|
Notka |
|
W krzywym zwierciadle odchudzania Jest do jedyne forum, na którym zamieszczamy wszystkie diety, które promują odchudzanie poprzez drastyczne ograniczenie kaloryczności, tzw. "diety głodówkowe", które nie mają nic wspólnego ze zdrowym odżywianiem.
|
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#4291 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 1 092
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
yoka, twój nowy jadłospis jest bardzo ładny, jak narazie to takie U, spokojnie możesz przy czymś takim się oswajać.
__________________
don't leave me here my guiding light
'cause I wouldn't know where to begin.. |
![]() ![]() |
![]() |
#4292 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 972
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Ja już kiedyś wklejałam i jadłospis i do tego uwagi i wszystko inne.
Tylko większość dziewczyn była tak zaabsorbowana swoimi własnymi jadłospisami, że te wskazówki i przykłady poszły w diabły na dalsze strony ![]() Więc wklejam jeszcze raz i naprawdę byłoby mi bardzo miło, jakby ktoś wypróbował ten jadłospis i zdał relację jak mu się go użytkowało. Poniższa rozpiska prawidłowej diety pochodzi z książki "Terapia poznawczo-behawioralna zaburzeń odżywiania" wydanej w 2011 roku. Autorem rozpiski jest dietetyk Helen Cordery i jest ona opracowana szczególnie dla osób z anoreksją, bulimią lub objadających się kompulsywnie, ale de facto każdy, kto nie ma przewlekłych chorób typu zanikająca tarczyca, może z tego korzystać ![]() Zdjęcia w załączniku, bo nie chce mi się przepisywać. WAŻNE UWAGI
![]() PAMIĘTAJ - ZMIENIENIE SAMEJ DIETY NIE WYLECZY Z ZABURZEŃ ODŻYWIANIA ![]() N_tt - jako że post jest powielany dla Ciebie możesz mieć pewność, że Cię ścignę oficjalnie na forum jeśli zobaczę, że nie ma żadnego odzewu na niego albo z wdziękiem się do niego nie zastosowałaś ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4293 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 1 565
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Bardzo Wam dziękuję
![]() Wiecie, staram się przemóc, naprawdę, bo wiem, że muszę. I chcę, nie chcę być wiecznie niewolnikiem tego wszystkiego... Wiem też, że muszę przytyć, BMI mam na poziomie wygłodzenia, okresu oczywiście brak, chociaż niedługo jeszcze. Przestałam obsesyjnie liczyć kalorie w zeszłym tygodniu (miałam punkt zwrotny, gdy zobaczyłam swoją wagę - byłam w szoku...) co jest dla mnie naprawdę wielką ulgą, jasne, łapię się na tym, że podliczam, ale zmuszam się, by tego nie robić i koniec końców nie wiem ile tych kalorii zjadam. ![]() Nadal tylko mam obawy - nie wiem czy naprawdę mogę jeść wszystko to, na co mam naprawdę ochotę (tak słyszę w domu) - wiadomo, po takich ograniczeniach trudno mi się trochę odnaleźć. Boję się, że przesadzę, że rzucę się na coś, co mi posmakuje za bardzo i przytyję w zbyt szybkim tempie i nie będę umiała tego powstrzymać. Nie wiem, może te lęki są irracjonalne, biorąc pod uwagę to, jak się ograniczałam i to, że mój żołądek dość szybko mówi "dość".
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#4294 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 731
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Napisze coś od siebie krótko, im szybciej ogarnęłam co się dzieje na tym wątku widze ,że kilka dziewczyn cały czas stoi w miejscu, naprawdę szkoda życia, to już tyle czasu minęło, a tak naprawdę wiele zależy od chęci nastawienia.
Uwierzcie jedzenie nie musi być całym światem, są lepsze przyjemności w życiu pasje na których warto się skupić. Pozdrawiam.
__________________
Francja/ Chorwacja/ Egipt/ Grecja Bułgaria /Hiszpania Kreta/ Agia Pelagia or 2013 ? Lloret |
![]() ![]() |
![]() |
#4295 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 572
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
nie radze sobie?
wiejski lekki jablko jablko jablko warzywa z indykiem |
![]() ![]() |
![]() |
#4296 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 881
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
wizja, co się dzieje...? Weź się za siebie, bo wygląda to przerażająco. Nie tylko tym razem, ale zawsze, gdy coś napiszesz niepokoję się. Totalnie sobie nie radzisz ze sobą, pytanie tylko, czy Ty chcesz sobie ze sobą poradzić tak, żeby było dobrze, czy chcesz tkwić w chorobie, bo tak jest wygodniej, bezpieczniej...
__________________
Być może dla świata jesteś tylko człowiekiem, ale dla niektórych ludzi jesteś całym światem.
|
![]() ![]() |
![]() |
#4297 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 572
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
eh, im 'lepiej' mi idzie w zyciu tym gorzej z zarciem.
i tak nie chudne, mam calkowicie spieprzone hormony i wage bardzo w normie. |
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
![]() |
#4298 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Cytat:
dlaczego kiedy jest dobrze odczuwasz potrzebę niszczenia siebie? albo inaczej, jakie emocje kryją sie pod tym niejedzeniem ?
__________________
uśmiech pięknie zagrany. sometimes i feel like screaming
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#4299 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 572
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
nie wiem iza.
chodze niby do psycho, ale nie konkretnie z powodow ed, ale innych (depresja, stany lękowe, fobia spoleczna) i to chyba błąd. Gadam z ta babka, ale szczere mnie nie przekonuje ani do siebie, ani do terapii. No mam wrazenie, ze głównie powtarza, ze nic z dnia na dzien sie nie zmieni i ze moge sie spokojnie wypłakac jak chce.. Edytowane przez wizjaa Czas edycji: 2012-04-18 o 16:29 |
![]() ![]() |
![]() |
#4300 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
mimo wszystko ponawiam pytanie o emocje 'pod' niejedzeniem
![]()
__________________
uśmiech pięknie zagrany. sometimes i feel like screaming
|
![]() ![]() |
![]() |
#4301 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Cytat:
nie wiem. albo... bo Dekas się boi, że mając tak dużo wszystko straci jeśli nie będzie idealny. bo Dekas uważa że nie zasługuje na to co dostaje od życia i innych, miłość, akceptację. bo Dekas pragnie będąc na tym świeczniku mieć coś własnego, o czym nikt nie wie. bo Dekas chciałby się wypłakać z żalu za swoim dzieciństwem, ale nie potrafi inaczej powiedzieć "Mamo czuje do ciebie żal i gniew, że nie ma Cię gdy jesteś mi potrzebna". bo gdyby Dekas nie zajmował głowy wagą, dietą to nie wytrzymałby tego co się dzieje w środku, tego natłoku myśli, tej pretensji, tego żalu, tego duszącego gniewu. ![]()
__________________
Mówienie ludziom „nie” jest wspaniałą rzeczą, jest to część przebudzenia. I zrozum, to nie jest egoizm. Egoizmem jest wymaganie od innych, by żyli życiem, które akurat tobie wydaje się najwłaściwsze. To jest egoizm. Żyć swoim życiem nie jest egoizmem. Anthony de Mello kocham Cię życie! |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4302 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: K-ce/Ch-ów
Wiadomości: 15 816
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Cytat:
__________________
Życie bez pandzi to nie to samo ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4303 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 1 565
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Proszę o ocenę, choć wiem, że dość podobnie chyba...
Wczorajsze: Śn: owsianka (6 łyżek płatków owsianych górskich, łyżeczka kakao, 2 łyżki maślanki naturalnej, słodzik) II śn: banan O: niecała szklanka zupy zacierkowej z dynią (mlecznej) trochę mniejsza porcja zapiekanki (ta sama co ostatnio) P: jakieś 170g twarogu z 1,5 łyżki kakao, 1 łyżką maślanki naturalnej, słodzikiem i 4 orzechami włoskimi K: serek wiejski z 4 oliwkami Dzisiejsze: Śn: owsianka (6 łyżek płatków owsianych górskich, łyżeczka kakao, 2 łyżki maślanki naturalnej, słodzik) - tak mi to posmakowało, że chyba przez tydzień będę to jadła ![]() II śn: jabłko, 2 kromki chałki O: porcja zapiekanki (znowu to samo, mama zrobiła dużo i tak dzień po dniu jem...) + fasolka szparagowa P: niecałe 2 kromki chałki, nieco ponad połowa szklanki maślanki truskawkowej K: 1 kromka chleba razowego (duża): pół z serem pleśniowym camembert i 3 oliwkami zielonymi, pół z twarogiem, pomidorem i ogórkiem Nadal mam pewne obawy, wiem, że muszę przytyć, ale nie bardzo wiem ile mogę czego zjeść i co mogę jeść jeszcze. Czy nie przesadzam póki co z ilością? W ogóle to mnie jakiś dół złapał, mam ochotę rzucić to wszystko i przestać się martwić czy głupiej chałki nie zjadłam za dużo. Zły dzień.
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#4304 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Cytat:
---------- Dopisano o 20:12 ---------- Poprzedni post napisano o 20:11 ---------- ściskam ![]()
__________________
Mówienie ludziom „nie” jest wspaniałą rzeczą, jest to część przebudzenia. I zrozum, to nie jest egoizm. Egoizmem jest wymaganie od innych, by żyli życiem, które akurat tobie wydaje się najwłaściwsze. To jest egoizm. Żyć swoim życiem nie jest egoizmem. Anthony de Mello kocham Cię życie! |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4305 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 294
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
1. duuuża ciemna buła z ziarnami z maasłem: pół z polędwicą z kurczaka z majerankiem, sałatą; pół z plastrem sera żółtego Gouda, sałatą, ogórkiem, rzodkiewką, ketchupem; herbata zielona z cytryną
2. banan 3. znowu makaron pełnoziarnisty z piersią z kurczaka smażoną(grillowaną) na oliwie z oliwek w przyprawach, sałatka z pomidora, sałaty cukierek zozol 4. jogurt naturalny z wkrojonym kiwi, pomarańczą, trochę miodu 1,5 h zajęć z jogi ![]() kilka suszonych śliwek 5. po 21... nieduża grahamka z masłem, twarożkiem domowym całym 200 g ![]() kurcze, znowu podobnie.... ale musiałam napisać byłam wreszcie na jodze, jeaaah ![]() tylko głowa i kręgosłup bolą :P Edytowane przez N_tt Czas edycji: 2012-04-18 o 20:52 |
![]() ![]() |
![]() |
#4306 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 972
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#4307 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: K-ce/Ch-ów
Wiadomości: 15 816
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Cytat:
![]()
__________________
Życie bez pandzi to nie to samo ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4308 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 294
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Chodziło mi o to, że żałuję, że tyle o sobie pisałam, bo każdy za dużo wie o mojej historii choroby, jak to gdzieś Iza napisała...
wolałabym zacząć z czystą kartą, bo jestem tym wszystkim przesiąknięta... Ilta, wiem, że wysłałaś, tylko to nie jest takie proste, nagle z dnia na dzień całkowicie zmienić jedzenie, tym bardziej, że nie mam zbyt dużo czasu na jakieś gotowanie itd., poza tym wydaje mi się, że produkty, które jem są ok, tylko, że powinno być tego o wiele więcej... ja na prawdę potrafię jak chcę, rok temu potrafiłam jeść przez kilka miesięcy poooonad 2,5 tys. kcal. Chciałam i potrafiłam, a teraz ten lęk przed życiem jest bardziej silniejszy, co właśnie powoduje to, że jakiś czas stoję w miejscu... i w sumie nie idę do przodu. Spróbuję robić sobie jakieś inne obiady może, kaloryczniejsze przekąski, zakupiłam masło orzechowe, pycha! No i staram się przestawić znowu na 5 posiłków lub gdy jest taki dzień to 4, ale żeby kalorii było więcej... To nie jest tak, że jestem jakaś wiecie... dziwna łagodnie mówiąc (bo pewnie tak czasem z tej bezsilności wobec mojej osoby myślicie ![]() tylko chyba trochę zaślepiona przez chorobę. Edytowane przez N_tt Czas edycji: 2012-04-18 o 22:15 |
![]() ![]() |
![]() |
#4309 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: K-ce/Ch-ów
Wiadomości: 15 816
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Cytat:
-co chyba w tym wszystkim jest wadą.. ![]() jestes teraz pod opieka lekarza?
__________________
Życie bez pandzi to nie to samo ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4310 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 294
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
edytowałam swój wpis, bo słowo, które użyłam, wydaje mi się jednak nie na miejscu, sorki.
wiem co masz na myśli chyba... do mnie mama często mówi: "jesteś inteligentna, wszystko idzie Ci ok, nauka itd., a takiej podstawowej rzeczy nie potrafisz zrobić... jeść tak, by znowu zacząć tyć, przecież potrafisz, to twoja głowa" racja. bo ja wszystko wiem i potrafię, jeśli chodzi o moją chorobę. wiem ile powinnam jeść, by tyć. wiem co powinnam robić... ale wiedza to jedno. pod opieką lekarza jestem, w sumie nigdy nie byłam bez opieki lekarskiej. i moja lekarka obecna jest też terapeutką, co już pisałam, więc mam lekarza i terapeutę, jutro mam terapię kolejną. Edytowane przez N_tt Czas edycji: 2012-04-18 o 22:45 |
![]() ![]() |
![]() |
#4311 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: K-ce/Ch-ów
Wiadomości: 15 816
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Cytat:
powiem Ci tak- musisz zawierzyc-poddac sie temu co Ci proponuja nie leczyc sie na swoich zasadach,zaryzykowac.. spróbuj-jak pozniej uznasz ze to nie Twoja bajka wrócisz do stanu Bmi 13 czy ile tam chcesz ale spróbuj-pozwól zadecydowac innym
__________________
Życie bez pandzi to nie to samo ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4312 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 294
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Cytat:
terapia nie działa od razu... trzeba czasem czasu... ja dzięki obecnej terapii (którą mam od października) sporo sobie uświadomiłam, przyjrzałam się bardziej przyczynom zachorowania i powoli to wszystko układam sobie... Dopiero wtedy dotarło do mnie, jak zaburzone mam postrzeganie siebie i świata. Wcześniej żyłam z myślą, że mogę żyć z taką wagą, a to jest bardzo chore. W pewnym sensie zgadzam się z tym, co napisałaś, ale tylko jeżeli chodzi o poprzednią terapię, którą miałam ponad 2 lata, a bilans był taki, że przez cały ten czas moja waga i samopoczucie psychiczne były... no fatalne. Owszem, były lepsze momenty, gdy tyłam, ale to raczej dzięki sobie tylko. A myślenie się nie zmieniało. Zajmowałam się jedynie objawem, a przyczynami niezbyt... Dziwne to, bo miałam tak dużo, 2 x tygodniowo jak już pisałam prawie przez 2 lata, a efektu większego właśnie nie było. ![]() Edytowane przez N_tt Czas edycji: 2012-04-19 o 07:23 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4313 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Cytat:
nadal to dla Ciebie dziwne?
__________________
Mówienie ludziom „nie” jest wspaniałą rzeczą, jest to część przebudzenia. I zrozum, to nie jest egoizm. Egoizmem jest wymaganie od innych, by żyli życiem, które akurat tobie wydaje się najwłaściwsze. To jest egoizm. Żyć swoim życiem nie jest egoizmem. Anthony de Mello kocham Cię życie! |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4314 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 972
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Cytat:
No po prostu jak pytasz kogoś o zdanie i pomoc, to jak będziesz potem pisać w duchu "a i tak tego nie wprowadziłam,bo nie mogę, zobaczcie jaka jestem zaślepiona przez chorobę", to dziewczyny będą się tylko irytować. Tak nie można, N_tt. Chyba że poszukujesz dowodów (i w tym celu sama je nakręcasz) na pokazanie innym że jesteś do niczego. A to jest już definitywnie objaw choroby. Rany - ode mnie tyle w tym wątku N_tt do Ciebie. Daj mi znać, jak uda Ci się coś z tego wprowadzić, bo inaczej nic nowego tu nie napiszę a szkoda bić pianę ![]() BTW w moich założeniach jakie Ci wysłałam nie ma więcej gotowania niż teraz gotujesz, jak się uważnie przyjrzysz, więc dasz sobie radę. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4315 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: kraków
Wiadomości: 914
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Cytat:
wiesz tylko to nie chodzi o to żebyś to wszytsk zmieniła z dnia na dzien...tylko stopniowo jednego dnia to, drugiego tamto..a ty nic nie zmieniasz wszystko odkładasz w czasie...pewnie w myślach sobie mówisz od jutra zmienie tylko to "jutro" nigdy nie następuje...wiem co mówie bo niestety sama tak miałąm;/ więc rozumiem to...i dlatego nie możesz zmian odkładać w czasie...tylko zacząc od teraz i choćby zmienic drobną rzecz np zjeść na obiad jednego dnia coś innego niż kurczaka, i po zjedzeniu czegoś innego zastanów się jak się z tym czujesz, czy coś złego się stało cz jest ok...polecam metodę prób i błędów. wprowadzaj zmiany i obserwuj jak się z tym czujesz a gwarantuje ci że będziesz z siebie dumna i to ci będzie dawało powera do kolejnych zmian |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4316 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 472
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Cytat:
---------- Dopisano o 09:51 ---------- Poprzedni post napisano o 09:49 ---------- Cytat:
Cytat:
![]()
__________________
|
|||
![]() ![]() |
![]() |
#4317 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: K-ce/Ch-ów
Wiadomości: 15 816
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Cytat:
i w kółko to samo.. Myslisz że Dekas, Olik, Iza,ja też nie mamy podobnych problemów do Ciebie? Owszem-mamy ale nie trąbimy o tym w każdym wątku!! Jakby Ci teraz kazano isc do szpitala-zgodzilabys sie? ...No włąsnie-wiec nie mów że nie leczysz sie na swoich zasadach..
__________________
Życie bez pandzi to nie to samo ![]() |
|
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#4318 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 294
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Ilta- masz rację, tylko, że jeżeli chodzi właśnie o jedzenie, to (ostatni raz wrócę tego co było) np. rok temu też miałam tak, że na obiad prawie codziennie jadłam ryż naturalny/kaszę itd. z piersią z kurczaka lub innym mięsem z kurczaka lub rybę) i mimo tego tyłam regularnie, bo jadłam odpowiednią ilość kalorii (ponad 2,5 tys.).
Jadłam regularnie i kalorycznie, do obiadu miałam też zupy krem robione przez mamę. Dlatego to, że jem na obiad kurczaka smażonego na oliwie (odpowiednia porcja gramowa) nie wydaje mi się czymś złym. Chodzi przecież o całodniowy bilans kaloryczny, a nie poszczególne posiłki. Zgodzicie się ze mną? Liczy się efekt przecież (tycie), każdy co innego lubi jeść i najważniejsze, żeby tylko był efekt. Dekas- nie dziwię się, że terapia nie miała wtedy efektu. Na szczęście z nową terapeutką przyglądam się bardziej przyczynom i wszystko analizuję, co jest dużym plusem, bo niektóre wydarzenia/sprawy z przeszłości muszę raz na zawsze rozwiązać i nie wracać do nich... Olik- dzięki na te słowa, to prawda, tylko to w czasie odwlekam... i to jest ten największy problem właśnie, że mówię sobie "jeszcze jest czas", a tego czasu nie ma... bo życie ucieka. Tapetka- rozumiem Twoją złość i to, że nie jestem pępkiem świata, a niestety tak się często zachowuję... Co do szpitali - żaden mi nigdy nie pomógł na dłuższą metę i jest to jedynie oddawanie odpowiedzialności, a to ja sama muszę brać odpowiedzialność za swoje życie. Mimo wszystko, dziękuję Wam, że macie jeszcze jakaś "chęć" odpisania mi i pomocy. Dzisiaj wprowadziłam kilka małych zmian do jadłospisu, dlatego wieczorem pozwolę sobie napisać, jeśli pozwolicie. ![]() Edytowane przez N_tt Czas edycji: 2012-04-19 o 11:53 |
![]() ![]() |
![]() |
#4319 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
pół roku stania w miejscu... to nazywasz skuteczną terapią?
__________________
Mówienie ludziom „nie” jest wspaniałą rzeczą, jest to część przebudzenia. I zrozum, to nie jest egoizm. Egoizmem jest wymaganie od innych, by żyli życiem, które akurat tobie wydaje się najwłaściwsze. To jest egoizm. Żyć swoim życiem nie jest egoizmem. Anthony de Mello kocham Cię życie! |
![]() ![]() |
![]() |
#4320 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: kraków
Wiadomości: 914
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:36.