Sztuczne rzęsy - zbiorczy

[candibar]

anew wielkie dzięki za rady.

też mam mnóstwo pytań a propos sztucznych rzęs, oto dwa:
1. czy sztuczne rzęsy po nałozeniu jeszcze malujemy?
2. czy warto robić do nich mocny przydymiony makijaż, czy raczej coś delikatnego? zamierzałam na sylwestra zrobic dymek, jak na zdjeciu w linku http://www.wizaz.pl/forum/attachment...7&d=1164561428 , ale boję sie, ze wtedy te rzęsy zginą, albo gorzej: ze efekt będzie przesadzony.

[Pyra1990]

Nie wiem czy efekt bedzie przesadzony, ale na pewno seksowny . Co do malowania rzes sztucznych ejszcze tuszem, to nie radze... Efekt i tak ejst widoczny, wiecej rzes i dluzsze, wiec radze nie rpzesadzac, bo efekt bedzie odwrotny od zamierzonego

[spray]

Napisane przez Pyra1990

Nie wiem czy efekt bedzie przesadzony, ale na pewno seksowny . Co do malowania rzes sztucznych ejszcze tuszem, to nie radze... Efekt i tak ejst widoczny, wiecej rzes i dluzsze, wiec radze nie rpzesadzac, bo efekt bedzie odwrotny od zamierzonego

ja tam zawsze je maluję ponieważ inaczej rzęsy odznaczają się od naturalnych. Mają trochę inną strukturę, są dłuższe. po prostu je widać, a przecież własnie chodzi o efekt jak najbardziej realistyczny. Poza tym po jakiego grzyba zakładać sztuczne rzesy jeśli nie chcemy mieć wręcz teatralnego spojrzenia?

[Pyra1990]

Ja np. zakladam je zeby zagescic i nadac tajemniczosc spojrzeniu, a nie zeby miec teatralny efekt, bo potem rzuca sie to starsznie, ze to nie twoje rzesy

[Saracenka]

Na jeden wieczor mozna zaszalec, na dluzsza mete- niszczysz i rzesy, i skore powiek. wiadomo- klej.

kepki nigdy nie beda tak dramatycznie powiekszac oka jak cala 'firanka'. kepki najlepiej przykleic do pomalowanych rzes w kaciku zeby zrobic 'kocie' oko. do tego polecam i rzesy ArtDeco, i klej tejze firmy (delikatny, zamienia sie w gumowata substancje, latwo schodzi)

natomiast do calej firanki klej nalezaloby znalezc duzo mocniejszy. ja mialam kiedys, raz, przyklejane u kosmetyczki profesjonalnym klejem. faktycznie dobrze sie trzymal, tylko w jednym meijscu sztuczne rzesy skleily sie z naturalnymi.... i mialam porzadny kryzys, spedzilam chyba z godzine probujac to cholerstwo odkleic na przemian oliwka, plynem, itd itp. w koncu musialam odciac troche naturalnych rzes. a nie mam ich wiele wiec bylo traumatycznie

ogolnie jesli mozesz sie obyc bez tych rzes- to jest to optymalne rozwiazanie, jesli nie- na poczatek bierz kepki z klejem artdeco. polecam go, bo nie musze potem zdzierac powieki do krwi..., ale faktycznie jesli zle usadowisz kepke to jest ryzyko ze odpadnie. w kazdym razie- wole zeby odpadla niz po imprezie plakac w toalecie z nozyczkami przy oku
to tyle moich opowiesci z krypty
caluje

[candibar]

Spray, Pyra - dzięki. ja moze zobaczę jak to będzie się prezentować i ewentualnie pomaluję sztuczne rzęsy też

[Aneta0000]

Napisane przez candibar

anew wielkie dzięki za rady.

też mam mnóstwo pytań a propos sztucznych rzęs, oto dwa:
1. czy sztuczne rzęsy po nałozeniu jeszcze malujemy?
2. czy warto robić do nich mocny przydymiony makijaż, czy raczej coś delikatnego? zamierzałam na sylwestra zrobic dymek, jak na zdjeciu w linku http://www.wizaz.pl/forum/attachment...7&d=1164561428 , ale boję sie, ze wtedy te rzęsy zginą, albo gorzej: ze efekt będzie przesadzony.

Makijaż super. Jaki to cien? Bardzo ladnie wyglada. Ma idealny kolor.

[Aneta0000]

Ja kupilam sztuczne rzesy sephory. Jeszcze ich nie naklejalam, czekam na specjalna okazje. Mialyscie moze jakies doswiadczenia z rzesami tej marki?

[p0isengirl]

Dziewczyny! Kupiłam sobie rzęski firmy Inter Vion. Takie mega długaśne i umiem je przyklejać. Klejik bardzo fajnie trzyma...Wcześniej miałam Essence ale one były chyba bez kleju i takie króciutki..Znaczy długie ale o wiele krótsze od tych. Te mega długaśne idelanie pasują do mojego maikjażu sylwestrowego. Postaram się zrobić fotki ale to jush po Sylwku wklejeUdanej zabawy

[candibar]

Napisane przez Aneta0000

Makijaż super. Jaki to cien? Bardzo ladnie wyglada. Ma idealny kolor.

dzięki. bardzo się cieszę wykonałam go tymi kosmetykami: oczy - czarny cień inglot z drobinkami nr 65, śliwkowy cień inglot (perła) nr 609, beżowy inglot jako baza nr 42, troche czarnej kredki lancome

[anew]

Napisane przez Pyra1990

Eee to ty naklejas zna powieke? Ja miedzy rzesy w klejam i sie trzymaja i gdy zmywam, to same schodza a nie z naturalnymi rzeszkami...

Nie, ja je wklejam między rzęskami a osoba do której zwacałam sie z odp. tylko chyba je wsadziła (klej nie zetknął się ze skóra!) chyba zostałam zle zrozumiana. Kępki i rzęsy przykleja się na pomalowane tuszem oczy.
1. Kepki wkleja się między naturalnymi rzęsami
2.Rzęsy wkleja się jak najbliżej linii naturalnych włosków

[_bu]

a gdzie moge kupic te kepki artdeco?

[Pyra1990]

Napisane przez anew

Nie, ja je wklejam między rzęskami a osoba do której zwacałam sie z odp. tylko chyba je wsadziła (klej nie zetknął się ze skóra!) chyba zostałam zle zrozumiana. Kępki i rzęsy przykleja się na pomalowane tuszem oczy.
1. Kepki wkleja się między naturalnymi rzęsami
2.Rzęsy wkleja się jak najbliżej linii naturalnych włosków

No zle cie zrozumialam Wlasnie meidzy rzesy sie wkleja
Bu- kepki czy tez cale firanki rzes sztucznych mozna kupic raczje w kazdej drogerii...

[paulinka3110]

Ja własnie też myślałam nad kupnem sztucznych rzęs na studniówkę.
Bo z moimi "własnymi" to róznie bywa,czasami nawet zalotką nie mogę ich wykecić...(wrrr... ) a lubie teatralny efekt .

Możecie mi powiedzieć ile kosztują sztuczne rzęsy?A ile te kępki? Bo nigdy mnie to nie interesowało zbytnio . Takie w miarę dobrę i "łatwe w obsłudze".

Gdzie je najłatwiej kupić? Czy w zwykłej drogerii będą czy w kosmetycznym, czy gdzie?

Klej z tego co zrozumiałam dokupuje się osobno? Ile on kosztuje?

I jeśli któraś z Was ma zdjęcie oczu po przyklejeniu takich rzęs, to bardzo proszę niech je tu zamieści! Jestem strasznie ciekawa jak to wygląda u "zwykłych" dziewczyn.

Bo sztuczne rzęsy kojarzą mi się z teledyskiem "Lady Marmolad" ( nie wiem jaka pisownia ma być) i Ch Agulierą...a az takiego efektu nie chcę . Bo mnie nauczyciele wygonia z balu...hehe

Przepraszam za głupie pytania i dziękuję za odpowiedź na nie

Znazałam taki artykulik:

SZTUCZNE RZĘSY
Znów wróciły do łask. Dzięki nim możemy osiągnąć niezwykle uwodzicielskie spojrzenie a makijaż będzie miał wyjątkowy charakter. W sprzedaży są dwa rodzaje sztucznych rzęs:
malutkie kępki
rzęsy przytwierdzone do cieniutkich paseczków, które przykleja się na całej długości powieki; mogą mieć różną długość, grubość, różne kolory, dodatki i kształty;



Nakładanie
W gabinetach kosmetycznych możliwe jest przyklejenie sztucznych rzęs na tak zwany sposób trwały. Prawidłowo przyklejone rzęsy trzymają się na powiece do 3 tygodni.
Ja osobiście odradzam ten sposób z kilku zasadniczych powodów. Po pierwsze bardzo to osłabi nasze rzęsy, niektóre z nich wyrwane niechcący podczas zmywania (zaznaczam, koniecznie specjalnym zmywaczem) mogą nie odrosnąć albo zmienić kierunek wzrostu. Po drugie tego typu czynność najczęściej wykonujemy na specjalne okazje, w późniejszym makijażu dziennym możemy osiągnąć nieciekawy, teatralny efekt. I po trzecie jest to dość kosztowne.

Ale drogie Panie zawsze jest jakieś wyjście, może trochę na początku bardzie pracochłonne ale na pewno o wiele bardziej efektywniejsze. Bo będziemy mogły przyklejać sobie rzęsy zawsze kiedy przyjdzie nam na to ochota i co ważniejsze jest to sposób tylko na jedną noc, a więc mniej inwazyjny.

Musimy zaopatrzyć się:w rzęski, na początku może lepiej w kępki;
dobry klej, polecam firmę Duo; ma dwa rodzaje kleju, jeden ma zabarwienie białe i po nałożeniu staje się przeźroczysty a drugi jest czarny;
pęsetkę najlepiej wyprofilowaną jak nożyczki;



Nakładanie kępek:
Kępki zagęszczają rzęsy bardzo dyskretnie. Jeśli przykleimy je w środkowej części powieki to uwypuklą oko, natomiast przy zewnętrznych kącikach oczu nadadzą im kształt migdału bądź kociego oka.
Kępki przyklejamy zawsze na już pomalowane rzęsy. Chwytamy jedną kępkę, jej końcówkę zanurzamy w kleju, chwilę czekamy i delikatnie przykładamy do krawędzi powieki zgodnie z wygięciem rzęs. Gęstość i długość rozmieszczenia zależy tylko od nas. Najlepiej jest powtarzać tę czynność naprzemiennie raz w jednym, raz w drugim oku, aby ich rozmieszczenie było identyczne.

Jeśli użyjemy kleju Duo do demakijażu będziemy potrzebować jedynie zwykłego mleczka i toniku.

Przyklejanie rzęs:
Postępujemy podobnie jak przy kępkach. Długość paska dostosowujemy do wielkości oka. Jeżeli pasek jest za długi przycinamy go nożyczkami. Smarujemy krawędź paska cienką warstwą kleju, chwilę czekamy i dokładnie dociskamy do powieki tuż przy nasadzie rzęs. Zamiast pęsety możemy użyć tempo zakończonego patyczka lub rączki pędzelka. Jeżeli chcemy żeby rzęsy podnosiły się ku górze musimy zaraz po ich przyklejeniu delikatnie naciągnąć skórę powieki na krawędź rzęsy. Następnie dokładnie malujemy rzęsy jedne i drugie tuszem. Krawędź klejonych rzęs możemy zatuszować cieniami lub kredką.

[Pyra1990]

Przeczytaj moze watek bedzie najlatwiej...
Rzesy mozesz kupic rpawie w kazdej drogerii, tlyko wystarczy wejsc i popytac
Jedne sa z klejem inne bez i trzeba osobno dokupic, zalezy od frimy. Ceny wachaja sie od 10 zł w zwyz.

[evamoni]

kepki art deco przykleilam na wigilie. Po godzinie mordegi udalo sie. Niektore przykleilam krzywo-szczegolnie te pierwsze, ale ostatnia kepka zostala juz perfekcyjnie umocowana. Rzesiska trzymaly sie TYDZIEN!!!! Umarly smiercia naturalna. Dzisiaj przykleilam drugi raz. Oko wyglada zabojczo. Problem tylko ze zmyciem. Nie odkleily sie pod wplywem wody i zelu, mleczka do demakijazu, plynu do demakijazu tuszu wodoodpornego, ani oliwki. Widzialam w perfumerii plyn do usuwania sztucznych rzes, tez f-my art deco. Cena jest zabojcza tego zmywacza ok. 35 zl za buteleczke o poj. ok. 5 ml. Czy znacie moze cos tanszego i rownie skutecznego? Man kepki i klej Art deco.

[rysia5]

dorzuce swoje foteczki ze swojej studniowki ktora byla rok temu. malowala mnie kosmetyczka i dokleila mi po kilka kepek. moze na zdjeciach tego tak nie widac ale ja bylam zachwycona efektami naprawde bardzo naturalnie to wygladalo a jednoczesnie bardzo ozdobilo mi oczy. po studniowce ogarnal mnie szal na kepki, zakupilam sobie kepki i klej ale niestety nie mam cierpliwosci do przyklejania ich udalo mi sie je ladnie przykleic moze ze 2 razy. ale nie pooddam sie tak latwo! aha, i przepraszam za jakos drugiego zdjecia ale to jedyne na ktorym sfotografowane sa otwarte oczy z bliska.

[agnieszka k]

macie moze zdjecia tych "podwójnych rzes"??

[anew]

Ostatnio na sylwestra doklejałam sztuczne rzęsy dziewczynie-o teatralnym efekcie. Przesylam fotkę rzęs i efektu na osobie, zaraz po naklejeniu (zdjęcie z efektem po skończeniu makijazu i całkowicie przed, niestety mi się skasowały, ale i tak chyba sporo widać)
A na trzeciej fotce jest dziewczyna przed i po doklejeniu-po skończeniu makijażu z kępkami.

[anydualk29]

Według mnie lepsze kępki, dla uzyskania naturalnego efektu trzymają mi się ładnie więc nie wiem co chcecie od kleju po prostu trzeba dobrze przykleić i docisnąć...

[anydualk29]

Napisane przez aleksandra999

A ja używam Kropelki...Poważnie,żadyc h alergii i trwały efekt.

No bez przesady =]

[Pyra1990]

Napisane przez evamoni

kepki art deco przykleilam na wigilie. Po godzinie mordegi udalo sie. Niektore przykleilam krzywo-szczegolnie te pierwsze, ale ostatnia kepka zostala juz perfekcyjnie umocowana. Rzesiska trzymaly sie TYDZIEN!!!! Umarly smiercia naturalna. Dzisiaj przykleilam drugi raz. Oko wyglada zabojczo. Problem tylko ze zmyciem. Nie odkleily sie pod wplywem wody i zelu, mleczka do demakijazu, plynu do demakijazu tuszu wodoodpornego, ani oliwki. Widzialam w perfumerii plyn do usuwania sztucznych rzes, tez f-my art deco. Cena jest zabojcza tego zmywacza ok. 35 zl za buteleczke o poj. ok. 5 ml. Czy znacie moze cos tanszego i rownie skutecznego? Man kepki i klej Art deco.

Tydzien? to ty w ogole nie myłas oczu czy co? Nie wiem, ale moje rzesy same sie odklejaja przy demakijazu i nie wyobrazam sobie z nich chodzic tydzien

Napisane przez rysia5

dorzuce swoje foteczki ze swojej studniowki ktora byla rok temu. malowala mnie kosmetyczka i dokleila mi po kilka kepek. moze na zdjeciach tego tak nie widac ale ja bylam zachwycona efektami naprawde bardzo naturalnie to wygladalo a jednoczesnie bardzo ozdobilo mi oczy. po studniowce ogarnal mnie szal na kepki, zakupilam sobie kepki i klej ale niestety nie mam cierpliwosci do przyklejania ich udalo mi sie je ladnie przykleic moze ze 2 razy. ale nie pooddam sie tak latwo! aha, i przepraszam za jakos drugiego zdjecia ale to jedyne na ktorym sfotografowane sa otwarte oczy z bliska.

Jest efekt

Napisane przez anew

Ostatnio na sylwestra doklejałam sztuczne rzęsy dziewczynie-o teatralnym efekcie. Przesylam fotkę rzęs i efektu na osobie, zaraz po naklejeniu (zdjęcie z efektem po skończeniu makijazu i całkowicie przed, niestety mi się skasowały, ale i tak chyba sporo widać)
A na trzeciej fotce jest dziewczyna przed i po doklejeniu-po skończeniu makijażu z kępkami.

Łooo no efekt powalajacy, ackzolwiek az takieog mocnego to ja nie chce

[anydualk29]

A, no i jeszcze z tym czekaniem trzeba poczekać bo świeży klej rzęs nie lapie jeżeli nie lubisz czekania możesz podmuchać szybciej będzie gotowy

[MA66IE]

U mojej kosmetyczki zrobienie sztucznych rzes kosztuje 3zl....

[agnieszka k]

powiedz gdzie

[Kachulec]

Ja rok temu na wigilie pierwszy raz założyłam kępki Później na sylwestra i już nie bawiłam się w nie,aż do tego sylwestra i jutro na studniówkę równiez mam zamiar je założyć

Na dołączonym zdjęciu widać moje rzesy z tegorocznego sylwka

[MA66IE]

Napisane przez agnieszka k

powiedz gdzie

w Bydgoszczy

[wyderka80]

Witam Was serdecznie
Właściwie to pisze w akcie desperacji...
Niedano miałam wesele koleżanki i z tej okazji postanowiłam sobie zafundować sztuczne rzesy. Na moje naturalne nigdy nie narzekałam ale chciałam osiągnąć bardziej spektakularny efekt. Wybrałam się w tym celu do profesjonalnego gabinetu kosmetycznego. Po nałożeniu rzęs w formie kępek moje oczy wygladały oszałamiająco Były to kępki firmy ARDELL niestety nazwy kleju nie znam, był on koloru czarnego tyle wiem...Rzęsy tzrymały się baaaardzo długo (prawie 3 tygodnie) mimo, iz je malowałam i zmywałam mleczkiem do demakijażu. W koncu zaczęły mnie denerwować zwłaszcza przy pracy na komputerze bo noszę okaulary i zahaczały mi o szkiełka wieć postanowiłąm je zdjąc. Zgodnie z instrukcjami kosmetyczki uzyłam w tym celu preparatu do demakijażu oczu w formie oliwki. Rzęsy faktycznie zeszły dość łatwo ale u podstawy kępki widziałam powyrywane rzęski naturalne wraz z cebulkami... i to całkiem sporo...teraz mam starsznie krótkie i rzadkie rzęsy...jestem zrozpaczona...czy one odrosną....
Błagam pomóżcie!!!
Za 8 miesięcy mam własne wesele..i jak ja będe wyglądać...

[loll]

bez paniki ja kiedyś wyrwałam sobie sporo rzęs zalotką i mi odrosły a 8 miesięcy to jeszcze duuużo czasu

[wyderka80]

Napisane przez loll

bez paniki ja kiedyś wyrwałam sobie sporo rzęs zalotką i mi odrosły a 8 miesięcy to jeszcze duuużo czasu

Dziękuję Ci loll za słowa otuchy Na razie uzbroję się w jakąś odżywkę do rzęs i będę sumiennie stosować. Znajoma poleciła mi REFECTOCIL LONGLASH.Mam nadzieje że sprosta zadaniu...