Koty część IV

[Siejusia]

Napisane przez iwona1110

Podzielimy się
jeden Horus dla Donki, jeden dla Siejusi i jeden dla mnie
Monika słodziary masz

Ja wybieram czarodzieja znad lampy

[anty_lopka]

Ojojojoj, to już IV część?! Meldujemy się wszem i wobec i odpowiadam na pytanie, bo w części III nie zdążyłam:
Moniko, Celina nie jest wychodząca i raczej nie będzie (ewentualnie na balkon i z powrotem ). A Winstona naszej (Teściów) podwórkowej Łatki dopadała dlatego, że tamta kotka nauczona jest spożywać posiłki jak cywilizowany kot - w kuchni

Iwono mój mąż powiedział, że gdyby Celina miała mieć dzieci to tylko z Horusem

a koty Anitast doprowadzają mnie do obłędu, szczególnie Giulia

[monika_sonia]

Napisane przez Siejusia

Jestem gotowa zabrać Ci koty

Na wczasy? Bierz, odpocznę od drapania za uszami i sprzątania kuwety... Chociaż nie, to sama przyjemność . Hmm a po co Ci moje koty ? Chcesz kolegów dla Ancijomaka to zwiń z podwórka rudaska .

[Romanaccia]

Napisane przez monika_sonia

Ludziowy tuńczyk ma ten sam skład , lepiej nie przesadzać z tym . Wiem, że ciężko kotu odmówić a ja mam często tak, że Sonia chce albo tuńczyka albo nic i foch .

zupelnie jak Manu ,on jeszcze tak sapie fajnie przez nosek,jak byczek Fernando

[Siejusia]

Napisane przez donka_bez_ogonka

Jakaś cząstka mnie umarła, ale dzięki Kitty mam tyleeee miłości do kotów, że mogłabym obdarzyć uczuciem z 15 tuzinów kotków!

Biedna Donka...

[monika_sonia]

Napisane przez anty_lopka

tamta kotka nauczona jest spożywać posiłki jak cywilizowany kot - w kuchni

Napisane przez anty_lopka

Iwono mój mąż powiedział, że gdyby Celina miała mieć dzieci to tylko z Horusem

Oj to się spóźniliście, bo Horus nie podoła .

[anty_lopka]

Napisane przez monika_sonia

Oj to się spóźniliście, bo Horus nie podoła .

wiemy, wiemy Celinka niedługo też już będzie "jałowa", jak to moja babcia określa

[iwona1110]

Napisane przez monika_sonia

Ludziowy tuńczyk ma ten sam skład , lepiej nie przesadzać z tym . Wiem, że ciężko kotu odmówić a ja mam często tak, że Sonia chce albo tuńczyka albo nic i foch .

A dlaczego nie można za dużo?

Mój jak czegoś chce to wydaje taki dźwięk: "mhyyyyyyy" albo gada po francusku " młaaaaaaaaaaaaaaaa". Rany jakie to irytujące!!!!! Robię to samo i teraz rozumiem TŻ-ta

[Siejusia]

Napisane przez monika_sonia

Na wczasy? Bierz, odpocznę od drapania za uszami i sprzątania kuwety... Chociaż nie, to sama przyjemność . Hmm a po co Ci moje koty ? Chcesz kolegów dla Ancijomaka to zwiń z podwórka rudaska .

Chcę je na zawsze. Są takie cudne... Rudy zeżarłby mi kotę Jest piękny, ale taki wielki i dziki, że moja kawalerka nie przeżyłaby tej inwazji...

[monika_sonia]

Iwona a gdzie Horus dla mnie ?

[esfira]

Napisane przez monika_sonia

Esfira to mnie nastraszyłaś , ale skoro nie jest to pilne to będę ją obserwować i spróbuję za niedługo złapać mocz do badania (ma ktoś jakieś rady?).

Milka i Sonia:

Masz taką zabudowaną kuwetę, to może być trudne, ale polecam łyżkę wazową wsadzasz pod pupę gdy kot zaczyna siusiać, najlepiej wcześniej schować na jakiś czas kuwetę, żeby się sioo zebrało, a potem nasypać świeżego żwirku- to powinno zachęcić królową Sonię do siknięcia

[Siejusia]

Napisane przez monika_sonia

Iwona a gdzie Horus dla mnie ?

To niech jeszcze Horus zrobi małe koty Ancijomakowi

[iwona1110]

Napisane przez monika_sonia

Iwona a gdzie Horus dla mnie ?

Nie mogłyście się pospieszyć z tymi dziećmi?
Dla Moniki zdjęcie pt uczę się gotować i drugie - mam śliczny języczek i nie zawaham się go użyć

[monika_sonia]

Napisane przez iwona1110

A dlaczego nie można za dużo?

Bo nie samym tuńczykiem żyje kot , taki karmiony tuńczykiem nie będzie dobrze odżywiony. A tak serio: metale ciężkie, rtęć , kobiety w ciąży nie powinny jeść dużo tuńczyka a co dopiero małe futra

[donka_bez_ogonka]

TŻ mi powiedział, że to tak głupio, że on kocha wszystkie koty, ale czarne najbaaardziej, a ja po prostu wszystkie, więc sobie pomyślał, że kiedyś, kiedyś on chciałby żebym ja miała kota bengalskiego, bo wie, że mi się podobają, a on czarnego ale on kochany

[monika_sonia]

Napisane przez esfira

Masz taką zabudowaną kuwetę, to może być trudne, ale polecam łyżkę wazową wsadzasz pod pupę gdy kot zaczyna siusiać, najlepiej wcześniej schować na jakiś czas kuwetę, żeby się sioo zebrało, a potem nasypać świeżego żwirku- to powinno zachęcić królową Sonię do siknięcia

Dzięki, będę kombinować.
Czy z kotkami jest tak jak z kocurami, że jak zacznie to nie potrafi skoczyć ? Poważnie pytam.

---------- Dopisano o 20:01 ---------- Poprzedni post napisano o 20:00 ----------

Napisane przez donka_bez_ogonka

TŻ mi powiedział, że to tak głupio, że on kocha wszystkie koty, ale czarne najbaaardziej, a ja po prostu wszystkie, więc sobie pomyślał, że kiedyś, kiedyś on chciałby żebym ja miała kota bengalskiego, bo wie, że mi się podobają, a on czarnego ale on kochany

A czemu podobają Ci się bengalskie ?

[Romanaccia]

Napisane przez iwona1110

Nie mogłyście się pospieszyć z tymi dziećmi?
Dla Moniki zdjęcie pt uczę się gotować i drugie - mam śliczny języczek i nie zawaham się go użyć

to przeciez nie jest kot !! to jest najprawdziwsza pantera !

[monika_sonia]

Napisane przez iwona1110

Dla Moniki zdjęcie pt uczę się gotować i drugie - mam śliczny języczek i nie zawaham się go użyć

Hahaha dla mnie są dwa Horusy . Jestem lepsza .

---------- Dopisano o 20:03 ---------- Poprzedni post napisano o 20:02 ----------

Napisane przez Romanaccia

to przeciez nie jest kot !! to jest najprawdziwsza pantera !

To mały tygrys bengalski, jak urośnie to się Iwona zdziwi .

[Romanaccia]

Napisane przez monika_sonia

To mały tygrys bengalski, jak urośnie to się Iwona zdziwi .

a potem ja zje !

a ja mam czarna pantere ^_^

[Siejusia]

Napisane przez iwona1110

Dla Moniki zdjęcie pt uczę się gotować i drugie - mam śliczny języczek i nie zawaham się go użyć

A dlaczego ja miałam tylko jednego Horusa??? To nie fair

[monika_sonia]

Napisane przez siejusia

a dlaczego ja miałam tylko jednego horusa??? To nie fair

[donka_bez_ogonka]

Napisane przez monika_sonia

A czemu podobają Ci się bengalskie ?

Bo tak jak oglądam zdjęcia Horuska to rozpływam się widząc jego rozetki
Chooociaż... gdyby postawili przede mną różne koty, to nie potrafiłabym wybrać i najchętniej wszystkie bym wzięła....

[monika_sonia]

Napisane przez donka_bez_ogonka

Bo tak jak oglądam zdjęcia Horuska to rozpływam się widząc jego rozetki
Chooociaż... gdyby postawili przede mną różne koty, to nie potrafiłabym wybrać i najchętniej wszystkie bym wzięła....

Ja chciałam Brytyjczyka, bo pasuje do mojego stylu życia, taki mało wymagający opieki i uwagi człowieka (taaa ), nieprzeszkadzający i nieplątający się pod nogami ().

Bengala Iwona przepraszam ja bym raczej nie chciała, jak dla mnie są zbyt aktywne i wymagające wybiegania...

[iwona1110]

Napisane przez Siejusia

A dlaczego ja miałam tylko jednego Horusa??? To nie fair

Bo trzeba się dzielić
Ale skoro nalegasz

[Siejusia]

Ancijomak vs mąka i porządki w kuchni
Jeste głodny, matka nie karmi, to żem nogę dorwał i se żrem.

[iwona1110]

Napisane przez monika_sonia

Ja chciałam Brytyjczyka, bo pasuje do mojego stylu życia, taki mało wymagający opieki i uwagi człowieka (taaa ), nieprzeszkadzający i nieplątający się pod nogami ().

Bengala Iwona przepraszam ja bym raczej nie chciała, jak dla mnie są zbyt aktywne i wymagające wybiegania...

Nie ma za co
Horus potrzebuje uwagi i jest bardzo aktywny. Mieć w domu bengala to jak mieć 3-letnie dziecko wszędzie wsadzi nos, wszystko weźmie do buzi, pcha się na kolana, do łóżka, wszędzie pierwszy, tylko gdzieś wysoko i nie patrzy że można sobie krzywdę zrobić itd......Ale za to ile radości daje

[Siejusia]

Napisane przez iwona1110

Bo trzeba się dzielić
Ale skoro nalegasz

Ale piękny Horus

[iwona1110]

I pyskuje jak nastolatek

[donka_bez_ogonka]

Napisane przez monika_sonia

Ja chciałam Brytyjczyka, bo pasuje do mojego stylu życia, taki mało wymagający opieki i uwagi człowieka (taaa ), nieprzeszkadzający i nieplątający się pod nogami ().

Bengala Iwona przepraszam ja bym raczej nie chciała, jak dla mnie są zbyt aktywne i wymagające wybiegania...

Wiesz, mi się marzy kotek, który "rozmawia", który lubi być głaskany i tulony, który mruczy jak traktor, który śpi po nocach, którego nie musiałabym uczyć chodzić na smyczy, bo by to umiał, który byłby żywy i szalony, ale...
kotek to kotek i nie wyobrażam sobie "nie chce go, bo mnie podrapał!, nie chce go bo zrobił siku nie do kuwety! nie chce go bo coś tam coś." jak kochać, to na całego. I z wadami i z zaletami- tak samo jak to jest z facetami

[monika_sonia]

Napisane przez Siejusia

Ancijomak vs mąka i porządki w kuchni
Jeste głodny, matka nie karmi, to żem nogę dorwał i se żrem.

Taaa nie karmi, a w tle duża paka Babycata .

---------- Dopisano o 20:19 ---------- Poprzedni post napisano o 20:17 ----------

Napisane przez donka_bez_ogonka

Wiesz, mi się marzy kotek, który "rozmawia", który lubi być głaskany i tulony, który mruczy jak traktor, który śpi po nocach, którego nie musiałabym uczyć chodzić na smyczy, bo by to umiał, który byłby żywy i szalony, ale...

Wszystkie te wymagania spełniają dachowce a co do uczenia chodzenia w szelkach, to Sonię uczyłam, Milkę nie ale ładnie chodzi .