ZNOwu tęsknie za TŻtem, zjem kanapkę - będzie lepiej! ZNO cz.39.

[ChocoMonster]

Kroliś, spróbuję z wkładkami żelowymi

[norka27]

Choco a ne mozesz ich wymienic na mniejsze? Ja dlatego nie kupuje na allegro i w sklepach internetwoych bo zawsze cos za krotkie, za ciasne albo za szerokie jest.

[kroliiczek]

Albo podróba Moja siostra kupiła głupie końcówki do szczoteczki elektrycznej. I co? Podróby

[wiktoria777]

Napisane przez norka27

Wiktoria jak chcesz do Szwecji to tylko do duzego miasta, zadnej wiochy. I wez to ostrzezenie na serio. Tu jest strasznie, mozna umrzec z nudow, zadnych perspektyw, zadnej pracy. Serio, nie ptrzekoloryzowuje. Male miesciny w Szwecji sa tak samo beznadziejne jak te norweskie. Jedyna roznica taka ze w Szwecji lepsza pogoda, w lato jest cieplej i suszej a tu leje 200 dni w roku - i nie przesadzam. Leje wieje i jest zimno. W Norwegii tez tylko duze miasta najlepiej na poludniu - chodzi o mozliwosci transportowe do Polski rowniez - stad sa mega utrudnienia i to kosztuje. W Oslo, Kristiansand, Stavanger - wsiadasz w busa, podjezdzasz se do tanich lini lotniczych i za 39 koron lecisz do domu. Jesli masz wybor lepiej jedz do UK - wiem co mowie.

Dziękuję bardzo za radę. A tak w ogóle to co tam robisz,jeśli można wiedzieć?? Wyboru na razie jako takiego nie mam. Na pewno muszę się wziąć ostro za angielski,bo klapa z mową u mnie. Zawsze była zmiana nauczycieli, w kółko to samo i zero rozmów tylko przeczytanie raz w tygodniu jednego jakiegoś zadania po angielsku z książki. Motywacji na samodzielną naukę było brak, czego teraz bardzo żałuję, ale czasu niestety nie da się cofnąć, a więc biorę się za to ostro od weekendu Mój misiek będzie pracował w różnych miejscach,a więc ja będę z nim W tej chwili jest w Gallivare (czy jakoś tak). To rzeczywiście bardzo mało 39 koron A zadowolona jesteś z tego,że tam mieszkasz?? W ogóle takie mam pytanie,jak tam wygląda lato?? Orientujesz się może?? Chodzi mi o to,czy są też dni,gdzie jest 30 stopni,czy zupełnie co innego???

[ChocoMonster]

nie no nie są podróby, bo Reserved to żadna firma
nie mogę wymienić, bo to osoba prywatna... najwyżej sprzedam

[norka27]

Krolik ja czasem czytam opinie o kosmetykach na wizazu i nagle produkt ktory 90% uznaje za fantastyczny dostaje od kilku dziewczyn super zla opinie a ich tekst zaczyna sie tak - zakupilam na allegro... albo pisza - nastepnym razem kupie w sklepie, drogerii i tak dalje. Podroby kosmetykow sa najbardziej popularne. Podrabiaja nawet glupie Rimmele i Manhattany..

[ChocoMonster]

wklejam, może ktoś kupi
http://allegro.pl/nowe-czarne-czolen...html?source=oo

[wiktoria777]

Napisane przez kroliiczek

Wiktoria mieszkam w norwegii od 4 i pół (roku? lat?). Mama się przeprowadziła, to musiałam z nią Mieszka jak mieszka... dziura taka, nudno, niby ładnie mnie to nie podnieca. Chyba, że tż jest to on jest bardziej zaciekawiony naturą to i mi się wtedy podoba

Btw. norkę możesz też spytać. Mieszka niedlaeko mnie

Spoko,dzięki Ja uwielbiam przyrodę, zwierzęta itp. Wolę właśnie dzicz niż miasto To nieźle się zgadałyście, mieszkacie tak blisko siebie A chciałabyś wrócić do Polski?? A gdzie Twój tż??

[ChocoMonster]

słucham wiadomości i właśnie słyszę, że niemowlę znaleziono na wysypisku śmieci...

---------- Dopisano o 19:03 ---------- Poprzedni post napisano o 19:02 ----------

króliczek, roku
cztery i pół roku, cztery lata

[wiktoria777]

Napisane przez norka27

Krolik ja czasem czytam opinie o kosmetykach na wizazu i nagle produkt ktory 90% uznaje za fantastyczny dostaje od kilku dziewczyn super zla opinie a ich tekst zaczyna sie tak - zakupilam na allegro... albo pisza - nastepnym razem kupie w sklepie, drogerii i tak dalje. Podroby kosmetykow sa najbardziej popularne. Podrabiaja nawet glupie Rimmele i Manhattany..

Popieram, sama chciałam kupić korektor z loreal i jak się okazało na allegro było nawet 2 razy taniej. Chciałam porównać opakowania i odcień... no i się okazało,że to zupełnie inne opakowanie, czyli podróba. Wiem,że są nieco inne,jeśli coś jest z np. Niemiec,ale to ewidentnie była podróba.

---------- Dopisano o 19:05 ---------- Poprzedni post napisano o 19:03 ----------

Napisane przez ChocoMonster

słucham wiadomości i właśnie słyszę, że niemowlę znaleziono na wysypisku śmieci...

---------- Dopisano o 19:03 ---------- Poprzedni post napisano o 19:02 ----------

króliczek, roku
cztery i pół roku, cztery lata

Też właśnie o tym słyszałam. To jakaś masakra. Nie wiem, jak można zrobić takie coś bezbronnemu maleństwu . . .

[norka27]

Napisane przez wiktoria777

Dziękuję bardzo za radę. A tak w ogóle to co tam robisz,jeśli można wiedzieć?? Wyboru na razie jako takiego nie mam. Na pewno muszę się wziąć ostro za angielski,bo klapa z mową u mnie. Zawsze była zmiana nauczycieli, w kółko to samo i zero rozmów tylko przeczytanie raz w tygodniu jednego jakiegoś zadania po angielsku z książki. Motywacji na samodzielną naukę było brak, czego teraz bardzo żałuję, ale czasu niestety nie da się cofnąć, a więc biorę się za to ostro od weekendu Mój misiek będzie pracował w różnych miejscach,a więc ja będę z nim W tej chwili jest w Gallivare (czy jakoś tak). To rzeczywiście bardzo mało 39 koron A zadowolona jesteś z tego,że tam mieszkasz?? W ogóle takie mam pytanie,jak tam wygląda lato?? Orientujesz się może?? Chodzi mi o to,czy są też dni,gdzie jest 30 stopni,czy zupełnie co innego???

W Szwecji lato jest identyczne jak i w Polsce czyli duzo dni cieplych i slonecznych i sa dni z temp. powyzej 30 stopni. Czesto z TZ jezdzimy do Szwecji albo przejezdzamy przez autem no i mieszkalismy w oslo a to blisko granicy ze Szwecja wiec klimat podobny. Nie jestem zadowolona z tego ze tu mieszkam, gdybym wiedziala wczesniej jak to jest mieszkac na norweskiej prowincji nie zdecydowala bym sie nigdy na przeprowadzke. Bylam mloda i glupia i naiwna i dalam sie namowic TZ-owi na przeprowadzke z Oslo na za.du.pie. Klimat w mojej czesci Norwegii jest okropny - gorzej jest chyba tylko na Islandii i na dalekiej polnocy. Jak juz pisalam nic sie tu nie dzieje - Norwegowie nie sa socjalni z obcokrajowcami, jedyna ich rozrywka to lazenie po gorach albo masowe chlanie na umor. W miastach jest lepiej ale prowincja.. no coz jak polska zsrana wiocha 300km od najblizszego miasteczka. Nie trwaie mentalnosci wiekszosci norwegow - drazni mnie ich dwulicowosc, wieczny usmiech na twarzy, wieczny optymiz i robienei z czlowieka idioty slodkimi slowami. mamia cie ze wszystko jest ok kiedy nie jest ok. Dyskryminuja obcokrajowcow - uwazaja ze my mamy robic czarna robote a do lepszych stanowisk to wara. I w ogole mi juz klapki z oczu opadly po tylu latach. Nie wspominajac o zaopatrzeniu norweskich sklepow. Szwecja jest pod tym wzgledem o wiele lepsza. I tansza. Mieszkam tu bo moj maz jest norwegiem. Do tej pory pracowalam z lepszym badz gorszym skutkiem - bo nigdy nie dalam sie zdegradowac do garow i kelnerowania wiec z praca bylo roznie. Teraz jestem bezrobotna na zasilku i w ciazy wiec wiesz - siedze w domu i szydelkuje i mi odbija. Bo tu kobiety robia na drutach i szydelkuja, pieka chleb i robia wszytskie babskie czynnosci o ktorych zacofane polki nawet by nie pomyslaly

[asmenaa]

Napisane przez norka27

Jesli masz wybor lepiej jedz do UK - wiem co mowie.

Nie, nie jedz do UK wcale nie jest tak super, Polak na Polaku

Napisane przez ChocoMonster

takieee;d

Fajne ale jakas dziwna wysokosc

Napisane przez norka27

Asme zdrowe wegle z maki z niskiego przemialu w produktach wieloziarnistych sa zdrowe. Chodzi o to by nie stanowily jednak wiekszej czesci spozywanych przez ciebie produktow. Dobrze zjesc owsianke czy pelnoziarnisty chelb ale niech na tym chlebie wiekszosc stanowi chuda wedlina i zielone niz np dzem albo maslo i tlusty ser. Jesli rozumiesz o co mi chodzi. Wszystko co jest wysoko przetwozone i tluste rowniez sprzyja cellulitowi no i sol. Jak przeczytasz sklad gotowych produktow to az glowa za boli ile tam soli, tluszczy i cukru.

Mi nie musisz tlumaczyc ja sie na tym znam od kilku lat

A co do cellulitu, smarowalam kremem i ch.

[kroliiczek]

Norca no, mój tż też jest na to uczulony. Nawet jak mi kupował teraz rzeczy, to szukał strony z tym a nie chciał na allegro. I w sumie chyba nawet wyszło taniej niż z allegro. Bo jak chciałam kilka rzeczy, to te rzeczy są od kogoś innego, za każdą rzecz za przesyłkę trzeba zapłacić. W ogóle cuda niewidy. A tak to, ze stronki, szybko łatwo i przyjemnie. Zamówił w piątek a wczoraj już doszły... a z allegro to by się do tygodnia czekało, albo by powiedzieli, że mają czas 10 dni...

wiktoria mój tż, właśnie kończy technikum i jedzie do mnie. I mam nadzieję, że znajdzie jakaś prace i będziemy mogli razem zamieszkać
Do polski zawsze chciałam wrócić, ale już szczerze powiedziawszy to mnie wcale nie ciągnie. Tylko brud syf, na każdym kroku ktoś chce cię okraść, zarobki małe wydatki duże.
Samo to, jak się ląduje w balicach, chce się wyjść na świerze powietrze przed lotnisko i co... uderza cię zapach papierosów, duchota -.-
Woda w ogóle w polsce (przynajmniej w okolicach gdzie ja mieszkam) to totalnei nieporozumienie. W pierwszych dniach moja skóra swędzi i jest sucha, pojawiają się suche plamy które nie chcą zejść później...

[asmenaa]

jesu, nie wiem co mialam napisac

[wiktoria777]

Napisane przez norka27

W Szwecji lato jest identyczne jak i w Polsce czyli duzo dni cieplych i slonecznych i sa dni z temp. powyzej 30 stopni. Czesto z TZ jezdzimy do Szwecji albo przejezdzamy przez autem no i mieszkalismy w oslo a to blisko granicy ze Szwecja wiec klimat podobny. Nie jestem zadowolona z tego ze tu mieszkam, gdybym wiedziala wczesniej jak to jest mieszkac na norweskiej prowincji nie zdecydowala bym sie nigdy na przeprowadzke. Bylam mloda i glupia i naiwna i dalam sie namowic TZ-owi na przeprowadzke z Oslo na za.du.pie. Klimat w mojej czesci Norwegii jest okropny - gorzej jest chyba tylko na Islandii i na dalekiej polnocy. Jak juz pisalam nic sie tu nie dzieje - Norwegowie nie sa socjalni z obcokrajowcami, jedyna ich rozrywka to lazenie po gorach albo masowe chlanie na umor. W miastach jest lepiej ale prowincja.. no coz jak polska zsrana wiocha 300km od najblizszego miasteczka. Nie trwaie mentalnosci wiekszosci norwegow - drazni mnie ich dwulicowosc, wieczny usmiech na twarzy, wieczny optymiz i robienei z czlowieka idioty slodkimi slowami. mamia cie ze wszystko jest ok kiedy nie jest ok. Dyskryminuja obcokrajowcow - uwazaja ze my mamy robic czarna robote a do lepszych stanowisk to wara. I w ogole mi juz klapki z oczu opadly po tylu latach. Nie wspominajac o zaopatrzeniu norweskich sklepow. Szwecja jest pod tym wzgledem o wiele lepsza. I tansza. Mieszkam tu bo moj maz jest norwegiem. Do tej pory pracowalam z lepszym badz gorszym skutkiem - bo nigdy nie dalam sie zdegradowac do garow i kelnerowania wiec z praca bylo roznie. Teraz jestem bezrobotna na zasilku i w ciazy wiec wiesz - siedze w domu i szydelkuje i mi odbija. Bo tu kobiety robia na drutach i szydelkuja, pieka chleb i robia wszytskie babskie czynnosci o ktorych zacofane polki nawet by nie pomyslaly

Rozumiem. Fajnie z kimś o tym popisać i się czegoś dowiedzieć zanim się podejmie decyzję. A w jakim języku się porozumiewasz??

[hihihi]

Napisane przez ChocoMonster

takieee;d

fajne

[ChocoMonster]

asme 10 cm

[asmenaa]

Napisane przez kroliiczek

Tylko brud syf, na każdym kroku ktoś chce cię okraść, zarobki małe wydatki duże.
Samo to, jak się ląduje w balicach, chce się wyjść na świerze powietrze przed lotnisko i co... uderza cię zapach papierosów, duchota -.-
Woda w ogóle w polsce (przynajmniej w okolicach gdzie ja mieszkam) to totalnei nieporozumienie. W pierwszych dniach moja skóra swędzi i jest sucha, pojawiają się suche plamy które nie chcą zejść później...

Sorry ale nie przesadzaj. Brud i syf? ciekawe gdzie?
I nie kazdy ma male zarobki a duze wydatki.

A dla mnie totalnym nieporozumieniem jest woda tutaj przecież to kwestia przyzwyczajenia skory wiec nie dziwne, ze jak przyjedziesz na jakis czas to Polski to masz zmiany.

---------- Dopisano o 18:15 ---------- Poprzedni post napisano o 18:13 ----------

Napisane przez ChocoMonster

asme 10 cm

wygladaja na nizsze

[asmenaa]

omg, 600kg

[wiktoria777]

Napisane przez kroliiczek

Norca no, mój tż też jest na to uczulony. Nawet jak mi kupował teraz rzeczy, to szukał strony z tym a nie chciał na allegro. I w sumie chyba nawet wyszło taniej niż z allegro. Bo jak chciałam kilka rzeczy, to te rzeczy są od kogoś innego, za każdą rzecz za przesyłkę trzeba zapłacić. W ogóle cuda niewidy. A tak to, ze stronki, szybko łatwo i przyjemnie. Zamówił w piątek a wczoraj już doszły... a z allegro to by się do tygodnia czekało, albo by powiedzieli, że mają czas 10 dni...

wiktoria mój tż, właśnie kończy technikum i jedzie do mnie. I mam nadzieję, że znajdzie jakaś prace i będziemy mogli razem zamieszkać
Do polski zawsze chciałam wrócić, ale już szczerze powiedziawszy to mnie wcale nie ciągnie. Tylko brud syf, na każdym kroku ktoś chce cię okraść, zarobki małe wydatki duże.
Samo to, jak się ląduje w balicach, chce się wyjść na świerze powietrze przed lotnisko i co... uderza cię zapach papierosów, duchota -.-
Woda w ogóle w polsce (przynajmniej w okolicach gdzie ja mieszkam) to totalnei nieporozumienie. W pierwszych dniach moja skóra swędzi i jest sucha, pojawiają się suche plamy które nie chcą zejść później...

Wcześniej mieszkałam w Karpaczu,gdzie woda jest cudowna po prostu,a teraz studiuję we Wrocławiu,gdzie nawet herbaty nie mogę wypić taka nie dobra jest. Kamień jest po prostu wszędzie, nawet na podłodze widzę jak ją myję. A Ty w jakim języku się porozumiewasz?? Ja właśnie jestem na I roku studiów i dobija mnie to,że tyle czasu na to poświęcam, pieniędzy i w ogóle nerwów, a później dostanę pracę za 1500zł miesięcznie lub w ogóle nie dostanę. A więc po co studia. Na razie skończę ten rok,bo szkoda, ale chyba wyjadę na wakacje i zobaczę jak jest gdzie indziej. Tym bardziej,że mam taką możliwość (chyba) Wszystko mnie denerwuję w Polsce jakoś oprócz języka i tego,że mam tu znajomych i rodzinę. Nie wiem,czy dałabym radę bez rodziny i moich zwierzaków (bardzo kocham zwierzęta i jestem do nich przywiązana Jednak z tamtąd za często nie przyjadę . . . Sama nie wiem. Jak coś to na wakacje wyjadę. O ile nie umrę z tęsknoty za tż ;/

[kroliiczek]

Asme no chyba jestem przyzwyczajona do całkiem innego życia i może dlatego. Może tylko w wadowicach na każdym kroku widzi się śmieci na trawnikach itp.
I w zimę się nie da oddychać na polu bo tak śmierdzi palonymi śmieciami.

[norka27]

Napisane przez wiktoria777

Rozumiem. Fajnie z kimś o tym popisać i się czegoś dowiedzieć zanim się podejmie decyzję. A w jakim języku się porozumiewasz??

teraz juz tylko po norwesku - z angielskim mozesz sprzatac kible albo jak ci sie uda - tylki staruchom podcierac. Ale przewaznie tylko jakies sprzatania a ja nie po to studiowalam. idzie sie jezyka szybko nauczyc jak sie zaprzesz

Asme ja jednak wolala bym UK mimo iz polak na polaku. Uwierz mi sklepy, zaopatrzenie, latwosc zycia, mozliwosci komunikacyjne - transportowe. Zycie na ulicach. Serio ty nie wiesz jak tu jest - cisza w nocy potrafi byc taka ze az boli w uszach - moi rodzice pozyczaja radio do sypialni bo nie daja rady spac. Nie ma wyboru farb do wlosow ani innych kosmetykow, nie ma kremow do stop - do rak masz 2. Zeby cos miec trzeba jechac do miasta Aalesund albo Forde a to ponad 3 godziny jazdy. U mnie nawet ginekologa nie ma, nie ma okulisty, urologa, dermatologa ani innego specjalisty. Jak bede rodzic to mam ponad godzine w ambulansie gwarantowana. Wole UK na 100% z wszystkimi jej polakamia i murzynami.

[kroliiczek]

Wiktoria ja porozumiewam się po norwesku, muszę bo chodzę do szkoły Nie wiem jak Ci będzie bez rodziny, bo każdy ma do niej inne przywiązanie. Ja mam mamę około 150 km ode mnie i widuje ją co tydzień w weekendy. Ale bardziej mi brakuje tżta niż mamy na codzień.
Za to moja siostra, co mieszka w polsce i studiuje, to bardzo teskni za wszystkimi...

[201604200942]

Napisane przez kroliiczek

Woda w ogóle w polsce (przynajmniej w okolicach gdzie ja mieszkam) to totalnei nieporozumienie. W pierwszych dniach moja skóra swędzi i jest sucha, pojawiają się suche plamy które nie chcą zejść później...

Jednym z powodów, dla których lubię moją wiochę to jest woda.
Jest taka czysta, że można pić z kranu, bez obaw, że coś się stanie.
Jest tylko wymóg, że raz na miesiąc, musi być chlorowana i zalatuje chlorem przez jakiś czas, ale w porównaniu do wody we Wrocławiu to jest niebo a ziemia.
Tutaj nawet przegotowanej nie da się pić...
Widzę różnicę podczas kąpieli i czuć w ogóle wapno i chlor w tej wodzie...


Choco sliczne buciki, szkoda, że mam 38. A ile ma szpilka?

[norka27]

Napisane przez asmenaa

omg, 600kg

fuuu

[asmenaa]

wiecie, ze nie wiem czy mam jeszcze prace?
moja agencja sie obrazila, ze wzielam swoj platny urlop bo jakbym nie wziela to kase z niego zgarniaja dla siebie, duzo osob o tym nie wie po prostu
mam juz wszystko gdzies !!!!!!!!!!!!!

[201604200942]

Napisane przez wiktoria777

Wcześniej mieszkałam w Karpaczu,gdzie woda jest cudowna po prostu,a teraz studiuję we Wrocławiu,gdzie nawet herbaty nie mogę wypić taka nie dobra jest. Kamień jest po prostu wszędzie, nawet na podłodze widzę jak ją myję. A Ty w jakim języku się porozumiewasz?? Ja właśnie jestem na I roku studiów i dobija mnie to,że tyle czasu na to poświęcam, pieniędzy i w ogóle nerwów, a później dostanę pracę za 1500zł miesięcznie lub w ogóle nie dostanę. A więc po co studia. Na razie skończę ten rok,bo szkoda, ale chyba wyjadę na wakacje i zobaczę jak jest gdzie indziej. Tym bardziej,że mam taką możliwość (chyba) Wszystko mnie denerwuję w Polsce jakoś oprócz języka i tego,że mam tu znajomych i rodzinę. Nie wiem,czy dałabym radę bez rodziny i moich zwierzaków (bardzo kocham zwierzęta i jestem do nich przywiązana Jednak z tamtąd za często nie przyjadę . . . Sama nie wiem. Jak coś to na wakacje wyjadę. O ile nie umrę z tęsknoty za tż ;/

Karpacz
Jelenia Góra
Mieszkam niedaleko ;D

[kroliiczek]

Norka a eid nie będziesz mogła rodzić? Do strynu będziesz musiała pyrkać? Może helikopter wyślą

[asmenaa]

Napisane przez norka27

teraz juz tylko po norwesku - z angielskim mozesz sprzatac kible albo jak ci sie uda - tylki staruchom podcierac. Ale przewaznie tylko jakies sprzatania a ja nie po to studiowalam. idzie sie jezyka szybko nauczyc jak sie zaprzesz

Asme ja jednak wolala bym UK mimo iz polak na polaku. Uwierz mi sklepy, zaopatrzenie, latwosc zycia, mozliwosci komunikacyjne - transportowe. Zycie na ulicach. Serio ty nie wiesz jak tu jest - cisza w nocy potrafi byc taka ze az boli w uszach - moi rodzice pozyczaja radio do sypialni bo nie daja rady spac. Nie ma wyboru farb do wlosow ani innych kosmetykow, nie ma kremow do stop - do rak masz 2. Zeby cos miec trzeba jechac do miasta Aalesund albo Forde a to ponad 3 godziny jazdy. U mnie nawet ginekologa nie ma, nie ma okulisty, urologa, dermatologa ani innego specjalisty. Jak bede rodzic to mam ponad godzine w ambulansie gwarantowana. Wole UK na 100% z wszystkimi jej polakamia i murzynami.

Wiem, ze tutaj jest SUPER dostepnosc do wszystkiego i to jest mega plus ale zawsze bedziesz tutaj obca a Polak Polakowi oko wykole a nie pomoże.

[kroliiczek]

Asme Jak to nie wiesz? Ale mają fochy... dobrze, że niedługo ich opuszczasz