Kwiecień plecień, bo przeplata: jeszcze panna - już mężata - PM2012, cz. XXII

[melod_y]

[1=0fa303f516315febafe3d9d d3f31e3911a3c772a_61c3bc0 235435;33615201]3 miesiące

---------- Dopisano o 21:56 ---------- Poprzedni post napisano o 21:55 ----------


trzeba dawać dużo wcześniej bo większość osób nie kwapi się do potwierdzeń[/QUOTE]

ja na 3 miesiace przed to mam zamiar rozdawac
jestem nienormalna?

[0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435]

Napisane przez melod_y

ja na 3 miesiace przed to mam zamiar rozdawac
jestem nienormalna?

jesteś normalna ale u nas w rodzinie jak rozdamy 3msc przed to uznają pewnie że to za późno zresztą świadkowi już musiałam dać zaproszenie aby mógł sobie załatwić wolne u brygadzisty bo pracuje w niemczech na świniobiciu

[201705121336]

mieli nam potwierdzic 1.5 miecha przed weselem

[melod_y]

[1=0fa303f516315febafe3d9d d3f31e3911a3c772a_61c3bc0 235435;33615440]jesteś normalna ale u nas w rodzinie jak rozdamy 3msc przed to uznają pewnie że to za późno zresztą świadkowi już musiałam dać zaproszenie aby mógł sobie załatwić wolne u brygadzisty bo pracuje w niemczech na świniobiciu[/QUOTE]


Kurcze no ja palnowalam na poczatku czerwca to szybko ogarnac tym bardziej ze rodzine mamy na miejscu wiecw 2 tyg mam nadzieje to obskoczyc.. ale moze masz racje ze lepiej troche wczesniej bo w sumie roznie to moze byc..

---------- Dopisano o 22:04 ---------- Poprzedni post napisano o 22:03 ----------

Napisane przez wensday21

mieli nam potwierdzic 1.5 miecha przed weselem

dzieki

[magdalennne]

Napisane przez wensday21

chodzi o wakacje w Polsce oczywiście w miarę możliwosci finansowych.wiadomo że wesele nas wypłucze finansowo bo dużo finansujemy sami.

My też chyba nigdzie nie pojedziemy Chyba, że jakiś weekendzik gdzieś blisko...

[201705121336]

my dawaliśmy 4 miechy przed aby nie fikali

ide lulac miłych

[0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435]

Napisane przez melod_y

Kurcze no ja palnowalam na poczatku czerwca to szybko ogarnac tym bardziej ze rodzine mamy na miejscu wiecw 2 tyg mam nadzieje to obskoczyc.. ale moze masz racje ze lepiej troche wczesniej bo w sumie roznie to moze byc..

my ludzi informowaliśmy o ślubie ale mogli nie czuć się zaproszeni czasem też ciężko się umówić jak ktoś pracuje na zmiany

---------- Dopisano o 22:05 ---------- Poprzedni post napisano o 22:05 ----------

Napisane przez magdalennne

My też chyba nigdzie nie pojedziemy Chyba, że jakiś weekendzik gdzieś blisko...

najważniejsze że u boku tżcika będziesz

[Joanna 1227]

[1=0fa303f516315febafe3d9d d3f31e3911a3c772a_61c3bc0 235435;33615201]3 miesiące

---------- Dopisano o 21:56 ---------- Poprzedni post napisano o 21:55 ----------


trzeba dawać dużo wcześniej bo większość osób nie kwapi się do potwierdzeń[/QUOTE]

My chcemy dać też 3 miesiące wcześniej i dwa miesiące wcześniej liczę na potwierdzenie taki jest plan a jak wyjdzie czas pokaże.
Co do osób, których nie będzie to umówiłam się z kilkoma osobami (dalsze koleżanki, że przyjdą zamiast tych co zrezygnowali). Ja mam liczbę minimum i muszę ją mieć choćby się waliło i paliło.

[201705121336]

my chcemy na kilka dni gdzies pojechac odpoczac i odetchnac od wszystkich.nie mowie tu o hotelach ale o wypadzie na 5-6 dni

[(kicia)]

my mamy 2 msc przed ale i tak pod koniec czerwca się upewnimy zreszta nam większość już potwierdziła

[0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435]

wiecie jaka mnie najbardziej rozwala wymówka "nie mogę przyjść bo nie mam z kim psa zostawić" a od czego są hotele dla psów

[Gorska_Kozica]

[1=0fa303f516315febafe3d9d d3f31e3911a3c772a_61c3bc0 235435;33614865]kupimy Ci śliniaczek na noc poślubną abyś tż za bardzo nie obśliniła [/QUOTE]
Dzięki Ci dobra kobieto

Napisane przez jagodzia133

Ja prosiłam półtora miesiąca wcześniej i wierz mi że mało kto zadzwonił z własnej inicjatywy wszędzie musieliśmy sami dzwonić a i tak od 8 osób nie mam jeszcze informacji.

Jak ja będę musiała dzwonić po ludziach, to autentycznie będę rozpoczynać formułką: "Przykro nam, że nie chcecie się pojawić, ale wypadałoby nas chociać poinformować o tym" Po prostu nie trawię ignoranctwa Mam nadzieję, że się obejdzie bez takich tekstów, no ale niedaleki czas pokaże.

---------- Dopisano o 22:17 ---------- Poprzedni post napisano o 22:15 ----------

[1=0fa303f516315febafe3d9d d3f31e3911a3c772a_61c3bc0 235435;33615786]wiecie jaka mnie najbardziej rozwala wymówka "nie mogę przyjść bo nie mam z kim psa zostawić" a od czego są hotele dla psów[/QUOTE]

Taaa i na wakacje też nie jeżdżą Srutu tutu, gacie z drutu

[0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435]

Napisane przez Gorska_Kozica

Dzięki Ci dobra kobieto

Jak ja będę musiała dzwonić po ludziach, to autentycznie będę rozpoczynać formułką: "Przykro nam, że nie chcecie się pojawić, ale wypadałoby nas chociać poinformować o tym" Po prostu nie trawię ignoranctwa Mam nadzieję, że się obejdzie bez takich tekstów, no ale niedaleki czas pokaże.

---------- Dopisano o 22:17 ---------- Poprzedni post napisano o 22:15 ----------



Taaa i na wakacje też nie jeżdżą Srutu tutu, gacie z drutu

ja swojego psa na wesele eksmituje do opiekunki od stycznia ma już zarezerwowany pobyt z resztą na poprzednich weselach co byliśmy to też go tam dawaliśmy i czuł się dobrze

[Gorska_Kozica]

[1=0fa303f516315febafe3d9d d3f31e3911a3c772a_61c3bc0 235435;33616100]ja swojego psa na wesele eksmituje do opiekunki od stycznia ma już zarezerwowany pobyt z resztą na poprzednich weselach co byliśmy to też go tam dawaliśmy i czuł się dobrze[/QUOTE]

No i prawidłowo. Jak się chce to się dla pupila miejsce znajdzie

[Nattiv]

Napisane przez nena1984

ale dziś był busy day!

- spisaliśmy protokół ksiądz był w szoku jak się dowiedział, ze jesteśmy ze sobą od 10 lat, to rekord tej parafii
- dostaliśmy zgodę na ślub w naszym pięknym kościółku (nieparafialnym)
- zanieśliśmy do niego zgodę i pogadaliśmy o przebiegu ceremonii (mamy wolną rękę, może być kwartet smyczkowy i nawet moja ukochana melodia Gabriela Oboe z "Misji" - ksiądz ostatecznie się przekonał, kiedy usłyszał z jakiego to filmu, bo jest jego fanem, do tego tatko może mnie odprowadzić, nie ma problemu z wyborem czytań i dekoracji). ogólnie ksiądz marzenie, ślubów mają kilka na rok, więc są "otwarci na klienta" i szczęśliwi, kiedy ktoś się uprze, żeby do nich trafić, bo formalności i kosztów z tym nie mało
- zapłaciliśmy za ślub w tym kościele, który zajmuje się formalnościami (jedyne 250 zł - cennik, myślałam że będzie co łaska) i drugie tyle w kościele, w którym bezpośrednio będziemy brali ślub. Wydaje mi się to dosyć mało, ale to podobno sztywna stawka. Oprócz tego musimy opłacić też kościelnego i organistę (żeby nie grał ), ale to jakieś grosze
- dostaliśmy kartki na zapowiedzi

- zostało coraz mniej rzeczy do ogarnięcia

Za załatwione sprawy.

Napisane przez Gorska_Kozica

Dziołchy, co myślicie o takim cycakowym kompleciku pod ślubną kiecę?

Komplecik ekstra

Napisane przez melod_y

Ile wczesniej prosicie o potwierdzenie przybycia na wesele?

My miesiąc i 10dni przed. Dziś już się dowiedzieliśmy, że na 100% dwie osoby nie przyjadą. Jest to kuzyn Tż z żoną, bo spodziewają się bobaska końcem sierpnia, a za daleka droga do przebycia.

[0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435]

Napisane przez Gorska_Kozica

No i prawidłowo. Jak się chce to się dla pupila miejsce znajdzie

on się bardzo denerwuje jak ktoś jest obcy w domu, a dwa że ma lęk sepereacyjny więc dla niego i dla nas będzie wygodniej jak pojedzie do M. już w czwartek ona jest behawiorystką więc zmęczy go psychicznie a dwa że ma suczkę więc mój Kajcik przejawia do niej miłość mimo braku jajek

[niusia_87]

Napisane przez Gorska_Kozica

Jak ja będę musiała dzwonić po ludziach, to autentycznie będę rozpoczynać formułką: "Przykro nam, że nie chcecie się pojawić, ale wypadałoby nas chociać poinformować o tym" Po prostu nie trawię ignoranctwa Mam nadzieję, że się obejdzie bez takich tekstów, no ale niedaleki czas pokaże.

Niektórzy biorą to tak, że jak przybywają, to informują, a jak nie to po co.
Inni zaś, że przecież oczywiste, że przyjdziemy, wieć po co mówić

[(kicia)]

mnie wkurzył jeden kuzyn który chyab nie przyjedzie na wesele bo jego dziewczyna ma obronę toż przecież w sobotę nie będzie się broniła to choć na wesele mogli by przyjść (daty nie ma wyznaczonej a już przeżywa że nie przyjdzie bo sie bronić będzie)

[niusia_87]

[1=0fa303f516315febafe3d9d d3f31e3911a3c772a_61c3bc0 235435;33613303]niusia bardzo fajne zdjęcia ! dałaś mi pomysł
[/QUOTE]
To się cieszę

Napisane przez ewuszkaaa

Dziekuje Kurde... trzeba to ogarnąć predko!
za książke..

Trzema odczekać 5 lat, by nie płacić 19% podatku. Z tymi przepisami, to masakra jest.

[0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435]

Napisane przez (kicia)

mnie wkurzył jeden kuzyn który chyab nie przyjedzie na wesele bo jego dziewczyna ma obronę toż przecież w sobotę nie będzie się broniła to choć na wesele mogli by przyjść (daty nie ma wyznaczonej a już przeżywa że nie przyjdzie bo sie bronić będzie)

niech się wypcha, kurde ja to pozabijam te ludziska za durne wymówki

[CarrieBradshaw86]

Napisane przez __Paulinka__

CarrieBradshaw86 o mały włos pojechaliśmy do tego Alesundu, kolega dzwonil, ze ma kolezanke ktora ma ostatnie znizkowe bilety za 350 NOK i szybko musimy mu dac znac ile osob, wiec 10 osob od nas chcialo jechac. Zanim do wszystkich zadzwonilismy to minelo z pol godziny, dzwonimy do kolegi, ktory mial te bilety miec i co?? 5 minut temu ktos zawinąl nam je sprzed nosa! zostaly jeszcze te po 500NOK, ale to juz duzo i pewnie nikt juz nie bedzie chcial jechac. Kurde no szkoda straszna

Allee peszek.. dziś nawet pytałam u mnie czy są jeszcze te tańsze bilety bo koleżanka chciała ale niestety, ni ma. Szkoda bo byśmy poszalały razem. Ale luz ta impreza była w tamtym roku, jest w tym więc w przyszłym pewnie tez będzie Hhhe a Ty się śmiej ale jak przyjechaliśmy do Norwegii z moim menem to na początku jak nie mieliśmy jeszcze pracy to śmialiśmy się że te mewy będziemy chytać i do gara jak bedzie bida z robota. One takie dużee i ile ich tu jest To są chyba nawet albatrosy czy coś.
Buźka

[a u d r e y]

Napisane przez Gorska_Kozica

Aaaaa, kupiłam cycaki

a cycaki masz jak dwa co? bo ja mam dwa pokrętła od radia

Napisane przez melod_y

Ile wczesniej prosicie o potwierdzenie przybycia na wesele?

My mamy do 1 lipca, a wesele 21

Napisane przez melod_y

ja na 3 miesiace przed to mam zamiar rozdawac
jestem nienormalna?

jak widać ja też, go Nam właśnie jutro przyjdą zaroszenia- a 21 kweitnia są równe 3 miechy

[Anulka_p]

Napisane przez kindziulindzia

przed chwilą odmówiła nam moja koleżanka uwaga cytuję dlaczego jej nie będzie "bo nie będę nikogo znała a ty będziesz zalatana"

Szok Co za głupota.

Napisane przez MARGIDA

tylko góra?
a dół bez opakowania?

Padłam

[__Paulinka__]

Napisane przez CarrieBradshaw86

Allee peszek.. dziś nawet pytałam u mnie czy są jeszcze te tańsze bilety bo koleżanka chciała ale niestety, ni ma. Szkoda bo byśmy poszalały razem. Ale luz ta impreza była w tamtym roku, jest w tym więc w przyszłym pewnie tez będzie Hhhe a Ty się śmiej ale jak przyjechaliśmy do Norwegii z moim menem to na początku jak nie mieliśmy jeszcze pracy to śmialiśmy się że te mewy będziemy chytać i do gara jak bedzie bida z robota. One takie dużee i ile ich tu jest To są chyba nawet albatrosy czy coś.
Buźka

może to i albatrosy, nie wiem, ale strasznie skrzeczą i sa wielkie ja się ich boje czasami kiedys nasz sąsiad - wlasciciel domku w ktorym mieszkamy przyniosl nam taki wielki gar pełen ugotowanych krabów i młotek mieliśmy rozbić tą skorupe i jeść kraby a one tak smierdzialy po ugotowaniu wiec jakbyście mewy ugotowali to żaden Noras by się nie zdziwił:hahah a: z głodu tutaj nie pomrzemy

[tusia_m]

Napisane przez gosza_m

Dla mnie brawa, za co

Ja tu jestem, bo Was lubię i po 2 latach z Wami miałabym poczuje beznadziejności nie wchodząc na watek

Na poczcie niespodziewanka. A dla Was tutaj mam kiepskawe foto takie, ale jednak mam

piękna para

Napisane przez gosza_m

Jeśli macie dzieci na weselu- polecam kupić im kartki do rysowania, kolorowanki, kredki, mazaki. Ja tak zrobiłam, w holu postawiłam stolik specjalnie na malowanie i powiem Wam, że dzieci były bardzo szczęśliwe. Dziękowały mi, że specjalnie dla nich zakupiłam te rzeczy, a rodzice byli wdzięczni, bo dzieciaki miały czym się zająć. Po weselu maluchy zapytały się, czy mogą sobie niektóre kolorowanki i kolorowe kartki do domu zabrać- oczywiście pozwoliłam i chyba dalej nie muszę pisać jakie były zachwycone i jak wszystkim mówiły, że ciocia Gosia jest super. A ja tylu laurek w życiu nie dostałam. Na poprawinach nawet musiałam tańczyć w specjalnie dla mnie przygotowanym naszyjniku z papieru
No i jeszcze co do dzieci- maluchy bez problemu wytrzymały do oczepin, a po oczepinach dziadkowie zabrali ich do domu, a byli tez i tacy, którzy bawili się z nami do końca

heh też właśnie chcę zrobić taki kącik dla dzieci. Już rozmawiałam na ten temat z mamą i ustalałyśmy, co możemy dzieciakom dać do tego kącika Fajnie, że o tym piszesz, bo tylko utwierdzasz mnie, że podjęłam słuszną decyzję o miejscu do rysowania/zabawy. Bo jest to ułatwienie i dla rodzica i dziecka. rodzic może spokojnie tańczyć i mieć na oku swoją pociechę

Napisane przez gosza_m

Zrobiłam jeszcze dla Was małe zestawienie ile czego nam poszło. Może Wam się przydać, a jeśli informacja okaże się zbędna, pośćcie ją mimo oczu

Wesele 2dniowe, 111 osób (w tym dzieci, zespół, fotograf i delegacje).
- napoje w butelkach 0.2 i 0.3 (cola, fanta, sprite, woda)- łącznie 1003 szt. (665- 1-szy dzień, 338- 2go dzień);
- soki- łącznie 76 l (54 i 22)
- sok do piwa

Alkohole:
- piwo- beczka 50l + 29 piw 0,5l + 13 piw 0,3l
- wódka czysta- ok. 150 butelek 0,5l (razem z rozdawaniem za bramy, wierszyki, podziękowania)
- koniak, brandy, whisky- 15 butelek po 0,7l
- wódka smakowa (żołądkowa gorzka smakowa, żurawinówka, wiśniówka, porzeczkowa i inne)- 25 butelek po 0,5l
- kolorowe drinki w butelkach 20%- 8 butelek po 0,7l
- wino- ok. 7 butelek (bardzo mało wina poszło, a przed weselem jeszcze dokupiłam 4 butelki białego)

Alkoholu poszło sporo, ale nie było osób pijanych i awanturujących się. Nikt nie wymiotował- przynajmniej na weselu, nikt nie stracił przytomności. Ten kto miał dosyć zmył się bezproblemowo do domu. No i były przypadki, że następnego dnia co poniektórzy byli tak chorzy, że nie potrafili zjeść obiadu.

dziękuję za te zestawienie
faktycznie, sporo alko Wam poszło. Czyli jednak TŻ dobrze mówi, że musimy 200 butelek czystej zamówić, bo zawsze lepiej jak zostanie.

Napisane przez Ewusia_marchew

My już po przedostatnim starciu z księdzem (ostatnie na ślubie ) Mamy ustalony przebieg mszy, zapłacone za ślub, zapłacone siostrze organistce, zapłacone za dekorację kościoła siostrze zakrystiance Kościół jest przystrojony na przyjazd biskupa i dekoracje będą przez cały maj, bo są komunie i nie opłaca się ściągać, więc mamy większość dekorowania z głowy

za załatwione sprawy

stresik już jest?

Napisane przez Gorska_Kozica

Dziołchy, co myślicie o takim cycakowym kompleciku pod ślubną kiecę?

cudo, bomba, sex

Napisane przez kindziulindzia

przed chwilą odmówiła nam moja koleżanka uwaga cytuję dlaczego jej nie będzie "bo nie będę nikogo znała a ty będziesz zalatana"

Napisane przez (kicia)

mnie wkurzył jeden kuzyn który chyab nie przyjedzie na wesele bo jego dziewczyna ma obronę toż przecież w sobotę nie będzie się broniła to choć na wesele mogli by przyjść (daty nie ma wyznaczonej a już przeżywa że nie przyjdzie bo sie bronić będzie)

[niusia_87]

dajcie mi na wszystko o wiele więcej czasu NIE WYRABIAM!!!! ;( Niech czas biegnie pomalej.... Amen

[jagata]

Napisane przez a u d r e y

Krakowianki macie jakieś doświadczenia z klubem fryzjerskim Maniewskiego w pasażu 13? Bo szukam alternatywy jeszcze na ślubną fryzurę i chyba podjadę na próbną do nich jeszcze...

Bylam w klubie fryzjerskim Maniewskiego na Rakowickiej. Szczerze, to nie wiem, czy oni się zajmują fryzurami slubnymi. Jak u nich byłam to raczej zajmowali się stylizacja fryzur, ścinaniem włosów i farbowaniem.
Ogólnie to zawodowcy, ale nie wiem czy nie za bardzo zfreakowani i mogą Ci wymyslić szał ciał na głowie
Moja wizyta skończyła się na tym, że z długich włosów zrobili mi boba (a wtedy ta fryzura nie była taka popularna) i byłam w wielkim szoku...a najgorsze bylo to, że na fotelu spędziłam 5 godzin....Pomimo tego to z fryzury byłam zadowolona bo nie było efektu, że fryzura była piekna po wyjścu z salonu a potem włosy żyły swoim życiem.

[maruda80]

Dziewczyny, trzymajcie kciuki by moja świadkowa wyszła ze szpitala przed moim ślubem.... nie wyobrażam sobie by jej nie było...


Z dobrych wiadomości - TŻ dzisiaj kupił garnitur do ślubu, buty i całą resztę

[niusia_87]

W czwartek idę na pazurki i makijaż, po mojej zmianie (dlatego tak późno)

[Kessi_86]

Napisane przez melod_y

Ile wczesniej prosicie o potwierdzenie przybycia na wesele?

My mamy miesiąc wcześniej ale i tak goście się nie spieszą z potwierdzeniem. Dzisiaj rozmawiałam ze znajomymi co mieli w sobotę wesele i mówili że też mieli potwierdzenie miesiąc wcześniej, a gości nie dzwonili i oni zaczeli to goście byli zdziwieni bo nie wiedzieli że trzeba dać potwierdzenie, a na zapro. było napisane