Wiosenne ploteczki prrrawie narzeczonych cz.17

[rudy_moniq]

Napisane przez Mutny

Dla mnie to też taki trochę nietakt Szczególnie jeśli chodzi o kasę zamiast prezentów. Takie w stylu: wyskakujcie z pieniędzy!! To tak jakby pisać, że się w ogóle chce dostać prezent i tak jakby organizowało się to wesele tylko dla prezentów i kasy.

Dobrze, że Ci przedłużyli umowę 2 lata to bardzo długo. Dziwne, że nie dali Ci na czas nieokreślony. A czy chociaż trochę podnieśli Ci pensję?

Mutny, dokładnie, takie karteczki to zakładanie z góry że od każdego dostanie się prezent, a faktycznie niektórych nie stać na cokolwiek
Dziewczyny, wiadomo że nikt z gości nie powie "ale z Was chamy, wymuszacie kasę", bo każdy cieszy się z zaproszenia a nie prawi morały o wierszykach wszystko jest tak jak wymyślą sobie Młodzi i tyle, ale ja mam prawo stwierdzić że nie podoba mi się to... tyle że ponarzekam TŻtowi i Wam tutaj, ale Młodym nic nie powiedziałam, przyjęłam zaproszenie i już teraz mają ważniejsze problemy

niestety mam wrażenie że długi czas określony w mojej umowie jest zabezpieczeniem na wypadek ciąży pensję podnieśli, ale niestety, niewiele wyżej niż najniższa krajowa m. in. dlatego zbyt wiele nie trzyma mnie w tym miejscu

Napisane przez martusia205

Moniq gratuluję umowy tak się składa,że ja od paru dni jestem na etapie szukania pracy bo mi nie przedłużyli
ee no nie jest to do końca niespodzianką bo coś tam już wiem ale np co,gdzie i jak noo i kiedy to nie wiem
Nie mieszkamy jeszcze razem,ale spędzamy ze sobą wiele dni pomieszkując tu o niego to u mnie ja mam 21,5 a tz ma prawie 25 lat.

oj, przykro mi, że nie przedłużyli a niestety sytuacja na rynku pracy nie jest zbyt wesoła
ooo kolejna młodziutka panna ehh, wszystko przed Tobą

dziękuję za gratulacje

[Clood]

Asia my też nie będziemy mieć mieszkania przed ślubem, marzeniem byłoby coś kupić do 3 miesięcy po ślubie, a może być tak, że kupimy do pół roku, a może do roku, póki co zamieszkamy u moich rodziców, latem będziemy spędzać weekendy u teściów, bo trzeba będzie im trawnik skosić czy coś pomóc na działce, oczywiście wolałabym mieszkać od razu osobno, ale musimy to dobrze logistycznie rozegrać

Monia nawet jak masz na czas określony to spokojnie możesz zajść w ciążę i do porodu i po porodzie 6 miesięcy masz kasę a umowy masz najpierw próbną, potem na czas określony, a trzecią na nieokreślony, ale wystarczy że zmieni Ci się prezes, ktokolwiek, będziesz miała jakiś aneks do umowy, inny podpis i proceder zaczyna się od początku, mamy luki w prawie, co wykorzystują pracodawcy.

dobra dobranoc Dziewczyny

[asiaczek87]

Dobranoc Dziewczyny

[rudy_moniq]

Napisane przez Clood

ja jestem może dziwakiem, ale wolałabym prezenty, serialnie, bo kasa łatwo przychodzi i odchodzi, a prezenty by się wykorzystało, kocham piękne pościele, chciałabym mieć odkurzać czy blender na starcie w swoim przyszłym mieszkanku, wypasiony serwis obiadowy, ale znając życie wszyscy pójdą na łatwiznę i zapakują kasę do kopert, ale nie zamierzam dołączać żadnego nasuwającego coś bileciku do zaproszeń, mimo że miałam takie karteczki już włącznie z zaproszeniami o to wszystkie wyrzuciłam, dla mnie mogą Ci wszyscy których zaprosimy przyjść bez niczego i po prostu dzielić z nami ten najważniejszy dla nas dzień

na ostatnim weselu jakim byłam, nie było żadnych karteczek, a Młodzi dostali większość kasy i jakieś 10 prezentów, wszystkie ciekawe, choć czasem mało przydatne (np. 2 filiżanki), a pod kościołem ok.20 bukietów, potem Młoda opowiadała że nie spodziewała się, że zapach kwiatów w domu po weselu będzie jej sprawiał taką radość i przywoływał miłe wspomnienia romantycznie miała w domu
osobiści zawsze daję kasę na prezent, plus upominek zamiast kwiatów pod Kościołem i akurat nigdy nie jest to wino, choćbym dostała przy zaproszeniu karteczkę o piwnicy z winami

kurcze, o 20 chciało mi się spać a teraz nie głupi mój mózg
mimo to lecę, dobranoc

---------- Dopisano o 23:42 ---------- Poprzedni post napisano o 23:38 ----------

Napisane przez Clood

Asia my też nie będziemy mieć mieszkania przed ślubem, marzeniem byłoby coś kupić do 3 miesięcy po ślubie, a może być tak, że kupimy do pół roku, a może do roku, póki co zamieszkamy u moich rodziców, latem będziemy spędzać weekendy u teściów, bo trzeba będzie im trawnik skosić czy coś pomóc na działce, oczywiście wolałabym mieszkać od razu osobno, ale musimy to dobrze logistycznie rozegrać

Monia nawet jak masz na czas określony to spokojnie możesz zajść w ciążę i do porodu i po porodzie 6 miesięcy masz kasę a umowy masz najpierw próbną, potem na czas określony, a trzecią na nieokreślony, ale wystarczy że zmieni Ci się prezes, ktokolwiek, będziesz miała jakiś aneks do umowy, inny podpis i proceder zaczyna się od początku, mamy luki w prawie, co wykorzystują pracodawcy.

dobra dobranoc Dziewczyny

Clood kurcze, nie pamietam, czy wy chcecie kupic coś z rynku pierwotnego? jeśli tak to okres oczekiwania na mieszkanie może ulec wydłużeniu (jeśli budowa nie będzie skończona), ale będziecie już małżeństwem, więc reszta to pikuś, dacie radę!

znam zasady, ale po powrocie nie liczyłabym na przedłużenie umowy, niestety... taki kraj
hehe, prezes u mnie nie zmieni się, bo to właścicielka firmy

[Mutny]

Napisane przez rudy_moniq

Mutny, dokładnie, takie karteczki to zakładanie z góry że od każdego dostanie się prezent, a faktycznie niektórych nie stać na cokolwiek
Dziewczyny, wiadomo że nikt z gości nie powie "ale z Was chamy, wymuszacie kasę", bo każdy cieszy się z zaproszenia a nie prawi morały o wierszykach wszystko jest tak jak wymyślą sobie Młodzi i tyle, ale ja mam prawo stwierdzić że nie podoba mi się to... tyle że ponarzekam TŻtowi i Wam tutaj, ale Młodym nic nie powiedziałam, przyjęłam zaproszenie i już teraz mają ważniejsze problemy

niestety mam wrażenie że długi czas określony w mojej umowie jest zabezpieczeniem na wypadek ciąży pensję podnieśli, ale niestety, niewiele wyżej niż najniższa krajowa m. in. dlatego zbyt wiele nie trzyma mnie w tym miejscu

Ja jak raz dostałam zaproszenie z takim wierszykiem, to dałam w kopercie mniej niż planowałam

Bardzo możliwe, że masz rację. W ogóle ostatnio sobie pomyślałam, że ta najniższa krajowa, powinna być ustalona w taki sposób, żeby 1 osoba mogła się za nią jako tako utrzymać Owszem, może by i wzrosły ceny trochę, ale też wszystkie pensje powinny wzrosnąć...

[rudy_moniq]

Napisane przez Mutny

Ja jak raz dostałam zaproszenie z takim wierszykiem, to dałam w kopercie mniej niż planowałam

Bardzo możliwe, że masz rację. W ogóle ostatnio sobie pomyślałam, że ta najniższa krajowa, powinna być ustalona w taki sposób, żeby 1 osoba mogła się za nią jako tako utrzymać Owszem, może by i wzrosły ceny trochę, ale też wszystkie pensje powinny wzrosnąć...

o Ty małpo (oczywiście żartuję ), ale... rozważę Twoje słowa

nie ma mowy żebym utrzymała się sama z tej kasy
eh, niestety... a co dopiero wziąć kredyt na mieszkanie? nie wiem na jakiej podstawie ustalana jest najniższa krajowa, ale tak czy siak, każdorazowa podwyżka tej kwoty jest zżerana przez inflację

[aluniaaaaa]

No to u nas jest taka tradycja, ze kase daje sie zawsze plus cos tam (najczesciej kwiaty) dlatego ja nie bede pisac o kasie tylko o slodyczach zamiast kwiatow chociaz po prostu prezenty tez zle nie sa (jak sie jakies powtorza zawsze mozna sprzedac na tablicy )!

Choc powiem wam, ze mnie nie oburzaja takie wierszyki no bo to normalne wg mnie nawet wskazane bo przynajmniej wiem co najbardziej mlodych ucieszy

Dzien dobry dzisiaj mam ambitny plan pojsc zaniesc PITa

[Promyk03]

Dzień dobry
Aluunia Ty dopiero zanosisz??
ja już miesiąc czekam na zwrot

[aluniaaaaa]

A bo jakos nigdy po drodze mi nie bylo

[Promyk03]

Napisane przez aluniaaaaa

A bo jakos nigdy po drodze mi nie bylo

oj wiadomo ja bawię w konkursie więc klikam a po za tym to mam w planach pisać dalej licencjata

[santom]

hej ho

ja tez lubie prezenty, ale tak jak pisalam. my mieszkamy ze soba juz od 4ech lat, wszystko mamy, a jesli nie mamy to wolelibysmy kupic za pieniazki z wesela i skompletowac sobie samemu. ja jestem osoba ktora nie lubi kazdego elementu z innej bajki, wole zeby wszystko do siebie pasowalo. no i prezentow slubnych bynajmniej nie traktuje jako pamiatki, bo pamiatkami dla mnie beda zdjecia i film a co do przybywania bez prezentow: az taka hetera nie jestem. dla mnie tez najwazniejsza jest obecnosc ale najwazniejsi dla nas ludzie juz potwierdzili przybycie i to mnie cieszy najbardziej reszta sie nie liczy

kurcze, dzis siedze caly dzien sama... chyba wezme auto i skocze do tesciow posiedziec

[jlys]

my dziś na wieczór jedziemy po garnitur i ''uzgadniać''wiązankę - nie decydowałam się jeszcze na konkretne kwiatki, Pani ma mi pokazac jakie fioletowe może mi zaoferowac

[santom]

ja tez musze napisac do dekoratorki, dokladne wskazowki jej dac co do bukiecikow i dekoracji auta. no i moze cos do sali jej podpowiedziec
do tego musze zamowic jeszcze kosze dla rodzicow(w pl bede kompletowac zawartosc koszy)

[martusia205]

dzień dobry
właśnie umówiłam się na wizytę u dermatologa,włosy leca mi tak,że aż strach,a ja nie wiem czemu prawie tak jak rok temu gdy odstawiłam tabletki

co do tematu wesela.My z tż będziemy się budować więc bardziej praktyczne będzie dla nas gdy dostaniemy pieniądze
Nie chcemy kwiatów.Zamiast tego wybierzemy albo maskotki i zabawki dla maluchów z domu dziecka albo jakieś rzeczy dla zwierzaków ze schroniska

o 11 idę do kuzynek na ploty,a na obiad robię dziś kopytka!

[Clood]

Hej Dziewczyny

Monia my planujemy mieszkanie z rynku wtórnego. Bo nowe nie dość, że są droższe to jeszcze wszystko jest na prąd, płyty indukcyjne, a ja chcę mieć gaz normalny, a poza tym tam są tylko tynki i wylewki - więc kolejne kilkadziesiąt tysięcy poszłoby na remont. A tak to jak tylko weźmiemy 30-40-50000zł kredytu to spłacimy to mam nadzieję w jakieś 10 lat a nie w 30 i w między czasie będziemy sobie sukcesywnie to mieszkanko remontować.

Teściowa zaproponowała sesję w studiu foto

[jlys]

za 50tys to ja u nas kupiłabym u nas 10m2 ;/

[Clood]

U mnie mieszkanie 48mkw kosztuje około 140-150000zł i na takie będziemy polować.

[jlys]

zazdroszczę

[asiaczek87]

Witajcie
Halo halo
My właściwie mamy czas na rozmyślania gdzie będzie mieszkać. ja chciałabym przed ślubem chociaż rok pomieszkać by wiedzieć czego się spodziewać od strony faceta przez ten rok byśmy mogli pomieszkać na mojej działce rekreacyjnej w innym miejscu tak mamy około 50m2, murowany domek z kominkiem o tyle dobrze. Ale na piętrze mamy skos. We dwoje przejściowo mamy gdzie się podziać. Potem pewnie do moich albo jego rodziców i branie kredytu na jakiś domek

[Promyk03]

Laski mam prośbę---> podpis

[santom]

u mnie w okolicy w Pl mozna miec mieszkanie juz za 100tys. za to tutaj bedziemy musieli wziac kredyt na okolo milion, no ale fakt nie na mieszkanie, ale na dom.

[asiaczek87]

Napisane przez Promyk03

Laski mam prośbę---> podpis

Ja kliknęłam fajne podarki

[Promyk03]

Napisane przez asiaczek87

Ja kliknęłam fajne podarki

to już bierz udział ale nie wybiera oragne bo nie ma z g3jbi szans

[asiaczek87]

Mnie się nie chce w tym brać udziału prosić o kliki i etc.
ale Ty widzę przodujesz masowo linki do wizażanek?

[Promyk03]

Napisane przez asiaczek87

Mnie się nie chce w tym brać udziału prosić o kliki i etc.
ale Ty widzę przodujesz masowo linki do wizażanek?

też i od TŻta, rodziny ale nie wygram się pocieszę się nagrodą pocieszenia

[Clood]

U Was Santom jest inny przelicznik, jakie tam są wypłaty, a jakie tu, nie oporównujmy się nawet proszę tam nawet 6 letnia skoda octavia kosztuje 120000zł , bo są chore podatki od ochrony środowiska itp.

My też chcieliśmy wcześniej wynajmować, ale po przemyśleniach stwierdziliśmy, że lepiej pakować kasę w swój kredyt, a nie do czyjejś kieszeni

[asiaczek87]

Napisane przez Clood

My też chcieliśmy wcześniej wynajmować, ale po przemyśleniach stwierdziliśmy, że lepiej pakować kasę w swój kredyt, a nie do czyjejś kieszeni

Oj też się zgadzam o ile się kredyt dostanie

[Clood]

myślę, że nie będzie problemu, teraz jest potrzebny wkład własny, a my 2/3 będziemy mieć, w sumie M. pod koniec kwietnia kończy się umowa - teraz będzie miał na czas nieokreślony, ale byłyby jaja gdyby mu nie przedłużyli by mi się chłop załamał...

[santom]

clood a gdzie ja Kochana porownanie dalam w zadnym wypadku nie porownuje zycia w Pl z zyciem w Norwegii tzn porownuje, ale nie w tym przypadku zarobki sa inne, ale i ceny wszystkiego tez sa inne. a co do podatkow: no coz, gdyby ich nie mieli to i socjal nie bylby dobry. a tutaj jest czasem az za dobry co dla niektorych

[Clood]

mówiłaś milion tu za milion ma się ze 3 średniej wielkości domki
ja się nie czepiam tylko ogólnie też wolałabym żyć w takim normalnym kraju jak Norwegia, tzn. może nie tyle w Norwegii, tylko żeby PL była na takim samym poziomie gospodarczym i socjalnym, o!