W jakim nastroju w Nowy Rok??

[Cdz]

chciałabym się troszkę pożalic.. otóz wczoraj poważnie pokłóciłam się z TZ. pierwszy raz rzucił słuchawką.. od tamtej pory obie strony milczą.. wątpię, bym pogodziła się z nim do połnocy. mielismy jechac na drugi koniec Warszawy do znajomych (moich).. i teraz własciwie nie wiem co mam robic. czy sama jechac? czy godzic się z nim? (chociaz wcale nie mam na to ochoty). szczerze mówiąc od jakiegos czasu nie mam ochoty na imprezy, wiec chetnie zostałabym w domu. pal licho, ze z rodzicami ... nie da się ukryc,ze zacznę Nowy Rok od kłótni... a Wy? wszsytkie jestescie w dobrym humorze? czy jestescie przesądne : "jak zacznę Nowy Rok - taki ten rok bedzie"

[nutka85]

Ja niestety też w paskudnym i beznadziejnym nastroju zacznę ten Nowy Rok...
"pokłóciłam" się z przyjaciółką...
Jest mi strasznie źle, od kilku dni łazę po domu i płaczę... ;-(
Mam nadzieję, że dla nas, ten przesąd się nie spełni tym razem . . .

Życzę powodzenia z TŻ.

Też posiedzę z rodzicami w domu.
Bo szczerze mówiąc ostatnio nie mam nastroju na żadne imprezowanie...

3maj się!

[Cdz]

i Ty Nutko tez

[lain]

to ja sie wylamie i powitam nowy rok w dobry humorze (mam nadzieje, ze nic go mi juz dzis nie zepsuje )
mam swiety spokoj, bo w tym roku zostaje w domu, wiec nowy rok powitam na luzie - w kapciach i dresiku troche szkoda, ze TŻ musi byc w pracy (juz drugi rok z rzedu), ale trudno - takie zycie. na szczescie istnieje instytucja telefonu, wiec zyczenia sobie zlozymy. wczoraj juz razem poswietowalismy i stwierdzam, ze w nazym zwiazku dzieje sie bardzo dobrze i oby tak dalej. nowy rok powitam tez z niejaka ciekawoscia jak to sie wszystko ulozy, bo nie ukrywam, ze troche sie bedzie dzialo... mam nadzieje na zakup samochodu, fajne praktyki, ciekawy temat pracy licencjackiej, wyjazd do Anglii na Erasmusa... ehh ciekawe jak to bedzie duzo sie bedzie dzialo

[Mirianka]

do d**y

[pink69]

Mam super nastrój Jadę na wieś do znajomego Tż.

[xtalciax]

a też niestety wejdę w Nowy Rok w nienjalepszym nastroju wiadmo powód stary jak świat ale mam również nadzieję że ten nowy czas przyniesie rozwiązanie moich problemów...

[totally'sexy]

Hmm ja to sama nie wiem Jestem kilka dni przed okresem więc same rozumiecie, że co chwile mam inny natrój...kto wie, co to będzie przed północą

[NikaVera]

Ja też nistety wchodzę w nowy rok z marnym humorem. Stary rok skończył się ogromną nie uzasadnioną kłutnią z rodziną a własciwie z jedną częścią rodziny prawie całą noc przez to nie mogłam spać

[hejasz]

Nie jestem zabononna. Nie wierzę w wpływ takich rzeczy na moje życie.
Ale wiem, że dzieje się zwykle w życiu to czego oczekujesz. Jeśli macie złe nastawienie, to może być zły rok.
Ja jednak zyczę Wam rozwiązania konfliktów, powrotu miłości i przyjaźni z całego serca.
W sylwestrową noc będę z mężęm i synkiem, ale będziemy spać. Na 6 idę do pracy. Teraz też jestem w pracy. Lubię swoja prace, a szczególnie w wolne weekendy, bo mogę buszować bezkarnie po internecie. Nikogo tu popza mna nie ma. Szczęścia i zdrowia w Nowym Roku!

[nutka85]

Mogę się Wam wypłakać?

[lukreti]

Ja też nie jestem w najlepszym humorze mąż w Norwegii a ja będę sylwestra spędzać przed telewizorem

[obca]

ja mam od rana niefajny humor..

i nie spodziewam się niczego dobrego po dzisiejszym wieczorze

na pewno będzie brakować bliskiej Osoby
i nie będzie zbyt wesoło

mam nadzieję, że chociaż Szampan będzie dobry

a co do przyszłego Roku i przesądów - zjadłam 12 potraw Wigilijnych i to musi wystarczyć za dobrą wróżbę na 2007

[vadi]

O matko, dołączam do klubu :/
Wczoraj wieczorem miałam małe ścięcie z TŻ, potem niefajne przemyślenia, sen o tym, że on mnie zdradza i się rozstajemy, teraz wstałam z dołem, on się jeszcze nie odzywał, a ja pierwsza nie chcę. Ehhhhh.... Mam nadzieję, że do wieczora humor mi się diametralnie zmieni

[cattt]

Napisane przez nutka85

Mogę się Wam wypłakać?

a płacz służe ramieniem

Dziewczyny
mam nadzieje,że mimo niekorzystnych nastrojów spotka was wiele szczescia w 2007

gdyby to powiedzenie-->"jak zacznę Nowy Rok - taki ten rok bedzie" było prawdziwe to od jakichs kilku lat byłabym "warzywkiem"

a mój nastrój? hmmm obojętny

[Cdz]

A myslałam, ze tylko ja jestem taka , ze marudze chyba Nowy Rok spędzę z Wizazankami na Wizazu

hmm ja tez zjadłam 12 potraw w Wigilię, więc musi byc OK

[niv_]

Fatalnym

[cheer]

Ja wychodzę, pierwszy raz od...hmm...trzech (?), czterech (?) lat...Także liczę, że to dobry omen
A poza tym czuję niepokój (jak zwykle) i oczywiście mam nadzieję, że się wszystko ułoży i moje plany znajdą odzwierciedlenie w rzeczywistości (i że wróci mi chęć planowania czegokolwiek). Ale to jest taka cichutka nadzieja. Prawie nie słychać.
(I że lato będzie ciepłe, a nie gorące - to tak na marginesie)

[Lee]

a ja z fantastycznym humorem psychicznym, gorzej z fizycznym, po wczorajszej imprezie tak mnie boli głowa- w ogole jestem nie wyspana, bo musiałam wstać o 7.00 a dzis znowu nie bedę spała...

ale jestem radosna- 2006 rok był bardzo dobry, szykuje się jeszcze lepszy 2007, ide na wielką, mam nadzieje spektakularną impreze czego chciec wiecej?

[anna_net]

Ja jestem zła z rana, bo nie wyspana. Sąsiadowi zachciało się akurat dzisiaj remontu, ciągle jakieś pukanie i przestawianie mebli. A może szykuje mieszkanie na zabawe..cóż jedno licho..
Szkoga mi mojego psa, który boi się wystrzałów i teraz siedzi skulona w korytarzu. Na domiar złego, jak już nie strzelają, to wzmógł się okropny wiatr i jeszcze gorzej to na nią wpływa.
Nie chce mi się dzisiaj nigdzie iść i najchętniej wszystko bym przespala, ale nie moge bo miejsca juz zarezerwowane..
A tak wogole to chcialam kakao a nie ma mleka


Szczęśliwego nowego roku Wam życzę

[madziunia80]

Niestety w kiepskim. Moja mama w pierwszy dzień świąt wywróciła się i złamała obie ręce w nadgarstkach. Bidulka, dopiero 2 stycznia będzie miała nastawiane operacyjnie łapki i męczy się teraz. Cały czas na tabletkach przeciwbólowych. Modlę się, żeby wszystko się udało i nie bardzo mam ochotę na jakieś wielkie balowanie...

[cattt]

Napisane przez madziunia80

Niestety w kiepskim. Moja mama w pierwszy dzień świąt wywróciła się i złamała obie ręce w nadgarstkach. Bidulka, dopiero 2 stycznia będzie miała nastawiane operacyjnie łapki i męczy się teraz. Cały czas na tabletkach przeciwbólowych. Modlę się, żeby wszystko się udało i nie bardzo mam ochotę na jakieś wielkie balowanie...

dużo zdrowia dla twojej mamy

ps.rok temu,mniej wiecej w podobnym czasie moja mam złamała rękę,przewróciła sie pod prysznicem,miała operację.Na dzien dzisiejszy śmiaga bez problemu

[AfroJAzz]

Dziewczyny - nie ukrywam ze jestem zaskoczona - sadzilam ze Ci ktorzy sa szczesliwi tez sie tu pojawia ale widze ze wiekszosc tylko narzeka i smutnie wzdycha! hej dziewczeta glowa do gory! przeciez swiat sie nie zawalil! dajcie sobie troche czasu!
ja tez spedzam sylwestrowy wieczor w spokojnej atmosferze - moze wyjde na miasto na spacery o polnocy kto wie-poki co nie mam zadnych planow bo to moj pierwszy sylwester w irlandii i nie wiem czego sie spodziewac ale napewno nie mam zamiaru narzekac ze bede siedziec w domu -jesli nawet-to mam chipsy, irish coffee z whiskey i nie mam zamiaru marudzic, bo wychodze z zalozenia ze jesli rano sie do siebie nie usmiechniesz - to caly dzien jest spaprany! no wiec dalej - do lustra i sie usmiechac - przeciez na wszystko mozna znalezc jakis sposob, na klotnie z TZ tez! dziewczyny badzmy pozytywnym aspektem zycia!

[AfroJAzz]

Napisane przez madziunia80

Niestety w kiepskim. Moja mama w pierwszy dzień świąt wywróciła się i złamała obie ręce w nadgarstkach. Bidulka, dopiero 2 stycznia będzie miała nastawiane operacyjnie łapki i męczy się teraz. Cały czas na tabletkach przeciwbólowych. Modlę się, żeby wszystko się udało i nie bardzo mam ochotę na jakieś wielkie balowanie...

madziunia mi ogromnie przykro z powodu Twojej mamy - mam nadzieje ze wszystko szybko sie potoczy wlasciwie! nie martw sie ona napewno jest bardzo dzielna a Ty mozesz jej wiele pomoc wiec wspieraj ja i nie zasmucaj jej!

[hejasz]

Madziunia wspólczucie dla mamy i całuski. Bądźcie obie dzielne. Bardzo to przykre.

[L0LA]

Ja pokłóciłam się z TŻem dziś o 2 w nocy. Mój Sylwester stoi pod znakiem zapytania. A jeszcze wczoraj latałam ze szczęścia.


Dziewczyny, życzę Wam wspaniałej nocy sylwestower i samych pieknych dni w nadchodzącym nowym roku. Trzymajcie się

[atka83]

Nowy Rok,przywitam raczej z kiepskim humorem,a powod ten sam rozstanie z tż-tem.Nie mam ochoty świętować,bo nie mam co,chociaż powinnam się cieszyć,że ten rok się kończy wreszcie,ale nie potrafie

[madziunia80]

Napisane przez cattt

dużo zdrowia dla twojej mamy

ps.rok temu,mniej wiecej w podobnym czasie moja mam złamała rękę,przewróciła sie pod prysznicem,miała operację.Na dzien dzisiejszy śmiaga bez problemu

Napisane przez AfroJAzz

madziunia mi ogromnie przykro z powodu Twojej mamy - mam nadzieje ze wszystko szybko sie potoczy wlasciwie! nie martw sie ona napewno jest bardzo dzielna a Ty mozesz jej wiele pomoc wiec wspieraj ja i nie zasmucaj jej!

Dzięki dziewczyny AfroJazz nie zasmucam mamy, wręcz przeciwnie, sama przechodziłam dekadę temu katusze, kiedy rodzinka użalała się i płakała nade mną po wypadku, który przeżyłam, wiem, co to znaczy, kiedy cierpisz i musisz jeszcze wszystkich pocieszać, że będzie dobrze. Moja mamuśka jest bardzo dzielna i znosi te trudności, jest silna, jak my wszyscy. Wspieramy się i dzielnie radzimy z sytuacją.
Cattt kochana, wierzę, że i moja mama będzie tak śmigać, w końcu trafiła w ręce jednego z najlepszych ortopedów we Wrocławiu. Będzie dobrze, wiem to i mocno w to wierzę. Jeszcze raz, dzięki dziewczynki za ciepłe słowa.

[Aeterna]

Świetnym.

Madziunia, przyłączam się do życzeń zdrowia dla Twojej Mamy i ja.

Dziewczyny, nie ma <tupie nogą!> czegoś takiego, jak jaki Nowy Rok, taka reszta.
Życzę Wam udanej zabawy, a tym, które zostają w domach, miłego spędzenia wieczoru (nocy) w ciepełku i z dobrym jedzonkiem.


A przede wszystkim tego, aby rok 2007 okazał się być dla Nas wszystkich bardzo szczęśliwy; w końcu siódemka w zapisie zobowiązuje.

[lily_of_the_valley]

Heheeh mysle, ze w dobrym Nowy rok przede mna, wiec nowe mozliwosci, nowe postanowienia, proby itd. Chce go dobrze spedzic