Dziesiątą część zakładamy, zbędne kilogramy zrzucamy! MŻ+WR cz. X

[agulaaaa]

Tysia tam miała być uśmiechnięta buźka, a ja taką wstawiłam ;/ przez przypadek ojj po świętach nierzemy się ostro i będziemy odliczać dni do wakacji u mnie koncertowy maj się szykuje od 10 maja juwenalia juhuuu
Dzovana heeeej co słychać? opowiadaj

[jeu]

Napisane przez LittleWoman

Miałam iść biegać, ale chyba odpuszczę sobie...nie podoba mi się ten ból kręgosłupa, a wolę nie narobić sobie kłopotów...jak jutro nie przestanie boleć to będę musiała się gdzieś z tym wybrać

nie forsuj się, bo skończysz tak jak ja i nie będziesz się fajnie czuła. a kontuzje ciężko się leczy, z kręgosłupem nie ma żartów. weź sobie coś przeciwzapalnego, jakiś apap czy ipuprofen - powinno pomóc, jeśli nie jest to nic poważnego

płakać mi się chce jak piszecie o ćwiczeniach - po prostu Wam zazdraszczam, a sama mam ochotę ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć a nie moge. czuję, że tyję i czuję, że jem za dużo. mam dziwne wrażenie, że jak zdejmą mi szynę (a będzie to akurat z końcówką okresu) to jak wejdę na wagę to zobaczę moją wyjściową wagę. nawet na głupi spacer nie mogę iść co by spalać kalorie, więc powinnam jeść ich 1500 max, a jem 2000 i

źle mi, smutno mi, czuję, że moje wysiłki całe wysiłki ćwiczeniowe idą na marne i czuję, widzę w lustrze, że mam więcej tłuszczu niż parę dni temu...

a piątki będę sobie robiła oczyszczające głodówki zaczynając od tego tygodnia. jak będą mi służyć to będę sobie takie robiła już co tydzień. jest to nawet jeden ze sposobów na odżywianie i dietę wg dr Bernardiego, co tym bardziej mnie motywuje do tego, że można i że od głodówek wcale się nie umiera...

chcę się poczuć lekko, a czuję się zapchana

z drugiej strony próbuję do tego podejść racjonalnie, że w ciągu 2-3 tygodni bez ruchu jedząc w miarę dobrze jakościowo (oprócz tych 2 napadów na 10 tys. kcal, które miałam) nie powinnam jakoś przytyć mocno, a na pewno nie więcej niż 2 kg - to takie racjonale myślenie. ale ja nie myślę racjonalnie jak widzę ile jem jak Wy możecie jeść tak mało? podziwiam ;O ja chyba nie jestem stworzona do diety

[Puchatek0807]

Zrobiłam sobie peeling kawowy z oliwą i ulubionym żelem pod prysznic i jest bosko
lecę na m jak miłość, potem książka i do spanka bo o 6 trzeba wstać.
Dobrego wieczoru i nocy

[agulaaaa]

jeu nie dziwię się, że "świrujesz", wczesniej cały czas ruch, a teraz zostałaś od tego odcięta to ciężko usiedzieć na miejscu, a na pewno nie tyjesz w zawrotnym tempie, przestań tak myśleć, bo oszalejesz, zobaczysz wszystko będzie dobrze

[LittleWoman]

Napisane przez jeu

nie forsuj się, bo skończysz tak jak ja i nie będziesz się fajnie czuła. a kontuzje ciężko się leczy, z kręgosłupem nie ma żartów. weź sobie coś przeciwzapalnego, jakiś apap czy ipuprofen - powinno pomóc, jeśli nie jest to nic poważnego

płakać mi się chce jak piszecie o ćwiczeniach - po prostu Wam zazdraszczam, a sama mam ochotę ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć a nie moge. czuję, że tyję i czuję, że jem za dużo. mam dziwne wrażenie, że jak zdejmą mi szynę (a będzie to akurat z końcówką okresu) to jak wejdę na wagę to zobaczę moją wyjściową wagę. nawet na głupi spacer nie mogę iść co by spalać kalorie, więc powinnam jeść ich 1500 max, a jem 2000 i

źle mi, smutno mi, czuję, że moje wysiłki całe wysiłki ćwiczeniowe idą na marne i czuję, widzę w lustrze, że mam więcej tłuszczu niż parę dni temu...

a piątki będę sobie robiła oczyszczające głodówki zaczynając od tego tygodnia. jak będą mi służyć to będę sobie takie robiła już co tydzień. jest to nawet jeden ze sposobów na odżywianie i dietę wg dr Bernardiego, co tym bardziej mnie motywuje do tego, że można i że od głodówek wcale się nie umiera...

chcę się poczuć lekko, a czuję się zapchana

z drugiej strony próbuję do tego podejść racjonalnie, że w ciągu 2-3 tygodni bez ruchu jedząc w miarę dobrze jakościowo (oprócz tych 2 napadów na 10 tys. kcal, które miałam) nie powinnam jakoś przytyć mocno, a na pewno nie więcej niż 2 kg - to takie racjonale myślenie. ale ja nie myślę racjonalnie jak widzę ile jem jak Wy możecie jeść tak mało? podziwiam ;O ja chyba nie jestem stworzona do diety

Nie poszłam biegać...wzięłam kąpiel przed chwilą, siedzę z maseczką na buźce i olejkiem rycynowym z naftą na głowie, wysmarowałam się serum i owijam się kocem bo mi ziiiiiiiiiiiiiiiimno

Kochana, a może spróbuj jeść mniej, po prostu wbij sobie do głowy, że jesz po to by żyć a nie żyjesz po to by jeść. U mnie czasami to skutkuje .
A jeśli głodówki Ci będą służyły to może i ja spróbuję, hmm...
choć pamiętam jeden dzień, kiedy o 13 zaczęło mi się kręcić w głowie i prawie zasłabłam, więc moze to nie jest najlepszy pomysł w moim przypadku...

Dasz radę! Już niedługo będziesz śmigać z nami!

Napisane przez Puchatek0807

Zrobiłam sobie peeling kawowy z oliwą i ulubionym żelem pod prysznic i jest bosko
lecę na m jak miłość, potem książka i do spanka bo o 6 trzeba wstać.
Dobrego wieczoru i nocy

Peeling kawowy - dobra rzecz! Fajnie wygładza ciało
Jutro chyba się wymasuję...


A teraz czas na pracę licencjacką...idzie mi to tak powolnie, że gorzej byc chyba nie może

[jeu]

powodzenia Little z pracą ja się motywuję do nauki, ale coś średnio mi idzie... nic mi się nie chce. powiedz mi, ten ekspander tylko potrzebny jest przy TF? bo muszę sobie kupić co by zacząć smigać... heh :X

no wariuję, ale tak to jest.. staram się jeść tak właśnie ok. 2000kcal, bo nie chcę stracić mięśni, a jak będę jadła mniej to pewnie one polecą, a jeszcze dodatkowo odłoży się tłuszcz. niestety, mięśni się palą najszybciej a najtrudniej je zbudować - co za ironia...

wstawiam parę fot z tej sesji o której mówiłam - tak, cała sesja była czarno-biała i tak, miałam długie włosy (no jak na mnie długie ) i bez grzywki byłam jeszcze i to przed odchudzaniem

[LittleWoman]

Napisane przez jeu

powodzenia Little z pracą ja się motywuję do nauki, ale coś średnio mi idzie... nic mi się nie chce. powiedz mi, ten ekspander tylko potrzebny jest przy TF? bo muszę sobie kupić co by zacząć smigać... heh :X

no wariuję, ale tak to jest.. staram się jeść tak właśnie ok. 2000kcal, bo nie chcę stracić mięśni, a jak będę jadła mniej to pewnie one polecą, a jeszcze dodatkowo odłoży się tłuszcz. niestety, mięśni się palą najszybciej a najtrudniej je zbudować - co za ironia...

wstawiam parę fot z tej sesji o której mówiłam - tak, cała sesja była czarno-biała i tak, miałam długie włosy (no jak na mnie długie ) i bez grzywki byłam jeszcze i to przed odchudzaniem

Daj sssssspokój, tragedia. Takiego lenia to ja juz bardzo dawno nie miałam . Wkurza mnie to, bo mam dużo czasu wolnego, a i tak jest milion innych ciekawszych rzeczy do roboty zawsze , ale zepnę poślady i dam radę, muszę .
Równiez życzę duużo zapału i chęci do nauki!

Jaki laaaaaachon!
Choć teraz wyglądasz jeszcze lepiej, jest różnica szczególnie na twarzy, nogi też Ci zeszczuplały. Jak dopniesz swego to juz w ogóle będzie raj




A! Do TF mam tylko gumę rehabilitacyjną, taką zwykłą czerwoną i ekspander przyjdzie wkrótce.
Więcej nie inwestuję, nie stać mnie, będę kombinować z tym co mam.
Próbowałam ćwiczyć CORE z tą zwykłą gumą, ale niestety nie da się , więc zakup ekspandera stał się konieczny, jeśli chcę wykonać cały program.

Dzisiejsze Fire45 bardzo mi się podobało, póki co moje ulubione, zobaczymy co dalej

[jeu]

czyli guma i ekspander no spoko, stać mnie na taki wydatek

no na twarzy najbardziej widać, bo zawsze miałam puce, teraz też mam, ale ja się w ogóle nie ruszam i ja popdam w paranoję, to niezdrowe. ale ja już nie wiem co robić, żeby się lepiej czuć ;(

---------- Dopisano o 21:30 ---------- Poprzedni post napisano o 21:28 ----------

i coraz mniej jestem pewna tego, czy dopnę swego teraz w ogóle endorfin nie mam, nie wiem jak je wyzwolić, bo ani czekolady nie jem ani nie ćwiczę, więc chodzę na maksa zdołowana i chcę to rzucić wszystko w kąt...

[LittleWoman]

Napisane przez jeu

czyli guma i ekspander no spoko, stać mnie na taki wydatek

no na twarzy najbardziej widać, bo zawsze miałam puce, teraz też mam, ale ja się w ogóle nie ruszam i ja popdam w paranoję, to niezdrowe. ale ja już nie wiem co robić, żeby się lepiej czuć ;(

---------- Dopisano o 21:30 ---------- Poprzedni post napisano o 21:28 ----------

i coraz mniej jestem pewna tego, czy dopnę swego teraz w ogóle endorfin nie mam, nie wiem jak je wyzwolić, bo ani czekolady nie jem ani nie ćwiczę, więc chodzę na maksa zdołowana i chcę to rzucić wszystko w kąt...

, wytrzymaj jeszcze trochę...później nazbierasz tyle endorfin, że będziesz rozsiewała wokół . Trzymam kciuki za Ciebie!

Ok, zmywam maseczkę (zasiedziałam się ), myję wlosy i siadam do książek...

[Eldo_rado]

jeu kurde, masz fajne ciało. mojemu to daaaaaaaleko do takeigo etapu...

Little no właśnie ja powoli muszę też za ekspanderem się rozejrzeć, bo w trzecim tyg TF się zaczynają ćwiczenia z nim

Puchatek ja też robię kawowe peelingi- uwielbiam je mam zamiar je regularnie robić, bo cholera ten cellulit mnie doprowadza do szału! u mnie w rodzinie to genetyczne- wszystkie kobiety mają no ale nie poddam się, już i tak jest trochę mniejszy!

dziewczyny, jak możecie- kliknijcie proszę w link w moim podpisie i zagłosujcie znowu się bawię w konkursy na klikanie poza tym zapraszam wszystkie do zabawy- fajna gra, nic nie trzeba robić, a kto wie, może któraś wygra jakieś kosmetyki

[smerfetka2808]

a ja znowu dzien do d...oprócz tego że było mało to na kolację były 2tosty z serem i szynka i ketchupem

Napisane przez Miss Transept

Ja czasami mam fazę na Sprite, ale to naprawdę, naprawdę rzadko. Też czasami jestem zdziwiona jakim cudem mogłam funkcjonować przy moich wcześniejszych nawykach żywieniowych
Super Jejku, już nie mogę się doczekać truskawek, malin, czereśni, brzoskwiń i smaku letnich pomidorów

Dobrze, że umiesz powiedzieć sobie stop. Ja zwykle jak już zacznę to popłynę

letnie owoce ja jeszcze uwielbiam czerniczki (ostrężyny) a co do gazowanych napojów to wcale mnie do nich nie ciągnie naprawdę nie mam pojęcia jak kiedys mogłam tyle tego pić a teraz bez wody nie ruszam się nigdzie

Napisane przez jeu

wolałabym chyba w czwartek lub piątek xD jutro muszę iść na uczelnię i w środę też, a nie chciałabym żeby mój brzuch się buntował

ok w sumie mnie tez pasuje bo zapomniałam że kupiłam sobie makrelę wędzoną i jutro zamierzam ją zpałaszować

Napisane przez dzovana

cześć Kochane Ja też wracam na forum, do Was

hej hej co tam?

Napisane przez choco loco

Wzięłam parę rutinoscorbinów, wypiłam kilka ciepłych herbatek i poczułam się o wiele lepiej. W związku z tym dziś zaliczyłam :
20 minut biegania
30 min aerobiku spalającego tłuszcz
150 brzuszków
i jestem niezmiernie z siebie zadowolona, bo jak na mnie to bardzo dużo ćwiczeń
Dzięki ćwiczeniom czuję się o wiele lepiej. Chyba zaczynam lubić sport

A na kolacje zaserwuję sobie wieśniaka z czerwoną papryką.

a ja już od piątku nic nie ćwiczyłam eh cóż się ze mną podziało?

Jeua co do zdjęć to faktycznie różnica jest ale w ogóle jaka laska byłaś a teraz MISS normalnie

---------- Dopisano o 22:58 ---------- Poprzedni post napisano o 22:50 ----------

Eldo, gotowe

[jeu]

Napisane przez Eldo_rado

jeu kurde, masz fajne ciało. mojemu to daaaaaaaleko do takeigo etapu...

kliknęłam
dziękuję ślicznie, ale tu jeszcze byłam trochę zaniedbana, bo udało mi się ciutkę schudnąć (w sumie to prawie 6kg ), ale teraz nie wiem na czym stoję przez szynę, jak mi zdejmą w czwartek to pewnie nie powstrzymam się i zważę się w piątek...

a Ty chyba ćwiczyć TJ, a nie TF, prawda? :P co potrzeba do TJ? bo zastanawiałam się czy najpierw nie zrobić Turbo Jam, a potem kontynuować z TF ale nie wiem, czy do TJ nie potrzeba więcej sprzętu...

Napisane przez smerfetka2808

a ja znowu dzien do d...oprócz tego że było mało to na kolację były 2tosty z serem i szynka i ketchupem

ok w sumie mnie tez pasuje bo zapomniałam że kupiłam sobie makrelę wędzoną i jutro zamierzam ją zpałaszować

a ja już od piątku nic nie ćwiczyłam eh cóż się ze mną podziało?

Jeua co do zdjęć to faktycznie różnica jest ale w ogóle jaka laska byłaś a teraz MISS normalnie [COLOR="Silver"]

haha, dziękować ale żadna tam Miss, ja lubię zdjęcia, bo wydaje mi się, ze jestem fotogeniczna, a zdjęcia potrafią ukryć jakieś niedoskonałości z tym, że rzadko mam jakieś sesje, bo rzadko jest na to czas i jakiś pomysł na sesję

a Ty wielki! co to ma być? do ćwiczeń i to już ;p nie baw się we mnie!!! póki możesz to ćwicz, od razu motywacja do diety będzie większa, bo nie będziesz chciała sknocić jak ładnie będziesz ćwiczyć. ładne ćwiczenie = ładne jedzenie. proste równanie

ok, to Wielki Czwartek czy Wielki Piątek będzie naszą głodówką? chyba wolę piątek, tak tuż przed świętami. no i w piątek się pości (choć nie jestem religijna )

[Eldo_rado]

Napisane przez jeu

a Ty chyba ćwiczyć TJ, a nie TF, prawda? :P co potrzeba do TJ? bo zastanawiałam się czy najpierw nie zrobić Turbo Jam, a potem kontynuować z TF ale nie wiem, czy do TJ nie potrzeba więcej sprzętu...

nie, nie, ja się zabrałam za TF własnie nie wiem co trzeba do TJ, ale na fitnessie jest wątek o TJ- możesz tam śmiało zapytać

[jeu]

mam i TJ i TF na dysku i te książeczki co trzeba ale jakoś nie mogę się doczytać wiem, że do TF potrzeba gumy i ekspandera, więc jeśli tylko to to ja chętnie się za to wezmę sesja za pasem, na siłownię nie będę miała czasu a godzinę dziennie na ćwiczenia powinnam znaleźć... tylko noga mi musi wyzdrowieć oby nastąpiło to jak najzybciej bo usycham jak kwiat bez wody ; _ ;

i jak się Tobie TF podoba? ;>

[Eldo_rado]

Napisane przez jeu

i jak się Tobie TF podoba? ;>

ciężko jest, bo kondycji nie mam ale fajnie prowadzone są zajęcia, także sapie, ale mam zabawę naprawdę polecam, można się źle zmęczyć, ale pozytywnie!

[jeu]

trening dla mnie, idealny ja uwielbiam się męczyć, widziałam wyrywkowo filmiki to biła od Szalinki energia;p eh, byle ta noga do siebie doszla... juz nie moge sie doczekac!

[agulaaaa]

Jeu ale z Ciebie laska
poczytam o tym TF, bo inspirujecie, choć nie wiem czy mam warunki itp, bo nie mam zielonego pojęcia na czym to polega, zaraz będę wcinać pyszną owsianką z bananem
pochmurno nadal... kiedy to słońce się uśmiechnie?

[Puchatek0807]

Cześć Dziewczyny
pochmurno i zimno u mnie święta też się takie zapowiadają, ale nie ma się co łamać nie?
Ma któraś z was to serum? Planuję kupić.
Moje uda wyglądają chyba coraz lepiej , tak mi się wydaje przynajmniej
ale trzeba dalej walczyć i smarować, bo kilka dni i to cholerstwo wraca
głodna już jestem a jadłam przed 7 banana i serek z otrębami granulowanymi, zarodkami i płatkami fitness .

[jeu]

Aga, dzięki

Puchatek, mało zjadłaś to Cię głód złapał :P ja mam z Lirene peeling do ciała STOP cellulit, koleżanka mi zachwalała poczytaj na KWC opinie, ale myślę, że będą całkiem ok

ja właśnie idę sobie zrobić owsiankę z bananem i twarogiem ale zupełnie nie mam pomysłu na kolejne posiłki szczególnie na obiad

[Puchatek0807]

Napisane przez jeu

Aga, dzięki

Puchatek, mało zjadłaś to Cię głód złapał :P ja mam z Lirene peeling do ciała STOP cellulit, koleżanka mi zachwalała poczytaj na KWC opinie, ale myślę, że będą całkiem ok

ja właśnie idę sobie zrobić owsiankę z bananem i twarogiem ale zupełnie nie mam pomysłu na kolejne posiłki szczególnie na obiad

najadłam się grube ma drobinki ten peeling? czuć go?

[Miss Transept]

Napisane przez jeu

ja zazwyczaj też płynę, ALE mówię STOP. jak pisałam u siebie na blogu wczoraj nie chodzi tylko o samo schudnięcie - chodzi też o utrzymanie wagi i zdrowsze, lepsze życie. przecież przeciętny człowiek, który nie jest na diecie nie ma napadów. to się zdarza głównie ludziom na diecie [o ironio].

No cóż, ja się nie dziwię, że nie będąc na diecie nie miałam napadów, bo po prostu cały czas jadłam tyle ile normalnie przy napadzie A każda ze znanych mi osób która je normalnie, a nie za dużo, ma czasem dni kiedy się napcha jak świnia.

czytam bloga dziewczyny, która jest pro ana i ma 26 lat. nie popieram tego co robi, zdecydowanie nie, ale jest moją motywacją bo codziennie je 600kcal i tak już przez kilka miesięcy i umie uniknąć napadów. podziwiam ją za to, że tak potrafi, ale też potępiam, bo nie tędy droga.

Nie ma co podziwiać, bo to nie jest kwestia silnej woli tylko choroby psychicznej. I nawet nie próbuj myśleć inaczej, bo coś widzę, że się wkręcasz

Napisane przez jeu

jak Wy możecie jeść tak mało? podziwiam ;O ja chyba nie jestem stworzona do diety

Ja na przykład wcale nie jem mało Jakbym jadła mało to bym nie tyła, a tyję na pewno.

A z ćwiczeniami nie martw się. Wyleczysz nogę, a skoro tak lubisz ćwiczyć to wszystko nadrobisz

Napisane przez Eldo_rado

dziewczyny, jak możecie- kliknijcie proszę w link w moim podpisie i zagłosujcie znowu się bawię w konkursy na klikanie poza tym zapraszam wszystkie do zabawy- fajna gra, nic nie trzeba robić, a kto wie, może któraś wygra jakieś kosmetyki

Kliknięte

Napisane przez smerfetka2808

letnie owoce ja jeszcze uwielbiam czerniczki (ostrężyny)

Hahaha, sporo czasu mi zajęło dojście do tego o czym mówisz. U mnie to są jeżyny i też je uwielbiam


Śniadanie za mną - koktajl z mango, banana i pomarańczy. Na resztę jadłospisu nie mam w ogóle pomysłu, coś się zepsułam pod tym względem ostatnio.

Chciałam się jednak dzisiaj zważyć, ale okazuje się, że muszę kupić nowe baterie do wagi, bo padły.

[Pstra]

Witajcie kobitki

Napisane przez jeu

kiedyś miałam okres, że w ogóle wody nie piłam, ale staram się dziennie teraz pić ok. 1l wody (albo więcej nawet), a resztę przyjmować z innych płynów
ja uwielbiam zdjęcia, a nie ma mi kto ich robić

ja kiedyś też dużo mniej piłam, teraz staram się więcej, ale w dzień różnie to bywa, wieczorem potrafię wypić od 0,5-1 litra wody

a co do zdjęć, to ja lubię robić komuś, jak mi ktoś chce zrobić do na niego krzyczę albo się zastawiam

Napisane przez smerfetka2808

jednak stwierdziłam że się nie poddaje zaczynam znowu ale do świąt to już niedaleko a tam będą takie pyszności dobrze że tylko dwa dni

i tak ma być, zawsze do przodu
ja wyjeżdżam na 5 dni, więc też ile mogę to teraz korzystam i ćwiczę i jem w miarę, bo potem może być rożnie

Napisane przez (:tysia:)

A mnie pamiętacie Dziewczynki?
Ja dziś od rana się trzymam, była owsianka z bakaliami i bananem rano, potem kanapka z razowcem i pasztetem wegetariańskim roboty rodziców, potem kefir i teraz po obiadku: pierś z kury na wodzie w przyprawach, do tego makaron razowy i uduszona cukinia z selerem naciowym. Popijam kawką z mlekiem Trzymam się!

Napisane przez Miss Transept

Ja jak byłam tak naprawdę solidnie gruba to w ogóle nie piłam wody tylko jakieś kolorowe syfy Teraz sobie tego nie wyobrażam, większość kolorowych napojów nawet mi nie smakuje.

ja też już nie piję dużo tych kolorowych badziewi, czasem wpadnie szklanka coli albo mój ulubiony tonic schweeps

Napisane przez Miss Transept

już nie mogę się doczekać truskawek, malin, czereśni, brzoskwiń i smaku letnich pomidorów

ja też, to moje ulubione owoce, a pomidory w sezonie to jem w ilościach hurtowych

Napisane przez (:tysia:)

Aga, mobilizacja po świętach będzie większa, bo będzie trzeba balast zrzucić

dokładnie, bo to coraz mniej czasu do lata

Napisane przez choco loco

jestem niezmiernie z siebie zadowolona, bo jak na mnie to bardzo dużo ćwiczeń
Dzięki ćwiczeniom czuję się o wiele lepiej. Chyba zaczynam lubić sport

za ćwiczonka, ja wczoraj po tygodniu wreszcie trochę poskakałam na skakance i pochodziłam na steperku

kiedyś też mogłam nic nie robić, w-fu w szkole nie lubiłam, a teraz jakoś tak mi dziwnie jak sobie czegoś nie zrobię wieczorem, człowiek to jednak dziwna istota

Napisane przez jeu

źle mi, smutno mi, czuję, że moje wysiłki całe wysiłki ćwiczeniowe idą na marne i czuję, widzę w lustrze, że mam więcej tłuszczu niż parę dni temu...

głowa do góry, nie możesz mieć takiego dołującego myślenia, tak to myślą emeryci jak nie mają co robić, i myślą tylko co im dolega i wyszukują sobie coraz to nowych chorób. tyle ćwiczyłaś, jadłaś zdrowo, wyrobiłaś sobie ciało, nie myśl, że przez tydzień nic nie robienia to zaraz ci gdzieś pójdzie!! myślę, że jakby tak miało być to to wszystko byłoby bez sensu, bo po co się męczyć i starać skoro wystarczy tydzień czy 2 i już wyglądasz jakbyś nic nie robiła całe życie

a co do fotek, fajnie wyszły i widać, że jesteś fotogeniczna

miłego dnia

---------- Dopisano o 08:45 ---------- Poprzedni post napisano o 08:41 ----------

Napisane przez Puchatek0807

Ma któraś z was to serum? Planuję kupić.
Moje uda wyglądają chyba coraz lepiej , tak mi się wydaje przynajmniej

za udka, ja ze swoimi już walczę chyba od jesieni czy zimy i nie zapowiada się, żeby ta walka miała się wkrótce skończyć
co do serum nie miałam go, ale miałam ten peeling https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...ra-wersja.html
teraz mam z eveline, ale wydaje mi się, że ten z lirene jest lepszy

[jeu]

Napisane przez Puchatek0807

najadłam się grube ma drobinki ten peeling? czuć go?

nie wiem, bo jeszcze nie używałam, bo ciężko jakkolwiek mi się myć z tą moją wybiedzoną nogą

Napisane przez Miss Transept

No cóż, ja się nie dziwię, że nie będąc na diecie nie miałam napadów, bo po prostu cały czas jadłam tyle ile normalnie przy napadzie A każda ze znanych mi osób która je normalnie, a nie za dużo, ma czasem dni kiedy się napcha jak świnia.

[COLOR=Black]Nie ma co podziwiać, bo to nie jest kwestia silnej woli tylko choroby psychicznej. I nawet nie próbuj myśleć inaczej, bo coś widzę, że się wkręcasz

Ja na przykład wcale nie jem mało Jakbym jadła mało to bym nie tyła, a tyję na pewno.

A z ćwiczeniami nie martw się. Wyleczysz nogę, a skoro tak lubisz ćwiczyć to wszystko nadrobisz
Śniadanie za mną - koktajl z mango, banana i pomarańczy. Na resztę jadłospisu nie mam w ogóle pomysłu, coś się zepsułam pod tym względem ostatnio.

Chciałam się jednak dzisiaj zważyć, ale okazuje się, że muszę kupić nowe baterie do wagi, bo padły.

ach te baterie, cóż za psikusa wywinęły. no ale kupisz baterie i się zważysz ;p ja zupełnie też nie mam pomysłu na jadłospisy na II śn zrobię sobie pewnie jakiś koktajl i wszamam jedną kromkę razowca, ale co potem? pewnie budyń bo nadal mam chętkę na słodkie, ale tym razem cały i bez żadnych dodatków - trudno, same węgle no ale czasem można (podczas @).

ale obiad? mam pierś z kuroka, mam kaszę gryczaną i brązowy ryż... może sobie pseudo-shoarme zrobię?

może sobie i trochę wkręcam, bo ona pewnie rzeczywiście jest chora, a ja tego nie widzę miałam okres fascynacji anoreksją, dużo się wtedy naczytałam różnych rzeczy i chyba mi tak zostało

mam nadzieję, że już 9 kwietnia będę mogła ruszyć z ćwiczeniami pełną parą, a jak nie to 16... ale jak zdejmą mi szynę to na pewno będę robiła sobie codziennie długie spacery, żeby nóżkę rozruszać i lepiej się poczuć, bo to uziemienie w domu mnie dobija... nigdzie się ruszyć nie można

Napisane przez Pstra

Witajcie kobitki
kiedyś też mogłam nic nie robić, w-fu w szkole nie lubiłam, a teraz jakoś tak mi dziwnie jak sobie czegoś nie zrobię wieczorem, człowiek to jednak dziwna istota

głowa do góry, nie możesz mieć takiego dołującego myślenia, tak to myślą emeryci jak nie mają co robić, i myślą tylko co im dolega i wyszukują sobie coraz to nowych chorób. tyle ćwiczyłaś, jadłaś zdrowo, wyrobiłaś sobie ciało, nie myśl, że przez tydzień nic nie robienia to zaraz ci gdzieś pójdzie!! myślę, że jakby tak miało być to to wszystko byłoby bez sensu, bo po co się męczyć i starać skoro wystarczy tydzień czy 2 i już wyglądasz jakbyś nic nie robiła całe życie

a co do fotek, fajnie wyszły i widać, że jesteś fotogeniczna

miłego dnia

też mam teraz ten peeling Lirene, ale zacznę go stosować jak mi nogę wyjmą, bo teraz to muszę się gimnastykować w ogóle jak mam się umyć

mam dołujące myślenie, bo jak się intensywnie ćwiczyło i kochało ćwiczyć i zdrowie Ci to odbiera na jakiś czas to się robi smutno i jakoś tak beznadziejnie. ja wiem, że to chwilowe i że niedługo znów będę mogła fikać, ale jestem niecierpliwa i chciałabym tu i teraz, najlepiej już!

a to pogrubione to ja też tak miałam. pokochałam ćwiczenia i siłownię dopiero w sierpniu 2011 :P

zjadłam to moje śniadanie (owsianka z bananem, twarogiem obsypana płatkami migdałowymi) i czuję się głodna. muszę koniecznie się zalać herbatą, bo inaczej polegnę

[Miss Transept]

Napisane przez Pstra

ja kiedyś też dużo mniej piłam, teraz staram się więcej, ale w dzień różnie to bywa, wieczorem potrafię wypić od 0,5-1 litra wody

Ja najwięcej piję jak jest upał, albo mocno grzeją kaloryfery. Wtedy potrafię dobić do 3l/dzień.

ja też już nie piję dużo tych kolorowych badziewi, czasem wpadnie szklanka coli albo mój ulubiony tonic schweeps

O, tonic to i ja lubię Ale musi być z ginem więc wychodzi mi z tego bomba kaloryczno-alkoholowa, także staram się unikać.

ja też, to moje ulubione owoce, a pomidory w sezonie to jem w ilościach hurtowych

Ja też, potrafię kupić na targu kilogram pomidorów i połowę zjeść jak tylko dojdę do domu. Tak same ze sobą

kiedyś też mogłam nic nie robić, w-fu w szkole nie lubiłam, a teraz jakoś tak mi dziwnie jak sobie czegoś nie zrobię wieczorem, człowiek to jednak dziwna istota

Też tak miałam jeszcze niedawno. W sumie to fajne jak można się "uzależnić" od takich pozytywnych rzeczy

Napisane przez jeu

ach te baterie, cóż za psikusa wywinęły. no ale kupisz baterie i się zważysz ;p

I tak dziś idę na większe zakupy to akurat.

ja zupełnie też nie mam pomysłu na jadłospisy

Ja na początku diety miałam straszną wenę, a teraz nic z tego. Nic nie mogę wymyślić.

może sobie i trochę wkręcam, bo ona pewnie rzeczywiście jest chora, a ja tego nie widzę miałam okres fascynacji anoreksją, dużo się wtedy naczytałam różnych rzeczy i chyba mi tak zostało

Jako osoba, która w kwestii odżywiania przeszła już chyba wszystkie możliwe zaburzenia mówię ci, że nie ma się czym fascynować. Szukaj motywacji wśród ludzi którzy są zdrowi, szczęśliwi, aktywni i mają ładną sylwetkę, a nie wśród chorych, które całą swoją energię skupiają na odchudzaniu. W tym naprawdę nie ma absolutnie nic fajnego

też mam teraz ten peeling Lirene, ale zacznę go stosować jak mi nogę wyjmą, bo teraz to muszę się gimnastykować w ogóle jak mam się umyć

O, a ja ostatnio patrzyłam na niego w sklepie i bardzo mnie kusił. Może by sobie zakupić...

[Pstra]

Napisane przez Miss Transept

O, tonic to i ja lubię Ale musi być z ginem więc wychodzi mi z tego bomba kaloryczno-alkoholowa, także staram się unikać.

ja też już dawno nie piłam ginu z toniciem, a to dlatego że mi się skończył i muszę jechać na Czechy, bo tam go zawsze kupuję, ale to lipca już niedaleko

[Eldo_rado]

zaczęłam dzień od ciemnej bułki z twarogiem i pomidorem i szklanki świeżo wyciśniętego soku z cytrusów

[Pstra]

Napisane przez Eldo_rado

zaczęłam dzień od ciemnej bułki z twarogiem i pomidorem i szklanki świeżo wyciśniętego soku z cytrusów

uwielbiam świeże soki ja właśnie piję marchewkowy

[Eldo_rado]

yyyy, ja lubię tylko cytrusowe... marchewkowego bym nie tknęła chyba mam uraz z dzieciństwa

[aso]

ja natomiast marchewkowe bym wypila, ale pomidorowego lub warzywnego w zyciu!!

[Pstra]

co do pomidorowego to też nie lubię, pomidory uwielbiam a soku nie wypiję
nie wiem czy piłyście soki i koktajle owocowe w grycanie, też są dobre, nie wiem na ile są zdrowe, ale też lubię