W końcu wiosna wyczekana - cieszy się każdy bobas i jego mama. Mamusie VII - VIII

[CookieMonsters]

Wesołych tym co obchodza, tym co nie obchodza duzo snu w dni dzisiejszym , bo nawet w tv nie ma co ogladac

[bella7]

Patik marudzisz ja czekam aż moje panny wstaną i jedziemy na obiad do moich rodziców...
A ja taka wzdęta,że aż boli i nie wiem od czego...

[pieleszka]

Wesołych, zdrowych, radosnych Świąt!!!!!!!!!!!

w końcu mam chwilę, żeby poczytać i napisać co nieco...
u nas było nie wesolo. a wszystko przez Hanki chorobsko..w środę było jeszcze osluchowo czysto, ale w czwartek pokasływała, w nocy się już dusiła od kaszlu, no więc w piątek znowu u lekarza byłyśmy. i już zmiany w gardle i niżej się czaynało... więc od razu antybiotyk (przez to serce...) i syropki. i zakaz wyjazdu na święta. a ja w domu nic nie zrobione, nic nie kupione... ale to nic. poszłam wieczorem do kościoła, a tutaj mąż dzwoni żebym przybiegła, bo Hanka ymiotuje i to tak mocno..ależ się przestraszyłam... TZ mówił, że bła taka osowiała, leciała przez ręce..no i te wymioty. zapakowaliśmy ją do samochodu i pojechalismy do szpitala... pani doktor mieniła antybiotyk, dała jakieś elektrolity do picia... wczoraj już lepiej z nią było. a ja cały dzień sprzątałam, gotowałam żeby cokolwiek było na dzisiaj i tak sami siedzimy sobie...smutno trochę, bo zawsze z moim rodzeństwem, ich rodzinami i rodzicami spędzałam święta...

Hanka się wybudziła z drzemki...

[brumek]

Dzień dobry

A my idziemy na śniadanie do teściów - UWAGA UWAGA - na 13.00! ŚNIADANIE podkreślam
A potem na wieś, na działkę, gdzie będzie cała moja rodzinka

Napisane przez Marina1

no cisza. Ja nic nie robię, nudzi mi się na maksa.
Nie lubię Świąt, czuje się wtedy samotna wewnętrznie, bo wszyscy się dobrze bawią, świętują, pieką, spotykają z rodziną. Nie lubię i już.
A ja bym chciała wesele w święta.

Marinko Aż mi się zachciało nagle, żebyś do mnie przyjechała z Igusiem

Napisane przez patik87

No i po śniadaniu.
TEŚCIOWA STORY AAAAA



Nienawidzę świąt

O matko, czyli i w święta się nie udało pokojowo z nią pożyć?

---------- Dopisano o 11:08 ---------- Poprzedni post napisano o 11:05 ----------

Napisane przez pieleszka

u nas było nie wesolo. a wszystko przez Hanki chorobsko..w środę było jeszcze osluchowo czysto, ale w czwartek pokasływała, w nocy się już dusiła od kaszlu, no więc w piątek znowu u lekarza byłyśmy. i już zmiany w gardle i niżej się czaynało... więc od razu antybiotyk (przez to serce...) i syropki. i zakaz wyjazdu na święta. a ja w domu nic nie zrobione, nic nie kupione... ale to nic. poszłam wieczorem do kościoła, a tutaj mąż dzwoni żebym przybiegła, bo Hanka ymiotuje i to tak mocno..ależ się przestraszyłam... TZ mówił, że bła taka osowiała, leciała przez ręce..no i te wymioty. zapakowaliśmy ją do samochodu i pojechalismy do szpitala

O matko! Ale co to było? Jakaś reakcja na ten antybiotyk?

[iustyna1]

Najlepszego na Święta dziewczyny!!!

Patik, Marina
Pieleszko zdrówka dla Hanyska.

Spie.przyłam galat .

[AgaGuernsey]

[jacieeeee]

Wesołych Świąt

Szykuję się na wesele

[aania_20]

Napisane przez telik

W sensie że Adaś sam święci pisanki
czy włożyliście go do koszyka?

zreferuje szybciutko co u nas i uciekam świetować:
-Jasiu miał wczoraj randke z małą Zosią( na spotkaniu jajeczkowym u Tzta w firmie)- gdy zosia chciała przytulić Janka on sprytnie wykorzysał sytuacje i ukradł jej chrupka

Nie wpadłam na to żeby go wsadzić
A Jasio the best

Napisane przez patik87

No i po śniadaniu.
TEŚCIOWA STORY AAAAA



Nienawidzę świąt

ojjj....znowu coś narozrabiała

Napisane przez jacieeeee

Wesołych Świąt

Szykuję się na wesele

miłej zabawy!

A my właśnie wróciliśmy od mojej rodzinki. Fajny dzień. Wzięliśmy Adasia do kościoła, grzecznie zniósł całą mszę Poza wstępem, cwaniak Wchodziliśmy jak już był tłum ludzi, przecisnąć się problem bo nikt się nie przesunie. No więc mały co? Rozejrzał się i "łaaaaaaaa", momentalnie się przejście zrobiło
A potem już aniołek, nie licząc prób szarpania pań obok za włosy i ściągania jednej nakrycia głowy
a jutro do teściów..

[patik87]

Wszystkie świętują ?
Ja czytam książkę.

Pieleszka biedna Hania..wydaje mi się że żłobek źle na nią jednak wpływa.. Myślałaś o inne formie opieki?

Jaciee pewnie w tany uderzyła już

Ania to miły dzień spędziłaś, miło.

Iustyna co to jest galat

[Marina1]

brumku kochana jesteś


patik co znów zrobiła? Napisz, zawsze z zainteresowaniem i niedowierzaniem ( w sensie jej poczynań ) czytam o jej przebojach.

A ja coś zjadłam i mi siadło na żołądku i mnie boli i już mam stracha, bo mam problemy z żołądkiem.

boże, pieleszko to użyłaś. Ty i Hanka.

Zazdroszczę jaciee weelicha. Sama bym poszła na jakie, choć jestem beztalenciem ruchowym i mój taniec w parze można porównać do kijka wsadzonego w ziemię i ruszanego przez wiatr.

My z Igorem i M. wkurzyliśmy się na to siedzenie w domu ruszyliśmy w rodzinę i objechaliśmy trzy rodziny.
Malec tak się darł teraz, nie wiem, możliwe, że za dużo nieznanych twarzy, bodźców itp. i przez to ten płacz? Tak aż żałośnie

---------- Dopisano o 20:15 ---------- Poprzedni post napisano o 20:13 ----------

A, u nas 13 latka na wsi jest w 4 m-cu ciąży

[iustyna1]

Patik to: http://na-talerzu.blogspot.com/2011/...t-zielony.html

[eveewe]

dzis zlamalam swoja dieteczuje sie jak ostatnia od jutra scisla dieta i koniec!!!
marinka 13 lat i ciaza - szkoda dziecka (tzn tej trzynastolatki bo to jeszcze dziecko)
Marys miala isc spac, ale marudzi cosik wiec z nia siedze, choc chetnie bym poszla spac, bo padam juz. Maz kupil mi xboxa i plytke z fitnessem, wczoraj znajomi wpadli oblewac i grac i niewyspana jestembuziole

[zapałeczka]

Napisane przez Marina1

brumku

My z Igorem i M. wkurzyliśmy się na to siedzenie w domu ruszyliśmy w rodzinę i objechaliśmy trzy rodziny.
Malec tak się darł teraz, nie wiem, możliwe, że za dużo nieznanych twarzy, bodźców itp. i przez to ten płacz? Tak aż żałośnie

---------- Dopisano o 20:15 ---------- Poprzedni post napisano o 20:13 ----------

A, u nas 13 latka na wsi jest w 4 m-cu ciąży

13latka?! Żartujesz chyba...:m ur:

A maluszek faktycznie może tak płakał przez nadmiar wrażeń Mój tak ma czasem.


A my rodzinnie w sumie spędzamy te święta, to chyba najprzyjemniej spędzone święta moje od kilku lat, bo generalnie świąt nienawidzę.

[rysiki]

Dzień dobry
Od razu widac, że święta, bo na wizażu pusto
patik współczuję sytuacji z teściową
a książkę też bym chętnie poczytała, ale niestety mam mieszkanie jednopokojowe a Asia budzi się przy zapalonej lampce
Marinka 13latka w ciąży masakra. Biedne dziecko ( i jedno i drugie)
zazdroszczę odwiedzin u rodziny-my tu nie mamy nikogo poza ciocią TŻ (byliśmy u niej wczoraj) i poza matką TŻta ale z nią nie utrzymujemy kontaktu- ona nawet nie chciała poznać swojej jedynej wnuczki
A Igi pewnie tak zareagował na zbyt dużo wrażeń
Pieleszka biedna Hania
eve dietą się nie przejmuj- w koncu wielkanoc raz w roku


I jeszcze moja mała półroczna córka:

[meszsares]

Patiku - czym Ci tesciowka znow za skore zalazla??
na poprawe humoru mam autentyka z wczoraj czyli jak Klarusia Bambalusia zrobila mamie siare w kosciele

Poszlysmy swiecic pokarmy, stoimy w kosciolku (malutki drewniany, wypelniony po brzegi ludzmi). Ja z Klara na rekach (coby jej ludzie nie przygnietli i cosik widziala).
Ksiadz kropi woda, znika w drzwiach, bo wyszedl do ludzi na dwor, a Klara na caly regulator:
- BEDZIE KSIADZ JESZCZE PIEPRZYC???

Biedaczce pomylilo sie slowo pieprzyc ze swiecic....
Niestety lud bozy w kosciele staje sie megapowazny, wiec - oprocz mnie - nikt nie parsknal smiechem

Pieleszka - biedna Hania, ale pechowo sie zdarzylo
Marina - ja tez nie lubie Swiat, u mnie same nudy, dzisiaj doszlismy do wniosku, ze jak nam beda finanse pozwalaly to bedziemy sie starac gdzies wyjezdzac w przyszlosci.

[CarmelaSoprano]

Napisane przez patik87

No i po śniadaniu.
TEŚCIOWA STORY AAAAA



Nienawidzę świąt

Patik ty marudo

[rysiki]

Napisane przez meszsares

Patiku - czym Ci tesciowka znow za skore zalazla??
na poprawe humoru mam autentyka z wczoraj czyli jak Klarusia Bambalusia zrobila mamie siare w kosciele

Poszlysmy swiecic pokarmy, stoimy w kosciolku (malutki drewniany, wypelniony po brzegi ludzmi). Ja z Klara na rekach (coby jej ludzie nie przygnietli i cosik widziala).
Ksiadz kropi woda, znika w drzwiach, bo wyszedl do ludzi na dwor, a Klara na caly regulator:
- BEDZIE KSIADZ JESZCZE PIEPRZYC???

Biedaczce pomylilo sie slowo pieprzyc ze swiecic....
Niestety lud bozy w kosciele staje sie megapowazny, wiec - oprocz mnie - nikt nie parsknal smiechem

Pieleszka - biedna Hania, ale pechowo sie zdarzylo
Marina - ja tez nie lubie Swiat, u mnie same nudy, dzisiaj doszlismy do wniosku, ze jak nam beda finanse pozwalaly to bedziemy sie starac gdzies wyjezdzac w przyszlosci.

Moja mała w kościele też narobiła nam lekkiego wstydu. Siedzimy w kościele, czekamy na święcenie, Asia u mnie na rękach, tż stoi obok, kościół pełen ludzi. Cisza jak makiem zasiał i nagle słychać "beeeek" - Asi się odbiło i go chyba głośniej niż zwykle, albo to to kościelne echo.
Ja i tż zaśmialiśmy się pod nosem- reszta ludzi- pełna powaga.

[Kolina]

dzień dobry

szybciutko zanim dzień się skończy - dla Lilianki za 9 miesięcy

rysiki - urocza

Napisane przez meszsares

Patiku - czym Ci tesciowka znow za skore zalazla??
na poprawe humoru mam autentyka z wczoraj czyli jak Klarusia Bambalusia zrobila mamie siare w kosciele

Poszlysmy swiecic pokarmy, stoimy w kosciolku (malutki drewniany, wypelniony po brzegi ludzmi). Ja z Klara na rekach (coby jej ludzie nie przygnietli i cosik widziala).
Ksiadz kropi woda, znika w drzwiach, bo wyszedl do ludzi na dwor, a Klara na caly regulator:
- BEDZIE KSIADZ JESZCZE PIEPRZYC???

Biedaczce pomylilo sie slowo pieprzyc ze swiecic....
Niestety lud bozy w kosciele staje sie megapowazny, wiec - oprocz mnie - nikt nie parsknal smiechem
.....

ona jest nie do przebicia
nie wytrzymałąbym w powadze

jutro mamy chrzest, denerwuję się....

wczoraj podczas święcenia Dawid się nudził, całość trwała kilkanaście minut a on zdążył się znudzić, co okazał dłuuuugim ziewnięciem na cały głos a na koniec zrobił pierdzioszka na buzi zaczęłam się śmiać jednocześnie szukając smoczka by go zakneblować
ciekawe jak jutro wytrzymie ponad godzinę

nie wiem czy lepiej żeby był wyspany (czyli wesoły skory do gadania, pierdziuszkowania etc) czy śpiący (marudny i jak nie zaśnie to może być płacz)

uciekam spac

nie lejcie się jutro za bardzo

[rysiki]

Napisane przez Kolina

jutro mamy chrzest, denerwuję się....

wczoraj podczas święcenia Dawid się nudził, całość trwała kilkanaście minut a on zdążył się znudzić, co okazał dłuuuugim ziewnięciem na cały głos a na koniec zrobił pierdzioszka na buzi zaczęłam się śmiać jednocześnie szukając smoczka by go zakneblować
ciekawe jak jutro wytrzymie ponad godzinę

nie wiem czy lepiej żeby był wyspany (czyli wesoły skory do gadania, pierdziuszkowania etc) czy śpiący (marudny i jak nie zaśnie to może być płacz)

uciekam spac

nie lejcie się jutro za bardzo

powodzenia

[madziaranew]

Witam.
U nas swieta w domu przyszla siostra z rodzina I ciocia Tz. Posiedzielismy, objedlismy sie.
W kosciele bylismy ( jak to mozna tak nazwac) na zewnatrz, bo Sophie byla marudna,a nie mogla zasnac. Zmarzlam strasznie, ale herbatka w domu rozgrzala.mam nadzieje ze sie nie rozchorujemy.
Naprawde pustki. Uciekam spac !

[Lili 83]

Haloooo

Radek też na święconkach dał popis. Było dużo dzieci ale cisza i spokój. Radziu na początku sobie pięknie gruchał, gaworzył a później zaczął marudzić. Była sąsiadka co ma synka niewiele młodszego od Radka i tylko zerkała na nas bo jej synek grzeczny był. Miała co gadać.
A ja mam to gdzieś, i tak jestem dumna z Radzia.
Wiecie czym go zajęliśmy? Daliśmy mu czekoladowego zajączka, pomemlał sobie i spokój był. Po chwili chciałam mu tego zajączka wymienić bo sobie pomyślałam, że pewnie mu się topić zacznie a Radek w najlepsze już czekoladę z niego ssał


Patik może założymy nowy wątek w K o marudzeniu, kto będzie chciał to poczyta a komu przeszkadza marudzenie będzie omijał

---------- Dopisano o 08:54 ---------- Poprzedni post napisano o 08:53 ----------

Kolina powodzenia na chrzcie


Rysiki Asia słodka w tym szlafroczku

[patik87]

Heja.

Mezszares parsknęłam śmiechem z tż. Jest świetna Klarusia.

Marina zachowanie poniżej wszelkiej krytyki, nie temat na główny, a i nie chce już truć o swoich rodzinnych problemach.

Lilii nie ma mnie w klubie ,wątku nie będzie.

Kolina dobrze będzie, nie stresuj się. Kciuki trzymam.

Rysiki śliczna słodziutka panna,

Miłego dnia

[Lili 83]

Mezszares Bambalusia jest the best
Dziwię się ludziom, że nie parsknęli śmiechem


Patik a widzisz zapomniałam, że Ciebie w klubie nie ma.

[rysiki]

Napisane przez patik87

Rysiki śliczna słodziutka panna,

dziękujemy

Napisane przez Lili 83

Rysiki Asia słodka w tym szlafroczku

[iustyna1]

Patik jak chcesz sobie pomarudzić, to pisz mi na PW. Mi marudzenie nie przeszkadza, bo sama też w 90% marudzę

[eveewe]

Napisane przez rysiki

Dzień dobry
Od razu widac, że święta, bo na wizażu pusto
patik współczuję sytuacji z teściową
a książkę też bym chętnie poczytała, ale niestety mam mieszkanie jednopokojowe a Asia budzi się przy zapalonej lampce
Marinka 13latka w ciąży masakra. Biedne dziecko ( i jedno i drugie)
zazdroszczę odwiedzin u rodziny-my tu nie mamy nikogo poza ciocią TŻ (byliśmy u niej wczoraj) i poza matką TŻta ale z nią nie utrzymujemy kontaktu- ona nawet nie chciała poznać swojej jedynej wnuczki
A Igi pewnie tak zareagował na zbyt dużo wrażeń
Pieleszka biedna Hania
eve dietą się nie przejmuj- w koncu wielkanoc raz w roku


I jeszcze moja mała półroczna córka:

piekna

Napisane przez meszsares

Patiku - czym Ci tesciowka znow za skore zalazla??
na poprawe humoru mam autentyka z wczoraj czyli jak Klarusia Bambalusia zrobila mamie siare w kosciele

Poszlysmy swiecic pokarmy, stoimy w kosciolku (malutki drewniany, wypelniony po brzegi ludzmi). Ja z Klara na rekach (coby jej ludzie nie przygnietli i cosik widziala).
Ksiadz kropi woda, znika w drzwiach, bo wyszedl do ludzi na dwor, a Klara na caly regulator:
- BEDZIE KSIADZ JESZCZE PIEPRZYC???

Biedaczce pomylilo sie slowo pieprzyc ze swiecic....
Niestety lud bozy w kosciele staje sie megapowazny, wiec - oprocz mnie - nikt nie parsknal smiechem

Pieleszka - biedna Hania, ale pechowo sie zdarzylo
Marina - ja tez nie lubie Swiat, u mnie same nudy, dzisiaj doszlismy do wniosku, ze jak nam beda finanse pozwalaly to bedziemy sie starac gdzies wyjezdzac w przyszlosci.

oplulam monitor jak to przeczytalam - normlanie wypas, chyba bym poplakala sie ze smiechu
moja byla grzeczna na swieceniu i wczoraj w kosciole tez usnela na poczatku mszy, a pozniej sie obudzila i smiala do wszystkich dziecipodeszla do niej taka 4 letnia dziewczynka i zaczela jak glaskac po raczce i glowce a ta w smiech. Mamusia tej dziewczynki przyleciala i chciala ja zabrac, mowie do neij ze sie nic nie dzieje, niech glaska

[agadus]

witam

święta święta i po świętach, wczoraj u nas był wystawny obiad, a dzisiaj i tak siedzimy w domu bo Oli jeszcze biedroneczka,
ja się najadłam, już więcej ciast nie jem ,
najedzona jestem, nic mi się nie chce, chyba się walnę na łóżko i se troche odpocznę bo się zmęczyłam tym jedzeniem
nie no aż tak dużo nie zjadłam

Napisane przez Marina1

A, u nas 13 latka na wsi jest w 4 m-cu ciąży

o ludzie to rodzice nie rozmawiali z nią o tym że jak pszczólka ukuje to żądełko zostawia?

Napisane przez rysiki

I jeszcze moja mała półroczna córka:

Asieńko piękna jesteś

Napisane przez Lili 83

Patik może założymy nowy wątek w K o marudzeniu, kto będzie chciał to poczyta a komu przeszkadza marudzenie będzie omijał

Napisane przez CarmelaSoprano

Patik ty marudo

Napisane przez patik87

No i po śniadaniu.
TEŚCIOWA STORY AAAAA



Nienawidzę świąt

zaczynam współczuć teściowej
Patik ty to chyba powinnas mieć na drugie imię negat, bo ciągle marudzisz i negacisz troche optymizmu

[Marina1]

no dziewczyny 13-latka, ale nie z takich zahukanych...
Jakbyście ją zobaczyły, to wizualnie 20-stka jak nic. No i używki jej nie obce...

---------- Dopisano o 11:29 ---------- Poprzedni post napisano o 11:28 ----------

Napisane przez iustyna1

Patik jak chcesz sobie pomarudzić, to pisz mi na PW. Mi marudzenie nie przeszkadza, bo sama też w 90% marudzę

Zgadzam się, ja czytając Wasze marudzenie, czuję się normalna, bo sama tak mam

[agadus]

Napisane przez meszsares

Patiku - czym Ci tesciowka znow za skore zalazla??
na poprawe humoru mam autentyka z wczoraj czyli jak Klarusia Bambalusia zrobila mamie siare w kosciele

Poszlysmy swiecic pokarmy, stoimy w kosciolku (malutki drewniany, wypelniony po brzegi ludzmi). Ja z Klara na rekach (coby jej ludzie nie przygnietli i cosik widziala).
Ksiadz kropi woda, znika w drzwiach, bo wyszedl do ludzi na dwor, a Klara na caly regulator:
- BEDZIE KSIADZ JESZCZE PIEPRZYC???

Biedaczce pomylilo sie slowo pieprzyc ze swiecic....
Niestety lud bozy w kosciele staje sie megapowazny, wiec - oprocz mnie - nikt nie parsknal smiechem

Pieleszka - biedna Hania, ale pechowo sie zdarzylo
Marina - ja tez nie lubie Swiat, u mnie same nudy, dzisiaj doszlismy do wniosku, ze jak nam beda finanse pozwalaly to bedziemy sie starac gdzies wyjezdzac w przyszlosci.

hehehehehehehehe o ludzie , dobra ta twoja Klara
chciałabym widzieć minę księdza

---------- Dopisano o 11:31 ---------- Poprzedni post napisano o 11:29 ----------

Napisane przez Marina1

no dziewczyny 13-latka, ale nie z takich zahukanych...
Jakbyście ją zobaczyły, to wizualnie 20-stka jak nic. No i używki jej nie obce...

---------- Dopisano o 11:29 ---------- Poprzedni post napisano o 11:28 ----------



Zgadzam się, ja czytając Wasze marudzenie, czuję się normalna, bo sama tak mam

Marina ja nie mówię,żeby w ogóle nie narzekać bo to ludzka rzecz , ale każdy post narzekania??
tylko nie bierz tego do siebie, broń Boże

[Marina1]

Agadus wiem kochana, no co Ty

Ubawiło mnie Twoje określenie z żądełkiem w osie