Hokus pokus, czary mary, idźcie precz ślubne koszmary! PM2013 cz. 14 :)

[burlesque90]

Napisane przez mala_biegaczka

Fajnie, że spotkanie się udało Ja teraz chyba unikam takich spotkań, a byłam z mamą zaproszona na wczoraj...ale w rezultacie tż przyjechał



Właśnie ja też, a boję się, że te moje poczynania na własną rękę wiele nie dadzą ;p a tak 3h w tygodniu, w weekend basen albo rower z tż, bo już się wygadaliśmy tak i będzie jakoś



odradzam visionArt - ja kupiłam u nich zaproszenia i mimo, że są piękne i ładniejsze na żywo, niż na zdjęciach, to kontakt miałam fatalny i przesyłka przyszła sporo po terminie. mam wrażenie, że dlatego, że ślub mam za rok zostałam potraktowana na końcu :/

Kiedyś trzeba coś takiego zorganizować I powiem Ci, że im wcześniej tym lepiej U nas pierwsze spotkanie było zaraz po Nowym Roku, u mnie w domu. Spinałam się strasznie, a skończyło się tak, że pożeganć się nie mogli, a o temat ślubu i wesela został imóiwony w 15-20 minut. A siedzieli u nas 6 godzin A wczoraj wszystkie tematy były poruszane, tylko nie my I teraz wiemy, że się dogadują po prostu

Oj pamiętam Twoje przejścia z zaproszeniami

Napisane przez myszonka88

Dzień dobry
Nie cytuję nic, ani nie czytam, bo leczymy kaca z Tżciskiem Wczoraj byli u Nas nasi starsi i jakoś tak wyszło

No to zaszalałaś pięknie Ale przynajmniej dobrze siębawiłaś

[dastin]

Napisane przez zytka26

trzeba się w takim razie dowiedzieć kiedy mają

no... trzeba będzie

[melleczka]

Napisane przez mala_biegaczka

no każda z pm tutaj upiecze jedno ciasto i zrobi sałątkę i już będziesz miała catering

Ja się piszę do pomocy

Napisane przez crippled

Dziewczyny, czy Wy miałyście już przesłuchanie orkiestry ?
Bo moi mają mają do mnie zadzwonić "po świętach" i zaprosić na przesłuchanie i tak się zastanawiam jak to wygląda i ile to trwa

Nam to niepotrzebne, bo mamy sprawdzony zespół

Napisane przez dastin

no niby tak... ale niewiadomo kiedy oni będą brać ten ślub. Nie chcę nawet mysleć jeśli okaże się, że to będzie 7 wrześniaPoza tym, ten wujek powiedział, że oni mają już salę załatwioną dawno bo u nich trzeba było już wcześniej rezerwować więc wychodzi na to, że oni będą pierwsi czyli rodzina Tż-ta wybierze ich

Rodzina Tz-ta ze Świętokrzyskiego nic nie wie bo to nie jest jeszcze takie oficjalne a poza tym oni nie mają takiego stałego kontaktu z nimi więc pewnie dowiedzą się jak dostaną zaproszenie

No właśnie nie mamy nic!Mieliśmy załatwiać dopiero w czerwcu

Kochana ja bym przełożyła chyba na czerwiec. Ale to ja - nie mówię tego obiektywnie No cóż... A plusy są takie, że będziesz o całe 3 miesiące szybciej mężatką, no i większe prawdopodobieństwo udanej pogody (chyba) My sami byliśmy w takiej sytuacji... Moja kuzynka na początku planowała wesele tydzień przed nami, tyle, że my już mieliśmy wszystko załatwione, więc o przekładaniu nie było mowy, ale na szczęście biorą ślub jednak w tym roku. Goście na weselu to jednak podstawa, a tż na pewno byłoby bardzo przykro, gdyby jego rodzina nie dopisała, w końcu to ma być najważniejszy dzień w Waszym życiu. Dlatego jeśli tylko macie taką możliwość to ja bym chyba przekładała ślub na czerwiec... Chyba, że zaczniecie informować rodzinę już teraz, żeby wiedzieli. Tylko czy to da Wam gwarancję, że wybiorą Wasze wesele?

[extassy]

Napisane przez zytka26

trzeba się w takim razie dowiedzieć kiedy mają

nic innego wam nie pozostaje.
u nas w rodzinie jest podoba sytuacja, troche gosci ze strony tz moze nie przyjsc. ale tamci mlodzi nie maja jeszcze nic a wiem ze szukaja czegos W TYM ROKU jeszcze.

[wiecznie_pod_wiatr]

Napisane przez sayuri_69

Ja mogę na bębnie zagrać

a ja na trójkącie

Napisane przez zytka26

trzeba się w takim razie dowiedzieć kiedy mają

dokładnie. I wg mnie jak najszybciej

[zytka26]

Napisane przez mia8544

http://piekielni.pl/pobierz/201203/2...jpg?1333889128

moja sąsiadka tak samo odzywa się do swojej córki

[extassy]

Napisane przez zytka26

moja sąsiadka tak samo odzywa się do swojej córki

patologia

[mala_biegaczka]

Napisane przez dastin

biegaczka dobrze też maluje więc masz wizażystkę

nie wiedzili nic bo Nasz ślub nie jest jeszcze zatwierdzony oficjalnie. Nie mamy nic zaklepane bo jest za wcześnie i tylko Tż-ta najbliższa rodzina wie kiedy planujemy. Dalsza rodzina dowie się pewnie kilka miesięcy przed weselem jak dostaną zaproszenie. No chyba, że ktoś od Tz-ta zadzwoni do nich i powie wcześniej o weselu...

tu się nieskromnie zgodzę zwłaszcza, że kogoś potrafię pomalować zdecydowanie lepiej niż siebie samą

szkoda, że nie macie nic klepnięte, bo wtedy byłoby tak, że wy p o prostu byliście pierwsi żeby nie robili przysłowiowej wiochy

Napisane przez melleczka

W Cymbeline na Długiej mają Annais Bridal

właśnie wiem(zorientowałam się jakieś 30minut temu), tylko nie mogę ich strony znaleźć bo w końcu chyba napisałam nie do tego salonu, co trzeba

Napisane przez dastin

Jeszcze nie wiemy czy jesteśmy pierwsi z datą bo może okazać się, że będą mieć tą samą co myMy tylko wiemy, że biorą ślub we wrześniu

zalepcie tę datę jak najprędzej


No włosy spłukane z maski - miałam ją jakiś 40 minut i mało co się jej spłukało, a sporo jej dałam na włosy - chyba ją pochłonęły No i jedwab na końcówki i żadnej suszarki Muszę dbać o te końce, żeby za rok nie były przesuszone Chociaż w sumie i tak spinam

[mia8544]

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

a ja na trójkącie


dokładnie. I wg mnie jak najszybciej

dobra, trójkąt obstawiony
a wokal?

[melleczka]

Napisane przez mia8544

http://piekielni.pl/pobierz/201203/2...jpg?1333889128

My się staramy informować wszystkich przy każdej okazji, żeby potem nie było zaskoczenia. Rodzina tż z USA od samego początku wie i wiem, że się wybierają, ale i tak zaproszenia planujemy im wysłać na początku przyszłego roku, żeby mogli sobie wszystko zarezerwować na spokojnie. U mnie też większość rodziny już wie.

[mala_biegaczka]

o dziś mamy 1rok i 4 miesiące do ślubu

[dastin]

Napisane przez melleczka

Ja się piszę do pomocy


Nam to niepotrzebne, bo mamy sprawdzony zespół


Kochana ja bym przełożyła chyba na czerwiec. Ale to ja - nie mówię tego obiektywnie No cóż... A plusy są takie, że będziesz o całe 3 miesiące szybciej mężatką, no i większe prawdopodobieństwo udanej pogody (chyba) My sami byliśmy w takiej sytuacji... Moja kuzynka na początku planowała wesele tydzień przed nami, tyle, że my już mieliśmy wszystko załatwione, więc o przekładaniu nie było mowy, ale na szczęście biorą ślub jednak w tym roku. Goście na weselu to jednak podstawa, a tż na pewno byłoby bardzo przykro, gdyby jego rodzina nie dopisała, w końcu to ma być najważniejszy dzień w Waszym życiu. Dlatego jeśli tylko macie taką możliwość to ja bym chyba przekładała ślub na czerwiec... Chyba, że zaczniecie informować rodzinę już teraz, żeby wiedzieli. Tylko czy to da Wam gwarancję, że wybiorą Wasze wesele?

no właśnie nie mamy gwarancji, że wybiorą Nasze ale pewnie nie bo ta dalsza rodzina mieszka blisko siebie więc pewnie mają lepszy kontakt ze sobą. Ja sama jakbym miała wybierać na które wesele jechać - czy dalszego kuzyna z drugiego końca Polski, którego widzę raz na cztery lata a kuzyna, który mieszka w mojej miejscowości i mamy dobry kontakt to wybrałabym tego bliższego kuzyna. Wczoraj rozmawialismy z Tz-tem pobieznie o tym i coś przebąknął, że może byśmy przełożyli na czerwiec ... ale nie wiem czy wyrobimy finansowo z zaliczkami...

[wiecznie_pod_wiatr]

Napisane przez mia8544

dobra, trójkąt obstawiony
a wokal?

ja do wokalu się nie nadaję

Napisane przez mala_biegaczka

o dziś mamy 1rok i 4 miesiące do ślubu

super. Z każdą chwilą coraz bliżej

[zytka26]

Napisane przez extassy

patologia

zgadza się u nich w domu jest patologia.

[dastin]

Napisane przez mala_biegaczka

o dziś mamy 1rok i 4 miesiące do ślubu

[201609062115]

Napisane przez dastin

nie wiedzili nic bo Nasz ślub nie jest jeszcze zatwierdzony oficjalnie. Nie mamy nic zaklepane bo jest za wcześnie i tylko Tż-ta najbliższa rodzina wie kiedy planujemy. Dalsza rodzina dowie się pewnie kilka miesięcy przed weselem jak dostaną zaproszenie. No chyba, że ktoś od Tz-ta zadzwoni do nich i powie wcześniej o weselu...

Aha a ku której z opcji się skłaniasz?

Napisane przez zytka26

trzeba się w takim razie dowiedzieć kiedy mają

To też nie zawsze takie proste w tym roku we wrześniu ślub bierze chrześnica mojego ojca i od pół roku proszę mamę, żeby zapytała swoją siostrę, kiedy jej córka ma ślub, a ona dalej nic i nie rozumie, że to dla mnie ważne, bo robi mi różnicę czy będzie to tydzień po siostrze TŻ czy miesiąc

Napisane przez mia8544

http://piekielni.pl/pobierz/201203/2...jpg?1333889128

masakra

Napisane przez melleczka

My się staramy informować wszystkich przy każdej okazji, żeby potem nie było zaskoczenia. Rodzina tż z USA od samego początku wie i wiem, że się wybierają, ale i tak zaproszenia planujemy im wysłać na początku przyszłego roku, żeby mogli sobie wszystko zarezerwować na spokojnie. U mnie też większość rodziny już wie.

ja też wszystkich informowałam i moi rodzice też, do usa zaproszenia będziemy wysyłać razem z kartkami na Boże Narodzenie

Napisane przez mala_biegaczka

o dziś mamy 1rok i 4 miesiące do ślubu

Super

[zytka26]

Napisane przez mia8544

dobra, trójkąt obstawiony
a wokal?

ja też się nie nadaję do śpiewu

[extassy]

Napisane przez dastin

no właśnie nie mamy gwarancji, że wybiorą Nasze ale pewnie nie bo ta dalsza rodzina mieszka blisko siebie więc pewnie mają lepszy kontakt ze sobą. Ja sama jakbym miała wybierać na które wesele jechać - czy dalszego kuzyna z drugiego końca Polski, którego widzę raz na cztery lata a kuzyna, który mieszka w mojej miejscowości i mamy dobry kontakt to wybrałabym tego bliższego kuzyna. Wczoraj rozmawialismy z Tz-tem pobieznie o tym i coś przebąknął, że może byśmy przełożyli na czerwiec ... ale nie wiem czy wyrobimy finansowo z zaliczkami...

przemyslcie to. bo sytuacja nie jest fajna a ludzie bywaja złosliwi.

[melleczka]

Napisane przez mala_biegaczka

właśnie wiem(zorientowałam się jakieś 30minut temu), tylko nie mogę ich strony znaleźć bo w końcu chyba napisałam nie do tego salonu, co trzeba

http://suknieslubne.pl/pl/salony/3/
To jest wszystko jedna firma Cymbeline chyba nie ma swojej indywidualnej strony, ale to jest ta sama firma

[wiecznie_pod_wiatr]

Napisane przez sayuri_69

To też nie zawsze takie proste w tym roku we wrześniu ślub bierze chrześnica mojego ojca i od pół roku proszę mamę, żeby zapytała swoją siostrę, kiedy jej córka ma ślub, a ona dalej nic i nie rozumie, że to dla mnie ważne, bo robi mi różnicę czy będzie to tydzień po siostrze TŻ czy miesiąc

oczywiście że to ważne. Wiadomo wtedy jak się z finansami przygotowywać i z wolnym. Ja np mam ślub u kuzyna w sierpniu i dobrze że zadzwonili niedawno i powiedzieli dokładną datę bo mogłam zarezerwować sobie wtedy urlop, bo np miesiąc czy dwa wcześniej już bym nie dała rady na pewno

[myszonka88]

Napisane przez mala_biegaczka

o dziś mamy 1rok i 4 miesiące do ślubu

Ja mam nieco inną sytuacje, ale co mamy zrobić? My rozpoczynamy sezon weselny, w następny weekend wesele w rodzinie Tżta, miesiąc później wesele mojego taty chrześnicy, a w sierpniu wesele w rodzinie Tżta. I jakby tego było mało to mój brat wystrzelił ostatnio z lipcem 2013. Także wesoło nie jest Ale z Tżtem doszliśmy do wniosku, że nie będziemy nic przekładać, bo niby dlaczego my? Nam to nie przeszkadza, a jeżeli ktoś ma mieć do nas żal o date, to po prostu niech nie przychodzi na wesele. I tak najbliższe nam osoby będą w tym dniu z Nami. Może mam dziwne podejście, ale to jest Nasz dzień i jeśli ktoś chce nam toważyszyć to będziemy bardzo szczęśliwi z tego powodu, a jeśli nie to płakać nie będę za jakąś ciotką-klotką

[dahna1990]

Witam się w ten wietrzny dzień

[dastin]

Napisane przez sayuri_69

Aha a ku której z opcji się skłaniasz?



To też nie zawsze takie proste w tym roku we wrześniu ślub bierze chrześnica mojego ojca i od pół roku proszę mamę, żeby zapytała swoją siostrę, kiedy jej córka ma ślub, a ona dalej nic i nie rozumie, że to dla mnie ważne, bo robi mi różnicę czy będzie to tydzień po siostrze TŻ czy miesiąc



masakra



ja też wszystkich informowałam i moi rodzice też, do usa zaproszenia będziemy wysyłać razem z kartkami na Boże Narodzenie



Super

nie wiem... mam mętlik w głowieNie chcę rezgnować z 07 wrześniaMuszę pogadać z Tz-tem a on niech pogada z rodzicami. Choć to też nie będzie proste bo ja już kiedyś wspominałam to Tz-ta rodzice nie podchodzą do naszego ślubu jeszcze zbyt poważnie no bo przecież nie było jescze oficjalnych zaręczyn

[extassy]

bylam tam
salon bardzo fajny:P
obsluga mila jednak wiekszosc sukien jest za szybami i z obsluga ogladasz.
musisz wiedziec czego szukac bo ciezko tam cos znalesc. jak dla mnie wieszaki trosze za wysoko. takie nie praktyczne

[wiecznie_pod_wiatr]

Napisane przez dahna1990

Witam się w ten wietrzny dzień

witamy

[melleczka]

Napisane przez dastin

no właśnie nie mamy gwarancji, że wybiorą Nasze ale pewnie nie bo ta dalsza rodzina mieszka blisko siebie więc pewnie mają lepszy kontakt ze sobą. Ja sama jakbym miała wybierać na które wesele jechać - czy dalszego kuzyna z drugiego końca Polski, którego widzę raz na cztery lata a kuzyna, który mieszka w mojej miejscowości i mamy dobry kontakt to wybrałabym tego bliższego kuzyna. Wczoraj rozmawialismy z Tz-tem pobieznie o tym i coś przebąknął, że może byśmy przełożyli na czerwiec ... ale nie wiem czy wyrobimy finansowo z zaliczkami...

A gdybyście przełożyli na czerwiec to byście musieli pewnie już rezerwować wszystko? Mnie się wydaje, że to jest najlepsze wyjście... Odstęp czasowy byłby dobry - 3 miesiące, a rodzina jeśli miałaby wybierać, to raczej wybierze się na to pierwsze wesele. A z zaliczkami myślę, że jakoś byście się dogadali... Może dałoby się wpłacić teraz jakąś niewielką kwotę, a np. za 2 miesiące dopłacicie do zaliczki. Jedyny problem może być z salą, bo tu pewnie zaliczka największa, no i oni dosyć niechętnie idą na jakieś ustępstwa (wiadomo - fotografów, zespołów itp. jest o wiele więcej niż lokali).

[dahna1990]

dastin ja jak bym była na waszym miejscu to normalnie zostawiła bym datę taką jaką mam i się nie przejmowała tym drugim ślubem, albo jeśli się boicie, że rodzina TŻ nie przyjdzie na wasz ślub to podzwońcie i się popytajcie jak oni widzą dwa śluby w tak krótkim odstępie czasu

[brzydalunia]

witam wszystkie PM
chciałabym dołączyć do Waszego grona, mam nadzieję, że mnie przyjmiecie ?
może opowiem troszkę o mnie i o moim TŻ. Jesteśmy ze sobą 4 lata. Zaręczyliśmy się w walentynki w tym roku . Wczoraj odbyło się pierwsze spotkanie naszych rodziców takie oficjalne, bo znają się od dawna i w związku z tym zaczynamy przygotowania do ślubu.
Ja mam 22 lata a TŻ 28. Ślub będzie 10 sierpnia, mamy salę i zespół, wybieramy fotografa i kamerzystę. Myślimy też niedługo wybrać się do proboszcza wszyscy mówią że to za wcześnie, ale co tam, najwyżej powie żeby przyjść później :P
Mój TŻ pracuje w straży pożarnej natomiast ja studiuję budownictwo i jestem na 3 roku.
Niestety nic nie wiem o Was i choćbym chciała się dowiedzieć to nie jestem wstanie przeczytać tych wszystkich wątków, jesteście totalne wariatki pamiętam jak jeszcze kiedyś pod koniec 2011 po cichu Was podczytywałam, a tu wchodzę na forum i totalny szok niezłe z Was gaduły

moje przygotowania rozpoczęłam dziś rano od zakupu notatnika
http://notatnikpannymlodej.pl/
może niepotrzebnie wydane pieniądze, może zbędny gadżet bo pewnie wystarczyłby zwykły zeszyt, ale miałam dostępne środki na koncie i postanowiłam wydać te 70 zł myślę, że może być to ciekawa pamiątka. jak przyjdzie to wstawię Wam fotki jak wygląda w rzeczywistości i same ocenicie, być może któraś z Was się skusi, bądź już go ma?
Pozdrawiam!

[burlesque90]

Napisane przez mala_biegaczka

o dziś mamy 1rok i 4 miesiące do ślubu

Coraz bliżej

Napisane przez dastin

no właśnie nie mamy gwarancji, że wybiorą Nasze ale pewnie nie bo ta dalsza rodzina mieszka blisko siebie więc pewnie mają lepszy kontakt ze sobą. Ja sama jakbym miała wybierać na które wesele jechać - czy dalszego kuzyna z drugiego końca Polski, którego widzę raz na cztery lata a kuzyna, który mieszka w mojej miejscowości i mamy dobry kontakt to wybrałabym tego bliższego kuzyna. Wczoraj rozmawialismy z Tz-tem pobieznie o tym i coś przebąknął, że może byśmy przełożyli na czerwiec ... ale nie wiem czy wyrobimy finansowo z zaliczkami...

Musicie pogadać. Bo sytuacja nie jest fajna, a czasu też coraz mniej. Jeśli chodzi o finanse, to może znajdzie się jakieś wyjście z tej sytuacji. Dowiedzcie się, jaką oni mają datę i porozmawiajcie

[dahna1990]

http://buziaczki.org/obrazek/1400/sa%C5%82atka.html