W końcu wiosna wyczekana - cieszy się każdy bobas i jego mama. Mamusie VII - VIII

[Scio]

Telik ja bym dała. Dzieciowe tez z mleka pełnego zrobione

[telik]

Kajoolku
strasznie bym chciała zobaczyć szymcia z tymi zębolkami
Aniu miłej wycieczki

[brumek]

Właśnie przez ponad godzinę, a raczej 1,5h, usypiałam dziecko Zasnął niby po kąpieli, po czym po 10 minutach syrena i płacz, płacz, płacz. Od tygodnia ta ma, z tym że dziś trwało dłużej niż zwykle. A najgorsze, że ja chyba wiem, co się dzieje. Oczywiście po części mogę to zwalić na ten skok, 8 miesiąc itp, ale ewidentnie dokuczają mu zęby! Dziewczyny, czy to możliwe, żeby jemu kolejne szły? Trójki czy czwórki? Bo oznaki są ewidentne: ciągła senność, ale trudności ze spaniem, ślinienie, a przede wszystkim grymas bólu, gdy ssie i takie śmieszne memłanie języczkiem No i łapki w buzi. Do tej pory nigdy sie jeszcze zębowo nie pomyliłam, ale teraz trudno mi w to uwierzyć No bo ile można mieć zębów w wieku niecałych 8 miesięcy


Teraz śpi, a jutro to mu chyba dam nurofen na noc, bo szkoda dziecka.

Napisane przez Kajool

1. U nas lek separacyjny osiaga apogeum. Nawet do toalety ni emoge wyjsc. Juz sie nie moge doczekac az TZ przyjedzie i sie malym troche zajmie, to moze odpoczne. Jeszcze kilka tygodni.

2. Wczoraj bylismy tez u alergologa, no i alergii nie ma ale alergolog dal zaswiadczenie , ze do 12 miesiaca na bebilonie pepti ma byc. chociaz tyle. i kazal modlic sie o obalenie rzadu :P
Ja jestem zmeczona, nie mam na nic czasu ale to juz wiecie. Tesknie za wami.

3. Aaa zapomnialam o najwazniejszym, Na gorze mamy cztery zeby!!!! Wyszly jak grzyby po deszczu jeden po drugim. I tak smiesznie, najpierw lewa dwojka, potem prawa jedynka. Byl zab przerwa zab. A mlody wyglada jak Goofie

1. Ale jesteś biedna! U Was ten lęk chyba wyjątkowo silną postać ma
2.Nie ma alergii No to co mu jest? A poza tym skoro nie ma, to czemu jednak wypisał zaświadczenie?
3. Hihihi Brawa dla Goofiego

Napisane przez madziaranew

Ja wciaz karmie mala a bym chciala ze dwa miesiace odpoczynku , tak dla ciala. No I marzy mi sie jedna noc przespana w calosci , wiem glupie , ale od paru miesiecy moge tylko o tym marzyc. Sophie budzi sie co 2-3 godz. No to tyle.

Coś Ty, wcale nie głupie. Świetnie Cię rozumiem Ja planuję drugie dziecko już niedługo, ale z drugiej strony, jak pomyślę, że Tymuś zdąży wyrosnąć z tych wszystkich "trudności", a ja zamiast chwilę odpocząć będę miała to samo od nowa, to sie trochę boję
Ale cóż, jak mus to mus

Napisane przez aania_20

Coś w tym może być, bo jednak karmienie oznacza wyższy poziom prolaktyny, a ta utrudnia zajście i utrzymanie...

No właśnie. Ale jednak bardzo często taka sytuacja ma miejsce Ja planuję podobnie

Za wycieczkę i słoneczko

Napisane przez patik87

1. Dzisiaj piątek 13, a a widziałam 13 bocianów lecących razem... jakiś znak?

Sara będzie miała rodzeństwo jak nic!

[QUOTE=patik87;33520809Chc iałam Wam napisac że mnie wypieprzyli z konkursu, nie wiem dlaczego. Odjęli mi 90% klików i nie ma mnie na liście. Nie oszukiwałam, kilki były tylko od Was. Nie wiem o co chodzi.
Mam zamiar napisac do złosia.[/QUOTE]

Napisane przez Lili 83

Mi też zabrali ponad tysiąc klików

A może postanowili, że jedna osoba może głosować tylko jedne raz No ale takie zmiany regulaminu w trakcie byłyby chyba nie na miejscu

Napisane przez jacieeeee

Ogłaszam wszem i wobec, że Dominik zaczął nieśmiało pełzać po podłodze Cieszę się jak głupia, bo on leniuszek straszny i daleko za murzynami był na wątku, a tu proszę. I na dodatek papa robi. Na razie losowo wybranym osobom i niekoniecznie na znak pożegnania, ale jednak.
A najbardziej cieszy mnie to, że z pełzaniem poczekał aż mama z pracy wróci i pierwsza obejrzałam nową umiejętność Kocham go za to (i za parę innych rzeczy )

Miły z niego gość, że poczekał

Napisane przez isiaok

zapisałam Ewe na chrzest na przyszły piątek Ksiądz mnie zaskoczył...nawet sie nie spodziewałam
Obdzwoniłam wszystkich i na szczescie chrzestnym i dziadkom pasuje
Msza o 17.30 wieć obiad odpada, chyba zaprosimy wszystkich na torta przed Kościołem

Ale tempo macie
Brawa za szybką decyzję i czekamy na imprezę

Napisane przez telik

1. wiec chodźcie z nami
plizzzzz
i namówmy brumeczka i bedzie imprezka

2. co do wakacji biore lekką spacerówę(chyba zappa zakupie) + nosidełko

3. najpierw pała a potem buziak... lubie takie ostre zagrywki

4. jedziemy 8-17 maja

5. a to hakerka

6. a dziś całkiem inny uśmiechniety
uwodzicielski i słodki boje się ze odgryze mu coś z tej miłości (stawiam że to będzie stópka)

7. od kiedy mogę podać jogurt naturalny(kupiłam bakomy bez mleka w proszku) wg większości żródeł mogę to zrobić po 10-11 miesiącu
natomiast na tych słodzonych , niemowlęcych jogurcikach jest oznaczenie od 6 msca? i telik głupi głupek nie wie o co chodzi...

1.
2. Nosidełko? Czyżbym o czymś nie wiedziała? Kupiłaś?
3. Taaaa, Telik-Menelik wygląda mi na takie upodobania
4. Czyli moją rocznicę ślubu będziesz opijać soczkiem w słonecznej Hiszpanii
5. Uwielbiam Cię za takie teksty
6. Oby to była stópka, o innych rzeczy mógłby Ci nie wybaczyć
7. Nie wiem, też jestem gupek

[Scio]

Kajol Szymek-Goofie musi świetnie wyglądać ja mam wampirzyce małą musze zrobić fotke i Wam pokazać.

Ja juz z jedzeniem wyluzowałam, etap wolno, niewolno mamy już za sobą. Teraz podstawa to małoprzetworzone, lekkostrawne i zdrowe jedzonko.

[youyou]

iustyna oj współczuję.... ale w sumie może to i dobrze, małe dzieci lepiej znoszą ospę i będziece mieli to już za sobą

Napisane przez Scio

Niby tak, ale ja młodej daje. Nie codziennie, no i soli pod inna postacią nie je.

Brumku my przechodzimy, bo chce jak najszybciej rozstać się z butlą.
na razie mamy tylko kolacje z butli i czasem II śniadanie, bo nie mam na nie pomysłu. bo u nas jogurty i twarozki odpadaja

My też butli prawie nie używamy, Lila pije tylko raz dziennie, przed spaniem i predko nie mam zamiaru jej tej butli odbierać, bo ładnie się przy niej wycisza.
Mleko popołudniowe pije z kubka ze słomką.

Napisane przez Kajool

U nas lek separacyjny osiaga apogeum. Nawet do toalety ni emoge wyjsc. Juz sie nie moge doczekac az TZ przyjedzie i sie malym troche zajmie, to moze odpoczne. Jeszcze kilka tygodni.
x

U nas od paru dni podobnie, Lila ma momenty w których odejście od niej na metr kończy się błyskawicznym rykiem...

Ona ma taką huśtawkę nastrojów, potrafi w ciągu dnia być mega wesoła, radosna i samo-zabawiająca się , a za moment wpadać w wielką histerię z płaczem że aż robi się purpurowa z byle powodu (np. zabiorę jej coś co wkłada do buzi).
Rasowa kobieta z humorami jak baba w ciąży normalnie

brumek biedny Tymek ja też bym dała coś przeciwbólowego, niech się dziecko nie męczy



Telik ale Ci zazdroszczę tej Marjolki

[iustyna1]

Napisane przez patik87

Dzisiaj piątek 13, a a widziałam 13 bocianów lecących razem... jakiś znak?

Chciałam Wam napisac że mnie wypieprzyli z konkursu, nie wiem dlaczego. Odjęli mi 90% klików i nie ma mnie na liście. Nie oszukiwałam, kilki były tylko od Was. Nie wiem o co chodzi
Mam zamiar napisac do złosia.

No właśnie widziałam, ze nie ma Cię na liście

Co do bocianów ->

Napisane przez Lili 83

Mi też zabrali ponad tysiąc klików

Napisane przez jacieeeee

Ogłaszam wszem i wobec, że Dominik zaczął nieśmiało pełzać po podłodze Cieszę się jak głupia, bo on leniuszek straszny i daleko za murzynami był na wątku, a tu proszę. I na dodatek papa robi. Na razie losowo wybranym osobom i niekoniecznie na znak pożegnania, ale jednak.
A najbardziej cieszy mnie to, że z pełzaniem poczekał aż mama z pracy wróci i pierwsza obejrzałam nową umiejętność Kocham go za to (i za parę innych rzeczy )

No to brawa dla leniuszka

Napisane przez aania_20

Jedziemy jutro na wycieczkę w Bieszczady Szkoda że tylko jednodniowo, ale zawsze coś.. oby nie padało.

za pogodę i leciutko zazdroszczę .

Brumek daj jutro ten nurofen, po co maluch ma się tak męczyć . Wiem, że nie jesteś zwolenniczką leków .

Zaneta Emi świetnie pozuje i też bym jej na pierwszym zdjęciu nie poznała .

Marina a Igi

jutro jednak nie będzie, znajomi ich zaprosili na kawę. Wiecie, są rzeczy ważne i ważniejsze . Będą w niedzielę .

---------- Dopisano o 23:11 ---------- Poprzedni post napisano o 23:08 ----------

Napisane przez youyou

U nas od paru dni podobnie, Lila ma momenty w których odejście od niej na metr kończy się błyskawicznym rykiem...

Ona ma taką huśtawkę nastrojów, potrafi w ciągu dnia być mega wesoła, radosna i samo-zabawiająca się , a za moment wpadać w wielką histerię z płaczem że aż robi się purpurowa z byle powodu (np. zabiorę jej coś co wkłada do buzi).
Rasowa kobieta z humorami jak baba w ciąży normalnie

Jakbyś o Zuziaku pisała a to pogrubione w 100%, tylko u mnie to jest cały czas a nie momenty .

Tż nawet próbował mi wmówić, że za dużo czasu jej poświęcałam, dlatego teraz tak się zachowuje. Dostał salwą śmiechu prosto w pyszczycho .

[brumek]

Napisane przez iustyna1

1. Brumek daj jutro ten nurofen, po co maluch ma się tak męczyć . Wiem, że nie jesteś zwolenniczką leków .


2. jutro jednak nie będzie, znajomi ich zaprosili na kawę. Wiecie, są rzeczy ważne i ważniejsze . Będą w niedzielę .

1. Nie jestem, ale jak trzeba to daję Z tym że dziś już nie było sensu, bo zanim bym podała i by zadziałało, to on już by spał... Jutro, jeśli w dzień będzie dokuczało, to dam przed kąpielą i zasypianie będzie szybkie, przyjemne i rozkoszne. I proszę mnie nie wyprowadzać z błędu

2. Och, jaka szkoda! Ale na szczęście, co się odwlecze...

[Stronczek27]

Napisane przez madziaranew

Stronczku scisakam , przykro ze tak Ci smutno.
Powiedz tz ze tesknisz , napewno zrozumie.moze jest zabiegany I nie pomyslal ....

dziekuje, sprobuje porozmawiac, mysle ze przyniesie to skutek

zmykam, korzystam z komputera szwagierki, wyrawalam sie z domku, Wiki z babcia zostala

Dobranoc Mamuski

[brumek]

Napisane przez Stronczek27

Ja mam dzis jakis kiepski dzien ( moze to ten 13?)
z Tz jakos dziwnie, kazdy sobie rzepke skrobie ze tak powiem. Czasu dla nas nie ma. Wiecznie gdzies jezdzi a jak nie to siedzi u rodzicow i do mnie prawie wcale nie zaglada (on mieszka u swoich rodzicow ja u swoich ). Wczoraj wieczorem wpadl na pol godzinki raptem i pojechal do domu, a ja glupia mialam nadziej ze spedzimy razem ten wieczor jak juz Wiki zasnie. Kompletnie do bani to...

Do tego mam mega katar...

Biedny Stronczuś
A to Wy tu nie mieszkacie razem?

[marzena_S]

Już widzę, że nie zacytowało mi wszystkiego, więc od razu napiszę, że dziękuję za życzenia urodzinowe- jesteście kochane!

Krystian, Ida- sto lat maluchy kochane!

Napisane przez 83monia

zgłupiałam... szefowa (7 mies dziecko) mi mowi ze to nie powinno sie dawac dziecku ogorka kiszonego bo ma duzo soli... naprawde aż takie to złe? bo myslalam ze ma duzo wit c (jak kazda kiszonka) i to zdrowe...

Hania dzisiaj miała ogórkową i jadła aż miło. Nie solę jej jedzenia, więc uważam, że w takiej ilości jej nie zaszkodzą.

Napisane przez iustyna1

Ja tylko informacyjnie - Zuza ma ospę. Kolejne 3 tygodnie w domu....

A jednak się zaraziła. Odchorujecie raz a porządnie i już więcej ospa nie zagości w Waszym domu.

Napisane przez iustyna1

Zgadnijcie kto wyszedł na przepustkę z "sanatorium" i nas jutro nawiedzi? Tak, zgadłyście .

A może wcześniej na ospę nie chorowała?

Napisane przez patik87

Chciałam Wam napisac że mnie wypieprzyli z konkursu, nie wiem dlaczego. Odjęli mi 90% klików i nie ma mnie na liście. Nie oszukiwałam, kilki były tylko od Was. Nie wiem o co chodzi
Mam zamiar napisac do złosia.

Napisane przez Lili 83

Mi też zabrali ponad tysiąc klików

No co Wy mówicie, ciekawe czemu?

Napisane przez jacieeeee

Ogłaszam wszem i wobec, że Dominik zaczął nieśmiało pełzać po podłodze Cieszę się jak głupia, bo on leniuszek straszny i daleko za murzynami był na wątku, a tu proszę. I na dodatek papa robi. Na razie losowo wybranym osobom i niekoniecznie na znak pożegnania, ale jednak.
A najbardziej cieszy mnie to, że z pełzaniem poczekał aż mama z pracy wróci i pierwsza obejrzałam nową umiejętność Kocham go za to (i za parę innych rzeczy )

Gratulacje dla Domka pełzacza żegnacza.

Napisane przez Vaniliova11

Marzena sto lat

Dziękuję

Napisane przez Kajool

U nas lek separacyjny osiaga apogeum. Nawet do toalety ni emoge wyjsc. Juz sie nie moge doczekac az TZ przyjedzie i sie malym troche zajmie, to moze odpoczne. Jeszcze kilka tygodni.

Kupilam wozek, ten britax bagile, udalo mi sie bo byl w promocji a szwagier mial jeszcze karte znizkowa, wiec o 150 zeta taniej niz najtanszy w necie. Szwagier przywiezie w niedziele, wiec sie pochwale.

Oj biedna jesteś , a tż kiedy przyjeżdża?
Gratulacje za ząbki i czekam na zdjęcie Goofy'ego w nowym wózku.

[marzena_S]

Napisane przez telik

1. a kaszkę dajesz przed kąpielą?

2. wiec chodźcie z nami
plizzzzz
i namówmy brumeczka i bedzie imprezka

3. od kiedy mogę podać jogurt naturalny(kupiłam bakomy bez mleka w proszku) wg większości żródeł mogę to zrobić po 10-11 miesiącu
natomiast na tych słodzonych , niemowlęcych jogurcikach jest oznaczenie od 6 msca? i telik głupi głupek nie wie o co chodzi...

1. Tak, kaszkę daję przed kąpielą- gdybym dawała później to kąpiel nie miałaby sensu.
2. Oj nie masz pojęcia jak bardzo bym chciała. Już zaczęłam namawiać tż, ale on nie może sobie pozwolić na tyle wolnego w jednym miesiącu. Może do Rogowa się chcecie wybrać?
3. Ja nie wiem od kiedy można, ale Hania już dostawała parę razy ten bakomy i nic jej po nim nie było.

Napisane przez Scio

Kajol Szymek-Goofie musi świetnie wyglądać ja mam wampirzyce małą musze zrobić fotke i Wam pokazać.

Ha ha, u nas też Hanula Drakula.

Żaneta, na drugim zdjęciu Emi to prawdziwa DAMA!
I ja doczekałam się pięknego wierszyka - dziękuję.

Shira, fajny ten zwyczaj z szatką. Żbik jaki już duży!

Marina, laska z Ciebie nie z tej ziemi. Mam nadzieję, że to trzydniówka męczy Igora i zaraz pokaże się wysypka i będzie po wszystkim.

Blondynko, ja jak najbardziej jestem za spotkaniem. Mam nadzieję, że nasze zapracowane poznanianki też dadzą radę, bo coś ostatnio zniknęły z forum.

Natka, a Ty gdzie jesteś? Miało być Ciebie więcej.

Isiaok, a gdzie mieszkasz jeśli wolno spytać?

Hania tak śmiesznie zaczęła się denerwować. Jak chce np. chrupka to zaciska piąstki prostując ręce i wydaje z siebie taki dźwięk niezadowolenia- wygląda to przekomicznie, zawsze jak to robi to pękamy ze śmiechu. Jutro mają wpaść do Nas znajomi - jestem ciekawa jak się na to nasz kochany Haniołek zapatruje, bo dzisiaj jak dotąd budziła się z płaczem już 4 razy. Jedynki mam wrażenie, że już są na wierzchu, ale jak dotykam to się okazuje, że jednak się nie przebiły. Na co one czekają? Wiosna w pełni, więc mogłyby wreszcie wykiełkować.

[iustyna1]

Napisane przez marzena_S

1. A jednak się zaraziła. Odchorujecie raz a porządnie i już więcej ospa nie zagości w Waszym domu.

2. A może wcześniej na ospę nie chorowała?

1. A ja podobno prawie wszystkie te dziecięce zakaźne choroby przechodziłam 2 razy (ospę, świnkę, różyczkę).
2. Podoba mi się Twój tok myślenia .

[brumek]

Napisane przez marzena_S

Hania tak śmiesznie zaczęła się denerwować. Jak chce np. chrupka to zaciska piąstki prostując ręce i wydaje z siebie taki dźwięk niezadowolenia- wygląda to przekomicznie, zawsze jak to robi to pękamy ze śmiechu.

Dziecko sfrustrowane, a oni sie śmieją
Skandal!!!

Napisane przez marzena_S

A może wcześniej na ospę nie chorowała?

Idę gdzieś o tych jogurtach poczytać, bo mnie zaciekawiłyście

[telik]

Brumeczku własnie kupiłam nosidełko
wzór ze słonikami
20 zł taniej ostatnia sztuka była
widziałaś ten wzór na żywo?

[brumek]

Napisane przez telik

Brumeczku własnie kupiłam nosidełko
wzór ze słonikami
20 zł taniej ostatnia sztuka była
widziałaś ten wzór na żywo?

Nie, nie widziałam takiego. Ale na pewno śliczne

---------- Dopisano o 00:59 ---------- Poprzedni post napisano o 00:56 ----------

A, no i miałam jeszcze pisać, że noszenie dziecka wzbudza spore zainteresowanie na ulicach Dziewczyny chustowe pewnie potwierdzą Dziś byłam z nim tylko na bazarze i z powrotem i 4 panie nas zaczepiły

[aania_20]

dzień dobry
Moje dziecko od 4 postanowiło nie spać, zasnął dopiero przed chwilą. Ale że to pierwsza pobudka w nocy to mu wybaczam Tyle że wstałam bo bez sensu kłaść się na 20 minut....


Igorku, wieeeeelki buziak!

Napisane przez telik

Kajoolku
strasznie bym chciała zobaczyć szymcia z tymi zębolkami
Aniu miłej wycieczki

Napisane przez brumek

Coś Ty, wcale nie głupie. Świetnie Cię rozumiem Ja planuję drugie dziecko już niedługo, ale z drugiej strony, jak pomyślę, że Tymuś zdąży wyrosnąć z tych wszystkich "trudności", a ja zamiast chwilę odpocząć będę miała to samo od nowa, to sie trochę boję
Ale cóż, jak mus to mus

Sara będzie miała rodzeństwo jak nic!

1 - podobnie mam z tym że ja się boję że jak mały zacznie spać ładnie itp to nie będę chciała do tego wracać
2 - ciekawe, aż 13 by chciała?

Napisane przez iustyna1

jutro jednak nie będzie, znajomi ich zaprosili na kawę. Wiecie, są rzeczy ważne i ważniejsze . Będą w niedzielę .

ojojoj....łączę się z Tobą w żalu

Napisane przez iustyna1

za pogodę i leciutko zazdroszczę .

Napisane przez marzena_S

A może wcześniej na ospę nie chorowała?

Zmykam się ogarnąć zanim panowie wstaną

[Lili 83]

Napisane przez brumek

A może postanowili, że jedna osoba może głosować tylko jedne raz No ale takie zmiany regulaminu w trakcie byłyby chyba nie na miejscu

Jedna osoba może głosować co 5 minut, no kogo chce. Ja tak zrozumiałam.

Napisane przez marzena_S

No co Wy mówicie, ciekawe czemu?

Ja się domyślam, dlaczego mi odcięli Od razu zaznaczam, że na siebie głosować nie można i się nie da ---> Iustyna


Cześć!
Jestem w kupie. Jedna z najgorszych nocy za nami. Radziu budził się co 1,5-2 godziny. Nawet go do łóżeczka nie odkładałam. Jestem obolała.
Ale jaki Mały jest rano szczęśliwy jak się budzi i widzi nas koło siebie

[jacieeeee]

Napisane przez telik

no i prawidłowo
a co to za wiara, jeśli to nie tajemnica

Wiara polskokatolicka. Wychodzę z założenia, że wszyscy modlimy się do jednego Boga, no nie?

Napisane przez aania_20

Jedziemy jutro na wycieczkę w Bieszczady Szkoda że tylko jednodniowo, ale zawsze coś.. oby nie padało.

Super. To udanej wycieczki Aniu

Napisane przez youyou

Ona ma taką huśtawkę nastrojów, potrafi w ciągu dnia być mega wesoła, radosna i samo-zabawiająca się , a za moment wpadać w wielką histerię z płaczem że aż robi się purpurowa z byle powodu (np. zabiorę jej coś co wkłada do buzi).

No proszę, ktoś tu moje dziecię opisuje

Marzena_S Domek też się tak śmiesznie irytuje. No i jak jedzenie widzi to jest to samo

Dzień doberek.
Sobota w pracy, jak coś

Aaaa. I na dziś chciałam się z kupy wypisać, bo Domek grzecznie dziś przespał do 4 w łóżeczku, potem wzięłam go do siebie, zjadł o 5 i pobudka o 6. Dla mnie to mega udana noc.
Ale spoko, pewnie jutro do Was wrócę

[Kajool]

Napisane przez telik

Kajoolku
strasznie bym chciała zobaczyć szymcia z tymi zębolkami
Aniu miłej wycieczki

cykne fotke na dniach

Napisane przez brumek

Właśnie przez ponad godzinę, a raczej 1,5h, usypiałam dziecko Zasnął niby po kąpieli, po czym po 10 minutach syrena i płacz, płacz, płacz. Od tygodnia ta ma, z tym że dziś trwało dłużej niż zwykle. A najgorsze, że ja chyba wiem, co się dzieje. Oczywiście po części mogę to zwalić na ten skok, 8 miesiąc itp, ale ewidentnie dokuczają mu zęby! Dziewczyny, czy to możliwe, żeby jemu kolejne szły? Trójki czy czwórki? Bo oznaki są ewidentne: ciągła senność, ale trudności ze spaniem, ślinienie, a przede wszystkim grymas bólu, gdy ssie i takie śmieszne memłanie języczkiem No i łapki w buzi. Do tej pory nigdy sie jeszcze zębowo nie pomyliłam, ale teraz trudno mi w to uwierzyć No bo ile można mieć zębów w wieku niecałych 8 miesięcy


Teraz śpi, a jutro to mu chyba dam nurofen na noc, bo szkoda dziecka.


1. Ale jesteś biedna! U Was ten lęk chyba wyjątkowo silną postać ma
2.Nie ma alergii No to co mu jest? A poza tym skoro nie ma, to czemu jednak wypisał zaświadczenie?
3. Hihihi Brawa dla Goofiego

daj mu nurofen, jak nic zebole.

1. tez mi sie wydaje, ze strasznie to u Szymuli idzie. Moze przez to, ze wrocilam do pracy??
2. te badania Ige wykazaly, ze nie ma ale one czesto sa niemiarodajne, wiec mamy zaswiadczenie.
3. dziekujemy

Napisane przez Scio

Kajol Szymek-Goofie musi świetnie wyglądać ja mam wampirzyce małą musze zrobić fotke i Wam pokazać.

Ja juz z jedzeniem wyluzowałam, etap wolno, niewolno mamy już za sobą. Teraz podstawa to małoprzetworzone, lekkostrawne i zdrowe jedzonko.

czekam na fociszki

Napisane przez youyou

U nas od paru dni podobnie, Lila ma momenty w których odejście od niej na metr kończy się błyskawicznym rykiem...

Ona ma taką huśtawkę nastrojów, potrafi w ciągu dnia być mega wesoła, radosna i samo-zabawiająca się , a za moment wpadać w wielką histerię z płaczem że aż robi się purpurowa z byle powodu (np. zabiorę jej coś co wkłada do buzi).
Rasowa kobieta z humorami jak baba w ciąży normalnie

brumek biedny Tymek ja też bym dała coś przeciwbólowego, niech się dziecko nie męczy



Telik ale Ci zazdroszczę tej Marjolki

wspolczuje

Napisane przez marzena_S

J


Dziękuję


Oj biedna jesteś , a tż kiedy przyjeżdża?
Gratulacje za ząbki i czekam na zdjęcie Goofy'ego w nowym wózku.

bedzie w maju.

Pozaklejalam glosniki w tych zabawkach bez sciszania, dziecko zadowolone i mama spokojniejsza :P

[agadus]

witam

idę nadrobić
sto lat dla solenizantów

[isiaok]

Witamy!
Nie da się ukryć, że moja pierworodna zaczęła 8 miesiąc...to co sie działo między godz 20 a 5 rano nie można nazwać snem... oczywiście panienka teraz odsypia...wogóle wszystkie drzemki jej sie pokićkały
Marzena_s można 50km od WrocławiaTelikowo mam w połowie drogi
TelikPięknie jak zawsze!Ja jestem zauroczona tym miastem z resztą tż też nawet długo szukaliśmy tam mieszkania-ale wygrał ogródek
Brumek Jak Tymek dzisiaj spał???
Cos nam sie popsuły te nasze wizazowe dzieciaczki ja tez juz łącze lek separacyjny ze skokiem i zębami
Jak mam iść do toalety to już nie wiem czy:
a)robić siku trzymajac ja na kolanie
b)wpuścic ja do łazienki zeby raczkowała i modlic sie zeby nie zdazyła stanąc przy wannie i nie nabiła guza
c)nic nie pic i nie jesc caly dzien
d)trzymac do wieczora az tż wróci...
e)włożyć ja do huśtawki-tak zeby mnie widziała i robić swoje mimo wycia

I mam pytanko, widziałam, że pare z Was ma ten bujaczek
http://allegro.pl/fisher-price-lezac...258840853.html
czy Wasze dzieci też mimo przypiecia z niego wychodza??Tż wczoraj o mało zawału nie dostał jak byłam na Mszy...przechylila sie skubana całym ciałem na jeden bok:mdleje...nie ma już bezpiecznych miejsc.......aaaaaaaaaaaa aaaaaaaaaaaaaaaaaa







_

[Madziulka_17]

Napisane przez isiaok

I mam pytanko, widziałam, że pare z Was ma ten bujaczek
http://allegro.pl/fisher-price-lezac...258840853.html
czy Wasze dzieci też mimo przypiecia z niego wychodza??Tż wczoraj o mało zawału nie dostał jak byłam na Mszy...przechylila sie skubana całym ciałem na jeden bok:mdleje...nie ma już bezpiecznych miejsc.......aaaaaaaaaaaa aaaaaaaaaaaaaaaaaa

Szymon pomimo przypięcia wychodził już z tego leżaczka w lutym... Nie używamy go już od ponad 2 mcy. Z fotelika samochodowego też wyjdzie. A wyglądało to tak:

edit.: Nie chce mi załadować zdjęcia...

[isiaok]

Madziulka17 czyli rzeczywiście służy do drugiego roku życia

[Madziulka_17]

Napisane przez isiaok

Madziulka17 czyli rzeczywiście służy do drugiego roku życia

No, no Ale napewno dużo zależy też od dziecka Mojego męża bratowej synek ma prawie 7 mcy, a nie wyjdzie z tego leżaczka nawet jak pasy są nie zapięte.

[Natka_]

Hej Kochane

Brumku, Adrij, Marzenko ja zaglądam do Was wieczorami, czytam troszkę, tyle ile mogę, ale ciągle ostatnio tego czasu brak.
A strasznie mi głupio tak wchodzić na chwilkę i pisać co u mnie, kiedy nie wiem do końca co u Was
Bo niestety cały ten czas kiedy mnie nie było, nie jestem w stanie nadrobić...

Teraz jestem na uczelni, więc nadrabiam Was z ostanich dni. I od dzisiaj staram się być na bieżąco

Domek dziękuję za wszystkie życzenia miesięcznicowe:cmok :

Dziubku aż strach pomyśleć co się u Was dzieje Mam nadzieję, że wszystko się ułoży

Brumku maaaatuuluu ale Tymcio pędzi Ale to fajnie, swoje wycierpi i będzie szybciej spokój My dalej szczerbaci:pros i:Tzn. Domek

Teliczku zazdroszczęMajorki My w tym rku musimy sobie odmówić takch przyjemności- wszystko idzie na dom...


Co u nas?

Dominik pięknie się rozwija, dużo czasu spędzamy na dworze. Poznaliśmy wiele mam z dzieciakami, z którymi codziennie spotykamy się na placu zabaw.
Domek ostatnio stłukł mi wazę i poprzecinał sobie paluszki... Nie zdążyłam niestety dobiec.
Zjada już z nami obiady, malo co słoiczków. Je już praktycznie to co my. Ostatnio nawet zjadł pierogi ruskie, zupę ogókową


Powiedzcie mi czy rozpulchnione dziąsełka to są takie białe? Mam wrażenie, że Dominikowi się jakieś dziwne zrobiły.

[eveewe]

Napisane przez isiaok

Witamy!
Nie da się ukryć, że moja pierworodna zaczęła 8 miesiąc...to co sie działo między godz 20 a 5 rano nie można nazwać snem... oczywiście panienka teraz odsypia...wogóle wszystkie drzemki jej sie pokićkały
Marzena_s można 50km od WrocławiaTelikowo mam w połowie drogi
TelikPięknie jak zawsze!Ja jestem zauroczona tym miastem z resztą tż też nawet długo szukaliśmy tam mieszkania-ale wygrał ogródek
Brumek Jak Tymek dzisiaj spał???
Cos nam sie popsuły te nasze wizazowe dzieciaczki ja tez juz łącze lek separacyjny ze skokiem i zębami
Jak mam iść do toalety to już nie wiem czy:
a)robić siku trzymajac ja na kolanie
b)wpuścic ja do łazienki zeby raczkowała i modlic sie zeby nie zdazyła stanąc przy wannie i nie nabiła guza
c)nic nie pic i nie jesc caly dzien
d)trzymac do wieczora az tż wróci...
e)włożyć ja do huśtawki-tak zeby mnie widziała i robić swoje mimo wycia

I mam pytanko, widziałam, że pare z Was ma ten bujaczek
http://allegro.pl/fisher-price-lezac...258840853.html
czy Wasze dzieci też mimo przypiecia z niego wychodza??Tż wczoraj o mało zawału nie dostał jak byłam na Mszy...przechylila sie skubana całym ciałem na jeden bok:mdleje...nie ma już bezpiecznych miejsc.......aaaaaaaaaaaa aaaaaaaaaaaaaaaaaa







_

moja nawet jak jest zapieta nie kombinuje siedzi i juz. karmie Marysie w nim, bo nie chce siedziec w krzeselku do karmienia. Wiec to jest dobra alternatywa dla mnie do jedzenia. Poki co nie kombinuje.

[isiaok]

evewee o to u Nas tak samo też sie w nim karmimy. W krzesełku je tylko raczkami Grzecznie w nim siedziała do tej pory i czekała na jedzonko- dlatego tak mnie ten wyskok zaskoczył...
NatkaEwcia miała właśnie białe-kto wie może już nie taki szczerbaty

[Madziulka_17]

isiaok udało się

[MoniaZ82]

Napisane przez Stronczek27

Ja mam dzis jakis kiepski dzien ( moze to ten 13?)
z Tz jakos dziwnie, kazdy sobie rzepke skrobie ze tak powiem. Czasu dla nas nie ma. Wiecznie gdzies jezdzi a jak nie to siedzi u rodzicow i do mnie prawie wcale nie zaglada (on mieszka u swoich rodzicow ja u swoich ). Wczoraj wieczorem wpadl na pol godzinki raptem i pojechal do domu, a ja glupia mialam nadziej ze spedzimy razem ten wieczor jak juz Wiki zasnie. Kompletnie do bani to...

Do tego mam mega katar...

To sie pozalilam, nie bijcie....

i jeszcze mnie wkurza te durne EMOLLIUM no !!

Kochana
Moze powiedz mu ze chcialabys spedzic z nim troche czasu....



Marina ale z Ciebie laska a Igi jest przesliczny
I jak slicznie jestes pomalowana ... mnie sie nie chce.... jeszcze jak siedze w domu to juz zupelnie

Jacieee za pelzanie

Oliweczka za wyniki

Telik zazdroszcze wakacji.... My planowalismy na wrzesien ale chyba w lipcu polecimy ..... po co czekac

Ania20 milej wycieczki

Isiaok ale szybko zalatwilas chrzest

Iustyna wspolczuje osy oby szybko zeszlo



Wczoraj Olivka zaczela raczkowac.... wprzod oczywiscie.... nareszcie zalapala co ma zrobic z raczkami a mamusia oczywiscie sie wzruszyla

Lili83 wspolczuje nocki.... mam nadzieje, ze nastepna bedzie lepsza

Marzena_s mozesz napisac jak zrobilas ta ogorkowa?? z kiszonych robilas ???



Dziewczyny co sadzicie o chodzikach >?????

---------- Dopisano o 10:18 ---------- Poprzedni post napisano o 10:15 ----------

Napisane przez Madziulka_17

isiaok udało się

O ja ale czad
super.... to sie nazywa samodzielnosc

[agni82]

Napisane przez zanetaa88

Agni to już się cieszę na remuladę


Dama w całej okazałości i jej "nosek"

mam nadzieję, że tym razem dojdzie.
A Emi jest cudna

Napisane przez MoniaZ82

Dziewczyny co sadzicie o chodzikach >?????

ja jestem przeciwna. taki do pchania to tak, ale taki, gdzie dziecko siedzi jak w twierdzy to nie. nie uważam żeby to było dobre dla: kręgosłupa dziecka, moich mebli i scian a także dla samego dziecka. Okres raczkowania, pełzania pierwszych kroków to moim zdaniem okres odkrywania nowego świata dla nich, więc nie zamierzam mu go jakoś ograniczać. parę miesięcy się przemeczę. .

ps. Emil zaczął raczkować do przodu.szok.d wa dni temu nie umiał. a teraz nauczył się tez z kolan siadać. normalnie jestem z niego dumna. umie też zdejmowac naklejki ze ścian(takie zwierzątka).przyczepił się szczególnie do tygrysa i wiecie ciekawe jest że zawsze zdejmuje w ten sam sposób. odrywa ogon i ciągnie całego tygrysa

Stronczek - postrasz męża nami to się uspokoi