Półroczna Magda porwana w Sosnowcu! cz.II

[rousse]

Napisane przez enviee

Powiem tak: ja tam nie byłam, nie widziałam i nie wiem co się tam stało - dlatego czekam co powie prokuratura.
Ale widać Ty byłaś, widziałaś i wiesz, że ona zamordowała dziecko.

Nie byłam tam, prokuratury i sądu też nie było. Zazwyczaj na miejscu jest zbrodni jest ofiara i sprawca. Jest trup i jedyny "świadek" miał motyw i kłamie co do przyczyny zgonu , i co do wszystkiego innego... to mi wystarczy

[Nealinne]

Dziewczyny, nie przesadzacie trochę z tymi tekstami, że ojciec Kaśki poszedł do ttv za flaszkę? Ok, niby alkoholik itp ale z drugiej strony kto to wie na pewno? Tzn może i tak, nie wiem, większość o tym ojcu mówiła mamusia Bartka a ja akurat jej za wiarygodne źródło nie uważam. I tak mam więcej szacunku dla jej rodziców, którzy przynajmniej nie udzielali się w mediach... No chyba, że teraz planują zacząć

[rousse]

Napisane przez Nealinne

Dziewczyny, nie przesadzacie trochę z tymi tekstami, że ojciec Kaśki poszedł do ttv za flaszkę? Ok, niby alkoholik itp ale z drugiej strony kto to wie na pewno? Tzn może i tak, nie wiem, większość o tym ojcu mówiła mamusia Bartka a ja akurat jej za wiarygodne źródło nie uważam. I tak mam więcej szacunku dla jej rodziców, którzy przynajmniej nie udzielali się w mediach... No chyba, że teraz planują zacząć

Wyglada, że za kołnierz nie wylewa, ale uważam, ze bardzo dobrze mówi , że chciałby, żeby to juz się skonczyło i zapadł wyrok jakikolwiek by nie był, nawet jeśli zostanie skazana to wszystko lepsze niż niepewność. Mam też wrazenie, że nawet on bardziej się przejął śmiercią Madzi niż jej rodzice. Ale nie orientuje się chyba za bardzo, co się z nimi działo od czasu opuszczenia sosnowca (myśli, że są w żałobie ... )

[marza_mr]

Napisane przez Nealinne

Ktoś tu napisał, że jest realna groźba mataczenia, moim zdaniem nie bardzo Kaśka uciekła od męża i Rutka ale podała policji gdzie obecnie przebywa... Nie ukrywa się po lasach, nie wyjechała za granicę Jak dla mnie to właśnie teraz jest szansa, że ona powie prawdę, kiedy jej nie będzie przy tym całym Bartku. Pewnie to źle o mnie świadczy ale nie uwierzę, normalnie nie uwierzę w to, że ten koleś jest niewinny i o niczym nie wiedział
Co do badania wariografem, to na nie trzeba się zgodzić, wydaje mi się, że nikt nie może do niego zmusić, jeśli jest inaczej to wyprowadźcie mnie proszę z błędu Wydaje mi się, że prędzej Kaśka unika wariografu dlatego, że nie chce kogoś wsypać niż dlatego, że sama jest winna...

Nie poinformowała o niczym policji, przecież Bartek zgłosił na policji jej znikniecie, gdyby policja wiedziała, że to nie zaginięcie to poinformowaliby o tym męża, o miejscu pobytu nie ale o tym, że nie jest to zaginiecie owszem.
Gdyby nie uchylili jej aresztu to pewnie już dawno by pękła. Ciekawe na co czekają? Aż będzie bardziej sprytna i zwieje za granicę?

[sally]

Napisane przez Nealinne

Dziewczyny, nie przesadzacie trochę z tymi tekstami, że ojciec Kaśki poszedł do ttv za flaszkę? Ok, niby alkoholik itp ale z drugiej strony kto to wie na pewno? Tzn może i tak, nie wiem, większość o tym ojcu mówiła mamusia Bartka a ja akurat jej za wiarygodne źródło nie uważam. I tak mam więcej szacunku dla jej rodziców, którzy przynajmniej nie udzielali się w mediach... No chyba, że teraz planują zacząć

A Ty nie przesadzasz trochę z obroną alkoholika??? rodzina ma założoną niebieską kartę - wiesz co to jest??? a opinia o nim była od sąsiadów gdzieś w artykule a nie wyssana z palca

[nelciak]

niech ktoś mi wytłumaczy: myslalam, ze zaginiecie osoby mozna zglosic po 24h godzinach od znikniecia. wiec dlaczego katarzyny zaczeto szukac od razu ?i tak wlasciwie po co? :|... (na to to chyba nie ma odpowiedzi)

[Renatka_2108]

Jak ja znalezli to powiedziała policji o jej aktualnym miejscu pobytu

I prosila zeby nikt sie nie dowiedział

Tak wyczytalam w dzisiejszym Fakcie

[201804100943]

Napisane przez nelciak

niech ktoś mi wytłumaczy: myslalam, ze zaginiecie osoby mozna zglosic po 24h godzinach od znikniecia. wiec dlaczego katarzyny zaczeto szukac od razu ?i tak wlasciwie po co? :|... (na to to chyba nie ma odpowiedzi)

może dlatego że sama się zgłosiła na policję gdzie obecnie przebywa

[UserOne]

Napisane przez nelciak

niech ktoś mi wytłumaczy: myslalam, ze zaginiecie osoby mozna zglosic po 24h godzinach od znikniecia. wiec dlaczego katarzyny zaczeto szukac od razu ?i tak wlasciwie po co? :|... (na to to chyba nie ma odpowiedzi)

Wydaje mi się, że 48h.
Tyle, że ona zalicza się do tzw. I grupy osób poszukiwanych. Chodzi o sprawę, która toczy się przeciwko niej. Dla tego zaczęli szukać od razu.

[nelciak]

ok już czaję, dzięki

[new_me]

Napisane przez Renatka_2108

Jak ja znalezli to powiedziała policji o jej aktualnym miejscu pobytu

I prosila zeby nikt sie nie dowiedział

Tak wyczytalam w dzisiejszym Fakcie

no wlasnie jak ja ZNALEZLI to POWIEDZIALA łaske wielka wogole zrobila... a pozatym gadanie o tym ze sie poddala dobrowolnie jest bez sensu, co nieby miala robic? zaczac uciekac? przeciez wiadomo ze by ja dogonili

[201605021613]

Napisane przez new_me

no wlasnie jak ja ZNALEZLI to POWIEDZIALA łaske wielka wogole zrobila... a pozatym gadanie o tym ze sie poddala dobrowolnie jest bez sensu, co nieby miala robic? zaczac uciekac? przeciez wiadomo ze by ja dogonili

Oni w ogóle pierdzielą bez sensumoże miała ich pobić i zwiać, ha ha

[visionAM]

ja się dziwię, że jeszcze nikt nie napisał w co była ubrana, gdy znalazła ją policja już wiedzą co jadła to sorry, gdzie outfit?!

[Nealinne]

Napisane przez marza_mr

Nie poinformowała o niczym policji, przecież Bartek zgłosił na policji jej znikniecie, gdyby policja wiedziała, że to nie zaginięcie to poinformowaliby o tym męża, o miejscu pobytu nie ale o tym, że nie jest to zaginiecie owszem.
Gdyby nie uchylili jej aresztu to pewnie już dawno by pękła. Ciekawe na co czekają? Aż będzie bardziej sprytna i zwieje za granicę?

No dobrze ale niby czemu miała policję informować? Żeby nie było, ja jej nie bronię, zgadzam się, że areszt nie powinien jej być uchylony. No ale skoro tak sąd postanowił to niestety ale Kaśka nie miała żadnego obowiązku nikogo informować o zmianie swojego miejsca pobytu. Tzn miała, jeśli zmienia te miejsce na dłużej niż 7 dni czyli miała czas na to, żeby prokuraturze to zgłosić. Moim zdaniem tutaj też nie ma żadnego zaginięcia. Dla mnie zaginięcie to jest jak ktoś wychodzi z domu i znika a nie jak zostawia list informujący o tym, że wyjeżdża/wyprowadza się
Co do ostatniego zdania to zgadzam się z Tobą... Chociaż ja sądzę, że prędzej pęknie z dala od męża niż jak była z nim...

Napisane przez sally

A Ty nie przesadzasz trochę z obroną alkoholika??? rodzina ma założoną niebieską kartę - wiesz co to jest??? a opinia o nim była od sąsiadów gdzieś w artykule a nie wyssana z palca

A Ty nie przesadzasz z tym najazdem na mnie? Pokaż mi gdzie ja napisałam, że on jest jakiś biedny, skrzywdzony i niesprawiedliwie pomawiany? Moim zdaniem pisanie, że ktoś poszedł do telewizji za flaszkę wódki nie jest zbyt miłe, szczególnie, że jak mniemam żadna z nas go nie zna. Jaki by ten ojciec nie był to jednak po mediach nie latał jak rodzice Bartka. Zresztą chcesz to hejtuj, Twoja sprawa.
Ah i wyobraź sobie, że wiem co to niebieska karta

[Cola_Ola]

Obejrzałam ten film Kolor zbrodni i jest naprawdę podobny do tej sytuacji. Tylko, że tam matka siedzi. Może się naoglądała i fantazja ją poniosła.

[szien]

Napisane przez nelciak

niech ktoś mi wytłumaczy: myslalam, ze zaginiecie osoby mozna zglosic po 24h godzinach od znikniecia. wiec dlaczego katarzyny zaczeto szukac od razu ?i tak wlasciwie po co? :|... (na to to chyba nie ma odpowiedzi)

Nie ma czegoś takiego jak czekanie 24h na zgłoszenie czyjegoś zaginięcia. To głupoty powtarzane tylko i wyłącznie w głupich serialach typu CSI.

Więcej info na stronie ITAKI

[marza_mr]

Napisane przez Nealinne

No dobrze ale niby czemu miała policję informować? Żeby nie było, ja jej nie bronię, zgadzam się, że areszt nie powinien jej być uchylony. No ale skoro tak sąd postanowił to niestety ale Kaśka nie miała żadnego obowiązku nikogo informować o zmianie swojego miejsca pobytu. Tzn miała, jeśli zmienia te miejsce na dłużej niż 7 dni czyli miała czas na to, żeby prokuraturze to zgłosić. Moim zdaniem tutaj też nie ma żadnego zaginięcia. Dla mnie zaginięcie to jest jak ktoś wychodzi z domu i znika a nie jak zostawia list informujący o tym, że wyjeżdża/wyprowadza się
Co do ostatniego zdania to zgadzam się z Tobą... Chociaż ja sądzę, że prędzej pęknie z dala od męża niż jak była z nim...

Ja się odniosłam do Twojego posta, w którym napisałaś że Kaśka poinformowała policję o miejscu swego pobytu. I napisałam, że ona tego nie zrobiła, czyli policja nie wiedziała gdzie jest.
A propos pęknięcia, ja właśnie napisałam, ze gdyby nie uchylono aresztu to by pękła, a tam właśnie byłaby z dala od męża.

[Nealinne]

Napisane przez marza_mr

Ja się odniosłam do Twojego posta, w którym napisałaś że Kaśka poinformowała policję o miejscu swego pobytu. I napisałam, że ona tego nie zrobiła, czyli policja nie wiedziała gdzie jest.
A propos pęknięcia, ja właśnie napisałam, ze gdyby nie uchylono aresztu to by pękła, a tam właśnie byłaby z dala od męża.

Ja, pisząc, że Kaśka poinformowała policję, miałam na myśli to, że podała ten nowy adres kiedy ją policja znalazła. Moim zdaniem niepotrzebnie szum zrobili wokół jej zniknięcia Chciała to pojechała do mamy, pełnoletnia jest, ubezwłasnowolniona nie, prawa nie złamała.

[Romanaccia]

dziewczyny gdzie ogladacie ten fil "Kolor Zbrodni" ? mozna go obejzec w internecie ?

[201604181004]

http://www.wiadomosci24.pl/artykul/s..._w_228376.html

a o tym cisza jak makiem zasiał

[Majka_buziaczek]

http://wiadomosci.wp.pl/kat,132034,t...qA2UsfF6w98SPR


No WOW

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1348,tit...wiadomosc.html



---------- Dopisano o 09:14 ---------- Poprzedni post napisano o 08:57 ----------

http://media.wp.pl/kat,1022943,wid,1...wiadomosc.html

Sprowokowal? Dobre sobie heheeh

[sally]

A Ty nie przesadzasz z tym najazdem na mnie? Pokaż mi gdzie ja napisałam, że on jest jakiś biedny, skrzywdzony i niesprawiedliwie pomawiany? Moim zdaniem pisanie, że ktoś poszedł do telewizji za flaszkę wódki nie jest zbyt miłe, szczególnie, że jak mniemam żadna z nas go nie zna. Jaki by ten ojciec nie był to jednak po mediach nie latał jak rodzice Bartka. Zresztą chcesz to hejtuj, Twoja sprawa.
Ah i wyobraź sobie, że wiem co to niebieska karta [/QUOTE]


Bez przesady, nie widzę w moim poście jakiegoś mega-jechania po Tobie, Ty masz swoje zdanie a ja swoje.

[rousse]

Napisane przez Majka_buziaczek

http://wiadomosci.wp.pl/kat,132034,t...qA2UsfF6w98SPR

edit :fakt, doczytałam, że mają starą datę

[jag_na]

Napisane przez Majka_buziaczek

http://wiadomosci.wp.pl/kat,132034,t...qA2UsfF6w98SPR

No WOW

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1348,tit...wiadomosc.html

oj, wygrzebałaś artykuły sprzed 2 miesięcy

[201605091007]

Napisane przez Majka_buziaczek

http://wiadomosci.wp.pl/kat,132034,t...qA2UsfF6w98SPR


No WOW

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1348,tit...wiadomosc.html



---------- Dopisano o 09:14 ---------- Poprzedni post napisano o 08:57 ----------

http://media.wp.pl/kat,1022943,wid,1...wiadomosc.html

Sprowokowal? Dobre sobie heheeh

po co wklejasz artykuły sprzed 2 miesięcy?

Edit: widze ze nie tylko ja napisalam

[Vampi_z_piekla_rodem]

Nie wiem czy u Was też,ale u mnie na facebooku wszyscy oznaczają powyższy artykuł jako ostatnio przeczytany i pewnie dlatego krąży po sieci jako nowy

[Cola_Ola]

Nie wiem czy to już było, ale chyba nie.

http://www.se.pl/wydarzenia/kraj/lui...ka_250017.html

Narzeczoną Rutkowskiego szczególnie zastanawiało dziwne zachowanie Waśniewskiej i jej roszczeniowa postawa. - Kiedy rozmawialiśmy o śmierci Madzi, Katarzyna nigdy nie wykazywała emocji. Zawsze wyglądała tak samo: nieobecny wzrok i lekki uśmieszek - mówi. - Kiedy razem z mężem oznajmili, że chcą przebadać się wariografem, Katarzyna miała spuszczony wzrok i nawet słowem się nie odezwała. O badaniu mówił tylko Bartek. Odniosłam wrażenie, że Waśniewską bardziej interesował zepsuty czajnik niż sprawa jej córki - ocenia.

http://www.se.pl/multimedia/galeria/...askuje-emocje/

- Podczas wywiadu z Ewą Drzyzgą w pewnym momencie podczas wypowiedzi pani Kasi poza łzami pojawia się gest zaprzeczenia - przeczące ruchy głową - mówi Piotr Marszałkowski. - Często pojawia się on, gdy to, co mówimy, nie jest zgodne z naszymi doświadczeniami. Chciałbym mieć takie umiejętności maskowania jak pani Kasia - podsumowuje znawca mowy ciała.

http://www.se.pl/wydarzenia/kraj/gra...ac_250015.html

Pisze, że kocha, rozpacza i nie może znieść cierpienia bliskich. Wyraz "Miłość" zaczyna wielką literą. Ale zdaniem ekspertów pozornie szczery i wzruszający list Katarzyny Waśniewskiej (22 l.) do męża Bartka (23 l.) zawiera ukryte treści. Wszystko zdradza charakter pisma. Dla grafologa proste, pooddzielane od siebie litery ujawniają chłód, wyrachowanie i ogromną siłę, a z drugiej strony dawną krzywdę i... zawód miłosny

Jeśli wierzyć w to co piszą, to Kasia po prostu jest niesamowicie sprytna i udało jej się pozbyć kłopotu, dostać kasę i zwiać. Nieźle. Brak słów.

[Majka_buziaczek]

Napisane przez Vampi_z_piekla_rodem

Nie wiem czy u Was też,ale u mnie na facebooku wszyscy oznaczają powyższy artykuł jako ostatnio przeczytany i pewnie dlatego krąży po sieci jako nowy

To samo chcialam napisac artykuly mam z facebooka no i moj blad ze nie dopatrzylam daty za co serdecznie przepraszam

[Sylvana12]

No proszę....nowy news;/
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,tit...wiadomosc.html

[rousse]

Napisane przez Sylvana12

No proszę....nowy news;/
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,tit...wiadomosc.html

jak każdy kto chce umrzeć, zadzwoniła potem do mamy, żeby poinformować, że wzięła tabletki i żeby ta wezwała pogotowie. Teatru ciąg dalszy.