Rozpakowana każda mamusia czule tuli już swojego dzidziusia.Mamusie I-II 2012.

[AgaMili]

anabellita zdrowka dla was

[NataliaM1103]

Napisane przez AgaMili

Mala stopka 100 lat

Nawojka moja polozna tez siedziala i wypelniala jakies papierki a ja umieralam na lozku. No i podobnie jak u Ciebie gdy przychodzil skurcz kazala wdychac gaz. Caly porod przelezalam na lozku placzac z zamknietymi oczami i nikt mi nic nie pomogl, nie pokazal jak oddychac, nic.

Ja za to miałam bardzo fajne 2 położne przy porodzie.Obie byly tylko dla mnie bo akurat tylko ja rodziłam.
Dzielnie znosiły moje głupkowate gadanie,marudzenie i prawie całe 8 godzin były przy mnie.Proponowaly mi różne pozycje,piłkę ,krzesło do rodzenia- ja to wszystko wyprobowałam,ale ,że zemnie leniuch to wybrałam i tak leżenie.Mówiły do mnie kochanie,kotku i caly czas przypominały ,że Bartuś zaraz będzie zemną.A do tego wszystkiego trzymały mnie za rękę w najgorszych momentach.
A jak było juz po wszystkim i odleżalam jakąś godzinkę to przyniosły mi obiad na porodówkę żebym miała siły.Pamiętam był pyszny barszczyk akurat.

[nawojka8583]

Anabelitawspolczu je chorobska.

Napisane przez rybkie

No ale jesli rodzisz w wodzie w wannie to jak inaczej sobie wyobrazasz wylowienie niespodzianki?p rzeciez to normalne

Tak, ale w PL robia dziewczynom lewatywe i niespodzianek nie ma dlatego sie smialy, ze u nas takie metody. Poza tym jak qpa ma rzadka konsystencje to i sitko niewiele pomoze

[kropeczka1984]

Napisane przez eliza1984

Ja jestem jakaś nie kumata chyba,bo nie wiem kiedy przestać podawać małej wit K skoro mówią że do 3 msc.Czyli teraz jak będzie miała 19ego 3 miechy to już nie dawać Tak samo z tym jedzonkiem w słoiczkach po 4 miesiącu ,czyli kiedy

Wit K kończysz podawać jak mała skończy 3 miesiące. A jak na słoiczku jest napisane, że po 4 miesiącu, to też musi mieć skończone 4 miesiące

Napisane przez Anulka_86

a co jesz karmiąc? a czego nie? mnie juz meczy to wymyslanie. teraz dopadł mnie katar jeszcze wiec slaba jestem normalnie. musze zaczac brac witaminy jeszcze, bo teraz to tylko zelazo biore.
tak brakuje mi czekolady.....
nie powiem, bo zjem czasem cukierka czy wafelka... ale czekolay brak mi w takiej czystej formie.
powiedzialam sobie ze jak malemu zejda te chrosty to powoli bede jadla i obserwiowala
to mnie pocieszyliście z ta kreska.... ja mam ciemna i w górę nad pępkiem i w dół a 5 tyg, po porodzie.

co do odciągania to super.. 120 to dużo i jeszcze jak powiesz ze z jednej piersi to już w ogóle.
ja z dwóch ostatnio miałam 90. mój Hubik jest głodomorem i niestety raz dziennie dostaje jeszcze butle z mleczkiem enfamilem, czasem 100 czasem tylko 60.

Najpierw nakarmiłam Wojtka jedną piersią a potem odciągnęłam z drugiej i jeszcze troszkę z tej pierwszej i tyle się uzbierało No i to by było na tyle dobrym wiadomości, jeśli chodzi o jedzenie z butelki, bo co z tego, że tyle odciągnęłam, jak on nie chciał jej wziąć do buzi?!? Kilka razy próbowałam i w końcu zamroziłam. Moja wizja wolności chociaż na kilka godzin legła w gruzach...
A co jej? Kanapki z wędliną lub dżemem a na obiad zwykle zupka i jakieś udko lub pierś na parze z marchewką i ziemniakami. Normalnie szaleństwo! Wcześniej jeszcze mnóstwo nabiału, ale wyskoczyła wysypka i pediatra kazała zrezygnować i zobaczyć, co się będzie działo, więc odstawiłam...

Napisane przez mala_stopka

helllo

ja tak na szybcika zeby postawić Wam urodzinowego torcika

Buziaki

100 lat

Wojtuś znowu niespokojny. Mąż właśnie go usypia... suszarką A ja wiem, że on i tak nie uśnie, tylko poczeka do następnego karmienia i dopiero przyśnie ok. 23 Zawsze tak jest, albo uśnie o 20.30 albo o 22-23 no i dzisiaj jest ten gorszy dzień. Dobrze, że chociaż Mąż dzisiaj skończył pracę wcześniej, to mogłam mu Wojtusia podrzucić i Was podczytać Śmieję się, że Mały zaraz uśnie, jak tatuś zacznie się z nim bawić w ulubioną zabawę pt. "Cicho Wojtusiu", która polega na tym, że Wojtuś patrzy na tatusia, a tatuś mówi w kółko "Cicho Wojtusiu" To jakby któraś kiedyś nie miała weny na to w co się pobawić z dzieckiem, to sprzedaję Wam patent mojego Małża

[Karinio]

Napisane przez rybkie

Zga
Ojej to nieciekawie mialas, ja akurat na opieke nie moge narzekac ciut moze za bardzo polegaja na naturze ale z drugiej strony moze to lepiej.
ja akurat nie moge narzekac na opieke podczas porodu, mialam fantastyczna polozna, praktykantka odbierala mi porodwszysyc byli mili, pomocni, wyrozumiali no swietne sa polozne w moim miescie, Ogladalyscie kiedys One born every minute? No to tak jak tam pokazuja tak ja mialam Dla mnie jak rodzic to tylko w Anglii, oczywiscie nie wszedzie tak jest i zdarzaja sie ewenementy ale jak dla mnei ogolnie na tak

Ja równiez nie mogłam i nie moge narzekać na opieke zdrowotna tutaj Też oglądałam One born podczas ciąży i chyba nawet przed zanim zaszłam. Mało tego jeden z sezonów był ze szpitala w mieście,w którym mieszkam,więc byłam na bierząco tzn wiedziałam mniej więcej co mnie może czekać.Miałam fajne położne podczas ciąży,porodu i po porodzie. U mnie też odbierała poród położna i studentka,noi w pewnym momencie nawet uzyczyły mi swoich bioder bym mogła nogami się zaprzeć.Także jak rodzić drugie dziecko to również tu w uk Jak nas położna odprawadzała do windy to powiedziała;to co do zobaczenia za dwa lata?

---------- Dopisano o 20:52 ---------- Poprzedni post napisano o 20:49 ----------

Któraś z Was pisała o kresce na brzuchu,ja po 2 miesiącach po porodzie dalej mam,bledsza bo bledsza ale nadal jest i w dodatku nadal mam brązowy pępek

[ultraradiola]

hej

mało czasu ostatnio do udzielania się na forum a szkoda bo brakuje mi Was i podczytywania co ciekawego się dzieje u dzieciaczków. Teraz tz pojechał w delegacje i zostałam z małym sama wszystko na mojej głowie - opieka nad małym, dom i teraz jeszcze szkoła i pisanie pracy mgr dobrze że mam takich rodziców na których mogę polegać w każdej sytuacji i bardzo mi pomagają

U nas wszystko ok. Mały był chrzczony w II dzień świąt Samą mszę w kościele prawie przespał albo patrzał na lampy na suficie (on jest chyba maniakiem lamp :P) sama impreza bardzo fajnie się udała Wiki dostał srebrną grzechotkę, ubranka, i dużo forsy Pogoda nam też dopisała więc jesteś bardzo zadowoleni

u mnie w czasie porodu była jedna taka położna że jak widziałam ją jak do mnie podchodzi to mi się nóż w kieszeni otwierał. Nawet nie pytała czy bym chciała jakieś znieczulenie kompletnie nic. Na szczęście była ze mną tylko 2 godziny bo potem przyszła nowa zmiana i tam akurat były super babki strasznie się mną opiekowały o wszystkim informowały, pokazywały co i jak No i po samym porodzie jak już leżałam na sali były wszystkie fajne położne

pytanie o czopek po tych szczepieniach - aplikujecie go całego czy jakoś go dzielicie np tylko 3/4 albo jakoś inaczej ?? i czy to jest ten na uspokojenie czy paracetamol ??

[*Agatek*]

Młodą karmiłam teraz chyba z 40 minut nie chciała żryć, wypychała smoka i była wszystkim innym zainteresowana tylko nie jedzeniem a potem przysypianie i już zaczęłam gwizdać jej nad uchem żeby się ockła wtedy oczy jak 5 zł "co to było?!!!!!"
Wypiła 80 ml i dałam jej spokój bo ta się śmiała i gruchała ze smokiem w buzi

Pieluchy softino z lidla mi nie podchodzą- zbyt sztywne są trę a i tak twarde jak ta lala wolę dady zdecydowanie!

Napisane przez kropeczka1984

Dobrze, że chociaż Mąż dzisiaj skończył pracę wcześniej, to mogłam mu Wojtusia podrzucić i Was podczytać Śmieję się, że Mały zaraz uśnie, jak tatuś zacznie się z nim bawić w ulubioną zabawę pt. "Cicho Wojtusiu", która polega na tym, że Wojtuś patrzy na tatusia, a tatuś mówi w kółko "Cicho Wojtusiu" To jakby któraś kiedyś nie miała weny na to w co się pobawić z dzieckiem, to sprzedaję Wam patent mojego Małża

boskie!!

Moja teściówka mówi jak Kinia płacze: "tak ja wiem, że boli brzuszek" "no wiem wiem" a ją w cale nie boli, no ale trza coś gadać bez sensu nie?

[paulaLbn]

Napisane przez AgaMili

Mala stopka 100 lat

Nawojka moja polozna tez siedziala i wypelniala jakies papierki a ja umieralam na lozku. No i podobnie jak u Ciebie gdy przychodzil skurcz kazala wdychac gaz. Caly porod przelezalam na lozku placzac z zamknietymi oczami i nikt mi nic nie pomogl, nie pokazal jak oddychac, nic.

U mnie położna zła nie była, pomijając fakt,że siedziala ze mną prawie dobę, widziała jak sie męczę i nie przyznała się, że jest polką...ciągle wszystko po angielsku, dopiero jak przyszła do nas zobaczyc jak ma sie Nikoś to przemówiła po polsku

Napisane przez kropeczka1984

Wojtuś znowu niespokojny. Mąż właśnie go usypia... suszarką A ja wiem, że on i tak nie uśnie, tylko poczeka do następnego karmienia i dopiero przyśnie ok. 23 Zawsze tak jest, albo uśnie o 20.30 albo o 22-23 no i dzisiaj jest ten gorszy dzień. Dobrze, że chociaż Mąż dzisiaj skończył pracę wcześniej, to mogłam mu Wojtusia podrzucić i Was podczytać Śmieję się, że Mały zaraz uśnie, jak tatuś zacznie się z nim bawić w ulubioną zabawę pt. "Cicho Wojtusiu", która polega na tym, że Wojtuś patrzy na tatusia, a tatuś mówi w kółko "Cicho Wojtusiu" To jakby któraś kiedyś nie miała weny na to w co się pobawić z dzieckiem, to sprzedaję Wam patent mojego Małża

Ja moge sprzedać ulubioną zabawę mojego Tżta "Raz-Dwa-Trzy Nikoś śpi" tylko od razu mówie, ze na mojego syna to nie działa

[*Agatek*]

Napisane przez ultraradiola

pytanie o czopek po tych szczepieniach - aplikujecie go całego czy jakoś go dzielicie np tylko 3/4 albo jakoś inaczej ?? i czy to jest ten na uspokojenie czy paracetamol ??

ten czopek się aplikuje wg wagi dziecka ogólnie. Ja mam paracetamol w czopkach- nic jej nie podawałam... dziś jakoś wytrwałam te marudzenie i płacz... uodporniłam się chyba przytulałam, nosiłam, duzo dziś spała i piła... temp - 38 st. Jutro zobaczę jak sie będzie zachowywać... niech jej organizm walczy z bakteriami

[anankee]

hej,
my też dziś po szczepieniu. Szczepiłam dwójkę swoich dzieci. Emi dostała ostatnią dawkę 5w1, Filipek dostał drugą dawkę.
Oboje znoszą szczepienie bez zarzutu.

Co do rozszerzania diety, to ja również uważam ze nie ma się co spieszyć. czwarty miesiac życia to zdecydowanie za wcześnie, a jeśli ktoś decyduje się podawać inne pokarmy w trzecim miesiącu to już w ogóle dla mnie niezrozumiałe (no chyba ze lekarz każe z jakichś względów medycznych).
Jeszcze się wykosztujemy na jedzenie dla maluchów, na mleko.

Zresztą mój mały Pipin wygląda bardzo dobrze (waga z dziś to równe 7kg), wystarcza mu moje mleko.
Ja za miesiąc (jak skończy 4m) zamierzam zacząc robić ekspozycję na gluten zgodnie ze schematami żywienia. Rozrobię mu łyżeczkę kaszki manny na wodzie albo w moim mleku i dostanie łyżeczką.
Więcej pokarmów chcę podać dopiero jak skończy 5 miesięcy.
Karmić piersią chciałabym maksymalnie do ukończenia 9 miesięcy, ale zobaczymy jak to w praktyce wyjdzie.


Agatek, też zamówiłam ten album razy dwa, bo Emilce też chcę uzupełnić

[AgaMili]

Paula a zapytalas tej poloznej dlaczego mowila do Ciebie po angielsku? Troche to dziwne

[Blanszor]

Napisane przez *Agatek*

Młodą karmiłam teraz chyba z 40 minut nie chciała żryć, wypychała smoka i była wszystkim innym zainteresowana tylko nie jedzeniem a potem przysypianie i już zaczęłam gwizdać jej nad uchem żeby się ockła wtedy oczy jak 5 zł "co to było?!!!!!"
Wypiła 80 ml i dałam jej spokój bo ta się śmiała i gruchała ze smokiem w buzi



Moja teściówka mówi jak Kinia płacze: "tak ja wiem, że boli brzuszek" "no wiem wiem" a ją w cale nie boli, no ale trza coś gadać bez sensu nie?

Agatek mój syn robi od wczoraj to co Kinia - jedzenie ma gdzieś! Dziś zjadł o 10 120ml, przez cały dzień pluł jedzeniem i dopiero o 17 zjadł 120. Może chce mnie wspierać na diecie? Albo jego organizm się pokapował, że jest za tłusty.

Ja Alanowi opowiadam ciągle o kocie. Że kot przyszedł, że mruczy, że go broni (jak młody płacze to ta futrzasta cholera mnie podgryza! Ten łosiek ryczy a kot mnie pogryza głównie po łydkach- dom wariatów). Nie wiem czy ona mnie karci, czy każe mi go uspokoić. W każdym razie kot pokochał dzidziola Wczoraj znowu położyła mu się na nóżkach i go masowała i mruczała.

Mój syn ma nową ksywę a propos ulewania - Mucha Plujka.

---------- Dopisano o 23:03 ---------- Poprzedni post napisano o 23:00 ----------

Napisane przez paulaLbn

Ja moge sprzedać ulubioną zabawę mojego Tżta "Raz-Dwa-Trzy Nikoś śpi" tylko od razu mówie, ze na mojego syna to nie działa

My mamy zabawę od trzech pokoleń :
Przyjaciel moich rodziców adoptował syna i nie wiedział co mu śpiewać. No to śpiewał tak:
"Hopsa Hopsa! w dupę mopsa! Hopsa Hopsa! w dupę mopsa!"
Moi rodzice to podłapali i mi tak śpiewali, potem moja starsza siostra swojemu synkowi a ja Alanowi To piosenka z historią hyhy.

[mala_stopka]

coś chciałam napisać, ale wypiłam z Tz-tem 2 lampki wina i mam dziure w mózgu he he
po takiej abstynecji to az dziw ze jeszcze pod stół nie wpadłam

dobre pioseneczki macie

mój tż śpiewa małej: "zabiłem byka, cóż to był za byk, krew z niego sika, siku, siku sik"

i na siku siku sik Maja jest zawsze uhahana

dobrej nocki

[stokrotka_to_ja]

http://allegro.pl/pentelka-nosidelko...245039263.html


niedrogie (85 zł) a przyzwoite nosidła,ergonomiczne,rodz iców plecy tez nie bolą ,bo dziecko siedzi zamiast wisieć i ciagnać całym swoim ciężarem

[ciezaroweczka]

Napisane przez kamciurka

zdrówka

chyba 3 co?

jak moja Nikola była mała, to wprowadzało się pokarmy nowe już w 4 miesiącu nawet słoiczki były od 4 miesiąca i kaszki to samo, dopiero teraz są po 4, bo mnie to zdziwiło bardzo, ze takie zmiany


dzień dobry
my dzisiaj leniwy dzień bo 9 stopni i rano padało, więc nie wychodzimy, jakoś nie chce mi się, w sumie nic ciekawego się nie dzieje, zaraz dołączę chyba do Alexa do łóżeczka

Ha ha ha tak tak 3

[NataliaM1103]

Napisane przez ultraradiola

hej


pytanie o czopek po tych szczepieniach - aplikujecie go całego czy jakoś go dzielicie np tylko 3/4 albo jakoś inaczej ?? i czy to jest ten na uspokojenie czy paracetamol ??

Ja podalam wczoraj na noc caly czopek,mimio,że nie miał temperatury.tak dla spokojności Bartusia.
-----------------------------------------
Witam

U nas pobudka dzisiaj o 3.40,mleczko i dalej spanko do 6.Teraz Bartuś zasnąl znowu-tylko jak zwykle pytanie na ile?20 min?czy dłuzej.

Od wczoraj wieczora podaje Młodemu mleko nie w smoczku trójprzeplywowym tylko w 2 TT(ściągnęłam to od Blanszor w celu mniejszego ulewania) i co ?i ten maly cwaniak niebardzo chce pic z niego,niechce mu się ciągnąc,wypija 130 a do tej pory 140-170ml.Kupie mu dzisiaj 3 pewnie będzie mniejsza od tego trojprzeplywowego i zobaczymy co będzie.A może wtedy zadużo pił i dlatego ulewal,a ,że szybko leciało tym dużym smokiem no to wypijał wszystko.

Po 10 wybieramy się z mamą i młodym na targowisko - pierwszy raz.

[*Agatek*]

Witam...

Dziś nocka- MASARNIA. Młoda była niespokojna, płakała przez sen i się wierciła, stękała, co chwila się budziłam- jestem jak zombie Normalnie siwy dym z tą dziewuchą po szczepieniu... ehh jak przyjdzie teściówa to odpalam małą babci i spadam odsypiac nocke dawno tak nie było, jak dziś ehh

Blanszor no to Alan z Kinga mogą sobie rękę podac cwaniaki za dyche a kota zazdroszczę- moje syczą Filip się boi, nie lubi hałasu, dziwnych odgłosów itp itd i jak mu pokazałam małą - ta się poruszyła a ten ssssssyk!!! a mała kotka się boi
a piosenka na dobranoc też niezła...

Mała stópka Twój tż jest dobry z tym śpiewaniem

Anankee szczerze żałuję, że szybciej nie kupiłam albumu bo teraz nie pamiętam kiedy był np. pierwszy usmiech wpiszę ogólnie np: 7-8 tydzień i tyle sama bym chciała taka pamiątkę dostac... a mam kępek moich włosów i bransoletkę na rękę ze szpitala

[aga__tka]

Napisane przez Blanszor

AgaMili dla synka

Nam Nutriton pomagał przez miesiąc, a teraz znowu ulewa. Dlatego zastanawiam się nad jedną porcją Sinlac dziennie (w sumie to też preparat mlekozastępczy jak Nutramigen, bez glutenu i bez białka).

Też będę starać się robić sama mu soczki, przeciery owocowe i warzywne, tym bardziej, że zbliża się sezon owocowo-warzywny. Kupiłam kilka słoików po 4 miesiącu i soczków w Rossmanie bo była fajna promocja, przydadzą się jak będziemy poza domem, a jesteśmy bardzo często

Ucho wycierałam kilka razy i przestało śmierdzieć! UFFF

UWAGA - zaczynam drugi dzień na diecie Cambridge. Wczoraj jadłam koktajl waniliowy, zupę grzybową i owsiankę jabłkowo-cynamonową. Najlepsza była owsianka, reszta bleee. Dziś rano wypiłam koktajl kakaowy. Głodu w dzień nie czuję, najgorsza noc. Ale da się przyżyć. Najważniejsze, że dziś był kilogram mniej wiem, że sama woda, ale bardzo mnie to podbudowuje.

ja nie bardzo na diete sie nadaje bo karmie wciaz... chyba zeby moze jakies zdrowe zywienie wprowadzic i od tego schudnac? jakbym zrezygnowala ze slodyczy np? tylko jak to zrobic, jak ja mam slodkosciowe zachcianki wieksze niz w ciazy?
a cwiczyc to chyba tez nie za mocno po cc... wczoraj czytalam o tym i jednak jestem z lekka przybita - w domku nie mam zaparcia a na aerobik powinnam jeszcze poczekac (zreszta tak tez mowila lekarka przy pierwszym dziecku(tez cc))

Napisane przez Anulka_86

a co jesz karmiąc? a czego nie? mnie juz meczy to wymyslanie. teraz dopadł mnie katar jeszcze wiec slaba jestem normalnie. musze zaczac brac witaminy jeszcze, bo teraz to tylko zelazo biore.
tak brakuje mi czekolady.....
nie powiem, bo zjem czasem cukierka czy wafelka... ale czekolay brak mi w takiej czystej formie.
powiedzialam sobie ze jak malemu zejda te chrosty to powoli bede jadla i obserwiowala
to mnie pocieszyliście z ta kreska.... ja mam ciemna i w górę nad pępkiem i w dół a 5 tyg, po porodzie.

co do odciągania to super.. 120 to dużo i jeszcze jak powiesz ze z jednej piersi to już w ogóle.
ja z dwóch ostatnio miałam 90. mój Hubik jest głodomorem i niestety raz dziennie dostaje jeszcze butle z mleczkiem enfamilem, czasem 100 czasem tylko 60.

kreska kiedys zniknie - mam nadzieje
a jak sie brzuszek opali troche to moze sie wyrowna?? do lata troche zblednie, wiec nawet jak zostanie to pewnie bedzie slabsza...
ja nie wiem jak teraz ale w pierwszym miesiacu odciagalam kilka razy - bez problemu odciagalam 180ml (praktycznie z jednej piersi) ale z synkiem to jak mi sie udalo 90 to bylam happy - wiec mi sie wydaje ze to zalezy od tego ile dziecko je zazwyczaj... jak je duzo to sie latwiej odciaga wieksze ilosci... a jak mniej to mniej sie da odciagnac, ale tez dziecko mniej potrzebuje... Mala w poniedzialek (poszlismy do kina) zostala z babcia i zjadla tylko cos kolo 100ml (ma 3 msc) co prawda moze by zjadla wiecej, gdyby umiala sobie lepiej radzic ze smoczkiem a tak wiecej juz nie chciala...

Napisane przez MMONIKA9

mój misiek za 11 dni będzie miał pełne 4mc i zacznie 5 więc nie wiem czy aż tak bardzo się pośpieszyłam, mam znajome które rozszerzyły diety swoim dzieciom tak jak ja teraz miskowi tylko one to zrobiły jak dzieci zaczeły 3mc

no bo Ty masz takiego starszaka prawie
a z jakiej czesci Poznania jestes? bo ja z Rataj i tak sobie pomyslalam ze jak ktoras jeszcze jest z okolic, to moze by sie ze mna wybrala na spacerek nad rzeke np? tylko ze my powoli chodzimy bo jest nas 3 dwulatek za reke chodzi...

Napisane przez agacia_cz

Agatek mam ten sam album też jestem z niego zadowolona
co do reklamy

wiem, że wiele razy było to już wałkowane, ale dalej nie wiem jakie nosidełko wybrać nie stać mnie na te drogie, które były tu przedstawione, czytam i czytam i nie mogę się zdecydować

ja mam takie:
http://www.inter.media.pl/nt-bin/swi...PRODUKT&id=166
dostalam je... i jest nie bardzo... w sytuacjach awaryjnych moze byc, ale nie podoba mi sie ze dziecko w nim wlasnie jakby siedzi, ma troche dziwnie wygiete raczki, my dziecka nawet pod pupe nie podtrzymujemy, bo to niezdrowo a w takim nosidelku to tylko tak sie trzyma... co do komfortu noszenia - zrobilam sobie chuste kieszonke (jedna z mniej wygodnych opcji chustowych z tego co pisza ) i jest 1000 razy przyjemniej isc z dzieckiem w srodku (wsadzilam i mala i dwulatka w tej samej pozycji co w nosidle, zeby miec porownanie) w tym nosidle dzieci sie wydaja ciezsze i ma sie mniej mozliwosci ruchu... dlatego bede nosic w chuscie tkanej jak juz ja dostane ... oraz w kieszonce (jak pojde z Jeremim za reke na spacer, to sobie wezme kieszonke w wozek, zeby w razie czego moc go na chwile ponosic, albo jego dac do wozka a mala ponosic...) bo jest mniejsza i latwo sie zaklada

Napisane przez Blanszor

W Wawie biogaia kosztuje 22 pln, a w DOZ 36 PLN.

dajesz po 5 kropli dziennie, ale nie wiem na ile to starcza

---------- Dopisano o 17:48 ---------- Poprzedni post napisano o 17:38 ----------



A mogę spytać właściwie po co Ci takie nosidło? Dziecku nie wygodnie, matkę plecy bolą. Nie lepiej wziąć wózek? W jakich sytuacjach myślisz, że się przyda? Pytam bo jakoś nie mogę wymyślić

to zalezy w jakim nosidle - w chuscie np mojej malej raczej w miare wygodnie bylo wczoraj - zalozylam przy kapieli mlodego, bo poplakiwala, TZta nie bylo, a na rekach to mi niewygodnie ja trzymac - 5,5kg co prawda tylko, ale zawsze, no i nie ma jak rekoma ruszac
ja chcę chustę do tramwaju, no i dlatego że wygodniej mi będzie jak będę mogła z moim dwulatkiem i 3miesięczną córą wyjść na 2 "wózki" - czyli jedno do chusty a drugie do wózka

Napisane przez rybkie

Zgadzam sie z AgaMili



Mei Tai! Nosidelko powinno byc ergonomiczne i takei zeby dziecko "siedzialo" a nei wisialo na kroczu, kolanka powinny byc wyzej niz pupa w takiej pozycji zabki najzdrowszej dla dziecka
ponizej linki do mei tai ciut drogie ale mozna dostac tez na allegro i prywatncyh sprzedawcow, ktorzy szyja mei tai
albo chusta tkana tez dobra
http://allegro.pl/pentelka-nosidelko...245039262.html
http://www.babytula.pl/pages/faq

http://pathi.pl/pl/kup-gotowe-nosidlo
o nosidelkach jest tez watek na mama z klasa oraz pisala o tym stokrotka kilka stron wczesniej


Ojej to nieciekawie mialas, ja akurat na opieke nie moge narzekac ciut moze za bardzo polegaja na naturze ale z drugiej strony moze to lepiej.



Ale z wozkiem czasem jest masakra Jak gdzies gdzie duzo ludzi albo w sklepie, autobusie trudno manewrowac, czasem naprawde ciezko pchac ten wozek i zajmuje tyle miejsca no i tyle zawsze jest szamotania sie z nim, a w nosidle dziecko jest blizej mamy, czuje sie bezpiecznie i to taka fajna bliskos, poza tym jest szybciej i wygodniej gdzies wyskoczyc np do sklepu albo na wakacjach jak zwiedzasz gdzies chodzisz bo masz dwie wolne rece Ja jestem na tak



No ale jesli rodzisz w wodzie w wannie to jak inaczej sobie wyobrazasz wylowienie niespodzianki?p rzeciez to normalne

ja akurat nie moge narzekac na opieke podczas porodu, mialam fantastyczna polozna, praktykantka odbierala mi porodwszysyc byli mili, pomocni, wyrozumiali no swietne sa polozne w moim miescie, Ogladalyscie kiedys One born every minute? No to tak jak tam pokazuja tak ja mialam Dla mnie jak rodzic to tylko w Anglii, oczywiscie nie wszedzie tak jest i zdarzaja sie ewenementy ale jak dla mnei ogolnie na tak

no ja wlasnie tez doceniam ostatnio uroki chusty - na razie tylko kieszonka, ale czekam na tkana od kolezanki - zobaczymy jak mi sie to sprawdzi... bo w kieszonce mala sie nie miesci w normalnej pozycji, tylko z nozkami na zewnatrz, ale tak nie bardzo lubi... a na siedzaco to mi uwalnia tylko 1 reke, bo po 1 - asekuruje glowke jeszcze, mimo ze sztywno ja trzyma, po 2 - strasznie sie prezy od czasu do czasu i sie boje ze wypadnie... jednak w tkanej chuscie jest jeszcze ten węzeł pod pupą, to trzyma nozki... jak przymierzalam synka (11kg) to w kieszonce nawet jak wyprostuje nozki, to ma mniejsze szanse wypadniecia, no i nawet gdyby, to sie poprostu by po mnie zesliznal na ziemie Ola jest po prostu jeszcze chyba za mala na taka pozycje do kieszonki...

Napisane przez anankee

hej,
my też dziś po szczepieniu. Szczepiłam dwójkę swoich dzieci. Emi dostała ostatnią dawkę 5w1, Filipek dostał drugą dawkę.
Oboje znoszą szczepienie bez zarzutu.

Co do rozszerzania diety, to ja również uważam ze nie ma się co spieszyć. czwarty miesiac życia to zdecydowanie za wcześnie, a jeśli ktoś decyduje się podawać inne pokarmy w trzecim miesiącu to już w ogóle dla mnie niezrozumiałe (no chyba ze lekarz każe z jakichś względów medycznych).
Jeszcze się wykosztujemy na jedzenie dla maluchów, na mleko.

Zresztą mój mały Pipin wygląda bardzo dobrze (waga z dziś to równe 7kg), wystarcza mu moje mleko.
Ja za miesiąc (jak skończy 4m) zamierzam zacząc robić ekspozycję na gluten zgodnie ze schematami żywienia. Rozrobię mu łyżeczkę kaszki manny na wodzie albo w moim mleku i dostanie łyżeczką.
Więcej pokarmów chcę podać dopiero jak skończy 5 miesięcy.
Karmić piersią chciałabym maksymalnie do ukończenia 9 miesięcy, ale zobaczymy jak to w praktyce wyjdzie.


Agatek, też zamówiłam ten album razy dwa, bo Emilce też chcę uzupełnić

ja tez jeszcze zaczekam z rozszerzaniem - na swieze tegoroczne warzywka

Napisane przez mala_stopka

coś chciałam napisać, ale wypiłam z Tz-tem 2 lampki wina i mam dziure w mózgu he he
po takiej abstynecji to az dziw ze jeszcze pod stół nie wpadłam

dobre pioseneczki macie

mój tż śpiewa małej: "zabiłem byka, cóż to był za byk, krew z niego sika, siku, siku sik"

i na siku siku sik Maja jest zawsze uhahana

dobrej nocki

moj spiewa piesni patriotyczne i wojskowe do usypiania...

[aga__tka]

Napisane przez *Agatek*

Witam...

Dziś nocka- MASARNIA. Młoda była niespokojna, płakała przez sen i się wierciła, stękała, co chwila się budziłam- jestem jak zombie Normalnie siwy dym z tą dziewuchą po szczepieniu... ehh jak przyjdzie teściówa to odpalam małą babci i spadam odsypiac nocke dawno tak nie było, jak dziś ehh

Blanszor no to Alan z Kinga mogą sobie rękę podac cwaniaki za dyche a kota zazdroszczę- moje syczą Filip się boi, nie lubi hałasu, dziwnych odgłosów itp itd i jak mu pokazałam małą - ta się poruszyła a ten ssssssyk!!! a mała kotka się boi
a piosenka na dobranoc też niezła...

Mała stópka Twój tż jest dobry z tym śpiewaniem

Anankee szczerze żałuję, że szybciej nie kupiłam albumu bo teraz nie pamiętam kiedy był np. pierwszy usmiech wpiszę ogólnie np: 7-8 tydzień i tyle sama bym chciała taka pamiątkę dostac... a mam kępek moich włosów i bransoletkę na rękę ze szpitala

jesli dobrze pamietam, to Wy po szczepieniu jestescie? bedzie lepiej

[fly_girl_]

hejka

Napisane przez rybkie

Zgadzam sie z AgaMili



Mei Tai! Nosidelko powinno byc ergonomiczne i takei zeby dziecko "siedzialo" a nei wisialo na kroczu, kolanka powinny byc wyzej niz pupa w takiej pozycji zabki najzdrowszej dla dziecka
ponizej linki do mei tai ciut drogie ale mozna dostac tez na allegro i prywatncyh sprzedawcow, ktorzy szyja mei tai
albo chusta tkana tez dobra...

Byłam ostatnio na warsztatach chustonoszenia, to babka polecała jeśli nie chustę skośno-krzyżową lub elastyczną, to właśnie nosidełko mei-tai, a tu macie fajne informacje :
http://pl.lennylamb.com/articles/2_nosidełko_mei-tai

Napisane przez *Agatek*

Młodą karmiłam teraz chyba z 40 minut nie chciała żryć, wypychała smoka i była wszystkim innym zainteresowana tylko nie jedzeniem a potem przysypianie i już zaczęłam gwizdać jej nad uchem żeby się ockła wtedy oczy jak 5 zł "co to było?!!!!!"
Wypiła 80 ml i dałam jej spokój bo ta się śmiała i gruchała ze smokiem w buzi


Pieluchy softino z lidla mi nie podchodzą- zbyt sztywne są trę a i tak twarde jak ta lala wolę dady zdecydowanie!


boskie!!

Moja teściówka mówi jak Kinia płacze: "tak ja wiem, że boli brzuszek" "no wiem wiem" a ją w cale nie boli, no ale trza coś gadać bez sensu nie?

Haha moj tata ma tak samo! Co małego przebieram a on stęka, to mówi
"oj płaczesz bo pupcia piecze, jeszcze chwilkę, zaraz mama przebierze i już będzie dobrze" :P na to ja, żeby mu nie wmawiał, że tyłek go piecze

Mój Beniulek jak wypycha smoka i się wykręca to znaczy, że nie jest głodny, wtedy próbuję za 15-30min i wciąga już całą porcję

A co do pieluszek z Lidla, to ponoć są dobre te Toujours, muszę w najbliższym czasie wypróbować

A w ogóle, tu są fajne opinie o różnych dziecięcych produktach, w ogóle cała stronka fajna dzieciowo.pl

Napisane przez anankee

hej,
my też dziś po szczepieniu. Szczepiłam dwójkę swoich dzieci. Emi dostała ostatnią dawkę 5w1, Filipek dostał drugą dawkę.
Oboje znoszą szczepienie bez zarzutu.

Co do rozszerzania diety, to ja również uważam ze nie ma się co spieszyć. czwarty miesiac życia to zdecydowanie za wcześnie, a jeśli ktoś decyduje się podawać inne pokarmy w trzecim miesiącu to już w ogóle dla mnie niezrozumiałe (no chyba ze lekarz każe z jakichś względów medycznych).
Jeszcze się wykosztujemy na jedzenie dla maluchów, na mleko.

Zresztą mój mały Pipin wygląda bardzo dobrze (waga z dziś to równe 7kg), wystarcza mu moje mleko.
Ja za miesiąc (jak skończy 4m) zamierzam zacząc robić ekspozycję na gluten zgodnie ze schematami żywienia. Rozrobię mu łyżeczkę kaszki manny na wodzie albo w moim mleku i dostanie łyżeczką.
Więcej pokarmów chcę podać dopiero jak skończy 5 miesięcy.
Karmić piersią chciałabym maksymalnie do ukończenia 9 miesięcy, ale zobaczymy jak to w praktyce wyjdzie.


Agatek, też zamówiłam ten album razy dwa, bo Emilce też chcę uzupełnić

ja też sobie go zamówiłam w Empiku - taniej niż na allegro ;-) a całą ciążę prowadziłam pamiętnik, taki o http://www.brioko.pl/dzienniczki/310...FYIu3wodqGJtGg

Napisane przez *Agatek*

Witam...


Anankee szczerze żałuję, że szybciej nie kupiłam albumu bo teraz nie pamiętam kiedy był np. pierwszy usmiech wpiszę ogólnie np: 7-8 tydzień i tyle sama bym chciała taka pamiątkę dostac... a mam kępek moich włosów i bransoletkę na rękę ze szpitala

ja sobie zapisuję, kiedy był 1 skręt główki na boczek, 1 uśmiech, 1 głośne chichranie itp pamiątki super sprawa, tylko czy facet w przyszłości to doceni i będzie miał radochę jak będzie za 20lat je oglądał co innego dziewczyny

[agacia_cz]

dziękuję za odpowiedzi w sprawie nosidełek
ja zamiast czopków zaaplikowałam małej po szczepieniu krople pedicetamol (pediatra mi poleciła) jak dla mnie wygodne i skuteczne, koszt ok 15zł, czopka się boję

[fly_girl_]

właśnie na ddtvn mówią o rozszerzaniu diety niemowlaka

[*Agatek*]

A ja założyłam w końcu pierścionek i obrączkę na te moje dłonie pasują nie cisną aż tak bardzo a i ja lepiej się czuję

Dziewczyny pamiętacie jak zamawiałam kiedyś u gapa_kids sporo rzeczy i zamiast pomarańczowego ręcznika wysłali mi niebieski?? I obiecali, że next time w ramach rewanżu za pomyłkę dorzucą coś 'ekstra' to wynegocjowałam darmową przesyłkę! jeszcze napisałam, że ekonomicznym mogą wysłac a oni priorytetem i wszystko przed chwilą przyszło ekstra zapakowane!!!!!!!!!!! jestem mega zadowolona z nich! POLECAM!

[neska22]

Napisane przez *Agatek*

A ja założyłam w końcu pierścionek i obrączkę na te moje dłonie pasują nie cisną aż tak bardzo a i ja lepiej się czuję

Dziewczyny pamiętacie jak zamawiałam kiedyś u gapa_kids sporo rzeczy i zamiast pomarańczowego ręcznika wysłali mi niebieski?? I obiecali, że next time w ramach rewanżu za pomyłkę dorzucą coś 'ekstra' to wynegocjowałam darmową przesyłkę! jeszcze napisałam, że ekonomicznym mogą wysłac a oni priorytetem i wszystko przed chwilą przyszło ekstra zapakowane!!!!!!!!!!! jestem mega zadowolona z nich! POLECAM!

dobry

UWAGA KOŃCZYMY DZIS 3 MIESIACE

:par ty:

[kamciurka]

dziewczyny hej
Siwy dym moja Nikola podlapala w szkole wszy dzis nie mam na nic czasu, poszlam spac o 3,30, bo siedzialysmy nakladalam jej preparat i wyczesywalam wlosy, a ma je prawie do pasa dzis rano inny specyfik na glowe na 8 godzin i siedzi z tym , potem wyprostuje jej prostownica bo tez polecaja. Zadzwonilam juz do szkoly i baba potwierdzila ze byly i dzieci mialy przeglad, no to juz widac jak dokladny ehhh mam sterte prania, wszystko wygotowuje takze lece

[neska22]

Napisane przez kamciurka

dziewczyny hej
Siwy dym moja Nikola podlapala w szkole wszy dzis nie mam na nic czasu, poszlam spac o 3,30, bo siedzialysmy nakladalam jej preparat i wyczesywalam wlosy, a ma je prawie do pasa dzis rano inny specyfik na glowe na 8 godzin i siedzi z tym , potem wyprostuje jej prostownica bo tez polecaja. Zadzwonilam juz do szkoly i baba potwierdzila ze byly i dzieci mialy przeglad, no to juz widac jak dokladny ehhh mam sterte prania, wszystko wygotowuje takze lece

OJ UWAŻAJ zeby na Was nie przelazły bo podobno łatwo sie przenoszą. Najgorsze jest to, ze niby poziom higieny wzrasta a tych dziadostw i tak duzo. niedawno u mojego chrzesniaka w klasie byly... na szczescie nie załapał

---------- Dopisano o 10:59 ---------- Poprzedni post napisano o 10:58 ----------

Napisane przez agacia_cz

dziękuję za odpowiedzi w sprawie nosidełek
ja zamiast czopków zaaplikowałam małej po szczepieniu krople pedicetamol (pediatra mi poleciła) jak dla mnie wygodne i skuteczne, koszt ok 15zł, czopka się boję

a czemu się boisz?

Napisane przez fly_girl_

właśnie na ddtvn mówią o rozszerzaniu diety niemowlaka

widziałam

---------- Dopisano o 11:03 ---------- Poprzedni post napisano o 10:59 ----------

Napisane przez *Agatek*

Witam...

Dziś nocka- MASARNIA. Młoda była niespokojna, płakała przez sen i się wierciła, stękała, co chwila się budziłam- jestem jak zombie Normalnie siwy dym z tą dziewuchą po szczepieniu... ehh jak przyjdzie teściówa to odpalam małą babci i spadam odsypiac nocke dawno tak nie było, jak dziś ehh

Blanszor no to Alan z Kinga mogą sobie rękę podac cwaniaki za dyche a kota zazdroszczę- moje syczą Filip się boi, nie lubi hałasu, dziwnych odgłosów itp itd i jak mu pokazałam małą - ta się poruszyła a ten ssssssyk!!! a mała kotka się boi
a piosenka na dobranoc też niezła...

Mała stópka Twój tż jest dobry z tym śpiewaniem

Anankee szczerze żałuję, że szybciej nie kupiłam albumu bo teraz nie pamiętam kiedy był np. pierwszy usmiech wpiszę ogólnie np: 7-8 tydzień i tyle sama bym chciała taka pamiątkę dostac... a mam kępek moich włosów i bransoletkę na rękę ze szpitala

my dostalismy od mojej kolezanki cos takiego zaraz jak mały sie urodził
http://ksiazki.☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠.pl/ksiazk...malenstwa.html

na razie zapisuje wszytsko na karteczkach i tam wrzucam. kiedys moze ładnie uzupełnię

[paulaLbn]

Napisane przez AgaMili

Paula a zapytalas tej poloznej dlaczego mowila do Ciebie po angielsku? Troche to dziwne

jasne, ze spytalam, powiedziala, ze nigdy nie mowi po polsku, bo w koncu pracuje w angielskim szpitalu Myslalam, ze ja

--------------------------
Dzien Dobry
moje dziecie dzis poszalalo i spalo od 21 do 9 Teraz je drugie sniadanko i lecimy na spacerek

[Katerina_00]

Napisane przez nawojka8583

Tak, ale w PL robia dziewczynom lewatywe i niespodzianek nie ma dlatego sie smialy, ze u nas takie metody. Poza tym jak qpa ma rzadka konsystencje to i sitko niewiele pomoze

jest to nie dosc ze zenujace to jeszcze niehigieniczne

Napisane przez Karinio

Też oglądałam One born podczas ciąży i chyba nawet przed zanim zaszłam.
[/COLOR]Któraś z Was pisała o kresce na brzuchu,ja po 2 miesiącach po porodzie dalej mam,bledsza bo bledsza ale nadal jest i w dodatku nadal mam brązowy pępek

tez ogladam OBEM ,najlepsza byla ta Rosjanka co nic slowa po nagielsku jeszcze meza ciagle przeganiala z sali caly porod sie paletal po korytarzu,
szkoda mi jej bylo,nic nie rozumiala co z nia robia itd.....

Co do kreski tez mam i pepek tez mam czarny ale zrobilam peeling i lekko zbielała

---------- Dopisano o 10:14 ---------- Poprzedni post napisano o 10:12 ----------

Napisane przez paulaLbn

jasne, ze spytalam, powiedziala, ze nigdy nie mowi po polsku, bo w koncu pracuje w angielskim szpitalu Myslalam, ze ja

o poshe ale lipa tez bym ja

---------- Dopisano o 10:15 ---------- Poprzedni post napisano o 10:14 ----------

Napisane przez paulaLbn

jasne, ze spytalam, powiedziala, ze nigdy nie mowi po polsku, bo w koncu pracuje w angielskim szpitalu Myslalam, ze ja

o poshe ale lipa tez bym ja tym bardziej je jednak pozniej sie odezwala,nie kaplas sie ze ma obcy akcent? Ja zawsze pytam jak slysze ze ktos mowi z obcym akcentem i mnie tez czesto pytaja....

Ta reklama doprowadza mnie do szału

[ranula]

hej,dawno mnie tu nie bylo ale mialam problemy z karmieniem piersia no ale jakos przebrnelam przez to i dalej karmie co prawda mala je ekspresowo i lyka pelno powietrza ze musi z 3 razy odbijac w trakcie no ale widocznie taki model

a chcialam sie wtracic w temat chust bo tez korzystam.
agatek-jesli jestes z poznania to polecam producenta z baraniwa,mozna podjechac i odebrac bez osztow przesylki. u mnie na szkoleniu babka mowila ze dla maluchow najlepsze chusty tkane skosno krzyzowe-dlatego trudno samemu zrobic sobie chuste bo ciezko z tym materialem. a i na poczatek wiazanie kangurek-kieszonka dopiero od 3miesiaca bo za szeroko sa nozki. kangurek jest na youtubie. wazne tylko zeby dobrze dociagnac chuste bo dziecko musi byc dosc scisniete w nim. ja mam tylko problem ze jak hania moja niespokojna to sie za chiny ludowe nie da zawiazac,musi byc taka na pol snieta. wiec nie wiem jak korzystac z chusty zeby wychodzic w niej na dwor np? macie jakis patent?

aha no i tez obawiam sie azs,bo mamy krostki i suche czerwone plamki na twarzy i glowie nie mozemy sie dostac do pediatry od jakiegos czasu wiec nie wiem na 100% czy to to ,ale zrezygnowalam z nabialu poki co i kremik oilatum soft. zobaczymy czy zejdzie choc czytalam ze efekt moze byc dopiero po 2tyg czy jednak dieta nie j jest konieczna,jakie macie doswiadczenia?

aha i kupilismy konia w ramach prezentu od pradziadka bo dal kase na swieta,dzis byla proba i mala po kilku rundkach spi normalnie magia! dobrze ze jest to forum mozna sie dowiedziec wielu ciekawych rzeczy

[eliza1984]

Napisane przez NataliaM1103

Ja za to miałam bardzo fajne 2 położne przy porodzie.Obie byly tylko dla mnie bo akurat tylko ja rodziłam.
Dzielnie znosiły moje głupkowate gadanie,marudzenie i prawie całe 8 godzin były przy mnie.Proponowaly mi różne pozycje,piłkę ,krzesło do rodzenia- ja to wszystko wyprobowałam,ale ,że zemnie leniuch to wybrałam i tak leżenie.Mówiły do mnie kochanie,kotku i caly czas przypominały ,że Bartuś zaraz będzie zemną.A do tego wszystkiego trzymały mnie za rękę w najgorszych momentach.
A jak było juz po wszystkim i odleżalam jakąś godzinkę to przyniosły mi obiad na porodówkę żebym miała siły.Pamiętam był pyszny barszczyk akurat.

Tez miałam 2 połozne i były bardzo miłe ,jedna nawet ze mną pojękiwała i dawała swoje ramię,żebym mogła oprzeć głowę,a jedzonko też mi przyniosła

Napisane przez *Agatek*

Pieluchy softino z lidla mi nie podchodzą- zbyt sztywne są trę a i tak twarde jak ta lala wolę dady zdecydowanie!

są sztywne,ale dla mnie jak huggisy ,a lepiej chłoną wilgoć od dady,przynajmniej dla mnie

Napisane przez neska22

UWAGA KOŃCZYMY DZIS 3 MIESIACE

:par ty:

najlepszego

Napisane przez kamciurka

dziewczyny hej
Siwy dym moja Nikola podlapala w szkole wszy dzis nie mam na nic czasu, poszlam spac o 3,30, bo siedzialysmy nakladalam jej preparat i wyczesywalam wlosy, a ma je prawie do pasa dzis rano inny specyfik na glowe na 8 godzin i siedzi z tym , potem wyprostuje jej prostownica bo tez polecaja. Zadzwonilam juz do szkoly i baba potwierdzila ze byly i dzieci mialy przeglad, no to juz widac jak dokladny ehhh mam sterte prania, wszystko wygotowuje takze lece

współczuję zabawy z włosami
Hello
Dzieci tej mojej szwagierki były chyba chore,pisze chyba bo raz ich matka twierdziła,że sa po przeziębieniu,a kaszlały na potęga,a raz ,ze to alergia.Zabroniłam bliskiego kontaktu jej dzieciom z Nikolą,one powiedziały ,ze wiedzą bo mama mówiła,a i tak przyłapałam tą tępaczkę jak dała potrzymać Nikolę swojemu synowi,bo myślała,ze jestem w łazience i nie zobaczę,a tu zonk.Zapytałam czy one są w końcu chore czy to alergia,a ona ,ze ona sama nie wie i ,ze jutro jadą do domu czyli w dzień chrztu Nikoli.Nic się nie odezwałam tylko wyszlam,bo nie miałam zamiaru ich zatrzymywać,a póżniej już codzień słyszalam ,ze jutro wyjezdzają.Szczer ze nie mogłam sie doczekać.PONARZEKAM TROCHĘ JESZCZE
Była sytuacja ,ze chciałam aby TŻ wymienił mi baterie w szczoteczce ,a ta do niego mowi ,zeby się nie chwalił znowu tak jak w domu wtedy co byli na stypie ,że ma szczoteczkę elektryczną,a on sobie ją kupił jakiś tydzień temu,wiec wtedy jeszcze jej nie miał.No deb.ilka.
Druga sytuacja wkręcała mi ,ze TŻ na stypie puścił 2 telefony ze zdjęciami Nikoli,żeby wszyscy widzieli,a on pokazał tylko kilku os.które się pytały o nią.
Ja zwykle rano karmiłam Nikole ,a TŻ szykował śniadanie,a ta nawet raz nie pomogla mu cokolwiek przygotować.
Nikola sobie często postękuje,a ta zaczęła ja przedrzeźniać i robić to w taki sposób jak by ją wyśmiewała,a to przeciez tylko dziecko.
Znoau inna sytuacja ,nie mogła rano spać to odsłoniła roletę ,ale nie tak ,ze ją podniosla tylko przesunęła przez co nam sie wykrzywiła i opowiadała,że jakaś babka z klatki chodziła z psem na spacer...Aż nie wiadomo jak to skomentować ,bo co w tym dziwnego i deb.il robi tylko wstyd przez to podglądanie przed sasiadami.
Było tego dużo wiecej ,ale mała juz miągwi więc zakańczam żalenie się