![]() |
#1 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 228
|
![]() Boję się że go strace...
Witam... piszę do Was bo nie potrafię sobie poradzić z problem który dotyczy mnie. Przyjaźnie się z moim przyjacielem już od kilku lat, zawsze gdy się kłóciliśmy po krótkim czasie dochodziliśmy do porozumienia, ale boję się że tym razem strace go na dobre i to z mojej winy. Ta cała sprawa dotyczy mianowicie jednego kłamstwa, i jak ja to widzę dziecinnego kłamstwa. Zdażają się sytuacje że siedząc na gg nie mam ochoty zawsze rozmawiać z moim przyjacielem, nie wiem dlaczego. Może dlatego że widzimy się codziennie po kilka godzin. Nigdy nie potrafiłam mu powiedzieć tego że nie mam ochoty z nim rozmawiać bo wiem że jego by to zraniło, gdyż on od 2 lat coś do mnie czuje. Dlatego też często było tak że mówiłam iż nie mogę rozmawiać, lub inne wymówki a tak na prawdę mógłam i rozmawiałam z innymi... I tu właśnie chodzi o to kłamstwo. Stało się to dzisiaj. Zaczeło to dla niego być podejrzane i wkradł mi się na gg i wszystko się wydało, że w tym momencie gdy mówiłam mu że nie mogę rozmawiać lub idę, rozmawiałam z innymi... Wściekł się i powiedział że tak jak mi ufał w 100% tak teraz przestał mi ufać i czuję mu się obca że tak wykorzystałam jego zaufanie do mnie.
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() To też do tego stopnia doszło, bo kiedyś była ta sama sytuacja, ale obiecałam mu że mimo wszystko mam z nim być szczera i mówić gdy nie będę miała ochoty z nim rozmawiać, ale jak co do czego przychodziło to po prostu nie potrafiłam !!!! ![]() Edytowane przez lolsonon Czas edycji: 2012-04-06 o 16:55 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Heaven and Hell
Wiadomości: 347
|
Dot.: Boję się że go strace...
Gość zachowuje się jak nastolatka.
Przemysli i pewnie bedzie mu glupio. Jak to w ogole brzmi "nie chce mi sie z Toba gadać" lepiej powiedzieć, ze sie wychodzi, idzie spać, oglada sie film whatever Każdy każdego kiedys zalał. Najwazniejsze, zeby tego nie robic w istotnych sprawach.
__________________
"Marzenia motywuja, marzenia daja sile, Marzenia sa wyjatkowe - jesli w miare mozliwe, Realizowac kazde - wlasnie tego pragne" ALE "Lepiej za dużo nie marzyć - marzenia mogą sparzyć Gdy nigdy się nie zdarzy to co sobie wyobrazisz" Edytowane przez Dopefiend Czas edycji: 2012-04-06 o 17:13 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 3 573
|
Dot.: Boję się że go strace...
Cytat:
1. Przyjaznisz sie z czlowiekiem, ktory chcialby czegos wiecej, nie jest Ci przykro, ze taki bliski kontakt moze go ranic? 2. Ja klamstwa nie znosze, a w blahych sprawach, zupelnie nie rozumiem, zachowalas sie dziecinnie, jak ostatni tchorz. 3. Dziwna to przyjazn, skoro nie potrafisz mu po prostu powiedziec, ej, stary, widzimy sie jutro w pracy/szkole, ide pogadac z Kaska! Moim zdaniem, ciut na wyrost ta przyjazn. Teraz mozesz tylko przeprosic i obiecac poprawe.
__________________
Ktoś nie śpi, aby spać mógł ktoś. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 682
|
Dot.: Boję się że go strace...
Twoje kłamstwo jest akurat najmniejszym zmartwieniem. Moim zdaniem problemem jest to że przyjaźnisz się z tym chłopakiem, wiedząc że on darzy Ciebie czymś więcej niż tylko przyjaźnią. Skończ tą znajomość bo tylko niepotrzebnie robisz mu nadzieje i pozwalasz żeby się męczył. Miałam wśród swoich znajomych taką "parę", chłopak na zabój zakochany a dziewczyna traktowała go jak przyjaciela. Biedny męczył się z tym przeze 2 lata, po czym dziewczyna znalazła sobie TŻ-a
![]() Edytowane przez mesta93 Czas edycji: 2012-04-06 o 17:35 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 35
|
Dot.: Boję się że go strace...
Aha.. fajny przyjaciel, skoro o takie pierdoły się obraża. Sama pisałaś, że zawsze mu pomagałaś, spędzałaś z nim czas. A on o taką głupotę strzela fochy ? Nie dziwię Ci się wcale, ze go unikałaś, sama pewnie robiłabym to samo. I jeszcze jedno: NIKT NIE MA PRAWA WŁAMYWAĆ CI SIĘ NA GG. nikt, ale to nikt nie powinien naruszać Twojej prywatności. Co to za przyjaciel, który nie potrafi uszanować Twojej intymności ?
__________________
" Mężczyźni wolą kobiety ładne niż mądre, ponieważ łatwiej im przychodzi patrzenie niż myślenie. "
![]() ♥♥♥ ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 228
|
Dot.: Boję się że go strace...
Cytat:
Moge jedynie ograniczyć kontakt z nim, ale na pewno nie mam zamiaru kompletnie z nim zrywać kontaktu. Bardzo mi na nim zależy, wiele przeżyliśmy, dobrze się dogadujemy, lubimy ze sobą spędzać czas więc nawet nie ma takiej możliwości. Nikt kłamstwa nie znosi i zdaję sobie z tego sprawe że źle zrobiłam i postąpiłam dziecinnie, ale gdybyś wiedziała jak mu na mnie zależy to samej Tobie byłoby trudno wyskoczyć z tekstem: Nie chcę mi się z Tobą teraz rozmawiać, dlatego wolałam skłamać i powiedzieć że np. teraz jestem zajęta lub wychodzę. Już to dawno zrobiłam, ale on jest za bardzo zły żeby teraz cokolwiek mi odpowiedzieć.... |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 679
|
Dot.: Boję się że go strace...
Facet ewidentnie chce czegoś więcej.
Z włamaniem na gg przegiął, ale z drugiej strony byłoby ci przyjemnie, gdyby kumpela twierdząc że idzie robić obiad / jedzie do babci, dalej wesoło konwersowała ze wszystkimi poza tobą? ![]() Zastanów się, o co w ogóle chodzi w tej waszej przyjaźni i szczerze pogadajcie. |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#8 |
6 lat z wizażem:)
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: ukochane miasto Warszawa <3
Wiadomości: 808
|
Dot.: Boję się że go strace...
kłamstwo kłamstwem to jedna sprawa.. ale wkradanie się na gg?
![]()
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=915931 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 228
|
Dot.: Boję się że go strace...
Cytat:
W sumie to chyba ma do tego prawo aby być złym, bo to się już drugi raz powtórzyło... Za pierwszym razem mu obiecałam że będę z nim szczera i za każdym razem gdy nie będę miała ochoty z nim rozmawiać, powiem mu o tym, ale no nie potrafiłam i teraz jest jak jest. Zgadzam się. Mimo wszystko nie ma do tego prawa i mu o tym powiedziałam a on ciągle swoje. Myślę że on też tak wściekł bo to nie tylko chodzi o to kłamstwo, tylko po prostu na moim gg zobaczył rozmowy z innymi chłopakami i może to też zazdrość tak wpłyneła na to? ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 3 573
|
Dot.: Boję się że go strace...
Prawda? Ja bym go w sekunde wykreslila ze swojego zycia.
__________________
Ktoś nie śpi, aby spać mógł ktoś. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 228
|
Dot.: Boję się że go strace...
Cytat:
Rozmawiałam wiele razy z nim na ten temat, a on mimo wszystko ciągle ma nadzieje. Raz mi nawet powiedział że dopóki ja sobie nikogo nie znajdę to on z żadną dziewczyną nie będzie kręcił na poważnie. ![]() Że wystarcza mu że mam z nim taki dobry kontakt i że mimo wszystko ma mnie jako przyjaciółkę... Oczywiście że nie byłoby mi przyjemnie, ale po prostu nie miałam odwagi mu powiedzieć że nie mam ochoty z nim rozmawiać. Teraz wiem że to był błąd i następnym razem będę mu to mówić, mimo że go to zaboli... Bo co innego zrobić? ![]() ---------- Dopisano o 19:13 ---------- Poprzedni post napisano o 19:05 ---------- A mam jeszcze jedno pytanie do Was. Czy on ma prawo mieć do mnie pretensje o to że powiedziałam mu że z nikim nie kręcę mimo że tak jest? Powiedział że to nie tylko chodzi o to kłamstwo, tylko też o to że jakiś czas temu pytał się mnie czy z kimś kręcę, powiedziałam że nie, chociaż podobał mi się jeden chłopak, ale wtedy jeszcze nic nie było. Dopiero od jakiegoś krótkiego czasu coś zaiskrzyło. I właśnie on musiał zobaczyć tę rozmowę na gg z tym chłopakiem, gdzie nietypowo rozmawialiśmy ![]() Co sądzicie? CO NAJGORSZA PRZYZNAŁ MI SIĘ TEŻ ŻE PRZECZYTAŁ JAKIEŚ MOJE DWIE ROZMOWY... Edytowane przez lolsonon Czas edycji: 2012-04-06 o 18:15 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Copyraptor
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 21 283
|
Dot.: Boję się że go strace...
Kurde, co to za przyjaźń niby? Spędzacie ze sobą po parę godzin dziennie, on ma do Ciebie pretensje że go okłamujesz, włamuje Ci się na gg (sic, ile on ma lat, 13?), ma pretensje że rozmawiasz z innymi, przepytuje Cię z tego czy z kimś kręcisz, nie interesuje się innymi kobietami...
Jak dla mnie, to on jest z Tobą w związku, tylko ty z nim nie ![]() To chory układ i chora relacja. Problemem nie jest to, w jaki sposób go przeprosić, bo chociaż zachowałaś się nie do końca ok, to mimo wszystko nie jesteś jego dziewczyną (chociaż on chyba tak nie myśli ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 686
|
Dot.: Boję się że go strace...
Nie dziwię ci się, że kłamałaś. Ja też nie miałabym ochoty na pisanie z kimś, z kim spędzam po kilka godzin dziennie... Jesteś rozgrzeszona
![]() Facet chciałby mieć cię tylko dla siebie i dlatego chciał z tobą gadać na gg itp., żebyś nie gadała z nikim innym tylko z nim. W sumie to mi go szkoda. Nie widzę dobrego wyjścia z waszej sytuacji. Powiedz: nie jest ci przykro, że go tak ranisz? On cię pragnie, kocha, a ty powtarzasz mu, że jest świetnym PRZYJACIELEM. Smutne ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 915
|
Dot.: Boję się że go strace...
dziwne, że nie zauważasz w ogóle jego winy- on Ci się włamał na gg :O
po drugie- skończ tę znajomość. on się w Tobie podkochuje, co to za przyjaźń? moja też się tak skończyła. oboje się w tym męczyliśmy. nie chcesz, to z nim nie rozmawiaj. w ogóle nie rozumiem kwestii. ile Wy macie lat?
__________________
"Dlaczego wszystko jest tak proste póki nie przytrafi się Tobie?" |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 228
|
Dot.: Boję się że go strace...
Cytat:
My też się w tym męczymy, ale tak na prawdę to on obecnie jest mi najbliższą osobą dla mnie, a ja dla niego... I to byłoby trudne tak nagle zerwać kontakt po tylu latach przyjaźni... ![]() Heh...ja 18, on prawie 19. ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
|
Dot.: Boję się że go strace...
To w ogóle żadna przyjaźń i nazywając w ten sposób jakąś niedojrzałą relację obrażasz ludzi, którzy naprawdę potrafią być dla siebie przyjaciółmi. Pytasz co masz/miałaś zrobić? Tak, wg. mnie zerwać z nim kontakt bo skoro tak go lubisz to chyba wiadomo, że go ranisz/on sam się rani czując coś więcej do Ciebie. To dobrze Ci ze świadomością że Twój niby przyjaciel cierpi pośrednio przez Ciebie. Jakbyś była mądra to byś to ukróciła, może kiedyś znowu by się odnowiło jakby on się ogarnął, znalazł dziewczynę, Ty faceta. Ale absolutnie nie działa to teraz jak widać po tej chorej sytuacji, która wyniknęła.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 | ||
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 228
|
Dot.: Boję się że go strace...
Cytat:
Oczywiście że jest mi przykro i wiem jak jest mu ciężko. Wiele razy chciałam ograniczyć kontakt, a on nie chciał. Więc co mam zrobić? Zerwać z nim nagle totalnie kontakt? Nie zaboli go to bardziej? Może po tej sytuacji dzisiejszej przemyśli sobie wszystko i sam dojdzie do wniosku że lepiej by było ograniczyć ze sobą ostro kontakty... ---------- Dopisano o 20:12 ---------- Poprzedni post napisano o 20:08 ---------- Cytat:
Wiele razy pisałam że próbowałam ukrócić to wszystko, ale on się sprzeciwiał. I nie pisz mi tu rzeczy że gdybym była mądra to bym to wszystko zakończyła. Ciekawa jestem czy Ty byłabyś taka mądra, gdybyś teraz miała zerwać kompletnie kontakt z osobą na której Ci cholernie zależy tak z dnia na dzień. |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
|
Dot.: Boję się że go strace...
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 228
|
Dot.: Boję się że go strace...
Cytat:
To nazywaj to jak chcesz, ja napisałam tutaj w celu dostania jakiś rad, a nie dyskutowania czy to można nazwać przyjaźnią czy nie. Nawet jeśli tego tak nie można nazwać, to nie zmienia to faktu że liczę na jakąś pomóc. Powiedziałaś swoje zdanie, dałaś mi jakąś radę, szanuje to. Ale jak narazie poczekam aż on się odezwie i zobacze co ma do powiedzenia. Udało Ci się zerwać? To podziwiam. ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#20 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
|
Dot.: Boję się że go strace...
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 228
|
Dot.: Boję się że go strace...
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
|
Dot.: Boję się że go strace...
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 737
|
Dot.: Boję się że go strace...
widzę, że nie tylko mnie zastanawia ta relacja.
To jest jakiś dziwny układ, bo Tobie się podoba to, że on coś do Ciebie czuje i jest takim Twoim pewniakiem, czyli "on będzie bo coś do mnie czuje" i wcale nie zamierzasz tego zmieniać, z kolei jemu pasuje to, że pozwalasz mu być tak blisko siebie, bo przecież o to mu chodzi. Po wszystkich postach przeczytanych ja widzę to tak. Nie wiem czy Dziewczyny się ze mną zgodzą. Co do Twojego pytania: napisałaś, że wątek nie powstał po to, żeby dyskutować o samej istocie tej relacji, jednak weź pod uwagę to, że nas naprawdę ta relacja dziwi a ciężko się odnieść do samego faktu tego Twojego kłamstwa nie rozbijając sprawy na składowe. Mnie poraziło bardzo to, że włamał się na Twoje gg, bo tego nie ma prawa nikt robić. W ogóle czego on tam szukał? Co chciał tak naprawdę sprawdzić? Nie zastanawia Cię to? Nie poczułaś się chociaż przez chwilę osaczona, kontrolowana? Mój były raz wyciął mi taki numer - dlatego też między innymi jest moim byłym ![]() Twoje kłamstewko jest naprawdę niczym w porównaniu do tego co zrobił on, dlatego nie rozumiem jak mogłaś się przed nim płaszczyć, płakać i błagać o wybaczenie. Ja nie powiem Ci co masz zrobić, ale powiem co zrobiłabym ja: Nie zrobiłabym nic, olałabym go a wręcz miałabym nadzieję, że jednak się jutro do mnie nie odezwie. A w momencie kiedy odezwałby się do mnie nie dałabym mu dojść do słowa, bo zbyt wiele miałabym do powiedzenia na temat mojej prywatności, sprawdzania mnie i kontrolowania. Skończyłoby się tak, że to on przeprosiłby za to co zrobił. Ja za bardzo cenię sobie prywatność, intymność, żebym mogła sobie pozwolić na takie numery. Na dodatek szanuję siebie i swój czas, więc szkoda by mi było marnować go na kogoś kto nie szanuje mnie i mojej prywatności. Nauczona doświadczeniem w tym względzie jestem bardzo zasadnicza |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 | ||||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 221
|
Dot.: Boję się że go strace...
1. Facet uważa, że masz poświęcać mu każdą wolną chwilę i nie dopuszcza do siebie myśli, że możesz mieć innych znajomych, bo przecież najważniejszy jest on!
2. Nikt nie ma prawa włamywać Ci się na gg. A już na pewno nie "przyjaciel", nadużywając Twojego zaufania. Ja znam/znałam hasła do wielu skrzynek pocztowych/kont na fb moich znajomych, bo czasami na ich prośbę coś tam im sprawdzałam, ale DO GŁOWY BY MI NIE PRZYSZŁO, żeby tego nadużyć i choćby oprócz zleconej mi czynności, czytać dodatkowo maile na skrzynce, wiadomości na fb albo cokolwiek innego. Albo żeby użyć tego hasła samopas albo - o zgrozo! - żeby odegrać się po kłótni itd. ![]() 3. Zadaj sobie pytanie - kto tu bardziej powinien czuć się winny. Ty, która potrzebowałaś czasu dla siebie, tylko nie potrafiłaś tego powiedzieć wprost, czy on, który włamuje się na gg, czyta Twoje rozmowy i robi Ci o to awanturę? ![]() ---------- Dopisano o 23:21 ---------- Poprzedni post napisano o 23:15 ---------- Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
Cytat:
![]() Edytowane przez willy_nilly Czas edycji: 2012-04-06 o 22:23 |
||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 | |
bez kija nie podchodz
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 9 126
|
Dot.: Boję się że go strace...
Chyba mu to całkiem odpowiadało, że płaszczyłaś się przed nim za czyn który jest sto razy mniejszym złem niż ten co on zrobił.
I uwierz, że jemu to nie odpowiada, na pewno wiernie oczekuje 'swojej szansy'.
__________________
Cytat:
10/06/14
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 152
|
Dot.: Boję się że go strace...
moim zdaniem to Ty powinnaś zrobic mu awanture... to on Ci nie ufał i się włamał na GG mimo wszystko ale to jest beszczelne... myślę, że mu na Tb bardziej zależy niż on Tb
specjalnie pokazuje te pazurki nie masz czym się przejmować |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 798
|
Dot.: Boję się że go strace...
Nie wiem czy ktoś tu już to napisał ale jakim PRAWEM DO CHOLERY TEN CZŁOWIEK WŁAMAŁ CI SIĘ NA GG i czytał Twoje rozmowy? I ty jeszcze płaczesz? On tu moim zdaniem jeszcze gorzej postąpił...to ja bym mu zrobiła awanturę a nie odwrotnie
Edit: widzę,że dużo osób wzięło to pod uwagę ![]() Edytowane przez tobiaszowa Czas edycji: 2012-04-07 o 14:11 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 1 160
|
Dot.: Boję się że go strace...
no jak z takiego śmiesznego powodu rzekoma wieloletnia przyjaźń się rozleci, to ja dziękuję za takich przyjaciół
![]()
__________________
Żonka
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 228
|
Dot.: Boję się że go strace...
Przybywam z nowymi wieściami.
![]() On się wczoraj do mnie odezwał i powiedział że sobie wszystko przemyślał. Stwierdził że ograniczymy kontakty na gg, a jak ja będę chciała z nim rozmawiać to żebym sama pisała, bo on nie chcę się narzucać. Poza tym, nic się nie zmienia, bo przez taką drobnostkę on nie chce tego wszystkiego co było między nami zniszczyć, ale też chcę abyśmy byli ze sobą szczerzy i mówili sobie wszystko, nawet jeśli miałoby to nas zaboleć. Wysłuchałam go i powiedziałam że ja też sobie kilka spraw przemyślałam. Wszystko po kolei mu wygarnełam. Powiedziałam że nie miał żadnego prawa aby wkradać się na moje gg, nikt tego prawa nie ma i że nie potrafi uszanować mojej prywatności. Spytałam się dlaczego to zrobił to odpowiedział że swoje 100% zaufanie do mnie, chciał pomnożyć do 200%. ![]() A ja na to że, nawet tych 100% zaufania nie było skoro mi się włamał na gg, a pomnożyć zaufanie mógł w inny sposób. Później dodałam że to jak piszę z innymi facetami nie powinno go obchodzić, że mimo to że jest moim przyjacielem ja też mam swoje życie i prawo do prywatności. Chyba to też sobie przemyślał bo widziałam jak było mu z tego powodu przykro. No ale cała sprawa się skończyła dobrze, tylko pytanie co teraz? Mam to tak zostawić, czy mimo wszystko zakończć tę znajomość? Wątpie aby już było dobrze, bo w końcu dojdzie do jakieś sytuacji bo on znowu będzie zazdrosny... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Heaven and Hell
Wiadomości: 347
|
Dot.: Boję się że go strace...
Cytat:
w przyjazni zawsze sa jakies sdrobne klamstwa. Najwazniejsze zeby prayjaciel nie zawiodl gdy sie go potrzebuuje. Uwierz mi autorka z najlepssszymi przyjacioolmi nie tak sie "oklamawalismy" ale zawsze gdy kto potrzeboiwal sdrugi byl w gotowosscici
__________________
"Marzenia motywuja, marzenia daja sile, Marzenia sa wyjatkowe - jesli w miare mozliwe, Realizowac kazde - wlasnie tego pragne" ALE "Lepiej za dużo nie marzyć - marzenia mogą sparzyć Gdy nigdy się nie zdarzy to co sobie wyobrazisz" |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:05.