Kwiecień plecień, bo przeplata: jeszcze panna - już mężata - PM2012, cz. XXII

[zubi89]

Napisane przez Nattiv

Nie pochwaliłam się Wam ale schudłam następna kilo jeszcze tylko jedno i już będzie tyle ile chciałam na wadze Po świętach wiele mi nie dojdzie, bo nawet nie miałam czasu jeść

No ładnie a ja teraz wcinam ciasta chętnie się z wami podzielę mam jeszcze : sernik, biszkopt oraz miodownik

[a u d r e y]

i po świętach.
witam się po meeeggaaa nocy. pojechaliśmy ze znajomymi na dyskoteke, po godzinie dzwoni ojciec kumpla że ktoś im samochodem wjechał w sklep (obecnie budynek stoi pusty, ale od dzisiaj mial sie wprowadzać gość który go wynajął). Jako że ja kierowca od razu w samochód, zajeżdżamy a tam wjechane w drzwi szklane, całe szkło poszło, ogólnie nieciekawie, koleś uciekł, był pijany, jakis gówniarz. Wrócił w między czasie bo zgubił tablice i nawrzucał sąsiadowi. Czekaliśmy godzine na policje, była północ, zanim przyjechali ten gość wrócił chyba chciał sie dogadać, ale było za późno. Zobaczył jak policja jedzie i zaczął uciekać. Chłopaki go złapały i od razu że to nie on jechał, że nie ma świadków że on był za kierownicą, że jechał jego TRZEŹWY kolega, a on jest pijany i bierze wine na siebie. No idiota.
Co za noc, masakra!

Kasiu żeby teraz już poszło wszystko jak trzeba
Nena za załatwienia i sukienkę Mamy

idę nadrobić wcześniejsze posty gaduły!

PS. Naskrobałam dzisiaj 5 stron magisterki

[kindziulindzia]

goście zaczynają oddzwaniać i pokoje rezerwują więc zapowiada się ciekawa impreza

wkurza mnie jedynie panienka z naszego zespołu

[0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435]

Napisane przez zubi89

No ładnie a ja teraz wcinam ciasta chętnie się z wami podzielę mam jeszcze : sernik, biszkopt oraz miodownik

ja poproszę sernik

Napisane przez kindziulindzia

goście zaczynają oddzwaniać i pokoje rezerwują więc zapowiada się ciekawa impreza

wkurza mnie jedynie panienka z naszego zespołu

czym Cię wkurza?"

[Nattiv]

Napisane przez ewika19

Mi jest bardzo trudno wypowiedzieć się na temat czyszczenia kalendarza bo sama jestem z Wami około 1,5 roku ale wiadomo, że różnie się udzielałam- raz częściej a potem znowu słuch o mnie zaginął. I chwała Wam za to, że nie wykreśliłyście mnie bo bym chyba wpadła w ogromną rozpacz

Ale może po prostu przepisywać dziewczyny do mężatek wtedy gdy dają relację z dnia swojego ślubu?

Też tak można i właśnie od razu dawać odnośnik do relacji

Napisane przez a u d r e y

i po świętach.
witam się po meeeggaaa nocy. pojechaliśmy ze znajomymi na dyskoteke, po godzinie dzwoni ojciec kumpla że ktoś im samochodem wjechał w sklep (obecnie budynek stoi pusty, ale od dzisiaj mial sie wprowadzać gość który go wynajął). Jako że ja kierowca od razu w samochód, zajeżdżamy a tam wjechane w drzwi szklane, całe szkło poszło, ogólnie nieciekawie, koleś uciekł, był pijany, jakis gówniarz. Wrócił w między czasie bo zgubił tablice i nawrzucał sąsiadowi. Czekaliśmy godzine na policje, była północ, zanim przyjechali ten gość wrócił chyba chciał sie dogadać, ale było za późno. Zobaczył jak policja jedzie i zaczął uciekać. Chłopaki go złapały i od razu że to nie on jechał, że nie ma świadków że on był za kierownicą, że jechał jego TRZEŹWY kolega, a on jest pijany i bierze wine na siebie. No idiota.
Co za noc, masakra!

Kasiu żeby teraz już poszło wszystko jak trzeba
Nena za załatwienia i sukienkę Mamy

idę nadrobić wcześniejsze posty gaduły!

PS. Naskrobałam dzisiaj 5 stron magisterki

To nie ciekawa sytuacja. Mam nadzieję, że poniesie odpowiednie konsekwencje za to co zrobił...

[magdalennne]

Kasiu widziałam twoją pierwszą wiadomość, ale nie mam jeszcze dostępu do poczty i nie wiedziałam o co chodzi Domyślam się, że chodzi o wasz ślub i jak możesz to przybliż troszkę sytuację Może być na priv jak nie chcesz na forum
Tak czy inaczej trzymam kciuki, żebyś i ty była szczęśliwa

[nena1984]

Napisane przez melod_y

a powiesz w jakim sklepie zakupiła i moze masz jakies zdjecia tej sukienki w necie?

wiesz co kupiła w sklepie niesieciowym. Sukienka jest firmy Sinequanone, której nie znam. Zdjęcia nie mogę identycznego znaleźć, ale to klasyczny rozkloszowany model o długości do kolan

Napisane przez Nattiv

Nie pochwaliłam się Wam ale schudłam następna kilo jeszcze tylko jedno i już będzie tyle ile chciałam na wadze Po świętach wiele mi nie dojdzie, bo nawet nie miałam czasu jeść

ja na świętach też prawie nic nie jadłam, nie przepadam za pieczeniami i kiełbachą. Dodatkowo nie mam ostatnio apetytu

[kindziulindzia]

[1=0fa303f516315febafe3d9d d3f31e3911a3c772a_61c3bc0 235435;33446197]ja poproszę sernik

czym Cię wkurza?"[/QUOTE]

w związku, że mnie cioteczka z ameryki odwiedziła i nastrój mam bombowo-wybuchowy z panienką z zespołu gadał mój TŻ bo ja bym mogła jedynie jej pojechać po bandzie
nie możemy się doprosić AKTUALNEGO repertuaru bo takowego nie mają i od dawna nie uaktualniali ponad to oznajmiła że oni na bieżącą w czasie wesela robią repertuar bo widzą przy czym najlepiej bawią się goście

[iceflower]

Napisane przez E87

Ja pewnie tez troche przytylam.... ale ide dzis pocwiczyc na tbc, wiec mam nadzieje, ze do pt dojde do siebie

Ja nie wiem czy przytyłam, bo starałam się nie wyjść poza normalne ilości, ale jedzenie inne niż przywykłam u siebie, bo my z TŻem się odżywiamy raczej zdrowo, a moi rodzice niestety nie.
Dlatego idę też dzisiaj na body shape, żeby się trochę poruszać i kalorii spalić.

W kalendarzu miałam na dzisiaj wpisane dzwonienie w sprawie przymiarki ale nie mam jeszcze bielizny, więc odłożę do piątku lub soboty ten telefon.

[Post_Blue]

Ufff.. nadrobiłam Wasze świąteczne posty
Mam pytanie: czy 1000zł za wystrój kościoła to dużo czy mało? Przyznam, że jestem zaskoczona ceną, bo kościółek jest naprawdę niewielki. Dodam, że sala wyniesie 800zł

Gosza, wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia!

[Gorska_Kozica]

Napisane przez kindziulindzia

goście zaczynają oddzwaniać i pokoje rezerwują więc zapowiada się ciekawa impreza

wkurza mnie jedynie panienka z naszego zespołu

Napisane przez kindziulindzia

w związku, że mnie cioteczka z ameryki odwiedziła i nastrój mam bombowo-wybuchowy z panienką z zespołu gadał mój TŻ bo ja bym mogła jedynie jej pojechać po bandzie
nie możemy się doprosić AKTUALNEGO repertuaru bo takowego nie mają i od dawna nie uaktualniali ponad to oznajmiła że oni na bieżącą w czasie wesela robią repertuar bo widzą przy czym najlepiej bawią się goście

Jakaś dziwna ta panienka. Może jeszcze powie, że w ciągu 5 minut ogarniają piosenkę?! No szkoda. A wysłanie reprtuaru to jej obowiązek. W końcu chcesz wiedzieć za co będziesz płaciła Żeby się nie okazało, że będą Wam śpiewać każdą piosenkę po 4 razy, bo zobaczą, że przy danej melodii goście pójdą tańczyć. Conajmniej dziwna baba

[niusia_87]

Napisane przez baskaeta

stres juz jest czy jeszcze nie?
duzo osbób wam odmówiło na ogólnie zapraszaną ilość gości?

Na liście mieliśmy 91 osób, ale to wszyscy łącznie z zespołem, fotografem.
Teraz mamy 76 osób, ale doszło 2 kierowców, gdzie wcześniej nie byli liczeni.
Samych gości wychodzi 64, bez rodziców, bez nas, bez grajków, kierowców, i nie wiem kto jeszcze.
Dużo osób także zrezygnowało z osób towarzyszących, więc jak to liczyć
Powiem tak: odmówił nam 1 dziadek od TŻ, kolega TŻ, moja 1 kuzynka z rodziną, 2 moje koleżanki.
Zmieniłam kwiaty, auto jest ciemny mercedes, może nawet czarny, TŻ się interesuje autem i to jego działka
Chciałam czerwone cantadeski, TŻ kupił nawet czerwony krawat, koleżanka miała na ślubie niby czerwone, a były różowe... Powiedziałam o nie... Na aucie będą białe tulipany, by się odznaczały, więc stwierdziłam, że będę miała także białe tulipany ponad 20 w bukiecie z jakimś czerwonym akcentem, specjalnie dla TŻ, bardzo chce iść w sowim czerwonym krawacie nie wiem co wymyśli kwiaciarka, mam nadzieję, że starosta zadaniu ( jak nie, to będę na nią zła i więcej do niej nie pójdę kupić kwiatów)
TŻ-owi powiedziałam, że pójdzie na manicure, a on mi , że czemu chce by miał paznokcie w nogach zrobione, a nie w rękach (pomylił pojęcia)
Jeszcze to mieszkanie, trzeba by było skończyć to malowanie tego pokoju, były święta, było wolne od malowania. Dzisiaj kuchnia będzie robiona, dokładnie sufit. Nie wiem kiedy to wszytko zrobimy, wątpię, że sama kuchnia będzie gotowa do ślubu. Po ślubie chcę trochę odpocząć na świeżym powietrzu. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Ślub 12:00
Plan taki:
10:30 strojenie auta w kwiaciarni (zajmie ok 20 minut, kierowca+TŻ, by kwiaty nie leżały na siedzeniu)
11:00 błogosławieństwo
11:30 wyjazd (na bramki trochę zejdzie, a że jestem spóźnialska więc wole mieć zapas czasu, mimo iż do kościoła 2 km)
nie mam jeszcze rozrysowanego poranka
paznokcie będą w czwartek lub piątek
nie wiem co ze świadkową, bo przyjedzie ślubnym autem 30 km
gadałyśmy czy ona u mojego fryzjera i wizażystki czy u siebie, kurczaczek już sama nie wiem,
mama chodzi zła, że świadkowa powinna być już gotowa, i mnie nie widzieć podczas przygotowań.
Miałam cały czas zamówioną inną babkę, ale mi wybitnie nie pasuje, nawet co do próby malowania nie chce zrobić, mam ją gdzieś, już wstępnie umówiłam się z inną dziewczyną, ona sama się bardzo ładnie na co dzień maluje. Mama jest zdania, że nie wolno zmieniać i nie chce zmieniać ze mną. Nie wiem co mam myśleć i co robić. Piszę do TŻ, a on mi na to, że mam zrobić jak uważam, Do świadkowej nie mogę zadzwonić, bo jest w pracy i tak nie odbiera, bo nie może

[Gorska_Kozica]

Napisane przez Post_Blue

Ufff.. nadrobiłam Wasze świąteczne posty
Mam pytanie: czy 1000zł za wystrój kościoła to dużo czy mało? Przyznam, że jestem zaskoczona ceną, bo kościółek jest naprawdę niewielki. Dodam, że sala wyniesie 800zł

Gosza, wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia!

Tysiak za wystrój kościoła?! Dla mnie to mega dużo.

[magdalennne]

Napisane przez niusia_87

Na liście mieliśmy 91 osób, ale to wszyscy łącznie z zespołem, fotografem.
Teraz mamy 76 osób, ale doszło 2 kierowców, gdzie wcześniej nie byli liczeni.
Samych gości wychodzi 64, bez rodziców, bez nas, bez grajków, kierowców, i nie wiem kto jeszcze.
Dużo osób także zrezygnowało z osób towarzyszących, więc jak to liczyć
Powiem tak: odmówił nam 1 dziadek od TŻ, kolega TŻ, moja 1 kuzynka z rodziną, 2 moje koleżanki.
Zmieniłam kwiaty, auto jest ciemny mercedes, może nawet czarny, TŻ się interesuje autem i to jego działka
Chciałam czerwone cantadeski, TŻ kupił nawet czerwony krawat, koleżanka miała na ślubie niby czerwone, a były różowe... Powiedziałam o nie... Na aucie będą białe tulipany, by się odznaczały, więc stwierdziłam, że będę miała także białe tulipany ponad 20 w bukiecie z jakimś czerwonym akcentem, specjalnie dla TŻ, bardzo chce iść w sowim czerwonym krawacie nie wiem co wymyśli kwiaciarka, mam nadzieję, że starosta zadaniu ( jak nie, to będę na nią zła i więcej do niej nie pójdę kupić kwiatów)
TŻ-owi powiedziałam, że pójdzie na manicure, a on mi , że czemu chce by miał paznokcie w nogach zrobione, a nie w rękach (pomylił pojęcia)
Jeszcze to mieszkanie, trzeba by było skończyć to malowanie tego pokoju, były święta, było wolne od malowania. Dzisiaj kuchnia będzie robiona, dokładnie sufit. Nie wiem kiedy to wszytko zrobimy, wątpię, że sama kuchnia będzie gotowa do ślubu. Po ślubie chcę trochę odpocząć na świeżym powietrzu. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Ślub 12:00
Plan taki:
10:30 strojenie auta w kwiaciarni (zajmie ok 20 minut, kierowca+TŻ, by kwiaty nie leżały na siedzeniu)
11:00 błogosławieństwo
11:30 wyjazd (na bramki trochę zejdzie, a że jestem spóźnialska więc wole mieć zapas czasu, mimo iż do kościoła 2 km)
nie mam jeszcze rozrysowanego poranka
paznokcie będą w czwartek lub piątek
nie wiem co ze świadkową, bo przyjedzie ślubnym autem 30 km
gadałyśmy czy ona u mojego fryzjera i wizażystki czy u siebie, kurczaczek już sama nie wiem,
mama chodzi zła, że świadkowa powinna być już gotowa, i mnie nie widzieć podczas przygotowań.
Miałam cały czas zamówioną inną babkę, ale mi wybitnie nie pasuje, nawet co do próby malowania nie chce zrobić, mam ją gdzieś, już wstępnie umówiłam się z inną dziewczyną, ona sama się bardzo ładnie na co dzień maluje. Mama jest zdania, że nie wolno zmieniać i nie chce zmieniać ze mną. Nie wiem co mam myśleć i co robić. Piszę do TŻ, a on mi na to, że mam zrobić jak uważam, Do świadkowej nie mogę zadzwonić, bo jest w pracy i tak nie odbiera, bo nie może

Niusia nie daj się zwariować. Rozumiem, że do ślubu niewiele czasu zostało, ale żebyś nie zapomniała się cieszyć z samego ślubu. Świadkowa to chyba rzeczywiście lepiej, żeby przyjechała gotowa, bo generalnie powinna tobie pomóc, a nie malować się w czasie gdy ty będziesz się ubierać. Tak mi się wydaje przynajmniej. Kwiaty na pewno będą pięknie pasować, panie w kwiaciarniach mają doświadczenie i wiedzą jak to zrobić, żeby grało Trzymam kciuki, żeby wszystko się udało

[E87]

Napisane przez iceflower

Ja nie wiem czy przytyłam, bo starałam się nie wyjść poza normalne ilości, ale jedzenie inne niż przywykłam u siebie, bo my z TŻem się odżywiamy raczej zdrowo, a moi rodzice niestety nie.
Dlatego idę też dzisiaj na body shape, żeby się trochę poruszać i kalorii spalić.

W kalendarzu miałam na dzisiaj wpisane dzwonienie w sprawie przymiarki ale nie mam jeszcze bielizny, więc odłożę do piątku lub soboty ten telefon.

No to obie sie dzis poruszamy

Napisane przez Gorska_Kozica

Tysiak za wystrój kościoła?! Dla mnie to mega dużo.

My za ok tysiac mamy miec: bukiet, butonierke, kwiatki na reke dla swiadkowej, wystroj kosciola, sali i prawdopodobnie przystrojenie auta... ale nie chcemy przesytu, raczej skromnie chcemy to miec... pewnie wszystko zalezy od ilosci/rodzajow kwiatow itd. ale tysiak za sam kosciol to b. duzo

[a u d r e y]

Napisane przez Nattiv

Też tak można i właśnie od razu dawać odnośnik do relacji


To nie ciekawa sytuacja. Mam nadzieję, że poniesie odpowiednie konsekwencje za to co zrobił...

wątpie. pewnie się wymiga dziad. ale cóż ... bo to polska właśnie.

Napisane przez kindziulindzia

w związku, że mnie cioteczka z ameryki odwiedziła i nastrój mam bombowo-wybuchowy z panienką z zespołu gadał mój TŻ bo ja bym mogła jedynie jej pojechać po bandzie
nie możemy się doprosić AKTUALNEGO repertuaru bo takowego nie mają i od dawna nie uaktualniali ponad to oznajmiła że oni na bieżącą w czasie wesela robią repertuar bo widzą przy czym najlepiej bawią się goście

Kindziul nie zgadzaj się na taki układ, bo jak goście będą chcieli jakiś aktualny radiowy hit a ona Ci powie że nie grają to będzie zonk

[magdalennne]

Napisane przez Post_Blue

Ufff.. nadrobiłam Wasze świąteczne posty
Mam pytanie: czy 1000zł za wystrój kościoła to dużo czy mało? Przyznam, że jestem zaskoczona ceną, bo kościółek jest naprawdę niewielki. Dodam, że sala wyniesie 800zł

Gosza, wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia!

To zależy co ma zawierać ten wystrój... Bo jeśli chcesz żywe kwiaty na 15 stojakach to nie, ale jeśli ma być raczej prosto i skromnie to za dużo zdecydowanie.

[0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435]

Napisane przez kindziulindzia

w związku, że mnie cioteczka z ameryki odwiedziła i nastrój mam bombowo-wybuchowy z panienką z zespołu gadał mój TŻ bo ja bym mogła jedynie jej pojechać po bandzie
nie możemy się doprosić AKTUALNEGO repertuaru bo takowego nie mają i od dawna nie uaktualniali ponad to oznajmiła że oni na bieżącą w czasie wesela robią repertuar bo widzą przy czym najlepiej bawią się goście

ja pierdziu co za baba ja na Twoim miejscu bym jej powiedziała że guzik mnie obchodzi że oni repertuar wymyślają na miejscu,ale ja chcę mieć zaplanowane i jej obowiązkiem jest pokazanie Ci go

[niusia_87]

Napisane przez Gorska_Kozica

Tysiak za wystrój kościoła?! Dla mnie to mega dużo.

Zastanawiam się na 400 zł, czy to nie za dużo,a co dopiero 2,5 raza więcej

[kindziulindzia]

Napisane przez a u d r e y

Kindziul nie zgadzaj się na taki układ, bo jak goście będą chcieli jakiś aktualny radiowy hit a ona Ci powie że nie grają to będzie zonk

tematu nie odpuszczę ale muszę przeczekać swoją furię bo tylko pogorszę sytuację a tego nie chcemy

[0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435]

Napisane przez kindziulindzia

tematu nie odpuszczę ale muszę przeczekać swoją furię bo tylko pogorszę sytuację a tego nie chcemy

a zespól macie sprawdzony?

[niusia_87]

Napisane przez Gorska_Kozica

Tysiak za wystrój kościoła?! Dla mnie to mega dużo.

Zastanawiam się na 400 zł, czy to nie za dużo,a co dopiero 2,5 raza więcej

[baskaeta]

Napisane przez kindziulindzia

tematu nie odpuszczę ale muszę przeczekać swoją furię bo tylko pogorszę sytuację a tego nie chcemy

a ja byłam na weselichu gdzie para miała ustalone zabawy i piosenki a orkiestra i tak zrobiła po swojemu - normalnie ja bym ubiła takich -

poszli do nich i powiedzieli że nie chcieli tej zabawy a orkiestra na to: - ale goście przy tym zawsze dobrze sie bawia

normalnie - szok!

nie lubię takiego wykorzystywania sytuacji

[niusia_87]

Napisane przez kindziulindzia

tematu nie odpuszczę ale muszę przeczekać swoją furię bo tylko pogorszę sytuację a tego nie chcemy

Policz coś czego jest bardzo dużo i nie będziesz w stanie policzyć do końca, gdziała

[0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435]

Napisane przez baskaeta

a ja byłam na weselichu gdzie para miała ustalone zabawy i piosenki a orkiestra i tak zrobiła po swojemu - normalnie ja bym ubiła takich -

poszli do nich i powiedzieli że nie chcieli tej zabawy a orkiestra na to: - ale goście przy tym zawsze dobrze sie bawia

normalnie - szok!

nie rozumiem takich osób też bym się wściekła bo wiadomo że płacisz to wymagasz

[baskaeta]

[1=0fa303f516315febafe3d9d d3f31e3911a3c772a_61c3bc0 235435;33447329]nie rozumiem takich osób też bym się wściekła bo wiadomo że płacisz to wymagasz[/QUOTE]


tym bardziej że w umowach nie masz punktów np za niedotrzymanie obiecanyh zabaw/repertuaru - a powinny być wg mnie

bo się własnie zdarzają tacy którzy chcą coś dodać od siebie

[Nattiv]

[1=0fa303f516315febafe3d9d d3f31e3911a3c772a_61c3bc0 235435;33447329]nie rozumiem takich osób też bym się wściekła bo wiadomo że płacisz to wymagasz[/QUOTE]

U mojego kuzyna na weselu jak Młodzi pojechali na zdjęcia to zespół grał 2 lub 3 piosenki i pół godziny przerwy. Ciągle było "a teraz idziemy na jednego". Dopiero jak wrócili ze zdjęć to grali już normalnie. Rodzice Młodych na końcu imprezy się wykłócali z zespołem o to wszystko, bo wtedy też mieli im zapłacić.

[kindziulindzia]

[1=0fa303f516315febafe3d9d d3f31e3911a3c772a_61c3bc0 235435;33447168]a zespól macie sprawdzony?[/QUOTE]

zespół jest sprawdzony i godny polecenia, nie podoba mi się podejście panienki z zespołu a wychodzę z założenia że jak za coś płacę to wymagam taka jestem i nie daję sobie w kaszę dmuchać a ta panienka ewidentnie chcę do mojej kaszy zajrzeć

[niusia_87]

Napisane przez magdalennne

Niusia nie daj się zwariować. Rozumiem, że do ślubu niewiele czasu zostało, ale żebyś nie zapomniała się cieszyć z samego ślubu. Świadkowa to chyba rzeczywiście lepiej, żeby przyjechała gotowa, bo generalnie powinna tobie pomóc, a nie malować się w czasie gdy ty będziesz się ubierać. Tak mi się wydaje przynajmniej. Kwiaty na pewno będą pięknie pasować, panie w kwiaciarniach mają doświadczenie i wiedzą jak to zrobić, żeby grało Trzymam kciuki, żeby wszystko się udało

Chyba już dałam się zwariować. Przypomniałam sobie, że nie oddaliśmy zapowiedzii nie byliśmy u siostry zakrystianki (ta od strojenia kościoła) chcę kościół w tulipanach. W święta ładnie postroiła, dużo kolorów i takie 4 duże wazony dała, super.

Jeździ tym samym pociągiem co ja jedna dziewczyna, mam wrażenie że ją na wizażu widziałam u nas na wątku, ale nie umie jej skojarzyć, przejrzałam pocztę i kurczaczek nie wiem sama, wsiada na Towarowym, ma jasno niebieską kurtkę i długie włosy. Wczoraj widziałam ją w kościele na 10:30, na wigilii Paschalnej też była, ale tym razem w czarnej kurtce i wysokich butach

[0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435]

Napisane przez baskaeta

tym bardziej że w umowach nie masz punktów np za niedotrzymanie obiecanyh zabaw/repertuaru - a powinny być wg mnie

bo się własnie zdarzają tacy którzy chcą coś dodać od siebie

ja mam sprawdzonych djów i mam nadzieję że mnie niczym negatywnym nie zaskoczą