Galerie artystyczne w internecie cz. II

[Roxy80]

Napisane przez ewasko

Dziewczyny sprzedające w Galerii Unikatu czy dostałyście wiadomość odnośnie prowizji? I co Wy na to?

Tak, dostałam. Szczerze mówiąc mam mieszane uczucia. Wydaje mi się, że obniżenie prowizji niewiele pomoże. No ale zobaczymy.

[ewasko]

no właśnie, prowizja fajna, ale bez odpowiedniej reklamy to ja nie wiem...

[asiakardas]

Napisane przez ewasko

no właśnie, prowizja fajna, ale bez odpowiedniej reklamy to ja nie wiem...

Przede wszystkim witam na forum wszystkich bo to mój pierwszy post, nazwijmy go debiutem
Galerię Unikatu uwielbiam za całokształt- za formę jaką trzyma tam Właścicielka, za design oraz niebywale miły kontakt z panią Adą.
Co dzieje się z wewnętrznym statusem Galerii tkwi w samych artystach... Bez odpowiedniego "przemiału" produktów w galerii nie będzie się działo nic lub prawie nic. Galeria sama nie żyje, jej życie nadają wystawiający tam artyści a jeśli potencjalny klient wchodzi na stronę główną i widzi kilka dni to samo to wybaczcie- to razi i stąd się wychodzi, gdzie indziej szukając nowości.
A co do prowizji... Teraz to tylko od artystów zależy czy będą wpisywać sobie większą kwotę, czy też zostaną przy tej "normalnej", wpisywanej w innych galeriach.
Ewasko, dużo ludzi szuka ogólnie danego artysty a jak taniej i to samo to tylko lepiej . Reklama galerii oczywiście jest ważna- ale w stosunkach artysta-galeria liczy się coś za coś- czyli Ty wystawiasz ja reklamuję.
Mam nadzieję, że zrozumiale to napisałam bo padam na pysk ))). Pozdrawiam wszystkich

[EKOLINA]

Ja też dostałam maila z Unikatu i również mam mieszane uczucia po jego przeczytaniu. Wyczułam z niego jakąś złość.

[bojaboja]

Ja dokładnie to samo. Poczułam się okrzyczana jak dziecko. Jakoś tak mało biznesowo.

[asiakardas]

Bardzo biznesowe jest podejście wielu wystawiających na zasadzie "wystawie dwa razy w roku i wszystko mi zejdzie". Jak już wcześniej napisałam, Galerię tworzą artyści a stale i regularnie wystawiających w GU mogę wymienić nazwami. Wielu patrzy tylko na sprzedaż i czeka.... Czeka na ten wielki BUM! BUM nie będzie jak nie ma towaru. Krótko.

[loquacee]

Napisane przez asiakardas

dużo ludzi szuka ogólnie danego artysty a jak taniej i to samo to tylko lepiej

Regulamin znanych mi galerii nie zezwala na wystawianie tego samego produktu w różnych galeriach z cenami znacznie od siebie odbiegającymi... Ja też chyba wolałabym żeby cena jednego biżuta była taka sama we wszystkich miejscach w których się pojawia, bo nie chciałabym żeby nagle klient zaczął się zastanawiać dlaczego tak a nie inaczej, tu taniej tam drożej
Nie współpracuję z galerią unikatu, a z tego co rozumiem galeria zdecydowała się na obniżenie prowizji... Nie wydaje mi się żeby była to najlepsza droga na zjednanie sobie klientów, może bardziej opłaca zainwestować w reklamę?...

[EKOLINA]

Może nie mam dużego doświadczenia w sprzedaży w galeriach, ale przez rok czasu byłam w trzech i nie zauważyłam tendencji, żeby klienci szukali moich wyrobów jak najtaniej. Chyba raz się zdarzyła klientka, która rzeczywiście zagrała w otwarte karty i chciała tak zrobić. Więc wydaje mi się, że każda galeria ma swoją klientelę, wierną i lojalną. Oczywiście na pewno jest jakiś niewielki procent osób, które na przykład szukają po nicku, gdzie dany artysta sprzedaje taniej, ale nie jest to na pewno grupa reprezentatywna.
Sama mam sklep internetowy i wkrótce po jego założeniu odkryłam, że sama szata graficzna nie wystarcza, żeby się sprzedawało. To tak jakbym otwarła sklep w realu i nie zatrudniła w nim sprzedawcy licząc, że wystawa przyciągnie klientów. Doszłam do wniosku, że żeby sprzedaż ruszyła musiałabym kogoś zatrudnić. Kogoś, kto niekoniecznie jest artystą, ale ktoś, kto zna się na reklamie i marketingu oraz handlu w necie. Ja też bardzo wierzę (i tego również mnie nauczyło doświadczenie) w siłę reklamy. Bez niej niewiele znaczymy...

[ewasko]

Dokładnie tak samo myślę. Wystawiam w różnych galeriach i jedno jest pewne, im większa reklama tym większa sprzedaż. w regulaminie DU jest napisane, że jeśli artysta ma jeden egz. to nie może go wystawiać gdzie indziej - trudno wymagać od nas abyśmy "zamrażały" prace w galerii w której praktycznie nic się nie sprzedaje.

[lianna]

Zainteresowała mnie wasza dyskusja . Nie ma mnie w Galerii o której mówicie....
zapytać chciałabym o co innego
Czy faktycznie uważacie, że cena np. kolczyków ostatecznie dla klienta powinna być taka sama
w galerii która narzuca 15 %
w galerii która narzuca 30 %
we własnym sklepie twórcy ?

Ps. z moich obserwacji wynika, że procent jaki pobiera Galeria nijak się ma do kwot przeznaczanych na reklamę

[ewasko]

Ależ my wcale nie o tym mówimy.
przecież są różne prowizje i nawet galerie doliczają koszt przesyłki od razu do ceny finalnej czyli wiadomo ,że ceny będą różne w różnych galeriach.
Chodzi o to że nie wierzymy w szaloną sprzedaż nawet przy bardzo bogatym asortymencie bez odpowiedniej reklamy galerii.

[loquacee]

Napisane przez lianna

Czy faktycznie uważacie, że cena np. kolczyków ostatecznie dla klienta powinna być taka sama
w galerii która narzuca 15 %
w galerii która narzuca 30 %
we własnym sklepie twórcy ?

A dlaczegóż nie?
Sklep własny twórcy nie działa za darmo - projekt sklepu, serwer, pozycjonowanie, reklama...

[lianna]

Napisane przez ewasko

Ależ my wcale nie o tym mówimy.
przecież są różne prowizje i nawet galerie doliczają koszt przesyłki od razu do ceny finalnej czyli wiadomo ,że ceny będą różne w różnych galeriach.
Chodzi o to że nie wierzymy w szaloną sprzedaż nawet przy bardzo bogatym asortymencie bez odpowiedniej reklamy galerii.

Ewasko, to jest oczywiste..chyba nikt w to nie wierzy, że dobra będzie sprzedaż w Galerii którą znają twórcy a nie klienci
ale
Loquace napisała:
"Regulamin znanych mi galerii nie zezwala na wystawianie tego samego produktu w różnych galeriach z cenami znacznie od siebie odbiegającymi... Ja też chyba wolałabym żeby cena jednego biżuta była taka sama we wszystkich miejscach w których się pojawia, bo nie chciałabym żeby nagle klient zaczął się zastanawiać dlaczego tak a nie inaczej, tu taniej tam drożej"

i moje pytanie tego dotyczy
w jakiej cenie wystawiać produkt? podstawa + marża ( różna w zależności od miejsca sprzedaży
Czy może wypośrodkować i w zależności od tego w jakiej galerii się sprzeda ....zarobić mniej lub więcej?

[ewasko]

Sorry żle zrozumiałam. W mailu od właścicielski była prośba by nie zawyżać cen produktów jeśli prowizja jest duzo niższa, myslałam, że Ty o tym...
Jeśli o mnie chodzi to chyba tez wolałabym by ceny były zbliżone, ale obserwuję, że w sklepach własnych jest dużo taniej.

[nagaLy]

Napisane przez ewasko

Dokładnie tak samo myślę. Wystawiam w różnych galeriach i jedno jest pewne, im większa reklama tym większa sprzedaż. w regulaminie DU jest napisane, że jeśli artysta ma jeden egz. to nie może go wystawiać gdzie indziej - trudno wymagać od nas abyśmy "zamrażały" prace w galerii w której praktycznie nic się nie sprzedaje.

Galerię tworzą artyści, ale artyści nie chcą rozwiązywać problemów za galerię.
Ja staram się o swoich klientów osobiście, jeśli sprzedaję bezpośrednio, to naprawdę wystarczy. A za to, że galeria stara się o klientów - artysta płaci galerii prowizję w razie sprzedaży - nie zapominajmy o tym. Dodatkowo to nie takie hop siup - artysta prócz tego, że oferuje swoje produkty, dba o ich jakość, dba o dobre imię galerii swoim podejściem do Klienta [a kto celowo zaniedbuje - wypada z rynku] więc jest to dla Galerii duża pomoc.
Żaden artysta nie będzie inwestował swojego czasu w wystawianie regularne w galerii, w której nie ma ruchu, jeśli ma możliwość wystawić tam, gdzie ten ruch jest. Artyści też muszą coś jeść i wybierają miejsce, w którym prace lepiej im się sprzedadzą. Nie widzę powodu, by się na nich za to obrażać. Widzę za to wyjście: reklama, reklama, reklama.

Ja wystawiam w różnych cenach, właśnie zależnie od prowizji - bo przy cenach większych niż 200 zł za egzemplarz - to nie jest już mała kwota. Myślę, że każdy artysta powinien mieć prawo wyboru - ale to moja osobista opinia [są osoby, które wystawiają po identycznych cenach niezależnie od prowizji - i to także ich wybór]

[Magnlija]

Napisane przez nagaLy

Galerię tworzą artyści, ale artyści nie chcą rozwiązywać problemów za galerię.
Ja staram się o swoich klientów osobiście, jeśli sprzedaję bezpośrednio, to naprawdę wystarczy. A za to, że galeria stara się o klientów - artysta płaci galerii prowizję w razie sprzedaży - nie zapominajmy o tym. Dodatkowo to nie takie hop siup - artysta prócz tego, że oferuje swoje produkty, dba o ich jakość, dba o dobre imię galerii swoim podejściem do Klienta [a kto celowo zaniedbuje - wypada z rynku] więc jest to dla Galerii duża pomoc.
Żaden artysta nie będzie inwestował swojego czasu w wystawianie regularne w galerii, w której nie ma ruchu, jeśli ma możliwość wystawić tam, gdzie ten ruch jest. Artyści też muszą coś jeść i wybierają miejsce, w którym prace lepiej im się sprzedadzą. Nie widzę powodu, by się na nich za to obrażać. Widzę za to wyjście: reklama, reklama, reklama.

Ja wystawiam w różnych cenach, właśnie zależnie od prowizji - bo przy cenach większych niż 200 zł za egzemplarz - to nie jest już mała kwota. Myślę, że każdy artysta powinien mieć prawo wyboru - ale to moja osobista opinia [są osoby, które wystawiają po identycznych cenach niezależnie od prowizji - i to także ich wybór]

Święte słowa. Podpisuję się pod tym co napisała nagaLy. Amen

[asiakardas]

Zgadzam się z Wami w 100% co do reklamy. Oczywiście- to ona jest siłą napędową Galerii, zważywszy na okropnie dużą konkurencję. Ale osoby, które są/były w Galerii Unikatu powinny wiedzieć (zapewne wiedzą bo dostały też i kilka miesięcy wcześniej maila) o staraniach Właścicielki. Nie będę pisała o ich treści bo zainteresowani pewnie je czytali a kierowane były do Artystów a nie na forum. Samo zastanawianie się jednak "czy to ma sens" nic nie da. Nic nie da też doradztwo na publicznym forum, moim zdaniem chcesz wystawiasz, a jak nie to nie.

[ewasko]

po to mamy forum żeby się dzielić informacjami i odczuciami

[asiakardas]

Napisane przez ewasko

Dokładnie tak samo myślę. Wystawiam w różnych galeriach i jedno jest pewne, im większa reklama tym większa sprzedaż. w regulaminie DU jest napisane, że jeśli artysta ma jeden egz. to nie może go wystawiać gdzie indziej - trudno wymagać od nas abyśmy "zamrażały" prace w galerii w której praktycznie nic się nie sprzedaje.

Jakoś tak wydaje mi się, że Twoje "odczucie" było bardzo określone i nie wymagało doradztwa forum (według wcześniejszego wyjaśnienia do czego ono służy). Ja prosta babka jestem, żaden filozof ze mnie, rozmyślam czasem nad (jak uważam) istotniejszymi rzeczami. Czasem, jak otwieram pocztę widzę strony internetowe i posty "jak dać na imię mojemu dziecku". To na temat odczuć i rozmyślań.

Odpowiedziałam na ten temat tylko i wyłącznie dlatego że znam (osoby tam będące również znają) wcześniejsze działania Właścicielki GU.

NagaLy- w stuprocentach zgadzam się z Twoją wypowiedzią, jest bardzo rzeczowa ale "artysta prócz tego, że oferuje swoje produkty" jak napisałaś, najpierw musi je oferować a nie tylko patrzeć na zakładkę na stronie Galerii "sprzedane".
Jeśli kogoś uraziłam, mam jednak nadzieję że nie, to przepraszam.

[nagaLy]

Napisane przez asiakardas

NagaLy- w stuprocentach zgadzam się z Twoją wypowiedzią, jest bardzo rzeczowa ale "artysta prócz tego, że oferuje swoje produkty" jak napisałaś, najpierw musi je oferować a nie tylko patrzeć na zakładkę na stronie Galerii "sprzedane".

Ale większość tak właśnie robi - oferuje na bieżąco - w galeriach z większym ruchem
Takie ugniatanie artystów mailowo, czy na forum - IMO, może jedynie zaszkodzić galerii. to znaczy - artysta może dojść do wniosku, że skoro właścicielce przeszkadza tak rzadkie wystawianie, to wycofa wszystkie swoje prace i/lub poprosi o zamknięcie konta. Z pewnością jednak nie spowoduje nagłego przypływu oferowanych prac u osób, które siedzą na rynku nieco dłużej i wiedzą gdzie jest najlepszy ruch - całą swoją energię wówczas poświęcaja na wrzucanie swoich prac waśnie tam. To jest czysty biznes, na prawdę. I działa tak [wcale nie wynika ze złej woli]: "z chęcią bym galerii pomogła, ale jeśli zacznę wystawiać codziennie tutaj, bo mnie właścicielka prosi - i jeszcze codziennie w 3 innych galeriach bez ruchu, bo właściciele mnie proszą, to kiedy mam wystawić - i co - w galerii z większym ruchem? przecież nie działam charytatywnie". Bo wbrew pozorom Artystów z dłuższym stażem, którzy mogą pozwolić sobie na powielenie danej pracy [i wystawienie jej w kilku galeriach jednocześnie] jest na rynku niewielu. Ja mam takich prac niewiele w swojej ofercie, jakieś 90-95% to pojedyncze, pracochłonne egzemplarze. W około 50% przypadków mogę powielić ale tylko na zamówienie - czyli wymaga to sprowadzenia składowych biżu przed wykonaniem, co wyklucza wystawienie w kilku galeriach z wysyłką w ciągu 2-3 dni roboczych. Wystawiam ostatnio w ogóle rzadko z powodu problemów prywatnych, m.in. zdrowotnych [ostatnio, to znaczy od lutego] i już w ogóle nie mam czego wystawić w galerii z mniejszym ruchem. A nie zaryzykuję wystawienia pracy istniejącej w 1 egzemplarzu [nie do powielenia z różnych względów] "zamrażając" ją w galerii z maleńkim ruchem.
Miłe z twojej strony że działasz tu na forum w interesie GU ale nie sądzę, że zmieni to cokolwiek u osób, które widzą jak się w danej galerii sprzedaje. Może, jak pisałam, zmienić na negatywny stosunek do Galerii.

[asiakardas]

Ojejku... Chyba źle mnie zrozumiałaś NagaLy. Rozumiem wystawianie przede wszystkim biżuterii w galeriach w których jest wysoka sprzedaż. Nie rozumiem (i od tego zaczynała się moja wypowiedź na forum) osób, które przez całe swoje "bycie" w Galerii wystawiły kilka przedmiotów (przykładowo do pięciu w ciągu roku) i zastanawiają się nad dalszym sensem sprzedaży. Bo jak zapewne wiesz klienci lubią nowości, zerkają i patrzą co dany artysta ma do zaoferowania. Niekoniecznie codziennie, niekoniecznie raz na tydzień. Ale nowości, w miarę regularne. Nie sądzę, że ktokolwiek wystawiający będzie miał jakąkolwiek sprzedaż oferując produkty raz-dwa-trzy razy w roku. Tak sobie myślę, że przyznasz mi rację. Reasumując- Artyści regularnie wystawiający produkty w Galerii o której piszemy sprzedają je regularnie, co nietrudno zauważyć . I dalszej takiej sprzedaży im życzę. A inni, którzy się zastanawiają, niech się nadal zastanawiają . To moja ostatnia wypowiedź dotycząca tego tematu. Z pozdrowieniami dla Wszystkich oraz życzeniami spokojnych Świąt.

[nagaLy]

Napisane przez asiakardas

Ojejku... Chyba źle mnie zrozumiałaś NagaLy. Rozumiem wystawianie przede wszystkim biżuterii w galeriach w których jest wysoka sprzedaż. Nie rozumiem (i od tego zaczynała się moja wypowiedź na forum) osób, które przez całe swoje "bycie" w Galerii wystawiły kilka przedmiotów (przykładowo do pięciu w ciągu roku) i zastanawiają się nad dalszym sensem sprzedaży.

Zrozumiałam i do tego się odniosłam.
Artysta widzi ile się sprzedaje. Robi sondaż wśród osób, które wystawiają tam aktywnie. I na tej podstawie mimo, że ma tylko 3, 4 czy 5 przedmiotów - może uznać, czy warto.
W jednej galerii świetnie idą Swarki, w innej srebro ze średniej półki cenowej, w kolejnej sutasz a w jeszcze innej najlepiej idą unikaty. W związku z czym właśnie osoba "grzejąca miejsce" w galerii "od dawna" często bardzo dobrze orientuje się co schodzi, jak często [grupa docelowa] i w jakiej ilości. To, że siedzą tam dlugo z kilkoma przedmiotami z reguły nie oznacza, ze czekają na sprzedaż swoich produktów w milczeniu "nie wiedząc o co właściwie tej pani z GU chodzi" a czekają na to, aż galeria zacznie działać aktywnie i skutecznie na tyle, że sprzedaż się zwiększy lub poszerzy w kwestii danej techniki: sutasz, wrappy, czy cokolwiek innego, co danego Artystę interesuje. Stwierdzanie, że twórca zastanawia się nad sensem sprzedaży - tylko na podstawie tego, że sam nieaktywnie wystawia - to spłycanie problemu. Na taką decyzję składa się szereg różnych czynników: obserwacja, wywiad, a nawet googlowanie i sprawdzanie na jaką skalę / gdzie galeria się promuje i tym samym do jakiej grupy trafia - czy są to reklamy przemyślane, czy wrzucane gdzie bądź. To tak na prawdę w mocnym skrócie I bardzo dużo można w ten sposób się o galerii dowiedzieć nawet w niej nie wystawiając

Również spokojnych Świąt

[orangecountry]

niestety tak mi sie wydaje że jeżeli w danej galerii dla przykladu schodza cacy zwyklaczki typu swarki iitp to tam wrapki za jedyne 300 zł raczej nie zejdą - inny typ klienta. każdy artysta chyba najpierw sonduje rynek - tu w tym przypadku galerię - jaki jest zbyt - ja dla przykladu nie widzę sensu marnować czas w momencie kiedy jestem pewna że w danej galerii nie znajdę klienta. są twórcy super ekskluzywni , są twórcy niszowi, są osoby robiące zwyklaczki za troszkę niższą niż osób robiących sutasz czy wrapy [ przepraszam za nazwę zwyklaczki - mam nadzieję że nikt ise nie obrazi za nią - proste składaczki są często tak urokliwe i piękne że respekt po prostu.]
happy Wielkanoc!

[rusa1ka]

Dostałyście przelewy z Modnej

[tolinka83]

Ja jeszcze nie dostałam

[Roxy80]

Napisane przez rusa1ka

Dostałyście przelewy z Modnej

Też jeszcze nie dostałam.

[rusa1ka]

Napisane przez tolinka83

Ja jeszcze nie dostałam

Napisane przez Roxy80

Też jeszcze nie dostałam.

Ok, to znaczy nie ok, ale czekam grzecznie Dziękuję za odpowiedzi.

[franio]

ja też nie

[EKOLINA]

Cześć.
Mam pytanie czy ktoś wie coś o konkursie na projekt biżuterii, który organizuje Olissimart i Antidotum? Dzisiaj miało się zacząć głosowanie, a nigdzie nie mogę znaleźć prac konkursowych. Ktoś się może orientuje gdzie to mogę znaleźć???

[anika7]

Napisane przez EKOLINA

Ktoś się może orientuje gdzie to mogę znaleźć???

tutaj? http://www.metalclay.pl/pmc2012/glosowanie.html