Hokus pokus, czary mary, idźcie precz ślubne koszmary! PM2013 cz. 14 :)

[extassy]

Napisane przez melleczka

To jesteś jedną z nielicznych Większość pewnie przytyła po świętach Gratulacje


No tak... Wielka Sobota to jest coś


To ta suknia, którą mają Ci z USA przysłać?
Ja bym się bała szyć - bałabym się efektu końcowego

tak
ale nie wiem czy sie na jakas zdecyduje. babeczka w czerwcu tego roku przyjezdza to mam sie z nia dogadac.
moja swiadkowa szyla suknie i wygladala w niej bajecznie. szyla po znajomosci i dlatego miala atrakcyjna cene na materialy dobrej jakosci . bo takie trudno dostac osobie z "zewnatrz" rynku

[201609062115]

Napisane przez melleczka

Mi wpadły w oko 3 salony: ONA, Padme i Miss Cherie Ale jak już będę, to pewnie zwiedzę wszystkie

Co do niewidocznego: my tak bardzo często robimy

Podobno jeszcze w Alis są fajne suknie, ale to tylko subiektywna ocena mojej bratowej

Zboczuchy

Napisane przez mia8544

niby latwiej ale TŻ z wypłaty nie zostaje nic, bo serio ale on tam ma śmieszne pieniądze. A ja mam umowę na max pół roku to tez sząłu nie ma i fortuny nie odłoże

mieliśmy, ale w koncu chyba nic z tego nie wyjdzie - mój TŻ jest tak zdecydowany...

Aha no to kicha trochę... ale może się poukłada wszystko

No to kopnij go w zadek niech się zdecyduje, bo ile można wybrzydzać

Napisane przez melleczka

No tak... Wielka Sobota to jest coś

Ja się przejmuję, a Wy się ze mnie nabijacie może dlatego, ze zdaje sobie sprawę co by było, gdyby któreś z moich rodziców nas na kryło

[extassy]

http://www.salonkreacja.pl/galeria.html salon w krakowie (maja tez inne oddzialy) w ktorym MOZNA robic fotki

[mia8544]

Napisane przez sayuri_69

Ceny są sporo niższe niż np. w Krakowie, ale mogą być też różnice w jakości :P salony są w sumie w kupie w jednym miejscu praktycznie o tej jakości piszę, bo często jak przechodzę Targową to niektóre suknie w witrynach wyglądają strasznie, aż strach by było to dotknąć
pierwszy raz bzykałam się w domu jak moi rodzice byli za ścianą i to w Wielką Sobotę



Wiem wiem, ale wydawało mi się, ze Mia też mówiła, ze jej TŻ ma jakiegoś znajomego i mieli ugadanego fotografa

tak, w sumie mieliśmy ale TŻ jest głupio bo sprawa wygląda tak że spotkaliśmy na targach kolege TŻ który jest kamerzystą ślubnym. A jego brat jest fotografem. No i wzięliśmy od tego kolegi płyty i przy okazji od brata album. I zdjęcia strasznie nam sie podobają a film zupełnie nie i teraz TŻ jest głupio podpisac umowę z bratem kolegi a z kolegą nie

[extassy]

Napisane przez mia8544

tak, w sumie mieliśmy ale TŻ jest głupio bo sprawa wygląda tak że spotkaliśmy na targach kolege TŻ który jest kamerzystą ślubnym. A jego brat jest fotografem. No i wzięliśmy od tego kolegi płyty i przy okazji od brata album. I zdjęcia strasznie nam sie podobają a film zupełnie nie i teraz TŻ jest głupio podpisac umowę z bratem kolegi a z kolegą nie

no kiepska sprawa. podrzyuc linki jak maja jakies stronki. sama bys sie chyba na zadnego nie zdecydowala

[melleczka]

Napisane przez mia8544

tak, w sumie mieliśmy ale TŻ jest głupio bo sprawa wygląda tak że spotkaliśmy na targach kolege TŻ który jest kamerzystą ślubnym. A jego brat jest fotografem. No i wzięliśmy od tego kolegi płyty i przy okazji od brata album. I zdjęcia strasznie nam sie podobają a film zupełnie nie i teraz TŻ jest głupio podpisac umowę z bratem kolegi a z kolegą nie

No racja - głupia sytuacja... Ale ja jestem tego zdania, że lepiej brać kogoś niezwiązanego z nami. Bo obcej osobie zawsze łatwiej powiedzieć, że coś nam się nie podoba

[extassy]

Napisane przez melleczka

No racja - głupia sytuacja... Ale ja jestem tego zdania, że lepiej brać kogoś niezwiązanego z nami. Bo obcej osobie zawsze łatwiej powiedzieć, że coś nam się nie podoba

o tak. my juz raz z tz sie przejechalismy jesli chodzi o znajomych

[201609062115]

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

nie chciałam mamy już męczyć. Wystarczy że tyle roboty miała przed świętami. Więc dziś przed pracą idę do krawcowej .
Co do stresiku, to powiem że zaczyna być .

Aha, no u krawcowej to pewnie parę groszy zapłacisz
A co do stresiku to na pewno wszystko będzie dobrze będę trzymać kciuki

Napisane przez mia8544

tak, w sumie mieliśmy ale TŻ jest głupio bo sprawa wygląda tak że spotkaliśmy na targach kolege TŻ który jest kamerzystą ślubnym. A jego brat jest fotografem. No i wzięliśmy od tego kolegi płyty i przy okazji od brata album. I zdjęcia strasznie nam sie podobają a film zupełnie nie i teraz TŻ jest głupio podpisac umowę z bratem kolegi a z kolegą nie

No w sumie głupia sytuacja ale kolega chyba powinien zrozumieć... no nie wiem, pewnie też by mi było głupio i bym zrezygnowała

[crippled]

Napisane przez sayuri_69

No, a ja zawsze uważałam, że jak rodzice są w domu to takie okazywanie braku szacunku czy coś, ale jakoś tak wyszło



to wszystko przez to, ze nie mogłam na jedzenie patrzeć

e tam brak szacunku. wystarczy być cicho

Napisane przez melleczka

To ta suknia, którą mają Ci z USA przysłać?
Ja bym się bała szyć - bałabym się efektu końcowego

90% kiecek w salonach jest z USA, Hiszpanii, albo innego kraju. Tam jest szyta w całości a w Polsce robi się tylko poprawki

[wiecznie_pod_wiatr]

zostawiłam wiadomość w klubie .

[burlesque90]

Napisane przez extassy

http://zaprojektuj.fajnezaproszenia.pl/ dla dziwczyn z fantazja

Przyda się przyda..dzięki

Napisane przez Antilia

Witam się z wami kochane - mogę chyba te święta zaliczyć do najkoszmarniejszych - narobiłam się jak dzika świnia, teść nie raczył wyjść z pokoju na obiad a ja w nocy się pochorowałam tak, że przez 18h nie byłam w stanie się ruszyć. Na szczęście wróciłam do żywych.

Napisane przez marta1881

Hej dziewczyny
Wszystko na to wskazuje,że już w tym roku będę żoną swojego przyszłego męża... ale nie zapeszam,ciiichosza

Piękne słoneczko dziś!szkoda,że święta tak okropnie zimne były!
My zaproszenia dopiero w przyszłym roku będziemy kupować.

Napisane przez marta1881

Cywilny cywilny na mieszkanie się czaimy i kredyt rodzina na swoim, a bez ślubu ani rusz. Jutro umówieni z developerami jesteśmy i zobaczymy co nam oferują. Przeliczając ile wydajemy na to mieszkanie,to spokojnie poradzimy sobie z kredytem i opłatami, a wiadomo,lepiej pakować w swoje niż komuś:/

Prawdę mówiąc, to pierwsze, co pomyślałam,to że będziemy mieć mamę na Wizażu Ale i tak gratulacje i trzymam kciuki, żeby wszystko poszlo po Waszej myśli

Napisane przez mia8544

my ciągle nie mamy wybranego ani fotografa ani kamerzysty

My się musimy wziąć za szukanie kamerzysty, ale nawet nie ma kiedy

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

komu kawy? Bo właśnie robię

Jakoś tak na samą myśl o kawie jest mi niedobrze

Napisane przez motylek1

Dzień dobry
Witam się w nowym wątku widziałam wcześniej że wykończyłyście tamten ale nie miałam siły pisać, ale zaraz wam napiszę dlaczego
Zacznę od czwartku.
W czwartek z mamą piekłyśmy placki. W piątek gotowałyśmy a ja trochę jeszcze sprzątałam, popołudniue byłyśmy w kościele a wieczorem coś dziwnie mi wierciło w brzuchu, I tak ok 10 wieczorem się zaczęło czyli grypa jelitowa się odezwała i u mnie więc całą noc spędziłam w łazience, a co się położyłam to zaraz musiałam lecieć na WC może nad ranem zasnęłam chociaż do tej chwili zastanawiam się jak to możliwe.
W sobotę wstałam o 8, oczywiście wykończona i nie wyspana a tu tyle jeszcze roboty. Na szczęście siostra rano przyjechała i mi jakieś leki przywiozła więc wzięłam od razu i mi przeszło ale zmęczenie zostało.
O 9 poleciałam ze święconką bo nie miał kto, więc wyobraźcie sobie jak tam wyglądałam i jak się czułam. Jak wróciłam do domu od razu się położyłam do łózka, chwile się przespałam i musiałam dalej dokończyć robotę. Eh straszna była sobota na szczęście popołudniu już się lepiej czułam. Ale i tak więcej leżałam. W niedzielę rano na 6 do kościoła, ale było tak zimno że w zimówce i kozakach zmarzłam. Po kościele zjedliśmy śniadanie (mój pierwszy posiłek od 2 dni) i wzięliśmy się za ostatnie przygotowania.
Później przyjechał tż z rodzicami, bo się nie znali, nawet spokojnie było obyło się bez jakiś niemiłych sytuacji.
W poniedziałek nic nie robiłam .

Jedyny plus tej mojej choroby jest to że skurczył mi się żołądek i mogę spokojnie przejść na dietę MŻ bez bólu i męczenia
Dlatego od wczoraj jem mniej i i nawet 2 km mniej

A i byliśmy na sali i daliśmy zadatek

Biedna Ale ważne, że potem już było dobrze Widzę, że przez te Święta rodzice się spotykali wszędzie

za salę

A ja się biorę do roboty. W czwartek mam oddać rozdział metodologiczny licencjatki, a to co w chwili obecnej mam w posiadaniu, nawet nie można nazwać tak A na dodatek muszę się sprężać, jeśli chcę jutro się z TŻtem spotkać. Mamy niecne plany na wieczór
Więc zmywam się do pisania

[extassy]

Napisane przez crippled

e tam brak szacunku. wystarczy być cicho

90% kiecek w salonach jest z USA, Hiszpanii, albo innego kraju. Tam jest szyta w całości a w Polsce robi się tylko poprawki

a moze spotkalas sie z tymi kieckami i mozesz cos wiecej o nich powiedziec?
http://houseofwu.com/HOW/
szukalam dystrybutora w moich okolicach niestety nie znalazlam i jak cos bede musiala sie decydowac w ciemno

[mia8544]

Napisane przez crippled

ja mam 175 i jestem zachwycona z tego powodu każdy model sukienki leży dobrze, nie wiem czy tym się przejmujesz

nie nie chodzi mi tylko o to że chciałabym zaoszczędzis i kupić używana suknię a nie mogę bo wszystkie sa za krótkie

Napisane przez melleczka

No racja - głupia sytuacja... Ale ja jestem tego zdania, że lepiej brać kogoś niezwiązanego z nami. Bo obcej osobie zawsze łatwiej powiedzieć, że coś nam się nie podoba

ale ten brat nie jest związany z nami, ma super zdjęcia i nie chce dużo
Pogadam o tym z TŻ wieczorem

[extassy]

podrzuc linka

[wiecznie_pod_wiatr]

Napisane przez mia8544

ale ten brat nie jest związany z nami, ma super zdjęcia i nie chce dużo
Pogadam o tym z TŻ wieczorem

ciężka sprawa .
A to dobry jakiś kolega Twojego TŻ-ta czy po prostu jakiś tam kolega?

[mia8544]

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

ciężka sprawa .
A to dobry jakiś kolega Twojego TŻ-ta czy po prostu jakiś tam kolega?

znajomy ze studiów, nie jakiś bliski
linka nie ma, stronka w budowie

[extassy]

Napisane przez mia8544

znajomy ze studiów, nie jakiś bliski
linka nie ma, stronka w budowie

szkoda

[wiecznie_pod_wiatr]

Napisane przez mia8544

znajomy ze studiów, nie jakiś bliski
linka nie ma, stronka w budowie

to o tyle lepiej . Sytuacja nie jest fajna. Ale jesli naprawdę gościu odwala dobrą robotę za niedużą kasę to ja bym ciągle go brała pod uwagę, a może nawet do jakiegoś małego kłamstewka się uciekła, żeby temu koledze nie zrobić zbyt dużej przykrości . Nie wiem zawsze mówiąc brzydko TŻ-et może zwalić winę na Ciebie (jeśli się nie znacie ) i powiedzieć, że "mia znalazła kogoś i tak jej się spodobał, że podpisała z nim od razu umowę bez porozumienia z TŻ-tem"

[mia8544]

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

to o tyle lepiej . Sytuacja nie jest fajna. Ale jesli naprawdę gościu odwala dobrą robotę za niedużą kasę to ja bym ciągle go brała pod uwagę, a może nawet do jakiegoś małego kłamstewka się uciekła, żeby temu koledze nie zrobić zbyt dużej przykrości . Nie wiem zawsze mówiąc brzydko TŻ-et może zwalić winę na Ciebie (jeśli się nie znacie ) i powiedzieć, że "mia znalazła kogoś i tak jej się spodobał, że podpisała z nim od razu umowę bez porozumienia z TŻ-tem"

kłamstewko już nawet przygotowane było, ale inne. Że koledzy ze starej pracy TŻ byli mu dłużni i zrobią film za pół ceny ale teraz cisza... w sumie zostawiłam to TŻ bo ile razy ja sie zabierałam za coś to on miał lesze wyjście, to zostawiłam to jemu

[extassy]

bierzcie go pod uwage a mimo to szukajcie dalej

[crippled]

Napisane przez extassy

a moze spotkalas sie z tymi kieckami i mozesz cos wiecej o nich powiedziec?
http://houseofwu.com/HOW/
szukalam dystrybutora w moich okolicach niestety nie znalazlam i jak cos bede musiala sie decydowac w ciemno

Niestety z tymi firmami nie miałam okazji się spotkać. Pracowałam na kolekcjach Sincerity, Sweetheart, Justin Alexander ( zamówienia szły z USA) i Linea Raffaelli (zamówienia z Belgii ) i śmiało mogę powiedzieć, że gatunkowo były bardzo dobre. Można je było wielokrotnie prać, prasować itp

Napisane przez mia8544

nie nie chodzi mi tylko o to że chciałabym zaoszczędzis i kupić używana suknię a nie mogę bo wszystkie sa za krótkie

aaa to rozumiem i łączę się w bólu Szukałam używanej sukienki na allegro, ale dałam sobie spokój, bo dla mnie nic nie ma - nogi za długie

[extassy]

a p[owiedz mi cos na temet materialow. z czego brac a z czego nie? albo ewentualnie jakie pytania zadac babce?

[201609062115]

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

to o tyle lepiej . Sytuacja nie jest fajna. Ale jesli naprawdę gościu odwala dobrą robotę za niedużą kasę to ja bym ciągle go brała pod uwagę, a może nawet do jakiegoś małego kłamstewka się uciekła, żeby temu koledze nie zrobić zbyt dużej przykrości . Nie wiem zawsze mówiąc brzydko TŻ-et może zwalić winę na Ciebie (jeśli się nie znacie ) i powiedzieć, że "mia znalazła kogoś i tak jej się spodobał, że podpisała z nim od razu umowę bez porozumienia z TŻ-tem"

Popieram, dobry pomysł wg mnie

Napisane przez mia8544

kłamstewko już nawet przygotowane było, ale inne. Że koledzy ze starej pracy TŻ byli mu dłużni i zrobią film za pół ceny ale teraz cisza... w sumie zostawiłam to TŻ bo ile razy ja sie zabierałam za coś to on miał lesze wyjście, to zostawiłam to jemu

No, ale jeśli tak to masz faktycznie racje po co się szarpać, niech sam załatwi

[wiecznie_pod_wiatr]

Napisane przez sayuri_69

Popieram, dobry pomysł wg mnie

diablice z nas, nie ma co

[dastin]

Napisane przez mia8544

a w moim województwie (chyba?) coś durnie pozmieniali i od kilku lat mamy rezurekcję w sobote wieczorem

my też mamy rezurekcję o 20.30 ale w innej parafii ylismy o 6 rano

Napisane przez marta1881

Hej dziewczyny
Wszystko na to wskazuje,że już w tym roku będę żoną swojego przyszłego męża... ale nie zapeszam,ciiichosza

Piękne słoneczko dziś!szkoda,że święta tak okropnie zimne były!
My zaproszenia dopiero w przyszłym roku będziemy kupować.

super




Witam się po świętachAle sie objadłam, że masakra W Niedzielę pojechaliśmy wszyscy do mojej rodzinki a potem do Tz-ta rodziny. Wczoraj cały dzień spędziliśmy u Tż-ta z jego rodzicami przy stoleFinał był taki, że wszyscy posnęli przy tym stole ze zmęczenia

Aha i wyszła jedna sytuacja, która oczywiście komplikuje nam wszystko! Od wujka Tz-ta dowiedzieliśmy się, że jego kuzyn żeni się w 2013 r. we wrześniu!A ojciec Tz-ta jest jego chrzestnym! Zaj.ebiście... i teraz jesteśmy w czarnej bo z jednej strony nie chcemy nic przekładać na inny miesiąc bo z jakiej racji a z drugiej strony jeśli my też będziemy mieli we wrześniu to duża częśc rodziny Tz-ta nie przyjedzie!A jeśli byśmy przenieśli na inny miesiąc czyli na czerwiec bo innego miesiąca nie bierzemy pod uwagę to musielibyśmy już teraz wszystko załatwiać(sala, orkiestra, kamerzysta, foto i jeszcze przed tym wszystkim spotkanie rodziców co mnie przyprawia o mdłości ze stresu)No... także tego... super jest...

[extassy]

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

diablice z nas, nie ma co

trzeba sobie jakos radzic. szczerosc nie zawsze popłaca



nie masz co dramatyzowac nam to sie dopirro ulozylo
30.06.13 moj kuzyn warszawa
06.07 kolezanka
13.07 my
20.07 kolega

[tajeczka]

Witam się i ja już po 2 kawkach i godzinie nadrabiania zaraz się muszę dopakować i do dziadków po południu jechać.. i czeka mnie 2 tyg. w domu nie wiem jak to wytrzymam... jeszcze dodatkowo babcia stwierdziła, że się będziemy odchudzać więc mnie zagłodzi

[mala_biegaczka]

Napisane przez burlesque90

Widzę, że podjęłaś męską decyzję Ale trzymam za Ciebie kciuki. Faktycznie jak już człowiek się zobowiąże gdzieś chodzić, to i motywacja większa
I uwierz mi, z Twoją wagą wcale nie jest tak źle. Znam cięższe, które chcą schudnąć

A więc..wróciłam Spotkanie było miłe i przyjemne, już bez stresu takiego, jak przy pierwszym Ale naprawdę było fajnie. Nasi rodzice się dogadują na szczęście Mam tylko nadzieję, że to się nie zmieni

Fajnie, że spotkanie się udało Ja teraz chyba unikam takich spotkań, a byłam z mamą zaproszona na wczoraj...ale w rezultacie tż przyjechał

Napisane przez extassy

gratulacje za decyzje
sama tez chetnie bym wykupila jakis karnecik jednak wole fitness niz silownie a to sa zajcia zorganizowane o okreslonych godzinach;/
no coz zostaje mi skakanka i leg magic nie mam jakiejs presji na schudniecie jednak milo by bylo zobaczyc za jakis czas kilka kilo mniej :P

Właśnie ja też, a boję się, że te moje poczynania na własną rękę wiele nie dadzą ;p a tak 3h w tygodniu, w weekend basen albo rower z tż, bo już się wygadaliśmy tak i będzie jakoś

Napisane przez extassy

chcialam was zapytac o zdanie w sprawie zaproszen. bede jakos w przyszym tygodniu zamawiac po jedym na probe zeby zobaczyc co to wogole jest.
oczywiscie wszytskie w fiolecie
1.http://moda.allegro.pl/artrose-slub-...207642998.html
2.http://moda.allegro.pl/zaproszenia-n...237061034.html sama nie wiem co o nich sadzic
3.http://moda.allegro.pl/vision-art-el...230608784.html
4.http://moda.allegro.pl/zaproszenia-s...209941721.html
5.http://moda.allegro.pl/vision-art-za...248764888.html
6.http://moda.allegro.pl/zaproszenia-s...203640057.html
7.http://moda.allegro.pl/zawiadomienia...210229613.html
8.http://moda.allegro.pl/zaproszenia-s...223186121.html
9.http://moda.allegro.pl/amore-zaprosz...231405951.html
10.http://moda.allegro.pl/zaproszenia-s...203639992.html
11.http://moda.allegro.pl/eleganckie-st...246224023.html
12.http://moda.allegro.pl/princess-zapr...255813443.html




bardzo fajna stronka. ale tylko do inspiracji. czy oni sa p.o☠☠☠ani? widzicie ta sama cena za tablice co ja??!!!
http://artedesigner.pl/index.php?cat...3&sort=default

odradzam visionArt - ja kupiłam u nich zaproszenia i mimo, że są piękne i ładniejsze na żywo, niż na zdjęciach, to kontakt miałam fatalny i przesyłka przyszła sporo po terminie. mam wrażenie, że dlatego, że ślub mam za rok zostałam potraktowana na końcu :/

[mia8544]

Napisane przez sayuri_69

Popieram, dobry pomysł wg mnie



No, ale jeśli tak to masz faktycznie racje po co się szarpać, niech sam załatwi

taa tylko podejrzewam że może się to skonczyć tak że wesele będzie na łące, muzyka z laptopa a zdjęcia nam będą goście telefonami robić bo zostało niewiele ponad rok a my ani jednej umowy nie mamy

[mala_biegaczka]

Napisane przez mia8544

też tak myślałam, bo ta moja angel tyle kosztuje ale.. przemyślałam sprawę i stwierdziałam że jeśli bym kupiła tą:
http://www.sweetheartgowns.com/swh/5971
to za różnicę w cenie TŻ ma garnitur i koszule i krawat


i trzymam

Mój tż już ma garnitur A co do sukni, to nie wiem jak to jest bo na stronie tego salonu gdzie niby są suknie Annais Bridal sprzedawane w Krk nie ma w ogóle tej kolekcji, bo to kolekcja 2009 - napisałam do nich, zobaczę, czy coś odpiszą. Jak coś, to przymierzę, jeśli to będzie to, to pójdę pod blokiem mam świetną krawcową Podobno szyje rewelacyjnie No i to by mi było na rękę, bo chciałabym inny materiał na dole, niż ma oryginał

Napisane przez mia8544

nie, to nie tak że nie doczytałaś, to wyszło wczoraj wieczorem.
Mieliśmy dostać pieniądze na wesele ale... chyba nic z tego a my nie mamy oszczędności i nie bardzo mamy z czego odłożyć

Jakoś może się ułoży kochana

Napisane przez marta1881

Cywilny cywilny na mieszkanie się czaimy i kredyt rodzina na swoim, a bez ślubu ani rusz. Jutro umówieni z developerami jesteśmy i zobaczymy co nam oferują. Przeliczając ile wydajemy na to mieszkanie,to spokojnie poradzimy sobie z kredytem i opłatami, a wiadomo,lepiej pakować w swoje niż komuś:/

Super

Napisane przez melleczka

mala biegaczka byłam na Długiej 2 razy - raz popołudniu (koło 17) w salonie Karolina, było kilka dziewczyn, ale pani i tak się mną zajęła Tylko radziła się jednak umawiać. Drugi raz byłam jakoś przed południem i w salonach były pustki Umawiać się nie trzeba W Madonnie nie byłam, bo się boję Ale słyszałam, że wydziwiają.

Do Madonny się nie wybieram Za wysokie progi...finansowe :P

Napisane przez extassy

tez o tym slyszlama. ale uwazam ze najlepsza obraona jest atak.
mowisz ze chcesz i koniec.

Może i tak Ale i tak jakbym tam jechała to w sobotę, bo z koleżanką się muszę umówić, która tam mieszka, a w tygodniu nie ma czasu Napisałam im maila - może odpiszą

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

nie chciałam mamy już męczyć. Wystarczy że tyle roboty miała przed świętami. Więc dziś przed pracą idę do krawcowej .
Co do stresiku, to powiem że zaczyna być . Ale nie stresik z powodu zastanawiania się czy TŻ-et to ten, a że jak sobie poradzę z przysięgą, czy się nie zająknę, czy nie poryczę,(..)

Będziesz ŻONĄ!!
Nie stresuj się kochana Będzie ok wszystko


Witam się z Wami porannie Wstałam niedawno, ale zasnęłam coś przed 4, bo nie mogłam spać w nocy - słyszałam jakieś głosy, dźwięki ;p Schizy fajne :P Teraz nadrobiłam Was - zaskoczyłyście mnie tymi 5 stronami :P - i jestem
Maska na włosach jest, jak ją spłuczę i się doprowadzę do stanu używalności, to idę po ten karnet i jakieś najtańsze z możliwych adidaski do ćwiczeń

---------- Dopisano o 12:15 ---------- Poprzedni post napisano o 12:14 ----------

Napisane przez mia8544

taa tylko podejrzewam że może się to skonczyć tak że wesele będzie na łące, muzyka z laptopa a zdjęcia nam będą goście telefonami robić bo zostało niewiele ponad rok a my ani jednej umowy nie mamy

kochana spokojnie - ja mam lustrzankę, nawet statyw do niej mam, umiejętności jakieś też, bo dawniej sporo zdjęć pstrykałam - po znajomości masz fotografkę