Duże brzuszki wszystkie mamy, na dzieciaczki już czekamy! Mamusie V-VI 2012 cz. VI

[Michalowa79]

Napisane przez pola_m

a ten wacik ma być nasączony jakąś wodą? solą fizjologiczną?
I od kiedy czyścić?

Ja coś czytałam, że dopóki dziecko jest tylko na cycu, to nic z dziąsłami nie robić, dopiero po wprowadzeniu innych pokarmów można coś przemywać/czyścić.

Dziąsełka przemywa się codziennie wacikiem nasączonym przegotowaną wodą, w ten sposób zbiera się bakterie a do tego jest to delikatny masaż dziąseł który przygotowywuje do wyrzynania ząbków.
I ponoć wystarczy 2 razy dziennie.
trzeba to robić ruchami jakby się wymiatało z buzi - cokolwiek to znaczy

[clauudik]

Napisane przez Dasti80

Ale ja w piątek 39tc zaczynam, więc Twój maluch będzie na pewno wiekszy, mój 1.5 tygodnia temu ważył 2800

Aaaa no racja, bo ja to jakoś liczyłam na odwrót, tak jakbyś miała termina na tydzień po mnie a nie tydzień wcześniej boshhhh co za pacan... Ja chcę mójh mózg z powroteeeem!!! A już się ucieszyłam, że nie urodzę giganta

Napisane przez Michalowa79

Dziąsełka przemywa się codziennie wacikiem nasączonym przegotowaną wodą, w ten sposób zbiera się bakterie a do tego jest to delikatny masaż dziąseł który przygotowywuje do wyrzynania ząbków.
I ponoć wystarczy 2 razy dziennie.
trzeba to robić ruchami jakby się wymiatało z buzi - cokolwiek to znaczy

Ale chyba tak jak koś pisał, że jak dzieciaczek jest trochę większy. Ja nie wyobrażam sobie wkładania paluchów noworodkowi do buzi a tym bardziej z wacikiem

[Michalowa79]

Napisane przez clauudik

Aaaa no racja, bo ja to jakoś liczyłam na odwrót, tak jakbyś miała termina na tydzień po mnie a nie tydzień wcześniej boshhhh co za pacan... Ja chcę mójh mózg z powroteeeem!!! A już się ucieszyłam, że nie urodzę giganta

Ale chyba tak jak koś pisał, że jak dzieciaczek jest trochę większy. Ja nie wyobrażam sobie wkładania paluchów noworodkowi do buzi a tym bardziej z wacikiem

Kobita na wykładzie mówiła że od razu trzeba dbać o higienę jamy ustnej. I ze takie przemywanie wacikiem zaczyna się już u noworodków trzeba regularnie, a jak pojawi się pierwszy ząb to wtedy szczoteczka i pasta do zębów z fluorem

[Ewunia_1984]

Napisane przez Dasti80

Ja po wizycie, hbs ujemne zamiast usg miałam ktg, mały waży ok 3kg-3.2kg. Gin powiedział że dobrze bo drobna kobieta nie powinna rodzić dużego dziecka. Szyjka zaczyna się przygotowywać bo już nie jest taka twarda ale rozwarcia nie ma

A jeszcze kiedyś nasze dzidzie były wielkości śliwki Dasti, a gdzie Ci się śpieszy???

Napisane przez Dasti80

Idę poćwiczyć z epino nienawidzę tych ćwiczeń zmuszam się do nich

Niech moc bedzie z Tobą! Mało przyjemne zajęcie

Napisane przez Michalowa79

Dziąsełka przemywa się codziennie wacikiem nasączonym przegotowaną wodą, w ten sposób zbiera się bakterie a do tego jest to delikatny masaż dziąseł który przygotowywuje do wyrzynania ząbków.
I ponoć wystarczy 2 razy dziennie.
trzeba to robić ruchami jakby się wymiatało z buzi - cokolwiek to znaczy

Ale od kiedy to robić? Od urodzenia?
Edit: już odpisałaś

[Michalowa79]

Napisane przez Ewunia_1984

A jeszcze kiedyś nasze dzidzie były wielkości śliwki Dasti, a gdzie Ci się śpieszy???

Niech moc bedzie z Tobą! Mało przyjemne zajęcie

Ale od kiedy to robić? Od urodzenia?
Edit: już odpisałaś

Straszna tu cisza dzisiaj
Ja dzisiaj po tych zajęciach na SR miałam lekki niesmak. Zajęcia z rehabilitantką suuper - po 45 ćwiczeń kręgosłup nie bolał i sama się podniosłam - więc bylam mega dumna z siebie

Ale potem ten wyklad ze stomatologiem - merytorycznie ciekawy - ale kobieta która wykładała 2 miesiące temu urodziła córeczkę i zachowywała się tak jakby była ciągle w depresji poporodowej na wszystko narzekała - na obsługę w szpitalu, na to że ze szczepionek koreańskich rtęć się do mózgu dostaje itd... nawet nie wszystko rozumiałam co ona tam gadała. I śmiesznie było bo pomiędzy wykład ze slajdów oczywiście wrzucała te swoje komentarze wyrwane z kontekstu dotyczące jej dziecka, cesarskiego cięcia, cewnika, majtek siatkowych - czułam się conajmniej dziwnie a mój TŻ zniesmaczony bezpośrednością wykładowcy.

dobra zabieram się z trampki ciekwae jak mi wyjdą

[ladybird_1987]

Tahito już gdzieś pisałam że zielono-czarny.
A z tym szydełkowaniem to mój M. mnie dzisiaj rozwalił. Siedzę i próbuję z tym szydełkiem i mówię do niego: nie nauczę się tego, nic mi nie wychodzi. A on do mnie, kochanie, spokojnie tylko 5 godzin na razie przy tym spędziłaś. No tępak ze mnie jak nic. Będę próbowała do skutku!
Rinco zakochałam się w tych trampeczkach.

[Ewunia_1984]

Napisane przez Michalowa79

Straszna tu cisza dzisiaj

Dziewczyny pewnie oglądają mecz Barcelona- Chelsea

Ach, ten Messi...

[PatkaM84]

Ale Was wzięło na to szydełkowanie

Ja miałam wczoraj wizytę i Dominiś ma 2400, ani rozwarcia ani nic się z szyjką nie dzieje.

Dla małego już praktycznie wszystko mamy przygotowane, dziś poprałam już ostatnie pieluchy tetrowe i części od wózka i kołyski i już mam finito z praniem.

Po majowej wypłacie pokupuję tylko kosmetyki i będzie oczekiwanie

[rinco]

Napisane przez rozowa1987

ja też u nich kupowalam i tez nie narzekam tylko nie mam aż tak intensywnego koloru jak na zdjeciu tylko że ja kupowałąm z przeceny 3 ele za 46 zl ale kupi sie i drugą z czasem

Ja sobie w takie paseczki (tylko inny kolor) zamówiłam rożek i rogala do karmienia. I nie z tej firmy, tylko od babyraj, ale materiał chyba trn sam. Mam nadzieję, że kolorki będą fajne, bo trochę się obawiam, żeby nie były wyblakłe. W każdym razie przesyłkę już wysłali, więc powinna jutro dojść. Przynajmniej się oderwę od szydełka

Napisane przez pola_m

świetne te trampy!!
A masz gdzie pod ręką przepis na nie?

Tutaj
http://tojazdzid.blog.onet.pl/Wiosen...,ID185767079,n
Tylko tak jak pisałam wcześniej, ja troche te instrukcje pozmieniałam, bo mi jakieś takie wielgachne wychodziły

Napisane przez Michalowa79

dobra zabieram się z trampki ciekwae jak mi wyjdą

Powodzenia
Ja się zabrałam za kocyk i nie mogłam sobie z nim poradzić - chyba za łatwy No, ale w końcu zajarzyłam, tylko robię innym ściegiem niż Ty, bo te półsłupki to kompletnie mi nie wychodziły

[kapukat]

Napisane przez SzmaragdowyKotek

Kapukat - wybacz mój brak refleksu, ale dopiero wczoraj zajrzałam na pocztę. Adaś jest śliczny!!! jak dziecko się rodzi, to faktycznie jest takie wrażenie, jakby było od zawsze też mieliśmy takie wrażenie
Na te bóle w piersi prócz rozmasowywania, mogę Ci polecić takie "kompresy" (nie wiem, jak to nazwać inaczej) żelowe. Ja mam z firmy Nuk, wygląda to jak kółeczko wypełnione żelem z dziurą w środku (miejsce na sutek) i żeby nie było zastoju albo jak potrzebujesz pobudzić laktację czy właśnie zlikwidować początki zastoju w postaci guzka, to podgrzewasz ten kompres i taki dobrze ciepły sobie kładziesz na pierś, żeby to wszystko spłynęło. Z kolei jak masz nadmiar pokarmu, to wkładasz go do lodówki i kłądziesz taki zimny. Bardzo fajna sprawa, polecam.

nie ma sprawy dziękuję za cynk, poszukam w aptece jak będę w piątek u lekarza!

Napisane przez rinco

Wklejam trampeczki Chyba fajnie wyszły, ja jestem zadowlona, ale co się przy nich namęczyłam... Drugi raz chyba nie byłabym w stanie tego powtórzyć

zajefajne!

Napisane przez begie13

To super, że tak gładko Wam poszło, należą się brawa ja to się boję trochę pierwszej kąpieli ale mimo to chcę, żebyśmy spróbowali sami to zrobić, ile w ogóle trzeba nalać wody do tej wanienki, chyba jakoś niedużo co nie?

idę od Was dziewczyny, bo normalnie nie mogę się oderwać
no to ( pewnie) do jutra

wszyscy tak straszą - a tak naprawdę to chwila cierpliwości i tyle, a do wprawy dochodzi się każdorazowo my już po dwóch więc starch odszedł i teraz się śmiejemy

tak naprawdę my wlewamy do wanienki tyle wody, żeby pokryło dno i mogłaś wsadzić rękę - nie więcej, wkładamy dziecko od nóżek zaczynając - żeby się nie przeraziło i nie zamaczamy go na razie w wodzie ale niebawem jak już będzie większy na pewno więcej będę mu wlewać. Na razie się uczymy

Napisane przez stokroteczka777

Zapraszamy
A co do mózgu...myślałam, że po porodzie mózg wraca mówisz że nie wraca ??

jak powiedziałam to samo mojej znajomej to odpowiedziała mi - tak po porodzie wraca - 18 lat później ale tak naprawdę myślę że u mnie dało się we znaki zmęczenie i bieganie do szpitala i ciągle mam nadzieję, że jak się tylko wyśpię to wróci

Napisane przez aga_bre

Hmm u mnie mózg też wyszedł, ale mam nadzieję, że po porodzie wróci. A co do bólu piersi to pomagają okłady z kapusty białej - liśc kapusty lekko rozbijasz wkładasz do zamrażalnika, żeby schłodzić, przykładasz, wyrzucasz i to pomaga ponoć. Stary przepis, ale nawet na sr nam mówili o tym. Taka kapusta ma własciwości ściągające temperaturę i łagodzi ból.
.

zgadza się kapusta działa cuda!

Napisane przez centipede

Michałowa podoba mi się tekst o Twojej teściowej mówisz, że zamiast kawy super?

Myślicie, że mogę słabą kawkę drugą dzisiaj wypić? taką z jednej łyżeczki?

możesz słabą - pij póki możesz bo potem przy karmieniu to już nie jest tak łatwo oczywiście z kawą

Napisane przez clauudik

za kąpiel i generalnie z tego co czytam świetnie sobie radzisz kapukat a co do herbaty to ja uważam, że umiar jest najważniejszy. Przy piciu 10 filiżanek nawet zwykłej herbaty mogą wystąpić przecież jakieś skutki uboczne.

dziękuję

tak przy okazji, miałam dziwne myśli przed porodem, że nie dam sobie z tym rady, że dziecko to wielka odpowiedzialność, że nie będę umiała być matką... hmmm.. dobra rada dziewczyny - jak Wam przyjdzie coś takiego do glowy idzcie się przewietrzyć, może położna miała rację mówiąc że nie wszyscy zakochują się w swoich noworodkach od razu, bo kto zakochuje się w nieznajomych - ale cała reszta przychodzi od razu - nazywa się to instynktem, ja byłam pewna, że przy moim śnie nie dam rady obudzić się kiedy dziecko zapłacze, nawet ustawiałam sobie zegarek co 3h - bo jakbym się nie obudziła to co 3 h musze karmić - zegarek jest niepotrzebny, nim on zapłacze to ja już jestem z nim na przewijaku zmieniając pieluszkę

Napisane przez Ewunia_1984

Kapukat, pięknie radzisz sobie z dzieckiem. Jeszcze pamiętam jak pisałaś o swoich wątpliwościach itp., a teraz jest z Ciebie stu procentowa oddana mamusia. Brawo!!!

czy 100 procentowa mam to jeszcze nie wiem. Słowo Mama do mnie nie dociera, czasami czuję się jakbym miała braciszka w pokoju ale oddana na pewno, jestem na każde jego krząknięcie...a podnobno niewolnictwo znieśli

Napisane przez Dasti80

Idę poćwiczyć z epino nienawidzę tych ćwiczeń zmuszam się do nich

ale pomyśl ile dobroci z tego płynie - ja nie zdążyłam i szwy nadal mnie wkurzają

Napisane przez Michalowa79

Straszna tu cisza dzisiaj
Ja dzisiaj po tych zajęciach na SR miałam lekki niesmak. Zajęcia z rehabilitantką suuper - po 45 ćwiczeń kręgosłup nie bolał i sama się podniosłam - więc bylam mega dumna z siebie

Ale potem ten wyklad ze stomatologiem - merytorycznie ciekawy - ale kobieta która wykładała 2 miesiące temu urodziła córeczkę i zachowywała się tak jakby była ciągle w depresji poporodowej na wszystko narzekała - na obsługę w szpitalu, na to że ze szczepionek koreańskich rtęć się do mózgu dostaje itd... nawet nie wszystko rozumiałam co ona tam gadała. I śmiesznie było bo pomiędzy wykład ze slajdów oczywiście wrzucała te swoje komentarze wyrwane z kontekstu dotyczące jej dziecka, cesarskiego cięcia, cewnika, majtek siatkowych - czułam się conajmniej dziwnie a mój TŻ zniesmaczony bezpośrednością wykładowcy.

dobra zabieram się z trampki ciekwae jak mi wyjdą

nie ma to jak pokazać ludziom że po porodzie czujemy się świetnie i nie ma co się bać

[Michalowa79]

Napisane przez rinco

Ja sobie w takie paseczki (tylko inny kolor) zamówiłam rożek i rogala do karmienia. I nie z tej firmy, tylko od babyraj, ale materiał chyba trn sam. Mam nadzieję, że kolorki będą fajne, bo trochę się obawiam, żeby nie były wyblakłe. W każdym razie przesyłkę już wysłali, więc powinna jutro dojść. Przynajmniej się oderwę od szydełka




Tutaj
http://tojazdzid.blog.onet.pl/Wiosen...,ID185767079,n
Tylko tak jak pisałam wcześniej, ja troche te instrukcje pozmieniałam, bo mi jakieś takie wielgachne wychodziły




Powodzenia
Ja się zabrałam za kocyk i nie mogłam sobie z nim poradzić - chyba za łatwy No, ale w końcu zajarzyłam, tylko robię innym ściegiem niż Ty, bo te półsłupki to kompletnie mi nie wychodziły

ja już mam podeszwę do trampek - ale resztę odkadam na jutro bo padam

Napisane przez kapukat

nie ma sprawy dziękuję za cynk, poszukam w aptece jak będę w piątek u lekarza!




zajefajne!



wszyscy tak straszą - a tak naprawdę to chwila cierpliwości i tyle, a do wprawy dochodzi się każdorazowo my już po dwóch więc starch odszedł i teraz się śmiejemy

tak naprawdę my wlewamy do wanienki tyle wody, żeby pokryło dno i mogłaś wsadzić rękę - nie więcej, wkładamy dziecko od nóżek zaczynając - żeby się nie przeraziło i nie zamaczamy go na razie w wodzie ale niebawem jak już będzie większy na pewno więcej będę mu wlewać. Na razie się uczymy


jak powiedziałam to samo mojej znajomej to odpowiedziała mi - tak po porodzie wraca - 18 lat później ale tak naprawdę myślę że u mnie dało się we znaki zmęczenie i bieganie do szpitala i ciągle mam nadzieję, że jak się tylko wyśpię to wróci


zgadza się kapusta działa cuda!


możesz słabą - pij póki możesz bo potem przy karmieniu to już nie jest tak łatwo oczywiście z kawą



dziękuję

tak przy okazji, miałam dziwne myśli przed porodem, że nie dam sobie z tym rady, że dziecko to wielka odpowiedzialność, że nie będę umiała być matką... hmmm.. dobra rada dziewczyny - jak Wam przyjdzie coś takiego do glowy idzcie się przewietrzyć, może położna miała rację mówiąc że nie wszyscy zakochują się w swoich noworodkach od razu, bo kto zakochuje się w nieznajomych - ale cała reszta przychodzi od razu - nazywa się to instynktem, ja byłam pewna, że przy moim śnie nie dam rady obudzić się kiedy dziecko zapłacze, nawet ustawiałam sobie zegarek co 3h - bo jakbym się nie obudziła to co 3 h musze karmić - zegarek jest niepotrzebny, nim on zapłacze to ja już jestem z nim na przewijaku zmieniając pieluszkę


czy 100 procentowa mam to jeszcze nie wiem. Słowo Mama do mnie nie dociera, czasami czuję się jakbym miała braciszka w pokoju ale oddana na pewno, jestem na każde jego krząknięcie...a podnobno niewolnictwo znieśli



ale pomyśl ile dobroci z tego płynie - ja nie zdążyłam i szwy nadal mnie wkurzają




nie ma to jak pokazać ludziom że po porodzie czujemy się świetnie i nie ma co się bać

no zachęcało to do cc napewno a wszystkie ciężarne wychodzące z zajęć przerażenie w oczach i strach co to będzie... nie ma to jak profesjonalne wsparcie na SR

Uciekam spać do juterka

[clauudik]

Napisane przez kapukat

tak przy okazji, miałam dziwne myśli przed porodem, że nie dam sobie z tym rady, że dziecko to wielka odpowiedzialność, że nie będę umiała być matką... hmmm.. dobra rada dziewczyny - jak Wam przyjdzie coś takiego do glowy idzcie się przewietrzyć, może położna miała rację mówiąc że nie wszyscy zakochują się w swoich noworodkach od razu, bo kto zakochuje się w nieznajomych - ale cała reszta przychodzi od razu - nazywa się to instynktem, ja byłam pewna, że przy moim śnie nie dam rady obudzić się kiedy dziecko zapłacze, nawet ustawiałam sobie zegarek co 3h - bo jakbym się nie obudziła to co 3 h musze karmić - zegarek jest niepotrzebny, nim on zapłacze to ja już jestem z nim na przewijaku zmieniając pieluszkę

Mało się nie popłakałam jak to przeczytałam, pięknie powiedziane... Leżę sobie w sypialni, patrzę na łóżeczko stojące pół metra ode mnie i jakoś nie dociera do mnie, że lada dzień będzie tam leżał mój SYN. Nie jakiś tam noworodek tylko ten mały człowiek, którego noszę pod sercem od 9 miesięcy. Niesamowite to jest...

Dziewczyny powiedzcie mi, lekarka kazała mi dziś odstawić no-spę (wcześniej łykałam 3xdziennie) i zapomniałam jej zapytać, czy magnez też mam odstawić. Jak myślicie?? Jutro zadzwonię i zapytam, ale może miała któraś z Was takie zalecenia??

[zaaaabcia]

Napisane przez Gaabbi

mebelki, które wybraliśmy dla naszej córci, już wklejałam kiedyś, ale z przyjemnością zrobię to jeszcze raz
komoda z przewijakiem http://allegro.pl/komoda-przewijak-d...284887586.html
szafa http://allegro.pl/szafa-klasyczna-dr...255290479.html
łóżeczko http://more4kids.pl/produkt,drewnost...aly,68695.html
fotel bujany http://www.twojemeble.pl/sklep,kateg...any_pinio.html

sliczne mebelki!

Napisane przez Dasti80

Ja po wizycie, hbs ujemne zamiast usg miałam ktg, mały waży ok 3kg-3.2kg. Gin powiedział że dobrze bo drobna kobieta nie powinna rodzić dużego dziecka. Szyjka zaczyna się przygotowywać bo już nie jest taka twarda ale rozwarcia nie ma

Napisane przez PatkaM84

Ja miałam wczoraj wizytę i Dominiś ma 2400, ani rozwarcia ani nic się z szyjką nie dzieje.

super ze wizyty udane!!

[niunia32]

pokój wytapetowany! na reszcie.
jutro zamontujemy karnisz i listwy.

i na mebelki się zdecydować musimy

[Gaabbi]

Wpadłam jeszcze na dobranoc
Zajęłam się robieniem czapeczki i nawet dużo już zrobiłam, ale...wychodzi jak dla stożkogłowych Chyba jutro będzie prucie.

Dzisiaj już padam na pychola.
Życzę kolorowych snów.
Pa.

[rozowa1987]

mam pytanko orientujecie się czy do znieczulenia przy porodzie potrzebne sa jakies badania?

[zaaaabcia]

Napisane przez rozowa1987

mam pytanko orientujecie się czy do znieczulenia przy porodzie potrzebne sa jakies badania?

do zzo? z tego co sie orientuje to nie ..

[moniczka1302]

Napisane przez rozowa1987

mam pytanko orientujecie się czy do znieczulenia przy porodzie potrzebne sa jakies badania?

konsultacja anestezjologiczna

---------- Dopisano o 00:08 ---------- Poprzedni post napisano o 00:05 ----------

Napisane przez Gaabbi

no ja się wkurzyłam, bo coraz bardziej mi się faluje muszę spruć i zacząć od nowa.

mebelki, które wybraliśmy dla naszej córci, już wklejałam kiedyś, ale z przyjemnością zrobię to jeszcze raz
komoda z przewijakiem http://allegro.pl/komoda-przewijak-d...284887586.html
szafa http://allegro.pl/szafa-klasyczna-dr...255290479.html
łóżeczko http://more4kids.pl/produkt,drewnost...aly,68695.html
fotel bujany http://www.twojemeble.pl/sklep,kateg...any_pinio.html

widzialam te mebelki w agacie
nie pamietam, jak cenowo wyszly, ale wygladaly b. fajnie, tylko fotel bujany nie przypadl mi do gustu - wyglada bardzo masywnie

---------- Dopisano o 00:08 ---------- Poprzedni post napisano o 00:08 ----------

Napisane przez niunia32

pokój wytapetowany! na reszcie.
jutro zamontujemy karnisz i listwy.

i na mebelki się zdecydować musimy

brawo mebeli do pokoju dzieciecego?

[zaaaabcia]

Napisane przez moniczka1302

konsultacja anestezjologiczna

bo to anestezjolog podaje znieczulenie .. ale chyba zadnych badan zdarzyc nie zrobia jak kobieta w bolach jest juz na porodowce ...
Wiem ze jesli ma sie problemy ze sercem to trzeba to wczesniej sprawdzic i skonsultowac ze swoim ginem.

[moniczka1302]

Napisane przez Gaabbi

Bez przesady
Zobaczymy, kto jest "milionerką" To są mebelki drewniane więc na lata, a te np. z Ikea trzeba będzie po góra 2 latach zmieniać Podczas kiedy my będziemy tylko farbę kupować Ja kieruję się zasadą: kto tanio kupuje, dwa razy kupuje

nie zgodze sie z ta opinia sporo mebli z ikea jest drewnianych i potrafia sluzyc bardzo dlugo, sporo znajomych ma kuchnie drewniane i bardzo chwala
ale sporo tez tam bubli

---------- Dopisano o 00:14 ---------- Poprzedni post napisano o 00:12 ----------

Napisane przez zaaaabcia

bo to anestezjolog podaje znieczulenie .. ale chyba zadnych badan zdarzyc nie zrobia jak kobieta w bolach jest juz na porodowce ...
Wiem ze jesli ma sie problemy ze sercem to trzeba to wczesniej sprawdzic i skonsultowac ze swoim ginem.

w PL , przynajmniej w moim szpitalu jest wskazanie do takiej konsultacji przed porodem.
co prawda jak jej nie zrobie to nikt nie moze mi takiego znieczulenia odmowic podczas porodu, ale jak to moj ginekolog wyjasnil, ulatwia zadanie bo np. wazne jest nawet zbadanie wad kregoslupa przed podaniem znieczulenia

---------- Dopisano o 00:16 ---------- Poprzedni post napisano o 00:14 ----------

Napisane przez kaśka k

Cześć

odrobiłam zaległości.

ja dziś jak mówiłam tak zrobiłam. poszalałam sobie na dworze, byłam na kawie z koleżanką, potem doturlałam się do pracy, odwiedziłam lumpka, zgrzeszyłam wiedeńskim pączkiem i tak zeszło mi 5 godzin

a miałam leżeć, no nic lekarz mnie przechrzci
idąc na przystanek myślałam że się rozlecę normalnie, wszystko mnie bolało, a jakie ja prędkości osiągam.... normalnie szok
zmęczona przyszłam i obolała, ale jaka szczęśliwa. Jak pies który zerwał się ze smyczy normalnie.

ale w sumie to ja nie o tym chciałam Wam napisać...
wracając wturlałam się do kiosku, a w kiosku pełna oferta DAX SUN.
W ciemno wzięłam więc krem dla dzieci filtr 50, ten o którym pisałam kiedyś.
I co???? w domu patrzę i czytam a tam niespodzianka, krem od 6 miesiąca życia. no to myślę pochrzaniłam wzięłam nie ten co trzeba i dawaj szukam na stronie DAX, a tam kolejna niespodzianka, wszystkie te kremy których opisy Wam kopiowałam, mają zmienione opisy z bez ograniczeń wiekowych- na od 6 miesiąca życia.!!!!!!!!!!!!!!

no nie powiem co mnie strzeliło normalnie...
to chamstwo i wprowadzanie w błąd. Kremu nie otwarłam a ma długą datę wiec przyda się na pewno. Ale kupiłam bo myślałam że będę mogła stosować teraz.
No, więc dziewczątka jak zobaczycie to się nie napalajcie, że od pierwszych dni życia.

dla mnie to jawne oszustwo

---------- Dopisano o 00:18 ---------- Poprzedni post napisano o 00:16 ----------

Napisane przez stokroteczka777

Ja piję dwie słabe dziennie. Gin pozwolił

ja piję INKE

na allegro widzialam kawe na laktacje - Bocianek

kupowala ktoras?

aaaaa jeszcze jedno pytanie - bo zamawialam pake od rp77 i w aukcjach mial suchy termofor z pestek wisni - czy ktoras z Was zamawia takie cudo?

[clauudik]

Dobranoc

[moniczka1302]

karozka - bedzie dobrze

fonn - gratulacje!!!

---------- Dopisano o 00:25 ---------- Poprzedni post napisano o 00:21 ----------

dastii -

[begie13]

Nie mogę spaaać, od 2-giej
Mam tego dosyć
To się dzieje średnio co drugą noc

Napisane przez centipede

Do klubu tępaków też się zaliczam i kwalifikuję się bez wątpienia uczę się do tych egzaminów i takiej porażki przy nauce to jak żyję nie miałam mam nadzieję, że jakoś pójdzie

Będzie dobrze
Gdzieś wyczytałam, że pod koniec ciąży kurczą się komórki mózgowe i dlatego ciężko jest zapamiętać nowe informacje.

Napisane przez Dasti80

Ja po wizycie, hbs ujemne zamiast usg miałam ktg, mały waży ok 3kg-3.2kg. Gin powiedział że dobrze bo drobna kobieta nie powinna rodzić dużego dziecka. Szyjka zaczyna się przygotowywać bo już nie jest taka twarda ale rozwarcia nie ma

za wyniki i dla maluszka

Napisane przez PatkaM84

Ja miałam wczoraj wizytę i Dominiś ma 2400, ani rozwarcia ani nic się z szyjką nie dzieje.

Napisane przez kapukat

wszyscy tak straszą - a tak naprawdę to chwila cierpliwości i tyle, a do wprawy dochodzi się każdorazowo my już po dwóch więc starch odszedł i teraz się śmiejemy

tak naprawdę my wlewamy do wanienki tyle wody, żeby pokryło dno i mogłaś wsadzić rękę - nie więcej, wkładamy dziecko od nóżek zaczynając - żeby się nie przeraziło i nie zamaczamy go na razie w wodzie ale niebawem jak już będzie większy na pewno więcej będę mu wlewać. Na razie się uczymy



tak przy okazji, miałam dziwne myśli przed porodem, że nie dam sobie z tym rady, że dziecko to wielka odpowiedzialność, że nie będę umiała być matką... hmmm.. dobra rada dziewczyny - jak Wam przyjdzie coś takiego do glowy idzcie się przewietrzyć, może położna miała rację mówiąc że nie wszyscy zakochują się w swoich noworodkach od razu, bo kto zakochuje się w nieznajomych - ale cała reszta przychodzi od razu - nazywa się to instynktem, ja byłam pewna, że przy moim śnie nie dam rady obudzić się kiedy dziecko zapłacze, nawet ustawiałam sobie zegarek co 3h - bo jakbym się nie obudziła to co 3 h musze karmić - zegarek jest niepotrzebny, nim on zapłacze to ja już jestem z nim na przewijaku zmieniając pieluszkę


czy 100 procentowa mam to jeszcze nie wiem. Słowo Mama do mnie nie dociera, czasami czuję się jakbym miała braciszka w pokoju ale oddana na pewno, jestem na każde jego krząknięcie...a podnobno niewolnictwo znieśli

Piękne słowa kapukat

Napisane przez niunia32

pokój wytapetowany! na reszcie.
jutro zamontujemy karnisz i listwy.

czyli remont pokoju zakończony

Napisane przez rozowa1987

mam pytanko orientujecie się czy do znieczulenia przy porodzie potrzebne sa jakies badania?

badania nie ale konsultacja u anestezjologa jest potrzebna, on przeprowadza wywiad o chorobach i myślę, że może zlecić jakieś badanie w razie wątpliwości ale nie wiem na 100%

[anulka4771]

z kawką

Napisane przez ladybird_1987

Tahito już gdzieś pisałam że zielono-czarny.
A z tym szydełkowaniem to mój M. mnie dzisiaj rozwalił. Siedzę i próbuję z tym szydełkiem i mówię do niego: nie nauczę się tego, nic mi nie wychodzi. A on do mnie, kochanie, spokojnie tylko 5 godzin na razie przy tym spędziłaś. No tępak ze mnie jak nic. Będę próbowała do skutku!
Rinco zakochałam się w tych trampeczkach.

Praktyka czyni mistrza jeszcze troche i będziesz dziargac swetry

Napisane przez PatkaM84

Ale Was wzięło na to szydełkowanie

Ja miałam wczoraj wizytę i Dominiś ma 2400, ani rozwarcia ani nic się z szyjką nie dzieje.

Dla małego już praktycznie wszystko mamy przygotowane, dziś poprałam już ostatnie pieluchy tetrowe i części od wózka i kołyski i już mam finito z praniem.

Po majowej wypłacie pokupuję tylko kosmetyki i będzie oczekiwanie

za wizytę

Napisane przez begie13

Nie mogę spaaać, od 2-giej
Mam tego dosyć
To się dzieje średnio co drugą noc



Będzie dobrze
Gdzieś wyczytałam, że pod koniec ciąży kurczą się komórki mózgowe i dlatego ciężko jest zapamiętać nowe informacje.



za wyniki i dla maluszka







Piękne słowa kapukat



czyli remont pokoju zakończony



badania nie ale konsultacja u anestezjologa jest potrzebna, on przeprowadza wywiad o chorobach i myślę, że może zlecić jakieś badanie w razie wątpliwości ale nie wiem na 100%

Pomyśl że za nie długo nie będziesz spała prawie w ogóle.Bynajmniej ja się tak nastawiam.Z młodym jak był mały kładłam się o każdej porze dnia i nocy-jak on spał a i ja padałam na pysk tez się kładłam lecz teraz będzie Filip więc nici z takich drzemek.

---------- Dopisano o 07:15 ---------- Poprzedni post napisano o 07:14 ----------

Dasti

[niuniuniau]

Cześć dziewczyny

Wczoraj padłam wieczorem na twarz, zdążyłam tylko przeczytać co naprodukowałyście ale odpisać już nie miałam sił. Po powrocie z drugiego spaceru z Oliwką tak mnie kuło w prawym boku, że myślałam że zwątpię a do tego chodziłam jak pokraka. Uhhh niech ten czas szybciej leci

Napisane przez rozowa1987

mam pytanko orientujecie się czy do znieczulenia przy porodzie potrzebne sa jakies badania?

U mnie w szpitalu na pewno wymagają wcześniejszej konsultacji anestezjologicznej, i jeśli mnie pamięć nie myli to coś mi babka wspominała, że od razu trzeba wspomnieć, że będzie się chciało znieczulenie bo oni chyba krew pobierają i jakieś badania. Ale głowy sobie za to uciąć nie dam bo pamięć już nie ta a ja nie brałam do porodu znieczulenia.

Napisane przez begie13

Nie mogę spaaać, od 2-giej
Mam tego dosyć
To się dzieje średnio co drugą noc

Będzie dobrze
Gdzieś wyczytałam, że pod koniec ciąży kurczą się komórki mózgowe i dlatego ciężko jest zapamiętać nowe informacje.

badania nie ale konsultacja u anestezjologa jest potrzebna, on przeprowadza wywiad o chorobach i myślę, że może zlecić jakieś badanie w razie wątpliwości ale nie wiem na 100%

begie to całkiem normalne w końcówce ciąży, pewnie organizm tak się przygotowuje na czekające nas zarwane noce Ja pamiętam, że z młodą ostatnich nocy prawie nie spałam a w noc przed stawieniem się w szpitalu na patologii zasnęłam o 7 rano Za to w szpitalu o dziwo się wysypiałam Nie przeszkadzały mi nawet stękające kobiety, którym rozkręcał się poród, spałam jak zabita.
Teraz też wielkich problemów, na razie, nie mam ze spaniem ale to pewnie dlatego, że nie zdążyłam doczekać okresu kiedy Oliwka przesypiałaby całe noce więc jak mogę spać to korzystam.

[Gaabbi]

Dzień dobry.

Napisane przez moniczka1302

nie zgodze sie z ta opinia sporo mebli z ikea jest drewnianych i potrafia sluzyc bardzo dlugo, sporo znajomych ma kuchnie drewniane i bardzo chwala
ale sporo tez tam bubli

---------- Dopisano o 00:14 ---------- Poprzedni post napisano o 00:12 ----------



w PL , przynajmniej w moim szpitalu jest wskazanie do takiej konsultacji przed porodem.
co prawda jak jej nie zrobie to nikt nie moze mi takiego znieczulenia odmowic podczas porodu, ale jak to moj ginekolog wyjasnil, ulatwia zadanie bo np. wazne jest nawet zbadanie wad kregoslupa przed podaniem znieczulenia

-

Masz prawo się nie zgadzać Ja nadal obstaję przy swoim

A co ma wada kręgosłupa do zoo??? Pytam z ciekawości

Patrzcie na to http://bebzol.com/pl/Zywa-lalka-gale...jec.71635.html

[8ewus8]

Napisane przez begie13

Nie mogę spaaać, od 2-giej
Mam tego dosyć
To się dzieje średnio co drugą noc

Witaj w klubie. Mam identycznie, co drugą noc!!!
Dzisiaj obudziłam się koło 2ej, ale jakoś udało mi się zasnąć, obudziłam się przed 4tą, poszłam do toalety i koniec spania. Ostatnio to nawet w łazience światła nie świecę żeby się nie rozbudzić a i tak nic to nie daje

W ogóle kilka nocy temu zaobserwowałam ciekawe zjawisko. Mianowicie, obudziłam się w środku nocy, więc sobie leżę przewracając z boku na bok. Mąż śpi obok. Mam rogala między nogami. W pewnym momencie patrzę a on z zamkniętymi oczami zaczyna wyciągać mi tego rogala i sobie rozkłada nogi i chce tam włożyć! złodziej jeden! Jak mu nie wyrwałam tego rogala to aż się obudził. Nie dość, że człowiek nie śpi to jeszcze mu rogala kradną.

[Gaabbi]

Napisane przez 8ewus8

Witaj w klubie. Mam identycznie, co drugą noc!!!
Dzisiaj obudziłam się koło 2ej, ale jakoś udało mi się zasnąć, obudziłam się przed 4tą, poszłam do toalety i koniec spania. Ostatnio to nawet w łazience światła nie świecę żeby się nie rozbudzić a i tak nic to nie daje

W ogóle kilka nocy temu zaobserwowałam ciekawe zjawisko. Mianowicie, obudziłam się w środku nocy, więc sobie leżę przewracając z boku na bok. Mąż śpi obok. Mam rogala między nogami. W pewnym momencie patrzę a on z zamkniętymi oczami zaczyna wyciągać mi tego rogala i sobie rozkłada nogi i chce tam włożyć! złodziej jeden! Jak mu nie wyrwałam tego rogala to aż się obudził. Nie dość, że człowiek nie śpi to jeszcze mu rogala kradną.

dobre
to Twój Tż też lubi mieć coś między nogami

Ja ze spaniem nie miałam i nie mam problemów. No chyba, że mnie coś boli

[anulka4771]

Napisane przez 8ewus8

Witaj w klubie. Mam identycznie, co drugą noc!!!
Dzisiaj obudziłam się koło 2ej, ale jakoś udało mi się zasnąć, obudziłam się przed 4tą, poszłam do toalety i koniec spania. Ostatnio to nawet w łazience światła nie świecę żeby się nie rozbudzić a i tak nic to nie daje

W ogóle kilka nocy temu zaobserwowałam ciekawe zjawisko. Mianowicie, obudziłam się w środku nocy, więc sobie leżę przewracając z boku na bok. Mąż śpi obok. Mam rogala między nogami. W pewnym momencie patrzę a on z zamkniętymi oczami zaczyna wyciągać mi tego rogala i sobie rozkłada nogi i chce tam włożyć! złodziej jeden! Jak mu nie wyrwałam tego rogala to aż się obudził. Nie dość, że człowiek nie śpi to jeszcze mu rogala kradną.

Niegrzeczny koteczek

---------- Dopisano o 07:51 ---------- Poprzedni post napisano o 07:48 ----------

Wczoraj kupiłam kolejną paczkę pampersów,mam już ponad 200sztuk pewnie starczy mi na jakieś dwa tyg-hehe.Zastanawiam się jeszcze nad conajmniej jedną paczką.

[8ewus8]

Ja chciałam ostatnio kupić te pampersy w promocyjnej cenie w rossmanie, ale gdzie tam, ani jednej paczki już nie było.