Większość mam już rozpakowanych a na kilka wciąż czekamy ! Mamy Wiosenne 2012 - Strona 5 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-04-12, 02:59   #121
Asika21
Rozeznanie
 
Avatar Asika21
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 909
Dot.: Większość mam już rozpakowanych a na kilka wciąż czekamy ! Mamy Wiosenne 2012

Wszystkie Mamusie śpią... A my z Zuzią niestety nie... Zuzia po karmieniu nie ma ochoty na sen niestety i jeszcze ma taki katar że co chwila odciągam giluny z noska. Znów chyba jakąś infekcję złapała, bo gile żółto-zielone. Ale na razie próbuję sama wyleczyć tym co mi zostało po ostatniej infekcji. Wogóle mam taki nastrój, że szkoda słów. Czy Wy też zauważyłyście, że po porodzie częściej się kłócicie ze swoimi drugimi połówkami? Bo u nas kłótnia za kłótnią i wogóle nie za ciekawie...A jeszcze jak mała zaczyna płakać to mąż warczy na mnie, bo on myśli że dziecko to wogóle nie płacze ... Zaczynam rozumieć powoli skąd tyle rozwodów po narodzinach dzieci... Jeśli ktoś ma słabe nerwy to naprawdę może nie wytrzymać. Płakać mi się chce z tego wszystkiego...
__________________
Zuzia i Lenka

http://zuziulek.blogspot.com/
Asika21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-12, 03:21   #122
tikki85
Zakorzenienie
 
Avatar tikki85
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 9 251
Dot.: Większość mam już rozpakowanych a na kilka wciąż czekamy ! Mamy Wiosenne 2012

Ja tez nie spie, bo moja "wspollokatorka" CHRAPIE!
O 0.00 albo po, przyszla pigula i rozwrzeszczala nam dzieci . Wczesniej ta, od dzieci nawet ich nie obudzila.

Leze i przygladam sie temu malemu spiacemu cudowi . Jak wroce do domu (w piatek po poludniu) to wstawie zdjecia, bo teraz nie mam za bardzo jak z telefonu.

No i melduje sie na nowym watku
__________________
chomikomaniaczka
tikki85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-12, 03:28   #123
mag_99
Rozeznanie
 
Avatar mag_99
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 871
Dot.: Większość mam już rozpakowanych a na kilka wciąż czekamy ! Mamy Wiosenne 2012

O przepraszam ja tu jestem i karmię

Co do kataru to nie pomogę nas to na razie omija.

Co do kłótni z Tztem -u nas to samo, codziennie jakaś jest, to chyba wynika z tego, że jesteśmy trochę przywiązane iuwiązane z dzieckiem moje kontakty towarzyskie to głównie Filip albo Tz, a wyjścia z domu to spacer z wózkiem po okolicy lub zakupy - najczęściej w pobliskiej Biedronie

Faceci tego nie rozumieją, żechciałybyśmy mimo ogromnej miłości do dziecka, choć na jeden dzień np. Odpocząć - wyjść, poszaleć na zakupach, zjeść to na co ma się ochotę, pogadać z kumpelami.

W dodatku jak dziecko płacze i nie da się uspokoić to się robi nerwowo

Mój Tz czasami dostanie ochrzan, że wiem, że dziecko płacze, albo że średnio obchodzi mnie, że jego rodzice chcą przyjechać " w gości" bo ja nie mam czasu i ochoty robić im obiadów i kawki (a on ma jakąś manię zapraszania ich jak zostaję sama - żeby mi smutno nie było) skoro czasami to nawet nie mam czasu za przeproszeniem się wysrać
__________________
Filipek - 4.03.2012 godz. 16.00

a ja rosnę i rosnę
mag_99 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-12, 03:39   #124
DIDA22
Raczkowanie
 
Avatar DIDA22
 
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Zawsze tam gdzie Ty...
Wiadomości: 221
Dot.: Większość mam już rozpakowanych a na kilka wciąż czekamy ! Mamy Wiosenne 2012

Cytat:
Napisane przez Asika21 Pokaż wiadomość
Wszystkie Mamusie śpią... (
A ja właśnie skończyłam karmić :P, więc też nie śpię.


Dzięki dziewczyny za doradztwo żywieniowe, też uważam żeby jeść wszystko, a jak coś się dzieje to eliminować podejrzane produkty.

Idę spać, pa
DIDA22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-12, 06:19   #125
emigra
Zakorzenienie
 
Avatar emigra
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Nordrhein Westfalen
Wiadomości: 9 332
Dot.: Większość mam już rozpakowanych a na kilka wciąż czekamy ! Mamy Wiosenne 2012

Cytat:
Napisane przez lena_mi Pokaż wiadomość
Dziewczyny mam takie głupie pytanie ale mnie to bardzo ciekawi..
Czy jest możliwe by nie poczuć jak odchodzą wody?
Zawsze się nad tym zastanawiam np. podczas kąpieli.. Czy jakby mi poszły wody, to czy kąpiąc się poczułabym to??
Obawiam sie ze podczas kapieli moglabys nie poczuc ale niekapiac sie nie ma opcji zebys nie zauwazyla no i jakby odeszly Ci podczas kapueli wody to po wyjsciu z wanny bys zauwazyla bo one sie jeszcze sacza, nie jest tak ze odejda i koniec
Cytat:
Napisane przez balbinka20 Pokaż wiadomość
Jestem i ja.

Gratulacje dla iw i tikki!!!!



Ano ja Ci powiem,że tak samo jak Ty mam złe przeczucia... Bo ostatnio pisała,że jest w szpitalu,bo krwawić zaczęła... I od tamtej pory cisza.. Nie chce być wroną,ale... Oby nie


A tak w ogóle to dopadł mnie baby blues... Agresor mi się włączył i płaczek za jednym zamachem. Nawet mały dostał opr... Wiem,że on nic nie rozumie,ale mnie nerwy puściły. W dodatku chyba dopiero teraz nas ten kryzys dopadł,tzn ten skok i młody potrafi przez kilka godzin płakać,a jak uśnie to przesypia po5-6h a potem jak się dorwie do cyca to je aż do obrzygania. No i płacz znów się zaczyna
Dostał też jakiejś wysypki. wygląda ona jak zwyczajne syfki (czerwone na około a na czubku białe), cała buźke my wysypało i na głowie je ma nawet Tomek podejrzewa że to od szamponu moze być,bo po raz 1 go używaliśmy w niedziele i od tamtej pory się zaczęło. Jak był myty tylko wodą to było ok a teraz sie to dziadostwo przyplątało a myślicie,że go to może bolec też??

A i co do rozstępów to mnie nie znikają cały czas są ciemne tak jak były. w dodatku to mam je nawet w pachwinach i pod pachami

no to się pożaliłam...
Balbinko te krostki tomalbo potowki albo te hormonalne - zejda zaraz. My mialysmy takie same, moge Wam potem fotke wrzucic. Juz poschodzily. Ja kapalam mala w krochmalu caly czas mysle ze to tez pomoglo

Nadrobilam tylko do trzeciej strony ... Alescie poplynely z postami

Moje dziecko chyba samo z siebie przestanie jesc w nocy wczoraj jak o 21 zjadla tak obudzila sie o 4 wiec musze tylko przestawic godzine karmienia na ok 23

---------- Dopisano o 07:19 ---------- Poprzedni post napisano o 07:07 ----------

Balbinka, jak on robi tyle takich kupek dziennie to widocznie tak ma.. Julia robi na mm raczej papkowate wiec te mnie zdziwily po prostu bo to byla u nas nowosc. Co do krostek slonce to nic nie uzywaj a juz napewno nie sudokremu! Przemywaj woda przegotowana i kap w krochmalu. Ja jak uzywalam na to rumianku to sie zaognilo po dwoch dniach... I staraj sie zeby te krostki mialy dostep do powietrza



Julka rozdrapala sobie w nocy strupek na policzku i ma buzke okrwawiona we wtorek sie podrapla przed lekarzem i teraz to znowu rozdrapala... Masakra
__________________
Julia Wiktoria
07.03.2012, 20:35
3270g, 47 cm
emigra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-12, 06:56   #126
emigra
Zakorzenienie
 
Avatar emigra
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Nordrhein Westfalen
Wiadomości: 9 332
Dot.: Większość mam już rozpakowanych a na kilka wciąż czekamy ! Mamy Wiosenne 2012

Cytat:
Napisane przez Asika21 Pokaż wiadomość
Wszystkie Mamusie śpią... A my z Zuzią niestety nie... Zuzia po karmieniu nie ma ochoty na sen niestety i jeszcze ma taki katar że co chwila odciągam giluny z noska. Znów chyba jakąś infekcję złapała, bo gile żółto-zielone. Ale na razie próbuję sama wyleczyć tym co mi zostało po ostatniej infekcji. Wogóle mam taki nastrój, że szkoda słów. Czy Wy też zauważyłyście, że po porodzie częściej się kłócicie ze swoimi drugimi połówkami? Bo u nas kłótnia za kłótnią i wogóle nie za ciekawie...A jeszcze jak mała zaczyna płakać to mąż warczy na mnie, bo on myśli że dziecko to wogóle nie płacze ... Zaczynam rozumieć powoli skąd tyle rozwodów po narodzinach dzieci... Jeśli ktoś ma słabe nerwy to naprawdę może nie wytrzymać. Płakać mi się chce z tego wszystkiego...
ech strasznie Ci wspolczuje tych ciezkich poczatkow z malutka

my z mezem nie klocimy sie ani wiecej ani mniej, bo przed narodzinami malej klocilismy sie tez raz na ruski rok ... ale latwo nie jest ... nikt nie mowil ze bedzie szkoda, ze faceci nie rozumieja pewnych rzeczy...




Balbinko, tak wygladalo to u nas - na wloskach miala calych takie czerwone plamki a w srodku biala ''glowka'' z ropa/lojem czy czym tam - nad uszkami miala masakra bo niektore skupiska mialy te ''glowki'' po kilka milimetrow... zdjecie nie uchwycilo tego tak jak powinno ale mysle ze choc troche widac
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg DSCF2230.jpg (70,7 KB, 49 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSCF2231.jpg (70,9 KB, 51 załadowań)
__________________
Julia Wiktoria
07.03.2012, 20:35
3270g, 47 cm
emigra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-12, 07:40   #127
desia888
Wtajemniczenie
 
Avatar desia888
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Poznan
Wiadomości: 2 649
Dot.: Większość mam już rozpakowanych a na kilka wciąż czekamy ! Mamy Wiosenne 2012

Cytat:
Napisane przez emigra Pokaż wiadomość
ech strasznie Ci wspolczuje tych ciezkich poczatkow z malutka

my z mezem nie klocimy sie ani wiecej ani mniej, bo przed narodzinami malej klocilismy sie tez raz na ruski rok ... ale latwo nie jest ... nikt nie mowil ze bedzie szkoda, ze faceci nie rozumieja pewnych rzeczy...




Balbinko, tak wygladalo to u nas - na wloskach miala calych takie czerwone plamki a w srodku biala ''glowka'' z ropa/lojem czy czym tam - nad uszkami miala masakra bo niektore skupiska mialy te ''glowki'' po kilka milimetrow... zdjecie nie uchwycilo tego tak jak powinno ale mysle ze choc troche widac
Ojej, faktycznie duzo tych krostek Julka miala, nie dziwie sie ze panikowalas wtedy i ze teraz Balbinka jest zalamana!
Znalazlam taki artykul, moze pomoze Balbince albo innej mamusi! :
http://portal.abczdrowie.pl/tradzik-niemowlecy

Dida, ja tez bede jesc prawie wszystko oprocz wzdymajacych i smazonych na poczatek i zobaczymy jak bedzie po prostu!

Asika, wspolczuje klotni! Moze postaraj sie wytlumaczyc mezowi jak sie czasami czujesz i ze potrzebujesz wsparcia zamiast pretensji?
Moze On sie czuje odsuniety? Sama nie wiem!

Mag99, Tobie rowniez wspolczuje!
Ale wiecie dziewczyny, wydaje mi sie ze taka nowa sytuacja moze dla facetow tez byc stresujaca, czasami trzeba to chyba przetrzymac ,a z czasem bedzie coraz lepiej, dzieci beda coraz wieksze i grzeczniejsze a tym samym atmosfera sie poprawi! Tak u Nas bylo. Pierwszy m-c lub 2 to totalna tragedia, Adas ciagle plakal itd, szkoda slow nawet!
A potem jakos tak stopniowo wszystko sie unormowalo!

Tiki, a to Ci sie egzemplarz chrapiacy trafil
Ja tez mysle ze jak juz zobacze Viki to nie bede mogla przestac na Nia patrzec

Flower, no to akurat jest masakra jak dziecko sobie cos powaznego zrobi! Ale jesli jestesmy wtedy odpowiedzialne za dziecko i nie mamy wyjscia to nasza psychika nas zaskakuje! Napewno dasz sobie rade!
My mamy juz za soba szycie opuszka palca przyskrzynionego drzwiami, ktory doslownie wisial na ostatnim wlosku!
Robili mu to pod narkoza i duzo z tym paluszkiem przeszlismy!
No takie rzeczy sie po prostu zdazaja, choc nikomu nie zycze!


Oj Cytrynka!
Obserwuj dobrze synka czy ospy nie dostanie!
A kiedy mial kontakt z ta osoba chora na polpsaca? Bo wirusem mozna sie zarazic na 3 dni przed wystapieniem objawow u osoby chorej.
Naczytalam sie o ospie i polpascu ostatnio jak Adas byl chory.
A jesli jednak maly zlapal to szybciutko do lekarza ,bo male dziecko musi dostac leki na ospe.
No ale to juz lekarze wiedza co robic

Dzien Dobry Mamusie!
Nic sie nie wydarzylo w nocy?
Ja nawet sie wyspalam , ale mysle ze to swieze powietrze bo mielismy cala noc okienko otwarte!
A tz mowi ze chrapalam nawet
Oczywiscie wcale w to nie wierze! Napewno slyszal swoje wlasne chrapanie
__________________
Adas 23.08.2005


Viki 28.04.2012
desia888 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-12, 07:54   #128
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
Dot.: Większość mam już rozpakowanych a na kilka wciąż czekamy ! Mamy Wiosenne 2012

Dzien dobry!
Witam sie w 4 dniu mojego przeterminowania
I melduje,ze juz nie mam sily,dol na maxa mi sie wlaczyl.
Ja chce urodzic



Cytat:
Napisane przez Asika21 Pokaż wiadomość
Wszystkie Mamusie śpią... A my z Zuzią niestety nie... Zuzia po karmieniu nie ma ochoty na sen niestety i jeszcze ma taki katar że co chwila odciągam giluny z noska. Znów chyba jakąś infekcję złapała, bo gile żółto-zielone. Ale na razie próbuję sama wyleczyć tym co mi zostało po ostatniej infekcji. Wogóle mam taki nastrój, że szkoda słów. Czy Wy też zauważyłyście, że po porodzie częściej się kłócicie ze swoimi drugimi połówkami? Bo u nas kłótnia za kłótnią i wogóle nie za ciekawie...A jeszcze jak mała zaczyna płakać to mąż warczy na mnie, bo on myśli że dziecko to wogóle nie płacze ... Zaczynam rozumieć powoli skąd tyle rozwodów po narodzinach dzieci... Jeśli ktoś ma słabe nerwy to naprawdę może nie wytrzymać. Płakać mi się chce z tego wszystkiego...
Wspolczuje ci
Ale wiesz nieraz jest tak,ze dzieci spokojne w dziecinstwie,z ktorymi nie bylo problemow wyrastaja na lobuzy i na odwrot.
Ja z mloda mialam ciezki pierwszy miesiac,nie odroznialam dnia od nocy.Od drugiego miesiaca spala w nocy po minimum 8 godz,wiec super,ale w dzien meczyly ja kolki i ulewala.Jak dziecie moje skonczylo 3 miesiace,tak do teraz (lat 9) sielanka.Mam wspaniale dziecko,co nie marudzilo,nie plakalo,umialo bawic sie z rowiesnikami,zajac soba,nie wymuszalo niczego,zeby cos np kupic.Nie bylo u nas,zeby Wiki wrzeszczala,tupala itp.
Wiec moze i u was tak bedzie,ze po ciezkich poczatkach bedzie super.Przeciez okres niemowlecy to nic w porownaniu z calym zyciem dziecka.



Cytat:
Napisane przez tikki85 Pokaż wiadomość
Ja tez nie spie, bo moja "wspollokatorka" CHRAPIE!
O 0.00 albo po, przyszla pigula i rozwrzeszczala nam dzieci . Wczesniej ta, od dzieci nawet ich nie obudzila.

Leze i przygladam sie temu malemu spiacemu cudowi . Jak wroce do domu (w piatek po poludniu) to wstawie zdjecia, bo teraz nie mam za bardzo jak z telefonu.

No i melduje sie na nowym watku

Ale ci fajnie.Masz juz Andree.
Nie moge sie doczekac zdjec!


Cytat:
Napisane przez mag_99 Pokaż wiadomość

Mój Tz czasami dostanie ochrzan, że wiem, że dziecko płacze, albo że średnio obchodzi mnie, że jego rodzice chcą przyjechać " w gości" bo ja nie mam czasu i ochoty robić im obiadów i kawki (a on ma jakąś manię zapraszania ich jak zostaję sama - żeby mi smutno nie było) skoro czasami to nawet nie mam czasu za przeproszeniem się wysrać
Niech by przyjechali,czemu nie,ale do pomocy,a nie rozsiasc sie przy kawce.Ja bym chyba powiedziala cos w stylu "ja zajme sie malym,a mama niech przygotuje cos pysznego i dla mnie tez kawka"
Tzn szczerze mowiac teraz bym tak powiedziala,bo 9 lat temu jak sie Wiki urodzila nie przeszloby mi to przez gardlo.
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-12, 08:00   #129
adaikaka
Zakorzenienie
 
Avatar adaikaka
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 3 768
GG do adaikaka
Dot.: Większość mam już rozpakowanych a na kilka wciąż czekamy ! Mamy Wiosenne 2012



Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
Dzien dobry!
Witam sie w 4 dniu mojego przeterminowania
I melduje,ze juz nie mam sily,dol na maxa mi sie wlaczyl.
Ja chce urodzic
__________________
adaikaka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-12, 08:00   #130
desia888
Wtajemniczenie
 
Avatar desia888
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Poznan
Wiadomości: 2 649
Dot.: Większość mam już rozpakowanych a na kilka wciąż czekamy ! Mamy Wiosenne 2012

Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
Dzien dobry!
Witam sie w 4 dniu mojego przeterminowania
I melduje,ze juz nie mam sily,dol na maxa mi sie wlaczyl.
Ja chce urodzic





Wspolczuje ci
Ale wiesz nieraz jest tak,ze dzieci spokojne w dziecinstwie,z ktorymi nie bylo problemow wyrastaja na lobuzy i na odwrot.
Ja z mloda mialam ciezki pierwszy miesiac,nie odroznialam dnia od nocy.Od drugiego miesiaca spala w nocy po minimum 8 godz,wiec super,ale w dzien meczyly ja kolki i ulewala.Jak dziecie moje skonczylo 3 miesiace,tak do teraz (lat 9) sielanka.Mam wspaniale dziecko,co nie marudzilo,nie plakalo,umialo bawic sie z rowiesnikami,zajac soba,nie wymuszalo niczego,zeby cos np kupic.Nie bylo u nas,zeby Wiki wrzeszczala,tupala itp.
Wiec moze i u was tak bedzie,ze po ciezkich poczatkach bedzie super.Przeciez okres niemowlecy to nic w porownaniu z calym zyciem dziecka.






Ale ci fajnie.Masz juz Andree.
Nie moge sie doczekac zdjec!




Niech by przyjechali,czemu nie,ale do pomocy,a nie rozsiasc sie przy kawce.Ja bym chyba powiedziala cos w stylu "ja zajme sie malym,a mama niech przygotuje cos pysznego i dla mnie tez kawka"
Tzn szczerze mowiac teraz bym tak powiedziala,bo 9 lat temu jak sie Wiki urodzila nie przeszloby mi to przez gardlo.
Gosiu, a dzisiaj idziesz do polznej?
Moze zrobi Ci ten masaz i cos sie ruszy! Mam nadzieje!
Nie doluj sie, napewno zostaniemy wynagrodzone lekkim porodem za to czekanie

Co do charakteru to u nas tez by sie zgadzalo, maly wyl non stop ten pierwszy okres czasu a potem 2-3 miesieczny byl juz aniolek, ciagle sie usmiechal i do teraz uwazam ze jest grzeczny!
Tak jak Wiki, nigdy mi sce nie urzadzal, wstydu nie narobil itp.
No cos tam za uszami ma, ale ja mysle ze w granicah do przyjecia

Wiec mamuski wykonczone malymi ssaczkami, moze cos w tym jest!
Jest nadzieja
__________________
Adas 23.08.2005


Viki 28.04.2012
desia888 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-12, 08:04   #131
gkatarzynka
Zadomowienie
 
Avatar gkatarzynka
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 597
Dot.: Większość mam już rozpakowanych a na kilka wciąż czekamy ! Mamy Wiosenne 2012

Cytat:
Napisane przez tikki85 Pokaż wiadomość
Ja tez nie spie, bo moja "wspollokatorka" CHRAPIE!
O 0.00 albo po, przyszla pigula i rozwrzeszczala nam dzieci . Wczesniej ta, od dzieci nawet ich nie obudzila.

Leze i przygladam sie temu malemu spiacemu cudowi . Jak wroce do domu (w piatek po poludniu) to wstawie zdjecia, bo teraz nie mam za bardzo jak z telefonu.

No i melduje sie na nowym watku
Ehh... tak to jest w szpitalach.... Ale i tak ten mały Cud wynagradza wszystko, prawda?? Jej, ja też już bym chciała mieć Hanię przy sobie a nie w sobie
Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
Dzien dobry!
Witam sie w 4 dniu mojego przeterminowania
I melduje,ze juz nie mam sily,dol na maxa mi sie wlaczyl.
Ja chce urodzic





Wspolczuje ci
Ale wiesz nieraz jest tak,ze dzieci spokojne w dziecinstwie,z ktorymi nie bylo problemow wyrastaja na lobuzy i na odwrot.
Ja z mloda mialam ciezki pierwszy miesiac,nie odroznialam dnia od nocy.Od drugiego miesiaca spala w nocy po minimum 8 godz,wiec super,ale w dzien meczyly ja kolki i ulewala.Jak dziecie moje skonczylo 3 miesiace,tak do teraz (lat 9) sielanka.Mam wspaniale dziecko,co nie marudzilo,nie plakalo,umialo bawic sie z rowiesnikami,zajac soba,nie wymuszalo niczego,zeby cos np kupic.Nie bylo u nas,zeby Wiki wrzeszczala,tupala itp.
Wiec moze i u was tak bedzie,ze po ciezkich poczatkach bedzie super.Przeciez okres niemowlecy to nic w porownaniu z calym zyciem dziecka.






Ale ci fajnie.Masz juz Andree.
Nie moge sie doczekac zdjec!




Niech by przyjechali,czemu nie,ale do pomocy,a nie rozsiasc sie przy kawce.Ja bym chyba powiedziala cos w stylu "ja zajme sie malym,a mama niech przygotuje cos pysznego i dla mnie tez kawka"
Tzn szczerze mowiac teraz bym tak powiedziala,bo 9 lat temu jak sie Wiki urodzila nie przeszloby mi to przez gardlo.
A z tymi gośćmi, to widzę, że wszyscy faceci tak mają... Mój mi oświadczył, że 23 kwietnia ma wyjazd służbowy i za nic w świecie nie może tego zostawic i MUSI jechać.... a ja tak sobie myślę, że jak urodzę w przyszłym tygodniu, to mogę mieć czasem akurat wypis 23... no więc On stwierdził, że poprosi rodziców i mnie odbiorą ze szpitala Normalnie mi szczena opadła i powiedziałam Mu, ze nie chcę... chyba bym wolała, żeby mnie któraś z koleżanek albo szefowa wyciągnęła z tego szpitala....ehhh.... i w ogóle stwierdził, że On ściągnie rodziców po moim powrocie ze szpitala, bo Mu szkoda brać od razu urlop ojcowski i weźmie go w wakacje, żeby wtedy mieć więcej wolnego A ja mam w nosie Jego rodziców czy moją mamę... kuźwa.... przecież to Jego dziecko a nie ich... no nie?
gkatarzynka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-12, 08:07   #132
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
Dot.: Większość mam już rozpakowanych a na kilka wciąż czekamy ! Mamy Wiosenne 2012

Cytat:
Napisane przez desia888 Pokaż wiadomość
Gosiu, a dzisiaj idziesz do polznej?
Moze zrobi Ci ten masaz i cos sie ruszy! Mam nadzieje!
Nie doluj sie, napewno zostaniemy wynagrodzone lekkim porodem za to czekanie

Co do charakteru to u nas tez by sie zgadzalo, maly wyl non stop ten pierwszy okres czasu a potem 2-3 miesieczny byl juz aniolek, ciagle sie usmiechal i do teraz uwazam ze jest grzeczny!
Tak jak Wiki, nigdy mi sce nie urzadzal, wstydu nie narobil itp.
No cos tam za uszami ma, ale ja mysle ze w granicah do przyjecia

Wiec mamuski wykonczone malymi ssaczkami, moze cos w tym jest!
Jest nadzieja
Tak ide za godzine.Zobaczymy co zadecyduje.
Boje sie tego masazu,po tym jak Balbinka krwawila.
Dzieki kochana za pocieszenie.Mnie najbardziej dobija to,ze ja zawsze bylam aktywna,a teraz ruszam sie jak stara babcia i wszystko mnie boli.Przeciez do konca 8 miesiaca stalam w pracy po 8 godz i robilam dziennie wiele kilometrow i nic mnie nie bolalo.A ten ostatni miesiac masakra jakas!
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-12, 08:17   #133
desia888
Wtajemniczenie
 
Avatar desia888
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Poznan
Wiadomości: 2 649
Dot.: Większość mam już rozpakowanych a na kilka wciąż czekamy ! Mamy Wiosenne 2012

Cytat:
Napisane przez gkatarzynka Pokaż wiadomość
Ehh... tak to jest w szpitalach.... Ale i tak ten mały Cud wynagradza wszystko, prawda?? Jej, ja też już bym chciała mieć Hanię przy sobie a nie w sobie

A z tymi gośćmi, to widzę, że wszyscy faceci tak mają... Mój mi oświadczył, że 23 kwietnia ma wyjazd służbowy i za nic w świecie nie może tego zostawic i MUSI jechać.... a ja tak sobie myślę, że jak urodzę w przyszłym tygodniu, to mogę mieć czasem akurat wypis 23... no więc On stwierdził, że poprosi rodziców i mnie odbiorą ze szpitala Normalnie mi szczena opadła i powiedziałam Mu, ze nie chcę... chyba bym wolała, żeby mnie któraś z koleżanek albo szefowa wyciągnęła z tego szpitala....ehhh.... i w ogóle stwierdził, że On ściągnie rodziców po moim powrocie ze szpitala, bo Mu szkoda brać od razu urlop ojcowski i weźmie go w wakacje, żeby wtedy mieć więcej wolnego A ja mam w nosie Jego rodziców czy moją mamę... kuźwa.... przecież to Jego dziecko a nie ich... no nie?
Moj jedzie na targi do niemiec 4.05 bodajze, ale wiem ze musi bo jest na nich co roku i od dawna jest to zaplanowane.
A ja juz sobie obcykalam z moja siostra ze pomieszka wtedy u mnie i mi pomoze
I bedzie fajnie
Nie wyobrazam sobie zeby mi sie tz w to mieszal i zalatwial mi towarzystwo czy pomoc!
Tak jak piszesz wolalabym kolezanke czy kogokolwiek kogo SAMA sobie wybiore!
Ale moze to z troski wynika? Sama nie wiem!
Moj kiedys tez mial takie zapedy, nie powiem! Ale Go oduczylam

---------- Dopisano o 09:17 ---------- Poprzedni post napisano o 09:12 ----------

Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
Tak ide za godzine.Zobaczymy co zadecyduje.
Boje sie tego masazu,po tym jak Balbinka krwawila.
Dzieki kochana za pocieszenie.Mnie najbardziej dobija to,ze ja zawsze bylam aktywna,a teraz ruszam sie jak stara babcia i wszystko mnie boli.Przeciez do konca 8 miesiaca stalam w pracy po 8 godz i robilam dziennie wiele kilometrow i nic mnie nie bolalo.A ten ostatni miesiac masakra jakas!
Gosiu!
To zycze powodzenia na wizycie!
Mysle ze akurat Balbinka w jakis sposob miala oecha z tym masazem, w koncu wiele innych dziewczyn mialo i poszlo dobrze i ledwie czuly!
Bedzie dobrze
Daj znac po!
__________________
Adas 23.08.2005


Viki 28.04.2012
desia888 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-12, 08:17   #134
cziqua
Zadomowienie
 
Avatar cziqua
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 1 371
Dot.: Większość mam już rozpakowanych a na kilka wciąż czekamy ! Mamy Wiosenne 2012

Cytat:
Napisane przez gkatarzynka Pokaż wiadomość
Ehh... tak to jest w szpitalach.... Ale i tak ten mały Cud wynagradza wszystko, prawda?? Jej, ja też już bym chciała mieć Hanię przy sobie a nie w sobie

A z tymi gośćmi, to widzę, że wszyscy faceci tak mają... Mój mi oświadczył, że 23 kwietnia ma wyjazd służbowy i za nic w świecie nie może tego zostawic i MUSI jechać.... a ja tak sobie myślę, że jak urodzę w przyszłym tygodniu, to mogę mieć czasem akurat wypis 23... no więc On stwierdził, że poprosi rodziców i mnie odbiorą ze szpitala Normalnie mi szczena opadła i powiedziałam Mu, ze nie chcę... chyba bym wolała, żeby mnie któraś z koleżanek albo szefowa wyciągnęła z tego szpitala....ehhh.... i w ogóle stwierdził, że On ściągnie rodziców po moim powrocie ze szpitala, bo Mu szkoda brać od razu urlop ojcowski i weźmie go w wakacje, żeby wtedy mieć więcej wolnego A ja mam w nosie Jego rodziców czy moją mamę... kuźwa.... przecież to Jego dziecko a nie ich... no nie?

no to teoretycznie ja mam termin na 21 a mężu ma wtedy impreże firmową dla klientów ale sam powiedział że w razie czego przyjedzie . ogólnie wczoraj mój mężu zrobił sobie kuku w nogę tzn kuku wiele powiedziane otarła mu się skóra i trochę krew poleciała a on ze umiera i ze boli wiem ze w wiekszosci w żartach udawał i do mnie z tekstem wiesz co zero współczucia i empatii na to ja mu z tekstem ze w takim razie idzie ze mna na porodówkę i zobaczymy czy bedzie mial współczucie i empatie i kto bardziej będzie cierpiał i zwątpił

wczoraj wpadł szwagier z dziewczyną kupili małemu matę edukacyjną a dzisiaj przyjezdza na kawę teściu ale bez tej swojej dziuni nie mogę strawic baby


tak brzuchol mnie swędzi że oszaleje chyba te rozstępy pier..... w nocy myślałam że szału dostanę i się zadrapię na amen nie chciałam drapac ale się nie dało jak się w końcu podrapałam po brzuchu to normalnie orgazmiczne uczucie

o 11 lece po wyniki tych badan i do gina zobaczyc co powie mam nadzieje że dzisiaj sobie odpusci sprawdzanie szyjki jesli to we wtorek zrobił chociaż teraz to juz kwestia godzin moze byc jak sie zacznie robic rozwarcie wiec chyba wezmę ze sobą strój na przebranie w razie czego no i ogólnie jeśli dzisiaj tż dotrzyma slowa i nie napije sie piwa to chyba go zmolestuje bo planuję do soboty urodzic
__________________

Filip Jan


16.04.2012
godzina 16:30
najszczęśliwszy dzień w moim życiu
narodziny syna Filipa!!!

cziqua jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-12, 08:36   #135
Nikii89
Zakorzenienie
 
Avatar Nikii89
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 3 344
Dot.: Większość mam już rozpakowanych a na kilka wciąż czekamy ! Mamy Wiosenne 2012

Cytat:
Napisane przez karolca Pokaż wiadomość
Pamiętacie jak opowiadałam o moim sąsiedzie, że chyba nie wie, że chodziłam w ciąży? Widział mnie już z dość sporym brzuszkiem, końcówke ciąży przechodzilam przecież w bardzo mocno dopasowanym płaszczu... To ten właśnie sąsiad dopiero dziś od żony dowiedział się, że urodziło się nam dziecko
Faceci mają spóźniony zapłon

Cytat:
Napisane przez DIDA22 Pokaż wiadomość
Hej, melduję się na nowym.
Wczoraj wróciliśmy z Alkiem do domu, dziś pierwsza kąpiel - ufff... jakoś poszło, ogarniam powoli nowe rewiry nieznanego życia z małym człowieczkiem
.
Super że już w domu i pierwsza kąpiel za Wami

Cytat:
Napisane przez tikki85 Pokaż wiadomość
Ja tez nie spie, bo moja "wspollokatorka" CHRAPIE!
O 0.00 albo po, przyszla pigula i rozwrzeszczala nam dzieci . Wczesniej ta, od dzieci nawet ich nie obudzila.

Leze i przygladam sie temu malemu spiacemu cudowi . Jak wroce do domu (w piatek po poludniu) to wstawie zdjecia, bo teraz nie mam za bardzo jak z telefonu.

No i melduje sie na nowym watku
Czekamy z niecierpliwością na zdjęcia A wiesz Tikki że wykrakałaś sobie tą środę

Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
Dzien dobry!
Witam sie w 4 dniu mojego przeterminowania
I melduje,ze juz nie mam sily,dol na maxa mi sie wlaczyl.
Ja chce urodzic
Ja jestem 8 dni przed terminem i podobnie brzmiał mój dzisiejszy sms do TŻ że nie mam już siły i żeby poród jak najszybciej się zaczął.
A co dopiero Ty kochana jak już jesteś po terminie Na pocieszenie mogę napisać Ci że jesteś już bliżej niż dalej

Cytat:
Napisane przez gkatarzynka Pokaż wiadomość
Ehh... tak to jest w szpitalach.... Ale i tak ten mały Cud wynagradza wszystko, prawda?? Jej, ja też już bym chciała mieć Hanię przy sobie a nie w sobie

A z tymi gośćmi, to widzę, że wszyscy faceci tak mają... Mój mi oświadczył, że 23 kwietnia ma wyjazd służbowy i za nic w świecie nie może tego zostawic i MUSI jechać.... a ja tak sobie myślę, że jak urodzę w przyszłym tygodniu, to mogę mieć czasem akurat wypis 23... no więc On stwierdził, że poprosi rodziców i mnie odbiorą ze szpitala Normalnie mi szczena opadła i powiedziałam Mu, ze nie chcę... chyba bym wolała, żeby mnie któraś z koleżanek albo szefowa wyciągnęła z tego szpitala....ehhh.... i w ogóle stwierdził, że On ściągnie rodziców po moim powrocie ze szpitala, bo Mu szkoda brać od razu urlop ojcowski i weźmie go w wakacje, żeby wtedy mieć więcej wolnego A ja mam w nosie Jego rodziców czy moją mamę... kuźwa.... przecież to Jego dziecko a nie ich... no nie?
Mój też lubi załatwiać mi kto mnie zawiezie do lekarza lub do Urzędu , kto pomoże z dzieckiem itp. i najczęściej jego mamusia. Więc potem są kłótnie bo ja nie znoszę ludzi którzy zbyt interesują się innymi i potem ich obgadują oraz takich którzy to niby wszystko wiedzą najlepiej. Więc najczęściej kończy się na tym albo chłopie dasz mi auto albo jadę autobusem, z Twoją matką NIE!!. Co do dziecka zapowiedziałam mu że nie chcę natarczywej pomocy itp. bo jak będę jej potrzebowała to sama poproszę i wolę wtedy poprosić moją mamę.
I masz racje to w końcu Jego/ Wasze dziecko a nie ich.

Cytat:
Napisane przez cziqua Pokaż wiadomość
no to teoretycznie ja mam termin na 21 a mężu ma wtedy impreże firmową dla klientów ale sam powiedział że w razie czego przyjedzie . ogólnie wczoraj mój mężu zrobił sobie kuku w nogę tzn kuku wiele powiedziane otarła mu się skóra i trochę krew poleciała a on ze umiera i ze boli wiem ze w wiekszosci w żartach udawał i do mnie z tekstem wiesz co zero współczucia i empatii na to ja mu z tekstem ze w takim razie idzie ze mna na porodówkę i zobaczymy czy bedzie mial współczucie i empatie i kto bardziej będzie cierpiał i zwątpił

wczoraj wpadł szwagier z dziewczyną kupili małemu matę edukacyjną a dzisiaj przyjezdza na kawę teściu ale bez tej swojej dziuni nie mogę strawic baby


tak brzuchol mnie swędzi że oszaleje chyba te rozstępy pier..... w nocy myślałam że szału dostanę i się zadrapię na amen nie chciałam drapac ale się nie dało jak się w końcu podrapałam po brzuchu to normalnie orgazmiczne uczucie

o 11 lece po wyniki tych badan i do gina zobaczyc co powie mam nadzieje że dzisiaj sobie odpusci sprawdzanie szyjki jesli to we wtorek zrobił chociaż teraz to juz kwestia godzin moze byc jak sie zacznie robic rozwarcie wiec chyba wezmę ze sobą strój na przebranie w razie czego no i ogólnie jeśli dzisiaj tż dotrzyma slowa i nie napije sie piwa to chyba go zmolestuje bo planuję do soboty urodzic
Ja powiedziała TŻ że do piątku chcę urodzić do tego piatku oczywiście
Jak mnie zaczyna swędzieć brzuch to od razu smaruję kremem i mi to pomaga .... próbowałaś tak?

za wyniki


A ja mam dziś wizytę na 17 i mam nadzieję że usłyszę coś pozytywnego od gina, że coś ich bliżej porodu itp.
__________________
Nikii89 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-04-12, 08:37   #136
mag_99
Rozeznanie
 
Avatar mag_99
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 871
Dot.: Większość mam już rozpakowanych a na kilka wciąż czekamy ! Mamy Wiosenne 2012

Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
Niech by przyjechali,czemu nie,ale do pomocy,a nie rozsiasc sie przy kawce.Ja bym chyba powiedziala cos w stylu "ja zajme sie malym,a mama niech przygotuje cos pysznego i dla mnie tez kawka"
Tzn szczerze mowiac teraz bym tak powiedziala,bo 9 lat temu jak sie Wiki urodzila nie przeszloby mi to przez gardlo.
no ja też tak uważam, tym bardziej, że do siostry Tzta jeździli przez 2 lata codziennie i robili wszystko, gotowali, zmywali, sprzątali, brali na spacer, nawet potrafili wyskoczyć z tekstem, że jak chcemy iść na spacer to może lepiej wzięlibyśmy dzieci siostry Tzta, wszysko kręciło się wokół nich, a u mnie przyjadą i nic, to ja dziękuje za takie wizyty
Mój Tz twierdzi, że to dlatego, że widzą, że sobie świetnie radzę, że dziecko nie płacze, jest najedzone, codziennie na spacerku i ma wszystko czego mu potrzeba no super tylko ja nie potrzebuję dodatkowych obowiązków i wolę już zostać z małym sama niż z nimi
__________________
Filipek - 4.03.2012 godz. 16.00

a ja rosnę i rosnę
mag_99 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-12, 08:56   #137
emigra
Zakorzenienie
 
Avatar emigra
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Nordrhein Westfalen
Wiadomości: 9 332
Dot.: Większość mam już rozpakowanych a na kilka wciąż czekamy ! Mamy Wiosenne 2012

Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
Tak ide za godzine.Zobaczymy co zadecyduje.
Boje sie tego masazu,po tym jak Balbinka krwawila.
Dzieki kochana za pocieszenie.Mnie najbardziej dobija to,ze ja zawsze bylam aktywna,a teraz ruszam sie jak stara babcia i wszystko mnie boli.Przeciez do konca 8 miesiaca stalam w pracy po 8 godz i robilam dziennie wiele kilometrow i nic mnie nie bolalo.A ten ostatni miesiac masakra jakas!
rozumiem co czujesz, ja sie tak czulam od 7 miesiaca juz ...

---------- Dopisano o 09:56 ---------- Poprzedni post napisano o 09:51 ----------

Cytat:
Napisane przez qsloncu Pokaż wiadomość
hej gratuluje mamusią nowym!!
witam nowy watek
i jak piers???
__________________
Julia Wiktoria
07.03.2012, 20:35
3270g, 47 cm
emigra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-12, 09:36   #138
mag_99
Rozeznanie
 
Avatar mag_99
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 871
Dot.: Większość mam już rozpakowanych a na kilka wciąż czekamy ! Mamy Wiosenne 2012

moje dziecko zaczęło interesować się matą edukacyjną - co za ulga leży już ponad pół godziny i sobie gaworzy
__________________
Filipek - 4.03.2012 godz. 16.00

a ja rosnę i rosnę
mag_99 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-12, 09:38   #139
MoniaHan
Wtajemniczenie
 
Avatar MoniaHan
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 2 481
Dot.: Większość mam już rozpakowanych a na kilka wciąż czekamy ! Mamy Wiosenne 2012

o nie!! nie ma to jak post wyleci w kosmos i nie wiadomo gdzie jest!!uwielbiam normalnie!!!
Gosia kciuki za wizyte, Cziqua kciuki za wyniki

Asika moze tak bedzie jak dziewczyny pisza, moze Zuzia za jakis czas bedzie grzeczniutkim dzieckiem.

Balbinka to straszna sytuacja z Waszym byly wspollokatorem, dobrze ze nic sie nikomu nie stalo.
a do poczucia izolacji: czy dala Ci polozna rozne ulotki o lokalnyh spotkaniach mam z dziecmi?nie wiem czy jest cos takiego tam gdzie Ty mieszkasz, ale podejrzewam ze jest, tutaj nazywa sie to chlidrens centre. mam zamiar chodzi na takie spotkania od maja.
rozumiem Cie ze mozna zlapac dola siedzac w domu, ale nie daj sie dla dola i hormonow, ja mieszkam w wiosce w ktorej kompletnie nic sie nie dzieje, nawet nie ma chodnikow aby sobie pospacerowac, wiec spaceruje po lakach i drogach trawiastych (widoki ladne, ludzi zero, spotykam jelenie, sarenki, wiewiorki i bazanty, albo moge spacerowac droga farmowa (droga przez las, ale dla mnie to miejsce pracy, ale tam przynajmniej moge spotkac kogos, przewaznie 3 te same osoby). w wiosce nei ma nawet sklepu, wiec aby gdzies cos zalatwic musze pakowac mala do auta, a tez nie moge za bardzo pojecac sobie i pospacerowac po miasteczku bo wozek jest dla mnie za ciezki aby go wlozyc do bagaznika, wiec tak naprawde jestesmy uwiazane w wiosce a mozemy pojechac sie zwazyc i zrobic zakupy w tesco. i jakos sobie tlumacze ze dola nie moge zlapac i poki co mi sie udaje.

a faceci?a to dobre moj Tz 2 dni temu mowi do mnie; zobacz wcale wlasciwie nasze zycie sie nie zmienilo odkad jest Hania...wiec mu mowie...twoje sie nie zmienilo, moje jest zupelnie inne, ty np. mozesz sobie pojechac gdzie chcesz, ja Hanie zawsze musze miec przy sobie. oni sa czasami z innej planety normalnie.mimo ze ja jestem z Hania, to gotuje mu obiad codziennie, sprzatam ,piore, wie ze mam czas na forum i na swoje seriale itd...wiec w sumie w jego mniemaniu moje zycie sie nie zmienilo
__________________
Hania 14.03.2012


http://www.suwaczek.pl/cache/99ac688358.png

Edytowane przez MoniaHan
Czas edycji: 2012-04-12 o 09:40
MoniaHan jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-04-12, 09:39   #140
emigra
Zakorzenienie
 
Avatar emigra
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Nordrhein Westfalen
Wiadomości: 9 332
Dot.: Większość mam już rozpakowanych a na kilka wciąż czekamy ! Mamy Wiosenne 2012

Cytat:
Napisane przez mag_99 Pokaż wiadomość
moje dziecko zaczęło interesować się matą edukacyjną - co za ulga leży już ponad pół godziny i sobie gaworzy



ja wlasnie dzisiaj zamowilam mate dla Julisi - taka http://www.mytoys.de/Tiny-Love-Spiel....01.01/1919906
__________________
Julia Wiktoria
07.03.2012, 20:35
3270g, 47 cm
emigra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-12, 09:43   #141
MoniaHan
Wtajemniczenie
 
Avatar MoniaHan
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 2 481
Dot.: Większość mam już rozpakowanych a na kilka wciąż czekamy ! Mamy Wiosenne 2012

Cytat:
Napisane przez mag_99 Pokaż wiadomość
moje dziecko zaczęło interesować się matą edukacyjną - co za ulga leży już ponad pół godziny i sobie gaworzy
to super!!
tez musze kupic mate z palakiem, bo tez zauwazylam ze malutka skupia na dluzej wzrok na roznych rzeczach.
__________________
Hania 14.03.2012


http://www.suwaczek.pl/cache/99ac688358.png
MoniaHan jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-12, 09:48   #142
emigra
Zakorzenienie
 
Avatar emigra
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Nordrhein Westfalen
Wiadomości: 9 332
Dot.: Większość mam już rozpakowanych a na kilka wciąż czekamy ! Mamy Wiosenne 2012

Monia, w kwestii zmiany zycia i podejscia facetow do tgo to moj maz chyba mysli podobnie... Ja mialam wczoraj kryzys jakis, bo mnie wszystko nagle zaczelo przerastac, przytlaczac. Beczalam pol dnia, zwlaszcza ze Jula byla marudna, wiec jeszcze to potegowalo moje poczucie bycia beznadziejna matka... wygarnelam mezowi wszystko co do niego mialam - ze on sobie jezdzi do pracy, ma te kilka godzin dziennie bez malej, wraca, je obiad, siedzi przy kompie, czasem podejscie do malej, pogada z nia, pobawi, nakarmi ale to jest gora 1-1,5 h dziennie takiego ich scislego kontaktu, a potrafi mi jeszcze powiedziec ze ''wybieram sobie momenty zeby isc do kibla akurat jak mala marudzi'' on sobie moze wypic piwo, zapalic a ja? Ja musze byc trzezwa, na mnie spada cala odpowiedzialnosc za dziecko, bo to ja jestem z nia 24 h na dobe i jak cos sie stanie to bedzie moja wina, moje niedopatrzenie, zaniedbanie.... i mysle ze wlasnie swiadomosc tej wielkiej odpowiedzialnosci mnie tak przytlacza.... bo rycze jak mala ryczy, bo nie wiem co jej jest - najedzona, przebrana, nic nie uwiera, jest jej cieplo a mimo to placze .... jak nie taka kupe zrobi to ja juz wlosy z glowy rwe bo nie wiem dlaczego, jakies krostki na buzi, czy brzuszku, teraz jeszcze od wczoraj strasznie luszczy jej sie skora na srodku czola i uszach i tez juz wmawiam sobie skaze bialkowa paranoja jakas... a moj maz co? Luzik. Jak ja podnosze alarm ''krostki!!'' to on ''Daj spokoj, kazde dziecko tak miewa, nie panikuj'' przez co ja mam poczucie ze po pierwsze jestem jakas pierdyknieta w glowe a po drugie ze jemu nie zalezy na zdrowiu dziecka

to sie wygadalam
__________________
Julia Wiktoria
07.03.2012, 20:35
3270g, 47 cm
emigra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-12, 09:57   #143
MoniaHan
Wtajemniczenie
 
Avatar MoniaHan
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 2 481
Dot.: Większość mam już rozpakowanych a na kilka wciąż czekamy ! Mamy Wiosenne 2012

Cytat:
Napisane przez emigra Pokaż wiadomość
Monia, w kwestii zmiany zycia i podejscia facetow do tgo to moj maz chyba mysli podobnie... Ja mialam wczoraj kryzys jakis, bo mnie wszystko nagle zaczelo przerastac, przytlaczac. Beczalam pol dnia, zwlaszcza ze Jula byla marudna, wiec jeszcze to potegowalo moje poczucie bycia beznadziejna matka... wygarnelam mezowi wszystko co do niego mialam - ze on sobie jezdzi do pracy, ma te kilka godzin dziennie bez malej, wraca, je obiad, siedzi przy kompie, czasem podejscie do malej, pogada z nia, pobawi, nakarmi ale to jest gora 1-1,5 h dziennie takiego ich scislego kontaktu, a potrafi mi jeszcze powiedziec ze ''wybieram sobie momenty zeby isc do kibla akurat jak mala marudzi'' on sobie moze wypic piwo, zapalic a ja? Ja musze byc trzezwa, na mnie spada cala odpowiedzialnosc za dziecko, bo to ja jestem z nia 24 h na dobe i jak cos sie stanie to bedzie moja wina, moje niedopatrzenie, zaniedbanie.... i mysle ze wlasnie swiadomosc tej wielkiej odpowiedzialnosci mnie tak przytlacza.... bo rycze jak mala ryczy, bo nie wiem co jej jest - najedzona, przebrana, nic nie uwiera, jest jej cieplo a mimo to placze .... jak nie taka kupe zrobi to ja juz wlosy z glowy rwe bo nie wiem dlaczego, jakies krostki na buzi, czy brzuszku, teraz jeszcze od wczoraj strasznie luszczy jej sie skora na srodku czola i uszach i tez juz wmawiam sobie skaze bialkowa paranoja jakas... a moj maz co? Luzik. Jak ja podnosze alarm ''krostki!!'' to on ''Daj spokoj, kazde dziecko tak miewa, nie panikuj'' przez co ja mam poczucie ze po pierwsze jestem jakas pierdyknieta w glowe a po drugie ze jemu nie zalezy na zdrowiu dziecka

to sie wygadalam
Emigra po to tutaj jestesmy aby sie wygadac
jestes swietna mamusia przeciez
__________________
Hania 14.03.2012


http://www.suwaczek.pl/cache/99ac688358.png
MoniaHan jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-12, 09:58   #144
mag_99
Rozeznanie
 
Avatar mag_99
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 871
Dot.: Większość mam już rozpakowanych a na kilka wciąż czekamy ! Mamy Wiosenne 2012

Cytat:
Napisane przez emigra Pokaż wiadomość



ja wlasnie dzisiaj zamowilam mate dla Julisi - taka http://www.mytoys.de/Tiny-Love-Spiel....01.01/1919906
Cytat:
Napisane przez MoniaHan Pokaż wiadomość
to super!!
tez musze kupic mate z palakiem, bo tez zauwazylam ze malutka skupia na dluzej wzrok na roznych rzeczach.
ja też się cieszę - zdążyłam zjeść śniadanie i ubrać się w tym czasie, nawet rzęsy tuszem pociągnęłam, co za komfort!

no mata z pałąkiem jest fajna, coś tam się macha, coś szeleści, coś piszczy,

ja mam taką z canpolu: http://allegro.pl/canpol-mata-edukac...267433234.html
Filipowi najbardziej podoba się lusterko
__________________
Filipek - 4.03.2012 godz. 16.00

a ja rosnę i rosnę
mag_99 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-12, 10:00   #145
emigra
Zakorzenienie
 
Avatar emigra
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Nordrhein Westfalen
Wiadomości: 9 332
Dot.: Większość mam już rozpakowanych a na kilka wciąż czekamy ! Mamy Wiosenne 2012

Cytat:
Napisane przez MoniaHan Pokaż wiadomość
Emigra po to tutaj jestesmy aby sie wygadac
jestes swietna mamusia przeciez
wiem ... ale jakos nie zawsze chce sie wygadywac, wole poczytac co u Was i choc chwile nie myslec o swoich paranojach

---------- Dopisano o 11:00 ---------- Poprzedni post napisano o 10:59 ----------

Cytat:
Napisane przez mag_99 Pokaż wiadomość
ja też się cieszę - zdążyłam zjeść śniadanie i ubrać się w tym czasie, nawet rzęsy tuszem pociągnęłam, co za komfort!

no mata z pałąkiem jest fajna, coś tam się macha, coś szeleści, coś piszczy,

ja mam taką z canpolu: http://allegro.pl/canpol-mata-edukac...267433234.html
Filipowi najbardziej podoba się lusterko
fajna ta mata!!
__________________
Julia Wiktoria
07.03.2012, 20:35
3270g, 47 cm
emigra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-12, 10:01   #146
mag_99
Rozeznanie
 
Avatar mag_99
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 871
Dot.: Większość mam już rozpakowanych a na kilka wciąż czekamy ! Mamy Wiosenne 2012

Cytat:
Napisane przez emigra Pokaż wiadomość
Monia, w kwestii zmiany zycia i podejscia facetow do tgo to moj maz chyba mysli podobnie... Ja mialam wczoraj kryzys jakis, bo mnie wszystko nagle zaczelo przerastac, przytlaczac. Beczalam pol dnia, zwlaszcza ze Jula byla marudna, wiec jeszcze to potegowalo moje poczucie bycia beznadziejna matka... wygarnelam mezowi wszystko co do niego mialam - ze on sobie jezdzi do pracy, ma te kilka godzin dziennie bez malej, wraca, je obiad, siedzi przy kompie, czasem podejscie do malej, pogada z nia, pobawi, nakarmi ale to jest gora 1-1,5 h dziennie takiego ich scislego kontaktu, a potrafi mi jeszcze powiedziec ze ''wybieram sobie momenty zeby isc do kibla akurat jak mala marudzi'' on sobie moze wypic piwo, zapalic a ja? Ja musze byc trzezwa, na mnie spada cala odpowiedzialnosc za dziecko, bo to ja jestem z nia 24 h na dobe i jak cos sie stanie to bedzie moja wina, moje niedopatrzenie, zaniedbanie.... i mysle ze wlasnie swiadomosc tej wielkiej odpowiedzialnosci mnie tak przytlacza.... bo rycze jak mala ryczy, bo nie wiem co jej jest - najedzona, przebrana, nic nie uwiera, jest jej cieplo a mimo to placze .... jak nie taka kupe zrobi to ja juz wlosy z glowy rwe bo nie wiem dlaczego, jakies krostki na buzi, czy brzuszku, teraz jeszcze od wczoraj strasznie luszczy jej sie skora na srodku czola i uszach i tez juz wmawiam sobie skaze bialkowa paranoja jakas... a moj maz co? Luzik. Jak ja podnosze alarm ''krostki!!'' to on ''Daj spokoj, kazde dziecko tak miewa, nie panikuj'' przez co ja mam poczucie ze po pierwsze jestem jakas pierdyknieta w glowe a po drugie ze jemu nie zalezy na zdrowiu dziecka

to sie wygadalam
no i dobrze, że się wygadałaś, w końcu kto zrozumie Cię lepiej jak nie my - mające te same odczucia
a co do czoła - a może jej się ciemieniucha zaczyna?
__________________
Filipek - 4.03.2012 godz. 16.00

a ja rosnę i rosnę
mag_99 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-12, 10:02   #147
ewcisz
Raczkowanie
 
Avatar ewcisz
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 87
Dot.: Większość mam już rozpakowanych a na kilka wciąż czekamy ! Mamy Wiosenne 2012

Melduje się w nowej części!
Niestety nie nadrobiłam poprzedniej

OPIS PORODU
Tak jak pisałam Wam 4.04. w środę po południu kilka razy zauważyłam taką przezroczystą śliską wydzielinę ale myślałam na początek, że to czop.
Po kąpieli wydzielina zrobiła się bardziej wodnista i z krwią więc o 23.00 trafiłam na IP na początek wysłali mnie na oddział ginekologiczny tam lekarz stwierdził, że to wody odchodzą, szyjka 0,5 cm rozwarcie na palec, zrobili mi KTG wyszły dwa delikatne skurcze, które poczułam jako nieprzyjemny ucisk w krzyżu (dodam, że szyjke miałam ułożoną bardzo daleko niemal na kości krzyżowej i główka też nie za bardzo wpasowana). Po KTG poszłam na salę porodową, tam wywiad powiedziałam, że chcę rodzić z mężem ale położna stwierdziła że do rana napewno nie urodzę więc lepiej żebym odpoczęła i męża odesłałam do domu. I tak sobie leżałam niestety nie mogłam zasnąć bo pojawiały się skurcze nieregularne co 10, 15, 20 min. Rano rozwarcie miałam na "luźny palec" po wizycie podpięli mi oksydocynę i zaczęłam spacer po korytarzu. Bóle w krzyżu robiły się coraz bardziej intensywne, ale jeszcze dawałam radę, piłam dużo wody a przy skurczu opierałam się o ścianę bądź robiłam przysiad no i na tym etapie jeszcze "umiałam oddychać" około 10.00 zbadali mi rozwarcie i było tak 3-4 cm po tym poszłam na KTG tu już było ciekawie bo leżenie sprawiało, że skurcze odczuwałam mocniej i mimo, że dochodziły do 80-100 to ja gryzłam prześcieradło. Po KTG poszłam pod prysznic było to dla mnie wyzwanie z podpiętą kroplówką ale dawało ulgę. Po 11 znów zbadali mnie i było 5-6 cm rozwarcia, już chodzić nie bardzo mogłam raczej kucałam, kołysałam biodrami trochę to pomagało. Zadzwoniłam do męża, że powoli może się szykować. Chociaż lekarz twierdził, że to jeszcze do 15 potrwa. W międzyczasie przeniosłam się na salę do porodów rodzinnych i tam czułam się już bardziej swobodnie (dodam, że poprzednia sala była dwuosobowa i w drugim boksie też była rodząca i jakoś nie czułąm się tam dobrze). Przed 12 zaczęło mi się robić niedobrze, więc położna stwierdziła, że tak jest przy 7 cm rozwarcia i badanie to potwierdziło ( każde takie badanie było dla mnie drogą przez męki nie mogłam tam uleżeć i wiłam się na wszystkie strony). O 12.15 przyjechał mąż a ja poszłam pod prysznic i siedziałam tam z pół godziny, jak wróciłam okazało się, że rozwarcie jest prawie 9 cm, szyjka trzyma jednym końcem, który położna chciała rozmasować zle tak się wiłam na łóżku, że omal rąk jej nie połamałam. W międzyczasie lekarz mnie zdenerwował, jak zapytał położną czemu mi nie podano zastrzyku na rozwieranie szyjki ani żadnego relanium na co ona, że nikt nie kazał a on tylko wzruszył ramionami i powiedział, że mogła zasugerować Ponieważ dziecko nie było ułożone tak jak trzeba kazali mi leżeć na lewym boku, dałam radę może ze trzy skurcze niemalże krzycząc. Potem klęczałam na łóżku. Położna przyniosła mi worek sako żebym posiedziała co też sprawiało mi ból więc klęczałam i gryzłam łóżko trochę krzycząc trochę wyjąc Moim błędem było to, że przy każdym skurczu spinałam się w sobie i zatrzymywałam powietrze zamiast oddychać ale wydawało mi się że jak zaczerpnę powietrza to mnie rozerwie gdzieś w środku. Zaczęły się bóle parte jakoś przy pomocy męża wgramoliłam się na łóżko i zaczęło się. Oczywiście na początek parłam nieprawidłowo ale potem jakoś się udało, zostałam nacięta i po 15 min mała była już po drugiej stronie ja odczułam niesamowitą ulgę i nawet stwierdzam, że nie było tak źle jak to może wynikać z opisu Prawdą jest, jak jak się zobaczy dziecko to pamięć o bólu przestaje mieć znaczenie

Teraz mała sobie smacznie śpi, jest grzeczna, niewiem jak u innych mamuś karmiących piersią ale u nas takie karmienie to zajmuje nawet do 1,5 godz. bo mała je, przysypia i tak to trwa, no i potem nie potrafię jej odbić, może macie na to jakieś sposoby aj ją podnoszę w rożku bo jakoś tak na ramię się boję bo pręży się i wygina do tyłu No i baaardzoo często dostaje czkawki aż mi jej szkoda, że tak się umęczy.

Ale się rozpisałam mam nadzieje że nie zanudziłam Was.
__________________
Nasz dzień - 25.06.2011
Nasz skarb - Juleńka - 05.04.2012

ewcisz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-12, 10:03   #148
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
Dot.: Większość mam już rozpakowanych a na kilka wciąż czekamy ! Mamy Wiosenne 2012

Emigra, też czuję tę odpowiedzialność. Mąż sobie wyjdzie do pracy, "odpocznie" o ile pracę fizyczną można nazwać odpoczynkiem.
Wraca, obiad, komputer, troche zajmie sie małą... nakarmić nie nakarmi, bo piersi jej nie poda
Ale mówię, że jestem głodna i chcę zjeść kolację a mała jęczy i jęczy, to weźmie się nią zajmie...
Ale mówię, kiedy jest mi źle i ciężko, bo dopada mnie świadomość tej odpowiedzialności... płaczę czasem razem z Ewelinką. Ale z każdym dniem jest coraz lepiej, powtarzam sobie, że muszę/musimy być spokojni przy dziecku, cierpliwi, bo nasza frustracja będzie potęgowała złe samopoczucie dziecka. Biorę głeboki wdech, powtarzam sobie, że córka chce po prostu się przytulić, poczuć znane jej serce albo chce być pokołysana na rękach.
Wtedy wszystko przchodzi jak ręką odjął.

Wczoraj sobie siedziałam z mała do odbicia. Jak już odbije ze 3 razy, wtedy sama delikatnie zsuwa mi się z ramienia i podkula nóżki. I wczoraj tak słodko mnie objęła (rzecz jasna dla niej to było całkowicie nieświadome jeszcze). Przemiłe uczucie
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obrażaj.
karolca jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-12, 10:04   #149
Kulkaaga
Wtajemniczenie
 
Avatar Kulkaaga
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Wybrzeże
Wiadomości: 2 742
Dot.: Większość mam już rozpakowanych a na kilka wciąż czekamy ! Mamy Wiosenne 2012

Mravka - ta panda to z Lamaze? bo widać, że wzbudziła w małym mega zainteresowanie. Zdjęcia boskie

Cytat:
Napisane przez karolca Pokaż wiadomość
Pamiętacie jak opowiadałam o moim sąsiedzie, że chyba nie wie, że chodziłam w ciąży? Widział mnie już z dość sporym brzuszkiem, końcówke ciąży przechodzilam przecież w bardzo mocno dopasowanym płaszczu... To ten właśnie sąsiad dopiero dziś od żony dowiedział się, że urodziło się nam dziecko
faceci
U mnie Tż się cieszy, że zrobiło się cieplej i że chodzę w niedopinającym się wiosennym płaszczu, bo mówi, że w zimowej kurtce nic nie było widać i jeszcze ludzie by plotkowali, że mieliśmy surogatkę albo adoptowaliśmy

Cytat:
Napisane przez julliczka Pokaż wiadomość
Dzięki konia za podpowiedź. Własnie nie jestem przekonana do tych belli mamma, koleżanki dwie już mi powiedziały, że takie sobie, że się zbijają itp itd., a ja mam strasznie delikatną pupę (wiem, śmiesznie brzmi) ale jak coś mi się zbija czy coś to mam piekło potem na skórze i cierpię. Dlatego szukałam takich delikatniejszych a zarazem dobrze chłonnych i większych (od tych największych podpasek zwykłych) i trafiłam na te belle lady, kupiłam już te maxi, rozpakowałam i są spore, delikatne jak podpaska, ale duże wymiary 24x10, a bella mamma podają że wymiary mają 30x10 więc chyba te bella lady będą ok, i tak często będę musiała wymieniać, żeby o tyłek swój zadbać
Ja mam bella mamma ale dodatkowo mam też takie urologiczne Hartmanna i na pierwszy rzut oka lepiej mi będą odpowiadać ale to pewnie wyjdzie w "praniu" tzn po porodzie

Cytat:
Napisane przez DIDA22 Pokaż wiadomość
czytałam pół dnia na necie o diecie karmiącej mamy i bzdury wypisują w artykułach. Raz radzą "jeść dużo nabiału", w innym odradzają zupełnie, tak samo z rybami, no i w końcu zdurniałam, HELP ....
Od czytania jakichkolwiek porad to można naprawdę dostać kręćka - akurat na zapas też wczoraj czytałam o diecie karmiących i natknęłam się na to samo: w jednym miejscu radzą jak najwięcej nabiału, a w drugim byle nie nabiał bo uczula

Cytat:
Napisane przez Cytrynka_Wawa Pokaż wiadomość
na domiar zlego okazalo sie ze babcia meza ma polpascia w swieta juz sie strasznie drapala :/
Cytat:
Napisane przez desia888 Pokaż wiadomość
Oj Cytrynka!
Obserwuj dobrze synka czy ospy nie dostanie!
A kiedy mial kontakt z ta osoba chora na polpsaca? Bo wirusem mozna sie zarazic na 3 dni przed wystapieniem objawow u osoby chorej.
Naczytalam sie o ospie i polpascu ostatnio jak Adas byl chory.
A jesli jednak maly zlapal to szybciutko do lekarza ,bo male dziecko musi dostac leki na ospe.
No ale to juz lekarze wiedza co robic
Gdzieś jak byłam w 4 miesiącu ciąży to mój szef dostał półpaśca i spanikowana poleciałam do lekarza, bo nie miałam ospy i dowiedziałam się, że nie mogę zarazić się ospą od osoby chorej na półpasiec, bo u nich ten wirus jest jakoś zmutowany, dlatego nie wywołuje drugi raz ospy tylko właśnie półpaśca. Wg mojego lekarza ospą można się zarazić tylko od osoby chorej na ospę

Cytat:
Napisane przez Flowerbombka Pokaż wiadomość

Lenka też właśnie się zastanawiam nad tymi wodami, czy w kąpieli bym poczuła że odchodzą..na szczęście wole prysznic Moja największa schiza jest taka, że odejdą mi gdzieś przy ludziach np. w sklepie...pomyślą pewnie że się zsikałam
Też się zastanawiałam jak to jest z odejściem wód w kąpieli ale, że wejście samodzielne do wanny jest ostatnio dla mnie jak zdobycie Himalajów to mi się problem rozwiązał
A wczoraj właśnie byłam na dłuuuuuuugim spacerze i tak mnie naszło w połowie na zastanawianie jaka byłaby reakcja ludzi jakby mi wody chlusnęły

Cytat:
Napisane przez mag_99 Pokaż wiadomość
Faceci tego nie rozumieją, żechciałybyśmy mimo ogromnej miłości do dziecka, choć na jeden dzień np. Odpocząć - wyjść, poszaleć na zakupach, zjeść to na co ma się ochotę, pogadać z kumpelami.

W dodatku jak dziecko płacze i nie da się uspokoić to się robi nerwowo

Mój Tz czasami dostanie ochrzan, że wiem, że dziecko płacze, albo że średnio obchodzi mnie, że jego rodzice chcą przyjechać " w gości" bo ja nie mam czasu i ochoty robić im obiadów i kawki (a on ma jakąś manię zapraszania ich jak zostaję sama - żeby mi smutno nie było) skoro czasami to nawet nie mam czasu za przeproszeniem się wysrać
Ja się obawiam, że ze skłonnością mojego Tż-ta do zapraszania gości to 5 min po porodzie będę miała na sali z 15 osób I już prosto z mostu walnęłam jego mamie, że za odwiedziny to ja dziękuję, zapraszam jak urodzę i będę z tydzień w domu


Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
Mnie najbardziej dobija to,ze ja zawsze bylam aktywna,a teraz ruszam sie jak stara babcia i wszystko mnie boli.Przeciez do konca 8 miesiaca stalam w pracy po 8 godz i robilam dziennie wiele kilometrow i nic mnie nie bolalo.A ten ostatni miesiac masakra jakas!
Łączę się z Tobą w bólu - bo czuję się dokładnie tak samo. Ostatnie kilka tygodni tak mi dało do wiwatu, że zdaje mi się że ta cała ciąża to trwa już ze dwa lata


Idę wsunąć naleśniki z truskawkami bo właśnie mnie oświeciło, że truskawek to ja w tym roku latem sobie nie pojem
__________________
Szymek 26.04.2012
Kulkaaga jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-12, 10:10   #150
kubusewa
Zakorzenienie
 
Avatar kubusewa
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: tutaj
Wiadomości: 5 264
Wyślij wiadomość przez MSN do kubusewa
Dot.: Większość mam już rozpakowanych a na kilka wciąż czekamy ! Mamy Wiosenne 2012

Cytat:
Napisane przez adaikaka Pokaż wiadomość
kubusewa przegląda właśnie ostatni wątek na poczekalni HALO HALO CO SŁYCHAĆ??
cottonpuma ostatnio pisała 05.04... aktywna była wczoraj
Zariah od lutego nie było w ogóle
CO u mnie ??? hmmm
poza tym, że magicznie zniknęłam z wątkowego kalendarza... chyba zaczyna mi się powoli t.zw akcja porodowa ... w długim lub krótkim tego słowa znaczeniu
Mam okropne bóle (jak menstruacyjne) chyba mi schodzi czop i mam jakieś takie coś przypominające krwawe nitki.. Czyli niby rodzę.. ale to chyba jeszcze długo moze potrwać... Czekam
__________________
kubusewa jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:13.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.