Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012

[karolla12]

Napisane przez madzius90

A kiedy masz teraz wizytę u gina?

Dopiero 20.04 ,ale jak się te bóle powtórzą,to pojadę skontrolować do szpitala,lepiej dmuchać na zimne.

[madzius90]

Napisane przez happy_eve

A więc tak. Najważniejsze - zarodek jest, serduszko bije. Tylko zarodek jest aż o 6 dni młodszy z usg niż wynika to z OM. Czyli nie jestem w 7t3d tylko w 6t4d wg usg. Jak na 6t4d wszystko jest w porządku, bo zarodek ma 6,6 mm i 118 uderzeń serca na minutę. Gdyby patrzeć na 7t3d to trochę mało (np.powinno być 140 uderzeń). Ale lekarz powiedział żebym się nie przejmowała, żebym się zapisała na jeszcze jedno usg za tydzień, żeby zobaczyć czy będzie się rozwijało. Zapisałam się więc na przyszły czwartek i czekam

Super
Nie martw się, pewnie miałaś owulkę później i to dlatego. Z maluszkiem pewnie wszystko jest ok
Na następnym usg się wszystko wyjaśni.

---------- Dopisano o 18:09 ---------- Poprzedni post napisano o 18:08 ----------

Napisane przez karolla12

Dopiero 20.04 ,ale jak się te bóle powtórzą,to pojadę skontrolować do szpitala,lepiej dmuchać na zimne.

No to jeszcze trochę czasu.
Masz rację, jeśli bóle będą się powtarzały to lepiej to skonsultować

[happy_eve]

Napisane przez Hugolina82

Jestem po wizycie,dzidzia na 21 mm,a serduszko pieknie bije.Dzisiaj 8t6d w wiec koniec 9tc,w sobote zaczynam juz 10.Zdiecie wrzuce jak TZ wroci z trasy bo nie mam kabla do tel i nie mam jak.Nastepna wizyta 27 kwietnia,to juz bedzie koniec 12tc i pierwszego trymestru.Ginka mowila zebym przyszla TZ bo na usg bedzie bardzo dobrze widac poszczegolne czesi ciala dziecka i Dodatkowo u niej usg 3D i4D w cenie wizyty czyli 80 zl.Ciesze sie niezmiernie

Super, cieszę się razem z Tobą I super Ci się udało z tą lekarką

Napisane przez Mystiquee

Ja już po wizycie, przepisał mi laboratorium i usg
Mam iśc za dwa tygodnie zobaczyc malucha
Cytologia bardzo dobra mi wyszła i opowiedział o badaniach prenatalnych, które nie są refundowane dla kobiet poniżej 30 roku życia, dla mnie bedą kosztowac 250zł Szkoda, że to takie drogie
Powiedział mi że moge nawet 3 tabletki kwasu foliowego jeśc dziennie
No i żadnych innych leków oprócz paracetamolu
No i nie miałam badania dowcipnego

Super, że wszystko w porządku

Napisane przez agasobo

aaaaaaaaaa jestem już po wizycie mimo moich obaw, straszenia w szpitalu i przygotowywania się na puste jajo to........... jest dzidziol!!!!!!!!!! ma całe 11,5 mm i serducho bije mu z prędkością 120 ud/min

kurcze jestem w szoku!!!!!!!!

Świetnie

Napisane przez DeKajka

Hej..

Już jestem w domku .. nareszcie .. koniec pracy .. 5 dni wolnego

Jutro jadę do domku .. troche sie denerwuje bo czeka mnie rozmowa z moim tatą .. Wszyscy juz wiedza tylko nie on (pracuje za granica ) Ciekawe jak zeraguje .. ale mam stresa ..

Dziewczyny które miały dzisiaj wizyty - gratuluję i cieszę się razem z wami .. Zawsze tak jest że najpierw się naczytamy głupot, denerwujemy się niepotrzebnie a potem okazuje się że jest ! piękny dzidziol z malutkim serduchem .. Oj ! Nie mogę doczekać się już swojej drugiej wizyty ..chę zobaczyć już rączki nóżki . Jej jak ja już tego malucha kocham ..

Co do badan prenatalnych bo cos tam wspominalyscie to ja chyba sie nie zdecyduje .. nie sa one w 100 % bezpieczne .. bałabym się że coś stanie się dzidziolowi ..

No i oczywiscie nie bylabym soba gdybym nie wspomniala o jedzonku .. Dzisiaj jemy z dzdziolkiem lasagne .. pychota ..

TŻ jeszcze w pracy wiec masz czas dla siebie .. kładę się do wyrka i zaczynam seans serialowy ,. buziolki ..

Kciuki za rozmowę z tatą

[happy_eve]

Napisane przez madzius90

Super
Nie martw się, pewnie miałaś owulkę później i to dlatego. Z maluszkiem pewnie wszystko jest ok
Na następnym usg się wszystko wyjaśni.

Najgorsze, że wydawało mi się, że wiem kiedy miałam owulację... I z tego co pamiętam, to po jej terminie przez jakiś czas nie szaleliśmy z mężem, więc nie wiem jak to możliwe Ale może ja coś pokręciłam i teraz się nakręcam No nic, w przyszły czwartek może w końcu odetchnę bardziej.
Chociaż jak przypominam sobie widok bijącego serduszka, to wydaje mi się, że będzie w porządku

[DeKajka]

Napisane przez madzius90

Z mamą wczoraj pół dnia przegadałyśmy o ślubie itd.
I tak mnie nakręciła że teraz siedzę i oglądam suknie, obrączki, bukiety
W poniedziałek na szczęście rodzice TŻ przyjeżdżają do nas na obiad, więc pogadamy wszyscy w szóstkę co i jak i zaczniemy w końcu działać, bo czasu coraz mniej

My z TŻetem też jeszcze nie jestesmy malzenstwem .. wszyscy naciskają ale ja chyba nie chce .. nie chce tak po łebkach bo '' musze '' Wolę poczekać jak dzdziuś będzie już miał z pół roku spokojnie wszystko zaplanować i mieć ślub jak z bajki .

[madzius90]

Napisane przez happy_eve

Najgorsze, że wydawało mi się, że wiem kiedy miałam owulację... I z tego co pamiętam, to po jej terminie przez jakiś czas nie szaleliśmy z mężem, więc nie wiem jak to możliwe Ale może ja coś pokręciłam i teraz się nakręcam No nic, w przyszły czwartek może w końcu odetchnę bardziej.
Chociaż jak przypominam sobie widok bijącego serduszka, to wydaje mi się, że będzie w porządku

Nie martw się na zapas i nie nakręcaj.
Widziałaś maleństwo i serduszko napewno wszystko jest ok

[DeKajka]

Napisane przez happy_eve

Kciuki za rozmowę z tatą

[madzius90]

Napisane przez DeKajka

My z TŻetem też jeszcze nie jestesmy malzenstwem .. wszyscy naciskają ale ja chyba nie chce .. nie chce tak po łebkach bo '' musze '' Wolę poczekać jak dzdziuś będzie już miał z pół roku spokojnie wszystko zaplanować i mieć ślub jak z bajki .

Rozumiem

Ja też zawsze uważałam, że nigdy nie wezmę ślubu tylko z tego powodu, że spodziewam się dziecka.
Ale teraz moje myślenie się zmieniło.
My nie chcemy wziąć ślubu, bo ktoś na nas naciska, tylko wspólnie podjęliśmy taką decyzję, bo jednak w tej chwili wolę, żeby dziecko urodziło się już w zalegalizowanym związku, żeby później uniknąć tych wszystkich formalności.
Z resztą my i tak rozmawialiśmy o ślubie, jakieś tam plany były, a to, że spodziewamy się dziecka tylko to przyspieszy

[karolla12]

Nie wiem jak Wy,ale ja jakoś nie mogę się pozbierac przed tymi świętami.
Zawsze przygotowuję wszystko sama,a teraz mi się tak nie chce...

Nie mogę patrzeć na mięso,na czekoladę ble...

Moje dzieci bardzo liczą na mazurka,robię przepysznego na kruche,cienkie ciasto wylewam masę kaimakową (przygotowaną z karmelizowanego cukru i śmietany 30),następnie dekoruję to migdałami i orzechami laskowymi.No niby PYCHA,tylko nie wiem dlaczego mnie od tego ODPYCHA

A jak u Was przygotowania do świąt?

[madzius90]

Napisane przez karolla12

Nie wiem jak Wy,ale ja jakoś nie mogę się pozbierac przed tymi świętami.
Zawsze przygotowuję wszystko sama,a teraz mi się tak nie chce...

Nie mogę patrzeć na mięso,na czekoladę ble...

Moje dzieci bardzo liczą na mazurka,robię przepysznego na kruche,cienkie ciasto wylewam masę kaimakową (przygotowaną z karmelizowanego cukru i śmietany 30),następnie dekoruję to migdałami i orzechami laskowymi.No niby PYCHA,tylko nie wiem dlaczego mnie od tego ODPYCHA

A jak u Was przygotowania do świąt?

U nas jeszcze w proszku
Narazie jesteśmy na etapie zakupów.

[DeKajka]

Napisane przez karolla12

Nie wiem jak Wy,ale ja jakoś nie mogę się pozbierac przed tymi świętami.
Zawsze przygotowuję wszystko sama,a teraz mi się tak nie chce...

Nie mogę patrzeć na mięso,na czekoladę ble...

Moje dzieci bardzo liczą na mazurka,robię przepysznego na kruche,cienkie ciasto wylewam masę kaimakową (przygotowaną z karmelizowanego cukru i śmietany 30),następnie dekoruję to migdałami i orzechami laskowymi.No niby PYCHA,tylko nie wiem dlaczego mnie od tego ODPYCHA

A jak u Was przygotowania do świąt?

ja jade do domu na gotowe ..

[madzius90]

Napisane przez DeKajka

ja jade do domu na gotowe ..

cwaniara

[DeKajka]

Napisane przez madzius90

cwaniara

W listopadzie zacznie się prawdziwe dorosle życie .. Teraz odpoczywam i idę na łatwiznę .. a co! ..

[madzius90]

Napisane przez DeKajka

W listopadzie zacznie się prawdziwe dorosle życie .. Teraz odpoczywam i idę na łatwiznę .. a co! ..

No tak

[judkama]

Hej
Wszystkim dziewczynom po dzisiejszych wizytach gratuluje NIE mam siły doczytywać co naskrobałyście. Cały dzień mam randkę z łazienkowym wielkim uchem Jutro jedziemy do teściowej a potem do mojej mamy, na szczęście nic nie muszę przygotowywać. Uciekam do łóżka...

[madzius90]

Napisane przez judkama

Hej
Wszystkim dziewczynom po dzisiejszych wizytach gratuluje NIE mam siły doczytywać co naskrobałyście. Cały dzień mam randkę z łazienkowym wielkim uchem Jutro jedziemy do teściowej a potem do mojej mamy, na szczęście nic nie muszę przygotowywać. Uciekam do łóżka...

Ojej współczuję

[Today_Tommorow]

Witam

Super ze wizyty udane

Marti jak wizyta

Marysia mam nadzieje ze u Ciebie wsyztsko ok, odezwij sie


A ja od 2 dni jesc nie moge, ani slodkiego ani kwasnego nie wiem co jest

[meiadeleite]

Dziewczynom które miały dzis USG gratuluje i bardzo się ciesze, że wszystko ok!

Podczytuje Was tak i współczuje, odnośnie jedzenia. Zarówno mdłości jak i ciągłego myślenia o jedzeniu i ciągłego uczucia głodu... Ja tak zupełnie nie mam, jem może odrobine więcej, niż zazwyczaj (choć nie jestem pewna), ale na pewno nie myślę często o jedzeniu - aż sama się dziwię, bo mam dużą nadwagę i nigdy w życiu nie byłam szczupła. Mam nadzieję, że mi tak zostanie (znaczy się ten brak nadmiernego apetytu), bo lekarka kazała bardzo pilnowac wagi i nie przytyć za dużo
Mdłości wróciły i sa takie dziwne, czuje takie COŚ w przełyku, że błeh. Nijak nie umiem tego słowami opisać, ale nie czuje tego od żołądka, tylko w przełyku własnie. Fuj

[czarnamadonna1982]

Napisane przez madzius90

Rozumiem

Ja też zawsze uważałam, że nigdy nie wezmę ślubu tylko z tego powodu, że spodziewam się dziecka.
Ale teraz moje myślenie się zmieniło.
My nie chcemy wziąć ślubu, bo ktoś na nas naciska, tylko wspólnie podjęliśmy taką decyzję, bo jednak w tej chwili wolę, żeby dziecko urodziło się już w zalegalizowanym związku, żeby później uniknąć tych wszystkich formalności.
Z resztą my i tak rozmawialiśmy o ślubie, jakieś tam plany były, a to, że spodziewamy się dziecka tylko to przyspieszy

ja z moim tżem nie ejstem malzenstwem, jakos obydwoje sie do tego nei garniemy (ja po rozwodzie-mailam cywilny), slub kościelny odpada bo ja nie chce jakos nigdy nie marzylam o weselu, białej sukni itd nie chce i juz michal tez nei chce na szczęście więc się zgadzamyw tym
ale osttanio ustalilismy ze wezmiemy skromny cywilny sami świadkowie i my i rodzice , bo bedzie latwiej sie rozliczac itd ot takei nieromantyczne ))ale nie wiem czy teraz przed porodem czy po chociaz ja chyba wole w przyszlym roku ze spokojem

---------- Dopisano o 20:31 ---------- Poprzedni post napisano o 20:29 ----------

Napisane przez DeKajka

ja jade do domu na gotowe ..

heheh ja jade do tesciow na gotowe))) nawet mialam pomysl zeby cos ugotowac ale mama michala powiedziala ze nie ze ona wszytsko no to na sile przeciez nie bede))pomoge jej na miejscu

---------- Dopisano o 20:35 ---------- Poprzedni post napisano o 20:31 ----------

co do jedzenia to u mnei coraz gorzej tzn po wszystkim mam zgage albo mi neidobrze, bylam dzis w sklepie to nie moglam juz patzrec na jedzenie stanelam przy kielbasach i chcialam kupic po czym stwierdzilam ze nie bo mnie mdli i w sumie nic nie kupilam;
mam wstret do majonezu od dwoch dni wiec nie wiem co ja zjem na swieta z jajkami i białą kielbaska bo na musztarde i chrzan tez nie moge a majonezu duzo jadlam, uwielbialam a teraz du..a
teraz sobie zjadlam jeszcze krupniczku z obiadu i8 mi neidobrze i wogole czuje sie jak wielki balon

agasobo gratuluje wizyty!!!!!
przepraszam nie zapamietalam kto jeszcze mial teraz wieczorem ale wszytskim jak co gratuluje))

[Mystiquee]

Napisane przez DeKajka

ja jade do domu na gotowe ..

Napisane przez DeKajka

W listopadzie zacznie się prawdziwe dorosle życie .. Teraz odpoczywam i idę na łatwiznę .. a co! ..

No jasne, masz w zupełności racje! My też idziemy na gotowe, jedynie co to ciasto drożdżowe upiekę w sobotę
Listopad bedzie przełomem, ale pewnie i tak do rodziny pójdziemy na Boże Narodzenie

[czarnamadonna1982]

Napisane przez Mystiquee

No jasne, masz w zupełności racje! My też idziemy na gotowe, jedynie co to ciasto drożdżowe upiekę w sobotę
Listopad bedzie przełomem, ale pewnie i tak do rodziny pójdziemy na Boże Narodzenie

na boze narodzenie tym bardziej nic nei zrobie huehehehehhehe
nie no dobra zrobie to co umiem najbardziej sałatke śledziową

[Mystiquee]

Napisane przez czarnamadonna1982

na boze narodzenie tym bardziej nic nei zrobie huehehehehhehe
nie no dobra zrobie to co umiem najbardziej sałatke śledziową

A ja nie wiem co zrobie? Chyba pójde do mamy i jej po prostu pomogę w przygotowaniu kolacji

[happy_eve]

Napisane przez Mystiquee

A ja nie wiem co zrobie? Chyba pójde do mamy i jej po prostu pomogę w przygotowaniu kolacji

A tak apropo - powiedziałaś mamie o ciąży?

[czarnamadonna1982]

Napisane przez happy_eve

A tak apropo - powiedziałaś mamie o ciąży?

do gwiazdki na pewno powie

[Mystiquee]

Napisane przez happy_eve

A tak apropo - powiedziałaś mamie o ciąży?

Napisane przez czarnamadonna1982

do gwiazdki na pewno powie

Nie powiedziałam
Ja po prostu nie chce zapeszac...
Tż mnie strasznie namawia, żebyśmy powiedzieli na śniadaniu Wielkanocnym ale ja nie wiem...boje sie, że coś bedzie nie tak

[DeKajka]

Napisane przez Mystiquee

No jasne, masz w zupełności racje! My też idziemy na gotowe, jedynie co to ciasto drożdżowe upiekę w sobotę
Listopad bedzie przełomem, ale pewnie i tak do rodziny pójdziemy na Boże Narodzenie

Ja już widze jak to bedzie .. teściowie i moi rodzice beda się '' bić '' o to do kogo przyjedziemy ( roznica odleglosci 300 hm . kogos trzeba wybrac ) ..i zrobią wszystko żeby akurat u nich było najlepiej najpyszniej i ogolnie naj . Takze tez pojedziemy na gotowe A ja nie mam zamiaru protestowac.. tymbardziej ze bede miesiac po porodzie i zapewne nie bedzie lekko z maluchem ..

[Mystiquee]

Napisane przez DeKajka

Ja już widze jak to bedzie .. teściowie i moi rodzice beda się '' bić '' o to do kogo przyjedziemy ( roznica odleglosci 300 hm . kogos trzeba wybrac ) ..i zrobią wszystko żeby akurat u nich było najlepiej najpyszniej i ogolnie naj . Takze tez pojedziemy na gotowe A ja nie mam zamiaru protestowac.. tymbardziej ze bede miesiac po porodzie i zapewne nie bedzie lekko z maluchem ..

No to na pewno
Babcie sie bedą o wnuczkę/wnuka bic
Ciekawa jestem jak to u mnie bedzie, jak sie okaże że jak nam sie urodzi dziecko to teściowa sie na nas przerzuci

[DeKajka]

Napisane przez Mystiquee

No to na pewno
Babcie sie bedą o wnuczkę/wnuka bic
Ciekawa jestem jak to u mnie bedzie, jak sie okaże że jak nam sie urodzi dziecko to teściowa sie na nas przerzuci

jak to przerzuci ???

[agasobo]

hej dziewczynki,
gratuluję tych wszystkich dobrych wieści

mój tż jak usłyszał serduszko to prawie się popłakał

lekarz bardzo fajny, jak weszłam to od razu przeszedł na: Agusia
i ogólnie tak mi dodawał otuchy i był taki spokojny, że ja też się uspokoiłam.
Jak weszliśmy to kazał mi się rozebrać a ja z tych nerwów stanęłam na środku i zaczęłam ściągać spodnie a on do mnie: tam dalej jest przebieralnia

no i ogólnie było spoko założył mi kartę ciąży, dał mi taką książeczkę do wpisywania pomiarów ciśnienia.

ja jadę do mamy na święta, więc też nic nie robię

a w ogóle to ja mam teściów daleko ( 300 km) i chcieliśmy im wysłać paczkę na święta - małe buciki i kartkę: Najlepsze życzenia Świąteczne Babci Gosi i Dziadkowi Jackowi przesyła Zajączek

no ale się zgapiliśmy i teraz nie ma już jak wysłać

a ja z tej radości to jakoś lepiej się dziś czuję

wieczorne buziaki dla Was

[Mystiquee]

Napisane przez DeKajka

jak to przerzuci ???

Bo teraz pierwszy wnuk jest najważniejszy
A jak bedzie nowe, to wiadomo, że mniejsze lepsze