Żony 2011 :) - Strona 72 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne

Notka

Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-04-05, 11:32   #2131
dorka24
Rozeznanie
 
Avatar dorka24
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 889
Dot.: Żony 2011 :)

[1=e49b640a255e4f36f4ca038 9c216c83b5b764891_6122d6f 2c8cf5;33361875]Dziewczyny muszę się pochwalić mąż kupił wczoraj nam wycieczkę do Rzymu, co prawda krótka bo tylko od 1 do 6 maja ale i tak się cieszę, że spędzimy tam rocznicę ślubu
Strasznie marzyłam, żeby pojechać do Rzymu na grób papieża i moje marzenie niedługo się spełni [/QUOTE]

super mąż się postarał

---------- Dopisano o 12:32 ---------- Poprzedni post napisano o 12:29 ----------

Cytat:
Napisane przez ivona84 Pokaż wiadomość

W szpitalu w sali byłam z jedną dziewczyna, że tak zasnęła, że jej synek płakał a ona nic - ja wtedy z Kubusiem przy cycu jakoś się do niej doczłapałam i ją budziłam dobrą minutę. Potem we 2 siedziałyśmy jeszcze z 3 godziny z małymi przy cycach


Jej nie wiem jak można z tak długimi włosami wytrzymać - ja mam po łopatki i już mnie wkurzają - zresztą myślę o ścięciu na chłopaka
widzę że większość z nas jest długowłosa po świętach mam zamiar w końcu wybrać się do fryzjerki bo już dzisiaj raczej nie zdążę a jutro już do rodziców jedziemy
byłam kiedyś ścięta na chłopaka, no może nie tak do końca ale bardzo krótko, może z 4 cm, ale najgorsze było później ponowne zapuszczanie nie byłam wtedy jeszcze z mężem, ale jak pokazuję mu zdjęcia z tamtego czasu to mówi że mu się nie podoba i woli jak mam dłuższe
__________________
24.09.2011 żonka

miłość przyjaźń zaufanie ... kocham



Edytowane przez dorka24
Czas edycji: 2012-04-05 o 11:43
dorka24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-05, 11:35   #2132
Aldrin
Zakorzenienie
 
Avatar Aldrin
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 8 751
Dot.: Żony 2011 :)

[1=e49b640a255e4f36f4ca038 9c216c83b5b764891_6122d6f 2c8cf5;33361875]Dziewczyny muszę się pochwalić mąż kupił wczoraj nam wycieczkę do Rzymu, co prawda krótka bo tylko od 1 do 6 maja ale i tak się cieszę, że spędzimy tam rocznicę ślubu
Strasznie marzyłam, żeby pojechać do Rzymu na grób papieża i moje marzenie niedługo się spełni [/QUOTE]

No to faktycznie super wycieczka
Męża masz do pozazdroszczenia jak stara się spełnić twoje marzenia

Ja na temat włosów się nie wypowiadam bo najchętniej to ogoliłabym się na łyso. Moje włosy są beznadziejne i nie ważne jak je obetnę i tak robią co chcą
__________________
Aldrin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-05, 12:23   #2133
booziaczek
Zadomowienie
 
Avatar booziaczek
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 605
Dot.: Żony 2011 :)

hej dziewuszki przyszłam sie do was wyzalic wczoraj mój łobuziak miał urodziny tak sie starałam zeby jakos uczic ten dzien zrbiłam pyszny obiad tort przyjecie niespodzianke i wszysko było ok do kiedy nie przyszedł jego najmłodszy brat i tak przywszystkich zaczał mnie oczerniac i robić z siebie ofiare. nie dosc ze nazwał mnie perfidna suka, dwulicowa kłamczuchą itp zaczoł wyciagnac stare sprawy z tesciem z przed roku...a wiecie co jest najgorsze ze wogole nie pomyslał o bracie ze mu psuje urodziny nawet zyczen mu nie złożył...to nic ze teraz jestem czarna owca i złem wcielonym dla jego rodziny... najbardziej mnie boli ze cierpi mój kochany bo tamten cały czas sie go czepia ech.... co prawda nie lubimy sie ze szwagrem a wszystko zaczeło sie od tego ze mu zwróciłam uwage ze wzioł moj rower bez pytania i przestawił mi siodełko i nie poprawił tego potem a ja mam taka srube ze tylko naprawde z duza siła mozna ja ruszyc....potem wymyslił sobie ze mu robie nazłosc i chowam przed nim rzeczy choc miałam 41 st goraczki i tak silne leki ze nawet do ubikacji sama nie mogłam wstac .... potem wigilia jedna z moich gorszych juz nigdy nie pojde do nich na wigilie zaczoł krytykowac wszytskie prezenty odemnie to tez scierpiałam po rozmowie z tz sie uspooił do teraz ostatnio cos mu znów szczeliło do łba i zaczoł wyrzucac moje i tz rzeczy z korytarza bo mu sie nie podobało ze lezy szalik czy czapka no i moja wielka toreka co ma 15x20cm to tez przemilczałam ale jak uderzył tz za to ze sie poczestował paluszkiem nota bene nie jego tylko tescia to juz nie wytrzymałam poszłam do niego jak akurat wyrzucał moje rzeczy z mojej przyszłej kuchni ze jak ma problem to niech powie to postaram sie go rozwiazac on ze ze mna nie gadana to nie jak mnie wkurzył to mu zaczełam zamiatac pod nogami to sie obraził ze buty mu zakurzyłam trudno nie musiał isc w najlepszych butach na budowe i co potem własnie jak przyszedł na przyjecie ze stwierdził przy wszytskich ze to ja jestem problemem.... dzis mój małzek ma z nim pogadac ale to nic nie da bo on i tak nie bedzie ze mna gadac a z tz chce zrobic posłańca ech...niech go mi nie miesza w ta sprawe czemu on jest winny i czemu przez to musi miec dodatkowy stres i troski jak by miał ich mało...a wiecie mój kochany szwagier nie skonczył dzis nagabywał tesciowa i mi powiedziła zebym kupiła swoja lodówke ok tylko gdzie ja trzymac na budowie??przepraszam was ze tak przed switami i moze nieskładnie napisane ale jestem załamana...
__________________
You must have known that I was lonely
Because you came to my rescue
And though I know that this is heaven
How could so much love be inside of you






booziaczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-05, 12:43   #2134
Aldrin
Zakorzenienie
 
Avatar Aldrin
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 8 751
Dot.: Żony 2011 :)

Cytat:
Napisane przez booziaczek Pokaż wiadomość
hej dziewuszki przyszłam sie do was wyzalic wczoraj mój łobuziak miał urodziny tak sie starałam zeby jakos uczic ten dzien zrbiłam pyszny obiad tort przyjecie niespodzianke i wszysko było ok do kiedy nie przyszedł jego najmłodszy brat i tak przywszystkich zaczał mnie oczerniac i robić z siebie ofiare. nie dosc ze nazwał mnie perfidna suka, dwulicowa kłamczuchą itp zaczoł wyciagnac stare sprawy z tesciem z przed roku...a wiecie co jest najgorsze ze wogole nie pomyslał o bracie ze mu psuje urodziny nawet zyczen mu nie złożył...to nic ze teraz jestem czarna owca i złem wcielonym dla jego rodziny... najbardziej mnie boli ze cierpi mój kochany bo tamten cały czas sie go czepia ech.... co prawda nie lubimy sie ze szwagrem a wszystko zaczeło sie od tego ze mu zwróciłam uwage ze wzioł moj rower bez pytania i przestawił mi siodełko i nie poprawił tego potem a ja mam taka srube ze tylko naprawde z duza siła mozna ja ruszyc....potem wymyslił sobie ze mu robie nazłosc i chowam przed nim rzeczy choc miałam 41 st goraczki i tak silne leki ze nawet do ubikacji sama nie mogłam wstac .... potem wigilia jedna z moich gorszych juz nigdy nie pojde do nich na wigilie zaczoł krytykowac wszytskie prezenty odemnie to tez scierpiałam po rozmowie z tz sie uspooił do teraz ostatnio cos mu znów szczeliło do łba i zaczoł wyrzucac moje i tz rzeczy z korytarza bo mu sie nie podobało ze lezy szalik czy czapka no i moja wielka toreka co ma 15x20cm to tez przemilczałam ale jak uderzył tz za to ze sie poczestował paluszkiem nota bene nie jego tylko tescia to juz nie wytrzymałam poszłam do niego jak akurat wyrzucał moje rzeczy z mojej przyszłej kuchni ze jak ma problem to niech powie to postaram sie go rozwiazac on ze ze mna nie gadana to nie jak mnie wkurzył to mu zaczełam zamiatac pod nogami to sie obraził ze buty mu zakurzyłam trudno nie musiał isc w najlepszych butach na budowe i co potem własnie jak przyszedł na przyjecie ze stwierdził przy wszytskich ze to ja jestem problemem.... dzis mój małzek ma z nim pogadac ale to nic nie da bo on i tak nie bedzie ze mna gadac a z tz chce zrobic posłańca ech...niech go mi nie miesza w ta sprawe czemu on jest winny i czemu przez to musi miec dodatkowy stres i troski jak by miał ich mało...a wiecie mój kochany szwagier nie skonczył dzis nagabywał tesciowa i mi powiedziła zebym kupiła swoja lodówke ok tylko gdzie ja trzymac na budowie??przepraszam was ze tak przed switami i moze nieskładnie napisane ale jestem załamana...
No to niezły prezent szwagier zrobił. A tak po kolei o co tak na samym początku poszło między tobą a nim? bo chyba nie o rower przecież nie można z kimś nie rozmawiać bo zwróciłaś mu uwagę, że dotyka twoich rzeczy bez pozwolenia. A wy mieszkanie z nim w jednym domu? o męża się nie bój jak to jego brat to niech on załatwia sprawę chyba bracia wyjaśnią sobie wszystko najlepiej a co do lodówki to ja bym kupiła sobie swoją postawiła na środku i niech teściowa chodzi obok niej(ja jestem złośliwa i nie pozwoliłabym wyjść rodzinie męża sobie na głowę).
__________________
Aldrin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-05, 12:44   #2135
ivona84
Zakorzenienie
 
Avatar ivona84
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 3 898
GG do ivona84
Dot.: Żony 2011 :)

Booziaczek co za człowiek z tego szwagra - szczerze współczuję Ale niestety na tkich głąbów nie ma rady - taborety jedne
__________________
22 I 2005 razem
18 VI 2011 Ślub

64 => 55
ivona84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-05, 12:50   #2136
dorka24
Rozeznanie
 
Avatar dorka24
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 889
Dot.: Żony 2011 :)

Cytat:
Napisane przez booziaczek Pokaż wiadomość
hej dziewuszki przyszłam sie do was wyzalic wczoraj mój łobuziak miał urodziny tak sie starałam zeby jakos uczic ten dzien zrbiłam pyszny obiad tort przyjecie niespodzianke i wszysko było ok do kiedy nie przyszedł jego najmłodszy brat i tak przywszystkich zaczał mnie oczerniac i robić z siebie ofiare. nie dosc ze nazwał mnie perfidna suka, dwulicowa kłamczuchą itp zaczoł wyciagnac stare sprawy z tesciem z przed roku...a wiecie co jest najgorsze ze wogole nie pomyslał o bracie ze mu psuje urodziny nawet zyczen mu nie złożył...to nic ze teraz jestem czarna owca i złem wcielonym dla jego rodziny... najbardziej mnie boli ze cierpi mój kochany bo tamten cały czas sie go czepia ech.... co prawda nie lubimy sie ze szwagrem a wszystko zaczeło sie od tego ze mu zwróciłam uwage ze wzioł moj rower bez pytania i przestawił mi siodełko i nie poprawił tego potem a ja mam taka srube ze tylko naprawde z duza siła mozna ja ruszyc....potem wymyslił sobie ze mu robie nazłosc i chowam przed nim rzeczy choc miałam 41 st goraczki i tak silne leki ze nawet do ubikacji sama nie mogłam wstac .... potem wigilia jedna z moich gorszych juz nigdy nie pojde do nich na wigilie zaczoł krytykowac wszytskie prezenty odemnie to tez scierpiałam po rozmowie z tz sie uspooił do teraz ostatnio cos mu znów szczeliło do łba i zaczoł wyrzucac moje i tz rzeczy z korytarza bo mu sie nie podobało ze lezy szalik czy czapka no i moja wielka toreka co ma 15x20cm to tez przemilczałam ale jak uderzył tz za to ze sie poczestował paluszkiem nota bene nie jego tylko tescia to juz nie wytrzymałam poszłam do niego jak akurat wyrzucał moje rzeczy z mojej przyszłej kuchni ze jak ma problem to niech powie to postaram sie go rozwiazac on ze ze mna nie gadana to nie jak mnie wkurzył to mu zaczełam zamiatac pod nogami to sie obraził ze buty mu zakurzyłam trudno nie musiał isc w najlepszych butach na budowe i co potem własnie jak przyszedł na przyjecie ze stwierdził przy wszytskich ze to ja jestem problemem.... dzis mój małzek ma z nim pogadac ale to nic nie da bo on i tak nie bedzie ze mna gadac a z tz chce zrobic posłańca ech...niech go mi nie miesza w ta sprawe czemu on jest winny i czemu przez to musi miec dodatkowy stres i troski jak by miał ich mało...a wiecie mój kochany szwagier nie skonczył dzis nagabywał tesciowa i mi powiedziła zebym kupiła swoja lodówke ok tylko gdzie ja trzymac na budowie??przepraszam was ze tak przed switami i moze nieskładnie napisane ale jestem załamana...
ehhte rodzinki... co tu wiele mówić, brat młodszy nie wiem ile ma lat ale zapewne jest jeszcze małym chłopcem, niedojrzałym i nie potrafiącym rozwiązywać niektórych spraw jak dorośli. Chce być w centrum uwagi bo w ostatnim czasie Wy byliście, teraz próbuje zwrócić na siebie całą uwagę. Ciężko tu cokolwiek doradzać. Szwagra nie zmienisz, jedyne co to właśnie Twój mąż może mu wyraźnie powiedzieć by przestał tak się zachowywać, a nawet się z nim nie oddzywać. mój zapewne by tak zrobił jakby mnie szwagier zwyzywał. Niestety, Ty jesteś teraz najważniejsza dla męża i musi stanąć po Twojej stronie.
__________________
24.09.2011 żonka

miłość przyjaźń zaufanie ... kocham



Edytowane przez dorka24
Czas edycji: 2012-04-05 o 13:36
dorka24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-05, 13:09   #2137
booziaczek
Zadomowienie
 
Avatar booziaczek
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 605
Dot.: Żony 2011 :)

Cytat:
Napisane przez Aldrin Pokaż wiadomość
No to niezły prezent szwagier zrobił. A tak po kolei o co tak na samym początku poszło między tobą a nim? bo chyba nie o rower przecież nie można z kimś nie rozmawiać bo zwróciłaś mu uwagę, że dotyka twoich rzeczy bez pozwolenia. A wy mieszkanie z nim w jednym domu? o męża się nie bój jak to jego brat to niech on załatwia sprawę chyba bracia wyjaśnią sobie wszystko najlepiej a co do lodówki to ja bym kupiła sobie swoją postawiła na środku i niech teściowa chodzi obok niej(ja jestem złośliwa i nie pozwoliłabym wyjść rodzinie męża sobie na głowę).
od roweru sie zaczeło potem jego urojenia ze mu wkretarke -->własnosc tz mu schowałam specjalnie jak szukał...a teraz od poczestowania sie paluszkiem przez tz... mieszka z nami i jak mi powiedział ze nie mam w tym domu zadnych praw (a dom jest własnością mojego meza) wiec mu powiedziałm ze prawnie to ja jestem teraz współwłaścicielem i to ja dałam pieniadze na nowy dach i nie małe bo 40tys i mam wiekszy wkład niz on to mi powiedział zebym sie wyprowadziła to ja mu ze on szybciej sie wyprowadzi stad niz ja potem było jeszcze kilka utarczek słownych i na koniec wspaniały jego prezent dla tz ogolnie ja jestem jego problemem... tez jestem złosiliwa ale tylko dla tych którzy sa zlosliwi wobec mnie....a jesli on atakuje tz lub tym bardziej mnie to musi sie liczyc ze ja niepopuszcze tylko szkoda mi tz... jego relacji z bratem.. i wogole teraz tu sie czuje jak intruz..ech... mi sie zdaje ze jest zadrosny ze my sobie robimy gniazko ze ja gotuje tylko dla tz i nie daje mu jesc rzeczy które sama przytacham do domu no i ze nie zmywam po nim i jego bracie.... jednym słowem nie wie sam o co mu chodzi ale za całe zło co go spotyka jestem odpowiedzialna ja....

---------- Dopisano o 14:09 ---------- Poprzedni post napisano o 14:02 ----------

Cytat:
Napisane przez dorka24 Pokaż wiadomość
ehhte rodzinki... co tu wiele mówić, brat młodszy nie wiem ile ma lat ale zapewne jest jeszcze małym chłopcem, niedojrzałym i nie potrafiącym rozwiązywać niektórych spraw jak dorośli. Chce być w centrum uwagi bo w ostatnim czasie Wy byliście, teraz próbuje zwrócić na siebie całą uwagę. Ciężko tu cokolwiek doradzać. Szwagra nie zmienisz, jedyne co to właśnie Twój mąż może mu wyraźnie powiedzieć by przestał tak się zachowywać, a nawet się z nim nie oddzywać. mój zapewne by tak zrobił jakby mnie szwagier zwyzywał. Niestety, Ty jesteś teraz najważniejsza dla męża i musi stanąć to Twojej stronie.
szwagier jest starszy odemnie o całe 20 dni czyli leci mu 25 roczek.. jak mu zwróciłam ze nie dorósł mentalnie to potem na forum rodziny stwierdził ze mu ublirzyłam tym ale jak mozna to inaczej nazwac jesli ja próbuje sie dogadac z nim chce porozmawiac na osobnosci o problemach i je rozwiazac a on nie ma ochoty ze mna rozmawiac ale na forum juz zmienia zdanie i mówi co o mnie mysli... wiem ze tz bedzie za mna w ogolnym rozrachunku ale tez nie chiałby stracic brata a jest bardzo rodzinny i by to bardzo przezywał juz to przezywa bo chce by było dobrze.......ech szkoda słow.. patrze własnie lodówki tz bedzie tym wydatkiem zachwycony....
__________________
You must have known that I was lonely
Because you came to my rescue
And though I know that this is heaven
How could so much love be inside of you






booziaczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-04-05, 13:41   #2138
Stysik
Zakorzenienie
 
Avatar Stysik
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 6 751
Dot.: Żony 2011 :)

[1=e49b640a255e4f36f4ca038 9c216c83b5b764891_6122d6f 2c8cf5;33361875]Dziewczyny muszę się pochwalić mąż kupił wczoraj nam wycieczkę do Rzymu, co prawda krótka bo tylko od 1 do 6 maja ale i tak się cieszę, że spędzimy tam rocznicę ślubu
Strasznie marzyłam, żeby pojechać do Rzymu na grób papieża i moje marzenie niedługo się spełni [/QUOTE]

Cytat:
Napisane przez booziaczek Pokaż wiadomość
hej dziewuszki przyszłam sie do was wyzalic wczoraj mój łobuziak miał urodziny tak sie starałam zeby jakos uczic ten dzien zrbiłam pyszny obiad tort przyjecie niespodzianke i wszysko było ok do kiedy nie przyszedł jego najmłodszy brat i tak przywszystkich zaczał mnie oczerniac i robić z siebie ofiare. nie dosc ze nazwał mnie perfidna suka, dwulicowa kłamczuchą itp zaczoł wyciagnac stare sprawy z tesciem z przed roku...a wiecie co jest najgorsze ze wogole nie pomyslał o bracie ze mu psuje urodziny nawet zyczen mu nie złożył...to nic ze teraz jestem czarna owca i złem wcielonym dla jego rodziny... najbardziej mnie boli ze cierpi mój kochany bo tamten cały czas sie go czepia ech.... co prawda nie lubimy sie ze szwagrem a wszystko zaczeło sie od tego ze mu zwróciłam uwage ze wzioł moj rower bez pytania i przestawił mi siodełko i nie poprawił tego potem a ja mam taka srube ze tylko naprawde z duza siła mozna ja ruszyc....potem wymyslił sobie ze mu robie nazłosc i chowam przed nim rzeczy choc miałam 41 st goraczki i tak silne leki ze nawet do ubikacji sama nie mogłam wstac .... potem wigilia jedna z moich gorszych juz nigdy nie pojde do nich na wigilie zaczoł krytykowac wszytskie prezenty odemnie to tez scierpiałam po rozmowie z tz sie uspooił do teraz ostatnio cos mu znów szczeliło do łba i zaczoł wyrzucac moje i tz rzeczy z korytarza bo mu sie nie podobało ze lezy szalik czy czapka no i moja wielka toreka co ma 15x20cm to tez przemilczałam ale jak uderzył tz za to ze sie poczestował paluszkiem nota bene nie jego tylko tescia to juz nie wytrzymałam poszłam do niego jak akurat wyrzucał moje rzeczy z mojej przyszłej kuchni ze jak ma problem to niech powie to postaram sie go rozwiazac on ze ze mna nie gadana to nie jak mnie wkurzył to mu zaczełam zamiatac pod nogami to sie obraził ze buty mu zakurzyłam trudno nie musiał isc w najlepszych butach na budowe i co potem własnie jak przyszedł na przyjecie ze stwierdził przy wszytskich ze to ja jestem problemem.... dzis mój małzek ma z nim pogadac ale to nic nie da bo on i tak nie bedzie ze mna gadac a z tz chce zrobic posłańca ech...niech go mi nie miesza w ta sprawe czemu on jest winny i czemu przez to musi miec dodatkowy stres i troski jak by miał ich mało...a wiecie mój kochany szwagier nie skonczył dzis nagabywał tesciowa i mi powiedziła zebym kupiła swoja lodówke ok tylko gdzie ja trzymac na budowie??przepraszam was ze tak przed switami i moze nieskładnie napisane ale jestem załamana...
ja bym się chyb rozpłakała, jakby mi coś takiego na forum powiedział
mąż powinien co najmniej z nim pogadać, dziwię się, że mu mordy ie obił po tym jak żonę mu zwyzywał
ja bym się przestała do niego odzywać, w ogóle...
zacisnąć zęby
__________________
Rise and rise again
until lambs become lions...




"Granice? Nigdy żadnej nie widziałem.
Ale słyszałem, że istnieją w umysłach niektórych ludzi."



Stysik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-05, 13:49   #2139
T'ai
Zakorzenienie
 
Avatar T'ai
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 24 494
Dot.: Żony 2011 :)

Cytat:
Napisane przez ivona84 Pokaż wiadomość
Jeszcze nie. Tak w zasadzie na chodzie jestem od tego tygodnia,bo normalnie wcześniej to ja sama z łózka nie wstawałam tak mnie rana po cesarce bolała.
Ale w niedzielę byliśmy na zakupach i zostawiliśmy małego z moimi rodzicami - rano odciągnęłam pokarm po nocy i przed wyjściem dostał porządnie zjeść. Spał cały czas i mama nawet obiad na spokojnie ugotowała
Teraz pora wykorzystać męża Ale muszę do ginekologa i kosmetyki pokupować, bo mąż nie mógł mojego kremu znaleźć na pólce w Rossmannie
mąż na pewno chętnie zostanie
ja ostatnio pomagałam kumpeli - znaczy łaziłam z wózkiem a ona sobie wszystko załatwiała - lekarza, urząd, sklepy, bank

[1=e49b640a255e4f36f4ca038 9c216c83b5b764891_6122d6f 2c8cf5;33361875]Dziewczyny muszę się pochwalić mąż kupił wczoraj nam wycieczkę do Rzymu, co prawda krótka bo tylko od 1 do 6 maja ale i tak się cieszę, że spędzimy tam rocznicę ślubu
Strasznie marzyłam, żeby pojechać do Rzymu na grób papieża i moje marzenie niedługo się spełni [/QUOTE]




Booziaczek współczucia
mąż musi się z nim rozprawić
T'ai jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-05, 14:25   #2140
badzia987
Wtajemniczenie
 
Avatar badzia987
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: 11 m2
Wiadomości: 2 886
Dot.: Żony 2011 :)

booziaczek- a myślałam, że tylko ja się z bratem tż-ta nie lubię
A co w ogóle Rodzice TŻ-ta na tą całą sytuację? Szczerze- ja sobie nie wyobrażam mieszkać i żyć obok takiej osoby, która by mi uprzykrzała życie.
Ja myślę, że to oni powinni zwrócić mu uwagę na jego zachowanie.

ewelika- hmmmm....<zazdroszczę>
__________________
Krzyś 19.02.2016 r.

Małgosia 06.10.2013 r.
badzia987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-05, 14:53   #2141
booziaczek
Zadomowienie
 
Avatar booziaczek
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 605
Dot.: Żony 2011 :)

Cytat:
Napisane przez badzia987 Pokaż wiadomość
booziaczek- a myślałam, że tylko ja się z bratem tż-ta nie lubię
A co w ogóle Rodzice TŻ-ta na tą całą sytuację? Szczerze- ja sobie nie wyobrażam mieszkać i żyć obok takiej osoby, która by mi uprzykrzała życie.
Ja myślę, że to oni powinni zwrócić mu uwagę na jego zachowanie.

ewelika- hmmmm....<zazdroszczę>
teściowa to jej ukochany synek i już mam dzięki jego wyskokowi kupować swoja lodówkę a teściu wczoraj na samym początku hecy wyszedł dziś normalnie z nim rozmawiałam choc tyle dobrze ze na swieta bedziemy u mnie choc tesciowa juz z pretensjami ze idziemy do mnie a u niej sniadania nie zjemy to ja na to jak bedzie o 8 to zjemy i na 10 pojedziemy do mnie a ona na to ze jej kochany najmłodzy syn nie wstanie a na sniadanie o 8 a rodzina (czytaj najmłodszy)powinna byc w komplecie... nic juz mi lepiej jak si wam wygadałm

mam nadziej ze twój wróg jest bardziej cywilizowany
__________________
You must have known that I was lonely
Because you came to my rescue
And though I know that this is heaven
How could so much love be inside of you







Edytowane przez booziaczek
Czas edycji: 2012-04-05 o 14:55
booziaczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-04-05, 15:40   #2142
badzia987
Wtajemniczenie
 
Avatar badzia987
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: 11 m2
Wiadomości: 2 886
Dot.: Żony 2011 :)

Bardzo dobrze, że jedziecie do Ciebie. A jak teściowa ma coś do tego to musisz powiedzieć, że nie masz ochoty na awantury, oczernianie przy Świętach. Złożyć życzenia, zjeść kanapkę z jajkiem i out

Ja póki nie byłam w rodzinie to nic się nie odzywałam i trochę przyzwyczaiłam, że braciszek może po mnie jeździć. Ale po ślubie stwierdziłam, że dość- i jakby co to najlepszą obroną jest atak. Coś do mnie powie to zaczynam go przedrzeźniać albo coś w stylu "no co Tyyy nie powiesz", "to się wysiliłeś", "zejdź ze mnie bo już mi się duszono robi".

A temu Twojemu to bym tak dopiekła że jak taki MUNDRY (mądry) to niech wykłada pieniądze na nową lodówkę dla was.

Nie możesz się dawać- jak teraz po ślubie dasz sobą pomiatać to już całe życie będziesz na gorszej pozycji !!!!
__________________
Krzyś 19.02.2016 r.

Małgosia 06.10.2013 r.
badzia987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-05, 16:02   #2143
megamag
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
Dot.: Żony 2011 :)

Kochane ja już dziś wyjeżdżam, więc życzę Wam Wesołych Świąt w ciepłej rodzinnej atmosferze! Trzymajcie się!
megamag jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-05, 20:05   #2144
Tanitka
Rozeznanie
 
Avatar Tanitka
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 834
Dot.: Żony 2011 :)

[1=e49b640a255e4f36f4ca038 9c216c83b5b764891_6122d6f 2c8cf5;33361875]Dziewczyny muszę się pochwalić mąż kupił wczoraj nam wycieczkę do Rzymu, co prawda krótka bo tylko od 1 do 6 maja ale i tak się cieszę, że spędzimy tam rocznicę ślubu
Strasznie marzyłam, żeby pojechać do Rzymu na grób papieża i moje marzenie niedługo się spełni [/QUOTE]


super same pochwaly dla męża
Cytat:
Napisane przez booziaczek Pokaż wiadomość
hej dziewuszki przyszłam sie do was wyzalic wczoraj mój łobuziak miał urodziny tak sie starałam zeby jakos uczic ten dzien zrbiłam pyszny obiad tort przyjecie niespodzianke i wszysko było ok do kiedy nie przyszedł jego najmłodszy brat i tak przywszystkich zaczał mnie oczerniac i robić z siebie ofiare. nie dosc ze nazwał mnie perfidna suka, dwulicowa kłamczuchą itp zaczoł wyciagnac stare sprawy z tesciem z przed roku...a wiecie co jest najgorsze ze wogole nie pomyslał o bracie ze mu psuje urodziny nawet zyczen mu nie złożył...to nic ze teraz jestem czarna owca i złem wcielonym dla jego rodziny... najbardziej mnie boli ze cierpi mój kochany bo tamten cały czas sie go czepia ech.... co prawda nie lubimy sie ze szwagrem a wszystko zaczeło sie od tego ze mu zwróciłam uwage ze wzioł moj rower bez pytania i przestawił mi siodełko i nie poprawił tego potem a ja mam taka srube ze tylko naprawde z duza siła mozna ja ruszyc....potem wymyslił sobie ze mu robie nazłosc i chowam przed nim rzeczy choc miałam 41 st goraczki i tak silne leki ze nawet do ubikacji sama nie mogłam wstac .... potem wigilia jedna z moich gorszych juz nigdy nie pojde do nich na wigilie zaczoł krytykowac wszytskie prezenty odemnie to tez scierpiałam po rozmowie z tz sie uspooił do teraz ostatnio cos mu znów szczeliło do łba i zaczoł wyrzucac moje i tz rzeczy z korytarza bo mu sie nie podobało ze lezy szalik czy czapka no i moja wielka toreka co ma 15x20cm to tez przemilczałam ale jak uderzył tz za to ze sie poczestował paluszkiem nota bene nie jego tylko tescia to juz nie wytrzymałam poszłam do niego jak akurat wyrzucał moje rzeczy z mojej przyszłej kuchni ze jak ma problem to niech powie to postaram sie go rozwiazac on ze ze mna nie gadana to nie jak mnie wkurzył to mu zaczełam zamiatac pod nogami to sie obraził ze buty mu zakurzyłam trudno nie musiał isc w najlepszych butach na budowe i co potem własnie jak przyszedł na przyjecie ze stwierdził przy wszytskich ze to ja jestem problemem.... dzis mój małzek ma z nim pogadac ale to nic nie da bo on i tak nie bedzie ze mna gadac a z tz chce zrobic posłańca ech...niech go mi nie miesza w ta sprawe czemu on jest winny i czemu przez to musi miec dodatkowy stres i troski jak by miał ich mało...a wiecie mój kochany szwagier nie skonczył dzis nagabywał tesciowa i mi powiedziła zebym kupiła swoja lodówke ok tylko gdzie ja trzymac na budowie??przepraszam was ze tak przed switami i moze nieskładnie napisane ale jestem załamana...
Kurde booziaczek, a twoj maz co mowi na takie zachowanie? Ja bym chyba nie wytrzymala takich rzeczy... rozumiem klotnie, ale wyrzucanie rzeczy i nazwanie siebie suką? ja bym mu dala w twarz i pokazala, ze nie zycze sobie takich slow. Nie wiem nie miesci mi sie to w glowie. Na poczatku myslalam, ze to jakis gowniarz, ale piszesz, ze on ma 25 lat?? rany... synuś mamusi jak nic! Musisz porozmawiac ze swoim mężem, że on musi reagowac na takie rzeczy odrazu i nie pozwolic na obrazanie zony. A Tobie zycze duzo cierpliwosci, bo przy takim ****** przyda się
__________________
Więc teraz serca mam dwa...
Tanitka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-05, 20:07   #2145
ma.ko
Zakorzenienie
 
Avatar ma.ko
 
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Oława:)
Wiadomości: 9 188
GG do ma.ko
Dot.: Żony 2011 :)

Cytat:
Napisane przez dorka24 Pokaż wiadomość
no i wszystko jasne tylko tak się zastanawiam jak będziecie mieć dziecko to też będzie spać osobno? hmm trochę to dziwne, Ty że masz alegrię to ok można zrozumieć, ale mąż że nie chce spać u Ciebie? przecież nie będziecie tak całe życie, musi się w końcu przekonać, chyba że Wam to odpowiada
ja z kolei u męża śpię tylko dlatego że ma swój pokój i tam się czuję najlepiej bo do tej pory jakoś nie czuję się swobodnie u niego.
U mnie mam pokój z siostrą, więc jak ona przyjeżdża tak naprawdę nie mamy kąta żeby sobie posiedzieć we dwójkę, no a łóżko rozkładane jest tylko w salonie i tam śpimy, więc pod tym względem jest lepiej u męża.
Heh, moja mama kiedyś powiedziała, że mogę do nich przyjść spać, ale tylko z G. Sama mogę przyjść posiedzieć ale nie na noc.

[1=e49b640a255e4f36f4ca038 9c216c83b5b764891_6122d6f 2c8cf5;33361875]Dziewczyny muszę się pochwalić mąż kupił wczoraj nam wycieczkę do Rzymu, co prawda krótka bo tylko od 1 do 6 maja ale i tak się cieszę, że spędzimy tam rocznicę ślubu
Strasznie marzyłam, żeby pojechać do Rzymu na grób papieża i moje marzenie niedługo się spełni [/QUOTE]
super rocznica się Wam szykuje

Cytat:
Napisane przez dorka24 Pokaż wiadomość
Widzę że większość z nas jest długowłosa
ja mam boba

Cytat:
Napisane przez booziaczek Pokaż wiadomość
hej dziewuszki przyszłam sie do was wyzalic...)
matko, współczuję sytuacji. NIe wiem co bym zrobiła w takiej syt. Albo bym się popłakała z tego wszystkiego, albo w końcu trzasnęłabym szwagrowi w twarz. Chyba twój mąż musi z nim poważnie porozmawiać. I wygląda na to, że ze swoją mamą też powinien pogadać.
A mąż wie o "pomyśle" z lodówką?

Cytat:
Napisane przez booziaczek Pokaż wiadomość
teściowa to jej ukochany synek i już mam dzięki jego wyskokowi kupować swoja lodówkę a teściu wczoraj na samym początku hecy wyszedł dziś normalnie z nim rozmawiałam choc tyle dobrze ze na swieta bedziemy u mnie choc tesciowa juz z pretensjami ze idziemy do mnie a u niej sniadania nie zjemy to ja na to jak bedzie o 8 to zjemy i na 10 pojedziemy do mnie a ona na to ze jej kochany najmłodzy syn nie wstanie a na sniadanie o 8 a rodzina (czytaj najmłodszy)powinna byc w komplecie... nic juz mi lepiej jak si wam wygadałm

mam nadziej ze twój wróg jest bardziej cywilizowany
też bym z nimi śniadania nie jadła.

U nas póki co nie widać przygotowań do świąt.
Ale udało mi się zrobić 2 jajka karczochy nawet mi wyszły
__________________
Choć ciężko mi to idzie, walczę ze słabościami

O miłość trzeba zawalczyć. To, co przychodzi łatwo, jest niewiele warte. A im będzie trudniej, tym będzie więcej warta.


Leoś 29.12.2014 
ma.ko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-06, 06:24   #2146
Aldrin
Zakorzenienie
 
Avatar Aldrin
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 8 751
Dot.: Żony 2011 :)

Cytat:
Napisane przez booziaczek Pokaż wiadomość
od roweru sie zaczeło potem jego urojenia ze mu wkretarke -->własnosc tz mu schowałam specjalnie jak szukał...a teraz od poczestowania sie paluszkiem przez tz... mieszka z nami i jak mi powiedział ze nie mam w tym domu zadnych praw (a dom jest własnością mojego meza) wiec mu powiedziałm ze prawnie to ja jestem teraz współwłaścicielem i to ja dałam pieniadze na nowy dach i nie małe bo 40tys i mam wiekszy wkład niz on to mi powiedział zebym sie wyprowadziła to ja mu ze on szybciej sie wyprowadzi stad niz ja potem było jeszcze kilka utarczek słownych i na koniec wspaniały jego prezent dla tz ogolnie ja jestem jego problemem... tez jestem złosiliwa ale tylko dla tych którzy sa zlosliwi wobec mnie....a jesli on atakuje tz lub tym bardziej mnie to musi sie liczyc ze ja niepopuszcze tylko szkoda mi tz... jego relacji z bratem.. i wogole teraz tu sie czuje jak intruz..ech... mi sie zdaje ze jest zadrosny ze my sobie robimy gniazko ze ja gotuje tylko dla tz i nie daje mu jesc rzeczy które sama przytacham do domu no i ze nie zmywam po nim i jego bracie.... jednym słowem nie wie sam o co mu chodzi ale za całe zło co go spotyka jestem odpowiedzialna ja....

---------- Dopisano o 14:09 ---------- Poprzedni post napisano o 14:02 ----------



szwagier jest starszy odemnie o całe 20 dni czyli leci mu 25 roczek.. jak mu zwróciłam ze nie dorósł mentalnie to potem na forum rodziny stwierdził ze mu ublirzyłam tym ale jak mozna to inaczej nazwac jesli ja próbuje sie dogadac z nim chce porozmawiac na osobnosci o problemach i je rozwiazac a on nie ma ochoty ze mna rozmawiac ale na forum juz zmienia zdanie i mówi co o mnie mysli... wiem ze tz bedzie za mna w ogolnym rozrachunku ale tez nie chiałby stracic brata a jest bardzo rodzinny i by to bardzo przezywał juz to przezywa bo chce by było dobrze.......ech szkoda słow.. patrze własnie lodówki tz bedzie tym wydatkiem zachwycony....
Po tym co mówisz to koleś ma zachowanie 10 latka. No proszę Cie i ty chcesz z nim normalnie rozmawiać i wyjaśnić sprawy na osobności? Z☠☠☠a... tzn powiedziałabym mu co o nim myślę przy wszystkich i w dupie bym miała co teściowa na to. A na urodziny kup jej nożyczki by odcięła pępowinowe synusiowi
Najważniejsze aby mąż Cie wspierał i nie pozwolił tak o tobie mówić, jeżeli oboje się sprzeciwicie to w końcu zauważy że niczego nie zdziała.
Życzę dużo wytrwałości i cierpliwośći

Cytat:
Napisane przez megamag Pokaż wiadomość
Kochane ja już dziś wyjeżdżam, więc życzę Wam Wesołych Świąt w ciepłej rodzinnej atmosferze! Trzymajcie się!
Zdrowia,szczęścia, radości i niech wam uśmiech w sercach gości

__________________
Aldrin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-06, 08:12   #2147
e49b640a255e4f36f4ca0389c216c83b5b764891_6122d6f2c8cf5
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 040
Dot.: Żony 2011 :)

Dziękuję dziewczyny O tak K się postarał

Cytat:
Napisane przez dorka24 Pokaż wiadomość
super mąż się postarał

---------- Dopisano o 12:32 ---------- Poprzedni post napisano o 12:29 ----------


widzę że większość z nas jest długowłosa po świętach mam zamiar w końcu wybrać się do fryzjerki bo już dzisiaj raczej nie zdążę a jutro już do rodziców jedziemy
byłam kiedyś ścięta na chłopaka, no może nie tak do końca ale bardzo krótko, może z 4 cm, ale najgorsze było później ponowne zapuszczanie nie byłam wtedy jeszcze z mężem, ale jak pokazuję mu zdjęcia z tamtego czasu to mówi że mu się nie podoba i woli jak mam dłuższe
Ja w gimnazjum miałam ścięte włosy na chłopaka, masakra wylałam wiele łez po tym jak się zobaczyłam w lusterku

Cytat:
Napisane przez booziaczek Pokaż wiadomość
hej dziewuszki przyszłam sie do was wyzalic wczoraj mój łobuziak miał urodziny tak sie starałam zeby jakos uczic ten dzien zrbiłam pyszny obiad tort przyjecie niespodzianke i wszysko było ok do kiedy nie przyszedł jego najmłodszy brat i tak przywszystkich zaczał mnie oczerniac i robić z siebie ofiare. nie dosc ze nazwał mnie perfidna suka, dwulicowa kłamczuchą itp zaczoł wyciagnac stare sprawy z tesciem z przed roku...a wiecie co jest najgorsze ze wogole nie pomyslał o bracie ze mu psuje urodziny nawet zyczen mu nie złożył...to nic ze teraz jestem czarna owca i złem wcielonym dla jego rodziny... najbardziej mnie boli ze cierpi mój kochany bo tamten cały czas sie go czepia ech.... co prawda nie lubimy sie ze szwagrem a wszystko zaczeło sie od tego ze mu zwróciłam uwage ze wzioł moj rower bez pytania i przestawił mi siodełko i nie poprawił tego potem a ja mam taka srube ze tylko naprawde z duza siła mozna ja ruszyc....potem wymyslił sobie ze mu robie nazłosc i chowam przed nim rzeczy choc miałam 41 st goraczki i tak silne leki ze nawet do ubikacji sama nie mogłam wstac .... potem wigilia jedna z moich gorszych juz nigdy nie pojde do nich na wigilie zaczoł krytykowac wszytskie prezenty odemnie to tez scierpiałam po rozmowie z tz sie uspooił do teraz ostatnio cos mu znów szczeliło do łba i zaczoł wyrzucac moje i tz rzeczy z korytarza bo mu sie nie podobało ze lezy szalik czy czapka no i moja wielka toreka co ma 15x20cm to tez przemilczałam ale jak uderzył tz za to ze sie poczestował paluszkiem nota bene nie jego tylko tescia to juz nie wytrzymałam poszłam do niego jak akurat wyrzucał moje rzeczy z mojej przyszłej kuchni ze jak ma problem to niech powie to postaram sie go rozwiazac on ze ze mna nie gadana to nie jak mnie wkurzył to mu zaczełam zamiatac pod nogami to sie obraził ze buty mu zakurzyłam trudno nie musiał isc w najlepszych butach na budowe i co potem własnie jak przyszedł na przyjecie ze stwierdził przy wszytskich ze to ja jestem problemem.... dzis mój małzek ma z nim pogadac ale to nic nie da bo on i tak nie bedzie ze mna gadac a z tz chce zrobic posłańca ech...niech go mi nie miesza w ta sprawe czemu on jest winny i czemu przez to musi miec dodatkowy stres i troski jak by miał ich mało...a wiecie mój kochany szwagier nie skonczył dzis nagabywał tesciowa i mi powiedziła zebym kupiła swoja lodówke ok tylko gdzie ja trzymac na budowie??przepraszam was ze tak przed switami i moze nieskładnie napisane ale jestem załamana...
Co za durny brat Uważam, że powinnaś pogadać z Tż, żeby doprowadził go do porządku. Zdaje mi się, że on poprostu jest zazdrosny, że wy jesteście małżeństwem , wspólnie szykujecie dom.
A ta jego mamusia to też dobra, że mu tak ślepo wierzy, nie rozumiem jak matka może kazać kupować synowi własną lodówkę, żeby tylko nie korzystał z jej

Ja też mam dobrego szwagra, tyle że przynajmniej się nie kłócimy, ale czasami to mam tak ochotę mu coś powiedzieć, że nie wiem. Powstrzymuję się tylko dlatego, że lubię jego żonę. Mój ogólnie nie jest chamski, za to ma ciągle wiele pomysłów na różne nie osiągalne i idiotyczne dla niego interesy i namawia na nie mojego K. Np. Po naszym ślubie wymyślił sobie, że kupią z K z naszych ślubnych pieniędzy tira i będę nim jeździć a po jego ślubie (był za pół roku) kupią drugiego, oczywiście nie zgodziłam się na to i stwierdziłam, że niech on najpierw po swoim kupi a potem my drugiego kupimy. Oczywiście po jego ślubie raptownie zapomniał, że miał wogóle taki pomysł. i w tym sensie ma ciągle jakieś wydumane pomysły. Ale nauczyłam się już go olewać po co szarpać sobie nerwy

Cytat:
Napisane przez megamag Pokaż wiadomość
Kochane ja już dziś wyjeżdżam, więc życzę Wam Wesołych Świąt w ciepłej rodzinnej atmosferze! Trzymajcie się!
Szczęśliwej podróży również życzę wesołych świąt

Cytat:
Napisane przez ma.ko Pokaż wiadomość

U nas póki co nie widać przygotowań do świąt.
Ale udało mi się zrobić 2 jajka karczochy nawet mi wyszły
To super Pochwal się

U mnie już posprzątane, zaraz zaczynamy piec ciasta.
I dziś wkońcu K przyjeżdża do domu już nie mogę się doczekać, bo został sam na 3 dni w Wawie a ja wróciłam do domu
e49b640a255e4f36f4ca0389c216c83b5b764891_6122d6f2c8cf5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-06, 08:36   #2148
ivona84
Zakorzenienie
 
Avatar ivona84
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 3 898
GG do ivona84
Dot.: Żony 2011 :)

Ja chyba też już nie zajrzę, więc chciałabym życzyć Wam zdrowych, pogodnych świąt Wielkiej Nocy, mokrego dyngusa i samych dobrych rzeczy na stole (nie tuczących)
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg stories.2011-04.wielkanoc2011nsp_20.jpg (9,5 KB, 2 załadowań)
__________________
22 I 2005 razem
18 VI 2011 Ślub

64 => 55
ivona84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-06, 08:42   #2149
Aldrin
Zakorzenienie
 
Avatar Aldrin
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 8 751
Dot.: Żony 2011 :)

[1=e49b640a255e4f36f4ca038 9c216c83b5b764891_6122d6f 2c8cf5;33379302]Dziękuję dziewczyny O tak K się postarał



Ja w gimnazjum miałam ścięte włosy na chłopaka, masakra wylałam wiele łez po tym jak się zobaczyłam w lusterku



Co za durny brat Uważam, że powinnaś pogadać z Tż, żeby doprowadził go do porządku. Zdaje mi się, że on poprostu jest zazdrosny, że wy jesteście małżeństwem , wspólnie szykujecie dom.
A ta jego mamusia to też dobra, że mu tak ślepo wierzy, nie rozumiem jak matka może kazać kupować synowi własną lodówkę, żeby tylko nie korzystał z jej

Ja też mam dobrego szwagra, tyle że przynajmniej się nie kłócimy, ale czasami to mam tak ochotę mu coś powiedzieć, że nie wiem. Powstrzymuję się tylko dlatego, że lubię jego żonę. Mój ogólnie nie jest chamski, za to ma ciągle wiele pomysłów na różne nie osiągalne i idiotyczne dla niego interesy i namawia na nie mojego K. Np. Po naszym ślubie wymyślił sobie, że kupią z K z naszych ślubnych pieniędzy tira i będę nim jeździć a po jego ślubie (był za pół roku) kupią drugiego, oczywiście nie zgodziłam się na to i stwierdziłam, że niech on najpierw po swoim kupi a potem my drugiego kupimy. Oczywiście po jego ślubie raptownie zapomniał, że miał wogóle taki pomysł. i w tym sensie ma ciągle jakieś wydumane pomysły. Ale nauczyłam się już go olewać po co szarpać sobie nerwy



Szczęśliwej podróży również życzę wesołych świąt



To super Pochwal się

U mnie już posprzątane, zaraz zaczynamy piec ciasta.
I dziś wkońcu K przyjeżdża do domu już nie mogę się doczekać, bo został sam na 3 dni w Wawie a ja wróciłam do domu [/QUOTE]

Ale Ci zazdroszczę u nas świąt nie widać, wczoraj koleś zrobił nam w końcu półkę do łazienki więc muszę dopiero pomyć panele i płytki, powieszać firanki itp. już nie mówię o pieczeniu ciast (obiecałam mamie że jej pomogę w przygotowaniach).
ma.ko koniecznie się pochwał karczochami
ja zrobiłam 3 jajka(gniazda) na balonie i w końcu mam jakiś wystrój świąteczny i bardzo ci ewelika dziękuję za ten pomysł


Ze już za chwilę kończę pracę a w domu mam ostatnio problemy z internetem, więc już teraz chciałam Wam życzyć zdrowych, pogodnych Świąt Wielkanocnych, pełnych wiary, nadziei i miłości oraz serdecznych spotkań w gronie rodziny i wśród przyjaciół


__________________

Edytowane przez Aldrin
Czas edycji: 2012-04-06 o 10:06
Aldrin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-06, 10:30   #2150
ma.ko
Zakorzenienie
 
Avatar ma.ko
 
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Oława:)
Wiadomości: 9 188
GG do ma.ko
Dot.: Żony 2011 :)

Dziewczyny pochwalę się jak wrócę do domu, bo w pracy nie mam jak zgrać zdjęć.
aldrin ja na balonie zrobię za rok, bo teraz już mi czasu brakło
__________________
Choć ciężko mi to idzie, walczę ze słabościami

O miłość trzeba zawalczyć. To, co przychodzi łatwo, jest niewiele warte. A im będzie trudniej, tym będzie więcej warta.


Leoś 29.12.2014 
ma.ko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-06, 14:22   #2151
badzia987
Wtajemniczenie
 
Avatar badzia987
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: 11 m2
Wiadomości: 2 886
Dot.: Żony 2011 :)

Ja również życzę Wam Wspaniałych, Miłych Świąt Wielkanocnych,
Smacznego Jajka i Mokrego Dyngusa
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg pisanka.jpg (19,3 KB, 0 załadowań)
__________________
Krzyś 19.02.2016 r.

Małgosia 06.10.2013 r.
badzia987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-06, 17:27   #2152
Ewik86
Zakorzenienie
 
Avatar Ewik86
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 6 051
Dot.: Żony 2011 :)

[1=e49b640a255e4f36f4ca038 9c216c83b5b764891_6122d6f 2c8cf5;33361875]Dziewczyny muszę się pochwalić mąż kupił wczoraj nam wycieczkę do Rzymu, co prawda krótka bo tylko od 1 do 6 maja ale i tak się cieszę, że spędzimy tam rocznicę ślubu
Strasznie marzyłam, żeby pojechać do Rzymu na grób papieża i moje marzenie niedługo się spełni [/QUOTE]

dla męża za pomysłowość

Cytat:
Napisane przez booziaczek Pokaż wiadomość
hej dziewuszki przyszłam sie do was wyzalic wczoraj mój łobuziak miał urodziny tak sie starałam zeby jakos uczic ten dzien zrbiłam pyszny obiad tort przyjecie niespodzianke i wszysko było ok do kiedy nie przyszedł jego najmłodszy brat i tak przywszystkich zaczał mnie oczerniac i robić z siebie ofiare. nie dosc ze nazwał mnie perfidna suka, dwulicowa kłamczuchą itp zaczoł wyciagnac stare sprawy z tesciem z przed roku...a wiecie co jest najgorsze ze wogole nie pomyslał o bracie ze mu psuje urodziny nawet zyczen mu nie złożył...to nic ze teraz jestem czarna owca i złem wcielonym dla jego rodziny... najbardziej mnie boli ze cierpi mój kochany bo tamten cały czas sie go czepia ech.... co prawda nie lubimy sie ze szwagrem a wszystko zaczeło sie od tego ze mu zwróciłam uwage ze wzioł moj rower bez pytania i przestawił mi siodełko i nie poprawił tego potem a ja mam taka srube ze tylko naprawde z duza siła mozna ja ruszyc....potem wymyslił sobie ze mu robie nazłosc i chowam przed nim rzeczy choc miałam 41 st goraczki i tak silne leki ze nawet do ubikacji sama nie mogłam wstac .... potem wigilia jedna z moich gorszych juz nigdy nie pojde do nich na wigilie zaczoł krytykowac wszytskie prezenty odemnie to tez scierpiałam po rozmowie z tz sie uspooił do teraz ostatnio cos mu znów szczeliło do łba i zaczoł wyrzucac moje i tz rzeczy z korytarza bo mu sie nie podobało ze lezy szalik czy czapka no i moja wielka toreka co ma 15x20cm to tez przemilczałam ale jak uderzył tz za to ze sie poczestował paluszkiem nota bene nie jego tylko tescia to juz nie wytrzymałam poszłam do niego jak akurat wyrzucał moje rzeczy z mojej przyszłej kuchni ze jak ma problem to niech powie to postaram sie go rozwiazac on ze ze mna nie gadana to nie jak mnie wkurzył to mu zaczełam zamiatac pod nogami to sie obraził ze buty mu zakurzyłam trudno nie musiał isc w najlepszych butach na budowe i co potem własnie jak przyszedł na przyjecie ze stwierdził przy wszytskich ze to ja jestem problemem.... dzis mój małzek ma z nim pogadac ale to nic nie da bo on i tak nie bedzie ze mna gadac a z tz chce zrobic posłańca ech...niech go mi nie miesza w ta sprawe czemu on jest winny i czemu przez to musi miec dodatkowy stres i troski jak by miał ich mało...a wiecie mój kochany szwagier nie skonczył dzis nagabywał tesciowa i mi powiedziła zebym kupiła swoja lodówke ok tylko gdzie ja trzymac na budowie??przepraszam was ze tak przed switami i moze nieskładnie napisane ale jestem załamana...
Cytat:
Napisane przez booziaczek Pokaż wiadomość
od roweru sie zaczeło potem jego urojenia ze mu wkretarke -->własnosc tz mu schowałam specjalnie jak szukał...a teraz od poczestowania sie paluszkiem przez tz... mieszka z nami i jak mi powiedział ze nie mam w tym domu zadnych praw (a dom jest własnością mojego meza) wiec mu powiedziałm ze prawnie to ja jestem teraz współwłaścicielem i to ja dałam pieniadze na nowy dach i nie małe bo 40tys i mam wiekszy wkład niz on to mi powiedział zebym sie wyprowadziła to ja mu ze on szybciej sie wyprowadzi stad niz ja potem było jeszcze kilka utarczek słownych i na koniec wspaniały jego prezent dla tz ogolnie ja jestem jego problemem... tez jestem złosiliwa ale tylko dla tych którzy sa zlosliwi wobec mnie....a jesli on atakuje tz lub tym bardziej mnie to musi sie liczyc ze ja niepopuszcze tylko szkoda mi tz... jego relacji z bratem.. i wogole teraz tu sie czuje jak intruz..ech... mi sie zdaje ze jest zadrosny ze my sobie robimy gniazko ze ja gotuje tylko dla tz i nie daje mu jesc rzeczy które sama przytacham do domu no i ze nie zmywam po nim i jego bracie.... jednym słowem nie wie sam o co mu chodzi ale za całe zło co go spotyka jestem odpowiedzialna ja....]

szwagier jest starszy odemnie o całe 20 dni czyli leci mu 25 roczek.. jak mu zwróciłam ze nie dorósł mentalnie to potem na forum rodziny stwierdził ze mu ublirzyłam tym ale jak mozna to inaczej nazwac jesli ja próbuje sie dogadac z nim chce porozmawiac na osobnosci o problemach i je rozwiazac a on nie ma ochoty ze mna rozmawiac ale na forum juz zmienia zdanie i mówi co o mnie mysli... wiem ze tz bedzie za mna w ogolnym rozrachunku ale tez nie chiałby stracic brata a jest bardzo rodzinny i by to bardzo przezywał juz to przezywa bo chce by było dobrze.......ech szkoda słow.. patrze własnie lodówki tz bedzie tym wydatkiem zachwycony....
O kurczaki. Szczerze współczuję, że musisz mieszkać z taką osobą. Coś z tym człowiekiem jest nie tak. Jakiś bezczelny, chamski i wredny typek. Ja bym mu chyba powiedziała co o nim i jego zachowaniu myślę i przestała się odzywać. Może trzeba go ignorować?

Również Wesołych, Zdrowych i Rodzinnych Świąt Wam życzę
__________________
Niebo czuwa nad tymi, którzy odeszli.





Dominika

Alicja
Ewik86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-07, 13:30   #2153
ma.ko
Zakorzenienie
 
Avatar ma.ko
 
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Oława:)
Wiadomości: 9 188
GG do ma.ko
Dot.: Żony 2011 :)

Miałam się pochwalić jajkami.
Trochę koślawe i szpilki widać, ale jak na pierwsze karczochy w moim życiu to chyba nie jest najgorzej co?
Jeszcze zrobiłam rodzicom jednego kurczaka, ale bez skrzydełek i ma na głowie taką skorupkę jak na dole, tylko zdj zapomniałam zrobić

I w ogóle to Wesołych Świąt
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg Zdjęcie0300.jpg (93,6 KB, 33 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Zdjęcie0302.jpg (82,5 KB, 32 załadowań)
__________________
Choć ciężko mi to idzie, walczę ze słabościami

O miłość trzeba zawalczyć. To, co przychodzi łatwo, jest niewiele warte. A im będzie trudniej, tym będzie więcej warta.


Leoś 29.12.2014 
ma.ko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-04-07, 13:48   #2154
XxXJuSstiii
Zakorzenienie
 
Avatar XxXJuSstiii
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 17 246
Dot.: Żony 2011 :)

Mako bardzo fajne te jaja Ci wyszły
__________________
Justi






XxXJuSstiii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-07, 14:00   #2155
the rock
Zakorzenienie
 
Avatar the rock
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: zagłębie:)
Wiadomości: 16 194
GG do the rock
Dot.: Żony 2011 :)

Jak na 1 raz extra

Wesołych Świąt żoneczki:roza
:
__________________
Bo to JA jestem najważniejsza ! ! !

regeneruję włosy - start 11.11.11
Ewka i nie tylko 22.10.12
- 25 kg
the rock jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-07, 19:19   #2156
Mediona
Zadomowienie
 
Avatar Mediona
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 996
Dot.: Żony 2011 :)

Cytat:
Napisane przez ma.ko Pokaż wiadomość
Miałam się pochwalić jajkami.
Trochę koślawe i szpilki widać, ale jak na pierwsze karczochy w moim życiu to chyba nie jest najgorzej co?
Jeszcze zrobiłam rodzicom jednego kurczaka, ale bez skrzydełek i ma na głowie taką skorupkę jak na dole, tylko zdj zapomniałam zrobić

I w ogóle to Wesołych Świąt

Wesołych Świąt
śliczne ci wyszły jajuszka może ja sie kiedyś zmotywuję i takie zrobie ale ja nie mam talentu i pewnie mi nie wyjdzie
__________________
02.07.2001
24.12.2008
12.11.2011
19.09.2015 Mała Mi.
http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/21309
Mediona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-07, 21:49   #2157
e49b640a255e4f36f4ca0389c216c83b5b764891_6122d6f2c8cf5
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 040
Dot.: Żony 2011 :)

Mako śliczne te jajeczka

Aldrin jest mi bardzo miło, że mój pomysł na coś przydał

Dziewczyny wszystkiego najlepszego
e49b640a255e4f36f4ca0389c216c83b5b764891_6122d6f2c8cf5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-04-07, 21:53   #2158
ma.ko
Zakorzenienie
 
Avatar ma.ko
 
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Oława:)
Wiadomości: 9 188
GG do ma.ko
Dot.: Żony 2011 :)

Dziękuję dziewczyny za uznanie hi.
__________________
Choć ciężko mi to idzie, walczę ze słabościami

O miłość trzeba zawalczyć. To, co przychodzi łatwo, jest niewiele warte. A im będzie trudniej, tym będzie więcej warta.


Leoś 29.12.2014 
ma.ko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-08, 14:16   #2159
booziaczek
Zadomowienie
 
Avatar booziaczek
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 605
Dot.: Żony 2011 :)

Cytat:
Napisane przez ma.ko Pokaż wiadomość
Miałam się pochwalić jajkami.
Trochę koślawe i szpilki widać, ale jak na pierwsze karczochy w moim życiu to chyba nie jest najgorzej co?
Jeszcze zrobiłam rodzicom jednego kurczaka, ale bez skrzydełek i ma na głowie taką skorupkę jak na dole, tylko zdj zapomniałam zrobić

I w ogóle to Wesołych Świąt
Cytat:
Napisane przez Ewik86 Pokaż wiadomość
dla męża za pomysłowość





O kurczaki. Szczerze współczuję, że musisz mieszkać z taką osobą. Coś z tym człowiekiem jest nie tak. Jakiś bezczelny, chamski i wredny typek. Ja bym mu chyba powiedziała co o nim i jego zachowaniu myślę i przestała się odzywać. Może trzeba go ignorować?

Również Wesołych, Zdrowych i Rodzinnych Świąt Wam życzę
[1=e49b640a255e4f36f4ca038 9c216c83b5b764891_6122d6f 2c8cf5;33379302]Dziękuję dziewczyny O tak K się postarał



Ja w gimnazjum miałam ścięte włosy na chłopaka, masakra wylałam wiele łez po tym jak się zobaczyłam w lusterku



Co za durny brat Uważam, że powinnaś pogadać z Tż, żeby doprowadził go do porządku. Zdaje mi się, że on poprostu jest zazdrosny, że wy jesteście małżeństwem , wspólnie szykujecie dom.
A ta jego mamusia to też dobra, że mu tak ślepo wierzy, nie rozumiem jak matka może kazać kupować synowi własną lodówkę, żeby tylko nie korzystał z jej

Ja też mam dobrego szwagra, tyle że przynajmniej się nie kłócimy, ale czasami to mam tak ochotę mu coś powiedzieć, że nie wiem. Powstrzymuję się tylko dlatego, że lubię jego żonę. Mój ogólnie nie jest chamski, za to ma ciągle wiele pomysłów na różne nie osiągalne i idiotyczne dla niego interesy i namawia na nie mojego K. Np. Po naszym ślubie wymyślił sobie, że kupią z K z naszych ślubnych pieniędzy tira i będę nim jeździć a po jego ślubie (był za pół roku) kupią drugiego, oczywiście nie zgodziłam się na to i stwierdziłam, że niech on najpierw po swoim kupi a potem my drugiego kupimy. Oczywiście po jego ślubie raptownie zapomniał, że miał wogóle taki pomysł. i w tym sensie ma ciągle jakieś wydumane pomysły. Ale nauczyłam się już go olewać po co szarpać sobie nerwy



Szczęśliwej podróży również życzę wesołych świąt



To super Pochwal się

U mnie już posprzątane, zaraz zaczynamy piec ciasta.
I dziś wkońcu K przyjeżdża do domu już nie mogę się doczekać, bo został sam na 3 dni w Wawie a ja wróciłam do domu [/QUOTE]

Cytat:
Napisane przez Aldrin Pokaż wiadomość
Po tym co mówisz to koleś ma zachowanie 10 latka. No proszę Cie i ty chcesz z nim normalnie rozmawiać i wyjaśnić sprawy na osobności? Z☠☠☠a... tzn powiedziałabym mu co o nim myślę przy wszystkich i w dupie bym miała co teściowa na to. A na urodziny kup jej nożyczki by odcięła pępowinowe synusiowi
Najważniejsze aby mąż Cie wspierał i nie pozwolił tak o tobie mówić, jeżeli oboje się sprzeciwicie to w końcu zauważy że niczego nie zdziała.
Życzę dużo wytrwałości i cierpliwośći


Zdrowia,szczęścia, radości i niech wam uśmiech w sercach gości

Cytat:
Napisane przez Tanitka Pokaż wiadomość
super same pochwaly dla męża


Kurde booziaczek, a twoj maz co mowi na takie zachowanie? Ja bym chyba nie wytrzymala takich rzeczy... rozumiem klotnie, ale wyrzucanie rzeczy i nazwanie siebie suką? ja bym mu dala w twarz i pokazala, ze nie zycze sobie takich slow. Nie wiem nie miesci mi sie to w glowie. Na poczatku myslalam, ze to jakis gowniarz, ale piszesz, ze on ma 25 lat?? rany... synuś mamusi jak nic! Musisz porozmawiac ze swoim mężem, że on musi reagowac na takie rzeczy odrazu i nie pozwolic na obrazanie zony. A Tobie zycze duzo cierpliwosci, bo przy takim ****** przyda się
slicze te wasze jajka

dziekuje za wsparcie i zrozumienie

tz chciał z nim pogadac ale tamten ucieka z domu by tylko niespotkac tz za to łobuz porozmawiał z tesciowa i jest troche lepiej zrozumiała ze jej synek to duze rozkapryszone dziecko mimo tego przed ta rozmowa powiedziała mi duzo nie miłych słów i stwierdziłam ze jest zmiana planów i tz robi mi własna kuchnie... od dzis jest lepiej choc tyle narazie swieta przemijaja w wzglednym spokoju

tez wam zycze wesołych pogodnych swiat!
__________________
You must have known that I was lonely
Because you came to my rescue
And though I know that this is heaven
How could so much love be inside of you






booziaczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-09, 12:11   #2160
morenica
Zakorzenienie
 
Avatar morenica
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: z domu :-)
Wiadomości: 3 454
Dot.: Żony 2011 :)

Cytat:
Napisane przez natlem Pokaż wiadomość
czesc dziewczyny! wysylam obiecane fotki z podrozy..co prawda obiecane chyba tydzien temu, ale sa znalazlam czas na ich wrzucenie
Kurcze ja was podziwiam z tym sprzataniem ja to z pracy wracam przed 17 i zjem dokoncze obiad i juz nie mam czasu na nic..chwilke odpoczne i juz trzeba isc spac brakuje mi dnia.
Jak posprzatam w weekend to juz kolo wtorku by sie przydalo tyle kurzu caly czas :/
ślicznie


Cytat:
Napisane przez dorka24 Pokaż wiadomość
No ja się wybieram do fryzjera od ślubu sporo mi urosły i są już naprawdę pokaźnej długości, ale z chęcią bym coś z nimi zrobiła tylko kompletnie nie mam na nie pomysłu. Na pewno nie chcę drastycznie obcinać na krótko, bo wygodnie mi gdy mogę je związać.
Ja praktycznie tydzień po ślubie ściełam włosy. I miałam takie do szyi, cieniowane. teraz już podrosły i mogę związywać i tak się czuję najlepiej. Generalnie mam ochotę na jakaś zmianę - kolor, długość, ale czekam do lipca i na wesele przyjaciółki coś sobie zrobię.


[1=e49b640a255e4f36f4ca038 9c216c83b5b764891_6122d6f 2c8cf5;33361875]Dziewczyny muszę się pochwalić mąż kupił wczoraj nam wycieczkę do Rzymu, co prawda krótka bo tylko od 1 do 6 maja ale i tak się cieszę, że spędzimy tam rocznicę ślubu
Strasznie marzyłam, żeby pojechać do Rzymu na grób papieża i moje marzenie niedługo się spełni [/QUOTE]




Cytat:
Napisane przez ma.ko Pokaż wiadomość
Dziękuję dziewczyny za uznanie hi.
Śliczne


Kochane, chciałam Wam życzyć Wesołych Świąt. Wcześniej nie miałam czasu ani chęci, żeby wchodzić za bardzo.
U Nas praktycznie bez zmian. Nic więcej nie wiem to co wiedziałam. Mąż twierdzi, że będzie wyjaśniał wszystko po swiętach, razem ze mną. Między Nami jest różnie. Niby ok, bo normalnie rozmawiamy, spędzamy razem czas, ale jest takie niedopowiedzenie między Nami, taka jakaś dziwna atmosfera.
Wczoraj byliśmy na obiedzie najpierw u moich rodziców z dziadkami. Mąż nie chciał iść - pewnie się bał, że będzie gadanie, ale w końcu po moim płaczu i złości, bo byłam tak zła, że brakowało paru sekund, żebym nie powiedziała, żeby się pakował. ale poszedł. a potem do Jego rodziny pojechaliśmy. a tam to już w ogóle masakra była. Bo Jego siostra z Mężem byli na chrzcinach więc siedzieliśmy z drugą siostrą i mamą, jak tamci wrócili to szwagier był tak pijany, że ledwo się trzymał na nogach. więc my wróciliśmy do siebie. Powiem tylko tyle, myślałam że Jego rodzina coś powie, zacznie temat, będzie Go wspierać, zaproponuje jakieś rozwiązanie, ale Oni nic nie powiedzieli. ani słowa. Męża rozumiem, że nie chciał sam zaczynać tematu ale tamci nic, zero...żadnego wsparcia. I o to mam do Nich wielki żal...niestety...mąż może liczyć tylko na mnie i ewentualnie na moich rodziców. Bo tata jest za Nim, mama jest zła na cały świat. I ogólnie dzisiaj spędzamy dzień razem. Nie chcę nigdzie iść i słuchać, że On kłamie, że powinnien to załatwić. On o tym wie...i gadka nic nie zmieni generalnie.
morenica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum ślubne


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-08-18 15:34:42


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:59.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.