Kosmetyki nr 1, potem trzeba klepać biedę - vol. 16

[sarraa]

Napisane przez dokia

no to już reszta jaj w pełnej krasie.. te żółte to jajo Juniora i to jest podobno kurczak widać??
a fioletowe to Wielkanocny Wacik, czyli chomik Oli - przez nią malowany woskiem

no ja tam widze oczy, dzióbek i skrzydła

[dokia]

Napisane przez cheneelle

Boskie jajca

Jestem zmęczona po całym tygodniu. Wiecie muszę Was opuścić, bo nie mam siły Jutro opowiem w klubie co mnie tak zniszczyło w tym tygodniu. Wtedy zrozumiecie

Trzymaj się Basieńko. Wyśpij się a w święta nam opowiesz wszystko

[myszka1706]

jakie jajca ekstra

[dokia]

Napisane przez sarraa

no ja tam widze oczy, dzióbek i skrzydła

to dobrze widzisz.. bo Ola myślała że to porozrzucane tulipany i jakieś śmieci

[Buniat]

Napisane przez dokia

no to już reszta jaj w pełnej krasie.. te żółte to jajo Juniora i to jest podobno kurczak widać??
a fioletowe to Wielkanocny Wacik, czyli chomik Oli - przez nią malowany woskiem

a czym zmywacie ten wosk?

KURCZAKA - widzę, potwierdzam

[dokia]

Napisane przez Buniat

a czym zmywacie ten wosk?

KURCZAKA - widzę, potwierdzam

zaraz Ci pokażę bo mam takie foto, ale na lapku, a tam Junior coś pogrywa ... nad gazem się je nagrzewa lekko aby nie pękło.. jak wosk zmięknie to ściera się bawełną (to była frotte skarpetka z tzw pojedynczych sierotek)

[despa]

Napisane przez sarraa

i którędy im każesz iść?

w lewo a potem jeszcze 98 km prosto

Napisane przez loveve

albo na lekcję geografii lub do księgarni po mapę

Napisane przez 0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7 f138a13b7c455c0

Treść usunięta

Napisane przez cheneelle

Boskie jajca

Jestem zmęczona po całym tygodniu. Wiecie muszę Was opuścić, bo nie mam siły Jutro opowiem w klubie co mnie tak zniszczyło w tym tygodniu. Wtedy zrozumiecie

Napisane przez dokia

no to już reszta jaj w pełnej krasie.. te żółte to jajo Juniora i to jest podobno kurczak widać??
a fioletowe to Wielkanocny Wacik, czyli chomik Oli - przez nią malowany woskiem

za☠☠☠iste

[Buniat]

Napisane przez dokia

zaraz Ci pokażę bo mam takie foto, ale na lapku, a tam Junior coś pogrywa ... nad gazem się je nagrzewa lekko aby nie pękło.. jak wosk zmięknie to ściera się bawełną (to była frotte skarpetka z tzw pojedynczych sierotek)

acha, rozumiem, Dzięki
a ten wosk to czym nanosicie?

[Dorotxy]

zjadłam pycha ciacho na kolację
x-factor też oglądam, ale kilka osób nie kojarzę

Napisane przez jolkag78

co Wy na nie?
Szukam ze skóra w srodku i one ja maja
http://www.deichmann.com/PL/pl/shop/...mskie-baleriny

fajne

Napisane przez myszka1706

a ja wisiałam na telefonie i gadałam z mamą...jakoś mi się tak smutno zrobiło że jest daleko...
poza tym święta spędzam tylko z tżtem, bo mój brat sobie pojechał do kuzynki.
wiem marudzę

Napisane przez 0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7 f138a13b7c455c0

Treść usunięta

ale wymyślają

Napisane przez Wronia3

Pada śnieg, pada śnieg, dzwonią dzwonki sań... a zajączkowi jajka zamarzły

u mnie leje całe popołudnie i jest zimnica

---------- Dopisano o 21:11 ---------- Poprzedni post napisano o 21:06 ----------

Dokia fajne te jajca

i ja wam:

Z okazji Świąt Wielkanocnych
życzę Wam wiosny, wiosny i jeszcze raz wiosny!
Pękających na drzewach pąków,
ziemi, która zaczyna pachnieć i słońca, które nie tylko świeci, ale wreszcie
także grzeje.
Życzę Wam wiosny w życiu codziennym, rodzinnym, w pracy,
na koncie bankowym ale przede wszystkim życzę Wam wiosny w sercu

[dokia]

Napisane przez Buniat

acha, rozumiem, Dzięki
a ten wosk to czym nanosicie?

wosk cały czas stoi w metalowym pojemniczku na kuchence elektrycznej.. w patyczku ma się na końcu wbitą szpilkę , zwykłą szpilkę.. i tą szpilkę na chwilę zanurza się w wosku i jej głowkę szybciutko przenosi się na jajo...
poniżej masz fragment kuchni mojej mamy i moja mama podgrzewa jaja i ściera wosk, a ja się oparłam o blat czekając na opalone jajo aby je natłuścić oliwą aby połysk miało

najfajniej jak jaja są białe, ale one są białe bo chyba wybielone i pękają im bardzo skorupki, więc te jaja nie były śnieżnobiałe a takie ecru

[Buniat]

Napisane przez dokia

wosk cały czas stoi w metalowym pojemniczku na kuchence elektrycznej.. w patyczku ma się na końcu wbitą szpilkę , zwykłą szpilkę.. i tą szpilkę na chwilę zanurza się w wosku i jej głowkę szybciutko przenosi się na jajo...
poniżej masz fragment kuchni mojej mamy i moja mama podgrzewa jaja i ściera wosk, a ja się oparłam o blat czekając na opalone jajo aby je natłuścić oliwą aby połysk miało

najfajniej jak jaja są białe, ale one są białe bo chyba wybielone i pękają im bardzo skorupki, więc te jaja nie były śnieżnobiałe a takie ecru

Dzięki za opis
a co do białych jajek, to ja kiedyś słyszałam, że białe jajka znoszą białe kury, a tych teraz to nie ma, są tylko te rude

[dokia]

Napisane przez Buniat

Dzięki za opis
a co do białych jajek, to ja kiedyś słyszałam, że białe jajka znoszą białe kury, a tych teraz to nie ma, są tylko te rude

no kiedyś takie kury były , ale chyba to jakaś chorowita rasa ..a teraz chyba się te jaja wybiela w jakimś wybielaczu, bo strasznie są kruche jak już są białe
no to was zabrałam na malowanie jaj na podlasie, co?? moja mama jeszcze tę tradycję kultywuje.. ale ja sama raczej nie będe się w to bawić... dziś miałyśmy być u niej o 9tej.. obudziłam się 8.50 i szybko dzieci ściągałam z łóżek .. malowanie trwało do 12tej.. a malowaliśmy we czworo, bo mama moja, ja i moje dzieci i umalowałyśmy około 20 jaj .... dla mnie to zbyt czasochłonna procedura jednak

[despa]

Napisane przez Buniat

Dzięki za opis
a co do białych jajek, to ja kiedyś słyszałam, że białe jajka znoszą białe kury, a tych teraz to nie ma, są tylko te rude

a rudych kur jaj nie ma

[Buniat]

Napisane przez dokia

no kiedyś takie kury były , ale chyba to jakaś chorowita rasa ..a teraz chyba się te jaja wybiela w jakimś wybielaczu, bo strasznie są kruche jak już są białe
no to was zabrałam na malowanie jaj na podlasie, co?? moja mama jeszcze tę tradycję kultywuje.. ale ja sama raczej nie będe się w to bawić... dziś miałyśmy być u niej o 9tej.. obudziłam się 8.50 i szybko dzieci ściągałam z łóżek .. malowanie trwało do 12tej.. a malowaliśmy we czworo, bo mama moja, ja i moje dzieci i umalowałyśmy około 20 jaj .... dla mnie to zbyt czasochłonna procedura jednak

Dzięki za jaja
czasochłonna, ale piękna tradycja

[musso4]

Napisane przez dokia

a no rzeczywiście.. jajka w komórce jeszcze

wow

Napisane przez dokia

a jaki wzór mogłam wymyśleć?? hihi..jak to ja... i nawet te jajo do kościoła zabrałam

Napisane przez dokia

no to już reszta jaj w pełnej krasie.. te żółte to jajo Juniora i to jest podobno kurczak widać??
a fioletowe to Wielkanocny Wacik, czyli chomik Oli - przez nią malowany woskiem

no piękne

[Sarunieczka]

Bry ale pogoda dobrze że kozaki ubrałam bo leje lodowaty zalatujący śniegiem deszcz,zmarzły mi kolana
Camel ładnie się uśmiechał z ołtarza a mnie się broda trzęsła ze śmiechu

Napisane przez 0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7 f138a13b7c455c0

Treść usunięta

taaa kleszcze codziennie gryzą mi psiochę

Napisane przez sheryl

Mam płyny do kąpieli Magnolia, Mandarynka i Jaśmin (śliczny zapach ), serum krysształowe niebieskie sss (fajne, ale po jednym maźnięciu - uprzedzam! ) Szampon Naturlasa 2in1 mandarynka kiwi, krem do stóp i łokci Aha (wcale tak źle nie pachnie), żel pod prysznic i balsam miód i mleko, dwie farby dla siebie. .

Fajne zakupy

Napisane przez Wronia3

Pada śnieg, pada śnieg, dzwonią dzwonki sań... a zajączkowi jajka zamarzły

w sumie jak się głębiej zastanowić to jednak to nie jest śmieszne

Napisane przez 0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7 f138a13b7c455c0

Treść usunięta

ja mam na Hel 710 km

Napisane przez cheneelle

Jestem zmęczona po całym tygodniu. Wiecie muszę Was opuścić, bo nie mam siły Jutro opowiem w klubie co mnie tak zniszczyło w tym tygodniu. Wtedy zrozumiecie

Odpocznij i jutro nam wszystko opowiesz

Dokia jajca rewelacyjne error

[dokia]

Dzięki Wam za uwielbienie moich jaj gdyby mąż wiedział to moze też by z nami pojechał i pomalował a on spał, jak zwykle .. przed 12tą zadzwonił do mnie i pytał gdzie jesteśmy

[loveve]

Napisane przez Sarunieczka

Camel ładnie się uśmiechał z ołtarza a mnie się broda trzęsła ze śmiechu

to na tyle love story?

---------- Dopisano o 21:34 ---------- Poprzedni post napisano o 21:33 ----------

idę do mamy, zrobi mi kłosa będzie fryzura na święta

[dokia]

Napisane przez loveve

idę do mamy, zrobi mi kłosa będzie fryzura na święta

o to "puchata" jutro będziesz

sama sobie nie zrobisz kłosa?? ja robię, może niezbyt prosty on ale jest

[Sarunieczka]

Napisane przez loveve

to na tyle love story?

na dziś na tyle ale ale... nie mówmy hop-Camelka już widzę na FB

Dokia faceci mój mi się pyta w czwartek-idziesz dziś do kościoła? ja mówię że tak,a on na to:to dziś jest ta wielkanoc?

[moniak85]

Napisane przez Sarunieczka

takie buty:
http://allegro.pl/najmodniejsze-szpi...237754356.html

Majka świetne są! a są też w innym kolorze?

Napisane przez Sarunieczka

plus mój świnek kosztujący dziś rzeżuchę

świetny jest Twój świnek

Napisane przez loveve

czekaj, poszukam takiej jaka ja widzę do tego, ok?

edit. http://moda.allegro.pl/1torebka-kope...236727943.html
ale kolorki chyba nie pasują

albo : http://moda.allegro.pl/torebka-koper...259479783.html

wydają mi się za duże jak na wesele

[Sarunieczka]

Napisane przez moniak85

Majka świetne są! a są też w innym kolorze?

No,też mi się spodobały,od wczoraj grzebałam za butami,mam nadzieję że będą wygodne...

Z tego co widzę u sprzedawcy to tylko turkus

Loveve pokażesz kłosa?

[despa]

Napisane przez Sarunieczka

na dziś na tyle ale ale... nie mówmy hop-Camelka już widzę na FB

Dokia faceci mój mi się pyta w czwartek-idziesz dziś do kościoła? ja mówię że tak,a on na to:to dziś jest ta wielkanoc?

Najbardziej mnie rozbawiło, że wyszedł z konfesjonału bo się źle czuł, a za 10 minut był rześki i pełen wigoru

[katniewojt]

Napisane przez dokia

a no rzeczywiście.. jajka w komórce jeszcze

śliczne

My smarujemy jajka masłem

[dokia]

Napisane przez Sarunieczka

na dziś na tyle ale ale... nie mówmy hop-Camelka już widzę na FB

Dokia faceci mój mi się pyta w czwartek-idziesz dziś do kościoła? ja mówię że tak,a on na to:to dziś jest ta wielkanoc?

nooo faceci
dodam że mój chciał dziś być bohaterem w naszym domu i chciał wymienić baterię w zlewie w kuchni na nową.. ale jak przybył ze swego warsztatu z dwiema rękami pełnymi różnych kluczy i powiedział że zlew też będzie odklejał to zaprotestowałam i powiedziałam że poproszę Pana Remontowego ... mąż chyba się ciut obraził ale jego osoba z kilogramem różnych kluczy (bo któryś może nie pasować, a któryś może pasować) oraz wizja odklejonego od blatu zlewu , lub co gorsza tryskającej wody na całą kuchnię lub braku wody w kuchni do końca świąt - ta wizja mnie strasznie odstraszyła

ogólnie to jak wszedł , to do tego kilograma kluczy brakowało jeszcze przecinaka i młota i na pewno bym zemdlała na ów widok

nowa bateria spoczywa więc spokojnie w pudełeczku w szufladzie w kuchni i poczeka na Pana Remontowego, który zapewne wymieni ją bez odrywania zlewu od blatu- tak myślę.. bo i instalacja poprzedniej tak się odbyła

[Sarunieczka]

Napisane przez despa

Najbardziej mnie rozbawiło, że wyszedł z konfesjonału bo się źle czuł, a za 10 minut był rześki i pełen wigoru

Mirek go wymienił o 1,Camel ponoć 2 godz.siedział i mówił że mu duszno Camelek gadał że podobno Krecik często nocą spaceruje po osiedlu strzeż się!

[kasiaa0409]

Napisane przez dokia

nooo faceci
dodam że mój chciał dziś być bohaterem w naszym domu i chciał wymienić baterię w zlewie w kuchni na nową.. ale jak przybył ze swego warsztatu z dwiema rękami pełnymi różnych kluczy i powiedział że zlew też będzie odklejał to zaprotestowałam i powiedziałam że poproszę Pana Remontowego ... mąż chyba się ciut obraził ale jego osoba z kilogramem różnych kluczy (bo któryś może nie pasować, a któryś może pasować) oraz wizja odklejonego od blatu zlewu , lub co gorsza tryskającej wody na całą kuchnię lub braku wody w kuchni do końca świąt - ta wizja mnie strasznie odstraszyła

ogólnie to jak wszedł , to do tego kilograma kluczy brakowało jeszcze przecinaka i młota i na pewno bym zemdlała na ów widok

nowa bateria spoczywa więc spokojnie w pudełeczku w szufladzie w kuchni i poczeka na Pana Remontowego, który zapewne wymieni ją bez odrywania zlewu od blatu- tak myślę.. bo i instalacja poprzedniej tak się odbyła

[moniak85]

Napisane przez dokia

a no rzeczywiście.. jajka w komórce jeszcze

łoł! świetne!

Napisane przez Wronia3

Szczecin nie jest nad morzem, do morza mam 100km
Chociaż nie powiem, zdarzają się ludzie, którzy w samym centrum miasta z ręczniczkiem zawieszonym przez ramie pytają się którędy nad morze

[Buniat]

Napisane przez dokia

nooo faceci
dodam że mój chciał dziś być bohaterem w naszym domu i chciał wymienić baterię w zlewie w kuchni na nową.. ale jak przybył ze swego warsztatu z dwiema rękami pełnymi różnych kluczy i powiedział że zlew też będzie odklejał to zaprotestowałam i powiedziałam że poproszę Pana Remontowego ... mąż chyba się ciut obraził ale jego osoba z kilogramem różnych kluczy (bo któryś może nie pasować, a któryś może pasować) oraz wizja odklejonego od blatu zlewu , lub co gorsza tryskającej wody na całą kuchnię lub braku wody w kuchni do końca świąt - ta wizja mnie strasznie odstraszyła

ogólnie to jak wszedł , to do tego kilograma kluczy brakowało jeszcze przecinaka i młota i na pewno bym zemdlała na ów widok

nowa bateria spoczywa więc spokojnie w pudełeczku w szufladzie w kuchni i poczeka na Pana Remontowego, który zapewne wymieni ją bez odrywania zlewu od blatu- tak myślę.. bo i instalacja poprzedniej tak się odbyła

masz rację, po co odklejać zlew od blatu?
trzeba wleźć pod ten zlew i tyle

[despa]

Napisane przez dokia

nooo faceci
dodam że mój chciał dziś być bohaterem w naszym domu i chciał wymienić baterię w zlewie w kuchni na nową.. ale jak przybył ze swego warsztatu z dwiema rękami pełnymi różnych kluczy i powiedział że zlew też będzie odklejał to zaprotestowałam i powiedziałam że poproszę Pana Remontowego ... mąż chyba się ciut obraził ale jego osoba z kilogramem różnych kluczy (bo któryś może nie pasować, a któryś może pasować) oraz wizja odklejonego od blatu zlewu , lub co gorsza tryskającej wody na całą kuchnię lub braku wody w kuchni do końca świąt - ta wizja mnie strasznie odstraszyła

ogólnie to jak wszedł , to do tego kilograma kluczy brakowało jeszcze przecinaka i młota i na pewno bym zemdlała na ów widok

nowa bateria spoczywa więc spokojnie w pudełeczku w szufladzie w kuchni i poczeka na Pana Remontowego, który zapewne wymieni ją bez odrywania zlewu od blatu- tak myślę.. bo i instalacja poprzedniej tak się odbyła

Mój takie rzeczy robi...bezproblemowo tylko ZARAZ