|
|||||||
| Notka |
|
| Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#2701 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 13:18 ---------- Poprzedni post napisano o 13:16 ---------- jak już mowa o pracach... też muszę zacząć pisać ale inżynierską i za kasę, bo swoją to dopiero na 5 roku będę pisać
__________________
|
|
|
|
|
|
#2702 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#2703 | |||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 924
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
Cytat:
Cytat:
Cytat:
a promotor chce całą pracę najpóźniej za miesiąc studia też już mnie męczą bo mam jakieś 100km na uczelnięW niedzielę jadę z TŻ do Gdyni i wrócę w sobotę
|
|||
|
|
|
|
#2704 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
A mi się już nie chce odpowiadać na setne pytanie mojej mamy w ciągu jednego dnia: jak się czujesz?... No cudownie wprost. Ja wiem, że ona to robi z troski, ale nie chcę, nie chce mi się rozmawiać.
Pisać łatwiej. Chciała się ze mną umówić na cmentarzu, żeby wybrać jakiś kolor nagrobka. Nie chce mi się z nią tego wybierać, cmentarz to nie katalog - o ten ładny, a ten brzydki... Ale i tak będę musiała to zrobić, przeraża mnie to. Wczoraj pan od nagrobków pytał się mnie, jaki chcę napis na grobie. Nie byłam w stanie tego powiedzieć, będę musiała napisać na kartce i mu dać. Ale nie chcę tego załatwiać z mamą, to nie wybór sukni ślubnej....... |
|
|
|
|
#2705 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 1 396
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
Cytat:
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;33467921]A mi się już nie chce odpowiadać na setne pytanie mojej mamy w ciągu jednego dnia: jak się czujesz?... No cudownie wprost. Ja wiem, że ona to robi z troski, ale nie chcę, nie chce mi się rozmawiać. Pisać łatwiej. [/QUOTE] To fakt, łatwiej jest pisać i dlatego ten wątek jest taką świetną terapią. A co do mamy to tak jak piszesz, pyta Cię, bo się o Ciebie troszczy. Potrzebujesz czasu, a ktoś kto nigdy nie był w takiej sytuacji, nigdy nie zrozumie, nawet jakby starał się najbardziej na świecie. |
|
|
|
|
|
#2706 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 169
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
ja faktycznie suszonych
, mój chłop woli takie w słoiku z oliwy.odkąd się sparzyłam w Auchan kupując duże opakowanie suszonych za śmieszną cenę (dosładzane, pasteryzowane, ohydne) bardzo uważam jakie kupuję i dlatego podpytuję o typy ![]() Cytat:
każdy ma swój rytm, wymiar żałoby ![]() Mój nie mówił przesadnie, ale też nie unikał tematu. Nasz przyjaciel też stracił dziecko, ale on za każdym razem jak się widzimy płacze jak bóbr (a jego żona zero łezki, zero gadki, pełna racjonalizacja i odcięcie od tematu).
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
|
|
|
|
|
|
#2707 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 234
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
Cześć dziewczynki
Święta, święta i po świętach.... U mnie te świeta też takie sobie bo spędziłam je w szpitalu. Od soboty słabo czułam ruchy małego i w niedzielę rano pojechałam. Na szczeście wszystko ok. Wczoraj wyszłam. Leżały ze mną 3 dziewczyny, 2 czekały na amniopunkcję że względu na wiek 38-39 lat a trzecia była w 25 tc z dużym rozwarciem czekając na założenie szwu, ale wykryli infekcję i musieli ją najpierw wyleczyć żeby móc założyć szew. Wczoraj miała kolejny posiew i za kilka dni się okaże czy mogą zakładać. Była podłamana bo w czerwcu też jej się zrobiło rozwarcie i urodziła córkę w 25 tc, żyła 5 dni.... a teraz znowu to samo ![]() Echhh.... [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;33464428]A ja zostaję jednak dzisiaj w domu, skoczę tylko na cmentarz. Nic mi się nie chce. Zaczynam myśleć, co by było, gdybym pojechała wcześniej do szpitala... Czy może by się udało?.. Czemu mnie lekarz już wtedy, w czwartek nie uczulił? Teraz czytam, że w takich wypadkach powinno się leżeć pod KTG, sprawdzać.. Przecież to było 30. tydzień, dzieci z tego tygodnia przeżywają Czy on tam nie widział na tym USG braku wód?![]() Dzisiaj zaczęłabym 8. miesiąc...[/QUOTE] Takie pytania będą Cię teraz gnębiły i chociaż to nic nie pomoże to chciałabyś znać na nie odpowiedż. Łożysko też wzięli do badania?? Witaj w klubie, też zaliczyłam szpital. Słabo czułam ruchy, a na pierwszym ktg wyszły skurcze co 4 min sięgające do 70-80 . Były one zupełnie bezbolesne, czułam tylko twardnienie brzucha. Lekarze nie byli pewni czy to przepowiadające czy poród się zaczyna.
__________________
05.05.2012 Aleksander
Aniołek (06-2011)[*] Aniołek (11-2010)[*] Po szklistych oczach je poznasz, po chwiejnym głosie Po marzeniach w pył obróconych, po kołysankach nie wyśpiewanych Po imionach nie nadanych, po smutku lepiej lub gorzej skrywanym Po tym wszystkim poznasz Aniołkowe mamy.... |
|
|
|
|
#2708 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
Dasti widzę że i u Ciebie święta takie sobie;/ szkoda tej dziewczyny co z tobą leżała no ale co zrobić?? takie życie, do bani
__________________
|
|
|
|
|
#2709 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 234
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
Cytat:
tyle kobiet cierpi z powodu utraty ciąży i dzieci ![]() ---------- Dopisano o 14:33 ---------- Poprzedni post napisano o 14:30 ---------- Eseska gratuluję serduszka
__________________
05.05.2012 Aleksander
Aniołek (06-2011)[*] Aniołek (11-2010)[*] Po szklistych oczach je poznasz, po chwiejnym głosie Po marzeniach w pył obróconych, po kołysankach nie wyśpiewanych Po imionach nie nadanych, po smutku lepiej lub gorzej skrywanym Po tym wszystkim poznasz Aniołkowe mamy.... Edytowane przez Dasti80 Czas edycji: 2012-04-11 o 15:04 |
|
|
|
|
|
#2710 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
Cytat:
Pisałam tu też już wcześniej, że z USG wtorkowego moja 30 tygodniowa ciąża wypadała rozmiarami na... 26 tydzień.... Jestem tym wszystkim po prostu załamana. |
|
|
|
|
|
#2711 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 234
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;33469323]Tak. Wzięli chyba wszystko, dziecko, pępowinę, łożysko i miałam łyżeczkowanie, więc nie wiem, czy to też.
Pisałam tu też już wcześniej, że z USG wtorkowego moja 30 tygodniowa ciąża wypadała rozmiarami na... 26 tydzień.... Jestem tym wszystkim po prostu załamana.[/QUOTE] A na czwartkowym usg gin robił jakieś pomiary czy tylko sprawdził czy bije serduszko?? Jak czytam o tych rozbieżnościach u Dawidka to ☠☠☠☠ica mnie bierze nas na wątku uspokoiła Twoja czwartkowa wizyta z usg.
__________________
05.05.2012 Aleksander
Aniołek (06-2011)[*] Aniołek (11-2010)[*] Po szklistych oczach je poznasz, po chwiejnym głosie Po marzeniach w pył obróconych, po kołysankach nie wyśpiewanych Po imionach nie nadanych, po smutku lepiej lub gorzej skrywanym Po tym wszystkim poznasz Aniołkowe mamy.... |
|
|
|
|
#2712 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 271
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
Dzien dobry
![]() a mnie sie jakies zapalenie przyplatało więc czekam na wynik posiewu czy jakas bakteryja jest, a póki co zaprzyjaźniam się od dolnie z Nystatynką na tego grzybka co mam napewno (pirwszy raz w karierze)
__________________
"Tego dnia Aniołek Upadł duch Wygięła się do wewnątrz Bezpowrotnie elipsa ma" Wiktor Gloria- 07.06.2015 - nasza księżniczka |
|
|
|
|
#2713 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 234
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
Miałaś jakieś objawy??
__________________
05.05.2012 Aleksander
Aniołek (06-2011)[*] Aniołek (11-2010)[*] Po szklistych oczach je poznasz, po chwiejnym głosie Po marzeniach w pył obróconych, po kołysankach nie wyśpiewanych Po imionach nie nadanych, po smutku lepiej lub gorzej skrywanym Po tym wszystkim poznasz Aniołkowe mamy.... |
|
|
|
|
#2714 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 924
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
Cytat:
Co do tej dziewczyny to się mocno dziwię, że nie założyli jej szwu profilaktycznie skoro we wcześniejszej ciąży tak miała powinni w 13-14tc |
|
|
|
|
|
#2715 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 271
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
no własnie nie
i 2 tyg temu jak mi gin cytologie robił to tez nic nie widział. A na wyniku cytologii mi napisali "cechy stanu zapalnego"Dziś juz mówi, że widać grzybka, w sumie od 2 dni mnie coś tak pokłuwało i jakby śluzu więcej (ale wychodziłam z założenia że taki urok w ciąży)
__________________
"Tego dnia Aniołek Upadł duch Wygięła się do wewnątrz Bezpowrotnie elipsa ma" Wiktor Gloria- 07.06.2015 - nasza księżniczka |
|
|
|
|
#2716 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 234
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
Cytat:
![]() Dobrze że wiesz i leczysz ![]() ---------- Dopisano o 15:07 ---------- Poprzedni post napisano o 14:57 ---------- Cytat:
__________________
05.05.2012 Aleksander
Aniołek (06-2011)[*] Aniołek (11-2010)[*] Po szklistych oczach je poznasz, po chwiejnym głosie Po marzeniach w pył obróconych, po kołysankach nie wyśpiewanych Po imionach nie nadanych, po smutku lepiej lub gorzej skrywanym Po tym wszystkim poznasz Aniołkowe mamy.... Edytowane przez Dasti80 Czas edycji: 2012-04-11 o 14:58 |
||
|
|
|
|
#2717 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Łódzkie
Wiadomości: 2 112
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
Dasti straszą nas te nasze chłopaki
a jak tam Twój termin nie przesunął się? Już niedługo ![]() Ja dzisiaj coś słabiej Mikołaja czuję, ale on tak ma-szaleje jak najęty kilka dni a później jeden dzień odsypiania, wiec staram się nie schizować. Robiłaś już HBSa?
__________________
Aniołki mam dwa :15.12.2009 [*] i 26.01.2011 [*] i wyczekany najkochańszy cud MIKOŁAJ MIESZKO
|
|
|
|
|
#2718 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 234
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
Cytat:
tp mam na 4 maja teraz w szpitalu robili mi wymaz na paciorkowca a na żółtaczkę jeszcze nie
__________________
05.05.2012 Aleksander
Aniołek (06-2011)[*] Aniołek (11-2010)[*] Po szklistych oczach je poznasz, po chwiejnym głosie Po marzeniach w pył obróconych, po kołysankach nie wyśpiewanych Po imionach nie nadanych, po smutku lepiej lub gorzej skrywanym Po tym wszystkim poznasz Aniołkowe mamy.... |
|
|
|
|
|
#2719 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Łódzkie
Wiadomości: 2 112
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
Cytat:
A Twój?
__________________
Aniołki mam dwa :15.12.2009 [*] i 26.01.2011 [*] i wyczekany najkochańszy cud MIKOŁAJ MIESZKO
|
|
|
|
|
|
#2720 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 234
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
Cytat:
__________________
05.05.2012 Aleksander
Aniołek (06-2011)[*] Aniołek (11-2010)[*] Po szklistych oczach je poznasz, po chwiejnym głosie Po marzeniach w pył obróconych, po kołysankach nie wyśpiewanych Po imionach nie nadanych, po smutku lepiej lub gorzej skrywanym Po tym wszystkim poznasz Aniołkowe mamy.... |
|
|
|
|
|
#2721 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Łódzkie
Wiadomości: 2 112
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
oohohoho to duży Oluś będzie. Mi niby ginek mówi, ze też będzie duze dziecko, ale ostatnio w szpitalu mi powiedzieli, że będzie taki... normalny-nie za duży nie za mały
__________________
Aniołki mam dwa :15.12.2009 [*] i 26.01.2011 [*] i wyczekany najkochańszy cud MIKOŁAJ MIESZKO
|
|
|
|
|
#2722 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
Ja nie wiem, on tam coś klikał, ale nie wiem co.
Edytowane przez ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 Czas edycji: 2012-05-20 o 11:14 |
|
|
|
|
#2723 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 992
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
Cytat:
wow.... podziwiam!! Ja jutro o 4 rano do Warszawy sie wybieram..
|
|
|
|
|
|
#2724 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 234
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;33471347]Ja nie wiem, on tam coś klikał, ale nie wiem co.
Potem dokładnie pokazał serduszko (tzn. takie fale jak bije, wiecie o co chodzi) i sprawdził przepływy. Ale ja miałam USG tydzień wcześniej w piątek w szpitalu z pomiarami (bo byłam z tym nadciśnieniem) i w stosunku do tego USG to późniejsze z wtorku 03.04 (kiedy to moja ciąża się skończyła) jest mniejsze! W sensie że w ciągu 1,5 tygodnia ciąża mi się zmniejszyła o 2 tygodnie. Mam wszystko na wypisach - tu 27-28 tydzień, a tu nagle 26 (w 30tc). Albo mają ten sprzęt USG do chrzanu, albo nie potrafią się nim obsługiwać, albo coś się działo z moją ciążą i nikt tego nie zauważył... Mnie też tamta wizyta uspokoiła, bo skoro maluch wcześniej był taki leniwy, ale serduszko biło, to myślałam, że jest OK, tylko się obrócił. Jeszcze ginekolog mi nie chciał powiedzieć, jak jest ułożony. Gdybym mu nie zaufała, to kto wie.. Z drugiej strony też te rozbieżności w USG, ta hipotrofia, brak wód - o którym nikt wcześniej nie wspominał! - nie wiadomo, co by było, gdyby Dawid nawet przeżył i się urodził, może byłby chory Urodził się przecież ważąc kilo dwadzieścia, w 30 tc, kiedy oto dzieci mają już wtedy min. 1300 g... Tyle pytań... Może sekcja da chociaż na niektóre odpowiedź...[/QUOTE]Rozumiem Cię, też dociekałabym prawdy i chciałabym wiedzieć co zawiniło i chociaż to życia nie wróci to w następnej ciąży wiedziałabym na co uważać czy na lekarzy konowałów czy na coś innego. Ania mój nie będzie duży, zawsze jest w środku normy jak na dany tc. Myślę ze max 3.5 kg
__________________
05.05.2012 Aleksander
Aniołek (06-2011)[*] Aniołek (11-2010)[*] Po szklistych oczach je poznasz, po chwiejnym głosie Po marzeniach w pył obróconych, po kołysankach nie wyśpiewanych Po imionach nie nadanych, po smutku lepiej lub gorzej skrywanym Po tym wszystkim poznasz Aniołkowe mamy.... Edytowane przez Dasti80 Czas edycji: 2012-04-11 o 16:51 |
|
|
|
|
#2725 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
Kupiłam sobie tusz. Nie jakiś mega drogi, z Essence w osiedlowej drogerii, ale mam nowy. Jutro się nim pomaluję z mocnym postanowieniem, że go nie rozmażę przynajmniej poza domem.
|
|
|
|
|
#2726 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 169
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
Cytat:
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
|
|
|
|
|
|
#2727 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 224
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
Cytat:
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;33472536] Jutro się nim pomaluję z mocnym postanowieniem, że go nie rozmażę przynajmniej poza domem.[/QUOTE] Silna z Ciebie kobieta
__________________
|
|
|
|
|
|
#2728 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 234
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
Cytat:
---------- Dopisano o 17:31 ---------- Poprzedni post napisano o 17:27 ---------- [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;33472536]Kupiłam sobie tusz. Nie jakiś mega drogi, z Essence w osiedlowej drogerii, ale mam nowy. Jutro się nim pomaluję z mocnym postanowieniem, że go nie rozmażę przynajmniej poza domem.[/QUOTE] Powoli, małymi kroczkami w końcu poczujesz się lepiej
__________________
05.05.2012 Aleksander
Aniołek (06-2011)[*] Aniołek (11-2010)[*] Po szklistych oczach je poznasz, po chwiejnym głosie Po marzeniach w pył obróconych, po kołysankach nie wyśpiewanych Po imionach nie nadanych, po smutku lepiej lub gorzej skrywanym Po tym wszystkim poznasz Aniołkowe mamy.... |
|
|
|
|
|
#2730 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 234
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
__________________
05.05.2012 Aleksander
Aniołek (06-2011)[*] Aniołek (11-2010)[*] Po szklistych oczach je poznasz, po chwiejnym głosie Po marzeniach w pył obróconych, po kołysankach nie wyśpiewanych Po imionach nie nadanych, po smutku lepiej lub gorzej skrywanym Po tym wszystkim poznasz Aniołkowe mamy.... |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Być rodzicem
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:35.













każdy ma swój rytm, wymiar żałoby 







i 2 tyg temu jak mi gin cytologie robił to tez nic nie widział. A na wyniku cytologii mi napisali "cechy stanu zapalnego"

