Mamusie Wrześniowo- Październikowe część III

[anusiaaniaanusia]

Co to za niefajne badanie z tym wycinkiem?

[zielona1911]

Napisane przez anusiaaniaanusia

Co to za niefajne badanie z tym wycinkiem?

najpierw kolposkopia-to jest ok. Rozdziabią ci pochwe wziernikiem i ogladaja wszystko pod takim jakby mikroskopem,a jak znajda cos nieprawidlowego to takimi nozyczkami zaokrąglonymi wycinaja/wyskubuja kawalek szyjki

[Baobabek]

Napisane przez zielona1911

najpierw kolposkopia-to jest ok. Rozdziabią ci pochwe wziernikiem i ogladaja wszystko pod takim jakby mikroskopem,a jak znajda cos nieprawidlowego to takimi nozyczkami zaokrąglonymi wycinaja/wyskubuja kawalek szyjki

a po co mają Ci to robic??

[Bafi@Home]

Napisane przez zielona1911

najpierw kolposkopia-to jest ok. Rozdziabią ci pochwe wziernikiem i ogladaja wszystko pod takim jakby mikroskopem,a jak znajda cos nieprawidlowego to takimi nozyczkami zaokrąglonymi wycinaja/wyskubuja kawalek szyjki

Brzmi okropicznie, ale z drugiej strony lepiej mieć spokojny umysł później. Ja mam mikronadżerkę i teraz kto wie może moje bóle lędźwiowe, które mi zawsze przed okresem dokuczały to mogło być to. W każdym razie lekarz powiedział, że nie robimy nic tylko kontrolujemy robiąc okresowe badanie cyto.

[zielona1911]

Napisane przez Baobabek

a po co mają Ci to robic??

bo mam cytologie 3 grupei wirus HPV 16-powodujacy raka szyjki macicy i 42- kłykciny na szyjce.
ja chcialam z tym poczekac do porodu,ale dla dobra dziecka musze juz sprawdzic czy to nic zlego.

---------- Dopisano o 09:56 ---------- Poprzedni post napisano o 09:55 ----------

Napisane przez Bafi@Home

Brzmi okropicznie, ale z drugiej strony lepiej mieć spokojny umysł później. Ja mam mikronadżerkę i teraz kto wie może moje bóle lędźwiowe, które mi zawsze przed okresem dokuczały to mogło być to. W każdym razie lekarz powiedział, że nie robimy nic tylko kontrolujemy robiąc okresowe badanie cyto.

w ciazy nadzerek sie nie rusza,bo one w ciazy moga same zniknąc

[Konczita]

dzień dobry
melduje się że wszystko ok po za pogodą ...
miłego dnia mamusie

[Baobabek]

Napisane przez zielona1911

bo mam cytologie 3 grupei wirus HPV 16-powodujacy raka szyjki macicy i 42- kłykciny na szyjce.
ja chcialam z tym poczekac do porodu,ale dla dobra dziecka musze juz sprawdzic czy to nic zlego.

---------- Dopisano o 09:56 ---------- Poprzedni post napisano o 09:55 ----------



w ciazy nadzerek sie nie rusza,bo one w ciazy moga same zniknąc

ahaaaa na pewno wynik będzie w porządku że też, nam babom takie rzeczy się przyczepiają

Ja miałam nadżerkę zamrażaną przed pierwszą ciążą, później się odnowiła ale maleńka, a po porodzie znikła i póki co jest czysto ja strasznie wrażliwa na tym punkcie... w mojej rodzinie raków pełno, więc ja zeschizowana

[lukrecja_25]

haaaaj
Zaczęłam nadrabiać ale nie podołałam

pisze tylko że: jak czytam o tym ze pies nie robi człowiekowi na złość sikając to mi sie wnętrzności w wywracają... kocham bardzo bardzo zwierzęta, od dziecka zawsze miałąm psy i koty nie wyobrazam sobie domu bez zwierząt ale psa suki Jadzi jakiego miałąm do niedawna to kuźwa nie mogłam ogarnąć... zaznaczę ze jadzia zginęła se nie ma jej juz ponad miesiąc znaczy ze juz chyba nie wróci i szczerze mówiąc jakoś nad tym nie ubolewam.... pies suka ten lał mi na złość w domu i to widać było... nikt mi nie wmówi ze moze chory czy coś! 8 godzin siedziałą w domu sama nigdy nie nasikała, nie nasrała. Nic nie niszczyła nigdy kochany pies no.... chodzilismy na spacerki długie fajna sunie do czasu! Mamy drugiego psa a włąściwie nie my tylko ojciec mojego faceta alkoholik i menda społeczna... pies taki sam jak jego pan Astorek bo tak ma na imie ten pies zaczął Jadźke wyciągać na spacerki i od chwili kiedy pierwszy raz jadźka z astorem zwiałą zaczęły się problemy... przychodziłam z pracy jak zawsze pdsa wypuszczałam na podwórko lub brałam na smycz na sikanie na spacerek... i co? od rana do godziny 23 potrafiła nie wysikać się ale prosić o wypuszczenie na dwór... doszło do tego ze co 5 minut wychodziłam z nią ( bo samej zostawic jej nie mozna bo zaraz zwiewała z astorem) bo piszczała pod drzwiami...siadałą koło mnie i se patrzyłą nie sikała nic.. jak juz wszyscy spaliśmy to znaczy telewizor zgaszony znak ze spimy... zaczynało sie piszczenie ... no to ONY z psem na dwór.. pies NIC! i tak zazwyczaj kilka razy sie to odbywało... w pewnym momencie nie wstawalismy i nie szlismy z nią na dwór bo po co jaK ONA SE CHCE TYLKO POPATRZEC... i co? i za chwile widze jak jadźka leje na moich oczach patrząc sie na mnie.. leje bna podłogę oczywiście w pokoju naszym na panele to trwało rok!!!!!! okazało się ze ona piszczy pod drzwiami bo chce wyj ść SAMA bo Astorek czeka i trza iść na spacer!!!!! a ze ciągle ona pod nadzorem to nie dało sie uciec... czasami jak uciekałą( przez szparę w furtcre.. pysk wkłądała i odchylałą furtke i uuciekała) w poówie jak byłą tej szpary znaczy jeszcze ją wrócić można było to ona dostawałą motorka w dupie i choć bym nie wiem ile sie darła za nią miałą mnie w dupie i leciałą z astorkiem jak szalona... no i właśnie teraz miesiąc temu tak wyszłą z astorkiem astorek wrócił a jaj nie maq.... ale miałam jej tak dość ze myślałam ze ją oddam do schroniska! Autentycznie JSA która nie uznaje poprzucania zwierząT!!! a jadzie wzielismy z ulicy zostałą wyrzucona z auta na naszych oczach my ją złapalismy i przygarneliśmy.... chyba wiem czemu ją ktoś wyrzucuił! Przez to szczanie zapewne... wiele takich sytuacji było które ewidentnie wskazywały na to ze ona szcza lub sra nam na złość.. lub wykopywała mi wszystkie kwiatki... jak uciekła i wróciła i nie zostałą za kare do domu wpuszczona to miałam zaraz na drugi dzien rozkopany cały ogródek...

[Anusia479]

Baobabek to tak ja mój synuś. Tylko mój 11 kwietnia skończył 2 latka. To Twój o miesiąc starszy.
I właśnie dzisiaj idziemy na 13.20 na bilans dwulatka,już widze jak się będzie darł jak Pani doktor będzie chciała go dotknąć.
Mój nie miał żółtaczki,ale urodził się trzy razy owinięty pępowiną wokół szyi i leczyli go tyle czasu,że wuszlismy po tygodniu dopiero.

Zielona gratuluje udanej wizyty. widzę,że płeć masz określoną tak jak u Nas. Nóżki złożone ale jak nic nie wystaje to prawdopodobnie dziewczynka hehe

[Baobabek]

macie jakies sprawdzone legginsy kupione na allegro?? szukam czegoś, ale w większości tanie są - max do 15 zł i nie wiem jak z jakością ja już w nic się nie mieszczę, mam brzuch jak w pierwszej ciąży w 6 mcu tak mi szybko wywaliło

[Enigmama]

Czesc dziewczynki
Zaczynamy dziś 17 tydzień
Mam lekkiego stresa jak zwykle w dniu odbioru wyników laboratotyjnych
Z pęcherzem dalam sobie rade , wypilam chyba w apitek 3 l wody z cytryną i w sobote bo bólu nie bylo sladu, urosept biore nadal, no i cekam na wyniki.

---------- Dopisano o 10:10 ---------- Poprzedni post napisano o 10:09 ----------

Napisane przez Baobabek

macie jakies sprawdzone legginsy kupione na allegro?? szukam czegoś, ale w większości tanie są - max do 15 zł i nie wiem jak z jakością ja już w nic się nie mieszczę, mam brzuch jak w pierwszej ciąży w 6 mcu tak mi szybko wywaliło

mam tak samo i tez szukam legginsów...
http://allegro.pl/legginsy-getry-spo...279557971.html
te fajnie wyglądają...

[zielona1911]

Napisane przez Anusia479

Baobabek to tak ja mój synuś. Tylko mój 11 kwietnia skończył 2 latka. To Twój o miesiąc starszy.
I właśnie dzisiaj idziemy na 13.20 na bilans dwulatka,już widze jak się będzie darł jak Pani doktor będzie chciała go dotknąć.
Mój nie miał żółtaczki,ale urodził się trzy razy owinięty pępowiną wokół szyi i leczyli go tyle czasu,że wuszlismy po tygodniu dopiero.

Zielona gratuluje udanej wizyty. widzę,że płeć masz określoną tak jak u Nas. Nóżki złożone ale jak nic nie wystaje to prawdopodobnie dziewczynka hehe

a przypatrzylas sie na to zdjątko ze faktycznie nie wystaje? czyli u Ciebie tez bylo tak jak u mnie i lekarz powiedzial ze mozliwa córa?

[Bafi@Home]

Napisane przez zielona1911

bo mam cytologie 3 grupei wirus HPV 16-powodujacy raka szyjki macicy i 42- kłykciny na szyjce.
ja chcialam z tym poczekac do porodu,ale dla dobra dziecka musze juz sprawdzic czy to nic zlego.

---------- Dopisano o 09:56 ---------- Poprzedni post napisano o 09:55 ----------



w ciazy nadzerek sie nie rusza,bo one w ciazy moga same zniknąc

Po cichu na to liczę, lekarz powiedział mi, że nadżerki lubią się robić podczas porodu jak się szyjka rozwiera. Z drugiej strony, przez całuy okres porodu każdy ci te paluchy tam wkłada, maca tą szyjkę i myślę że to też ma jakiś wpływ

[zielona1911]

Napisane przez Baobabek

ahaaaa na pewno wynik będzie w porządku że też, nam babom takie rzeczy się przyczepiają

Ja miałam nadżerkę zamrażaną przed pierwszą ciążą, później się odnowiła ale maleńka, a po porodzie znikła i póki co jest czysto ja strasznie wrażliwa na tym punkcie... w mojej rodzinie raków pełno, więc ja zeschizowana

ja sie nie boje bo mam w miare dobra wiedze odnosnie hpv-wlasnie dlatego mam 3 grupe bo mam ten hpv,jego ma 80proc kobiet i nie wszystkie o tym wiedza bo w wiekszosci przypadkow znika w ciagu dwoch lat. Dlatego ja sie tam nie boje,u mnie kroluja nowotwory pluc,nawet u osob niepalacych.

[Baobabek]

Napisane przez Enigmama

Czesc dziewczynki
Zaczynamy dziś 17 tydzień
Mam lekkiego stresa jak zwykle w dniu odbioru wyników laboratotyjnych
Z pęcherzem dalam sobie rade , wypilam chyba w apitek 3 l wody z cytryną i w sobote bo bólu nie bylo sladu, urosept biore nadal, no i cekam na wyniki.

---------- Dopisano o 10:10 ---------- Poprzedni post napisano o 10:09 ----------



mam tak samo i tez szukam legginsów...
http://allegro.pl/legginsy-getry-spo...279557971.html
te fajnie wyglądają...

też nad tą aukcją się zastanawiam, tylko rozmiar większe

[colds]

Witam po weekendzie
I gratuluję udanych wizyt oraz rozpoczętych tygodni
My dzisiaj zaczęliśmy 21t

Trochę czasu spędziliśmy na targach samochodowych. Trochę w domku. I tak jakoś czas Nam zleciał A dzisiaj niestety poniedziałek i każdy w swoją stronę.. Buuu..

[zielona1911]

Napisane przez Bafi@Home

Po cichu na to liczę, lekarz powiedział mi, że nadżerki lubią się robić podczas porodu jak się szyjka rozwiera. Z drugiej strony, przez całuy okres porodu każdy ci te paluchy tam wkłada, maca tą szyjkę i myślę że to też ma jakiś wpływ

raczej Ci zniknie,ale gdyby nie znikła to ci wypala-podobno nie boli,ale tez jak jest taka malutka to nie beda Ci napewno jej wypalac.

[Agnes!84!!]

Cześć
Zauważyłam że w ciąży mam bardzo wyraziste sny. Zawsze wcześniej mówiłam, a nawet bluzgałam przez sen z czym wiąże się pare zabawnych sytuacji.
W każdym razie teraz nie jest to tylko jakiś bełkot, ale mówię wyraźnie, często całymi zdaniami, b. głośno krzyczę. Raz zrobiłam jakiś dziwny unik we śnie i coś mi przeskoczyło w karku a dzisiaj zdzieliłam męża w twarz, takim zamierzonym ruchem bo śniło mi się coś głupiego Jeszcze trochę a pójdzie spać do drugiego pokoju. Takie przeboje mam prawie co noc

[Bafi@Home]

Napisane przez zielona1911

raczej Ci zniknie,ale gdyby nie znikła to ci wypala-podobno nie boli,ale tez jak jest taka malutka to nie beda Ci napewno jej wypalac.

No właśnie jako że malutka a wyniki w normie to powiedział, że nic nie robimy, mam żyć normalnie i głowy sobie tym nie zawracać, ale primo robić cytologie regularnie. Więc wolę robić i mieć spokojny umysł.

[Baobabek]

Napisane przez zielona1911

ja sie nie boje bo mam w miare dobra wiedze odnosnie hpv-wlasnie dlatego mam 3 grupe bo mam ten hpv,jego ma 80proc kobiet i nie wszystkie o tym wiedza bo w wiekszosci przypadkow znika w ciagu dwoch lat. Dlatego ja sie tam nie boje,u mnie kroluja nowotwory pluc,nawet u osob niepalacych.

to dobrze, ze masz takie nastawienie ja z kolei panikara jestem
U mnie króluje rak piersi, wątroby, tętniaki, mięśniaki na macicy w sumie każda kobieta w rodzinie ma coś Ja jeszcze sie trzymam, ale cytologię robię regularnie i usg cycków (gigantów) też...

[colds]

Napisane przez Agnes!84!!

Cześć
Zauważyłam że w ciąży mam bardzo wyraziste sny. Zawsze wcześniej mówiłam, a nawet bluzgałam przez sen z czym wiąże się pare zabawnych sytuacji.
W każdym razie teraz nie jest to tylko jakiś bełkot, ale mówię wyraźnie, często całymi zdaniami, b. głośno krzyczę. Raz zrobiłam jakiś dziwny unik we śnie i coś mi przeskoczyło w karku a dzisiaj zdzieliłam męża w twarz, takim zamierzonym ruchem bo śniło mi się coś głupiego Jeszcze trochę a pójdzie spać do drugiego pokoju. Takie przeboje mam prawie co noc

Też gadam przez sen i ostatnio TŻ narzeka, że co noc dostaje zj*bke. Bo delikatniej tego ująć nie można
A mi śnią się pająki chodzące po łóżku, nietoperze latające po pokoju..

[Bafi@Home]

Napisane przez Agnes!84!!

Cześć
Zauważyłam że w ciąży mam bardzo wyraziste sny. Zawsze wcześniej mówiłam, a nawet bluzgałam przez sen z czym wiąże się pare zabawnych sytuacji.
W każdym razie teraz nie jest to tylko jakiś bełkot, ale mówię wyraźnie, często całymi zdaniami, b. głośno krzyczę. Raz zrobiłam jakiś dziwny unik we śnie i coś mi przeskoczyło w karku a dzisiaj zdzieliłam męża w twarz, takim zamierzonym ruchem bo śniło mi się coś głupiego Jeszcze trochę a pójdzie spać do drugiego pokoju. Takie przeboje mam prawie co noc

Agnes zgadzam się z Tobą całkowicie, i jest to naukowo udowodnione, że dzięki naszym hormonom nasza faza REM jest wydłużona stąd te bardzo wyraźne sny, ja z soboty na niedziele śniłam, że zaczęłam krwawic i nie umiałam dotrzeć na czas do szpitala to znaczy jakąs strasznie zagmatwaną trasą do niego zdążałam, do tego stopnia, że aby przyśpieszyć kroku, to zaczełąm jak pies na czterech łapach bo dosłownie czułam jak rękami czępiam się trawy by w ten sposób przyśpieszyć kroku. I jak w końcu dotarłam, to mi powiedzieli, że weekend i mam przyjść w poniedziałek, jaką ja tam awanturę zrobiłam. A płakałam tak, że jak się przebudziłam to się zastanawiałam czy ja naprawdę tego nie robiłam. Oddech miałam z tego wysiłku na pewno przyśpieszony.

[Iwoncia81]

Napisane przez Baobabek

u nas była zgodność: oboje nie chcieliśmy, pojechał do domu i rzygał z wrażenia jak kot

Napisane przez zielona1911

i oto jestem

Jeeejku jakie super zdjęcie i ten dzidek tak fajnie ułożony
Ja musze poczekac na wizyte jeszcze 2 tygodnie
chyba padne do tego czasu. Jak przed ciążą nie chciało mi sie chodzić do lekarza tak teraz bym chodziła najchętniej co 3 dni podglądać malucha
A wczoraj wieczorem tak fajnie czułam pukanie w brzuchu że aż mężul głowe przystawiał czy coś słychać

[zielona1911]

Napisane przez Baobabek

to dobrze, ze masz takie nastawienie ja z kolei panikara jestem
U mnie króluje rak piersi, wątroby, tętniaki, mięśniaki na macicy w sumie każda kobieta w rodzinie ma coś Ja jeszcze sie trzymam, ale cytologię robię regularnie i usg cycków (gigantów) też...

ja tez mam miesniaka ale sie tym nie przejmuje.Ja sie boje tylko bolu przy tym wycinku,nic wiecej,nawet wyniku sie nie boje bo wiem ze bedzie ok. Trzeba wrzucic na luz zreszta ja nawet czasu nie mam zeby sie zamartwiac mysle caly czas o dziecku i o wyprawkach,wozkach tak wiec nie mam czasu na glupotki

[Bafi@Home]

Napisane przez colds

Też gadam przez sen i ostatnio TŻ narzeka, że co noc dostaje zj*bke. Bo delikatniej tego ująć nie można
A mi śnią się pająki chodzące po łóżku, nietoperze latające po pokoju..

Hahaha mój dzisiaj w nocy poszedł wk...ny spać do drugiego pokoju, bo go co chwile kopałam a jego łeb nawalał, z racji pogody.

[zielona1911]

Napisane przez Iwoncia81

Jeeejku jakie super zdjęcie i ten dzidek tak fajnie ułożony
Ja musze poczekac na wizyte jeszcze 2 tygodnie
chyba padne do tego czasu. Jak przed ciążą nie chciało mi sie chodzić do lekarza tak teraz bym chodziła najchętniej co 3 dni podglądać malucha
A wczoraj wieczorem tak fajnie czułam pukanie w brzuchu że aż mężul głowe przystawiał czy coś słychać

no nie tak fajnie bo mogl rozdziabic te nogi ja tez bym co chwile chodzila,zreszta lekarz przyjemny to moge nawet tam zamieszkac w tej klinice

[colds]

Napisane przez Bafi@Home

Hahaha mój dzisiaj w nocy poszedł wk...ny spać do drugiego pokoju, bo go co chwile kopałam a jego łeb nawalał, z racji pogody.

Nie mam pojęcia o co Ty facetom chodzi

Wstawiłam na pocztę zdjęcie brzuchola

[Baobabek]

Napisane przez zielona1911

ja tez mam miesniaka ale sie tym nie przejmuje.Ja sie boje tylko bolu przy tym wycinku,nic wiecej,nawet wyniku sie nie boje bo wiem ze bedzie ok. Trzeba wrzucic na luz zreszta ja nawet czasu nie mam zeby sie zamartwiac mysle caly czas o dziecku i o wyprawkach,wozkach tak wiec nie mam czasu na glupotki

i bardzo dobrze ja za to zaaferowana naszym nowym mieszkaniem - póki co gruzowiskiem, ale już wybieram kafelki itp. a malutek w drugiej kolejności póki co

[lukrecja_25]

u mnie to ON gada przez sen całe zycie tak ma ... wkurza mnie to bo mnie zawsze budzi oprócz gadania mlaska i chlipie i cmoka

miałam nadżerkę wielka ogromniastą wręcz ... lekarz do którego chodziłam nie widział jej nigdy zawsze sie podniecał jak apiekna szyjka... jak zmieniłam lekarza a właściwie poszłąm do inneg bo musiałąm a tamtego nie było to okazałao sie ze mam nadżerkę giganta ze taką drugi raz widzi podczas swojej kariery medycznej... chciał nawet ją studento pokazywać.... no ja sie zdziwiłam mozno bo przeciez chodziłam do lekarza regularnie co 3 miesiące bo brała pigułki anty... a ten gin powiedziałz e jest taka ogromna ta nadżera jak bym ja kilka lat hodowała. Oczywiście pobrane wycinki i jakieś tam różne rzeczy okazało się ze są komórki rakowe ale niezłośliwe i ze trza wypalać ją i to JUZ! więc po miesiączce najbliższej w szpitalu mi ją wypalono zabieg nieprzyjemny znieczulenie takie dożylne fajne dają i czuje sie jak idzie to żyłą w górę ręki i nagle zawrót głowy taki i sie człowiek czuje jak naćpany ale ze ja bardzo odporna na wszystkie znieczulenia jestem to i to trwało tak krótko ze właściwie druga połowa zabiegu to juz prawie na zywca była.... ból okropny i smród spalonej skóry bleeee no a po zabiegu plamienia takie przez około tydzień takie brudne upławy o no i ogólnie zadnych bóli no... jest to do przezycia jak najbardziej

[Agnes!84!!]

Napisane przez Bafi@Home

Agnes zgadzam się z Tobą całkowicie, i jest to naukowo udowodnione, że dzięki naszym hormonom nasza faza REM jest wydłużona stąd te bardzo wyraźne sny, ja z soboty na niedziele śniłam, że zaczęłam krwawic i nie umiałam dotrzeć na czas do szpitala to znaczy jakąs strasznie zagmatwaną trasą do niego zdążałam, do tego stopnia, że aby przyśpieszyć kroku, to zaczełąm jak pies na czterech łapach bo dosłownie czułam jak rękami czępiam się trawy by w ten sposób przyśpieszyć kroku. I jak w końcu dotarłam, to mi powiedzieli, że weekend i mam przyjść w poniedziałek, jaką ja tam awanturę zrobiłam. A płakałam tak, że jak się przebudziłam to się zastanawiałam czy ja naprawdę tego nie robiłam. Oddech miałam z tego wysiłku na pewno przyśpieszony.

Przypomniałaś mi - też na początku ciąży miałam sen o krwawieniu, zaczęłam tak przeraźliwie krzyczeć że się obudziłam. Przynajmniej ten koszmar nie trwał długo. Najgorsze jak śni się coś tak srasznego.
Cods mi dość często śnią się pająki. Mam małą fobię

Wrzuciłam na maila foty brzucha robione z rana w piżamie. Oceńcie mały czy duży?