Hokus pokus, czary mary, idźcie precz ślubne koszmary! PM2013 cz. 14 :)

[Yavanna84]

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

widzę, większość z Nas ma podobną wizje fryzury

Oj tak. Będzie atak klonów

BTW takie luźne upięcia mają szansę wytrzymać tańce na weselu?

[zytka26]

Napisane przez melleczka

Ale mam ochotę na.... FRYTKI

przez Twoje frytki nabrałam ochoty na Maca albo KFC

[myszka 1234567]

Napisane przez Yavanna84

Oj tak. Będzie atak klonów

BTW takie luźne upięcia mają szansę wytrzymać tańce na weselu?

Już kiedyś to pisałam, ze miałam bardzo podobną fryzurkę na studniówkę. I wytrzymałą bez zadnego problemu. Podrzuciłabym Wam fote ale nie potrafie potem jej skasować

[dahna1990]

Napisane przez melleczka

No pewnie!




Ale mam ochotę na.... FRYTKI

---------- Dopisano o 14:03 ---------- Poprzedni post napisano o 14:02 ----------


A panienka wstała dopiero
Mmmm... Jeżyki

Ja juz o 11 wstałam

Mmmm frytki

W końcu was nadrobiłam

[melleczka]

Napisane przez zytka26

przez Twoje frytki nabrałam ochoty na Maca albo KFC

Moje myśli od razu powędrowały w kierunku stripsów Hot Wings i Big Maca... ! Proszę Cię... To dla mnie tortura

---------- Dopisano o 14:14 ---------- Poprzedni post napisano o 14:12 ----------

Napisane przez dahna1990

Ja juz o 11 wstałam

Mmmm frytki

W końcu was nadrobiłam

"Już o 11" To czego dopiero teraz się odzywasz

[malinka9191]

Napisane przez melleczka

No pewnie!




Ale mam ochotę na.... FRYTKI

---------- Dopisano o 14:03 ---------- Poprzedni post napisano o 14:02 ----------


A panienka wstała dopiero
Mmmm... Jeżyki

też za mną chodzą frytki, ale nie jem nic co smażone teraz wiec muszą poczekać aż chyba do PL pojedziemy

[myszka 1234567]

Napisane przez dahna1990

Mmmm frytki

Moze jestem dziwna, ale frytek nie znoszę, podobnie jak McDonalds ;/

[Yavanna84]

Napisane przez myszka 1234567

Już kiedyś to pisałam, ze miałam bardzo podobną fryzurkę na studniówkę. I wytrzymałą bez zadnego problemu. Podrzuciłabym Wam fote ale nie potrafie potem jej skasować

O to super. Moje włosy to dość podatne są na wszelką stylizację. A póki co żadne inne fryzury mi się nie podobają (poza rozpuszczonymi włosami, ale to też nie na ślub raczej).

[wiecznie_pod_wiatr]

miałam dziś odpoczywać, ale jak zwykle nie usiedzę w miejscu i już pranie włączyłam, firanki pościągałam i też będę prać, a co

[melleczka]

Napisane przez malinka9191

też za mną chodzą frytki, ale nie jem nic co smażone teraz wiec muszą poczekać aż chyba do PL pojedziemy

Czemu nie jesz smażonego

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

miałam dziś odpoczywać, ale jak zwykle nie usiedzę w miejscu i już pranie włączyłam, firanki pościągałam i też będę prać, a co

Będą i lanie Miałaś się kurować!
No ale powiem Ci, że jesteś ewenement Wszyscy piorą firanki przed świętami A Ty dla odmiany po świętach

[myszka 1234567]

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

miałam dziś odpoczywać, ale jak zwykle nie usiedzę w miejscu i już pranie włączyłam, firanki pościągałam i też będę prać, a co

Idealna Pani domu

[dahna1990]

Napisane przez melleczka

Moje myśli od razu powędrowały w kierunku stripsów Hot Wings i Big Maca... ! Proszę Cię... To dla mnie tortura

---------- Dopisano o 14:14 ---------- Poprzedni post napisano o 14:12 ----------


"Już o 11" To czego dopiero teraz się odzywasz

Jestem usprawiedliwiona - brat mi kompa zajął

[Antilia]

Napisane przez melleczka

Ja jestem bardzo ciekawa, czy mi będzie taka fryzurka pasować Żebym nie wyglądała jak pączek w niej...

Napisane przez Yavanna84

Oj tak. Będzie atak klonów

BTW takie luźne upięcia mają szansę wytrzymać tańce na weselu?

Ja miałam taka fryzurę na wesele 2 lata temu i nie dość, że świetnie wyglądała to jeszcze super się trzymała jak fryzjerka dobrze pospina to nic się nie rozwali - ja ze swoich włosów wyciągnęłam tyle wsuwek, że do dziś mam zapas

[myszka 1234567]

Napisane przez melleczka

No ale powiem Ci, że jesteś ewenement Wszyscy piorą firanki przed świętami A Ty dla odmiany po świętach

Co do ewenementów...to pewnie też trochę nim jestem bo ja do dziś okna mam nie umyte

[dahna1990]

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

miałam dziś odpoczywać, ale jak zwykle nie usiedzę w miejscu i już pranie włączyłam, firanki pościągałam i też będę prać, a co

Przed świętami sie pierze firanki, powinnaś poczekać do Bożego Narodzenia

[malinka9191]

Napisane przez melleczka

Czemu nie jesz smażonego

boo mialam kiedys problemy z trzuską, i teraz jak jem duzo smażonego to nie moge sie uszyc tak mnie zoladek boli i takie mi niedobrze, a że ostatnio jadlam duzo smazonego to teraz nie jem w ogole przez jakis czas + tabletki biore oslonowe na zoladek takie i po takiej kuracji znow bede miec spokoju na troche

[wiecznie_pod_wiatr]

Napisane przez melleczka

Będą i lanie Miałaś się kurować!
No ale powiem Ci, że jesteś ewenement Wszyscy piorą firanki przed świętami A Ty dla odmiany po świętach

bo mi się nie chciało, poza tym doszłam do wniosku że na ślub popiorę, żeby dłużej były ładne

[zytka26]

Napisane przez melleczka

Moje myśli od razu powędrowały w kierunku stripsów Hot Wings i Big Maca... ! Proszę Cię... To dla mnie tortura

dla mnie też.... aż czuję w ustach ich smak

Napisane przez myszka 1234567

Moze jestem dziwna, ale frytek nie znoszę, podobnie jak McDonalds ;/

nie?

[myszka 1234567]

Napisane przez zytka26

dla mnie też.... aż czuję w ustach ich smak


nie?

no właśnie nie ;/ ale życzę smacznego!

[melleczka]

Napisane przez myszka 1234567

Idealna Pani domu

Niczym Anthea Turner

Napisane przez dahna1990

Jestem usprawiedliwiona - brat mi kompa zajął

No tak

Napisane przez myszka 1234567

Co do ewenementów...to pewnie też trochę nim jestem bo ja do dziś okna mam nie umyte

A tam, przejmujesz się

Napisane przez dahna1990

Przed świętami sie pierze firanki, powinnaś poczekać do Bożego Narodzenia

Otóż to!

---------- Dopisano o 14:24 ---------- Poprzedni post napisano o 14:23 ----------

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

bo mi się nie chciało, poza tym doszłam do wniosku że na ślub popiorę, żeby dłużej były ładne

Toż to też jest wielkie święto! Jesteś usprawiedliwiona

Napisane przez zytka26

dla mnie też.... aż czuję w ustach ich smak

Proszę Cię... Przestań

[myszka 1234567]

I znowu tematy gastronomiczne zbliża się pora obaidowa i wszytkim jedzenie w głowie

To ja tak z innej beczki...macie jakieś plany na weekend majowy?

[mala_biegaczka]

Dziewczynki ja spadam, położę się, bo spałam w nocy tylko 3h i od 5 rano się uczyłam do potem

[wiecznie_pod_wiatr]

Napisane przez myszka 1234567

I znowu tematy gastronomiczne zbliża się pora obaidowa i wszytkim jedzenie w głowie

To ja tak z innej beczki...macie jakieś plany na weekend majowy?

tak , ślub

[myszka 1234567]

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

tak , ślub

A jedziecie gdzieś potem? bo niestety nie pamiętam

[wiecznie_pod_wiatr]

Napisane przez mala_biegaczka

Dziewczynki ja spadam, położę się, bo spałam w nocy tylko 3h i od 5 rano się uczyłam do potem

papa .

[motylek1]

Napisane przez myszka 1234567

W ogóle sesja w górach to dla mnie marzenie. Może skoro wesele odwołane to moze skusimy sie na taki wydatek

Myszka odwołaliście wesele?? bo chyba coś przeoczyłam

[wiecznie_pod_wiatr]

Napisane przez myszka 1234567

A jedziecie gdzieś potem? bo niestety nie pamiętam

a nie wiemy nie wiemy jeszcze

---------- Dopisano o 14:30 ---------- Poprzedni post napisano o 14:29 ----------

Napisane przez motylek1

Myszka odwołaliście wesele?? bo chyba coś przeoczyłam

ja chyba też

[melleczka]

Napisane przez myszka 1234567

I znowu tematy gastronomiczne zbliża się pora obaidowa i wszytkim jedzenie w głowie

To ja tak z innej beczki...macie jakieś plany na weekend majowy?

U mnie obiad to dopiero po 18 Za to za 30min zjem kanapkę

Planów zero, bo i kasy zero No i w tym roku w sumie nie ma takiego znowu weekendu, w kratkę mamy

[mu_minka1988]

Dziewczyny jesteście okropne, znowu o jedzeniu pisałyście, aż sobie kawałek babki ukroiłam. Coś niezbyt wytrwała jestem w dietowaniu. Pocieszam się, że waga sama leci bez tego.

Ale bym sobie zjadła Mac Wrapa


a ja mam jakiś ciulowy humor i na dodatek nie bardzo potrafię wbić się w temat

[myszka 1234567]

Napisane przez motylek1

Myszka odwołaliście wesele?? bo chyba coś przeoczyłam

hmm na 90% tak. I są 2 wyjścia wg mnie a 3 wg TŻ-ta.

1. odwołujemy w ogóle wszytko i jedziemy na zarąbistą wycieczkę (czyli taką na która juz nigdy nas stać nie bedzie)

2. Robimy tak jak marzyliśmy na początku, czyli ślub plenerowy i skromne przyjęcie dla najbliższych (finansujemy wtedy sami wszystko)

3. Wszystko pozostaje bez zmian (najmniej prawdopodobna)