W końcu wiosna wyczekana - cieszy się każdy bobas i jego mama. Mamusie VII - VIII

[jacieeeee]

Marinka jak tylko bede miec, bo my nie zabieralismy aparatu ale znajomi cos tam cykali.

[rysiki]

Dzien dobry!
Oliweczka jak tam samopoczucie?
Marinka brawo za raczkowanie!
Brumek ciesze się, że sprawy chrztu ruszyły
U nas chyba ząbkowania ciąg dalszy.
Przy wychodzeniu dwóch pierwszych zębów Asia w ciąd=gu 10 dni straciła na wadze pół kilo

[iustyna1]

Aaniu

Napisane przez Marina1

Justyna ależ Ta Twoja Zuza jest kobietka! Śliczna i słodka. Oni z Kubasem chyba nie są podobni, co nie?

No nie są . Wczoraj byli znajomi, którzy dawno małej nie widzieli i stali zszokowani jaka (podobno) jest do mnie podobna. Ja i tz tego nie widzimy, ale dużo osób tak mówi. Kuba jest do Tż podobny.

Napisane przez jacieeeee

Iustyna piękny Zuz

Napisane przez Marina1

jacieee wrzucisz jakieś foty z wesela? ależ Ci go zazdroszczę, zresztą już pisałam
U nas się pojawiły przecieki, że będziemy mieć w czerwcu, bo kuzynka M. zaciążyła . Ciekawe, czy nas zaproszą

Jak byłam z Kubą w ciąży, to 5 ślubów przeszło nam koło nosa . A teraz od długiego czasu cisza ze ślubami. Tylko mój brat za rok.


Ale ja gamoń jestem, sobie nic nie kupię, ale dzieciom . Kuba mnie namówił na laptopa dla dzieci. Takiego do nauki literek, cyferek, nut.
Tż pojechał do lekarza, bo chory (jak dla mnie raczej "chory" ), później z maluchami lekarz. Jestem ciekawa czy Zuz będzie miała ospę, czy ją ominie .

No i cały czas choruję na ten domek odkrywczy, co Nerola na zdjęciu miała. Ale to na roczek mała dostanie. No i jeszcze ten wózek-pchacz, co kiedyś Monia wstawiała. Dobrze, że roczek tuż, tuż

[Shira_83]

Bry Kuny

dopadła nas awaria...... nadrabiam strona 61!!!

buziole achhhhhhhh jakże Shira wielce tęskniła!!

[eveewe]

Napisane przez iustyna1

A ja zapomniałam się pochwalić, że Zuza dzisiaj sama zjadła banana. Całego obranego dostała do rączki i zjadła. Wcześniej jej gniotłam widelcem. Jestem z niej dumna . Dzisiejsza Zuza w załączniku.

piekna jest a za banana moja jak dostanie banana to sie dlawi bo chcialaby go calego polknac.
Witam sie i zegnam!!! czas sie szykowac do pracy

[MoniaZ82]

Marina dla Igiego za raczkowanie.... pewnie jestes dumna z syna

Madzia1k1 przepiekny torcik.... az bym taki zjadla

Kolina za chrzciny

Iustyna1 sliczna masz coreczke i jakie ma sliczne wloski ( moja wciaz lysa no i za banana

Mamad za szostego zabka

[dziubek79]

Napisane przez jacieeeee

Dzien doberek

Dziubek fajnie, że się pojawiłaś Wracasz już do Nas? Gratulacje dla pełzającego Szymka

chciałabym , pytanie czy nastrój pozwoli , a tak dla sprostowania to Szymuś raczkuje

Napisane przez Scio

nie wiem o co chodzi z tym marudzeniem

Dziubku wracaj. Tęsknie

Marinko dla Igorka.

Brumku najważniejsze ze naprzód.

A propo kościoła to mam taki problem, jak wiecie Agata jest poczęta w wyniku inseminacji i ja do tej pory myślałam, ze to nic złego. Byłam u spowiedzi i komuni jak ją chrzciliśmy. A tu się dowiaduje ze to grzech na równi z invitro i trache jestem skołowana

co do tematu grzechu to dla mnie takie podejście kościoła to skończony debilizm i ja bym zupełnie to zignorowała !!!!!Masz cudowną córeczkę a kościoł członka wiary i nie mogę pojąć jak można oceniać "sposób" poczęcia jako grzech(wiem skąd temat ale dla mnie to niezrozumiałe)

Napisane przez brumek

Aż się boję myśleć, o co chodzi Straszne rzeczy przychodza mi do głowy... No, co by to nie było, trzymam kciuki, żeby sie po prostu skończyło i żebyście wyszli z tego szybko, cali, zdrowi i spokojni!

A za gratki dziękuję I, oczywiście, wzajemnie

Napisane przez mamad1

Dziubek miło, że zaglądnęłaś do nas Trzymaj się mocno!

Napisane przez aania_20

dziubasek [/COLOR]
Fajnie że Szymuś takie postępy robi

o matko... co to się dzieje?

Napisane przez Marina1

dziubku cholerka mi też różne rzeczy przychodzą do głowy co u Was. Mam jednakże nadzieję, że nie chodzi o zdrowie i Wam ono dopisuje. Bo z tym zawsze największe problemy. Trzymaj się słoneczko!
Ależ mam ochotę wybrać się z miniaturą na basen.

niestety zdrowie

Napisane przez Shira_83

Bry Kuny

dopadła nas awaria...... nadrabiam strona 61!!!

buziole achhhhhhhh jakże Shira wielce tęskniła!!

[MoniaZ82]

Napisane przez eveewe

piekna jest a za banana moja jak dostanie banana to sie dlawi bo chcialaby go calego polknac.
Witam sie i zegnam!!! czas sie szykowac do pracy

Moja z bananem robi to samo i ja jej musze trzymac to wtedy ladnie je

Milej pracy

[Stronczek27]

przylecialam sie przywitac i uciekam, kat mi nad glowa stoi (czyt. brat chce do kompa) bede pozniej

[Oliweczka1985]

Napisane przez SweetAngel1984

Czesc.....

ostatnio jestem tu bardzo rzadkim gosciem
chociaz mysle o Was codziennie
to niestety czasu brak bo:

1. Igi dalej ma rotawirusy(biegunka temp. wymioty)
2. zęby
3. Tż zaraził sie od Igiego
4. I mnie tez zaczelo brac
5. 3 noc z rzedu nie spie bo moje dziecko robi sceny histerii co godzine
mimo nurofenu itp.

Ogolnie armagedon.......

Czkam az to wszystko sie uspokoi by siasc spokojnie przed kompem z kubkiem herbaty i zatopic sie w wizazu

czyli choroba nie ustąpiła, ale szpital Was ominął?

Napisane przez Marina1

Laski a ja się zapomniałam pochwalić

Igor od wczoraj RACZKUJE na całego! ( w wieku 10 miesięcy zaczął )

ALE SUPER

Napisane przez brumek

No i kwestia chrzcin posunęła się wreszcie naprzód. Terminu nadal nie mam, ale chociaż już wiem na czym stoję i kto będzie chrzestnym. Jednak mój brat, tylko prawdopodobnie, tak formalnie, będzie świadkiem chrztu (okazuje się że istnieje coś takiego), bo z powodu tego rozwodu pełnoprawnym chrzestnym, jak wiecie, być nie może. Ale dla Tymcia i dla nas będzie PRAWDZIWYM chrzestnym!
A żeby było śmieszniej, on mnie dzisiaj poprosił, żebym została chrzestną jego synka. 1,5 miesiąca młodszego od Tymcia

za decyzje związane z chrztem
Fajnie, że zostaniesz chrzestną

Napisane przez iustyna1

A ja zapomniałam się pochwalić, że Zuza dzisiaj sama zjadła banana. Całego obranego dostała do rączki i zjadła. Wcześniej jej gniotłam widelcem. Jestem z niej dumna . Dzisiejsza Zuza w załączniku.

Napisane przez Scio

A propo kościoła to mam taki problem, jak wiecie Agata jest poczęta w wyniku inseminacji i ja do tej pory myślałam, ze to nic złego. Byłam u spowiedzi i komuni jak ją chrzciliśmy. A tu się dowiaduje ze to grzech na równi z invitro i trache jestem skołowana

jestem zszokowana podejściem kościoła
to ksiądz Was pytał, jak Agatka została poczęta??

Napisane przez rysiki

Dzien dobry!
Oliweczka jak tam samopoczucie?

A dziękuję ciążowo ok, gorzej psychicznie, ale ale....

Napisane przez Shira_83

Bry Kuny

dopadła nas awaria...... nadrabiam strona 61!!!

buziole achhhhhhhh jakże Shira wielce tęskniła!!

BRY

Cześć dziewczynki.
Widzę, że większość miała udane święta, nawet Marinka postanowiła wybyć z domu
My w niedzielę byliśmy u teściów na śniadaniu, a potem pojechaliśmy do P. rodziny(120km), ale żałuję, że tam pojechałam, napewno długo mnie tam nie zobaczą...
W pon. P. był w pracy, a ja pojechałam na 13 do teściów na obiad...też głupio trochę wyszło wszystko...
Psychicznie jestem do d...


A!I rano (6:30) byłam zrobić krew w szpitalu( teściowa mi pobrała) i 132zł. nie moje....

[Lili 83]

Czołem

Dziubek A z raną po cc jak?


Marina ale żeś strzeliła nowinę z tą trzynastką w ciąży Szkoda dziecka, jednego i drugiego. Mam nadzieję, że ktoś jej pomoże w wychowaniu i maluch nie trafi do jakiegoś ośrodka.
30letni ojciec? Pewnie go o gwałt oskarżą ... Żeby taki stary koń wykorzystywał taką małolatę


Upiekłam na święta sernik z brzoskwiniami, o ten:
http://mojewypieki.blox.pl/2008/04/S...skwiniami.html
Pycha.

[eveewe]

Napisane przez MoniaZ82

Moja z bananem robi to samo i ja jej musze trzymac to wtedy ladnie je

Milej pracy

my tez jej trzymamy, ale ona pchyli sie do przodu i odgryzie spory kawal i sie krztusi - nie pierwszy raz tak. Ostatnio dusila sie ejdzac ziemniaki - bo nzabierala jak chomik w buzi i probowala polknac wszystko.

[Oliweczka1985]

Napisane przez Lili 83

Upiekłam na święta sernik z brzoskwiniami, o ten:
http://mojewypieki.blox.pl/2008/04/S...skwiniami.html
Pycha.

Wygląda na pyszny, uwielbiam serniki

[marzena_S]

Witam poświątecznie.

Madziulka, ta święconka z obiadkiem w słoiczku, sokiem i skarpetkami mnie rozbroiła. Dominik śliczny, a ciacho wygląda bombowo (jak to któraś napisała- jak z cukierni !).

Rysiki, fajniutka ta Twoja Asia- pokazuj ją częściej.

Iustyna, ja patrząc na zdjęcie też nie mogłam się nadziwić jak mogłaś się zminiaturyzować do takiej postaci. Zuza jest prześliczna i bardzo dziewczęca.

Brumek, fajnie, że Wasza sytuacja z chrztem wreszcie stała się klarowna i gratuluję stania się przyszłą matką chrzestną.

Meszsares, ludzie pewnie odebrali to pieprzyć w sensie mówić głupoty- ja bym się posikała ze śmiechu. Bambalusię to chyba całe Twoje miasto zna, co?

Napisane przez dziubek79

szkoda czasu na takie problemy!!! wokół są o wiele większe... i przykro się czyta "kłótnie" o takie pierdoły

każdy po coś innego "ma" ten wątek a jesli coś się komuś wybitnie nie podoba to chyba od tego jest PW
amen

Nic dodać, nic ująć...
Przykro mi, żu u Was nadal niewesoło. Mam nadzieję, że wrócisz do Nas niebawem na stałe, bo strasznie tu Ciebie brakuje.

Napisane przez Scio

A propo kościoła to mam taki problem, jak wiecie Agata jest poczęta w wyniku inseminacji i ja do tej pory myślałam, ze to nic złego. Byłam u spowiedzi i komuni jak ją chrzciliśmy. A tu się dowiaduje ze to grzech na równi z invitro i trache jestem skołowana

Szkoda, że Kościół nie potrafi iść z duchem czasu, bo w tej kwestii jego postawa jest dla mnie niezrozumiała.

Napisane przez Marina1

W przed dzień raczkowania nic, i drugiego dnia jak gdyby nigdy nic poszedł... Aż nam się słabo zrobiło z M. jak zobaczyliśmy

Może jak nie widzieliście to on już od dawna raczkował, a teraz się po prostu zapomniał się przy Was.
A tak poważnie to GRATULACJE dla Igorka!
Co do tej 13-latki to naprawdę szok, ja to w tym wieku chyba się jeszcze Barbie bawiłam.

Napisane przez iustyna1

Jestem ciekawa czy Zuz będzie miała ospę, czy ją ominie .

No i cały czas choruję na ten domek odkrywczy, co Nerola na zdjęciu miała. Ale to na roczek mała dostanie. No i jeszcze ten wózek-pchacz, co kiedyś Monia wstawiała. Dobrze, że roczek tuż, tuż

Trzymam kciuki, żeby Zuza nie podłapała ospy no i ogromnie się cieszę, że chorobowa sytuacja została opanowana. Te dwie zabawki też cały czas mam w głowie jako pomysły na roczek.

No i po Świętach. Jakoś mi tak smutno, bo szybko nam zleciały. Wczoraj wróciliśmy od rodziców. Święta nam się skumulowały z drugimi urodzinami mojego bratanka, więc było naprawdę wesoło i rodzinnie.
Mój wspaniały tż przyprawiłby wszystkich o zawał serca. Jak wychodziliśmy i wszyscy Nas żegnali, to mój brat zapytał czy nie pomóc nam ze zniesieniem czegoś do auta. Na co tż odpowiedział, że damy radę bo nie ma tego tak dużo, ale za 9 miesięcy z dwójką może być już ciężej. Nie muszę mówić jakie wszyscy mieli miny. Żeby tak tam nie stali w szoku przez najbliższą godzinę szybko dodałam, że Kuba zapomniał im wcześniej wspomnieć, że jest w ciąży, bo mi do drugiego porodu się nie spieszy.

Muszę się jeszcze trochę pochwalić (osoby wrażliwe na chwalenie/marudzenie uprasza się o nieczytanie ).
Moje dziecko nie je już w nocy (odstawiła mnie całkowicie od UU ), a co za tym idzie- pięknie przesypia noce w całości w swoim łóżku. ( nasze łóżko znowu jest małżeńskie) Więc ta przełomowa noc nie była jednorazowym incydentem. W związku ze skończeniem karmienia po 1,5 rocznej abscynencji skosztowałam %. Myślałam, że alkohol będzie smakował jak nigdy, a wcale nie był taki pyszny.
Wracając do chwalenia to mój mały leniwiec zaczął pełzać do tyłu i pięknie rusza się w rytm muzyki jeśli coś jej przypasuje do gustu.
To chyba na tyle, lecę ogarniać nasze domowe pobojowisko.

[Oliweczka1985]

Dziewczyny jakie wy kupiłyście/kupujecie foteliki samochodowe? Jakiej firmy i jak wagowo???
Mam wyrobioną taka kartkę z PZU( z pracy) i własnie tam doczytałam, że jest rabat 5%(aż) na fotelik, ale czemu by nie skorzystać, ale tylko z dwóch stron internetowych, np.:

http://www.autofoteliki.pl/coto-baby-tango

http://www.autofoteliki.pl/concord-trimax
http://www.autofoteliki.pl/britax-evolva-123-2012
http://www.autofoteliki.pl/berber-infinity

Na co zwrócić uwagę?

---------- Dopisano o 11:16 ---------- Poprzedni post napisano o 11:13 ----------

Napisane przez marzena_S

Moje dziecko nie je już w nocy (odstawiła mnie całkowicie od UU ), a co za tym idzie- pięknie przesypia noce w całości w swoim łóżku. ( nasze łóżko znowu jest małżeńskie) Więc ta przełomowa noc nie była jednorazowym incydentem. W związku ze skończeniem karmienia po 1,5 rocznej abscynencji skosztowałam %. Myślałam, że alkohol będzie smakował jak nigdy, a wcale nie był taki pyszny.
Wracając do chwalenia to mój mały leniwiec zaczął pełzać do tyłu i pięknie rusza się w rytm muzyki jeśli coś jej przypasuje do gustu.
To chyba na tyle, lecę ogarniać nasze domowe pobojowisko.

[eveewe]

marzenka za umiejetnosci.
ja tez sie nieskromnie pochwale, ze moja od kilku dni jak zje na noc, dopiero o 5 jest glodna (wiec tak jakby przesypiala cale noce) bo nie ma pobudki miedzy 1-2 w nocy.

[Oliweczka1985]

Napisane przez eveewe

marzenka za umiejetnosci.
ja tez sie nieskromnie pochwale, ze moja od kilku dni jak zje na noc, dopiero o 5 jest glodna (wiec tak jakby przesypiala cale noce) bo nie ma pobudki miedzy 1-2 w nocy.

[brumek]

Dzień dobry

Napisane przez Scio

A propo kościoła to mam taki problem, jak wiecie Agata jest poczęta w wyniku inseminacji i ja do tej pory myślałam, ze to nic złego. Byłam u spowiedzi i komuni jak ją chrzciliśmy. A tu się dowiaduje ze to grzech na równi z invitro i trache jestem skołowana

Bardzo mi się nie podoba podejście kościoła do tych kwestii Jest okrutne.

Napisane przez mamad1

..)
Patrykowi wyszedł szósty ząb.

Pędzicie!
A Święta w jakich nastrojach minęły? Bardzo dostałaś w kość?

Napisane przez Marina1

1. W przed dzień raczkowania nic, i drugiego dnia jak gdyby nigdy nic poszedł... Aż nam się słabo zrobiło z M. jak zobaczyliśmy

2. Brumku fajnie, że miło spędziliście święta! aż się gęba śmieje, jak czyta się takie coś. A jak ma na imię synek brata? tak z ciekawości pytam.

1. Mnie też zawsze powala, że one to robią z dnia na dzień, nagle i rodzice stoją osłupiali, a dla nich to nnormalka

2. No miło, miło, tylko bez spania
A synek to Piotruś (jak mój mąż ).

Napisane przez jacieeeee

Brumek mojego TŻta siostra jest właśnie świadkiem chrztu Dla Domka jednak zawsze będzie mamą chrzestną

Serio? Jak dobrze, że napisałaś. to się podpytam o coś Jak to wygląda w praktyce, już na miejscu w kościele? Stoi ten świadek normalnie obok dziecka, jak chrzestny, tak? Ale świecy nie może chyba zapalać, czy szatki podawać itp? I on coś podpisuje, czy nie?

Napisane przez rysiki

Brumek ciesze się, że sprawy chrztu ruszyły

U nas chyba ząbkowania ciąg dalszy.
Przy wychodzeniu dwóch pierwszych zębów Asia w ciąd=gu 10 dni straciła na wadze pół kilo

U nas też Na szczęście bez spadku wagi.

Napisane przez iustyna1

Wczoraj byli znajomi, którzy dawno małej nie widzieli i stali zszokowani jaka (podobno) jest do mnie podobna. Ja i tz tego nie widzimy, ale dużo osób tak mówi.

Też to widzę

Napisane przez Shira_83

buziole achhhhhhhh jakże Shira wielce tęskniła!!

To niech Shira szybko nadrabia i wraca na łono wizażu

Napisane przez Stronczek27

przylecialam sie przywitac i uciekam, kat mi nad glowa stoi (czyt. brat chce do kompa) bede pozniej

Hihi, witaj w domu

Napisane przez marzena_S

1. Brumek, fajnie, że Wasza sytuacja z chrztem wreszcie stała się klarowna i gratuluję stania się przyszłą matką chrzestną.

2. No i po Świętach. Jakoś mi tak smutno, bo szybko nam zleciały. Wczoraj wróciliśmy od rodziców. Święta nam się skumulowały z drugimi urodzinami mojego bratanka, więc było naprawdę wesoło i rodzinnie.
Mój wspaniały tż przyprawiłby wszystkich o zawał serca. Jak wychodziliśmy i wszyscy Nas żegnali, to mój brat zapytał czy nie pomóc nam ze zniesieniem czegoś do auta. Na co tż odpowiedział, że damy radę bo nie ma tego tak dużo, ale za 9 miesięcy z dwójką może być już ciężej. Nie muszę mówić jakie wszyscy mieli miny. Żeby tak tam nie stali w szoku przez najbliższą godzinę szybko dodałam, że Kuba zapomniał im wcześniej wspomnieć, że jest w ciąży, bo mi do drugiego porodu się nie spieszy.

3. Muszę się jeszcze trochę pochwalić (osoby wrażliwe na chwalenie/marudzenie uprasza się o nieczytanie ).
Moje dziecko nie je już w nocy (odstawiła mnie całkowicie od UU ), a co za tym idzie- pięknie przesypia noce w całości w swoim łóżku. ( nasze łóżko znowu jest małżeńskie) Więc ta przełomowa noc nie była jednorazowym incydentem.

1.
2. Fajnie, że tak miło spedziliście czas A mąż niezły
3. za wysypianie się!


U nas odwrotność tego, o czym pisała Marzenka. Czyli Tymuś przestał przesypiać noce I jestem w lekkim szoku, że:
- okres noworodkowy
-ząbkowanie
- skoki rozwojowe
- szczepienia
nic z tych rzeczy nie zaburzyło snu mojego dziecka, a zaburzyło go... przekręcanie się w nocy na brzuszek
Odkąd bowiem nauczył się robić to w łóżeczku, budzi się po kilka razy, a ja z nim, bo muszę biec go ratować Ale co odkręcę i on zaśnie na trochę, to zaraz znowu się przewraca, po chwili wybudza (bo tak chyba nieprzyzwyczajony jest spać), zaczyna wędrować po łóżeczku, aż po kilku minutach mu się znudzi albo się zaklinuje i woła... Normalnie śmiech na sali :ziewa: Tylko mniej śmiesznie, jak akurat, tak jak dziś boli mnie głowa w nocy. Wtedy mi ciężko.

[Marina1]

Dawno go nie było

[Marina1]

Ostatnie zdjęcie: maluch umorusany biszkoptem. Na pozostałych ośliniony- jak zawsze.

---------- Dopisano o 13:52 ---------- Poprzedni post napisano o 13:50 ----------

Kochane dziewczyny, pomóżcie, jaki to sprzedawca na all wywoływał tanio zdjęcia?

[Madziulka_17]

Napisane przez Scio

A propo kościoła to mam taki problem, jak wiecie Agata jest poczęta w wyniku inseminacji i ja do tej pory myślałam, ze to nic złego. Byłam u spowiedzi i komuni jak ją chrzciliśmy. A tu się dowiaduje ze to grzech na równi z invitro i trache jestem skołowana

Szymon również jest poczęty w wyniku inseminacji ( chociaż do końca nie wiadomo, bo współżyliśmy przed i po inseminacji ).
Szczerze to nie wiedziałam do momentu przeczytania twojego posta, że jest to grzech. Dopiero teraz poszperałam w necie i faktycznie kościół traktuje inseminację - na równi z in vitro - jako grzech. Hm... Nawet badanie nasienia jest grzechem.
Przed chrzcinami Szymona również byliśmy z mężem u spowiedzi i komunii - nigdy się z tego nie spowiadaliśmy.

[jacieeeee]

Napisane przez dziubek79

chciałabym , pytanie czy nastrój pozwoli , a tak dla sprostowania to Szymuś raczkuje

A to zwracam honor Szymkowi

Napisane przez brumek

Serio? Jak dobrze, że napisałaś. to się podpytam o coś Jak to wygląda w praktyce, już na miejscu w kościele? Stoi ten świadek normalnie obok dziecka, jak chrzestny, tak? Ale świecy nie może chyba zapalać, czy szatki podawać itp? I on coś podpisuje, czy nie?.

U Nas było tak:

- świadek stoi normalnie obok rodziców
- świecę zapalał TŻ, szatkę kładłam ja, ale dlatego że ksiądz tak "kazał". Chyba to zależy od księdza
- siostra TŻta podpisywał się razem z Nami, tylko przy jej nazwisku miała widnieć adnotacja, że to świadek, choć ja tego nie widziałam

W Naszej okolicy to dość powszechne "zjawisko" bo mamy tu kilka kościołów polsko-katolickich, a ich wyznawcy nie mogą być u Nas chrzestnymi.

Marzena_S, Eweeve gratuluję poprawy nocek

[CarmelaSoprano]

Napisane przez iustyna1

No i cały czas choruję na ten domek odkrywczy, co Nerola na zdjęciu miała. Ale to na roczek mała dostanie. No i jeszcze ten wózek-pchacz, co kiedyś Monia wstawiała. Dobrze, że roczek tuż, tuż

Co za domek, co za pchacz ??? (u nas roczek będzie szybciej )

Napisane przez Oliweczka1985

Wygląda na pyszny, uwielbiam serniki

ja też

Napisane przez Marina1

Dawno go nie było

ale kozak!!!

Napisane przez Marina1

Kochane dziewczyny, pomóżcie, jaki to sprzedawca na all wywoływał tanio zdjęcia?

Ja robiłam tu:
http://fotohit.com.pl/

Fotki juz 2 razy robiłam i foto obraz, całkiem nieźle wyszło.

[isiaok]

I po Świętach...
witam się o jakieś 5kg cięższa
Z tego co pamiętam:
iustyna1-Zuzia moim zdaniem najpiękniejsza dziewczyna na wątku!cudna! (nie ściąga opasek???????)
brumek
1-co do mrówek-nas atakują ze wszystkich stron...kupiliśmy kratki, krążki, proszki...i nic,Ewka gania za nimi jak szalona
2-założyłam nosidło jeszcze raz...i niestety jest tak jak poprzednio-otwory na nózki jakieś małe-aż Ewce zostają ślady na nózkach...pod paszkami to samo...nie przylega do mnie ciałkiem tak jak w Twoim przypadku tylko jakoś dziwnie lata...no i plecy wysiadają...ale to jest jakiś "szit" za 100zł odziedziczony po tż bratanicy...oni nosili ją w tym całe wakacje-ale jak
3-mój tż też Piotruś...Pan:cojes t:
4-Ewka też jeszcze ie ochrzczona...zwrac a się do niej -'mały poganinie"...właś nie próbujemy zorganizować chrzciny na koniec kwietnia.
Marinka ale Igi sie zmienił!!!To już dorosły Igor jaki
wysoki i za raczkowanie-każdy ma swoje tempo mój brat zaczął chodzić jak miał 2 lata...ordzice jezdzili z nim po wszystkich mozliwych lekarzach...żadnych objawów jakiejkolwiek choroby-aż pewnego dnia Adaś po prostu wstał i poszedł przed siebie
Madziulka piękny tort! Ja spróbuje coś wyczarować na roczek. A koszyczek-amazing!!! Że też sama nie wpadłm na to zeby wloży Ewce słoiczki
Stronczek dla dzielnej Wiki i zestresowanej mamy cieszę sie, że podróż sie udała
Oliweczka widze hormony buzuja

[83monia]

wracam po długiej rozłącze...

ale mialam swieta - poł niedzieli w wc bo biegunka mnie dopadła. nie wiem czy strułam sie sałatka warzywną czy to jakas resztka wirusa od kingi we mnie została... potem całą dobe bylam na diecie - nic mi przez usta przejsc nie chcialo. bylam tak słaba że szok! głowa masakrycznie mnie zawsze z głodu boli. w poniedzialek bylo juz lepiej (nażarłam sie w niedziele maki ziemniaczanej i mnie zastopowało), ale wieczorem dopiero zjadałm troche ryżu. teraz czuje nadal taki ciezki zolądek jakbym sie obżarła w świeta przynajmiej

moje włosy (farbowane przed sietami) wracaja do koloru jakistam blond, bo marchewka to nie dla mnie

musze nadrobic, nawet nie wiem ile

[brumek]

Napisane przez Marina1

Dawno go nie było

Igor wygląda jak trzylatek! W niczym nie przypomina małego, kilkumiesięcznego bobasa

Napisane przez Marina1

Kochane dziewczyny, pomóżcie, jaki to sprzedawca na all wywoływał tanio zdjęcia?

Nie wywoływałam na allegro, ale dziś w poczcie przyszła mi taka oferta: http://☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠/oferta/2279/100-odb...kZ0T3I3a043Zz0
(100 zdjęć za 20 zł). Tylko 15 zł kosztuje dostawa, dlatego trzeba skalkulować, jak to się ma do innych ofert.

O, a tu jest 21 zł za 100 zdjęć, a przesyłka 14zł:

Napisane przez jacieeeee

U Nas było tak:

- świadek stoi normalnie obok rodziców
- świecę zapalał TŻ, szatkę kładłam ja, ale dlatego że ksiądz tak "kazał". Chyba to zależy od księdza
- siostra TŻta podpisywał się razem z Nami, tylko przy jej nazwisku miała widnieć adnotacja, że to świadek, choć ja tego nie widziałam

W Naszej okolicy to dość powszechne "zjawisko" bo mamy tu kilka kościołów polsko-katolickich, a ich wyznawcy nie mogą być u Nas chrzestnymi.

Dziękuję kochana za dobre wieści Czyli wygląda to zupełnie tak samo

Napisane przez jacieeeee

U Nas było tak:

- świadek stoi normalnie obok rodziców
- świecę zapalał TŻ, szatkę kładłam ja, ale dlatego że ksiądz tak "kazał". Chyba to zależy od księdza
- siostra TŻta podpisywał się razem z Nami, tylko przy jej nazwisku miała widnieć adnotacja, że to świadek, choć ja tego nie widziałam

W Naszej okolicy to dość powszechne "zjawisko" bo mamy tu kilka kościołów polsko-katolickich, a ich wyznawcy nie mogą być u Nas chrzestnymi.

Dziękuję kochana za dobre wieści Czyli wygląda to zupełnie tak samo

[Stronczek27]

Napisane przez isiaok

Stronczek dla dzielnej Wiki i zestresowanej mamy cieszę sie, że podróż sie udała

Napisane przez 83monia

wracam po długiej rozłącze...

ale mialam swieta - poł niedzieli w wc bo biegunka mnie dopadła. nie wiem czy strułam sie sałatka warzywną czy to jakas resztka wirusa od kingi we mnie została... potem całą dobe bylam na diecie - nic mi przez usta przejsc nie chcialo. bylam tak słaba że szok! głowa masakrycznie mnie zawsze z głodu boli. w poniedzialek bylo juz lepiej (nażarłam sie w niedziele maki ziemniaczanej i mnie zastopowało), ale wieczorem dopiero zjadałm troche ryżu. teraz czuje nadal taki ciezki zolądek jakbym sie obżarła w świeta przynajmiej

moje włosy (farbowane przed sietami) wracaja do koloru jakistam blond, bo marchewka to nie dla mnie

musze nadrobic, nawet nie wiem ile

to mialas przeprawe, wspolczuje...

a ja wlasnie wrocilam z zakupow, az zlapalam sie za glowe takie tu wszystko drogie....nie wiem jak wy dajecie rade

[isiaok]

Napisane przez Stronczek27

a ja wlasnie wrocilam z zakupow, az zlapalam sie za glowe takie tu wszystko drogie....nie wiem jak wy dajecie rade

też sie codziennie zastanawiam a ceny w outletach czy TK Maxx'ach to jakaś czarna rozpacz a nie obniżone ceny

---------- Dopisano o 15:32 ---------- Poprzedni post napisano o 15:30 ----------

83Monia współczuje...i jak sobie pomyśle ile przez te 3 dni zjadłam to chętnie przejme wszystkie bieguki z wątku...

[brumek]

Napisane przez 83monia

ale mialam swieta - poł niedzieli w wc bo biegunka mnie dopadła. nie wiem czy strułam sie sałatka warzywną czy to jakas resztka wirusa od kingi we mnie została... potem całą dobe bylam na diecie - nic mi przez usta przejsc nie chcialo. bylam tak słaba że szok! głowa masakrycznie mnie zawsze z głodu boli. w poniedzialek bylo juz lepiej (nażarłam sie w niedziele maki ziemniaczanej i mnie zastopowało), ale wieczorem dopiero zjadałm troche ryżu. teraz czuje nadal taki ciezki zolądek jakbym sie obżarła w świeta przynajmiej

Ale sobie wypoczęłaś, daj spokój!
A inni po tej sałatce nic nie mieli?

Napisane przez isiaok

1. witam się o jakieś 5kg cięższa

2. brumek
co do mrówek-nas atakują ze wszystkich stron...kupiliśmy kratki, krążki, proszki...i nic,Ewka gania za nimi jak szalona

3. założyłam nosidło jeszcze raz...i niestety jest tak jak poprzednio-otwory na nózki jakieś małe-aż Ewce zostają ślady na nózkach...pod paszkami to samo...nie przylega do mnie ciałkiem tak jak w Twoim przypadku tylko jakoś dziwnie lata...no i plecy wysiadają...ale to jest jakiś "szit" za 100zł odziedziczony po tż bratanicy...oni nosili ją w tym całe wakacje-ale jak

4. mój tż też Piotruś...Pan:cojes t:

5. Ewka też jeszcze ie ochrzczona...zwrac a się do niej -'mały poganinie"...właś nie próbujemy zorganizować chrzciny na koniec kwietnia.

1. Akurat
2. U nas ta jedna wariatka tylko zbłądziła. Wiosnę w kościach poczuła i wylazła z jakiejś dziury
3. Kiepsko U nas na pewno żadne ślady na Tymku nie zostają. Siedzi spokojnie nawet 1, godziny, więc zakładam, że nie jest mu niewygodnie, bo inaczej chyba by protestował. Ale plecy bolą i tak Może nie mocno, ale czuć, jak się przez godzinę pomad 10 kg (bo liczę z ubrankiem i samą wagę nosidła też) ponosi
Zaraz wstawię fotkę.
4. Piotry są fajne chłopaki. Ale faktycznie takie trochę "Piotrusie Pany"
5. Ja na mojego mówię diablątko

[Madziulka_17]

Napisane przez isiaok

Madziulka piękny tort! Ja spróbuje coś wyczarować na roczek. A koszyczek-amazing!!! Że też sama nie wpadłm na to zeby wloży Ewce słoiczki

Chyba mnie pomyliłaś z madzia1k1