Moda, która Cię "rozwala" cz.V

[catlady]

O, popieram wybór Lisbeth.

[evvelinek]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;33355436]Spoko, żadna nie krytykowała wszystkich 'letnich' butów na raz. Ja będę chodzić w czymś takim:[/QUOTE]

chodzą za mną takie butki, fajnie się w nich wygląda

[siarka40]

Napisane przez evvelinek

polecam się wczytać w wypowiedzi nas wszystkich, nikt nie krytykuje wszystkiego jak leci, na bosaka nie chodzimy, każdy lubi co innego
a co do pasteli, też nawołuje do wczytania się w to co tu produkujemy - nikt nie twierdzi, że pastele są fuj i niejedna z nas pewnie już od jakiegoś czasu w nich biega. chodzi o ilość, nagromadzenie tych pasteli na jednej osobie, że tak powiem. przykładem była Kasia T., która nie chodzi w niczym innym, tylko w pastelach, i ogólnie wszystko ma pastelowe, nawet kota moda na pastele - nie ubiorę nic innego, moda na żarówiaste kolory - nie ubiorę pasteli. tragiczne jest popadanie w skrajności, bo teraz taka moda to wszystko inne sie nie nadaje. głupota.

masz racje. welmas chyba lubi generalizowac .

[Iclosemyeyes]

Napisane przez Suvia

wczoraj w centrum Krakowa szła sobie dziewoja (turystka raczej) w rajstopach (cienkich, normalnych rajstopach!) i niezbyt długim podkoszulku. Było na co popatrzeć, bo miała takie fajne, obfite, trzęsące się uda. No i cała ulica się za nią oglądała, ja też, byłam ciekawa jakie ma majtki

ja dzisiaj pod politechniką widziałam dziewczynę w tunice i rajstopach, i niby ta tunika zasłaniała co trzeba, ale była z materiału takiego typu mgiełka, że w sumie i tak było widać wszystko a już szczególnie kształt pośladków.....

[welmas]

Napisane przez siarka40

masz racje. welmas chyba lubi generalizowac .

przyznaję... chyba trochę przesadziłam
te butki co pokazała Lisbeth są fajne i sama noszę takie czasem, ale miałam raczej na myśli coś w czym stopa będzie mogła swobodnie oddychać w upalne dni, a najgorsze jest to że w sklepach nie ma żadnych butów które na prawdę by mi się podobały heh

[evvelinek]

Napisane przez Iclosemyeyes

ja dzisiaj pod politechniką widziałam dziewczynę w tunice i rajstopach, i niby ta tunika zasłaniała co trzeba, ale była z materiału takiego typu mgiełka, że w sumie i tak było widać wszystko a już szczególnie kształt pośladków.....

ja nie wiem jak te dziewoje wstydu nie mają za takie rzeczy to Straż Miejska powinna mandaty wlepiać symboliczne 50 zł za świecenie tyłkiem w miejscu publicznym jak ja widzę takie ewenementy to sobie tłumacze to tym, że maja w domu lustro do pasa i nie wiedzą co czynią

[anlaya]

Jeśli suwak staje się powodem wyśmiania, bo nie jest tró, to rzeczywiśćie ideologia (wyrobiona czy dorobiona) wygląda nad wyraz poważnie. Jest się czym przejmować. A co zrobić, jeśli ktoś pragnie właśnie glanów z suwakiem, a workery czy inne stylizowane się mu po prostu nie podobają?

I jeszcze muszę o coś zapytać. Co to są soft glany, o których wspomniała tenebra? W google wyskakują mi martensy (bez suwaka )

A niech sobie każdy nosi co chce i co mu się podoba Myślę, że przedstawiciele omawianych subkultur mogliby się obrazić o to, że postrzegani są jako tak bardzo płytcy ludzie... Nie sam w sobie suwak jest powodem wyśmiania, ale fakt, że ktoś chce "lansować się" w glanach z suwakiem - jak to określiłaś, chodzi bardziej o wyśmianie pomysłu nazwania glanopodobnych butów z suwakiem glanami. Glany dla wielu to nie tylko buty, a sposób wyrażania siebie, znak rozpoznawczy. Nie mam zamiaru tego drążyć, ale naprawdę nie chodzi o to, że suwak nie jest "tró" i na cała ideologia opiera się na tym, by być "tró".
Soft glany? Szczerze mówiąc nie jestem pewna, czym dokładnie są, jako nastolatka nosiłam normalne, klasyczne. Ale może to po prostu takie bez blachy. Takie mniej tró

[evvelinek]

Napisane przez welmas

przyznaję... chyba trochę przesadziłam
te butki co pokazała Lisbeth są fajne i sama noszę takie czasem, ale miałam raczej na myśli coś w czym stopa będzie mogła swobodnie oddychać w upalne dni, a najgorsze jest to że w sklepach nie ma żadnych butów które na prawdę by mi się podobały heh

a to jest akurat norma, przynajmniej u mnie jak to moja mama mi powtarza w takich chwilach: " jeszcze się taki nie urodził co by ci dogodził" w sensie wymyślenia mojego wymarzonego obuwia oczywiście

[fe414c2710b8060c6dec8506e8442112fb575cc4]

Napisane przez evvelinek

a to jest akurat norma, przynajmniej u mnie jak to moja mama mi powtarza w takich chwilach: " jeszcze się taki nie urodził co by ci dogodził" w sensie wymyślenia mojego wymarzonego obuwia oczywiście

ja chodzę w szpilkach pewnie kogoś to rozwala że non stop na obcasie no ale trudno, jakoś z tym żyję. Nawet kozaki mam na zimę na obcasie ale powiedzmy że mogę sobie na to pozwolić bo nie muszę w zimie dużo chodzić

Napisane przez welmas

przyznaję... chyba trochę przesadziłam

no trochę pisałąm o kolorach nie w kontekscie że za nimi tęsknię tylko że nasze szafiareczki tak naprawdę chyba nie do końca wiedzą co w modzie piszczy bo wszędzie są te nudne pastele, mało która nawiązuje do innych trendów, ktorych jest przecież całkiem sporo a jak pisała to, zdaje się, L_V, z mody trzeba umieć czerpać, a nie ślepo podążac

[owieczkaa]

Napisane przez ladyan

Kiedy przestaną być modne te ekoskórki ze ściągaczami? Błagam, powiedzcie kiedy, bo niedługo śnić mi się będą w najczarniejszych koszmarach.
Właśnie przeglądam zdjęcia z imprez w moim mieście. Na jednym z nich widnieje osiem dziewczyn z czego siedem to ekolożki, czyli te odziane w ekosórki ze ściągaczami.
Zbyt duże zagęszczenie na jedne metr kwadratowy jak dla mnie.

(Tak nawiasem to strasznie mnie wkurza feminizowanie nazw zawodów - może mnie zliczujecie ale marszałkini czy psycholożka brzmi kuriozalnie)
A te ekoskórki też mnie przyprawiają o mdłości - bleeeeeee. Jak można sprofanować skórę (nawet ekologiczną) czymś tak ohydnym. W ogóle ściągacze wyglądają źle zawsze:/

Napisane przez siarka40

o ile japonki sa mi totalnie obojetne, tak klapki na obcasach (tzw. pseudoeleganckie) sa imo okropne^^.

Są okropne, a do tego jeszcze nie wiem po co to ma służyć - funkcją klapek jest to, że są wygodne, szybko się je zakłada i leci na basen/jezioro/do śmietnika A obcas chyba nieco jednak zaburza tą funkcjonalność


I pewnie kogoś rozwalę ale mi się podobają te koronkowe kozaki - oczywiście ich nie kupię, bo zaraz się zdefasonują/porwą/pobrudzą, ale moim zdaniem są urocze Choć faktycznie mogą komuś zrobić krzywdę z figurą.
A co do samej idei letnik kozaków (ktoś się pytał po co są) to chyba są po to, żeby ktoś mógł nosić kozaki latem i nie gotował się z gorąca. Ja mam bardzo dobrą nogę w kozakach i wyglądam w nich 100x lepiej niż w balerinkach. Dodatkowo nadają ubiorowi trochę takiej drapieżności i nonszalanckości.

[ladyan]

Napisane przez owieczkaa

(Tak nawiasem to strasznie mnie wkurza feminizowanie nazw zawodów - może mnie zliczujecie ale marszałkini czy psycholożka brzmi kuriozalnie)

Mnie również. Sfeminizowałam nazwę specjalnie w odniesieniu właśnie do właścicielek owych ekoskórek. Powiedzmy, że ironicznie je tak nazywam.

[siarka40]

[1=fe414c2710b8060c6dec850 6e8442112fb575cc4;3335672 2]ja chodzę w szpilkach pewnie kogoś to rozwala że non stop na obcasie no ale trudno, jakoś z tym żyję. Nawet kozaki mam na zimę na obcasie ale powiedzmy że mogę sobie na to pozwolić bo nie muszę w zimie dużo chodzić [/QUOTE]
mnie nie rozwalasz. sama nie praktykuje codziennego noszenia szpilek, bo po pierwsze, za duzo chodze, po drugie - szkoda mi kregola. ale bardzo mi sie podobaja szpilki i kobiety na szpilkach.

Napisane przez owieczkaa

Są okropne, a do tego jeszcze nie wiem po co to ma służyć - funkcją klapek jest to, że są wygodne, szybko się je zakłada i leci na basen/jezioro/do śmietnika A obcas chyba nieco jednak zaburza tą funkcjonalność

ano, nie inaczej.

Napisane przez owieczkaa

I pewnie kogoś rozwalę ale mi się podobają te koronkowe kozaki - oczywiście ich nie kupię, bo zaraz się zdefasonują/porwą/pobrudzą, ale moim zdaniem są urocze Choć faktycznie mogą komuś zrobić krzywdę z figurą.
A co do samej idei letnik kozaków (ktoś się pytał po co są) to chyba są po to, żeby ktoś mógł nosić kozaki latem i nie gotował się z gorąca. Ja mam bardzo dobrą nogę w kozakach i wyglądam w nich 100x lepiej niż w balerinkach. Dodatkowo nadają ubiorowi trochę takiej drapieżności i nonszalanckości.

te konkretnie mi sie akurat niezbyt podobaja, bo wygladaja jak skarpeta azurowa, ale ogolnie kozaki letnie sa ql! juz od dawna mysle o zakupie jakichs, bo bardzo lubie ogolnie kozaki, nadto mam dlugie nogi i jak tylko wkladam cos przed kolano troche, to czuje sie, jakbym nie wiem ile odslaniala (i z takimi komentarzami sie spotykam) - a w takich kozakach mozna spokojnie nawdziac spodnice/sukienke konczaca sie te pare/parenascie cm nad kolanem . tak ze jak dla mnie, letnie kozaki to fajna idea.


tak na marginesie - zauwazylam, ze ostatnim trendem na naszym watku jest zaczynanie wypowiedzi od "Pewnie kogos rozwale, ale nosze..." - postep, bo przynajmniej klotnie z tego powodu nie wybuchaja.
zatem wpisujac sie w ten trend, oznajmiam, ze pewnie kogos rozwale, ale wczoraj chodzilam z papierowa reklamowka z Zary. nosze w takich torbach buty na silownie, wczesniej mialam jakas mniej charakterystyczna (chetnie przyjelabym taka bez napisow, ale nie wiem skad wziac), ale sie rozwalila. tak ze dopoki sie ucho nie urwie, bede dwa razy w tygodniu paradowac ulicami Poznania z lansiarska torba.

[fe414c2710b8060c6dec8506e8442112fb575cc4]

Napisane przez siarka40

zatem wpisujac sie w ten trend, oznajmiam, ze pewnie kogos rozwale, ale wczoraj chodzilam z papierowa reklamowka z Zary. nosze w takich torbach buty na silownie, wczesniej mialam jakas mniej charakterystyczna (chetnie przyjelabym taka bez napisow, ale nie wiem skad wziac), ale sie rozwalila. tak ze dopoki sie ucho nie urwie, bede dwa razy w tygodniu paradowac ulicami Poznania z lansiarska torba.

słuchaj... ja noszę czasami śniadanie do pracy w papierowej torbie ze starbucksa, jak akurat po drodze kupię kawę (a kupuję tą ziarnistą, do mielenia i samodzielnego parzenia a nie lanserski papierowy kubek ) jesli widzi mnie ktoś kto czyta ten wątek to pewnie ją rozwalam
ale jest u mnie w pracy dziewczyna która nosi sniadanie w papierowej torebce Triumpha... to jest lans na droga bieliznę a nie na jakieśtam szmatki z Zary

[passion80]

Napisane przez welmas

widzę że krytykujecie wszystkie buty jakie tylko istnieją i tak się zastanawiam w czym wy chodzicie zwłaszcza w lecie
a co myślicie o takich sandałkach, nie będę w nich rozwalać
http://najlepszegalerie.pl/files/g/1...cki_129,99.jpg
http://allani.pl/system/photos/big/7...JPG?1332148193


a jeśli chodzi o pastele to kocham je od zawsze jestem typem pani lato i w tych kolorach czuję się najlepiej więc nie przestanę ich nosić nigdy nawet gdy innym wydają się mdłe... heh
w tamtym roku królowały żywe i bijące po oczach kolory i wtedy też wszyscy narzekali że to masakra a teraz za nimi tęsknicie???

mi się podobają
a Kasia Tusk może po trostu lubi pastele, to jej się najbardziej podoba w tym sezonie? pasują jej a zdjęcia są bardzo ładne, lepiej, jakby były jak jest rozczochrana, w bałaganie, z paskudną pościelą z kory? ten blog nie jest po to(chyba) żeby wszystko naśladować, tylko żeby czerpać inspirację
wydaje mi się, że większość osób, które wrzucają zdjęcia do internetu, stara się, żeby ładnie wyglądać, na fajnym tle, tym bardziej na bloga

[Madaaa]

Napisane przez biibi

Dokładnie Większość z Was rozwalają oxfordy czy też jazzówki jak kto woli, które ja osobiście uwielbiam Rozumiem, że niektórym mogą się nie podobać ale to nie znaczy, że sama przestanę je nosić ;-)

Mi sie podobaja i wielu osobom tez. A jazzowkiki teraz sa tak rozne, ze kazdy moze cos dla siebie wybrac

---------- Dopisano o 10:35 ---------- Poprzedni post napisano o 10:31 ----------

A pastele zawsze uwielbialam i ciesze sie ze teraz są w sklepach z drugiej zas strony wszyscy beda je teraz nosic
Ja ogolnie lubie kolory i denerwowalam sie kiedy w sklepach byly same szarosci , brazy itp..
Kolor morelowy, czerwony, lososiowy, koralowy, mietowy itp. zawsze goscil w mojej szafie. Moze czas na jakas limonkę, ostrą zielen

---------- Dopisano o 10:36 ---------- Poprzedni post napisano o 10:35 ----------

Napisane przez szarri

Bardziej mnie rozwaliło zdjęcie w logo: KLIK - z normalnej dziewczyny zrobili gremlina z powykręcanymi, krzywymi nogami. Obie złamane w piszczelach, jedna wygięta do przodu, druga do tyłu

slaby fotograf, dodal tej dziewczynie tylko wiecej ciala, wiekszych bioder. Masakra

[MadSyndrome]

[1=fe414c2710b8060c6dec850 6e8442112fb575cc4;3335853 4]

słuchaj... ja noszę czasami śniadanie do pracy w papierowej torbie ze starbucksa, jak akurat po drodze kupię kawę (a kupuję tą ziarnistą, do mielenia i samodzielnego parzenia a nie lanserski papierowy kubek ) jesli widzi mnie ktoś kto czyta ten wątek to pewnie ją rozwalam
ale jest u mnie w pracy dziewczyna która nosi sniadanie w papierowej torebce Triumpha... to jest lans na droga bieliznę a nie na jakieśtam szmatki z Zary [/QUOTE]

Ja nigdy nie zwracałam uwagi na napisy na siatkach/torbach... i dziwi mnie to, że ktokolwiek zwraca i uważa, że to szczyt lansu to tylko siatka

[hihi]

Napisane przez MadSyndrome

Ja nigdy nie zwracałam uwagi na napisy na siatkach/torbach... i dziwi mnie to, że ktokolwiek zwraca i uważa, że to szczyt lansu to tylko siatka

I to jak niektórzy zwracają uwagę! Nawet sobie nie wyobrażasz, ja dostałam od sąsiadki ochrzantus jak mnie zobaczyła wynoszącą efekty uboczne posiadania kotów w torebce CK I że dlaczego ja kuwetę do tego sprzątam, mogłam jej oddać, jak sama nie chciałam Ciekawe co by zrobiła jakby mnie zobaczyła wywalającą kocie kupy do Donny Karan albo MaxMary

[fe414c2710b8060c6dec8506e8442112fb575cc4]

Napisane przez passion80

mi się podobają
a Kasia Tusk może po trostu lubi pastele, to jej się najbardziej podoba w tym sezonie? pasują jej a zdjęcia są bardzo ładne, lepiej, jakby były jak jest rozczochrana, w bałaganie, z paskudną pościelą z kory? ten blog nie jest po to(chyba) żeby wszystko naśladować, tylko żeby czerpać inspirację
wydaje mi się, że większość osób, które wrzucają zdjęcia do internetu, stara się, żeby ładnie wyglądać, na fajnym tle, tym bardziej na bloga

o matko... a kto powiedział że ma wrzucać zdjęcia na tle bałaganu Nie mam pojęcia skąd to wzięłaś, może doczytaj dokładnie co pisałyśmy że wieje nudą, że ciagle to samo i nie tylko u niej ale i wszędzie. Zdjęcia są ładne ale nic ciekawego na nich nie ma ostatnio.
A co do inspiracji, cięzko czerpać inspirację z kogoś kto codziennie wygląda prawie tak samo i kto w zasadzie sam nie umie czerpać inspiracji z mody bo zna jeden trend i ciągle go pokazuje, aż do znudzenia.
poza tym, już teraz nie piszę o Kasi, ale o jakieś bliżej mi nie znanej blogerce (nie pamiętam kto to był po prostu) - czytałam na blogu tekst że z taką ulga powitała pastele bo znudziły ją już trendy zimowe w szarościach czy tam brązach za ktorymi nie przepada. No i tego nie rozumiem nie lubi tych kolorów a nosi bo są modne? szkoda trochę, bo ludzie zaczynają gubic własny styl

[siarka40]

Napisane przez MadSyndrome

Ja nigdy nie zwracałam uwagi na napisy na siatkach/torbach... i dziwi mnie to, że ktokolwiek zwraca i uważa, że to szczyt lansu

mowisz, ze problem z reklamowkami maja tak naprawde ci, ktorych to rozwala? podoba mi sie ta opcja.

Napisane przez MadSyndrome

to tylko siatka

w pierwszym momencie przeczytalam, ze napisalas, ze to tylko siarka.

[evvelinek]

Napisane przez passion80

mi się podobają
a Kasia Tusk może po trostu lubi pastele, to jej się najbardziej podoba w tym sezonie? pasują jej a zdjęcia są bardzo ładne, lepiej, jakby były jak jest rozczochrana, w bałaganie, z paskudną pościelą z kory? ten blog nie jest po to(chyba) żeby wszystko naśladować, tylko żeby czerpać inspirację
wydaje mi się, że większość osób, które wrzucają zdjęcia do internetu, stara się, żeby ładnie wyglądać, na fajnym tle, tym bardziej na bloga

masz rację ze wszystkim pewnie że każdy chce ładnie, pewnie że chodzi o inspiracje itd, tylko czemu mamy wrażenie, ja i parę osób z wątku już to zauważyło, że Kasia lubi pastele TERAZ, bo są modne i nie ubiera od jakiegoś czasu NICZEGO innego i ogólnie nagle zewsząd u niej atakują pastele. dla mnie przez to wydaję się sztuczna do przesady, a chyba nie o to chodzi? idę o zakład, że jak na jesień będą modne np intensywne fiolety i zielenie to u Kasi będzie tylko to, a pastele z miejsca do śmietnika. o to nam chodzi

---------- Dopisano o 10:47 ---------- Poprzedni post napisano o 10:46 ----------

[1=fe414c2710b8060c6dec850 6e8442112fb575cc4;3335939 4]o matko... a kto powiedział że ma wrzucać zdjęcia na tle bałaganu Nie mam pojęcia skąd to wzięłaś, może doczytaj dokładnie co pisałyśmy że wieje nudą, że ciagle to samo i nie tylko u niej ale i wszędzie. Zdjęcia są ładne ale nic ciekawego na nich nie ma ostatnio.
A co do inspiracji, cięzko czerpać inspirację z kogoś kto codziennie wygląda prawie tak samo i kto w zasadzie sam nie umie czerpać inspiracji z mody bo zna jeden trend i ciągle go pokazuje, aż do znudzenia.
poza tym, już teraz nie piszę o Kasi, ale o jakieś bliżej mi nie znanej blogerce (nie pamiętam kto to był po prostu) - czytałam na blogu tekst że z taką ulga powitała pastele bo znudziły ją już trendy zimowe w szarościach czy tam brązach za ktorymi nie przepada. No i tego nie rozumiem nie lubi tych kolorów a nosi bo są modne? szkoda trochę, bo ludzie zaczynają gubic własny styl[/QUOTE]

właśnie! o to samo mi chodzi.

a jeszcze co do chodzenia w szpilkach na co dzień. ja zazdraszczam tym co mogą i się dobrze czują sama bym ponosiła na co dzień jakbym się lepiej czuła w takim obuwiu

[NuFCia]

Napisane przez evvelinek

Kasia to cała jest pastelowa już, cała chałupa pastelowa, pościel pastelowa, filiżanki pastelowe, kot pastelowy.. że ją nie zemdli tam wszystkie zdjęcia i ciuchy u niej takie same ostatnio i to już staje się nudne.

Strachy na Lachy - "Po prostu pastelowe"

[passion80]

hehe, szczerze mówiąc, rzadko wchodzę na jej bloga, bardzo rzadko bym powiedziała, a na inne to już w ogóle więc może i macie rację, że przesadza, ale z moją częstotliwością śledzenia bloga, nie czuję przesytu i mi sie podoba, a zdjęcia cudne

[natalkaa7522]

Napisane przez 6roove

wiecie co, wyznam Wam , że lubię bloga Tuskówny, długo mogę gapić się na piękne zdjęcia i jej uroczą buzię, ale tego pozowania dłużej nie zniesę
http://www.makelifeeasier.pl/moda/in-the-morning/
kurcze, kto tak siada na oparciu fotela z kawką w ręku, albo stawia kawę gdzieś obok na łóżku i kładzie się/siada obok
ja to zaraz boję się, że wyleję na pościel, ewentualnie na siebie

Ja tak robię. Często kładę się na brzuchu i czytam książkę, a herbatę mam obok na pościeli.

Napisane przez evvelinek

a co do pasteli, też nawołuje do wczytania się w to co tu produkujemy - nikt nie twierdzi, że pastele są fuj i niejedna z nas pewnie już od jakiegoś czasu w nich biega. chodzi o ilość, nagromadzenie tych pasteli na jednej osobie, że tak powiem. przykładem była Kasia T., która nie chodzi w niczym innym, tylko w pastelach, i ogólnie wszystko ma pastelowe, nawet kota moda na pastele - nie ubiorę nic innego, moda na żarówiaste kolory - nie ubiorę pasteli. tragiczne jest popadanie w skrajności, bo teraz taka moda to wszystko inne sie nie nadaje. głupota.

Mi się z tych wszystkich jej pasteli to tylko kot podoba

[lalalabamba]

Napisane przez natalkaa7522

Ja tak robię. Często kładę się na brzuchu i czytam książkę, a herbatę mam obok na pościeli.



Mi się z tych wszystkich jej pasteli to tylko kot podoba

Mnie też Nigdy nie widziałam o kota o takim umaszczeniu.

Dziwi mnie zakładanie koronkowej bluzki bezpośrednio na biustonosz.

[siarka40]

Napisane przez lalalabamba

Dziwi mnie zakładanie koronkowej bluzki bezpośrednio na biustonosz.

a w sumie jak ja inaczej nosic? topik pod spodem psulby ja, imo.

[lalalabamba]

Napisane przez siarka40

a w sumie jak ja inaczej nosic? topik pod spodem psulby ja, imo.

Nie nosić?

[passion80]

Napisane przez siarka40

a w sumie jak ja inaczej nosic? topik pod spodem psulby ja, imo.

skojarzyło mi się z zakładaniem przez mężczyzn koszulki pod elegancką koszulę

[szarri]

Napisane przez lalalabamba

Nie nosić?

Musiałabym zobaczyć na żywo, ale wydaje mi się, że z cielistym topem idealnie przylegającym do ciała mogłoby to wyglądać nieźle (chociaż trochę... goło ) i nie dać efektu "podkoszulek w prążki do weselnego garniaka"

[WhiteCherry]

Napisane przez evvelinek

właśnie! o to samo mi chodzi.

a jeszcze co do chodzenia w szpilkach na co dzień. ja zazdraszczam tym co mogą i się dobrze czują sama bym ponosiła na co dzień jakbym się lepiej czuła w takim obuwiu

ja podziwiam, że komukolwiek chce się w takich pomykać all day, all night...


pierwsze buty z załącznika, moja miłość.
a na lato baleriny i trampy

[minthema]

Napisane przez siarka40

tak na marginesie - zauwazylam, ze ostatnim trendem na naszym watku jest zaczynanie wypowiedzi od "Pewnie kogos rozwale, ale nosze..." - postep, bo przynajmniej klotnie z tego powodu nie wybuchaja.
zatem wpisujac sie w ten trend, oznajmiam, ze pewnie kogos rozwale, ale wczoraj chodzilam z papierowa reklamowka z Zary. nosze w takich torbach buty na silownie, wczesniej mialam jakas mniej charakterystyczna (chetnie przyjelabym taka bez napisow, ale nie wiem skad wziac), ale sie rozwalila. tak ze dopoki sie ucho nie urwie, bede dwa razy w tygodniu paradowac ulicami Poznania z lansiarska torba.

ja noszę wf w takich torbach
i też Poznań



Co do pasteli w sklepach to się cieszę bo zawsze je lubiłam. Chociaż modowo to ja chyba jestem opóźniona bo jak były neony modne to się wkurzałam i nic nie kupowałam, teraz jak wyszły to mi się zaczęły podobać i mam ochotę na pare oczodajniaków w szafie
Chociaż moda na miętę mnie strasznie wkurza - mój ulubiony kolor od conajmniej 2 lat a teraz wszyscy go noszą, może to trochę hipsterskie podejście ale wolę być wywalona z tłumu niż z nim stopiona