Nie umiem zerwać :'( - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2006-12-28, 17:02   #1
diamentowa
Zakorzenienie
 
Avatar diamentowa
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: west pomerania
Wiadomości: 3 499
Unhappy

Nie umiem zerwać :'(


Nie kocham już mojego faceta. Chcę skończyć ten związek ale nie potrafię. On świata poza mną nie widzi, a ja się duszę w związku bez miłości. Mogłabym to jeszcze trochę ciągnąć ale nie chcę go ranić. On jest cudowny, nie potrafię mu tego zrobić, nie wiem co powiedzieć jak wytłumaczyć. Radziłam się już przyjaciółek ale żadna nie potrafi mi pomóc. Cały czas o tym myślę niedługo się zadręczę. Może powinnam jednak z nim zostać? Może moje podejście jest egoistyczne? W końcu zdecydowałam się z nim być co ciągnie za sobą pewne konsekwencje. Ale ja jestem jeszcze młoda, nie chcę sobie marnować życia. Błagam was o pomoc sama nie daję sobie z tym rady, po prostu nie umiem mu powiedzieć, że to koniec...
diamentowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-28, 17:05   #2
novakia
Zakorzenienie
 
Avatar novakia
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 9 648
Dot.: Nie umiem zerwać :'(

ja bym napisala dlugi, mega szczery list
__________________
"Jeśli nie masz dzieci, to tak, jakby część twojego serca nigdy nie czuła. Jakby została na zawsze odłączona..."Gillian Flynn – Ostre przedmioty
novakia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-28, 17:09   #3
carolinascotties
Zakorzenienie
 
Avatar carolinascotties
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 8 320
Dot.: Nie umiem zerwać :'(

Uważasz, że zrobisz mu "dobrze" zostając z nim z litości... moja rada jest z reguły taka sama- czy Ty chciałaby być z kims, któ Cię NIE kocha?
On w końcu to wyczuje...
zwyczajnie bądź sobą- bądź szczera, powiedz mu o tym i żyj- życie masz jedno..a poświęcanie się w imię- nie wiadomo czego...jest moim zdaniem niezrozumiałe...
__________________
USZKO {*}

Toksyczny związek? https://youtu.be/5bw4jeTxHGA
carolinascotties jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-28, 17:13   #4
Ewusia_marchew
Zakorzenienie
 
Avatar Ewusia_marchew
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 20 527
Dot.: Nie umiem zerwać :'(

Jestem absolutnie za tym, że powinnaś mu powiedzieć co czujesz. Bardziej krzywdzisz go tym, że udajesz żę wszystko jest okej, kiedy to nieprawda. W ten sposób oszukojesz i jego i siebie (że potrafisz tak żyć). Koniecznei zbierz się na szczerą rozmowę, z doświadczenia wiem że to będzie niełatwe, ale tak będzie lepiej dla Was obojga. Skoro jesteś pewna że go już nie kochasz, to on jak najszybciej powinien się o tym dowiedzieć.
__________________
Na ratunek koniom

Klara 17.10.2014
Konrad 26.12.2015




Ewusia_marchew jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-28, 17:13   #5
diamentowa
Zakorzenienie
 
Avatar diamentowa
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: west pomerania
Wiadomości: 3 499
Dot.: Nie umiem zerwać :'(

Chciałabym mu powiedzieć to co mi leży na sercu... tylko nie wiem jak to ubrać w słowa. My się nigdy nie kłócilimy, on jest dla mnie wspaniały. Nie chcę też go okłamywać, że nie dojrzałam do związku bo to nieprawda. Boję się w ogóle tego tak strasznie się boję... Nie chcę zachować się jak świnia . Chcę żeby wiedział, że był i jest dla mnie bardzo ważny. Właśnie dlatego, że wiem, że go krzywdzę muszę zerwać. Tylko najgorsze jest dla mnie jest przełamanie samej siebie .
diamentowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-28, 17:20   #6
Angelika2005
Raczkowanie
 
Avatar Angelika2005
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 215
Dot.: Nie umiem zerwać :'(

Przykro mi , że jesteś w takiej sytuacji... Ale co innego możesz zrobić , jeśli nie powiedzieć mu tego wprost ? Na pewno będzie to dla niego cios, ale lepiej będzie mu się żyło z tym , że powiedziałaś mu prawdę , niż jakbyś go miała okłamać...
Powodzenia

Edytowane przez Angelika2005
Czas edycji: 2006-12-28 o 17:21 Powód: literówka
Angelika2005 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-28, 17:23   #7
tripka
Wtajemniczenie
 
Avatar tripka
 
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 2 260
Dot.: Nie umiem zerwać :'(

Cytat:
Napisane przez diamentowa Pokaż wiadomość
Chcę żeby wiedział, że był i jest dla mnie bardzo ważny. Właśnie dlatego, że wiem, że go krzywdzę muszę zerwać. Tylko najgorsze jest dla mnie jest przełamanie samej siebie .
Dlatego powiedz mu to wszystko,że jest dla Ciebie ważny i zawsze będzie.Na pewno to zerwanie nie będzie ani dla Ciebie ani dla niego łatwe,ale jeśli już go nie kochasz,męczysz się to nie ma naprawde najmniejszego sensu,bo krzywdzisz sama siebie.A on-na pewno będzie cierpiał,ale to minie z czasem..
Trzymam za Ciebie kciuki,i pamietaj,to nie jest egoistyczne z twojej strony,wrecz przeciwnie egoistyczne byłoby być nadal z Nim,z braku odwagi przed zakończeniem tego..
__________________
Co mnie nie zabije,to mnie wzmocni...
tripka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-28, 17:24   #8
diamentowa
Zakorzenienie
 
Avatar diamentowa
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: west pomerania
Wiadomości: 3 499
Dot.: Nie umiem zerwać :'(

Wiem muszę to powiedzieć...
muszę się jednak jakoś przygotować
Angelika2005 masz naprawdę trafiony podpis... sama prawda
diamentowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-28, 17:28   #9
Spaza
Zakorzenienie
 
Avatar Spaza
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 3 749
Dot.: Nie umiem zerwać :'(

Porozmawiaj z Nim szczerze. Im szybciej tym lepiej dla Niego...
Spaza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-28, 17:32   #10
Angelika2005
Raczkowanie
 
Avatar Angelika2005
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 215
Dot.: Nie umiem zerwać :'(

Cytat:
Napisane przez diamentowa Pokaż wiadomość
Wiem muszę to powiedzieć...
muszę się jednak jakoś przygotować
Angelika2005 masz naprawdę trafiony podpis... sama prawda
eh niestety
Angelika2005 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-28, 17:54   #11
diamentowa
Zakorzenienie
 
Avatar diamentowa
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: west pomerania
Wiadomości: 3 499
Dot.: Nie umiem zerwać :'(

Postaram się zrobić to dzisiaj, ale nie wiem czy uda mi się zebrać odwagę...
Jeżeli nie to ostatecznie jutro choć wiem, że dzisiejszej nocy nie zmrużę oka .
Planowaliśmy razem wspaniałego sylwestra a zapewne skończy się na wypłakiwaniu oczu w poduszkę. Ale jednocześnie marzę o uldze, którą poczuję gdy z tym skończę, chcę w końcu odetchnąć pełną piersią... wiem, że trudno to zrozumieć nawet mój umysł nie potrafi tego objąć.
diamentowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-28, 17:59   #12
tripka
Wtajemniczenie
 
Avatar tripka
 
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 2 260
Dot.: Nie umiem zerwać :'(

diamentowa to właśnie najbardziej boli,jak się wspólnie coś planuje,wspólną przyszłość,bycie zawsze razem...ale niestety czasem miłość się poprostu kończy,najmutniejsze jest,że ludzie nawet po ślubie,po wielu latach wspólnie spędzonych rozstają się...
__________________
Co mnie nie zabije,to mnie wzmocni...
tripka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-28, 18:01   #13
nyna1604
Raczkowanie
 
Avatar nyna1604
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 122
Dot.: Nie umiem zerwać :'(

Wiesz miałam identyczny problem=/ z moim byłym. No i to jest na dłuższą mete naprawde meczace. Jak miałam z nim wyjsc na spacer to wpadałam w tak zły humor ze ciagle wyzywałam sie na nim. Wkoncu z nim poprostu zerwałam bo tam mnie zaczał denerwowac ze wkoncu sie przemogłam :P. On sie poczatkowo załamał ale teraz jest ok chciaz nie rozmawia nam sie dobrze bo zrobił sie tak jakby co on to nie jest itd. Ostatnio na gg mi napisał ze LO to jest dno a technikum do którego on chodzi jest the best;/
Zycze Ci powoedzenia
nyna1604 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-28, 19:35   #14
Biała Dama
Zakorzenienie
 
Avatar Biała Dama
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 9 135
Dot.: Nie umiem zerwać :'(

Cytat:
Napisane przez diamentowa Pokaż wiadomość
Planowaliśmy razem wspaniałego sylwestra a zapewne skończy się na wypłakiwaniu oczu w poduszkę. Ale jednocześnie marzę o uldze, którą poczuję gdy z tym skończę, chcę w końcu odetchnąć pełną piersią...
Ty się naprawdę bardzo męczysz w tym związku... zerwij z chłopakiem najszybciej jak potrafisz...
Biała Dama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-28, 19:44   #15
madgam
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 14
Dot.: Nie umiem zerwać :'(

ehh, diamentowa, skad ja to znam...
jak juz sie zdecydujesz i poczujesz ta wielką, naprawde wieeelką ulgę to będziesz żałować ze tak długo zwlekałaś z decyzja. Byłam w identycznej sytuacji więc jeszcze jedna rada - nie kontaktuj się z nim jak już będzie po wszytskim, w ogole. Tak naprawde jest lepiej i... łatwiej, wiem to po sobie.
Trzymam kciuki, odwagi
madgam jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-28, 20:16   #16
basia_81
Raczkowanie
 
Avatar basia_81
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 220
Dot.: Nie umiem zerwać :'(

Witam!
Miałam podobną sytuację, cudownego chłopaka który świata poza mną nie widział.Niby związek był idealny ale myślę(dopiero teraz)że sie oszukiwałam że go kocham w przeciwnym razie nie zwróciłabym uwagi na innego.Byliśmy ze sobą juz ponad 2,5 roku i wtedy poznalam kogoś.Starałam się opanować i nie myślec o tamtym ale nie dałam rady...wogóle to tak długa historia(z pogranicza harlequina i SF)..W każdym razie doszło do tego że już czułam że dlużej nie wytrzymam z moim chłopakiem i chciałam zerwać ale nie potwafiłam..właśnie te wyrzuty sumienia ze krzywdzę kogoś tak cudownego...kurcze cały ten "proces"zrywania trwał od grudnia do czerwca..wiem strasznie długo ale nie bylam w stanie tego zrobić.Za każdym razem jak moj eks pytał co jest nie tak nie potrafiłam mu nic powiedzieć tylko ryczalam jak dzieciak..wkońcu dowiedział się że jest ktoś inny ale jeszcze wtedy nie zerwaliśmy..kurde tak mu na mnie zależało i tak strasznie walczył o nasz związek.Czasem nawet wydawało mi sie że damy rade ale tylkow momencie jak byliśmy razem potem on jechał do domu i znowu myślałam o tamtym..wkońcu sama doprowadziłam do tego że moj chłopak nie wytrzymał i spytał czy chce zerwać(mimo że kryzys był już dlugo)..no i zerwaliśmy...Uprościłam tu strasznie tą historię ale też miałam jak Ty potworne wyrzuty sumienia, poczucie winy i nie byłam w stanie tego zrobić.Ale teraz nie żałuję tego..wiem że było ciężko mojemu chłopakowi i w jednej z rozmów mi powiedział że nie chce żebym była z nim z litości bo wierz mi byłam już tak załamana i bezsilna że gotowa byłam się "poświęcić"i z nim zostać.Ale to jest bez sensu.Lepiej z nim szczerze porozmawiaj i zerwij bo skrzywdzisz go jeszcze bardziej a on sobie życie napewno ułoży mimo że najpierw będzie mu strasznie ciężko..zresztą Tobie też jest..ale moja rada to zerwij z nim bo w nieskończoność nie da sie oszukiwać siebie i tej drugiej osoby.Trzymaj się cieplutko
basia_81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-28, 20:59   #17
Ray
Zakorzenienie
 
Avatar Ray
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 8 611
Dot.: Nie umiem zerwać :'(

powiem ci ze najlepszym wyjsciem jest powiedziec prosto z mostu.... zaboli niestety krecac dookola zaboi gorzej,, prosta jasna klarowna wiadomosc" przykro mi nie kocham cie juz od dawna nie mozemy byc razem" a potem starac sie uspokoic osobe... tak jest njalatwiej najrozsadniej i kazda strona wie o czym mowa i odpowiedz asertywna bez dawania temu komus zludnej nadzieji i rozmyslan a moze jednak zostanie...sama bylam w takiej sytuacji ciezko przedusic te slowa ale to najlepsze wyjscie.... musi zabolec potem musi sie pogodzic taka kolej rzeczy jak by nie zabolalo znaczylo by ze i on cie nie kocha.. ale zycie toczy sie dalej a czas leczy rany
__________________
wiosna!! zaczynam biegać !
Ray jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-28, 21:38   #18
diamentowa
Zakorzenienie
 
Avatar diamentowa
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: west pomerania
Wiadomości: 3 499
Dot.: Nie umiem zerwać :'(

Zerwałam... teraz nie mogę powstrzymać się od płaczu, wyję jak bóbr ale czuję ulgę. Bardzo wam dziękuję za wsparcie, jesteście kochane .
diamentowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-28, 21:42   #19
calkiem-spoko
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 794
Dot.: Nie umiem zerwać :'(

Ja tylko dodam, że im dłużej będziesz to odwlekała, tym trudniej i ciężej Ci będzie.
calkiem-spoko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-28, 21:46   #20
diamentowa
Zakorzenienie
 
Avatar diamentowa
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: west pomerania
Wiadomości: 3 499
Dot.: Nie umiem zerwać :'(

Zdaję sobie sprawę że im później tym gorzej dlatego to już za mną. Trudno mi to na razie udźwignąć ale nie umiałam inaczej...
diamentowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-28, 21:56   #21
diamentowa
Zakorzenienie
 
Avatar diamentowa
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: west pomerania
Wiadomości: 3 499
Dot.: Nie umiem zerwać :'(

Cytat:
Napisane przez basia_81 Pokaż wiadomość
też miałam jak Ty potworne wyrzuty sumienia, poczucie winy i nie byłam w stanie tego zrobić.Ale teraz nie żałuję tego..wiem że było ciężko mojemu chłopakowi i w jednej z rozmów mi powiedział że nie chce żebym była z nim z litości bo wierz mi byłam już tak załamana i bezsilna że gotowa byłam się "poświęcić"i z nim zostać.
Podczas rozmowy z nim wiele takich myśli przeszło mi przez głowę... to strasznie boli...
diamentowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-28, 22:15   #22
Zmijka
Zakorzenienie
 
Avatar Zmijka
 
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 8 650
Dot.: Nie umiem zerwać :'(

diamentowa trzymaj sie!! Podjełaś męska decyzje na poczatku napewno bedzie Ci trudno, ale potem napewno bedzie coraz lepiej.

Tez mialam taki sam problem jak Ty, ale ja ze swoim ex mieszkałam, wiec było mi naprawde ciezko. teraz z perspektywy czsu widze, ze odejscie było dobrym ruchem
Zmijka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-28, 23:21   #23
tripka
Wtajemniczenie
 
Avatar tripka
 
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 2 260
Dot.: Nie umiem zerwać :'(

Cytat:
Napisane przez Ray Pokaż wiadomość
zycie toczy sie dalej a czas leczy rany
dokładnie

diamentowa wypłacz się-to pomaga,i to zrozumiałe,ze przez pewnien okres będzie Ci może nawet ciężko,ale to przejdzie, a ty znów znajdziesz miłość
__________________
Co mnie nie zabije,to mnie wzmocni...
tripka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-29, 00:08   #24
et-ka
Zakorzenienie
 
Avatar et-ka
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 6 190
GG do et-ka
Dot.: Nie umiem zerwać :'(

płacz, płacz i pamiętaj, że zawsze można wyżalić się tutaj. z czasem będzie tylko łatwiej. a na pewno podjęłaś słuszną decyzję.
__________________

Dyskretnej troski trzeba mi..
et-ka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-29, 00:15   #25
carolinascotties
Zakorzenienie
 
Avatar carolinascotties
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 8 320
Dot.: Nie umiem zerwać :'(

jesteśmy tu z Tobą
__________________
USZKO {*}

Toksyczny związek? https://youtu.be/5bw4jeTxHGA
carolinascotties jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-29, 00:50   #26
day_dream
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 83
Dot.: Nie umiem zerwać :'(

doamentowa szczerze gratuluję i trzymaj się dziewczyno

Edytowane przez day_dream
Czas edycji: 2006-12-30 o 20:32
day_dream jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-29, 01:30   #27
NEFRETETE23
Raczkowanie
 
Avatar NEFRETETE23
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Wrocław...
Wiadomości: 44
Dot.: Nie umiem zerwać :'(

Diamentowa... Gratuluje... Mam nadzieje tylko ze nie bedziesz zalowac tej decyzji... Bo ostatnio czytalam tu taki watek ze dziewczynie wogole nie zalezalo na TŻ... A dopiero jak sie rozstali to dotarlo do niej ze jednak go bardzo kocha... Mam nadzieje ze ciebie to nie dotychy... Teraz powinno byc tylko lepiej... Bo z tego co czytam to jestes pewna swojej decyzji... Pozdrawiam...
__________________
Piękność jest dla kobiety ważniejsza
niż inteligencja, bo mężczyźnie
łatwiej przychodzi patrzenie niż myślenie.
NEFRETETE23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-29, 09:17   #28
Ewusia_marchew
Zakorzenienie
 
Avatar Ewusia_marchew
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 20 527
Dot.: Nie umiem zerwać :'(

Cytat:
Napisane przez diamentowa Pokaż wiadomość
Zerwałam... teraz nie mogę powstrzymać się od płaczu, wyję jak bóbr ale czuję ulgę. Bardzo wam dziękuję za wsparcie, jesteście kochane .
dobrze zrobiłaś, że nie czekałaś i nie zadręczałaś się dłużej .... teraz płaczesz, ale to normalne a my Cię wspieramy :przytu l:
__________________
Na ratunek koniom

Klara 17.10.2014
Konrad 26.12.2015




Ewusia_marchew jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-29, 11:10   #29
diamentowa
Zakorzenienie
 
Avatar diamentowa
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: west pomerania
Wiadomości: 3 499
Dot.: Nie umiem zerwać :'(

całą noc przepłakałam, nie mogę się pozbierać... miała być ulga a tymczasem...
wiem, że go nie kocham ale tak strasznie mi go brakuje...
ale ze mnie idiotka jest mi okropnie... tak strasznie samotna się czuję. Dziękuję wam za wszystkie ciepłe słowa. Idę wypłakiwać oczy w poduszkę...
diamentowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-29, 12:24   #30
voice_of_silence
Zakorzenienie
 
Avatar voice_of_silence
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 374
Dot.: Nie umiem zerwać :'(

Cytat:
Napisane przez diamentowa Pokaż wiadomość
całą noc przepłakałam, nie mogę się pozbierać... miała być ulga a tymczasem...
wiem, że go nie kocham ale tak strasznie mi go brakuje...
ale ze mnie idiotka jest mi okropnie... tak strasznie samotna się czuję. Dziękuję wam za wszystkie ciepłe słowa. Idę wypłakiwać oczy w poduszkę...
diamentowa, tak jakbym czytała siebie jeszcze półtora roku temu. Trzymaj się!

Wiem, że jest ciężko. Byłam w podobnej sytuacji. Związałam się z facetem, dla którego byłam całym światem. Kiedy zorientowałam się, że go nie kocham i duszę się tak naprawdę w tym związku (jakby nie było po ok pół roku) chciałam to skończyć i przedłużałam to tak samo jak Ty, nie wiedząc jak się do tego zabrać. Rozstań było z tego powodu 2. Za każdym razem wracałam, mimo że czułam ulgę po odejściu, a dlatego że czułam się samotna, (a któż nie boi się samotności?) i dlatego też że było mi go tak strasznie żal. Teraz wiem że to były duże błędy z mojej strony. Zmarnowałam mnóstwo czasu, oszukując siebie, jego i innych.

Teraz nie jesteśmy już razem. (do trzech razy sztuka, teraz z jego powodu). Jestem z kimś z kim jestem najszczęśliwsza na świecie. A tamto wspomnienie, choć już odległe, które teraz nie powinno mieć znaczenia, budzi we mnie strach, myślę, że wciąż jednak niewytłumaczony tak do końca.
voice_of_silence jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:44.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.