Kwiecień plecień, bo przeplata: jeszcze panna - już mężata - PM2012, cz. XXII - Strona 82 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne

Notka

Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-04-14, 19:35   #2431
kasia_kuku
Zakorzenienie
 
Avatar kasia_kuku
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 7 900
Dot.: Kwiecień plecień, bo przeplata: jeszcze panna - już mężata - PM2012, cz. XXII

Cytat:
Napisane przez Anulka_p Pokaż wiadomość
Twoja coś nabroiła?
już mnie wpienia
__________________
Nasze życie określają szanse.









Dbam o siebie,
Myślę o sobie.

kasia_kuku jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-14, 19:35   #2432
CarrieBradshaw86
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 312
Dot.: Kwiecień plecień, bo przeplata: jeszcze panna - już mężata - PM2012, cz. XXII

Cytat:
Napisane przez fablous Pokaż wiadomość
Jednak są Nenowe
Zastanawiam się pomiędzy tymi, co sądzicie?
te Nenowe wydaja się zgrabniejsze
CarrieBradshaw86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-14, 19:38   #2433
gosza_m
Zakorzenienie
 
Avatar gosza_m
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Dolina Muminków
Wiadomości: 4 937
GG do gosza_m
Dot.: Kwiecień plecień, bo przeplata: jeszcze panna - już mężata - PM2012, cz. XXII

10 kwietnia 2012 r okiem Goszy


A było to tak:


9 kwietnia (poniedziałek)

Wieczorkiem zawieźliśmy na salę alkohol i ciasteczka kruche (te same co Jamee dostała w paczuszce od nas). Zawieźliśmy tez rzeczy do hotelu. Ale jaja były, bo TŻtowi nie podobał się nasz apartament i jeszcze o godz. 20 zmienił go na inny Ale problemów nie było, zamieniliśmy klucze i TŻ był zadowolony Potem jeszcze zeszliśmy na salę.Była przygotowana, więc poustawialiśmy winietki. Dogadałam ostatnie szczegóły z kelnerkami i ze spokojem wróciłam do domu

Wykąpałam się, umyłam włosy i o 23 leżałam w łóżku. Bez problemu zasnęłam. Na 6.45 miałam nastawiany budzik.







10 kwietnia (wtorek)

Obudziłam się bez problemu o 6.40. Wypiłam herbatkę i na 7.30 pojechałam do fryzjera. Na wstępie powiedziałam fryzjerce, że robimy kok na gładko, cos a la hiszpański. Ona nie była za tym, ale w końcu wzięła się do roboty i po niecałych 2 godzinach miałam już welon wpięty we włosy i przeszłam do kosmetyczki. Pomalowała mnie bardzo ładnie, niestety na zabawie okazało się, że makijaż mi się rozmazuje. Za dużo łez szczęścia, no i pociłam się, więc trudno. Jakoś specjalnie się tym nie przejmowałam. Korygowałam od czasu do czasu to co było do poprawienia i nie zaprzątałam sobie tym głowy.
Od makijażystki wychodziłam koło godz. 10.40. Szybko wróciłam do domu, ubrałam się i już od 11.15 byłam zupełnie gotowa. Sama byłam w szoku, bo nigdy nie potrafię się z niczym wyrobić na czas, a tu takie wyprzedzenie. Nie wiedziałam co ze sobą zrobi, więc chodziłam i żartowałam z domownikami. Fotograf przyjechał o 11.20, a ja już byłam gotowa, więc nie robiliśmy żadnych fot na siłę.



No i zaczęło się czekanie na TŻta. Wiedziałam, że ok. 11.30 mieli wyjechać od niego, więc lekko się zestresowałam patrząc na zegarek. Ok. godz. 11.40 tato otworzył drzwi i mówi, że straż pożarna jedzie- już wiedziałam, że jadą po mnie. I powiem Wam szczerze, że wtedy poczyłam powiew gorąca, wiedziałam, że to już. No i dotarli. Nie obyło się bez wykupin. Ponegocjowali trochę i w końcu sprzedali mnie za zabawkowego różowego garbusa, wycieczkę egzotyczna, kupę starych pieniędzy i biżuterię.
No i wyszłam do TŻta… ufffffffffffff. Poleciały mi łezki. TŻ też miał zaszklone oczy J Mmmmmmmmmmm, przytulanie, pocałunki, zapięłam TŻtowi butonierkę i razem z rodzicami zamknęliśmy się w pokoju na błogosławieństwo- kolejne łzy wzruszenia. Rodzice nas uściskali, pocałowali, zrobiliśmy sobie pamiątkowe foto i wszyscy wyszliśmy na podwórko do gości.



Pogoda o dziwo dopisała, był zimny wiatr, ale mimo to jak na 10 kwietnia było bardzo ładnie. Pogadaliśmy chwilę ze znajomymi i po 12 wyruszyliśmy z kościoła. Oczywiście cały orszak weselny prowadził wóz strażacki. Droga była zamknięta tylko dla nas, a w międzyczasie 3-osobowy odział wojskowy nas zastawił. Oczywiście początkowo nie wiedziałam co się dzieje, bo samochód strażacki stał w miejscu, a my nie mogliśmy iść dalej, w końcu zauważyłam, że moi kochani znajomi ze studiów przebrali się i zrobili nam bramę. Potem ruszyliśmy dalej. Przed samym kościołem była kolejna bajkowa znowuż brama, rozdaliśmy wódki, czekoladki i jakieś drobniaki i ruszyliśmy pod kościół. O dziwo byliśmy za wcześnie. Z racji tego, że trochę wiało zaprosiliśmy gości do kościoła. A my stanęliśmy sobie gdzieś z boczki i gadaliśmy sobie z TŻtem. Zaczępiliśmy paru gości, w tym Jamee i jej TŻta (bardzo sie ucieszyliśmy, że przyjechali na ślub!!!!) Wtedy tez mogłam się przyjrzeć dekoracjo kościoła. Pięknie mi to pani Małgosia zrobiła i taniutko bardzo. Za bukiet, butonierkę, strojenie kościoła, samochodu i 2 bukiety dla mam zapłaciliśmy 500zł.


Poczekaliśmy az świadkowe nasze wyszły z zakrystii i wiedzieliśmy, że możemy wchodzić już do kościoła. Poszło sprawnie. To, że popłakałam się na początku już wam napisałam. Potem moje siostry podeszły do ołtarza, jedna czytała fragment Pieśni nad Pieśniami- sama sobie wybrałam ten fragment z Pisma świętego, a druga pięknie odśpiewała psalm (prawda Jamee?? Potem było bardzo fajne kazanie, nie spodziewałam się, że nasz proboszcz nam to tak ładnie zrobi, a po kazaniu przyszedł czas na nas. Przysięga poszła gładko, byłam taka szczęśliwa w momencie kiedy TŻ wypowiadał, te najważniejsze w życiu słowa. Mnie tez poszło bardzo dobrze. Z późniejszych relacji gości wynikało, że współbrzmieliśmy bardzo pewnie i radośnie. Z obrączkami był mały problem. Wiedziałam, że TŻ może sobie nie poradzić z moja, bo była ciasna, dodatkowo na spoconych palcach ciężko się przesuwała, ale pomogłam mu troszeczkę i było dobrze. Dalsza część Mszy szybko minęła, poszliśmy podpisać papiery, a po wyjściu z kościoła obsypano nas ryżem i pieniążkami. Nie chciałam tego, miały być bańki mydlane, ale przesyłka nie dotarła na czas. Ale koniec końców nawet się nie denerwowałam, że mam ryż we włosach i grosiki w majtkach. Czas tak szybko płynął, że zapominaliśmy o tych małych „wpadkach”. Oprawa Mszy tez miała być inna. Ale poszliśmy księdzu na kompromis i zostawiliśmy wszystko losowi, jak się okazała, było bardzo fajnie, młodzieżowo, na luzie a zarazem dostojnie i kościelnie.


Po kościele odjechaliśmy na salę. Przed salą chwilke czekaliśmy na moich rodziców, ale, że znowu wiało weszliśmy do środka. Powitano nas chlebem, solą i wodą. Później na Sali było głośne STO LAT, szampan i zyczenia, które nie miały końca. W końcu po życzeniach przyszła pora na obiad, którego nie zjadłam. Przez te emocje nie chciało mi się jeść. Po obiedzie pierwszy taniec- poszliśmy na żywioł, bez przygotowania, z uśmiechem na twarzy odtańczyliśmy walca angielskiego do piosenki Roda Stewarta- When I Need You.

(A teraz w przerywniku mała historia związana z naszym pierwszym tańcem. Cały czas miał być jive, ale bałam się, że w sukni sobie nie poradzę, więc na dwa dni przed ślubem TŻ powiedział, że możemy tańczyć walca- ok. Dzwonię d zespołu i się pytam, czy graja Roda Stewarta- odpowiedź była negatywna, ale poradzili nam nagrac sobie wszystko na pen drive, bo przecież możemy zatańczyć z płyty. Po rozmowie z TŻtem wyszło, że jednak i tak postawimy na jive- Crazy Little Think Called Love. Ale wchodzimy na salę, a szef zespołu mi mówi- myśmy tego Roda doszlifowali dziś rano, więc Wam zagramy. Było nam niezmiernie miło, że się postarali, no to zatańczyliśmy ).


Potem się zabawa rozkręciła, czas upłynął bardzo szybko i już były oczepiny. Po oczepinach zgubiliśmy się na pół godzinki, i wróciliśmy na salę. Pierwszego dnia, zespół grał do 3.30. Sami wychodziliśmy z Sali po 4. A kładliśmy się spać grubo po 5.





11 kwietnia (środa)- poprawiny

Rano czekało na nas śniadanie, a o 13 mielismy poprawiny. I znowu czas tak szybko zleciał, nawet nie wiem kiedy był koniec imprezy.



Ogólnie goście bawili się zarombiście, jedzenia było pełno, obsługa wspaniała, zespół zaczepiasty i w ogóle wszystko super.
Podziękowania dla rodziców też nam wyszły lepiej niż spodziewaliśmy się. Zespół zagrał tylko STO LAT dla rodziców, wręczyliśmy im prezenty (tatusiom alko, mamom kwiaty i hitem okazały się nasze zdjęcia ślubne w ramach wykonane tego samego dnia ;p Rodzice bardzo się ucieszyli, a goście dziwili jak myśmy tego dokonali. Nawet nie wiedzieli, kiedy wyszliśmy na zdjęcia J Pogoda oczywiście dopisała, a drugiego dnia było jeszcze cieplej.



Teraz małe podsumowanko:
- lokal- rewelacja. Pełno jedzenia, donoszone na bieżąco, ciepłe i świeże. Obsługa profesjonalna, wiecznie uśmiechnięta, pomocna, dogadywaliśmy się bez problemu. Napoje liczone na bieżąco. Do wódki nikt nam się nie tracał. Piwo mieliśmy lane, więc pierwszego dnia poszła cała beczka, drugiego dnia piwko było na kreski. Oczywiście wszystko dostaliśmy do wglądu. Na poprawinach mięso, surówki, sałatki- wszystko świerze, nawet inne niż pierwszego dnia. A po rozliczeniu byliśmy jeszcze bardziej zadowoleni, bo wyszło nas mniej na osobę niż się spodziewaliśmy. I mięso, ciasta, ciasteczka, sałatki- wszystko co zostało dostaliśmy do domu.

- zespół Tutaj nie wiem co napisać, bo lepszego zespołu nie znam- serio. Repertuar dostosowany do wszystkich zabawy z wyczuciem, robili szoł, potrafili wszystkich zabawić i cały czas większość bawiła się na parkiecie. No i prywatnie- jajcarze jakich mało, bardzo fajni ludzie Dodam jeszcze, że grali 2 godz dłużej niż na umowie i nie policzyli nam nadgodzin

- goście :brawo: Dopisali w 100%. Nikt się nie awanturował, wszyscy tylko zachwalali, dobrze się bawili, nie było pijanych gości, a ten który miał dosyć pojechał do domu. I Ci najbardziej wymagający goście, już na następny dzień gratulowali nam świetnej organizacji i powiedzieli, że ciężko będzie zapomnieć tak fajne wesele. Naprawdę nie spotkaliśmy się z negatywnymi komentarzami J

- mąż- piękny, romantyczny, przystojny, stojący na wysokości zadania i na straży spokoju swojej żony.



- pogoda- jak na wczesna wiosnę- przepiękna!


- alkohol- sporo zostało, ale i tak sporo poszło. Jak mnie będziecie ścigać, to powiem Wam co poszło, a co nie ;p I musze powiedzieć, że w życiu tyle wódki nie wypiłam w dwa dni, a mimo to nic nie było poznać. Goście myśleli, że z Mężem nic nie piliśmy ;p Po prostu dobra zabawa i jedzonko pozwoliły zachować nam świetną formę.

-suknia- niestety brudna. Najbardziej na plecach w miejscu, gdzie trzymali mnie mężczyźni tańcząc ze mną. Bo faceci nie myją rąk za często :pała: No i dół brudny. Musze ją przed sesją wyprać. Niestety tez podczas tańca kumpel mi ja przydepną i trochę się rozerwała, ale nie widać tego ;p Na welonie też mam dwie małe dziurki, bo musiałam zahaczyć o coś, ale co tam, na zdjęciach nie widać.

- buty taneczne- na parkiet świetne, ale do chodzenia i stania w nich- nie bardzo. Bolały mnie stopy, kiedy musiałam za długo stać, np. podczas rozmowy z gośćmi. No i pewnie zauważyłyście, że zielonych butów w kościele nie miałam. Zrobiłam to tylko i wyłącznie dla mojej mamy. Na sesji już będą!!!


Hmmmm. Nie wiem co jeszcze napisać. Jeśli macie jakies pytania- walcie śmiało.

A i muszę też napisać o minusach. Tak więc minusem był mój make up, czas trwania poprawin- do 22.00 (jak dla mnie zdecydowanie za krótko) i ilość wypitego alko przez gości- spodziewałam się, że więcej wypiją.
__________________

Pick me. Choose me. Love me

Kubuś 23.12.15- 19tc
Mateusz 15.03.17- 21tc
Joasia 25.03.18

Edytowane przez gosza_m
Czas edycji: 2012-04-14 o 19:39
gosza_m jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-14, 19:40   #2434
CarrieBradshaw86
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 312
Dot.: Kwiecień plecień, bo przeplata: jeszcze panna - już mężata - PM2012, cz. XXII

Cytat:
Napisane przez a u d r e y Pokaż wiadomość
Na szybko tylko uściski dla Ciebie Dotk4

Dostałam rodzinne z Austrii więc pojechałam do Bonary... Jeeesuuuu co nakupiłam to koniec
moje ulubione spodnie z bershki, żakiet pastelowy żółty w Stradim, 2 pięęękne bluzki Aggi jedna tunika mocny pomarańcz, druga na ramionkach mocny róż, obydwie z boskiego- lejącego się materiału, dodatkowo 2 koszulki w H&M i taki bawełniany stanik na moje pituty taki niby top w Stradim.
Mamuni kupiłam super koszule w Stradim i koszulke w Reserved, także jestem mega zadowolona, a teraz idę na kolanach przed TZta żeby mnie nie zabił...
Aha i zapisałam się na buty z multihurtu.. także już w ogóle koniec.

Lecę sprzątnąć troche, wykąpię sie i jak zdążę przed Mami urodzinami to wpadne ponadrabiać, bo widze że tu jakieś debaty o mięsku itp rządzą

Buziaki
Aleś nakupiła.. rajuu Nie pamiętam kiedy takie zakupy robiłam
Nie ma to jak spora dawka nowych łaszków Już nie mogę się doczekać jak polecę do Pl i coś sobie pokupię Lista już jest Wstaw jakieś fotki jak znajdziesz chwilę
CarrieBradshaw86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-14, 19:45   #2435
MARGIDA
Wtajemniczenie
 
Avatar MARGIDA
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 2 595
Dot.: Kwiecień plecień, bo przeplata: jeszcze panna - już mężata - PM2012, cz. XXII

Cytat:
Napisane przez gosza_m Pokaż wiadomość
10 kwietnia 2012 r okiem Goszy


A było to tak:
dzięki za relację
__________________


wiedźma w kolejnym pokoleniu
no i mam córkę
i męża - czarodzieja
MARGIDA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-14, 19:59   #2436
DobraDusza88
Zakorzenienie
 
Avatar DobraDusza88
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 392
Dot.: Kwiecień plecień, bo przeplata: jeszcze panna - już mężata - PM2012, cz. XXII

Cytat:
Napisane przez gosza_m Pokaż wiadomość
10 kwietnia 2012 r okiem Goszy
Cudownie się czytało Gratuluję, że wszystko poszło po Waszej myśli

Możemy liczyć na jakieś fotki czy wolisz nie wstawiać na wątek?
__________________
1.09.2012 (...) i ślubuję Ci...
DobraDusza88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-14, 20:01   #2437
CarrieBradshaw86
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 312
Dot.: Kwiecień plecień, bo przeplata: jeszcze panna - już mężata - PM2012, cz. XXII

Gosza dziękujemy za relację Ciesze się, że wszystko się udało, że było pięknie i tak jak chciałaś a jedynym minusem było to iż zostało sporo alkoholu i że makijaż się nie trzymał.
Oj mam nadzieje, że PO też będę mogła tak powiedzieć buźka
CarrieBradshaw86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-14, 20:09   #2438
ewuszkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar ewuszkaaa
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 3 493
Dot.: Kwiecień plecień, bo przeplata: jeszcze panna - już mężata - PM2012, cz. XXII

Cytat:
Napisane przez Dancing_Lady Pokaż wiadomość
Dziękuję za wszystkie opinie odnośnie makijażu


Ale ja mam małe oczy. Grubsza kreska nie zmniejszy mi ich optycznie ? Co jest złego w perłowych cieniach ?

Dziewczyny, które mają za sobą rozmowy kwalifikacyjne w J. angielskim: macie jakieś wskazówki ? Pytania, na które warto wcześniej się przygotować ?
Wszystko zależy od tego na jakie stanowisko startujesz. Jeśli praca będzie w większości po angielsku, to możesz spodziewać się całej rozmowy po angielsku. My tak robimy. Pytania standardowo - związane z branżą. Jeśli angielski jest wymagany, bo czasem trzeba z kimś pogadać, albo gdzieś zadzwonić, ale na co dzień praca jest po polsku, to możliwe, że po angielsku będzie tylko "small talk", czyli jak pisały dziewczyny np. coś o zainteresowaniach, albo powiedzieć coś o sobie. Przygotuj się jednak z języka branżowego, jeśli firma ma stronę po angielsku, poczytaj koniecznie. Powodzenia!


Lecę czytać relację Goszy
__________________
Żona!

"Kobieta wierzy, że 2 i 2 zmieni się w 5,
jeśli będzie długo płakać i zrobi awanturę"


- George Elliot
ewuszkaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-14, 20:12   #2439
(kicia)
Zakorzenienie
 
Avatar (kicia)
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 19 135
Dot.: Kwiecień plecień, bo przeplata: jeszcze panna - już mężata - PM2012, cz. XXII

gosza piękna relacja aż się popłakałam



a taki news właśnie się dowiedziałam że mój kamerzysta połamał rękę
__________________
14.07.2012
II kreseczki 23.11.2013
Bartuś 11.08.2014 godz.15:10 3810 g 55 cm

(kicia) jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-14, 20:15   #2440
Gorska_Kozica
Zakorzenienie
 
Avatar Gorska_Kozica
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 4 956
GG do Gorska_Kozica
Dot.: Kwiecień plecień, bo przeplata: jeszcze panna - już mężata - PM2012, cz. XXII

Cytat:
Napisane przez gosza_m Pokaż wiadomość
10 kwietnia 2012 r okiem Goszy


A było to tak:


A i muszę też napisać o minusach. Tak więc minusem był mój make up, czas trwania poprawin- do 22.00 (jak dla mnie zdecydowanie za krótko) i ilość wypitego alko przez gości- spodziewałam się, że więcej wypiją.


---------- Dopisano o 20:15 ---------- Poprzedni post napisano o 20:14 ----------

Cytat:
Napisane przez (kicia) Pokaż wiadomość
gosza piękna relacja aż się popłakałam



a taki news właśnie się dowiedziałam że mój kamerzysta połamał rękę
Kurka, to co on wyprawiał?
Gorska_Kozica jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-14, 20:16   #2441
iceflower
Przyjaciółka KWC
 
Avatar iceflower
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 16 278
Dot.: Kwiecień plecień, bo przeplata: jeszcze panna - już mężata - PM2012, cz. XXII

Gosza super dziękujemy za relację i fantastycznie że wszystko się udało tak jak powinno. Gdyby każdej panny młodej problemem było tylko to że alkoholu za dużo zostało i zabawa trwała za krótko to każde wesele byłoby idealne.

audrey i fab w obu przypadkach wybrałabym drugą opcję.
__________________
nie musimy się katować
nienormalną sytuacją
nauczymy się kochać
przestaniemy się bać
życie stanie się muzyką
i stanie się to co ma się stać
iceflower jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-14, 20:17   #2442
kasia_kuku
Zakorzenienie
 
Avatar kasia_kuku
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 7 900
Dot.: Kwiecień plecień, bo przeplata: jeszcze panna - już mężata - PM2012, cz. XXII

Cytat:
Napisane przez (kicia) Pokaż wiadomość
gosza piękna relacja aż się popłakałam



a taki news właśnie się dowiedziałam że mój kamerzysta połamał rękę
widziałam jak jakiś niedorozwój ci komentować zaczął. ale mi ciśnienie podniósł
__________________
Nasze życie określają szanse.









Dbam o siebie,
Myślę o sobie.

kasia_kuku jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-14, 20:17   #2443
Madziuniusia
Zakorzenienie
 
Avatar Madziuniusia
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 5 202
Dot.: Kwiecień plecień, bo przeplata: jeszcze panna - już mężata - PM2012, cz. XXII

hej byłam u sąsiadki i powiedziała, że kupi materiał i upnie mi welon bo doszłam do wniosku, że ten który mam to będzie już przegięcie do mojej sukni...
__________________
Zostaniesz na stałe? 22.02.2017 - II kreseczki
Madziuniusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-14, 20:19   #2444
kasia_kuku
Zakorzenienie
 
Avatar kasia_kuku
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 7 900
Dot.: Kwiecień plecień, bo przeplata: jeszcze panna - już mężata - PM2012, cz. XXII

Gosza, popłakałam się... Tak się cieszę z Waszego szczęscia!
__________________
Nasze życie określają szanse.









Dbam o siebie,
Myślę o sobie.

kasia_kuku jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-14, 20:20   #2445
(kicia)
Zakorzenienie
 
Avatar (kicia)
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 19 135
Dot.: Kwiecień plecień, bo przeplata: jeszcze panna - już mężata - PM2012, cz. XXII

Relacje ślubne PMek 2012


28 stycznia 2012 - arletka1313 klik1 klik2
14 lutego 2012- marylka80 (ślub cywilny) klik
18 lutego 2012- Seagirl klik1 klik2 klik3 klik4 klik5
10 kwietnia 2012 gosza_m klik
14 kwietnia 2012 malwus20 klik
21 kwietnia 2012 niusia_87 klik
__________________
14.07.2012
II kreseczki 23.11.2013
Bartuś 11.08.2014 godz.15:10 3810 g 55 cm


Edytowane przez (kicia)
Czas edycji: 2012-04-25 o 18:09
(kicia) jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-14, 20:28   #2446
kasia_kuku
Zakorzenienie
 
Avatar kasia_kuku
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 7 900
Dot.: Kwiecień plecień, bo przeplata: jeszcze panna - już mężata - PM2012, cz. XXII

Kiciu: co za cep. Ludzie mózgu nie mają.

OŚWIADCZAM, ŻE NASZA MALWUŚ JUŻ JEST FORUMOWĄ SZCZĘŚLIWĄ MĘŻĄTKĄ!

( Relacje też podmieniłam)
__________________
Nasze życie określają szanse.









Dbam o siebie,
Myślę o sobie.


Edytowane przez kasia_kuku
Czas edycji: 2012-04-14 o 20:30
kasia_kuku jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-14, 20:30   #2447
(kicia)
Zakorzenienie
 
Avatar (kicia)
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 19 135
Dot.: Kwiecień plecień, bo przeplata: jeszcze panna - już mężata - PM2012, cz. XXII

Cytat:
Napisane przez kasia_kuku Pokaż wiadomość
Kiciu: co za cep. Ludzie mózgu nie mają.
a no cep jakbym wam całą historie przedstawiła to byście się pośmiały
__________________
14.07.2012
II kreseczki 23.11.2013
Bartuś 11.08.2014 godz.15:10 3810 g 55 cm

(kicia) jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-14, 20:34   #2448
marylka80
Zadomowienie
 
Avatar marylka80
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 740
Dot.: Kwiecień plecień, bo przeplata: jeszcze panna - już mężata - PM2012, cz. XXII

Cytat:
Napisane przez MARGIDA Pokaż wiadomość
wydaje mi się, że jeżeli wszystko poszło godnie z planem, to malwuś jest już mężatką
Sugerujesz ze mogla zwiac sprzed oltarza?


Gosza
-super relacja, prawie jak bym tam z toba byla... O jejku...normalnie jeszcze nie cale miesiace i tez bede tam stala i to wszystko przezywala ehhh.... juz sie nie moge doczekac
Fajnie ze znalazlas chwile zeby do nas zajrzec i wszystko dokladnie opisac A co za zespol mialas?
marylka80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-14, 20:38   #2449
ewuszkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar ewuszkaaa
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 3 493
Dot.: Kwiecień plecień, bo przeplata: jeszcze panna - już mężata - PM2012, cz. XXII

Gosza, takie minusy to nie nie minusy Wspaniale, że wszystko tak pięknie wyszło
__________________
Żona!

"Kobieta wierzy, że 2 i 2 zmieni się w 5,
jeśli będzie długo płakać i zrobi awanturę"


- George Elliot
ewuszkaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-14, 20:43   #2450
Madziuniusia
Zakorzenienie
 
Avatar Madziuniusia
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 5 202
Dot.: Kwiecień plecień, bo przeplata: jeszcze panna - już mężata - PM2012, cz. XXII

Gosza doczytałam relację! Bosko!
__________________
Zostaniesz na stałe? 22.02.2017 - II kreseczki
Madziuniusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-14, 21:05   #2451
sztuczka_magiczka
Rozeznanie
 
Avatar sztuczka_magiczka
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 784
Dot.: Kwiecień plecień, bo przeplata: jeszcze panna - już mężata - PM2012, cz. XXII

Gosza!!! Cudowna relacja! Miałaś przepiękny ślub, bardzo się cieszę, że jesteś szczęśliwa!!! I jeszcze raz życzę Ci wszystkiego co najpiękniejsze w małżeńskim życiu

Tego samego życzę Malwusi kochanej i Patiss --> samego szczęścia, niezmiennej miłości do mężów i pięknych wspomnieć z dzisiejszego dnia i nocy


Cytat:
Napisane przez ladystar Pokaż wiadomość
A ja dzis znow wieczor z zaproszeniami, polaczony z Siusiakowym (jakby ktos nie wiedzial Siusiakowe to imprezy przyszlego ojca, po to zeby to co jest w brzuszku jego wybranki bylo chlopcem)
Kochana... czyżbym czegoś nie wiedziała? Bo to zabrzmiało jakbyś to Ty była w ciąży... are U ?
__________________
13.09.2007r. jesteśmy razem!
22.07.2009r. zaręczeni!
21.07.2012r. powiemy tak!
sztuczka_magiczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-14, 21:14   #2452
zubi89
Zakorzenienie
 
Avatar zubi89
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 6 373
Dot.: Kwiecień plecień, bo przeplata: jeszcze panna - już mężata - PM2012, cz. XXII

Gosza jeszcze raz gratuluje nawet nie wiesz jak bardzo nie mogłam doczekać się Twojej relacji
__________________
~15.09.2012r




Niespodzianka 21.10.2021r.
zubi89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-14, 21:15   #2453
Anulka_p
Zakorzenienie
 
Avatar Anulka_p
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 4 803
Dot.: Kwiecień plecień, bo przeplata: jeszcze panna - już mężata - PM2012, cz. XXII

Cytat:
Napisane przez gosza_m Pokaż wiadomość
10 kwietnia 2012 r okiem Goszy


A było to tak:
Dziękujemy za szczegółową relację ślubną. Wzruszeń była co nie miara, ale nic dziwnego Szczęścia Żonko
__________________
28.07.2012- I ślubuję Ci miłość...
09.07.2013 g. 4:55- Wreszcie jesteś- Michaś   
Anulka_p jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-14, 21:19   #2454
Post_Blue
Rozeznanie
 
Avatar Post_Blue
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 581
Dot.: Kwiecień plecień, bo przeplata: jeszcze panna - już mężata - PM2012, cz. XXII

Gosza, wspaniała relacja! Musiało być naprawdę niesamowicie! Oby każdy dzień był równie cudowny, albo i lepszy
Post_Blue jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-14, 21:20   #2455
iceflower
Przyjaciółka KWC
 
Avatar iceflower
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 16 278
Dot.: Kwiecień plecień, bo przeplata: jeszcze panna - już mężata - PM2012, cz. XXII

Ode mnie też pytanie kolczykowe - co myślicie o tych?

Mają długość 45 mm, takie kolczyki + grzebyczek z cyrkoniami we włosach to chyba nie będzie nadmiar biżuterii?
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg krv00.jpg (45,2 KB, 14 załadowań)
__________________
nie musimy się katować
nienormalną sytuacją
nauczymy się kochać
przestaniemy się bać
życie stanie się muzyką
i stanie się to co ma się stać
iceflower jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-14, 21:20   #2456
klaudusk_a
Zakorzenienie
 
Avatar klaudusk_a
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Mała mieścina niedaleko Lublina :)
Wiadomości: 5 945
Dot.: Kwiecień plecień, bo przeplata: jeszcze panna - już mężata - PM2012, cz. XXII

gosza chyba 3 razy przeczytałam twoją relację, bo aż szczęście bije od Ciebie łezka się w oku kręci
__________________

Zapraszam na mój blog
http://kikalifestyle.blogspot.com/
klaudusk_a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-14, 21:22   #2457
Dancing_Lady
Raczkowanie
 
Avatar Dancing_Lady
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 486
Dot.: Kwiecień plecień, bo przeplata: jeszcze panna - już mężata - PM2012, cz. XXII

Cytat:
Napisane przez gosza_m Pokaż wiadomość
10 kwietnia 2012 r okiem Goszy


A było to tak:
Świetna relacja, jeszcze raz gratulacje

Cytat:
Napisane przez ewuszkaaa Pokaż wiadomość
Wszystko zależy od tego na jakie stanowisko startujesz. Jeśli praca będzie w większości po angielsku, to możesz spodziewać się całej rozmowy po angielsku. My tak robimy. Pytania standardowo - związane z branżą. Jeśli angielski jest wymagany, bo czasem trzeba z kimś pogadać, albo gdzieś zadzwonić, ale na co dzień praca jest po polsku, to możliwe, że po angielsku będzie tylko "small talk", czyli jak pisały dziewczyny np. coś o zainteresowaniach, albo powiedzieć coś o sobie. Przygotuj się jednak z języka branżowego, jeśli firma ma stronę po angielsku, poczytaj koniecznie. Powodzenia!
Dziękuję
__________________
28.07.2012 r.


I think I wanna marry you...

Dancing_Lady jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-14, 21:51   #2458
Alejka13
Zadomowienie
 
Avatar Alejka13
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Krk
Wiadomości: 1 158
Dot.: Kwiecień plecień, bo przeplata: jeszcze panna - już mężata - PM2012, cz. XXII

I ja pochwalam relację! Czuję się jakbym ja była tą PMką Zazdroszczę!
Alejka13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-14, 22:04   #2459
201705121336
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 2 364
Dot.: Kwiecień plecień, bo przeplata: jeszcze panna - już mężata - PM2012, cz. XXII

witam ja po pracy jutro wolne
widziałam ładne bukiety kasi-kukunice!
obraczki bodajże Paulinki podobaja mi sie
Gosza dzieki za relacje fajnie że wszystko sie udało
lece sie myc...
201705121336 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-14, 22:13   #2460
kasia_kuku
Zakorzenienie
 
Avatar kasia_kuku
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 7 900
Dot.: Kwiecień plecień, bo przeplata: jeszcze panna - już mężata - PM2012, cz. XXII

__________________
Nasze życie określają szanse.









Dbam o siebie,
Myślę o sobie.

kasia_kuku jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum ślubne


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:30.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.