Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 22

[Oloosia]

Napisane przez the rock

No to masz niezłe urwanie głowy
Życzę aby waga stanęła w miejscu i ani ważyła się podnieść
Wrócisz i będa znów spadeczki

Po cichu licze na to,że w ogóle to się nie odbije na wadze. Bo przecież nic więcej nie zjadłam niedukanowego. A jakieś te kalorie musiałam organizmowi dostarczyć. gdyby był tu jakiś sklep to bym sobie kupiła coś "normalnego", ale w pobliżu nic nie ma, a nie mam czasu wyjść z ośrodka, bo przecież cały czas są obrady z 1 przerwą kawową i 1 na obiad. Jutro na trochę wychodzimy do miasta, więc pewnie sprawię sobie coś serkowego. Na śniadania na szczęście jest szwedzki stół, więc najadłam się dzisiaj jajecznicy, serka, pomidorków i ogóreczka. I jeszcze takiej kulki rybnej z tuńczyka, łososia wędzonego itd. Zważę się dopiero w niedzielę, bo wtedy wracam do domu. W ogóle pociąg mam o 5, więc nie będzie się opłacało iść spać, bo obrady mają trwać całą noc. Trzymajcie kciuki, żebym tu przeżyła.

[natusia167]

Olenko trzymam mocno kciuki zebys nam tam przypadkiem nie padla trzymaj sie dzieelnie

[Oloosia]

Napisane przez natusia167

Olenko trzymam mocno kciuki zebys nam tam przypadkiem nie padla trzymaj sie dzieelnie

Jestem już tak zmęczona, że na nic nie mam siły. Wszyscy się rozeszli na jakieś imprezy, na plażę itd. a ja siedzę w pokoju. Ale nie jest źle. Wykąpałam się, zjadłam ostatnie amerykanki jakie mi zostały i zaraz idę spać. Jednak zdrowie jest ważniejsze. Nie zamierzam siedzieć na plaży po nocy żeby mnie zawiało albo coś. A alkoholu przecież i tak nie piję, więc nie bardzo ma to sens. Eh...jeszcze tyle kg przede mną.

[the rock]

Napisane przez Oloosia

Po cichu licze na to,że w ogóle to się nie odbije na wadze. Bo przecież nic więcej nie zjadłam niedukanowego. A jakieś te kalorie musiałam organizmowi dostarczyć. gdyby był tu jakiś sklep to bym sobie kupiła coś "normalnego", ale w pobliżu nic nie ma, a nie mam czasu wyjść z ośrodka, bo przecież cały czas są obrady z 1 przerwą kawową i 1 na obiad. Jutro na trochę wychodzimy do miasta, więc pewnie sprawię sobie coś serkowego. Na śniadania na szczęście jest szwedzki stół, więc najadłam się dzisiaj jajecznicy, serka, pomidorków i ogóreczka. I jeszcze takiej kulki rybnej z tuńczyka, łososia wędzonego itd. Zważę się dopiero w niedzielę, bo wtedy wracam do domu. W ogóle pociąg mam o 5, więc nie będzie się opłacało iść spać, bo obrady mają trwać całą noc. Trzymajcie kciuki, żebym tu przeżyła.

i wyśpij sie spokojnie

[ania230]

cześć dziewczyny
wracam do Was z powrotem tak po cichu przez tż
ale musicie mi wszystko przypomnieć bo pozapominałam
z tego co pamiętam nie wracam na p tylko jadę od razu pw i tak na zmianę ??

jutro rano się zważę
bardzo proszę o linka do testu

buziaki

[magda_lena40]

Napisane przez ania230

cześć dziewczyny
wracam do Was z powrotem tak po cichu przez tż
ale musicie mi wszystko przypomnieć bo pozapominałam
z tego co pamiętam nie wracam na p tylko jadę od razu pw i tak na zmianę ??

jutro rano się zważę
bardzo proszę o linka do testu

buziaki

Przeczytaj pierwszą stronę, żeby sobie wszystko przypomnieć Link do testu tez tam jest.
Co do pierwszej fazy-jeśli się miało dłuższą przerwę to można ją powtórzyć.
Powodzenia

[francuzeczka9]

Napisane przez Vectraa

to my możemy jogobelle light? nie wydaje mi się a nawet powiem, że nie można
:

ja troszke oszukuje z tą jogobellą...

[Figarro]

Wstawaćććććć

u Was też taka piękna mgła

Oloosia masz Ci posyłam troszkę energii

kurcze, nie mogę się zważyć, waga mnie się przestawiła, chłop tylko potrafi, a sobie pojechał do pracy...

pijecie ocet jabłkowy?
się pytam, bo na jednym z blogów, wyszła ta kwestia, a ja chyba nie w temacie

[ISHTAR1986]

No wkońcu się rusza dzis spadek 0,8 !!!! Co prawda wczoraj to prawie nie jadlam
a jestem przed @ wiec cała spuchnięta jestem. Dzis wybieram sie na grila i pomimo nacisków znajomych odstawie piwo, wole spadek wagi !!! a dzis na grilu jakas polędwica i kurczak, a w lodowce jeszcze 3 pstrągi !!
Podstawa to nie grzeszyć

[ania230]

Napisane przez magda_lena40

Przeczytaj pierwszą stronę, żeby sobie wszystko przypomnieć Link do testu tez tam jest.
Co do pierwszej fazy-jeśli się miało dłuższą przerwę to można ją powtórzyć.
Powodzenia

madziu
wczoraj przeglądałam Was wątek
jest tu nasz "starych " jeszcze troszeczkę ciesze się że znów będę z Wami
idę się ważyć i sniadanko

Fenris nowa focia

[Oloosia]

Napisane przez Figarro

Wstawaćććććć

u Was też taka piękna mgła

Oloosia masz Ci posyłam troszkę energii

kurcze, nie mogę się zważyć, waga mnie się przestawiła, chłop tylko potrafi, a sobie pojechał do pracy...

pijecie ocet jabłkowy?
się pytam, bo na jednym z blogów, wyszła ta kwestia, a ja chyba nie w temacie

Dziękuję, przyda się
U nas (w Gdańsku, nie w Łodzi) pogoda piękna. Trochę chłodno, ale słoneczko świeci ładnie. Nic tylko nad morze! Ale nic z tego, bo przecież od rana do nocy dzisiaj jest plenarka... No nic. Ja już po pysznym śniadanku, dobrej kawce i teraz uciekam na obrady słuchać raportów. Ciężki dzień się szykuje.
Gratuluję wszystkich spadków i witam "nowe" twarze!

[zalotnica83]

Hej dziewczynki
Nie mogę coś "nadrobić" świątecznego szaleństwa...na wadze znów 66,5kg..liczę jeszcze że to przez nadchodzący okres...
Właśnie wciągnęłam amerykanki i postanowiłam jeść co równo 3 godziny...podobno tak zdrowiej-regularnie...ciekawe czy mi się uda...

[the rock]

Ja wróciłam z zakupów
Popijam soczek marchewkowy
I gardło mnie strasznie boli

[Milennka03]

Witam
The rock- współczuję bólu gardła, coś wisi w powietrzu bo co druga osoba chodzi przeziębiona, ja niedawno ozdrowiałam ale też nieźle mnie rozłożyło
Oloosia,ależ Ci zazdraszczam morza tak mi sie marzy połazić po plaży, pewnie nie pobyłaś na niej dużo ,bo masz tam co robić ale i tak choć widoku z okna widoku zazdraszczam
Natusia- mam nadzieję że już lepsze samopoczucie i zastoje się skończyły


A ja.... poddaję się karze, porządnie mi zlejcie tyłek, po prawie 3 tygodniach od rozpoczęcia dukania gdzie nie zgrzeszyłam ani razu (pomijając jedną dodatkową łyżkę otrąb więcej ) wczoraj popłynęłam...
Byłam u przyjaciółki ,dawniej robiłyśmy sobie takie "winne piątki" od czasu do czasu ,znaczy duuużo wina i pizza... I wczoraj wpadłam do niej uprzedzając że z pizzy nici ale wina(białego) nie odmówiłam... i to skandalicznej ilości.... obiecuję poprawę nawagę nie staję bo wolę nie ,poza tym mam ważenie w poniedziałek...Czułam że polegnę nie na żarciu ale na %

---------- Dopisano o 12:24 ---------- Poprzedni post napisano o 12:23 ----------

Napisane przez Figarro

pijecie ocet jabłkowy?
się pytam, bo na jednym z blogów, wyszła ta kwestia, a ja chyba nie w temacie

Ja nie pijam ,bo od razu mam zwrotkę ale ponoć pomaga...

---------- Dopisano o 12:26 ---------- Poprzedni post napisano o 12:24 ----------

Napisane przez ISHTAR1986

No wkońcu się rusza dzis spadek 0,8 !!!! Co prawda wczoraj to prawie nie jadlam
a jestem przed @ wiec cała spuchnięta jestem. Dzis wybieram sie na grila i pomimo nacisków znajomych odstawie piwo, wole spadek wagi !!! a dzis na grilu jakas polędwica i kurczak, a w lodowce jeszcze 3 pstrągi !!
Podstawa to nie grzeszyć

o tak ,podstawa nie grzeszyć i mówię to ja z kacem po wczorajszym winie ale Tobie życzę powodzonka, i gratuluję spadku

[the rock]

Napisane przez Milennka03

The rock- współczuję bólu gardła, coś wisi w powietrzu bo co druga osoba chodzi przeziębiona, ja niedawno ozdrowiałam ale też nieźle mnie rozłożyło

Tydzień temu miałam katar, gorączkę i kaszel
Dzis obudziłam sie z mega bólem gardła

Wzięłam aspirynę i spadam do łóżka

[natusia167]

Milenko,ja wczoraj niestety tez poleglam.. zgrzeszylam i to bardzo,ale nie bede ubolewac trudno stalo sie,wzielam sie w garsc i od dzis ladnie dukam, ja postanowilam ze bede wazyc sie w niedziele ale nie od tej tylko od tej za tydzien

[Milennka03]

Napisane przez natusia167

Milenko,ja wczoraj niestety tez poleglam.. zgrzeszylam i to bardzo,ale nie bede ubolewac trudno stalo sie,wzielam sie w garsc i od dzis ladnie dukam, ja postanowilam ze bede wazyc sie w niedziele ale nie od tej tylko od tej za tydzien

ufff, nie jestem sama w swym grzeszeniu Ja też już dziś grzecznie ,na razie po wieśniaku , i toście otrębowym z wędliną, i na razie mnie mdli, kac okrutnik. Na popołudnie mam łososia,ale na razie na jego widok mnie odrzuca, pewnie koło 17 go zjem jak trochę dojdę do siebie.Ja rozważam kwestię ważenia w poniedziałek bo raczej fajerwerków się nie spodziewam, dobrze jakby choc zastój był, byle nie wzrost jakiś paskudny

nikamo- gdzie to się podziewasz, wszystko ok u Ciebie i syna?

ps .wczoraj przyszły mi aromaty które zamawiałam z wypiekarni, normalnie są tak obłędne że szok.Zamówiłam dziką różę, kokos, banan i maślany... są tak obłędne ,że szok, oczywiście nie wiem jeszcze czy coś upiekę z nimi ,ale na pewno będę dodawać do deserów, itp. Jutro może skusze sie na upieczenie bułeczek i dodam maślany

[natusia167]

Ja tez sie nie zwazylam nie chcialam psuc sobie nastroju wiem ze bede dalej trwala w diecie wiec nie zalamuje sie tym,wiadomo nikt wzrostow nie chce, wazne by sie nie poddac,tylko walczyc o siebie dalej i ja zamierzam to czynic.

Dzis na obiadek mam serduszka z kuuuraka tatus gotuje nie moge sie juz doczekac

[olunek]

hej
u mnie spadek o 0,8kg ale przypuszczam ze jutro po pw pojdzie troche w góre.
jakos nie mam ochoty pisac. pogoda do i czepiajacy sie tz.
moze wieczorkiem cos skrobne.
miłego popołudnia

[natusia167]

Napisane przez olunek

hej
u mnie spadek o 0,8kg ale przypuszczam ze jutro po pw pojdzie troche w góre.
jakos nie mam ochoty pisac. pogoda do i czepiajacy sie tz.
moze wieczorkiem cos skrobne.
miłego popołudnia

Masz racje pogoda do niczego.. Tztem sie nie przejmuj czasami kazdy ma gorszy dzien.. Nie przejmuj sie za to jaki ladny spadeczek u Ciebie gratuluje!

[Milennka03]

olunek-gratuluję spadku

u mnie pogoda też dramat, pada, szaro,smutno, dołączam do tych które mają dziś chandrę.Nie mogę sobie miejsca dziś znaleźć, pomijając kaca, to czuję się fatalnie ,jakiś dół mam, i zaraz idę sobie uciąć drzemkę bo oczy mi sie zamykają.A poza tym marzę o owocach oczywiście nie zjem ich ale marzę i już.U mnie na obiad dziś spagetti bolonese, eh,popatrzyłam tylko i tyle, zadowoliłam sie łososiem ale zupełnie mi nie smakował... Za to jutro papryki faszerowane

[natusia167]

A ja dzis mam jakos w sobie duzo pozytywnych mysli Milenka jutro moze bedzie ladniejsza pogoda,a samopoczucie na pewno bedzie lepsze glowka do gory

[asiczak]

Cześć długo się nie odzywałam, jak to jest z tym grzeszeniem bo u mnie mimo grzeszenia ładne spadki, czy to może się jakoś odbić później np. JO-jem? U mnie właśnie @ więc stoję i licze na spadek za pare dni.


Początek 31.01 2012 78.5 kg
obecnie 64.5 kg
cel 56 kg
już 14 kg za mna

[Figarro]

Napisane przez Milennka03

olunek-gratuluję spadku

u mnie pogoda też dramat, pada, szaro,smutno, dołączam do tych które mają dziś chandrę.Nie mogę sobie miejsca dziś znaleźć, pomijając kaca, to czuję się fatalnie ,jakiś dół mam, i zaraz idę sobie uciąć drzemkę bo oczy mi sie zamykają.A poza tym marzę o owocach oczywiście nie zjem ich ale marzę i już.U mnie na obiad dziś spagetti bolonese, eh,popatrzyłam tylko i tyle, zadowoliłam sie łososiem ale zupełnie mi nie smakował... Za to jutro papryki faszerowane

haaaa, to u mnie było identycznie
zrobiłam mężowi spagetti, a sobie łososia w paroważe, ale na szczęście, ja łososia uwielbiam

a teraz wcinam babę cytrynową wg kociego bloga

[Milennka03]

Napisane przez Figarro

haaaa, to u mnie było identycznie
zrobiłam mężowi spagetti, a sobie łososia w paroważe, ale na szczęście, ja łososia uwielbiam

a teraz wcinam babę cytrynową wg kociego bloga

eh, ja też łososia uwielbiam ale dziś jakoś totalnie mi nie smakował taki dzień...


Natusia- jutro ponoć ma cały dzień padać...więc chyba jeszcze gorzej ,ale liczę że samopoczucie mi się poprawi...
Chyba sobie dzis zafunduję maskę algową i hennę na poprawę nastroju a może i parafinkę zrobię ... coś muszę bo zwariuję ...tak sobie nie mogę miejsca znaleźć

[natusia167]

Napisane przez Milennka03

eh, ja też łososia uwielbiam ale dziś jakoś totalnie mi nie smakował taki dzień...


Natusia- jutro ponoć ma cały dzień padać...więc chyba jeszcze gorzej ,ale liczę że samopoczucie mi się poprawi...
Chyba sobie dzis zafunduję maskę algową i hennę na poprawę nastroju a może i parafinkę zrobię ... coś muszę bo zwariuję ...tak sobie nie mogę miejsca znaleźć

Trzeba sie jakos dopieszczac ja dzis postanowilam ze sie obijam i tak tez uczynilam, bylam na lowach,bo chcialam kupic torebke,ale nic mnie nie zainteresowalo..

[olunek]

Napisane przez natusia167

Masz racje pogoda do niczego.. Tztem sie nie przejmuj czasami kazdy ma gorszy dzien.. Nie przejmuj sie za to jaki ladny spadeczek u Ciebie gratuluje!

dziekuje jakoś tak mi dzisiaj dziwnie i obydwoje z tz mamy skłonnosci do klótni.ale dzień chyli sie ku końcowi i na miły koniec dnia zjadłam serek homo 0% z aromatem pomarańczowym- smakuje jak lody manhattan

Napisane przez Milennka03

olunek-gratuluję spadku

... Za to jutro papryki faszerowane

tenkju u mnie w planach w poniedziałek taka papryka jutro mam P


a dziś miałam kapusniaczek z gotowana piersia z kurczaka był bosssski zjadłam bardzo duzo i mam bardzo duzy brzuch teraz przez to

Figarro zainteresowałaś mnie ta babka cytrynowa ide poweszyc na koci...

[Milennka03]

Napisane przez olunek

tenkju u mnie w planach w poniedziałek taka papryka jutro mam P

no właśnie a masz może koncepcję co do tej papryki? bo ja planuję mięso mielone z fileta z indora oraz pieczarki?

Może ktoraś z Was dziewczynki robiła faszerowane papryki z czymś innym niż ja planuję? Wszelkie sugestie mile widziane

a ja sobie zaraz strzelę peeling kawowy, a co trzeba zrzucić trochę martwej skóry

[olunek]

Napisane przez Milennka03

no właśnie a masz może koncepcję co do tej papryki? bo ja planuję mięso mielone z fileta z indora oraz pieczarki?

Może ktoraś z Was dziewczynki robiła faszerowane papryki z czymś innym niż ja planuję? Wszelkie sugestie mile widziane

a ja sobie zaraz strzelę peeling kawowy, a co trzeba zrzucić trochę martwej skóry

Milennko ja do miesa dodam cebule i duza ilosc natki pietruszki bo za pieczarkami nie przepadam, kilka zrobie tez z miesem i brokułami na sama góre dam troche serka topionego dukana zeby to ładnie sie zapiekło. i kilka z miesem , kapusta biała+ koperek, taki misz masz mały przynajmniej takie sa moje plany

[natusia167]

mozna jeszcze dodac pokrojonego pora do mieska moze pomidorka pokrojonego i sparzonego