Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 22

[sreberko4]

Napisane przez Milennka03

z fetą? ale fety to raczej nie można, nawet odrobinkę bo zawiera dużo tłuszczów... ?

Kochana ja czasem sobie pozwalam na takie rzeczy jak parówka, kabanos, feta a mimo to waga spada Jako że nie mam wiele do zrzucenia to po prostu czasem szaleję wczoraj np zjadłam tą fetę i łyżeczkę cukru bo byłam w gości i nie miałam słodzika do kawy, a gorzkiej nie lubie i co? I dzisiaj jest spadek 0,3kg

Zdrówka

[paulinika]

Dzien dobry Wybaczcie ze mnie tak malo tutaj ostatnio ale juz mam wyjazd za pare dni, zalatwiam wszystkie sprawy co by TZ mogl spokojnie spac no i szykuje juz walichy.

[zlota jagoda]

Hej laseczki!

Milenka, Trufla jak zdrówko?

U mnie dzisiaj ładny spadek, bo o - 0,5 kg Teraz na wadze 73,5 Ale chciałabym już mieć chociaż 68 Ale to jeszcze jakieś 5 tygodni ehh
Miłe jest jednak to, że bardzo dużo osób mówi mi, że schudłam

[anaiss86]

Napisane przez zlota jagoda

Hej laseczki!

Milenka, Trufla jak zdrówko?

U mnie dzisiaj ładny spadek, bo o - 0,5 kg Teraz na wadze 73,5 Ale chciałabym już mieć chociaż 68 Ale to jeszcze jakieś 5 tygodni ehh
Miłe jest jednak to, że bardzo dużo osób mówi mi, że schudłam

szalejesz z tymi spadkami marzy mi sie waga 73 przy 68 wygladalam naprawde super. stare dobre czasy

[the rock]

Napisane przez paulinika

Dzien dobry Wybaczcie ze mnie tak malo tutaj ostatnio ale juz mam wyjazd za pare dni, zalatwiam wszystkie sprawy co by TZ mogl spokojnie spac no i szykuje juz walichy.

Aż się zastanawiałam ostatnio gdzie sie podziewasz

Ja dziś ostatni dzień P i uderzam do sklepu kupić jakieś świeże warzywka

[_Trufla_]

Aloha dukaneczki! melduje sie predziutko na naszym watku chudzinkowym i ciesze sie, ze tak wiele z was zaliczylo dzis spadek! tak trzymac dzielne lasencje

Napisane przez zlota jagoda

Hej laseczki!

Milenka, Trufla jak zdrówko?

U mnie dzisiaj ładny spadek, bo o - 0,5 kg Teraz na wadze 73,5 Ale chciałabym już mieć chociaż 68 Ale to jeszcze jakieś 5 tygodni ehh
Miłe jest jednak to, że bardzo dużo osób mówi mi, że schudłam

Napisane przez the rock

Aż się zastanawiałam ostatnio gdzie sie podziewasz

Ja dziś ostatni dzień P i uderzam do sklepu kupić jakieś świeże warzywka

jagódko kochana u mnie dzis kolejny dzien stanu zdrowotnego zbliżonego do rozjechanego kurczakatyle lepiej, że głowa mniej boli i gil już nie do pasa ale do brody także Apiryna na noc podzialala. No i co gorsza nos mnie boli od ciąglego wycierania i jest czerowny. Mowicie mi dzis per rudolfie. Nie mniej jednak dam rade. bo przecież żaden lekarz nie da mi L4 na katarek Dziś w menu dukanowym na obiadek wczorajsze resztki. znaczy sie siano, siano i jeszcze raz kurczak smak jeszcze nie wrócił i apetyt też. Niestety.


natusia167 glowa do góry!!!!!!! zobaczysz, że jeszcze będzie spadac. Już dużo schudłas, może teraz organizm broni sie przed utratą zapasów i walczy? Nie poddawaj się. Może warto dołożyc troszeczke więcej białeczka?

Słoneczka na cały dzien wam życze. będę tu zaglądac ale raczej mało się udzielac bom troche dziś zarobiona. Obym do końca dnia zdążyla.

Buziaki

[zlota jagoda]

Napisane przez anaiss86

szalejesz z tymi spadkami marzy mi sie waga 73 przy 68 wygladalam naprawde super. stare dobre czasy

Dziękuję
Przed świętami miałam porządny zastój więc teraz odrabiam straty
Ja mam 154 cm wzrostu więc przy 68 powinnam wyglądać względnie Chciałabym by już moje BMI wskazywało chociaż nadwagę, a nie otyłość to takie straszne słowo

Kurcze miałam takie plany na dzisiaj, a dzieciaczki mi żyć nie dają

[anaiss86]

Napisane przez zlota jagoda

Dziękuję
Przed świętami miałam porządny zastój więc teraz odrabiam straty
Ja mam 154 cm wzrostu więc przy 68 powinnam wyglądać względnie Chciałabym by już moje BMI wskazywało chociaż nadwagę, a nie otyłość to takie straszne słowo

Kurcze miałam takie plany na dzisiaj, a dzieciaczki mi żyć nie dają

ja mam 167cm wiec nie jestem ani niska ani moim zdaniem wysoka. Nigdy nie bylam chuda ani nawet jakos bardzo szczupla. Jako dziecko bylam normalna, jako nastolatka mialam bylam zawsze jedna z wyzszych dziewczynek i tych bardziej rozwinietych. Mialam biust i zaczynalo byc u mnie widac kobiece ksztalty. Zawsze mialam ladna talie, plaski brzuch i troszke wieksze uda i ramiona. Moje nogi byly zgrabne ale nie szczuple. Zawsze mialam kompleksy z ich powody. Dzisiaj patrze na zdjecia robione jakies 5 lat temu i baaaaardo chcialabym tak wygladac. Wazylam wtedy jakies 69kg. Nie chce byc chuda i miec wystajace kosci. Chce czuc sie dobrze majac kobiece ksztalty. Dluga droga przede mna

[_Trufla_]

Napisane przez zlota jagoda

Dziękuję
Przed świętami miałam porządny zastój więc teraz odrabiam straty
Ja mam 154 cm wzrostu więc przy 68 powinnam wyglądać względnie Chciałabym by już moje BMI wskazywało chociaż nadwagę, a nie otyłość to takie straszne słowo

Kurcze miałam takie plany na dzisiaj, a dzieciaczki mi żyć nie dają

jagódko, moje BMI wskazuje na nadwagę i wyznam w sekrecie, że wcale nie czuję się z tym lepiej...wiadomo jak jest. pomyśl sobie, że jeszcze tylko jakies trzy tygodnie na biede i będziesz miec 6 z przodu. Ależ to będzie szał. Zrobimy duknowa impreze na wątku Jak ja marze by na sowim wagowym cyferblacie ujżec upragnione 75 kg. to mój pierwszy cel na dukanowej drabince spadkowej

[zlota jagoda]

Napisane przez anaiss86

ja mam 167cm wiec nie jestem ani niska ani moim zdaniem wysoka. Nigdy nie bylam chuda ani nawet jakos bardzo szczupla. Jako dziecko bylam normalna, jako nastolatka mialam bylam zawsze jedna z wyzszych dziewczynek i tych bardziej rozwinietych. Mialam biust i zaczynalo byc u mnie widac kobiece ksztalty. Zawsze mialam ladna talie, plaski brzuch i troszke wieksze uda i ramiona. Moje nogi byly zgrabne ale nie szczuple. Zawsze mialam kompleksy z ich powody. Dzisiaj patrze na zdjecia robione jakies 5 lat temu i baaaaardo chcialabym tak wygladac. Wazylam wtedy jakies 69kg. Nie chce byc chuda i miec wystajace kosci. Chce czuc sie dobrze majac kobiece ksztalty. Dluga droga przede mna

Sporo już zrzuciłaś więc na pewno dopniesz swego

Ja do 5 roku życia nie jadłam niemal nic, a potem mi się odmieniło i nadrobiłam z nawiązką Jako dziewczynka miałam zwykle tak ok 5 - 8 kg nadwagi. W szkole średniej byłam wiecznie na dietach, ale jednak jakoś wyglądałam. Na studiach poznałam mojego TŻ i przy nim troszkę przytyłam. To Jego wina, bo wiecznie chipsy i czekoladki do filmu, fast food na mieście (Trzeba na kogoś winę zrzucić ) Jak zamieszkaliśmy razem to znów dieta i udało mi się drakońską dietą i Therm Linem schudnąć do 59 ale zaszłam w ciążę, potem w drugą i trzecią i oto jestem
Ja jestem dość mocno zbudowana. Niby talia jest, ale biodra i ramiona bardzo szerokie. Mój TŻ kiedyś stwierdził, że wyglądam jak kucyk Zawsze miałam grube uda. Mam nadzieję, że w te lato założę już sukienkę bądź spódniczkę Wcześniej nie mogłam, bo uda mam takie grube, że gdy ubieram spódniczkę bez rajstop, to uda trą o siebie i robią mi się bolące odparzenia

Kurczę, uciekam w końcu coś robić w domu, bo dwa bąble śpią, a trzecią spacyfikowałam bajką

---------- Dopisano o 14:03 ---------- Poprzedni post napisano o 13:59 ----------

Napisane przez _Trufla_

jagódko, moje BMI wskazuje na nadwagę i wyznam w sekrecie, że wcale nie czuję się z tym lepiej...wiadomo jak jest. pomyśl sobie, że jeszcze tylko jakies trzy tygodnie na biede i będziesz miec 6 z przodu. Ależ to będzie szał. Zrobimy duknowa impreze na wątku Jak ja marze by na sowim wagowym cyferblacie ujżec upragnione 75 kg. to mój pierwszy cel na dukanowej drabince spadkowej

Wiadomo, apetyt rośnie w miarę jedzenia Ach 6 z przodu

[anaiss86]

Napisane przez zlota jagoda

Sporo już zrzuciłaś więc na pewno dopniesz swego

Ja do 5 roku życia nie jadłam niemal nic, a potem mi się odmieniło i nadrobiłam z nawiązką Jako dziewczynka miałam zwykle tak ok 5 - 8 kg nadwagi. W szkole średniej byłam wiecznie na dietach, ale jednak jakoś wyglądałam. Na studiach poznałam mojego TŻ i przy nim troszkę przytyłam. To Jego wina, bo wiecznie chipsy i czekoladki do filmu, fast food na mieście (Trzeba na kogoś winę zrzucić ) Jak zamieszkaliśmy razem to znów dieta i udało mi się drakońską dietą i Therm Linem schudnąć do 59 ale zaszłam w ciążę, potem w drugą i trzecią i oto jestem
Ja jestem dość mocno zbudowana. Niby talia jest, ale biodra i ramiona bardzo szerokie. Mój TŻ kiedyś stwierdził, że wyglądam jak kucyk Zawsze miałam grube uda. Mam nadzieję, że w te lato założę już sukienkę bądź spódniczkę Wcześniej nie mogłam, bo uda mam takie grube, że gdy ubieram spódniczkę bez rajstop, to uda trą o siebie i robią mi się bolące odparzenia

Kurczę, uciekam w końcu coś robić w domu, bo dwa bąble śpią, a trzecią spacyfikowałam bajką

---------- Dopisano o 14:03 ---------- Poprzedni post napisano o 13:59 ----------



Wiadomo, apetyt rośnie w miarę jedzenia Ach 6 z przodu

dokladnie wiem o czym mowisz Jagodko. Ja tez cale zycie na diecie tylko, ze ja bym bardzo chciala teraz tak wygladac jak kiedys gdy twierdzilam, ze jestem za gruba. Przed studniowka wazylam 72kg i uparcie sie odchudzalam by na studniowce wygladac ladnie z waga 68 kg. Jakbym teraz wazyla tyle co Ty to bym byla happy. Nie sugeruj sie moim podpisem. To z zeszlego roku Teraz zaczynalam z waga do ktorej wstyd mi sie przyznac 95,5 obecnie waze 89,3 takze jeszcze dluga droga Gratuluje Ci motywacji i wytrwalosci, szczegolnie przy trojce dzieci. Ja nie mam ani jednego a i tak czasu brak. Boje sie, ze jak zajde w przyszlosci w ciaze to strasznie przytyje

---------- Dopisano o 14:41 ---------- Poprzedni post napisano o 14:40 ----------

ktoras z Was pisala, ze je parowki? Chyba nie mozna prawda? Czy robicie same? Czy kupujecie?

[_Trufla_]

Napisane przez anaiss86

dokladnie wiem o czym mowisz Jagodko. Ja tez cale zycie na diecie tylko, ze ja bym bardzo chciala teraz tak wygladac jak kiedys gdy twierdzilam, ze jestem za gruba. Przed studniowka wazylam 72kg i uparcie sie odchudzalam by na studniowce wygladac ladnie z waga 68 kg. Jakbym teraz wazyla tyle co Ty to bym byla happy. Nie sugeruj sie moim podpisem. To z zeszlego roku Teraz zaczynalam z waga do ktorej wstyd mi sie przyznac 95,5 obecnie waze 89,3 takze jeszcze dluga droga Gratuluje Ci motywacji i wytrwalosci, szczegolnie przy trojce dzieci. Ja nie mam ani jednego a i tak czasu brak. Boje sie, ze jak zajde w przyszlosci w ciaze to strasznie przytyje

---------- Dopisano o 14:41 ---------- Poprzedni post napisano o 14:40 ----------

ktoras z Was pisala, ze je parowki? Chyba nie mozna prawda? Czy robicie same? Czy kupujecie?

anaiss86 to wyznanie twe jest jak coming out Dziewczyno glowa do góry. Z nami na tym forum na pewno dasz rade! Już masz 6 kg za spoba, jak ja bym tyle chciala już zrzucic. Spokojnie. Już niedlugo zobaczysz 7 z przodu a potem i 6. Najważniejsze, że walczysz

A co do parowek, z tego co wiem, dziewczyny kupuja parówki z szynki, chyba sokołow je produkuje. Te co maja wiecej odwagi wcinaja chyba normalne. A ja, kiedy mam ochote na parówke, to gotuję sobie kawałek chudziutkiej, drobiowej kiełbasy i wcinam, że niby parówka

[anaiss86]

Napisane przez _Trufla_

anaiss86 to wyznanie twe jest jak coming out Dziewczyno glowa do góry. Z nami na tym forum na pewno dasz rade! Już masz 6 kg za spoba, jak ja bym tyle chciala już zrzucic. Spokojnie. Już niedlugo zobaczysz 7 z przodu a potem i 6. Najważniejsze, że walczysz

A co do parowek, z tego co wiem, dziewczyny kupuja parówki z szynki, chyba sokołow je produkuje. Te co maja wiecej odwagi wcinaja chyba normalne. A ja, kiedy mam ochote na parówke, to gotuję sobie kawałek chudziutkiej, drobiowej kiełbasy i wcinam, że niby parówka

dzieki za slowa motywacji i otuchy. Wiem jak duze wsparcie daje to forum, jak spojrzysz na moj podpis to zobaczysz, ze to moje kolejne podejscie. Cos w tym jest, ze jak zaniedbalam forum to i dieta poszla w las. Uparlam sie, ze teraz dam rade. Bo jak nie teraz to kiedy. To podejscie zaczelam pod koniec lutego wiec troche czasu minelo i nie jest to spektakularny spadek wagi w prawie poltora miesiaca ale i tak sie ciesze Tobie rowzniez zycze spadkow. Dzieki za wsparcie.

[olunek]

Hej Dukanki
ja w końcu dokopałam sie do komputera.
dziś 2 tydzień na dukanie -jak to leci
waga -2,8kg...i tu jestem zdziwiona bo 2 dni temu było -3,5kg no ale trudno widocznie tak ma byc choc humor rano popsuty. najwiecej cm poszło z tali-8cm,pas -4, biodra-5 tak wiec nie jest zle jak na 2tgodnie zaledwie

dziewczyny czy wy tez uzywacie aromatow np gellwe? ja tak no ale one maja olej roslinny w sobie czy dobre uzywam czy cos pomieszałam?to maja bysc aromaty do ciasta?
dziś kupiłam mieso mielone z indyka na kotlety i jakie było moje rozczarowanie gdy w domu zobaczyłam ze jest pomieszane z wieprzowym i wołowym ale zrobiłam te kotlety z papryka i były obłednie pyszne do tego kefir

spadam poczytac was troche bo mam zaległosci

[natusia167]

A ja caly czas analizuje co robie zle,ze waga ani drgnie. Od 3 dni w kolko to samo.. zalamac sie mozna. Wiem ze 3 dni to nie jest koniec swiata ani zadna tragedia,ale nie daje mi to spokoju.. motywacja spada,niestety i jak widze jak w pracy jedza te frytki, hamburgery.. to walcze ze soba,nie grzesze,a waga plata mi takie brzydkie figle.. Do niedzieli odstawie skrobie,wtedy sie zwaze i zobacze co wtedy pokaze mi waga.

[zlota jagoda]

Napisane przez anaiss86

dokladnie wiem o czym mowisz Jagodko. Ja tez cale zycie na diecie tylko, ze ja bym bardzo chciala teraz tak wygladac jak kiedys gdy twierdzilam, ze jestem za gruba. Przed studniowka wazylam 72kg i uparcie sie odchudzalam by na studniowce wygladac ladnie z waga 68 kg. Jakbym teraz wazyla tyle co Ty to bym byla happy. Nie sugeruj sie moim podpisem. To z zeszlego roku Teraz zaczynalam z waga do ktorej wstyd mi sie przyznac 95,5 obecnie waze 89,3 takze jeszcze dluga droga Gratuluje Ci motywacji i wytrwalosci, szczegolnie przy trojce dzieci. Ja nie mam ani jednego a i tak czasu brak. Boje sie, ze jak zajde w przyszlosci w ciaze to strasznie przytyje

Dasz radę już masz ponad 6 kg za sobą, a wiadomo, że za kolejnym podejściem jest trudniej. Daj sobie troszkę czasu, a na pewno osiągniesz swój cel A co do figury w ciąży to wszystko zależy od Ciebie. Ja żarłam - przyznaję się
Mnie mój spadek bardzo cieszy i motywuje, ale jeszcze...
60 kg to min. aby w miarę wyglądać.

Właśnie zjadłam zakalcowaty biszkopt Niech żyją moje umiejętności kulinarne

[Sari71]

Witam Wszystkie dukanki
Przyjmijcie mnie do siebie, bo nie mam bata nad sobą i nie mogę się wziąść za stosowanie diety. Na dukanie byłam w ubiegłym roku i waga pokazała -11 kg. radość wielka ale teraz nadrobiłam i znów jest tyle co przed dietą, nie przeszłam prawidłowo wszystkich faz. Z wielką chęcią dołączę do Was, w grupie lżej i zawsze jest ktoś kto nakrzyczy gdy się zgrzeszy albo podtrzyma na duchu gdy waga oporna w dół idzie. Pierwsze co jutro kupię to słodzik i otręby i zaczynam... słowo ... tym razem się uda

[sreberko4]

Napisane przez anaiss86

ktoras z Was pisala, ze je parowki? Chyba nie mozna prawda? Czy robicie same? Czy kupujecie?

Ja kupuję parówki drobiowe Jedynki bo mają najwięcej mięska w składzie, bodajże 78%, ale jem je na własną odpowiedzialność

Napisane przez olunek

dziewczyny czy wy tez uzywacie aromatow np gellwe? ja tak no ale one maja olej roslinny w sobie czy dobre uzywam czy cos pomieszałam?to maja bysc aromaty do ciasta?

Ja używam ale w minimalnych ilościach

Napisane przez natusia167

A ja caly czas analizuje co robie zle,ze waga ani drgnie. Od 3 dni w kolko to samo.. zalamac sie mozna. Wiem ze 3 dni to nie jest koniec swiata ani zadna tragedia,ale nie daje mi to spokoju.. motywacja spada,niestety i jak widze jak w pracy jedza te frytki, hamburgery.. to walcze ze soba,nie grzesze,a waga plata mi takie brzydkie figle.. Do niedzieli odstawie skrobie,wtedy sie zwaze i zobacze co wtedy pokaze mi waga.

Waga ruszy na pewno i to będzie większy spadek

Napisane przez Sari71

Witam Wszystkie dukanki
Przyjmijcie mnie do siebie, bo nie mam bata nad sobą i nie mogę się wziąść za stosowanie diety. Na dukanie byłam w ubiegłym roku i waga pokazała -11 kg. radość wielka ale teraz nadrobiłam i znów jest tyle co przed dietą, nie przeszłam prawidłowo wszystkich faz. Z wielką chęcią dołączę do Was, w grupie lżej i zawsze jest ktoś kto nakrzyczy gdy się zgrzeszy albo podtrzyma na duchu gdy waga oporna w dół idzie. Pierwsze co jutro kupię to słodzik i otręby i zaczynam... słowo ... tym razem się uda

Witaj
Ja zrzuciłam 9kg w zeszłym roku, z czego w punkcie krytycznym wróciło 6.. Ale już wracam na dobre tory i zostało jeszcze 2kg nadwyżki plus jeden dodatkowy który mi sie marzy

---------- Dopisano o 19:26 ---------- Poprzedni post napisano o 19:11 ----------

Dziewczyny patrzcie co znalazłam
http://dietaproteinowa.org.pl/?gclid...FULN3wodwS2RnA

dietetycy zaczynają zarabiać na diecie Dukana?

[_Trufla_]

Napisane przez olunek

Hej Dukanki
ja w końcu dokopałam sie do komputera.
dziś 2 tydzień na dukanie -jak to leci
waga -2,8kg...i tu jestem zdziwiona bo 2 dni temu było -3,5kg no ale trudno widocznie tak ma byc choc humor rano popsuty. najwiecej cm poszło z tali-8cm,pas -4, biodra-5 tak wiec nie jest zle jak na 2tgodnie zaledwie

dziewczyny czy wy tez uzywacie aromatow np gellwe? ja tak no ale one maja olej roslinny w sobie czy dobre uzywam czy cos pomieszałam?to maja bysc aromaty do ciasta?
dziś kupiłam mieso mielone z indyka na kotlety i jakie było moje rozczarowanie gdy w domu zobaczyłam ze jest pomieszane z wieprzowym i wołowym ale zrobiłam te kotlety z papryka i były obłednie pyszne do tego kefir

spadam poczytac was troche bo mam zaległosci

Olunek czyli wszystko wnormie, waga spada przepsiwo. bedzie pani zadowolona

A co do aromatow to sama mam takie same wątpliwości. Mam nadzieję, że kiedy najdzie mnie ochota na serek smnakowy to dodanie zwykłego aromatu do ciasta nie będzie wielkim grzechem. Potwierdzcie lub zaprzeczcie dukaneczki.

Napisane przez natusia167

A ja caly czas analizuje co robie zle,ze waga ani drgnie. Od 3 dni w kolko to samo.. zalamac sie mozna. Wiem ze 3 dni to nie jest koniec swiata ani zadna tragedia,ale nie daje mi to spokoju.. motywacja spada,niestety i jak widze jak w pracy jedza te frytki, hamburgery.. to walcze ze soba,nie grzesze,a waga plata mi takie brzydkie figle.. Do niedzieli odstawie skrobie,wtedy sie zwaze i zobacze co wtedy pokaze mi waga.

Natusia, a może by tak troche ruchu dodac..chociażby ten zalecany półgodzinny spacer? może pomoże

Napisane przez Sari71

Witam Wszystkie dukanki
Przyjmijcie mnie do siebie, bo nie mam bata nad sobą i nie mogę się wziąść za stosowanie diety. Na dukanie byłam w ubiegłym roku i waga pokazała -11 kg. radość wielka ale teraz nadrobiłam i znów jest tyle co przed dietą, nie przeszłam prawidłowo wszystkich faz. Z wielką chęcią dołączę do Was, w grupie lżej i zawsze jest ktoś kto nakrzyczy gdy się zgrzeszy albo podtrzyma na duchu gdy waga oporna w dół idzie. Pierwsze co jutro kupię to słodzik i otręby i zaczynam... słowo ... tym razem się uda

pewnie, że Cię przyjmiemy bo w kupie raźniej spokojnie uda nam się tu wszytskim, wesprzemy, pokrzyczymy i a później poucztujemy. Ile teraz ważysz?

[Milennka03]

Dobry wieczór
Ja już po kosmetyczce, o mało co nie poszłam, bo wzięła mnie chyba ostra gorączka w pracy ,było mi zimno ,i gorąco ,dreszcze..masakra, ale zmusiłam sie . Pozbyłam sie trochę martwego naskórka liczę że jakiś 1kg Niestety ,dobre samopoczucie szlag trafił, bo jak wyszłam od niej to ostro lało, i do tramwaju doleciałam przemoknięta Teraz grzeję się pod kołdrą, po kolacji(kotlety z indora)

Trufla- jak u Ciebie ze zdrowiem? coś lepiej na wieczór? - ps .ja też mam mega czerwony nochal, masakra, kosmetyczka była skłonna mi nie zrobić mikrodermabrazji ale ją wręcz zmusiłam , tylko omijając okolice nosa
Natusia, może to chwilowy zastój, i ruszy po weekendzie coś waga, a może faktycznie zrób sobie dyspensę od skrobi...nie wiem...
Paulinika- u Ciebie pewnie radocha że do ojczyzny lecisz
Złota Jagoda- wiesz, Ty choć upiekłas ten biszkopt ,to że zakalcowaty to jedno ,ale fakt że w ogóle to i tak super, ja się jeszcze nie odważyłam
Olunek - ja używam takie aromaty bez oleju w składzie,zamawiałam na All a teraz na Wypiekarni, dodaję do jogurtów, czy bułek ale mało bo mało piekę jeszcze
Sari -witaj ile Ci teścik wykazał do zrzutki?


Ja dziś miałam dzień ważenia, tak jak obiecałam sobie poniedziałki i czwartki - i spadek 0,5 od poniedziałku rana Mam nadzieję że do poniedziałku następne pół zleci

aha, i niedawno kopnął mnie ostro prąd, dotknęłam przejściówki mokrą ręką i jak pojechało mi po ręce to myślałam że zejdę Jakby mi było mało u kosmetyczki prądów

[_Trufla_]

Milennka, U mnie na wieczor jako tako, gil jak mówiłam raptem do brody co w porównaniu do dnia wczorajszego jest znaczącą poprawą. Poza tym jeszcze w pracy gniję i co ważniejsze czeka mnie powrót na mieszkania a pada....a ja nie mam parasolki zatem wieczorem bede już rozjechanym, przemokniętym kurczakiem..bywa
Ty się kobieto kuruj jak możesz, aspiryna i lulu i Co najważniejsze, to gratulacje spadku!!!! niech leci precz ta nadwaga

[Milennka03]

Napisane przez _Trufla_

Milennka, U mnie na wieczor jako tako, gil jak mówiłam raptem do brody co w porównaniu do dnia wczorajszego jest znaczącą poprawą. Poza tym jeszcze w pracy gniję i co ważniejsze czeka mnie powrót na mieszkania a pada....a ja nie mam parasolki zatem wieczorem bede już rozjechanym, przemokniętym kurczakiem..bywa
Ty się kobieto kuruj jak możesz, aspiryna i lulu i Co najważniejsze, to gratulacje spadku!!!! niech leci precz ta nadwaga

dzięki ps. to sobie coś skołuj co byś głowę choć przykryła przed tym deszczem, ja nie miałam przy sobie nic co mogłabym na łeb założyć i totalnie zmokłam
No cieszę się ze spadku , może nie chudnę w błyskawicznym tempie ale nie chodzę głodna, a co ważniejsze nie tyję a to sukces

[the rock]

Kupiłam czekoladowe satino
serki wiejskie
jogurty naturalne
ale nie mam mięsa mielonego w
biedronie było z łopatki wołowej?? mogłoby być?
ostatnio miałam takie piękne, chudziutkie drobiowe

Ale za to mam mięsko na tatara i zaraz będę go robiła na kolację

[_Trufla_]

Czyzbys sugerowła bym wystapiła dziś w następującym stroju: oj chyba będzie, bo inaczej moja piekna fryzura popłynie wraz z deszczem, ehh paskudna pogoda.

Trzymajcie się dukanki. Do jutra. Tym co się jutro ważyc beda zycze spadku na wadze pozdrawiam,

---------- Dopisano o 20:38 ---------- Poprzedni post napisano o 20:36 ----------

Czyzbys sugerowła bym wystapiła dziś w następującym stroju: oj chyba będzie, bo inaczej moja piekna fryzura popłynie wraz z deszczem, ehh paskudna pogoda.

Trzymajcie się dukanki. Do jutra. Tym co się jutro ważyc beda zycze spadku na wadze pozdrawiam,

The rock moze byc to miesko wolowe smialo jedz! na zdrowie

[the rock]

Napisane przez _Trufla_

The rock moze byc to miesko wolowe smialo jedz! na zdrowie

To kupie jutro i będą mielonacze
A dziś kupiłam za waszą namową colę biedronkową i muszę przyznać że chyba jest lepsza niż coca cola i połowe tańsza

[Milennka03]

Napisane przez taasiaxx

oprócz diety, przede wszystkim ruch! Patrze na nią i wzdycham... http://www.kenzas.pl/2012/03/19.html

to może wzdychaj na innym forum...

---------- Dopisano o 21:39 ---------- Poprzedni post napisano o 21:36 ----------

Napisane przez the rock

To kupie jutro i będą mielonacze
A dziś kupiłam za waszą namową colę biedronkową i muszę przyznać że chyba jest lepsza niż coca cola i połowe tańsza

cola biedronkowska wymiata ja tylko ją kupuję ,nie dość że tania, to naprawdę nie ustępuję smakowi tej oryginalnej

[the rock]

Napisane przez Milennka03

to może wzdychaj na innym forum...

[Milennka03]

Napisane przez the rock

i nie wzdycha juz, post usunięty

[the rock]

Napisane przez Milennka03

i nie wzdycha juz, post usunięty

trafiony, zatopiony

[Milennka03]

żeby tak łatwo kg eliminować było...eh