Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2009 część XVI :)

[agga19851985]

Dzięki Olu

[UnholyOne]

Napisane przez agga19851985

Dzięki Olu

Nie ma za co

[Miramej]

Napisane przez Ania0104

dzień dobry ... raz słońce, raz deszcz a my siedzimy w domu
Katar, kaszel jutro chyba pójdziemy do lekarza, żeby się Ba nie rozłożył na święta

Teraz moje dziecko śpi wstał o 5.40 i od 11 już tak ziewał, że o 13 posadziłam go na huśtawkę ale miał radochę a po chwili zasnął ... i jeszcze mi tłumaczył "Mama, nie huśtaj, bo skrzypi tak się kładzie główkę i się śpi" zamknął oczy i usnął

to ja nie wiem ... ciesze się, ze ok

Zdrówka

Napisane przez mayaha

temp jest znów, 38,8 + kaszel + katar
na kaszel daję jej Sinecod i jeszcze Sambucol na przeziębienie

I dla Zuzi też zdrówka

[UnholyOne]

Napisane przez Miramej

Zdrówka





I dla Zuzi też zdrówka

Joluś, jak tam u Was? Zdrowi już?

[Karolinak82]

Wróciłyśmy...jestem załamana...w maju czeka mnie maraton wyrywania ósemek dziś dostałam antybiotyk
idę poczytać...

[Miramej]

Napisane przez UnholyOne

Joluś, jak tam u Was? Zdrowi już?

, Kubie jeszcze katar dogorywa, ja trochę kaszlę wieczorem, ale to już końcówki, mam nadzieję

Napisane przez Karolinak82

Wróciłyśmy...jestem załamana...w maju czeka mnie maraton wyrywania ósemek dziś dostałam antybiotyk
idę poczytać...

[mariolasl]

Zdrowia dla naszych malych Chorowitkow

Karola nieciekawie, przykro mi

Agga

Moje dziecko mnie dzisiaj wykancza. Sluchamy radio i mowia o soku pomaranczowym - on w placz, bo nie ma soku pomaranczowego . Za chwile mowia o pieniadzach, wiec on w placz bo on nie ma pieniedzy ().
Tatus spoznil sie nieco, wiec A niezadowolony bardzo. Siadamy do stolu, wklada do ust jednego malutkiego ziemniaczka i stwierdza, ze nie bedzie jadl, bo ziemniaki sa za duze, wiec nie bedzie jadl wcale i nic , po czym placze i krzyczy w nieboglosy .
Nie wiem, czy dobrze zrobilam, ale wyprowadzilam go z pokoju i jadl sam w kuchni przy zamknietych drzwiach, bo powiedzialam mu, ze my takich wrzaskow przy jedzeniu nie bedziemy tolerowac i chcemy spokojnie zjesc. Uspokoil sie w 30 sekund i cos tam zjadl, ale konsekwentnie zjedlismy do konca sami. Biedny Tatus- jeszcze nie widzialam, aby tak szybko jadl , bo zal mu oczywiscie bylo Syneczka.
Tez tak macie?

[Karolinak82]

Napisane przez UnholyOne

Zrobiłam porzadek w torebkach, bo miejsce na nowe musiałam no i wypakowałam z tych starych różne cuda kilku miesięczne....
Śrubokręt, majtki (czyste), ketchup w saszetkach, cukier w słoiku, kawa, bułeczka w papierku...
To z takich innych rzeczy, bo tradycyjnie oczywiście stos rachunków, papierków itp..

Napisane przez mayaha

hehe to spoko, bo ja zamówiłam C7 z nadzieją że 24 będą
i teraz już zgłupiałam
a jakie Zu nosi teraz butki?

napatrzyłam się na all...i tak mi wyszło...ale czort wie
Zu befado przechodzi właśnie na 24, balerinki też takie ma
a Zuzia jaką ma stópkę dużą?

Napisane przez katarzynka00

Karo a dlaczego mi się wydawało że Zu do przedszkola przeszła przy ostaatniej zmianie?

a skąd ja mam wiedzieć
to było we wrześniu więc za wcześnie na przedszkole

Napisane przez czekoladka21

Bratowa dzwonila ze jutro ordynator zadecyduje co dalej,tzn. czy ja wypisza czy bedzie musiala zostac, no i czy zaloza jej krazek zeby szyjka sie nie skracala czy tabletki wystarcza.

to trzymamy dalej

Napisane przez mayaha

wczoraj ją trochę pomęczyło, obudziła się ok 23 i poxniej nie mogła zasnąc bo ją kaszel budził
w końcu skapitulowałam i wzięłam ją do siebie do łóżka i po chwili zasnęła
noc nawet ładnie przespała, mam nadzieję że dziś nie będzie tak źle, najwyzej się z pracy urwę
a tak mówią o tych zapaleniach płuc że już mam stresa

zdróweczka

Napisane przez angy

BABA

MAZUREK FISTASZKOWY

a ten mazurek taki niski ma być?

Napisane przez agga19851985

Miałam dziś paskudny dzień, od rana usg, krew, na chwilę do domu i z powrotem po wyniki, cały dzień w stresie.

Muszę ochłonąć, bo szczerze mówiąc to trochę się zdołowałam.

co się stało? ja też nie pamiętam żebyś pisała...albo nie doczytałam, mam kilka stron nienadrobionych

Napisane przez angy

Kasiu piekę go na święta znowu, super się składa, bo znalazłam przepis na babę drożdżową z 6 żółtek, a do tortu potrzebuję 6 białek + do tego mazurek z masłem orzechowym i orzeszkami ziemnymi

hihihi spryciula

Napisane przez Ania0104

dzień dobry ... raz słońce, raz deszcz a my siedzimy w domu
Katar, kaszel jutro chyba pójdziemy do lekarza, żeby się Ba nie rozłożył na święta

zdróweczka

Napisane przez mariolasl

Moje dziecko mnie dzisiaj wykancza. Sluchamy radio i mowia o soku pomaranczowym - on w placz, bo nie ma soku pomaranczowego . Za chwile mowia o pieniadzach, wiec on w placz bo on nie ma pieniedzy ().
Tatus spoznil sie nieco, wiec A niezadowolony bardzo. Siadamy do stolu, wklada do ust jednego malutkiego ziemniaczka i stwierdza, ze nie bedzie jadl, bo ziemniaki sa za duze, wiec nie bedzie jadl wcale i nic , po czym placze i krzyczy w nieboglosy .
Nie wiem, czy dobrze zrobilam, ale wyprowadzilam go z pokoju i jadl sam w kuchni przy zamknietych drzwiach, bo powiedzialam mu, ze my takich wrzaskow przy jedzeniu nie bedziemy tolerowac i chcemy spokojnie zjesc. Uspokoil sie w 30 sekund i cos tam zjadl, ale konsekwentnie zjedlismy do konca sami. Biedny Tatus- jeszcze nie widzialam, aby tak szybko jadl , bo zal mu oczywiscie bylo Syneczka.
Tez tak macie?

hihihihi pewnie miał gorszy dzień...ale Tata ekstra się wczuwa



Dziewczyny dziękuję za przytulaski
Troszkę mi przeszło...ale boję się jak cholera
Pani Doktor powiedziała ze te głupie ósemki na pewno mają duży wpływ na inne zęby i musimy je usunąć, wcześniej chciałyśmy najpierw leczyć, a później wyrzucać, ale zaczyna się robić koło i wszystko bez sensu

Byłam dziś w przedszkolu (przy okazji wolnego dnia, bo kilka razy jak byłam po pracy i odbiorze Zu to już zamknięte było)...dałam papiery, Pai Dyrektor bardzo miła, papiery przygotowane dla komisji...mówiła że dobrze że przyniosłam, wypytała o kilka rzeczy (jak daleko mieszkamy, w jakich godzinach Zu ma być i jeszcze kilka) a na koniec stwierdziła że ma nadzieję ze się dostanie

Ola dziękuję za cynka,a raczej cynki

Idę się kąpać...muszę poleżeć w wannie...ale jeszcze wpadnę

[czekoladka21]

Karo mam nadzieje za antybiotyk zlagodzi twoje meczarnie

Mariola u nas tez sa takie akcje

Angy bede robic ten mazurek


Wypisali bratowa do domu, ma lezec i brac tabletki-jutro ide ja odwiedzic

[Miramej]

Napisane przez mariolasl

Moje dziecko mnie dzisiaj wykancza. Sluchamy radio i mowia o soku pomaranczowym - on w placz, bo nie ma soku pomaranczowego . Za chwile mowia o pieniadzach, wiec on w placz bo on nie ma pieniedzy ().
Tatus spoznil sie nieco, wiec A niezadowolony bardzo. Siadamy do stolu, wklada do ust jednego malutkiego ziemniaczka i stwierdza, ze nie bedzie jadl, bo ziemniaki sa za duze, wiec nie bedzie jadl wcale i nic , po czym placze i krzyczy w nieboglosy .
Nie wiem, czy dobrze zrobilam, ale wyprowadzilam go z pokoju i jadl sam w kuchni przy zamknietych drzwiach, bo powiedzialam mu, ze my takich wrzaskow przy jedzeniu nie bedziemy tolerowac i chcemy spokojnie zjesc. Uspokoil sie w 30 sekund i cos tam zjadl, ale konsekwentnie zjedlismy do konca sami. Biedny Tatus- jeszcze nie widzialam, aby tak szybko jadl , bo zal mu oczywiscie bylo Syneczka.
Tez tak macie?

Hehe , u nas ostatnio cisza, pewnie przed burzą

Napisane przez Karolinak82

Dziewczyny dziękuję za przytulaski
Troszkę mi przeszło...ale boję się jak cholera
Pani Doktor powiedziała ze te głupie ósemki na pewno mają duży wpływ na inne zęby i musimy je usunąć, wcześniej chciałyśmy najpierw leczyć, a później wyrzucać, ale zaczyna się robić koło i wszystko bez sensu

Może będzie lepiej, jak się ich pozbędziesz

[mariolasl]

Dziewczyny, czuje sie pocieszona
Jutro musze przegonic Antosia porzadnie na spacerze, to mu moze glupotki wywietrzeja z glowy.

Ola Unhola, ja zawsze nosze majtki (czyste ) w torebce oraz tampony,wkladki higieniczne i chusteczki do higieny intymnej , mam nawet taka specjalna kosmetyczke. Mam tez malutka latarke, zapas gum do zucia i szczoteczke do zebow z mini pasta oraz zel antybakteryjny do rak. Na szczescie nie musze niczego przekladac, bo w temacie torebkowym jestem minimalistka- mam jedna

Dobranoc

[Karolinak82]

Napisane przez czekoladka21

Karo mam nadzieje za antybiotyk zlagodzi twoje meczarnie

Wypisali bratowa do domu, ma lezec i brac tabletki-jutro ide ja odwiedzic

ooo super

Napisane przez Miramej

Może będzie lepiej, jak się ich pozbędziesz

Napisane przez mariolasl

Ola Unhola, ja zawsze nosze majtki (czyste ) w torebce oraz tampony,wkladki higieniczne i chusteczki do higieny intymnej , mam nawet taka specjalna kosmetyczke. Mam tez malutka latarke, zapas gum do zucia i szczoteczke do zebow z mini pasta oraz zel antybakteryjny do rak. Na szczescie nie musze niczego przekladac, bo w temacie torebkowym jestem minimalistka- mam jedna

a przydały się kiedys?


Dzień dobry

[angy]

Napisane przez UnholyOne

Dzięki

A tak mi się wczoraj przypomniało, jak zakończyła się sprawa z metką z kurtki?
Wysłałaś Sprzedającemu, czy jak to poszło w końcu?

Nijak
Nie skorzystałam z tej porady prawnej, a wysyłanie jemu zdjęcia metki uznałam za bezcelowe Nie chciałam już się denerwować, bo nawet kontakt mailowy z tym panem (panią?) powodował u mnie nie małe (złe) emocje Zakładając oczywiście, że by się jeszcze odezwał

Napisane przez katarzynka00

ja też
baaa nawet miałam 2 zamówienia czy za pieniądze upiekę


Angy mazurka też wylookałam i zrobię.Babę odpuszczę, bo nie jestem za pan brat z drożdżami.Suchych używam do automatu.Przez to że ta baba też wymagałaby wyrobienia po automacie etc spisuję ją na straty.

J a z żółtek zaraz będę robić kruche ślimaczki z tej strony

http://www.domowe-wypieki.pl/przepis...uche-slimaczki

A ja właśnie suchych nie lubię, nigdy mi nic z nich nie wyrasta.

I jak wyszły? Smakowicie wyglądają

Napisane przez agga19851985

Angy jak tam Zosia z jedzeniem? Próbuje nowości?


Miałam dziś paskudny dzień, od rana usg, krew, na chwilę do domu i z powrotem po wyniki, cały dzień w stresie.

Muszę ochłonąć, bo szczerze mówiąc to trochę się zdołowałam.

Nie bardzo Kasze nie, masło orzechowe też przestało smakować.... Z zamówienia je tylko owoce suszone i nerkowce. O syropach dalej nie chce słyszeć. Zaczynam się naprawdę martwić

Ja też nie pamiętam nic o ginie

Napisane przez Karolinak82

Wróciłyśmy...jestem załamana...w maju czeka mnie maraton wyrywania ósemek dziś dostałam antybiotyk
idę poczytać...

Lepiej dzisiaj?

Napisane przez czekoladka21

Angy bede robic ten mazurek


Wypisali bratowa do domu, ma lezec i brac tabletki-jutro ide ja odwiedzic

Mam nadzieję, że będzie dobry, bo jeszcze nie sprawdzony

Czyli nie jest tak źle... Ale musi się oszczędzać, trzymam kciuki

***


Okropny dzień dzisiaj, deszczowy, nie za ciepły... Głowa mi pęka...

Nowy szef wprowadza nowe rządy, wszystko wywraca do góry nogami Mojego działu jeszcze nie tknął, ale nie mam wątpliwości, że w końcu do mnie dotrze

[Wojtusia]

ale padnieta jestem, kawa nie jest w stanie mnie doprowadzic do ładu.
wczoraj pol dnia spedzilam w miescie a drugie pol sprzatałam w domu, szyłam firanki nowe, skracałam stare za długie itp. wysprzatalam kuchnia, jeszcze na dziś mam jeden pokoj i łazienke, i jakies tam duperele.
Ide myć okna, bo jakos pochmurno, to moze padać bedzie

---------- Dopisano o 09:36 ---------- Poprzedni post napisano o 09:33 ----------

wiecie co mysle czy nie kupic Oliwce tych majteczek z wkładką, co reklamują dry night czy jakos tak, ma któraś z was? edit: a nie one to dla wiekszych dzieci są, ale dla małych też są jakies takie nie?

Wczoraj znosu zasilała łózko, nie woła w nocy w ogóle, chyba że ją troche rozbudzimy i wtedy powie ze chce, bo tak sama z siebie to nie mówi. No ale ile może tak razy w nocy pytać. Czasem wysadzimy ją na nocnik ok 23, potem 2 a o 5 wraz zsika się do łóżka. co myslicie?

[angy]

Napisane przez Wojtusia

wiecie co mysle czy nie kupic Oliwce tych majteczek z wkładką, co reklamują dry night czy jakos tak, ma któraś z was? edit: a nie one to dla wiekszych dzieci są, ale dla małych też są jakies takie nie?

Wczoraj znosu zasilała łózko, nie woła w nocy w ogóle, chyba że ją troche rozbudzimy i wtedy powie ze chce, bo tak sama z siebie to nie mówi. No ale ile może tak razy w nocy pytać. Czasem wysadzimy ją na nocnik ok 23, potem 2 a o 5 wraz zsika się do łóżka. co myslicie?

Też myślałam o tych dry night, ale u nas w sumie dobrze sprawdzają się Dady 5.

Ja bym kupiła coś na Twoim miejscu, dla mnie osobiście to nie dramat, że dziecko śpi w nocy z pieluchą, najważniejsze, że w dzień woła. Zresztą-dziecko może się moczyć w nocy do 5 roku życia. Nie wyobrażam sobie wstawać 5 razy w nocy i pytać, czy chce siku Bee sprawdzać co jakiś czas jak się sprawy mają i jak nadal będzie sikać w łóżko to będę zakładać pieluchę/ew. jakieś majtki właśnie coś takiego jak pisałaś.

[Miramej]

Cześć

Napisane przez angy

Nie bardzo Kasze nie, masło orzechowe też przestało smakować.... Z zamówienia je tylko owoce suszone i nerkowce. O syropach dalej nie chce słyszeć. Zaczynam się naprawdę martwić
(...)


Okropny dzień dzisiaj, deszczowy, nie za ciepły... Głowa mi pęka...

, kurczę, i co teraz zrobić? Pije chociaż dalej takie rozcieńczone?

U nas zima

Napisane przez Wojtusia

wiecie co mysle czy nie kupic Oliwce tych majteczek z wkładką, co reklamują dry night czy jakos tak, ma któraś z was? edit: a nie one to dla wiekszych dzieci są, ale dla małych też są jakies takie nie?

Wczoraj znosu zasilała łózko, nie woła w nocy w ogóle, chyba że ją troche rozbudzimy i wtedy powie ze chce, bo tak sama z siebie to nie mówi. No ale ile może tak razy w nocy pytać. Czasem wysadzimy ją na nocnik ok 23, potem 2 a o 5 wraz zsika się do łóżka. co myslicie?

My używamy Pull-Ups Huggiesa, Pampers też ma jakieś majtki treningowe, to nie są typowo nocne, ale dają radę.

Ja zaczęłam Kubę kłaść bez pieluchy, 5 nocy było dobrze, potem zrobił siku. Od tego czasu z powrotem śpi w tych pull-upsach, szkoda mi nocy na przebieranki, ma jeszcze duuużo czasu

Napisane przez angy

Ja bym kupiła coś na Twoim miejscu, dla mnie osobiście to nie dramat, że dziecko śpi w nocy z pieluchą, najważniejsze, że w dzień woła. Zresztą-dziecko może się moczyć w nocy do 5 roku życia. Nie wyobrażam sobie wstawać 5 razy w nocy i pytać, czy chce siku Bee sprawdzać co jakiś czas jak się sprawy mają i jak nadal będzie sikać w łóżko to będę zakładać pieluchę/ew. jakieś majtki właśnie coś takiego jak pisałaś.

Ja gdzieś jeszcze czytałam, że wysadzanie opóźnia proces dojrzewania dziecka do trzymania moczu nocnego.

[Wojtusia]

angy tak chyba zrobię

Napisane przez Miramej

My używamy Pull-Ups Huggiesa, Pampers też ma jakieś majtki treningowe, to nie są typowo nocne, ale dają radę.

Ja zaczęłam Kubę kłaść bez pieluchy, 5 nocy było dobrze, potem zrobił siku. Od tego czasu z powrotem śpi w tych pull-upsach, szkoda mi nocy na przebieranki, ma jeszcze duuużo czasu

Ja gdzieś jeszcze czytałam, że wysadzanie opóźnia proces dojrzewania dziecka do trzymania moczu nocnego.

a te majteczki huggiesowe też są takie sztywne jak pieluchy ich?

poważnie? a masz jakiś artykuł na ten temat? z chęcią bym poczytała

[angy]

Napisane przez Miramej

, kurczę, i co teraz zrobić? Pije chociaż dalej takie rozcieńczone?

U nas zima


Ja gdzieś jeszcze czytałam, że wysadzanie opóźnia proces dojrzewania dziecka do trzymania moczu nocnego.

Wyczuwa wszystko

20 st. miało być w święta, taaa, chyba w Brazylii

O proszę

[mayaha]

cześć dziewczynki

Zuzia ma ropne zapalenie migdałów, wysoka temp, kaszle tak że aż ją pociąga
byłam z nią u lekarza jeszcze po 20tej, bo coś mnie pikło
dostała antybiotyk, syropki, na szczęście wszystko pije

do pracy nie poszłam bo dostała ataku kaszlu w nocy, do tego temp nie chciała zejśc, dopiero po 4 godzinach spadła
a dziś rano 39,3

później zaglądne

przepraszam że nie cytuje ale nie mam siły...

[angy]

Napisane przez mayaha

cześć dziewczynki

Zuzia ma ropne zapalenie migdałów, wysoka temp, kaszle tak że aż ją pociąga
byłam z nią u lekarza jeszcze po 20tej, bo coś mnie pikło
dostała antybiotyk, syropki, na szczęście wszystko pije

do pracy nie poszłam bo dostała ataku kaszlu w nocy, do tego temp nie chciała zejśc, dopiero po 4 godzinach spadła
a dziś rano 39,3

później zaglądne

przepraszam że nie cytuje ale nie mam siły...

Ojej...

[Miramej]

Napisane przez Wojtusia

a te majteczki huggiesowe też są takie sztywne jak pieluchy ich?

poważnie? a masz jakiś artykuł na ten temat? z chęcią bym poczytała

Nie pamiętam już jakie były pieluchy Huggiesa, bo miałam jedną paczkę, jak Kubuś był bardzo mały. Te majtki strasznie szeleszczą , chyba kupię na próbę Pampersa.

Czytałam to ze 2 miesiące temu, a ponieważ wysadzanie nocne nigdy nie było w moich planach, to nie zapisałam. Generalnie chodzi o to, że musi dojrzeć układ hormonalny, który produkuje wazopresynę - zagęstnik moczu i układ nerwowy, który rozpozna i zareaguje na przepełniony pęcherz, i jest to sprawa rozwojowa, a nie ćwiczeniowa. Jeżeli dziecko samo się nie budzi na siku, tylko jest wysadzane, to cały proces może trwać dłużej, bo utrwalamy zwyczaj sikania przez sen. Jeśli jesteś zainteresowana, to może poszukaj sobie

Napisane przez angy

Wyczuwa wszystko

20 st. miało być w święta, taaa, chyba w Brazylii

I masz jakiś plan?

No

Napisane przez mayaha

cześć dziewczynki

Zuzia ma ropne zapalenie migdałów, wysoka temp, kaszle tak że aż ją pociąga
byłam z nią u lekarza jeszcze po 20tej, bo coś mnie pikło
dostała antybiotyk, syropki, na szczęście wszystko pije

do pracy nie poszłam bo dostała ataku kaszlu w nocy, do tego temp nie chciała zejśc, dopiero po 4 godzinach spadła
a dziś rano 39,3

później zaglądne

przepraszam że nie cytuje ale nie mam siły...

Zdrówka

[Svinecka]

my znow probujemy sie odpieluchowac, czasem sie uda na kibelek a czasem w majtki
z kupka narazie sie jeszcze nie udalo


czy jest tu jakies dziecko poza moim chodzace z pielucha?

[Karolinak82]

Napisane przez angy

Nie bardzo Kasze nie, masło orzechowe też przestało smakować.... Z zamówienia je tylko owoce suszone i nerkowce. O syropach dalej nie chce słyszeć. Zaczynam się naprawdę martwić

Lepiej dzisiaj?

Nowy szef wprowadza nowe rządy, wszystko wywraca do góry nogami Mojego działu jeszcze nie tknął, ale nie mam wątpliwości, że w końcu do mnie dotrze

o kurcze...i znowu kłopot? bioaron też nie ruszy? a może jakieś inne witaminki albo herbatki dla niejadków?


boli tylko ta opuchlizna...wszyscy mnie rozśmieszają i wtedy jest źle...ale widzę że zaczęła schodzić, tzn. na dół na razie...więc już zupełnie wyglądam jak chomik

o raju...oby jak najmniej szalał u Ciebie w dziale

Napisane przez Wojtusia

wiecie co mysle czy nie kupic Oliwce tych majteczek z wkładką, co reklamują dry night czy jakos tak, ma któraś z was? edit: a nie one to dla wiekszych dzieci są, ale dla małych też są jakies takie nie?

Wczoraj znosu zasilała łózko, nie woła w nocy w ogóle, chyba że ją troche rozbudzimy i wtedy powie ze chce, bo tak sama z siebie to nie mówi. No ale ile może tak razy w nocy pytać. Czasem wysadzimy ją na nocnik ok 23, potem 2 a o 5 wraz zsika się do łóżka. co myslicie?

ja nie pomogę...u Nas ani raz nie było mokro po nocy odpukać
ale ja też nigdy (ani razu serio) Zu nie wysadzałam...już na początku dała się poznać za bardzo oporną w tej kwestii...jak nie chce jej się siku to nawet nie usiądzie

Napisane przez mayaha

Zuzia ma ropne zapalenie migdałów, wysoka temp, kaszle tak że aż ją pociąga
byłam z nią u lekarza jeszcze po 20tej, bo coś mnie pikło
dostała antybiotyk, syropki, na szczęście wszystko pije

ojej mam nadzieję że szybko przejdzie Zuzi






W tvn podali że Madzi "mama" zniknęła...zostawiła listy pożegnalne

[agga19851985]

Napisane przez angy

Nie bardzo Kasze nie, masło orzechowe też przestało smakować.... Z zamówienia je tylko owoce suszone i nerkowce. O syropach dalej nie chce słyszeć. Zaczynam się naprawdę martwić

Ja też nie pamiętam nic o ginie



Nowy szef wprowadza nowe rządy, wszystko wywraca do góry nogami Mojego działu jeszcze nie tknął, ale nie mam wątpliwości, że w końcu do mnie dotrze

O kurczaki, niedobrze. A powiedz mi jeszcze czy Zosia jadała skoiczki? Może co jakiś czas podałabyś słoik? Ja sie tym ratuję, bo u nas na bank byłaby taka sama sytuacja jak u Was, albo i jeszcze gorsza.

Bo wcale nic nie napisałam . Przypomniałam sobie że miałam napisać, ale sie rozmyśliłam. Generalnie było nieciekawie, no i nadal jest nie bardzo nie mam okresu od 3 miesięcy. Najpierw było usg, potem podejrzenie ciązy pozamacicznej, ale beta hcg wykluczyło, następnie wywoływanie duphastonem, a wczoraj znowu powtórka z rozrywki , usg, beta i jutro znowu do gina i chyba znowu będziemy wywoływać , a jak sie nie uda to do szpitala

Ambitny Szef

Napisane przez Wojtusia

ale padnieta jestem, kawa nie jest w stanie mnie doprowadzic do ładu.
wczoraj pol dnia spedzilam w miescie a drugie pol sprzatałam w domu, szyłam firanki nowe, skracałam stare za długie itp. wysprzatalam kuchnia, jeszcze na dziś mam jeden pokoj i łazienke, i jakies tam duperele.
Ide myć okna, bo jakos pochmurno, to moze padać bedzie

---------- Dopisano o 09:36 ---------- Poprzedni post napisano o 09:33 ----------

wiecie co mysle czy nie kupic Oliwce tych majteczek z wkładką, co reklamują dry night czy jakos tak, ma któraś z was? edit: a nie one to dla wiekszych dzieci są, ale dla małych też są jakies takie nie?

Wczoraj znosu zasilała łózko, nie woła w nocy w ogóle, chyba że ją troche rozbudzimy i wtedy powie ze chce, bo tak sama z siebie to nie mówi. No ale ile może tak razy w nocy pytać. Czasem wysadzimy ją na nocnik ok 23, potem 2 a o 5 wraz zsika się do łóżka. co myslicie?

wow intensywny dzień Ja właśnie się kawkuję i dalej do pracy

Ja nie miałam i nie wiem

Założyłabym pieluchę

Napisane przez angy

20 st. miało być w święta, taaa, chyba w Brazylii

taaaa, u mnie własnie pada deszcz

Napisane przez mayaha

cześć dziewczynki

Zuzia ma ropne zapalenie migdałów, wysoka temp, kaszle tak że aż ją pociąga
byłam z nią u lekarza jeszcze po 20tej, bo coś mnie pikło
dostała antybiotyk, syropki, na szczęście wszystko pije

do pracy nie poszłam bo dostała ataku kaszlu w nocy, do tego temp nie chciała zejśc, dopiero po 4 godzinach spadła
a dziś rano 39,3

później zaglądne

przepraszam że nie cytuje ale nie mam siły...

Biedulka malutka Dobrze że coś Cię tknęło i pojechałaś do lekarza Jednak intuicja matki nie zawodzi

Napisane przez Svinecka

my znow probujemy sie odpieluchowac, czasem sie uda na kibelek a czasem w majtki
z kupka narazie sie jeszcze nie udalo


czy jest tu jakies dziecko poza moim chodzace z pielucha?

oj jest, jest My też własnie jesteśmy w trakcie kolejnej próby. U nas generalnie jest tak: sam zawoła raz na jakiś czas, prawie za każdym razem gdy poproszę to zrobi do kibelka (siku), jesli ja zapomnę to zleje z gacie. Kupę parę razy zrobił do kibelka, nie boi się, ciśnie i czeka na "plum" do wody, ale najczęściej zrobi w majtki


Dobra, idę powaźnie porozmawiać z łazienką - może sama się posprząta

[angy]

Napisane przez Miramej

Czytałam to ze 2 miesiące temu, a ponieważ wysadzanie nocne nigdy nie było w moich planach, to nie zapisałam. Generalnie chodzi o to, że musi dojrzeć układ hormonalny, który produkuje wazopresynę - zagęstnik moczu i układ nerwowy, który rozpozna i zareaguje na przepełniony pęcherz, i jest to sprawa rozwojowa, a nie ćwiczeniowa. Jeżeli dziecko samo się nie budzi na siku, tylko jest wysadzane, to cały proces może trwać dłużej, bo utrwalamy zwyczaj sikania przez sen. Jeśli jesteś zainteresowana, to może poszukaj sobie


I masz jakiś plan?

O dzięki, mądre to, a nie wiedziałam o tym.


Szczerze? Nie Nie wiem jak to ugryźć. Cały czas liczę na to, że zdarzy się cud i Zosia zacznie ładnie jeść A wyniki i tak będę musiała zrobić gdzieś za miesiąc, jeśli znacznie się pogorszą to pewnie na żelazie się skończy (tylko jak ja to żelazo będę podawać??)

[mariolasl]

Napisane przez Karolinak82

a przydały się kiedys?

Pewnie, nawet bardzo czesto
Pracuje po 12,5 godziny, wiec czasami musze sie umyc, odswiezyc.

Napisane przez angy

Nowy szef wprowadza nowe rządy, wszystko wywraca do góry nogami Mojego działu jeszcze nie tknął, ale nie mam wątpliwości, że w końcu do mnie dotrze

Napisane przez Miramej

U nas zima

u nas tez znacznie chlodniej

Napisane przez mayaha

Zuzia ma ropne zapalenie migdałów, wysoka temp, kaszle tak że aż ją pociąga
byłam z nią u lekarza jeszcze po 20tej, bo coś mnie pikło
dostała antybiotyk, syropki, na szczęście wszystko pije

Ojoj
zdrowia
---------
Milego dnia
Bylismy dzisiaj u okulisty, mamy jedna drobna zmiane, ktora pilnujemy, ale jest ok, kontrole mamy za 4 miesiace. Poza tym zadnych zmian typowych dla ACC i zespolu Klinefeltera . Pani powiedziala, ze Antos ma ladna wymowe, ladnie wypowiada na koncu d, t, k.

Jutro idziemy do logopedy po raz pierwszy. 3 miesiace czekalismy na wizyte , mam nadzieje, ze pozniej jak sie juz jest w systemie, to tyle sie nie czeka

[Svinecka]

a ja musze sie pochwalic, ze moje dziecko nauczylo sie pieknie poslugiwac nozem i widelcem

dzis cala parowke na sniadanie pieknie sam pokroil i zjadl

[mayaha]

Napisane przez angy

Ojej...

teraz nie ma temp, ale kaszle brzydko
no i ten katar jeszcze

Napisane przez Miramej

Zdrówka

Jola, co do wysadzania w nocy to my nigdy tego nie robiłyśmy (instynkt ), u nas to był chyba taki ryzyk który ostatecznie wypalił. Zuza była bardzo pod tym względem zdyscyplinowana i nigdy się nie zmoczyła w nocy.
zdaza się jej raz na jakiś czas że sika w nocy ale to tez tylko wtedy jeżeli się obudzi i nie zaśnie od razu, to wtedy po minucie - dwóch woła że chce siku, ale to raz na ruski rok.
[QUOTE=Karolinak82;3333860 9
boli tylko ta opuchlizna...wszyscy mnie rozśmieszają i wtedy jest źle...ale widzę że zaczęła schodzić, tzn. na dół na razie...więc już zupełnie wyglądam jak chomik

ojej mam nadzieję że szybko przejdzie Zuzi

W tvn podali że Madzi "mama" zniknęła...zostawiła listy pożegnalne[/QUOTE]




....

***
jeszcze jedno chciałam Wam napisac
pytałam lekarza o Zuzi kupki, że robi tak mnie więcej co 3 dni, pytałam go czy powinnam laktuloze dawac i on mi kazał dawac codziennie, powiedział że Zuza powinna codziennie robic kupki, żeby nie doszło do zaparc lub do ZUMów
jak jest u Was, zawsze są codziennie kupki?
u nas było dobrze tak do jesieni ubiegłego roku i nagle coś ucięło, niewiem co się stało, wtedy nie było tydzień, a potem co 3 dni...

***
od przedwczoraj piorę ciuchy Zuzi po siostrzenicy męża, bo ost trochę wyskoczyła
i tyle tego jest na 3-4 że szok, już 3 prania za mną, a 2 przede mną (ale małe) i teraz musze to wszystko poukładac, tylko gdzie

[mariolasl]

Napisane przez Svinecka

a ja musze sie pochwalic, ze moje dziecko nauczylo sie pieknie poslugiwac nozem i widelcem

dzis cala parowke na sniadanie pieknie sam pokroil i zjadl

---------- Dopisano o 10:46 ---------- Poprzedni post napisano o 10:43 ----------

Napisane przez mayaha

jak jest u Was, zawsze są codziennie kupki?

1-3 razy dziennie, w zaleznosci co i ile je.

[angy]

Napisane przez Karolinak82

o kurcze...i znowu kłopot? bioaron też nie ruszy? a może jakieś inne witaminki albo herbatki dla niejadków?


W tvn podali że Madzi "mama" zniknęła...zostawiła listy pożegnalne

No
No właśnie na jakieś herbatki jeszcze muszę popatrzeć.

Napisane przez agga19851985

O kurczaki, niedobrze. A powiedz mi jeszcze czy Zosia jadała skoiczki? Może co jakiś czas podałabyś słoik? Ja sie tym ratuję, bo u nas na bank byłaby taka sama sytuacja jak u Was, albo i jeszcze gorsza.

Bo wcale nic nie napisałam . Przypomniałam sobie że miałam napisać, ale sie rozmyśliłam. Generalnie było nieciekawie, no i nadal jest nie bardzo nie mam okresu od 3 miesięcy. Najpierw było usg, potem podejrzenie ciązy pozamacicznej, ale beta hcg wykluczyło, następnie wywoływanie duphastonem, a wczoraj znowu powtórka z rozrywki , usg, beta i jutro znowu do gina i chyba znowu będziemy wywoływać , a jak sie nie uda to do szpitala


Dobra, idę powaźnie porozmawiać z łazienką - może sama się posprząta

Oczywiście, że się ratuję. Jak już NIC nie chce na obiad, to słoiczek przeważnie zjada.

O kurde....

...

---------- Dopisano o 11:53 ---------- Poprzedni post napisano o 11:47 ----------

Napisane przez mariolasl

Bylismy dzisiaj u okulisty, mamy jedna drobna zmiane, ktora pilnujemy, ale jest ok, kontrole mamy za 4 miesiace. Poza tym zadnych zmian typowych dla ACC i zespolu Klinefeltera . Pani powiedziala, ze Antos ma ladna wymowe, ladnie wypowiada na koncu d, t, k.

Napisane przez Svinecka

a ja musze sie pochwalic, ze moje dziecko nauczylo sie pieknie poslugiwac nozem i widelcem

dzis cala parowke na sniadanie pieknie sam pokroil i zjadl

Napisane przez mayaha

jak jest u Was, zawsze są codziennie kupki?
u nas było dobrze tak do jesieni ubiegłego roku i nagle coś ucięło, niewiem co się stało, wtedy nie było tydzień, a potem co 3 dni...

U nas jest codziennie, przeważnie jedna, czasem dwie.