Facet poznany na necie cz. III :)

[Karolllka7]

Cześć dziewczyny Pisałam tu kiedyś, bo wczesniej tez mialam, chlopaka z neta, bylismy ze soba ponad 2 lata, ale rozstaliśmy się na przełomie stycznia-lutego :P

I mam taki 'problem' 31 marca poznałam chłopaka na czacie mojego miasta, pisaliśmy ze sobą na gg, wczoraj się spotkaliśmy, wg mnie było cudownie. Fajny facet mówił dużo i z sensem, przekomarzaliśmy się też dużo Już nie wspomne o tym, że jeszcze bardziej przystojny niż na fotkach..
Wróciłam do domu, przebrałam sie i napisal mi sms "dobranoc " na co ja odpisalam miłych snów, dziekuje za dzisiejszy wieczor na co odpisal 'alez nie ma za co to ja dziekuje za mile spedzony czas, slodkich snow' i ja już nic nie odpisałam. Dzisiaj rano napisałam mu sms dzien dobry, miłego dnia odpisał mi cos w tej samej tresci.
I pytanie brzmi czy powinnam pierwsza i czy w ogole zadać pytanie jak mu się wczoraj podobało?Czy będziemy kontynuować naszą znajomość? Bo ja w sumie nie wiem na czym stoje, czy odpuscic czy się nakrecac na te znajomosc. Czy czekać aż to on napisze cokolwiek?

[2018070520180950]

Ja bym zaproponowała spotkanie za jakaś chwile i jak odpowie tak czy nie to będziesz wiedziała na czym stoisz


Sent from my iPhone using Tapatalk

[jenny1234]

zrobiłabym identycznie jak Kacha)

[karolinka86]

Eh dziewczyny...
on mi chyba nigdy nie odpuści...uwziął się na mnie... Ja rozumiem, że komuś zależy na dziewczynie ale jeśli ona mówi NIE to powinien chyba sobie odpuścić, prawda?
Nie odbierałam już nawet telefonów od niego po ostatniej rozmowie i na nic sie to nie zdało
Wczoraj rano sms napisał, że do mnie przyjedzie (mamy do siebie 50 km) i będzie po 15. Ja mu na to, że nie ma po co bo mnie i tak nie będzie na co on po ok.2-3 godzinach, że za późno odczytał i już jest w autobusie
Wiedziałam, że kręci że jeszcze wcale nie jedzie
Wkurzyłam się strasznie!! Po obiedzie powiedziałam rodzicom, że nie mam ochoty się widzieć z nim i wychodzę z domu bo nerwowo tu nie wytrzymam!
Poszłam sobie po sklepach pochodzić itp a on mi pisze, że na moim osiedlu jest! widać klamkę pocałował bo potem wrócił i wiecie, że się natknęłam na niego!!
Z kwiatami przyjechał...ale co z tego? Myślałam, że ma coś nowego do powiedzenia ale nie... w koło o jednym...
Teraz mi mówi, że jeśli nie chcę być z nim teraz to bądźmy choć przyjaciółmi, dobrymi znajomymi... a może za jakiś czas ja zmienię zdanie... Ze woli mnie mieć choć trochę niż wcale...
A za chwilę do mnie z tekstem, że nie zniesie chyba myśli, że umawiam się z kimś innym! A ja mu odp, że nie zamierzam do końca życia być sama tylko dlatego, bo z nim nie chcę być
Dla mnie to nie jest człowiek, z którym chciałabym sobie ułożyć życie...absolutnie...utwi erdzam się o tym po każdym kolejnym spotkaniu!!
A on się z kolei zachowuje jakby już sobie wszystko zaplanował ze mną... Tak będziemy kiedyś mieszkać, to bedziemy robić itp ehh
Nie mam siły do tego człowieka!!! Nie wiem juz co robić skoro ani rozmowa ani ignorancja nic nie dały

Może trochę chaotycznie napisałam ale musiałam to z siebie wyrzucić

Jak weekend dziewczyny??

[2018070520180950]

Nie wiem co masz za telefon ale ja ma
Taka aplikacje ze blokuje mi smsy czy rozmowy od danego numeru poszukaj na swój telefon


Sent from my iPhone using Tapatalk

[madzia2306]

ten koleś jakiś psychiczny jest

[jenny1234]

Karola, psychiczny ten typ jest... masakra jakaś... współczuję Ci kochana.
Pamiętaj, że nie możesz się poddać, mów mu ciągle, że nie i nie ulegaj.... a najlepiej nadal nie odbieraj sms i telefonow, nie odpisuj ani nic.

[karolinka86]

Napisane przez Kachaaa

Nie wiem co masz za telefon ale ja ma
Taka aplikacje ze blokuje mi smsy czy rozmowy od danego numeru poszukaj na swój telefon

Akurat nie mam czegoś takiego jak blokowanie
Ale i na to sposób znalazł...Z netu smsy pisze!! Oczywiscie nie odpowiadam na nie
Teraz to ja się boję, żeby nie przyjeżdżał niespodziewanie

Napisane przez madzia2306

ten koleś jakiś psychiczny jest

No inaczej bym tego nie nazwała...
Momentami normalny a chwilami ehh

Napisane przez jenny1234

Karola, psychiczny ten typ jest... masakra jakaś... współczuję Ci kochana.
Pamiętaj, że nie możesz się poddać, mów mu ciągle, że nie i nie ulegaj.... a najlepiej nadal nie odbieraj sms i telefonow, nie odpisuj ani nic.

Wczoraj gadał o przyjaźni...ładny przyjaciel z niego... A dziś, że musi mieć szanse u mnie, że nie ma innej opcji!!!
Aha jeszcze taki tekst mi wczoraj walnął: mam nadzieję, że jak się z kimś zaczniesz spotykać to ten drań cie zostawi...
Ja mu na to, że wobec tego "fajnie" mi życzy....A on, "że to dlatego że wtedy bym do niego wróciła"

On jest pod tym względem gorszy nawet niż desperat (nie wiem czy jeszcze pamiętacie go bo to ponad 2 lata temu było)
Wykończona jestem ;(

[Jacqueline__]

cześć dziewczyny trochę naprodukowałyście od moich ostatnich odwiedzin tutaj. nie zaglądałam bo rozstałam się kilka dni temu z moim poznanym przez internet tż. postaram się jakoś nadrobić te strony żeby być jakoś w temacie, pozdrawiam.

[2018070520180950]

Ja jutro mam pierwsza powiedzmy randke od zerwania minal miesiac ponad, nie traktuje tego poważnie, chce sie rozerwać


Sent from my iPhone using Tapatalk

[Jacqueline__]

Napisane przez Kachaaa

Ja jutro mam pierwsza powiedzmy randke od zerwania minal miesiac ponad, nie traktuje tego poważnie, chce sie rozerwać


Sent from my iPhone using Tapatalk

i baaaaaaaaaaaaaardzo dobrze !

[2018070520180950]

jakos trzeba

[karolinka86]

Napisane przez Kachaaa

Ja jutro mam pierwsza powiedzmy randke od zerwania minal miesiac ponad, nie traktuje tego poważnie, chce sie rozerwać

Kacha ktoś nowy rozumiem?
Powodzenia!!

Ja wczoraj w końcu powiedziałam rodzicom o tym typie... tzn wiedzieli, że się z kimś spotykam, cieszyli się, że fajnie, że stara się o mnie itp Ale w końcu im powiedziałam jak mnie traktuje, co gada (wstyd mi było wcześniej) i sami przyznali, że to się robi niezdrowe
Muszę się od niego uwolnić...bo związku z takim człowiekiem, który zawsze będzie chciał postawić na swoim (niby dla mojego dobra) to sobie zupełnie nie wyobrażam...

[madzia2306]

Napisane przez karolinka86

Kacha ktoś nowy rozumiem?
Powodzenia!!

Ja wczoraj w końcu powiedziałam rodzicom o tym typie... tzn wiedzieli, że się z kimś spotykam, cieszyli się, że fajnie, że stara się o mnie itp Ale w końcu im powiedziałam jak mnie traktuje, co gada (wstyd mi było wcześniej) i sami przyznali, że to się robi niezdrowe
Muszę się od niego uwolnić...bo związku z takim człowiekiem, który zawsze będzie chciał postawić na swoim (niby dla mojego dobra) to sobie zupełnie nie wyobrażam...

i który notabene chce cie usidlic... on jest jakiś chory...

[karolinka86]

Dokładnie!! A tak ładnie się zaczęło...
Ale te jego "nie pomyśl, że naciskam, że się narzucam " itp masakra
A wczoraj napisał mi sms, żebym na portalu zablokowała jakiegoś gościa, który mi oczka puszcza bo jak nie to on mu napisze, żeby się ode mnie odwalił!! On naprawdę nie ma honoru!!
Matko...czemu on nie wyjechał do tej Holandii...
Dobrze chociaż, że mieszkamy 50 km od siebie..nie będzie w kółko przyjeżdżał...a rodzice też już wiedzą jak w razie czego go traktować
I wiecie co? Wcale mi go nie będzie brakować!!!

Madziu jak tam przygotowania do ślubu? Stresik jest?

[madzia2306]

Napisane przez karolinka86

Dokładnie!! A tak ładnie się zaczęło...
Ale te jego "nie pomyśl, że naciskam, że się narzucam " itp masakra
A wczoraj napisał mi sms, żebym na portalu zablokowała jakiegoś gościa, który mi oczka puszcza bo jak nie to on mu napisze, żeby się ode mnie odwalił!! On naprawdę nie ma honoru!!
Matko...czemu on nie wyjechał do tej Holandii...
Dobrze chociaż, że mieszkamy 50 km od siebie..nie będzie w kółko przyjeżdżał...a rodzice też już wiedzą jak w razie czego go traktować
I wiecie co? Wcale mi go nie będzie brakować!!!

Madziu jak tam przygotowania do ślubu? Stresik jest?

przygotowania idą jak burza stresik jest ale przed tym czy o wszystkim pamiętamy czy zdążymy, a co do samej uroczystości stresu narazie nie ma bo bardzo na to czekaliśmy... dzisiaj mam ostateczną przymiarkę sukni i prawdopodobnie juz ją dzisiaj do domku przywiozę, postaram się wkleic wam fotki
ostatnio tż załatwił samochód którym będziemy jechac i tak załatwił że mamy samohcód za darmo nawet go tankowac nie musimy załątwił go od prezesa zakładu w którym tż pracuje... kierowcę też już mamy załatwionego więc spoko w poniedziałek jedziemy na salę już wszystko opłacic i poustalac szczegóły z właścicielem, załatwimy też kościół i kwiatki do kościoła

[karolinka86]

No chodziło mi właśnie o stres związany z tym, żeby wszystko było dopięte na ostatni guzik
Oczywiście wklejaj fotki, czekamy

[2018070520180950]

Napisane przez karolinka86

Kacha ktoś nowy rozumiem?
Powodzenia!!

Ja wczoraj w końcu powiedziałam rodzicom o tym typie... tzn wiedzieli, że się z kimś spotykam, cieszyli się, że fajnie, że stara się o mnie itp Ale w końcu im powiedziałam jak mnie traktuje, co gada (wstyd mi było wcześniej) i sami przyznali, że to się robi niezdrowe
Muszę się od niego uwolnić...bo związku z takim człowiekiem, który zawsze będzie chciał postawić na swoim (niby dla mojego dobra) to sobie zupełnie nie wyobrażam...

Tak nowy


Sent from my iPhone using Tapatalk

[jenny1234]

hej wszystkim

ja dziś wolne, tzn na zwolnieniu jestem bo jakiś wirus mnie dopadł i od piątku się w domu kuruje

Madziu... ah ten stresik zazdroszczę Ci, ze masz to wesele już w tym roku ja rok muszę czekać jeszcze.

Karola nie daj się mu
Kacha super, że kogoś poznajesz itd... trzeba korzystać z życia

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez madzia2306

przygotowania idą jak burza stresik jest ale przed tym czy o wszystkim pamiętamy czy zdążymy, a co do samej uroczystości stresu narazie nie ma bo bardzo na to czekaliśmy... dzisiaj mam ostateczną przymiarkę sukni i prawdopodobnie juz ją dzisiaj do domku przywiozę, postaram się wkleic wam fotki
ostatnio tż załatwił samochód którym będziemy jechac i tak załatwił że mamy samohcód za darmo nawet go tankowac nie musimy załątwił go od prezesa zakładu w którym tż pracuje... kierowcę też już mamy załatwionego więc spoko w poniedziałek jedziemy na salę już wszystko opłacic i poustalac szczegóły z właścicielem, załatwimy też kościół i kwiatki do kościoła

Jak tak to czytam, to aż chciałoby się przeżyć dzień ślubu jeszcze raz

[karka1986]

Hej dziewczyny My też już mamy prawie wszystko załatwione. Sukienkę odbiorę w czwartek, jutro jedziemy ustalić menu. Jeszcze spotkanie z fotografem

[karolinka86]

Napisane przez jenny1234

hej wszystkim
ja dziś wolne, tzn na zwolnieniu jestem bo jakiś wirus mnie dopadł i od piątku się w domu kuruje
Karola nie daj się mu
Kacha super, że kogoś poznajesz itd... trzeba korzystać z życia

Kuruj się

Oj nie dam się mu...Co może wyjść ze zwiazku na siłę, gdy 1 osoba chce?!
Tylko jego zachowanie przestaje być śmieszne... to już podchodzi pod nękanie, natręctwo jakieś...

Wczoraj np dostałam zwykłego sms z pyt co słychać... Jak go zignorowałam to po jakimś czasie był następny ale już o treści: żebym nie myślała, że jak nie odpisuję to o mnie zapomni bo nie ma takiej opcji!! I oczywiście słynny tekst: nie myśl, że się narzucam ale jednak chcę wiedzieć co u Ciebie

Naprawdę chciałabym, żeby ten koszmar juz się skończył...

[jenny1234]

słuchaj a może zmien nr telefonu, albo zablokuj sms i połączenia od niego. Idź do operatora, może jest taka możliwość. Inaczej oszalejesz.

[2018070520180950]

Ja nie chce zapeszac ale kogoś poznałam trzymajcie kciuki!


Sent from my iPhone using Tapatalk

[jenny1234]

trzymamy kciuki

[karolinka86]

Napisane przez jenny1234

słuchaj a może zmien nr telefonu, albo zablokuj sms i połączenia od niego. Idź do operatora, może jest taka możliwość. Inaczej oszalejesz.

Mam nadzieję, ze nie macie mnie za przewrażliwioną...

Napisane przez Kachaaa

Ja nie chce zapeszac ale kogoś poznałam trzymajcie kciuki!

Super kacha!! powiedz no cos więcej

[2018070520180950]

Powiem jak będę wiedziała na razie sie spotykamy i piszemy trochę


Sent from my iPhone using Tapatalk

[jenny1234]

Napisane przez karolinka86

Mam nadzieję, ze nie macie mnie za przewrażliwioną...



Super kacha!! powiedz no cos więcej

nie ale ja na Twoim miejscu, ucięłabym kontakt z Tym Typem definitywnie... zero kontaktu, inaczej oszalejesz

[Jacqueline__]

Napisane przez Kachaaa

Ja nie chce zapeszac ale kogoś poznałam trzymajcie kciuki!


Sent from my iPhone using Tapatalk

też trzymam bardzo mocno !

[karolinka86]

Napisane przez Kachaaa

Powiem jak będę wiedziała na razie sie spotykamy i piszemy trochę

Nie no, jasne Trzymam kciuki za nową znajomość

Napisane przez jenny1234

nie ale ja na Twoim miejscu, ucięłabym kontakt z Tym Typem definitywnie... zero kontaktu, inaczej oszalejesz

Już to zrobiłam!! Zero reakcji na jego telefony (dzwoni też z innego numeru) ani sms-y!
Najgorsze jest to, że on ciągle pisze coś w typie, że nie rozumie dlaczego się nie odzywam (jakbym mało razy mu mówiła) oraz, że nic przez to nie osiągnę, że nie odbieram!!

Słuchajcie, gadałam nawet ze znajomym chłopakiem...i nawet on, jako facet stwierdził, ze jego zachowanie z tym całym gadaniem o seksie (na tym etapie), zmuszaniem do bycia razem itp nie jest normalne!!

wiem, że trochę się żalę...
Ale serio...źle trafiłam