Moda, która Cię "rozwala" cz.V

[Debrah]

Napisane przez WhiteCherry

ja podziwiam, że komukolwiek chce się w takich pomykać all day, all night...


pierwsze buty z załącznika, moja miłość.
a na lato baleriny i trampy

Cherry : błagam Cię, powiedz mi skąd są te 2rwsze buty. Szukam takich od dłuższego czasu

[Angry]

A moim zdaniem czerwone rurki w stonowanym zestawie wyglądają spoko, wcale nie uważam takich facetów za jakichś zniewieściałych. Tylko jak już zostało powiedziane muszą miec nienaganną sylwetkę, tak samo nie mogę patrzec na patykowate nogi jak na krótkie i krępe odziane w takie bezlitosne spodnie. Poza tym ten szał na miętę, czerwień, jak i inne "dziwne" kolory spodni już panował kilka lat temu... No i co do pastelowych kolorów - moim zdaniem najlepiej wyglądają na dziewczynach o bardziej południowym typie urody, a nie takim z mysimi włosami, szarymi oczami, ziemistą cerą, o zgrozo, chodzących jeszcze totalnie saute...

A te balerinki a'la grzybica - Mnie się jeszcze skojarzyły z wdepnięciem w klejący się makaron.

[Magdallen]

Zastanawiam się, co byście powiedziały, widząc mojego brata. On nosi na zmianę dwie pary spodni: albo rurki w zebrę z H&M Versace albo żółciótkie. Ja jak pierwszy raz zobaczyłam te biało- czarne spodnie, to go wyśmiałam, bo byłam bardzo rozwalona. Ale ostatnio stwierdziłam, że jemu one bardzo pasują

Mnie za to totalnie ostatnio rozwalają tunele w uszach. Obrzydza mnie to i ogólnie szkoda mi uszu tych osób, bo nie wyobrażam sobie, że uszy po czymś takmi wrócą do naturalnego kształtu.

[ladymoonn]

Napisane przez Magdallen

Mnie za to totalnie ostatnio rozwalają tunele w uszach. Obrzydza mnie to i ogólnie szkoda mi uszu tych osób, bo nie wyobrażam sobie, że uszy po czymś takmi wrócą do naturalnego kształtu.

do iluś tam milimetrów faktycznie dziurka ma szanse zarosnąć, ale to ponoć "uzależnia" i chce się mieć coraz większe. Osobiście takie 2mm mnie nie ruszają, bo i za bardzo nie widać, że to tunele, ale kiedyś w tv oglądałam jakiś program surowi rodzice, ale tą amerykańską wersje i jak tam chłopak wyciągnął tunele to wszyscy do innych pomieszczeń pouciekali, bo taki smród był... to już jest kompletna bezmyślność

[Bayje]

Przeglądając portal 'społecznościowy' trafiłam na coś takiego ..

http://cdn3.asteroid.pl/c14/a.fotka....add=1333701800

jezu ...

[owieczkaa]

Napisane przez szarri

W wakacje siedzę w domu i wychodzę późnym wieczorem, bo w dzień cierpię po przejściu 100 metrów w KAŻDYCH butach. Jestem w stanie spróbować wszystkiego, co pozwoliłoby mi wyjść z domu na spacer przy temperaturze powyżej 25 stopni...

Mam tak samo - jak idę np. za granicą na jakieś zwiedzanie to w torbie mam 3 pary zapasowych butów bo po dwóch godzinach chodzenia muszę zmienić, żeby mnie obcierały przynajmniej gdzie indziej

Co do czerwonych spodni dla facetów - mi tam się to podoba, może nie lubie jakichś zniewieśniałych chłopaczków, ale lepsze to niż wygląd informatyka

A co do deezee to na miejscu blogerek nie pisałabym w ogóle o wygodzie/niewygodzie bo to jest łatwo sprawdzić. Moim zdaniem najlepszą rzeczą jaką może zrobić blogerka żeby zwiększyć sprzedaż jakiegoś modelu to zrobić jakąś ekstra stylizację - to na pewno bardziej przyciągnie ludzi niż pisanie o wygodzie - każdy podejrzewa w tym ciemny interes, nawet jeśli naprawdę są wygodne

[ladymoonn]

Napisane przez owieczkaa

A co do deezee to na miejscu blogerek nie pisałabym w ogóle o wygodzie/niewygodzie bo to jest łatwo sprawdzić. Moim zdaniem najlepszą rzeczą jaką może zrobić blogerka żeby zwiększyć sprzedaż jakiegoś modelu to zrobić jakąś ekstra stylizację - to na pewno bardziej przyciągnie ludzi niż pisanie o wygodzie - każdy podejrzewa w tym ciemny interes, nawet jeśli naprawdę są wygodne

zawsze jak widzę, że jakaś blogerka dostała buty to czytam notkę i czekam czy w końcu któraś przyzna, że buty nie są zbyt wygodne, bo to aż śmieszne jest. Nikt mi nie wmówi, że każde szpilki, które dostają są wygodne Zwykle zdanie brzmi mniej więcej "wydawałoby się, że takie buty nie będą wygodne, ale okazały się jednymi z wygodniejszych jakie nosiłam"

[urt]

Napisane przez Bayje

Przeglądając portal 'społecznościowy' trafiłam na coś takiego ..

http://cdn3.asteroid.pl/c14/a.fotka....add=1333701800

jezu ...

Mam to na co dzień, jak tylko wyjdę z domu. HAHAHAH!

[smerfetk_a]

Napisane przez szarri

W wakacje siedzę w domu i wychodzę późnym wieczorem, bo w dzień cierpię po przejściu 100 metrów w KAŻDYCH butach. Jestem w stanie spróbować wszystkiego, co pozwoliłoby mi wyjść z domu na spacer przy temperaturze powyżej 25 stopni...

Witaj w klubie W lato moje stopy to jedna wielka masakra. Jedyne buty, w których jestem w stanie chodzić przy wyższych temperaturach to najzwyklejsze japonki (takie z gumy...) z Biedronki np Wiem, że wiocha ale co zrobić, jakoś żyć trzeba

Dziewczyny, jak piszecie o Charlize to dołączajcie zdjęcia bo jej nabijamy wejścia
Zdjęcie od tyłu mnie przeraziło, przypomina mi zdjęcia ze stron pro-ana brrr

[minthema]

Napisane przez Angry

A moim zdaniem czerwone rurki w stonowanym zestawie wyglądają spoko, wcale nie uważam takich facetów za jakichś zniewieściałych. Tylko jak już zostało powiedziane muszą miec nienaganną sylwetkę, tak samo nie mogę patrzec na patykowate nogi jak na krótkie i krępe odziane w takie bezlitosne spodnie. Poza tym ten szał na miętę, czerwień, jak i inne "dziwne" kolory spodni już panował kilka lat temu... No i co do pastelowych kolorów - moim zdaniem najlepiej wyglądają na dziewczynach o bardziej południowym typie urody, a nie takim z mysimi włosami, szarymi oczami, ziemistą cerą, o zgrozo, chodzących jeszcze totalnie saute...

A te balerinki a'la grzybica - Mnie się jeszcze skojarzyły z wdepnięciem w klejący się makaron.

Dokładnie, jak byłam w gimnazjum to takie kolorowe rurki były megamodne, a teraz niby taki hicior Wiadomo że moda wraca ale kilka lat to chyba mało jak na taki boomerang.

[mamaNiu]

Napisane przez owieczkaa

A co do deezee to na miejscu blogerek nie pisałabym w ogóle o wygodzie/niewygodzie bo to jest łatwo sprawdzić.

Zwłaszcza gdy sprezentowane buty są za duże...

[ToTyLkoJa2]

http://demotywatory.pl/3759275/Bajka

[pani-jesień]

Napisane przez smerfetk_a

Dziewczyny, jak piszecie o Charlize to dołączajcie zdjęcia bo jej nabijamy wejścia
Zdjęcie od tyłu mnie przeraziło, przypomina mi zdjęcia ze stron pro-ana brrr

Wklejanie zdjęć po to, żeby pojeździć sobie po osobie uważam za strasznie chamskie

[minthema]

Napisane przez mamaNiu

Zwłaszcza gdy sprezentowane buty są za duże...

Jak ostatnio na stronie Honey

[catlady]

Mi się o dziwo podobają mocno wycięte buty. Chodzi wam o taki jakby dekolt w butach? Nawet nie wiem jak to nazwać, a odpowiedniego fasonu buta nie potrafię znaleźć Ale co do tego, to polecam wywiad z Louboutinem w najnowszym Elle. Mam tylko nadzieję, że nie chodzi o peep toe, bo takie określenie tam nie padło :P

Ja sama w szafie mam parę czerwonych i zielonych rurek :P Ale faceci mi się w nich nie podobają, chyba że mają bardzo wymuskaną i ładną twarz. Mój TŻ bardziej kojarzy mi się ze smarem i kluczem francuskim niż z czerwonymi rurkami

[evvelinek]

Napisane przez smerfetk_a

Dziewczyny, jak piszecie o Charlize to dołączajcie zdjęcia bo jej nabijamy wejścia
Zdjęcie od tyłu mnie przeraziło, przypomina mi zdjęcia ze stron pro-ana brrr

oj tak, miałam podobne skojarzenia wiadomo, niektórzy nie maja wpływu na swoją sylwetkę, nie wiadomo jak to jest u niej akurat, ale skoro jest jak jest to można to jakoś hm zamaskować odpowiednim strojem (luźne dżinsy, które nie mają za zadanie być luźne nie wyglądają dobrze.. i do tego te buty, które potęgują chudość nóg..). Są ludzie, którzy uwielbiają taką sylwetkę, możliwe że sama Charlize też tak lubi. Ja osobiście nie mogę na to patrzeć - lodówka mi się w domu otwiera od razu

---------- Dopisano o 13:44 ---------- Poprzedni post napisano o 13:40 ----------

Napisane przez pani-jesień

Wklejanie zdjęć i jechanie po osobie uważam za strasznie chamskie
Tym bardziej, że nie temu wątek ma służyć

zaraz jechanie.. jakbyśmy tu zaczęły jechać po ludziach to by nie było komu pisać tak by się bany posypały my tu wyrażamy swoją opinie o osobach publicznych, nie ma co na nowo rozpoczynać dyskusji o granicach dozwolonej krytyki..

[natalkaa7522]

Napisane przez Bayje

Przeglądając portal 'społecznościowy' trafiłam na coś takiego ..

http://cdn3.asteroid.pl/c14/a.fotka....add=1333701800

jezu ...

Spoko focia

Napisane przez owieczkaa

A co do deezee to na miejscu blogerek nie pisałabym w ogóle o wygodzie/niewygodzie bo to jest łatwo sprawdzić. Moim zdaniem najlepszą rzeczą jaką może zrobić blogerka żeby zwiększyć sprzedaż jakiegoś modelu to zrobić jakąś ekstra stylizację - to na pewno bardziej przyciągnie ludzi niż pisanie o wygodzie - każdy podejrzewa w tym ciemny interes, nawet jeśli naprawdę są wygodne

Dokładnie. Wystarczy wpisać w google buty z deezee to bardzo często czytałam, że są śmierdzące, że są uszkodzone i niewygodne.

[fe414c2710b8060c6dec8506e8442112fb575cc4]

Napisane przez natalkaa7522

Dokładnie. Wystarczy wpisać w google buty z deezee to bardzo często czytałam, że są śmierdzące, że są uszkodzone i niewygodne.

aaaa dobrze wiedzieć bo nawet się zastanawiałam nad jednymi raz zamówiłam z vero-vila i nie dość że były jakieś sztywne to śmierdziały okropnie, aż odesłałam

butów charlize nie założyłabym nawet ja, miłośniczka szpilek moze ona ma po prostu za duże, ale jak patrzę na te fotki to dla mnie to jest tylko antyreklama

[minthema]

Ja zamawiałam ostatnio z Sequin i też cuchnęły, pudełko musiałam wynieść z pokoju bo bym nie zasnęła.

[Rayne]

Napisane przez natalkaa7522

Dokładnie. Wystarczy wpisać w google buty z deezee to bardzo często czytałam, że są śmierdzące, że są uszkodzone i niewygodne.

A ja mam kilka par, blogerką nie jestem i żadne nie miały wad przez Ciebie opisywanych Nie generalizujmy, wierzę, że to się zdarza, ale na pewno nie "bardzo często".

[kamila29091]

Napisane przez Rayne

A ja mam kilka par, blogerką nie jestem i żadne nie miały wad przez Ciebie opisywanych Nie generalizujmy, wierzę, że to się zdarza, ale na pewno nie "bardzo często".

kupiłam raz z ciekawości baletki z DeeZee po przeczytaniu tych wszystkich pozytywnych opinii na blogach.
I raz na zawsze jestem wyleczona z wiary w posty ,,sponsorowane".
Rozpadły mi się po 3 wyjściach. A deezee nie uwzględniło reklamacji. Dostałam odpowiedź że je nieodpowiednią użytkowałam i jak nie umiem chodzić w butach powinnam raczej boso. Znienawidziłam ich.
Mojej koleżance obcas odpadł po wyjęciu z pudełka i łaskawie po 3 tygodniach kłótni oddali jej pieniądze, oczywiście bez kosztów wysyłki.
Ja sama nie piszę nic o wygodzie butów, nie ważne czy je kupiłam czy dostałam.
W przypadku butów z vero-vili z czystej ludzkiej przyzwoitości napisałam że nie są wygodne i stabilne.
Buty z ŚwiataButów są dla mnie wygodne, ale nie będę tego pisać na blogu bo każdy ma inną stopę, i to co dla mnie jest wygodne dla kogoś może się okazać mniej, i vice versa.

[Rayne]

Napisane przez kamila29091

kupiłam raz z ciekawości baletki z DeeZee po przeczytaniu tych wszystkich pozytywnych opinii na blogach.
I raz na zawsze jestem wyleczona z wiary w posty ,,sponsorowane".
Rozpadły mi się po 3 wyjściach. A deezee nie uwzględniło reklamacji. Dostałam odpowiedź że je nieodpowiednią użytkowałam i jak nie umiem chodzić w butach powinnam raczej boso. Znienawidziłam ich.
Mojej koleżance obcas odpadł po wyjęciu z pudełka i łaskawie po 3 tygodniach kłótni oddali jej pieniądze, oczywiście bez kosztów wysyłki.
Ja sama nie piszę nic o wygodzie butów, nie ważne czy je kupiłam czy dostałam.
W przypadku butów z vero-vili z czystej ludzkiej przyzwoitości napisałam że nie są wygodne i stabilne.
Buty z ŚwiataButów są dla mnie wygodne, ale nie będę tego pisać na blogu bo każdy ma inną stopę, i to co dla mnie jest wygodne dla kogoś może się okazać mniej, i vice versa.

Kamila, ale ja nie neguję tego, że takie przypadki się zdarzają, naprawdę - wierzę I też nie wierzę w posty sponsorowane, nie kupuję zresztą niczego pod ich wpływem.
Po prostu miałam szczęście widocznie Toć nie piszę "kupujcie w deezee",

A potraktowanie tak klienta jest bardzo chamskie i nie powinno się zdarzyć. Współczuję.

[kamila29091]

Napisane przez Rayne

Kamila, ale ja nie neguję tego, że takie przypadki się zdarzają, naprawdę - wierzę I też nie wierzę w posty sponsorowane, nie kupuję zresztą niczego pod ich wpływem.
Po prostu miałam szczęście widocznie Toć nie piszę "kupujcie w deezee",

A potraktowanie tak klienta jest bardzo chamskie i nie powinno się zdarzyć. Współczuję.

a tam. Traktowanie tak klienta to dla nich strata, nie dla mnie. Ja się tym nie przejmuję. Żal mi tylko wydanej i straconej kasy. Oni stracili nie tylko we mnie klienta ale także potencjalnych dalszych. Bo komu mogę to odradzam.
I w żadnym razie moja wypowiedź to nie był przytyk do Twojej wypowiedzi.
Nie chciałam Cię urazić. wiadomo wszędzie zdarzają się gorsze i lepsze rzeczy.
A ja sie dałam narwać na lep ,,cudowności i wygody" reklamowanego na blogach.

[kennedy]

Napisane przez makeupnotwar

to powiem TŻtowi żeby swoje pomarańczowe schował na dno szafy
a zamiast tego niech się wbije w bojówki albo bootcuty

moda jest dzisiaj bardzo uniseksowa - na wizażu wszystkie dziewczyny podniecają się miętowymi (kolor pasuje tylko określonym typom urodowym, większość wygląda w nim nijako, podobnie jak w pastelach, pudrowych różach etc, ale jest modny więc jedziemy!) czy zielonymi rurkami, u mężczyzn też jest taki trend. Adam z Men's side często nosi i wygląda świetnie imho no ale wiadomo, dopasowane, kolorowe spodnie pasują szczupłym mężczyznom, im wyższym, tym lepiej. a mało który facet może się poszczycić nienaganną sylwetką... już nie mówiąc o elementarnym wyczuciu mody czy trendów polska jest ciągle sto lat za murzynami pod tym względem

uwielbiam mezczyzn ubranych w kolor. nie rozumiem dlaczego kolorowe spodnie mialaby kogokolwiek rozwalac...

Napisane przez kamila29091

a tam. Traktowanie tak klienta to dla nich strata, nie dla mnie. Ja się tym nie przejmuję. Żal mi tylko wydanej i straconej kasy. Oni stracili nie tylko we mnie klienta ale także potencjalnych dalszych. Bo komu mogę to odradzam.
I w żadnym razie moja wypowiedź to nie był przytyk do Twojej wypowiedzi.
Nie chciałam Cię urazić. wiadomo wszędzie zdarzają się gorsze i lepsze rzeczy.
A ja sie dałam narwać na lep ,,cudowności i wygody" reklamowanego na blogach.

tez nie ufam tym sklepom. deezee, fleq, stylowe butki i shaffa gdzie czeka sie miesiac na zamowienie...

[Rayne]

Napisane przez kamila29091

a tam. Traktowanie tak klienta to dla nich strata, nie dla mnie. Ja się tym nie przejmuję. Żal mi tylko wydanej i straconej kasy. Oni stracili nie tylko we mnie klienta ale także potencjalnych dalszych. Bo komu mogę to odradzam.
I w żadnym razie moja wypowiedź to nie był przytyk do Twojej wypowiedzi.
Nie chciałam Cię urazić. wiadomo wszędzie zdarzają się gorsze i lepsze rzeczy.
A ja sie dałam narwać na lep ,,cudowności i wygody" reklamowanego na blogach.

Nie uraziłaś mnie Jest ok.

Zresztą - tak czy tak lepiej przymierzyć w sklepie

Co do czekania na miesiąc - rozumiem chęć krytyki, ale nie wkładaj, kennedy, wszystkich sklepów do jednego worka.
Uwielbiam takie wyolbrzymianie

[kennedy]

Napisane przez Rayne

Nie uraziłaś mnie Jest ok.

Zresztą - tak czy tak lepiej przymierzyć w sklepie

Co do czekania na miesiąc - rozumiem chęć krytyki, ale nie wkładaj, kennedy, wszystkich sklepów do jednego worka.
Uwielbiam takie wyolbrzymianie

chodzi mi o to ze wszystkie wymionione sklepy ostro reklamuja sie na blogach oraz rozdaja prezenty blogerkom za pisanie o nich. na shaffa deezeee i stylowe butki bylo b duzo skarg. zwlaszcza na shaffa shoes.

[Rayne]

Napisane przez kennedy

chodzi mi o to ze wszystkie wymionione sklepy ostro reklamuja sie na blogach oraz rozdaja prezenty blogerkom za pisanie o nich. na shaffa deezeee i stylowe butki bylo b duzo skarg. zwlaszcza na shaffa shoes.

Ja piszę wyłącznie o wysyłce trwającej miesiąc, sporo kupuję w necie i w życiu nie miałam takiej sytuacji (przykładowo deezee wysyłało zawsze - podkreślam, zawsze - na następny dzień od wpłaty). O reklamę się nie spieram, widzę, jak jest O shaffa shoes faktycznie słyszałam

Chodzi mi tylko o stwierdzenie, że wszędzie tyle się czeka

[szarri]

Napisane przez Magdallen

Mnie za to totalnie ostatnio rozwalają tunele w uszach. Obrzydza mnie to i ogólnie szkoda mi uszu tych osób, bo nie wyobrażam sobie, że uszy po czymś takmi wrócą do naturalnego kształtu.

Miałam niegdyś 12mm i zeszły mi się do takiego stanu, że spokojnie nosiłam wiszące kolczyki (byle niezbyt ciężkie, ale nigdy nie mogłam nosić ciężkich). Wyglądały w 100% normalnie, choć teoretycznie powyżej 8mm nie powinny wrócić do pierwotnego stanu. Teraz moja siostrzyczka ma 14mm i jej pozazdrościłam, więc pewnie ponownie dorobię się tuneli, ale już niedużych, 6-8mm.
Są takie plugi (wkładki do uszu bez prześwitu), które w pełni wyglądają jak normalne kolczyki, więc w sytuacjach bardziej oficjalnych jest to świetne wyjście awaryjne. Nigdy nie wyrosnę z piercingo- i tat2manii (od 13 r.ż. i pierwszego "nienormalnego" kolczyka minęło prawie 9 lat i jak na razie jestem totalnie wkręcona, zaliczyłam większość popularnych niestandardowych przekłuć, włącznie z siedmioma powierzchniowymi), dla mnie to jest piękne . Po drugim rozciąganiu uszy już na bank nie wrócą do normalnego kształtu, ale... trudno. Ostatecznie zawsze można zszyć, każdy chirurg to zrobi za symboliczną opłatą.

Napisane przez ladymoonn

do iluś tam milimetrów faktycznie dziurka ma szanse zarosnąć, ale to ponoć "uzależnia" i chce się mieć coraz większe. Osobiście takie 2mm mnie nie ruszają, bo i za bardzo nie widać, że to tunele, ale kiedyś w tv oglądałam jakiś program surowi rodzice, ale tą amerykańską wersje i jak tam chłopak wyciągnął tunele to wszyscy do innych pomieszczeń pouciekali, bo taki smród był... to już jest kompletna bezmyślność

2mm to absolutnie NIE jest tunel. I zarówno uszy, jak i wkładki (tunele/plugi) myje się 1-2x dziennie, wówczas nie ma po prostu szansy śmierdzieć... Jak się jest brudasem, to śmierdzą zarówno tunele, jak i stopy, pachy, a i z ust też różami nie pachnie.

[natalkaa7522]

Napisane przez Rayne

A ja mam kilka par, blogerką nie jestem i żadne nie miały wad przez Ciebie opisywanych Nie generalizujmy, wierzę, że to się zdarza, ale na pewno nie "bardzo często".

Kiedyś chciałam kupić sobie buty z deezee, poczytałam tutaj trochę i się zniechęciłam. Wiadomo, zdarza się po prostu pechowy model, ale to jest 1/10 a nie kilkanaście.

[Aliseja]

Mi sie figura charlize podoba , ja jestem jeszcze chudsza i wcale nie jestem anorektyczką tylko taka moja uroda , moze u charlize takze? to że ktoś jest tak bardzo szczupły nie znaczy od razu że musi mieć anoreksję