Koty część IV

[esfira]

Napisane przez Anitast

A to moje rozrabiaki

mam nadzieję, że chłopaki się nie obrażą, ale Giulietta wyszła najładniej na tych zdjęciach w ogóle masz te koty dobrane kolorystycznie!

[monika_sonia]

Anitast Fuffy z frędzelkami i niebieski Snoopy są świetni, ale zgadzam się z Esfirą, najładniejsza Giulietta .

[Rybiorek]

Napisane przez Siejusia

Przepraszam, nie mogłam się powstrzymać...

to tu oryginal plus bonus

[Anitast]

Thanks dzieki za komplement dziewczyny ale one same tak sie dobraly tzn Giuliette przynioslam ja to byl swiadomy wybor , czarny kotek moj a Snoopy sam przyszedl a wszystkie sa kazdy na swoj sposob

[Lenka 91]

znowu sie dziołszki rozgadały no

hmm moja zawsze była NENSI a wczoraj jak mnie w domu nie było mała spała z moją mamą hehe robią postępy

---------- Dopisano o 22:01 ---------- Poprzedni post napisano o 22:01 ----------

Napisane przez Rybiorek

to tu oryginal plus bonus

---------- Dopisano o 22:02 ---------- Poprzedni post napisano o 22:01 ----------

Napisane przez Siejusia

Błagam Cię, nie osłabiaj mnie... Jadasz kocie jedzenie?

mówcie sobie co chcecie ale dla mnie naj naj najwspanialszy jest Horus

[monika_sonia]

Dobrze wet zwrócił uwagę, że Sonia za rzadko sika. Włożyłam ją rano i przed chwilką do kuwety na siłę, ona w ogóle nie myśli o sikaniu . I rano i teraz wyszła z obsikanym futerkiem (wcześniej tak nie było, jest półdługowłosa) i nawet tego umyć nie zamierza - myje łapki i łepek ale nie pamiętam kiedy ostatnio widziałam, żeby myła się gdzieś indziej . Muszę złapać ten mocz a zaczynam się zastanawiać, czy to nie przez nowy żwirek drewniany? Wydawało mi się, że go zaakceptowała, ale może to to jej przeszkadza? Jutro rano nasypię stary i zobaczymy co się będzie działo... Nie mam już do niej siły, dziś mniej buczy i jest weselsza, ale nie daje mi spokoju to przeczucie, że coś jej dolega .

[esfira]

Monika_Sonia, to się zgadza z tym, co mówiłam o odwodnieniu, jak w organizmie jest za mało wody to automatycznie wytwarzane jest mniej moczu, ale spróbuj z tym żwirkiem, może stary jej się bardziej spodoba

[Malla]

Donka! Jak przeczytałam wiadomość Siejusi, to mnie zmroziło
Strasznie, strasznie mi przykro z powodu Twojej straty Wspieram Cię całą sobą!

Napisane przez Siejusia

Malli już długo nie ma

Dziękuję za pamięć, dziś wróciłam. Przywiozłam aparat, nareszcie nie będę musiała wrzucać zdjęć z komórki

Napisane przez monika_sonia

Wnoszę o to by:
-Rybiorek zameldowała się z Cyckiem i Skuterkiem przed 10. stroną,
- Deser_czekoladowy napisała co u Comy, bo ostatnio nas zaniedbuje bardzo, na moje posty nie odpowiada ,
- Malla zdała relację z podróży z Danielsem.

2x po 5 godzin w pociągu plus dojazdy Jak nie spał, to albo się przytulał, albo miauczał żałośnie.

Moja rodzinka zwariowała na jego punkcie. Był miły, grzeczny, miziasty... Pewnie dlatego, że był krótko Niestety, w pierwszą noc skaleczył się w opuszkę palca, zdarł całą wierzchnią warstwę i po pewnym czasie zabawy czy intensywnego biegania zostawiał plamki krwi przy chodzeniu Nie znalazłam czynnej lecznicy, więc jak tylko widzieliśmy krew, ignorowaliśmy go, aż zaszywał się w kącie i szedł spać.

Napisane przez Rybiorek

a jedziesz bez zadnego wsparcia czy moze nabylas feliwaya w sprayu?

Nawet o tym nie pomyślałam... On dobrze znosi podróże, jest smutny i zawodzi rozpaczliwie, ale jest grzeczny. Podobnie jak pańcia, przesypia drogę

Napisane przez Siejusia

Ancijomak zjada Ziwi z dziczyzną.

A mój nadal zakopuje miskę z Ziwi, jest to dla niego ostateczność.

Napisane przez monika_sonia

Ogon Milki po tym, jak dowiedziała się, że chipowana będzie na żywca .

Bobra mamy!

Czekałam na wieści o Sonii przez całe święta, nie miałam dostępu do netu... Może faktycznie oszczędza wodę w organizmie i dlatego się nie myje dokładnie? Cieszę się, że korzysta z kuwety i że nie jest gorzej, kamień spadł mi z serca, ufff...

Z mojego własnego ludzkiego doświadczenia wynika, że istnieje szare życie przed kroplówką i kolorowe po kroplówce. Zwykłe elektrolity potrafią dać takiego kopa i powera, że warto się postresować.

[laisla]

Twarzyczka kotka Malli
Siejusia kicia teściów przesłodka Ancij także niezmiennie przystojny
No i wspaniale było zobaczyć całe pozostałe kocie towarzystwo w dobrej formie w nowej części (Cyckowe akrobacje na drapaku)
Moniko także po ostatnich złych wieściach bałam się nawet zajrzeć w oczekiwaniu kolejnych ale ulga, że Sonia czuje się nieco lepiej

Kryśka i Leosia także o sobie przypominają

[monika_sonia]

Napisane przez esfira

Monika_Sonia, to się zgadza z tym, co mówiłam o odwodnieniu, jak w organizmie jest za mało wody to automatycznie wytwarzane jest mniej moczu, ale spróbuj z tym żwirkiem, może stary jej się bardziej spodoba

Napisane przez laisla

Moniko także po ostatnich złych wieściach bałam się nawet zajrzeć w oczekiwaniu kolejnych ale ulga, że Sonia czuje się nieco lepiej

Dziś na razie lepiej, nie warczy, łasi się ale jeszcze nie jadła i nie sikała .

---------- Dopisano o 08:06 ---------- Poprzedni post napisano o 08:01 ----------

Napisane przez Rybiorek

to tu oryginal plus bonus

Trzecie zdjęcie: Skuter, wtedy jeszcze Stres - uszy rozbrajające , kto by pomyślał, że będzie taki miziasty i odważny . A Cycuś narzeka na wygolone gardło . Ładne z nich kocury później wyrosły .

[anty_lopka]

Napisane przez Anitast

A to moje rozrabiaki

Och, ach... Anitast, Fuffy na tym zdjęciu ma niesamowicie obłędne spojrzenie w kolorze błękitu nieba uwielbiam jego ślipka
Moniko, mam nadzieję, że Sonia szybko wróci do formy. 3mamy za Was
później wrzucę ostatnie fotki Celinki z pobytu u Dziadków

[Siejusia]

Napisane przez Anitast

A to moje rozrabiaki

---------- Dopisano o 09:39 ---------- Poprzedni post napisano o 09:35 ----------

Napisane przez Rybiorek

to tu oryginal plus bonus

Twoje kotki też ukradnę. Muszę kupić wielki worek na nie wszystkie

---------- Dopisano o 09:41 ---------- Poprzedni post napisano o 09:39 ----------

Napisane przez Lenka 91

mówcie sobie co chcecie ale dla mnie naj naj najwspanialszy jest Horus

A powinna być Nensi.

---------- Dopisano o 09:48 ---------- Poprzedni post napisano o 09:41 ----------

Napisane przez Malla

Dziękuję za pamięć, dziś wróciłam. Przywiozłam aparat, nareszcie nie będę musiała wrzucać zdjęć z komórki

Moja rodzinka zwariowała na jego punkcie. Był miły, grzeczny, miziasty... Pewnie dlatego, że był krótko Niestety, w pierwszą noc skaleczył się w opuszkę palca, zdarł całą wierzchnią warstwę i po pewnym czasie zabawy czy intensywnego biegania zostawiał plamki krwi przy chodzeniu Nie znalazłam czynnej lecznicy, więc jak tylko widzieliśmy krew, ignorowaliśmy go, aż zaszywał się w kącie i szedł spać.


A mój nadal zakopuje miskę z Ziwi, jest to dla niego ostateczność.

Dzień dobry

Nie mogło być inaczej Biedny Daniels, miziaki dla niego

No widzisz, a Ancij zjada chętnie i ZP i PoN i MD. Tylko że Ziwi muszę mu pognieść widelcem, bo w całości nie tyka. I muszę najpierw włożyć mu pyszczek do miseczki żeby musiał się oblizać, bo sam z siebie też nie chciał, z resztą on nie lubi nowości.

Słodki avatarek Malla


---------- Dopisano o 09:51 ---------- Poprzedni post napisano o 09:48 ----------

Napisane przez laisla

Siejusia kicia teściów przesłodka Ancij także niezmiennie przystojny


Kryśka i Leosia także o sobie przypominają

Dziękujemy

Śliczne panie

[ziazik]

Cześć

Donka bardzo mi przykro z powodu Kitty Trzymaj się Mam nadzieję, że szybko przygarniecie jakiegoś kotka i na niego przelejesz swoją miłość

Rozhulałyście się - czwarta część już

Safirka tak sobie zniosła pobyt u opiekunki, choć już pierwszego wieczoru jadła i załatwiła się ładnie do kuwety (zawieźliśmy ją w czwartek na 19.00). Piątek chowała się pod kaloryferem za łóżkiem, tam miała rozścielony kocyk, mało jadła. Sobota, niedziela, poniedziałek już była normalna, bawiła się, aportowała myszkę, biegała za laserkiem We wtorek rano ją odbieraliśmy, to sie wystraszyła i ukryła za łóżkiem, ale to raczej dlatego, że domofon jest strasznie głośny, a ona boi się nawet jak telefon dzwoni po odebraniu też mało jadła, ale to chyba ze względu na te nowe chrupki na wątrobę, bo dostała nieco mokrego i wszamała ładnie Dzięki nowym chrupkom doczekałam się tego, że mój kot zostawia chrupki w miseczce, nie sądziłam, że to będzie możliwe Przespałyśmy wczoraj razem pół dnia, ja po imprezie, kicia po kilkudniowej nieobecności

[deser czekoladowy]

My również się witamy

I dziękujemy za pamięć

Rzadko się ostatnio odzywam, ale podczytuję was na bieżąco

U nas wszystko w porządku. Coma zdrowa, szaleje, wyrzuca wszystkie moje ubrania z szafki czyli w normie

Monika, ja też próbuję kociego jedzenia- chcę wiedzieć co je moje słoneczko

Donka, ściskam mocno i wysyłam pozytywne wibracje

Dziewczęta, wszystkie, ale to wszystkie wasze kociaki są piękne, cudne, słodkie, boskie, och ach!!!! Zaśliniłam monitorrr

I moja mała się wita

[Siejusia]

Napisane przez ziazik

Cześć

Safirka tak sobie zniosła pobyt u opiekunki, choć już pierwszego wieczoru jadła i załatwiła się ładnie do kuwety (zawieźliśmy ją w czwartek na 19.00). Piątek chowała się pod kaloryferem za łóżkiem, tam miała rozścielony kocyk, mało jadła. Sobota, niedziela, poniedziałek już była normalna, bawiła się, aportowała myszkę, biegała za laserkiem We wtorek rano ją odbieraliśmy, to sie wystraszyła i ukryła za łóżkiem, ale to raczej dlatego, że domofon jest strasznie głośny, a ona boi się nawet jak telefon dzwoni po odebraniu też mało jadła, ale to chyba ze względu na te nowe chrupki na wątrobę, bo dostała nieco mokrego i wszamała ładnie Dzięki nowym chrupkom doczekałam się tego, że mój kot zostawia chrupki w miseczce, nie sądziłam, że to będzie możliwe Przespałyśmy wczoraj razem pół dnia, ja po imprezie, kicia po kilkudniowej nieobecności

Wszędzie dobrze... Najważniejsze że jesteście już razem

---------- Dopisano o 10:27 ---------- Poprzedni post napisano o 10:26 ----------

Napisane przez deser czekoladowy

My również się witamy

I dziękujemy za pamięć

Rzadko się ostatnio odzywam, ale podczytuję was na bieżąco

U nas wszystko w porządku. Coma zdrowa, szaleje, wyrzuca wszystkie moje ubrania z szafki czyli w normie

Monika, ja też próbuję kociego jedzenia- chcę wiedzieć co je moje słoneczko

Donka, ściskam mocno i wysyłam pozytywne wibracje

Dziewczęta, wszystkie, ale to wszystkie wasze kociaki są piękne, cudne, słodkie, boskie, och ach!!!! Zaśliniłam monitorrr

I moja mała się wita

Jaka słodziutka Coma
Ps. Szałowy dywan. Pewnie kota nie daje mu spokoju

[deser czekoladowy]

Napisane przez Siejusia

Wszędzie dobrze... Najważniejsze że jesteście już razem

---------- Dopisano o 10:27 ---------- Poprzedni post napisano o 10:26 ----------




Jaka słodziutka Coma
Ps. Szałowy dywan. Pewnie kota nie daje mu spokoju

Teraz już odpuściła, ale na początku co się działo
Gryzienie, czochranie... teraz woli biegać pod dywanem. Normalnie włazi pod dywan i biega jak w tunelu

[Lenka 91]

Napisane przez deser czekoladowy

I moja mała się wita

moja też męczy dywan, lubi siedzieć na laptopie i bawić się na leżąco



---------- Dopisano o 11:01 ---------- Poprzedni post napisano o 10:59 ----------

Napisane przez ziazik

Przespałyśmy wczoraj razem pół dnia, ja po imprezie, kicia po kilkudniowej nieobecności

---------- Dopisano o 11:02 ---------- Poprzedni post napisano o 11:01 ----------

Napisane przez Siejusia

No widzisz, a Ancij zjada chętnie i ZP i PoN i MD. Tylko że Ziwi muszę mu pognieść widelcem, bo w całości nie tyka. I muszę najpierw włożyć mu pyszczek do miseczki żeby musiał się oblizać, bo sam z siebie też nie chciał, z resztą on nie lubi nowości.

brutalna jesteś

[monika_sonia]

U nas wielka radość w domu , pańcia wsypała Benka do kuwety, Milce to wsio rybka ale duża pluszowa grzebie i grzebie .

[iwona1110]

Napisane przez monika_sonia

U nas wielka radość w domu , pańcia wsypała Benka do kuwety, Milce to wsio rybka ale duża pluszowa grzebie i grzebie .

klask i:dla dużej pluszowej

[DMkAnia]

Napisane przez monika_sonia

U nas wielka radość w domu , pańcia wsypała Benka do kuwety, Milce to wsio rybka ale duża pluszowa grzebie i grzebie .

A jednak, masz nosa!
Chciałam jeszcze dodać, że dziś śnił mi się Horus bosz, chyba za dużo zdjęć wrzucacie ;P

[iwona1110]

Napisane przez DMkAnia

A jednak, masz nosa!
Chciałam jeszcze dodać, że dziś śnił mi się Horus bosz, chyba za dużo zdjęć wrzucacie ;P

Fakt - wczoraj przesadziłam Ograniczę się zreszta teraz większość zdjęć byłby z balkonu

[Lenka 91]

Napisane przez DMkAnia

A jednak, masz nosa!
Chciałam jeszcze dodać, że dziś śnił mi się Horus bosz, chyba za dużo zdjęć wrzucacie ;P

bo Horus to przystojniak dlatego

[DMkAnia]

Napisane przez iwona1110

Fakt - wczoraj przesadziłam Ograniczę się zreszta teraz większość zdjęć byłby z balkonu

Nieeee, wrzucaj, wrzucaj
Piękne macie kotki, wszystkie są cudne

Napisane przez Lenka 91

bo Horus to przystojniak dlatego

taaaak!

[monika_sonia]

Napisane przez DMkAnia

A jednak, masz nosa!

Nie wiem, czy o to chodziło jej, ale na razie jest weselsza .
To kto chce odkupić 100l Cat's Best ?

Iwona naszkicowałam drapak i wysłałam do wyceny, jak się dowiem ile za taki chcą to będę wiedziała jak dużą skarbonkę zorganizować .

[Siejusia]

Napisane przez deser czekoladowy

Teraz już odpuściła, ale na początku co się działo
Gryzienie, czochranie... teraz woli biegać pod dywanem. Normalnie włazi pod dywan i biega jak w tunelu

Nie może się nacieszyć domkiem

[Lenka 91]

dziewczyny wasze koty też miauczą zanim pójdą do kuwety? albo już w kuwecie grzebiąc też marudzą? martwi mnie to bo mała i sika i qupalki są śmierdzące ale czesto jest tak ze pójdzie pogrzebie pomarudzi wyjdzie i za jakiś czas idzie skorzystać dopiero

[Siejusia]

Napisane przez Lenka 91

brutalna jesteś

Staram się być delikatna. Przecież mamusia nie dałaby złego jedzonka

---------- Dopisano o 12:05 ---------- Poprzedni post napisano o 12:04 ----------

Napisane przez monika_sonia

U nas wielka radość w domu , pańcia wsypała Benka do kuwety, Milce to wsio rybka ale duża pluszowa grzebie i grzebie .

Ancijomak też uwielbia Benka Dlatego już nie testuję innych.

[monika_sonia]

Napisane przez Lenka 91

dziewczyny wasze koty też miauczą zanim pójdą do kuwety? albo już w kuwecie grzebiąc też marudzą? martwi mnie to bo mała i sika i qupalki są śmierdzące ale czesto jest tak ze pójdzie pogrzebie pomarudzi wyjdzie i za jakiś czas idzie skorzystać dopiero

Młoda też tak robi, wszem i wobec ogłasza, że zaraz będzie w kuwecie .

[iwona1110]

Napisane przez monika_sonia

Nie wiem, czy o to chodziło jej, ale na razie jest weselsza .
To kto chce odkupić 100l Cat's Best ?

Iwona naszkicowałam drapak i wysłałam do wyceny, jak się dowiem ile za taki chcą to będę wiedziała jak dużą skarbonkę zorganizować .

100 l padłam
Wrzuć tutaj rysunek jakby co zrobimy zrzutę na drapak dla Milki - jakoś od podatku odpiszemy. Fundusz rehabilitacyjny

[Siejusia]

Napisane przez monika_sonia

Nie wiem, czy o to chodziło jej, ale na razie jest weselsza .
To kto chce odkupić 100l Cat's Best ?

Myślę że tak. Już miałam zmarnowanego Ancija przy innym żwirku. Jak wsypałam Benka, to co 5 minut wchodził na malutkie siku



---------- Dopisano o 12:08 ---------- Poprzedni post napisano o 12:07 ----------

Napisane przez monika_sonia

Młoda też tak robi, wszem i wobec ogłasza, że zaraz będzie w kuwecie .

Chłopaki też tak mają