ta stara takie swietne rezultaty przynosiła, a nowa już nie

hmm, nową i nie mam porównania do starej. owszem, śmierdzi rzepą, ale nie nachalnie tylko nawet przyjemnie. i wydłuża świeżość włosów.

[izus_86]

Napisane przez monak89

mom, please

hmm, nową i nie mam porównania do starej. owszem, śmierdzi rzepą, ale nie nachalnie tylko nawet przyjemnie. i wydłuża świeżość włosów.

To fakt, jakoś strasznie nie śmierdzi, mi zapach nie przeszkadza
Wydłuża świeżość To świetnie

[Jigoku]

Ja nie umiem ocenić czy mi spirulina służy czy nie, niby włosy są po niej miękkie (choć nie wiem czy to jej zasługa czy maski i gliceryny), ale podczas zmywania były dziwnie tępe

No i ten zapach...

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez PandaBear

mały off, no ale - generalnie nie wiem jak jest z włosami i prawdopodobnie jest to dobre miejsce, by położyć kolagen, bo jakby nie patrzeć ma on za zadanie wypełnienia i ujędrnienia (?). Szczerze? Dokładnie nawet nie zamierzam znać jego właściwości, czysty kolagen w aptece kosztuje około 1000 zł za kilka dawek, które stosują bogate kobiety na zmarszczki. Problem w tym, że do kolagenu skóra przyzwyczaja się niesamowicie szybko (z tym też różnie bywa, ale ja mam baaardzo wrażliwą i problematyczną cerę), toteż po skończeniu np kuracji przeciwzmarszczkowej przez pewien czas jest się zadowolonym, a po niedługim czasie bez dawkowania skóry tymże specyfikiem skóra staje się dwa razy gorsza niż przed jego stosowaniem. Zdania są pewnie podzielone, ale ja go omijam szerokim łukiem.

Też pozwolę sobie na off dot. kolegenu.
Niezmiernie dziwi mnie używanie go w kosmetykach do włosów. Białko to strukturze kolagenu raczej niebardzo ma możliwość działać na włosy. Już lepiej zastosować keratynę.
Co do skóry, to nie może się ona przyzwyczaić, bo sama produkuje kolagen i w dużym stopniu się z niego składa. W ogóle kolageny stanowią większość białek strukturalnych ogranizmu, więc czarno widzę przyzwyczajanie się do własnego budulca.
A najbardziej dziwi mnie łykanie kolagenu. Podczas trawienia i tak rozłoży się na aminokwasy. Jeśli ktoś ma problem z wynikający z niedoboru tego białka, to połykanie go na pewno nie pomoże.

[beatgirl]

Napisane przez Jigoku

Ja nie umiem ocenić czy mi spirulina służy czy nie, niby włosy są po niej miękkie (choć nie wiem czy to jej zasługa czy maski i gliceryny), ale podczas zmywania były dziwnie tępe

No i ten zapach...

Miałam to samo uczucie przy zmywaniu spiruliny! ale sam efekt po niej bardzo mi się spodobał, a mam porównanie w sumie

[vyenna]

Potwory, i nagle zamarzyła mi się spirulina :p

[em!L!a]

właśnie skończyłam seans olejowy sobie pomazałam alterrą migdał papaja, pod to
na końcówki już standardowo maść BD i na długość sok z aloesu i 3 krople gliceryny

do tego udało mi się namówić mamę na bhringraja, jestem ciekawa jak wpłynie u niej na siwe włosy bo u mnie sprawdza się super
na razie bardzo jej się podobało całe to dzisiejsze mazanie i masaż głowy, więc może też się wkręci

jedno tylko odkryłam, że chyba jestem uczulona na aloes juz któryś raz po mgiełce z niego mam czerwoną szyję i dekolt i aż gorąco mi w te miejsca na rękach takiej silnej reakcji nie ma, najgorzej przy twarzy, no i teraz nie wiem czy na włosy moge go dawać? omijając tylko skórę

a co do "wykańczania" kosmetyków to mieszam strasznie oleje w zależności od kaprysu, ale mam mniej więcej taki juz schemat, że na bazie kokosa daje na weekend (bhringraj, ew vatika) a w tygodniu lecą na zmianę 2 alterry
najpierw była większa faza na celulitowy teraz na papajowy oba już mi się kończą i dumam nad jakimś z grupy jednonienasyconych lub wielonienasyconych
bo kokosa boje się używać codziennie z powodu puszenia,

chociaz muszę spróbować tydzień z vatiką, może jednak się do niej przekonam

rycynowy użyłam ze 2-3 razy i nie mam do niego cierpliwości, może wykorzystam go do jakiegoś miksa

więc w planach mam tylko jeden nowy olej bo i tak cała półka zawalona, a w maju urodziny to jak wypisze wish-listę chłopakowi to się załamie ...

[ana_masri]

moje drogie, wszystko to przez nagły zastrzyk gotówki w ilości 50 zł. całość wydałam na włosy, to nie jest normalne. ale staram się racjonalnie myśleć, olei już nie kupuję (nawet jak bardzo kuszą, np. Sesunia). Nigdy wcześniej nie kupowałam na żadnej BU czy innych półproduktach i bardzo chciałam spróbować. będę zdawać relację i pewnie prosić o poradę

tak, jestem bardzo ciekawa zapachu moich nowych nabytków, czytałam u Anwen też o ogromnej przyjemności z używania l-cysteiny no zobaczymy

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez em!L!a

rycynowy użyłam ze 2-3 razy i nie mam do niego cierpliwości, może wykorzystam go do jakiegoś miksa

Moim zdaniem rycynowego nie da się używać inaczej niż w miksie z czymś łatowzmywalnym. Teraz u mnie właśnie jest kolej mieszanki rycyna+BD oliwka niebieska.

[Mala kroweczka o imieniu]

Dziewczyny możecie polecić szampon, który nie będzie robił krzywdy wrażliwemu skalpowi a poradzi sobie z nadbudowanymi dobrodziejstwami?

Czy w tej roli sprawdzi się jakikolwiek szampon z SLeS? Włosy zaczęły mi się zbijać w takie kolonie i nie wiem co może być tego przyczyną . Nie zmieniałam swojej pielęgnacji od miesiąca, używam maski alterra z granatem/ odżywka z tej samej serii po myciu (myję włosy codziennie hippem) do tego nocne olejowanie (vatika/alterra papaja). Czy tak może objawiać się niewystarczająca ilość protein dostarczanym włosom ?

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez Mala kroweczka o imieniu

Dziewczyny możecie polecić szampon, który nie będzie robił krzywdy wrażliwemu skalpowi a poradzi sobie z nadbudowanymi dobrodziejstwami?

Czy w tej roli sprawdzi się jakikolwiek szampon z SLeS? Włosy zaczęły mi się zbijać w takie kolonie i nie wiem co może być tego przyczyną . Nie zmieniałam swojej pielęgnacji od miesiąca, używam maski alterra z granatem/ odżywka z tej samej serii po myciu (myję włosy codziennie hippem) do tego nocne olejowanie (vatika/alterra papaja). Czy tak może objawiać się niewystarczająca ilość protein dostarczanym włosom ?

Jak masz dostęp do Natury, to może Mypa aloesowa? Ma więcej aloesu niż Slesu

[beatgirl]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;33311904]Jak masz dostęp do Natury, to może Mypa aloesowa? Ma więcej aloesu niż Slesu [/QUOTE]

A ona nie została wycofana przypadkiem?

[Mala kroweczka o imieniu]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;33311904]Jak masz dostęp do Natury, to może Mypa aloesowa? Ma więcej aloesu niż Slesu [/QUOTE]

Pytałam o kosmetyki Mypa, ale Pani w Naturze powiedziała, że obecnie nie mają dystrybutora i niewiadomo kiedy się pojawią .

[Jigoku]

Napisane przez beatgirl

A ona nie została wycofana przypadkiem?

U mnie nie było tego szamponu

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Nie słyszałam o tym jeszcze. Może rzeczywiście wycofali.