Kwiecień plecień, bo przeplata: jeszcze panna - już mężata - PM2012, cz. XXII

[ibyza]

Gosza Wszystkiego co najlepsze na Nowej Drodze Życia dużo miłości

Wiktusiaczek Wszystkiego najlepszego

[Nika0208]

Wiktusiaczek - wszystkiego naj naj najlepszego

[klaudusk_a]

ehh jak pomyślę, że Gosza już się bawi w najlepsze na weselu to aż nie mogę sobie wyobrazić, że za kilka miesięcy czeka to już połowę z nas

[madzia2306]

hejcia dziewczyny
dzisiaj wróciłam o 17 już do domku bo klientów nie było jak to po świętach więc już od 17 urzęduję w domku
Gosza! o tobie cały czas myślę
a niedługo ja nie dociera to do mnie

---------- Dopisano o 18:20 ---------- Poprzedni post napisano o 18:13 ----------

dziewczyny na biało: Nasza Arletka do swojego profilu wrzuciła kilka zdjęc plenerowych

[adoosienka]

Gosza!! Teraz świetnie się bawisz!! Życzę Wam obojgu, żeby całe Wasze wspólne życie było tak cudowne jak dzisiejszy dzień (i noc )
ps. czekamy na relację!

[kilianna]

Napisane przez Gorska_Kozica

Też mam takie podejście do sprawy. Dla mnie w ogóle dekoracja kościoła to takie działanie trochę na siłę. Prawda jest taka, że w więszości kościołów przy ołtarzu są kwiaty. Przy ławkach mi ich nie potrzeba. Jedyne co, to od strony nawy głównej do ławek przyczepimy tiul/organzę, żeby któremuś z gości nie przyszło do głowy, żeby się tą główną nawą pakować przed młodymi na przykład

masz rację, mam podobne zdanie. Podoba mi się fragment - zeby goście nie pakowali się przed mlodymi
przypomniało mi to sytuację, gdy z moim kamerzystą omawialam koncepcję kręcenia ślubu i wesela. Mówił mi o wszystkich najgorszych rzeczach jakie mozna zrobić i jak tego unikać, żeby na filmie nie bylo przypalu. Wymienial m.in. sytuację, gdy na jednym ślubie mlodzi idą do ołtarza a jacys spoznieni goscie przebiegają środkiem kosciola, wymijają boczkiem młodych i siadają w pierwszych rzędach. Na kamerze bylo to mocno uchwycone. Pozniej mlodzi wychodzą z kosciola, a za nimi grupki przechodzą w jedną, w drugą stroną, gadając coś do siebie. Tez paskudnie to wyglądało. Ja bym chciala,zeby u mnie bylo tak,ze my wchodzimy do kosciola zadowoleni, usmiechnieci. Za nami i przed nami nikt nie biega. I to samo przy wychodzeniu. Wszyscy wyszli z kosciola, my na koncu i nikt nam z tylu nie lata. Moze czepiam się szczegółow, ale ja strasznie zwracam uwagę na takie rzeczy.

Napisane przez justyna_g4

Witajcie dziewczynki!

Wieczorem planuję was nadrobić bo trochę mnie przez święta nie było.

Teraz proszę was o kciuki bo zaraz jadę z mamą oglądać moją suknie i mam podjąć dzisiaj decyzję czy ją kupuję. A kciuki po co, żeby mamie się spodobała bo chciałabym, żeby udało nam się choć jedną rzecz związana z weselem załatwić bez kłótni.

trzymamy!!! i pochwal się co upatrzylas

Napisane przez Dancing_Lady

Gosza, wszystkiego najlepszego w dniu ślubu ! Żeby wszystko się udało i żeby ten dzień był najpiękniejszym w waszym życiu


Brawa !

Święta szybko minęły. W pierwszy dzień byliśmy na obiedzie u mamy Tż, (w drugi też musieliśmy być, no bo przecież to jej ostatnie święta z Tż, ze mną będzie miał każde następne) i trochę podniosła mi ciśnienie. Ale nie będę tego roztrząsać na forum. Wiem na pewno, że po ślubie będę miała ciężkie życie z tą kobieta pod jednym dachem Ja nie wiem jak ja to wytrzymam...
Ale wracając do pierwszego dnia - rozdaliśmy rodzinie z mojej strony zaproszenia. Wszystkim się podobały i cieszyli się z tych zaproszeń poza jednym wujkiem, który jak zawsze musi pokazać swoje. Nawet głupiego "dziękuję" nie usłyszałam jak wręczałam mu zaproszenie. Przykro mi się zrobiło. Szkoda gadać.

A dziś wzięłam wolne i polatałam trochę po mieście. Kupiłam buty ślubne z czego bardzo się cieszę, bo wybór jest praktycznie rzecz ujmując zerowy, ale te które znalazłam mają obcas w sam raz, są wygodne, zapinane i ładne.

Mam pytanie: miała któraś z was do czynienia z takimi zawieszkami ? Chodzi mi o sposób zawieszenia na szyjce - czy nie spada ta zawieszka z butelki przy nalewaniu ?

co do teściowej - faktycznie, przykro wygląda mi na ciężką osobę po tym, co piszesz.

co do butów - może fotka?

[Nattiv]

Trzeba sobie kondycję wyrobić. Dziś pierwszy raz po zimowej przerwie byłam na rowerku w pracy i mało co płuc nie wyplułam przez to

Dziś Tż coś wspominał, że może i on pójdzie w trampkach do ślubu. Tylko nie wiem czy mówił to serio czy w żartach

[zubi89]

Napisane przez madzia2306

hejcia dziewczyny
dzisiaj wróciłam o 17 już do domku bo klientów nie było jak to po świętach więc już od 17 urzęduję w domku
Gosza! o tobie cały czas myślę
a niedługo ja nie dociera to do mnie

---------- Dopisano o 18:20 ---------- Poprzedni post napisano o 18:13 ----------

dziewczyny na biało: Nasza Arletka do swojego profilu wrzuciła kilka zdjęc plenerowych

Tak lukam i kalendarz i mi wyszło, że w maju mam 10 dni wolnego a w tym czasie nauka, musimy zrobić jeszcze 3 dniowe nauki przedślubne oraz poradnie i wreszcie rozdać zaproszenia bo później obrona protokół i nie będzie kiedy A Ty już wtedy będziesz żonką

No i się zaczyna powoli zaczynam się stresować czy wszystko załatwimy i czy niczego nie zapomnę (a mam straszną pamięć )

[Joanna 1227]

Napisane przez Nattiv

Dziś Tż coś wspominał, że może i on pójdzie w trampkach do ślubu. Tylko nie wiem czy mówił to serio czy w żartach

Może miał ma myśli sesję zdjęciową?
Moja koleżanka z mężem mieli zdjęcia właśnie w trampkach.

[kilianna]

Napisane przez Joanna 1227

Może miał ma myśli sesję zdjęciową?
Moja koleżanka z mężem mieli zdjęcia właśnie w trampkach.

czemu sesję? Małż Neny idzie w trampkach do slubu, po zdjęciach, które wklejała z garniakiem wyglądało to po prostu zarąbiście!

[madzia2306]

boszzz brat cioteczny tżta się zaręczył jak będzie kolejne wesele to się pochlastam przez te wydatki traz jeszcze tylko brakuje żeby brat rodzony tżta sie zaręczył i mamy komplet

[0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435]

Napisane przez madzia2306

boszzz brat cioteczny tżta się zaręczył jak będzie kolejne wesele to się pochlastam przez te wydatki traz jeszcze tylko brakuje żeby brat rodzony tżta sie zaręczył i mamy komplet

nie chlastaj się,będziesz mogła się pobawić

[madzia2306]

[1=0fa303f516315febafe3d9d d3f31e3911a3c772a_61c3bc0 235435;33454267]nie chlastaj się,będziesz mogła się pobawić[/QUOTE]

dziękuję za takie bawienie.. kasy w cholere pójdzie a mamy teraz w ciul wydatków, dużo ważniejszych... jak nie będziemy miec kasy to zwyczajnie zrobimy tak jak nas wydybała rodzina tżta... nie pójdziemy

[(kicia)]

Napisane przez madzia2306

boszzz brat cioteczny tżta się zaręczył jak będzie kolejne wesele to się pochlastam przez te wydatki traz jeszcze tylko brakuje żeby brat rodzony tżta sie zaręczył i mamy komplet

spokojnie i tak wesele pewnie jak coś to za rok by było no nie?

[0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435]

Napisane przez madzia2306

dziękuję za takie bawienie.. kasy w cholere pójdzie a mamy teraz w ciul wydatków, dużo ważniejszych... jak nie będziemy miec kasy to zwyczajnie zrobimy tak jak nas wydybała rodzina tżta... nie pójdziemy

ale chyba będziecie wiedzieli wcześniej kilka miesięcy że robią weselicho i jesteście zaproszeni. My w zeszłym roku jak szliśmy na wesele to odkładaliśmy po 100zł miesięcznie

[madzia2306]

Napisane przez (kicia)

spokojnie i tak wesele pewnie jak coś to za rok by było no nie?

ekhm no wiesz nic nie wiadomo brat tżta tak teraz leci z koksem że nie zdziwiłabym sie jakby chcieli w tym roku ślub na szybkensa jest parę miesięcy z dziewczyną już ze sobą zamieszkali i w sobotę rodzice tżta jadą do nich bo chcą ich poznac z rodzicami tej dziewczyny
myslicie że mają coś do oznajmienia?

[0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435]

Napisane przez madzia2306

ekhm no wiesz nic nie wiadomo brat tżta tak teraz leci z koksem że nie zdziwiłabym sie jakby chcieli w tym roku ślub na szybkensa jest parę miesięcy z dziewczyną już ze sobą zamieszkali i w sobotę rodzice tżta jadą do nich bo chcą ich poznac z rodzicami tej dziewczyny
myslicie że mają coś do oznajmienia?

szybcy są to może brzuszek rośnie?

[madzia2306]

[1=0fa303f516315febafe3d9d d3f31e3911a3c772a_61c3bc0 235435;33454453] szybcy są to może brzuszek rośnie?[/QUOTE]

nie zdziwiłabym się tż kiedyś siadł przy komputerze i brat miał aktywne okno na GG z rozmową z tą jego dziewczyną i ona pisała że chciałaby z nim miec dziecko ja tam za takim pośpiechem nie jestem ale niech sobie robią co chcą...

[0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435]

Napisane przez madzia2306

nie zdziwiłabym się tż kiedyś siadł przy komputerze i brat miał aktywne okno na GG z rozmową z tą jego dziewczyną i ona pisała że chciałaby z nim miec dziecko ja tam za takim pośpiechem nie jestem ale niech sobie robią co chcą...

to może chce go złapać na dziecko

[Joanna 1227]

Napisane przez kilianna

czemu sesję? Małż Neny idzie w trampkach do slubu, po zdjęciach, które wklejała z garniakiem wyglądało to po prostu zarąbiście!

Informuję, jak można ten motyw wykorzystać. Ważne by młodym się podobało i cieszyli się z tego dnia.
Mi osobiście taki pomysł nie pasuje i nie zdecyduję się na coś takiego. Skoro inni mają taką zachciankę to proszę bardzo, ich dzień ich wola. Szanuję to.

[madzia2306]

[1=0fa303f516315febafe3d9d d3f31e3911a3c772a_61c3bc0 235435;33454519]to może chce go złapać na dziecko[/QUOTE]

nie wiem... niech sobie oni robią co chcą.. ale widzę że rodzice tżta nie ogarniają tego wszystkiego.. my ich we wszystko wprowadzaliśmy powoli... najpierw on poznał moich rodziców potem ja jego rodziców a chyba po ponad roku związku dopiero nasi rodzice się poznali...a to co teraz się dzieje to dla rodziców tżta jest za szybko...

[0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435]

Napisane przez madzia2306

nie wiem... niech sobie oni robią co chcą.. ale widzę że rodzice tżta nie ogarniają tego wszystkiego.. my ich we wszystko wprowadzaliśmy powoli... najpierw on poznał moich rodziców potem ja jego rodziców a chyba po ponad roku związku dopiero nasi rodzice się poznali...a to co teraz się dzieje to dla rodziców tżta jest za szybko...

chyba dla wszystkich byłoby za szybko

[madzia2306]

[1=0fa303f516315febafe3d9d d3f31e3911a3c772a_61c3bc0 235435;33454623]chyba dla wszystkich byłoby za szybko[/QUOTE]
nawet moi rodzice stwierdzili że za szybko to zapoznanie.. a co jeśli im nie wyjdzie? to że zamieszkali razem nie znaczy że będą ze sobą do końca życia bo mieszkanie ich na zawsze nie związuje (oczywiście nikomu źle nie życzę tylko tak przemyślam to )

[0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435]

Napisane przez madzia2306

nawet moi rodzice stwierdzili że za szybko to zapoznanie.. a co jeśli im nie wyjdzie? to że zamieszkali razem nie znaczy że będą ze sobą do końca życia bo mieszkanie ich na zawsze nie związuje (oczywiście nikomu źle nie życzę tylko tak przemyślam to )

tym bardziej że często, gęsto pary po zamieszkaniu ze sobą rozstają się bo dochodzą do wniosku że to nie jest to

[madzia2306]

[1=0fa303f516315febafe3d9d d3f31e3911a3c772a_61c3bc0 235435;33454726]tym bardziej że często, gęsto pary po zamieszkaniu ze sobą rozstają się bo dochodzą do wniosku że to nie jest to[/QUOTE]

tak samo myślimy z tżtem no ale jego braciszek ma swoja pierwszą w życiu dziewczynę i nie wiem czy boi sie że ją straci czy jak ale my osobiście z zapoznaniem rodziców byśmy się wstrzymali no ale to ich decyzja... chyba się starzeję

[klaudusk_a]

my w tym roku mamy dwie komunie, chrzciny i oprócz naszego 4 wesela w rodzinie

[zubi89]

[1=0fa303f516315febafe3d9d d3f31e3911a3c772a_61c3bc0 235435;33454726]tym bardziej że często, gęsto pary po zamieszkaniu ze sobą rozstają się bo dochodzą do wniosku że to nie jest to[/QUOTE]

czy tak często to bym się nie zgodziła z tym... może dlatego, że z 15 par jakie znam żadna z nich nie doszła do takiego wniosku

[0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435]

Napisane przez madzia2306

tak samo myślimy z tżtem no ale jego braciszek ma swoja pierwszą w życiu dziewczynę i nie wiem czy boi sie że ją straci czy jak ale my osobiście z zapoznaniem rodziców byśmy się wstrzymali no ale to ich decyzja... chyba się starzeję

w takim razie obie się starzejemy

---------- Dopisano o 20:16 ---------- Poprzedni post napisano o 20:13 ----------

Napisane przez zubi89

czy tak często to bym się nie zgodziła z tym... może dlatego, że z 15 par jakie znam żadna z nich nie doszła do takiego wniosku

a ja znam moją szwagierkę np. Dlatego ja tż powiedziałam że nawet na zaręczyny się nie zgadzam zanim nie zamieszkamy razem. Bo co innego mieszkać osobno i przychodzić na noc a co innego jak widzisz codziennie jego skarpetki pod łóżkiem i dostajesz adhd

[zubi89]

Napisane przez klaudusk_a

my w tym roku mamy dwie komunie, chrzciny i oprócz naszego 4 wesela w rodzinie

No to nie źle :/ i na każde idziecie ??

Ja mam tylko 2 18-nastki (w tym mojej świadkowej)

---------- Dopisano o 20:18 ---------- Poprzedni post napisano o 20:16 ----------

[1=0fa303f516315febafe3d9d d3f31e3911a3c772a_61c3bc0 235435;33454850]w takim razie obie się starzejemy

---------- Dopisano o 20:16 ---------- Poprzedni post napisano o 20:13 ----------


a ja znam moją szwagierkę np. Dlatego ja tż powiedziałam że nawet na zaręczyny się nie zgadzam zanim nie zamieszkamy razem. Bo co innego mieszkać osobno i przychodzić na noc a co innego jak widzisz codziennie jego skarpetki pod łóżkiem i dostajesz adhd [/QUOTE]

święta prawda mnie w moim wkurzało to, że robi się zły jak jest głodny ale już się przyzwyczaiłam

[0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435]

Napisane przez zubi89

No to nie źle :/ i na każde idziecie ??

Ja mam tylko 2 18-nastki (w tym mojej świadkowej)

---------- Dopisano o 20:18 ---------- Poprzedni post napisano o 20:16 ----------



święta prawda mnie w moim wkurzało to, że robi się zły jak jest głodny ale już się przyzwyczaiłam

jak niedźwiedź ja jak się pytam kto zostawił skarpetki to zawsze zgania na psa że on chodził w jego skarpetkach