Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012

[weronika23]

poni mi sie wydaje ze to zalezy od brodawek ja ogolnie mam male b teraz juz male c a brodawki masakra przy gabrysi tez takie mialam wielgachne - dobre do karmienia na szczescie nie pekaly a nie hartowalam ani niczym nie smarowalam

---------- Dopisano o 19:03 ---------- Poprzedni post napisano o 19:00 ----------

a jaki kupilas ja mam lovi i nigdy w zyciu wiecej

[czarnamadonna1982]

Napisane przez weronika23

poni mi sie wydaje ze to zalezy od brodawek ja ogolnie mam male b teraz juz male c a brodawki masakra przy gabrysi tez takie mialam wielgachne - dobre do karmienia na szczescie nie pekaly a nie hartowalam ani niczym nie smarowalam

---------- Dopisano o 19:03 ---------- Poprzedni post napisano o 19:00 ----------

a jaki kupilas ja mam lovi i nigdy w zyciu wiecej

a czemu lovi nigdy wiecej?ja mam jakis canpol babies silikonowy od 0-6miesi.lovi nawet nei widzialam, byly jeszcze Nuk

[weronika23]

teraz tez bede brac z canpola lovi drogie jak pieron za jeden placilam 12 zl jeszcze lubily pekac a nie powiem ile tego zuzyla i mysle jak sie pozbyc cholerstwa aaaaa i jeszcze po wyparzeniu napisy z nich schodza

[madzius90]

Napisane przez aniamotylek

Poni- maluszek sliczny jak ja sie nie moge doczekac mojego usg, az w koncu zobacze serduszko i mojego lutka, jeszcze 3 tygodnie a wtedy to bedzie juz 11 tydzien

To już będzie duże Dzidzi

Napisane przez czarnamadonna1982

wogole musze wam sie przyznac dziewczynyz e kupilam pierwsza "dzidziusiową " rzecz) smoczkawiem, moze szybko, schowalam na dnie szafy ale no ostatnio rozmawialam z siostra ona tez dostala pierwszy prezent na dzidziusia w tzrecim meisiacu i mowie ok kupie cos drobnego
oczywiscie przy kupowaniu takj sie wzruszylam ze mailam lzy w oczach jak jakas wariatka

To już Maluszek ma pierwszą rzecz

Ja to bym chciała, żeby moje dziecko w ogóle nie używało smoczka

[czarnamadonna1982]

Napisane przez weronika23

teraz tez bede brac z canpola lovi drogie jak pieron za jeden placilam 12 zl jeszcze lubily pekac a nie powiem ile tego zuzyla i mysle jak sie pozbyc cholerstwa aaaaa i jeszcze po wyparzeniu napisy z nich schodza

taaa widzialam tam takie za 22 zl jeszcze ale stwierdzilam ze to tylko smoczek wiec bez przesady
a lovi nei widzialam, widzialam jeszcze takie z puchatkami itd ale stwierdzialam ze tam to tylko za obrazek sie pąlci bo tez 15 zł a taki sam jhak te z canpola za 6 zl

[halwaya]

Napisane przez czarnamadonna1982

taaa widzialam tam takie za 22 zl jeszcze ale stwierdzilam ze to tylko smoczek wiec bez przesady
a lovi nei widzialam, widzialam jeszcze takie z puchatkami itd ale stwierdzialam ze tam to tylko za obrazek sie pąlci bo tez 15 zł a taki sam jhak te z canpola za 6 zl

Ja w pracy teraz 'robię' na dziale kosmetycznym i już się napatrzyłam na te wszystkie gadżety dla dzieci i mam. Jeszcze nic nie kupiłam, ale jak będą ciekawe promocje to może i powoli zacznę kompletować 'wyprawkę' by koszt rozłożyć równomiernie w czasie

Oglądałam ten reportaż z porodu - wzruszyłam się oczywiście (bardziej przy tym czułym trzymaniu za rękę przez męża) i myślę, że to świetna pamiątka - i może faktycznie nie do upubliczniania - ja jednak nie chciałabym obcej osoby i mnie jako obiektu do fotografowania przez kilka godzin. Te intymne chwilę chce przeżyć i zapamiętać je tak jak ja to widzę.. niekoniecznie dokumentować.

Film z Discovery to ciekawie zrobiony dokument. Jestem na razie w połowie

[kaaamila1]

Napisane przez martaj9

Dziewczyny jestem! Po wizycie wszystko ok. Uspokoiłam się jak zobaczyłam maluszka. Wiercioszek jeden Ma już 9 tygodni. Termin porodu mam na 17.11 Serduszko tez widziałam 140 uderzeń na minutę. Wzruszyłam się Powiedziałam lekarzowi, że nie mam wymiotów ani torsji rzadko kiedy mnie zmuli a on na to, że powinnam się cieszyć i nie oznacza to nic złego. Poparzył na moje piersi kazał mi robić cwiczenia na powiększenie brodawek (jeszcze nic mi się nie łuszczy)

ISIA cudnie że jest fasolinka

Karolla12 cieszę się, że włóczykij wrócił z banicji

Poni wspaniale czytać, że wszystko układa się tak jak należy. Kiedy kolejne usg? Ja mam 10 maja.



Boże jak ryczałam na tych reportażach. Chciałabym taki. Super sprawa




Ato mój maluszek.

Śliczności Gratuluje udanej wizyty !!!!!!

Ja już się stresuje jutrzejszą wizytą..mam nadzieję, że maluszek ma 2 rączki i 2 nóżki no i że wszystko z nim ok

Ja od początku drugiego trymestru zacznę kupowac jakieś duperelki Już nie mogę się doczekac

Co do smoczków to nie znam się na firmach, ale słyszałam, że dobre są smoczki płaskie, które można włożyc z obu stron..

[Dojotka1987]

Cześć dziewczyny ile czytania ale to zostawię na jutro;p opowiem Wam co się dziś stało: poszłam z mężem na badanie krwi po pobraniu usiadłam na ławce i straciłam przytomność;/ (nigdy jeszcze nie zemdlałam po pobraniu krwi i nigdy nic mi nie było) za chwile się obudziłam patrzę, a ja lezę na ziemi a mąż trzyma mi nogi w górze, spanikowana pielęgniarka zadzwoniła na pogotowie i na sygnale zawieźli mnie do szpitala! mówiłam że już mi nic nie jest, ale ze względu na ciąże nie było innej opcji jak szczegółowe badania... tak się bałam!! co chwile pytałam o dziecko! oczywiście w szpitalu milion przygód a najważniejsze widziałam dzidzie! cała i zdrowa) jest taka duża! serduszko bije i wszystko jest OK wiec już mi się tak humor poprawił ze potem cały czas się śmiałam jak chora psychicznie, ale to chyba była reakcja na mój stres... wszystkie badania wyszły OK i wypuścili mnie po kilku godzinach) nie mam pojęcia czemu zemdlałam... może z głodu, ze stresu, bo wczoraj cały dzień myślałam czy wszytko OK z dzieckiem... ale teraz jestem tak szczęśliwa że tak mnie bawi ta historia, że jak o tym pomyśle to się śmieje ale się rozpisałam

[musso4]

ja też polecam canpol, dobry i tani, kupowałam wszystko dla córki, i nadal kupuję, smoczki, butelki, miseczki, łyżeczki, śliniaki i mnóstwo innych akcesoriów, a smoczek polecam silikonowy, anatomiczny, a wogóle to lepiej nie uczyć teraz będę mądrzejsza a do butelek smoczki silikonowe okrągłe kupuje i pamiętajcie żeby wszystkie smoczki wymieniać co 3 miesiące

[asia84]

Napisane przez Dojotka1987

Cześć dziewczyny ile czytania ale to zostawię na jutro;p opowiem Wam co się dziś stało: poszłam z mężem na badanie krwi po pobraniu usiadłam na ławce i straciłam przytomność;/ (nigdy jeszcze nie zemdlałam po pobraniu krwi i nigdy nic mi nie było) za chwile się obudziłam patrzę, a ja lezę na ziemi a mąż trzyma mi nogi w górze, spanikowana pielęgniarka zadzwoniła na pogotowie i na sygnale zawieźli mnie do szpitala! mówiłam że już mi nic nie jest, ale ze względu na ciąże nie było innej opcji jak szczegółowe badania... tak się bałam!! co chwile pytałam o dziecko! oczywiście w szpitalu milion przygód a najważniejsze widziałam dzidzie! cała i zdrowa) jest taka duża! serduszko bije i wszystko jest OK wiec już mi się tak humor poprawił ze potem cały czas się śmiałam jak chora psychicznie, ale to chyba była reakcja na mój stres... wszystkie badania wyszły OK i wypuścili mnie po kilku godzinach) nie mam pojęcia czemu zemdlałam... może z głodu, ze stresu, bo wczoraj cały dzień myślałam czy wszytko OK z dzieckiem... ale teraz jestem tak szczęśliwa że tak mnie bawi ta historia, że jak o tym pomyśle to się śmieje ale się rozpisałam

Ojej Dojotka Ty nas nie strasz takimi przygodami! Oby nic takiego się nie powtórzyło!

[Dojotka1987]

Napisane przez asia84

Ojej Dojotka Ty nas nie strasz takimi przygodami! Oby nic takiego się nie powtórzyło!

no a najlepsze było że znowu w szpitalu tez mi pobierali krew tylko robiła to praktykanka, ktorej lekarka mowila co ma robic;p a ja sobie mysle no pieknie;p ale dala rade) od dzis na badania krwi chodze tylko z mezem! ale mialam przeczucie bo mialam iść jutro sama ale stwierdziłam że pojde dzis z mezem że bedzie lepiej jakbym cos przeczuwala;p

[weronika23]

my uzywamy akurat butelek z aventu i jestem mega zadowolona a smoczki do nich pasuja chyba wszytskie bo mialam z lovi canpola aventu i jeszcze jakis ale nie pamietam a miseczki lyzeczki tez z canpola

co do smoczka to u nas bylo zalecenie lekarza bo miala odruch ssania i cazly czas by jadla

[Poni]

Napisane przez madzius90

Ja to bym chciała, żeby moje dziecko w ogóle nie używało smoczka

A czemu tak? Kurcze, jak tak piszecie o smoczkach itd to uświadamiam sobie, że ja NIC nie wiem o wychowywaniu dzieci.

Napisane przez Dojotka1987

Cześć dziewczyny ile czytania ale to zostawię na jutro;p opowiem Wam co się dziś stało: poszłam z mężem na badanie krwi po pobraniu usiadłam na ławce i straciłam przytomność;/ (nigdy jeszcze nie zemdlałam po pobraniu krwi i nigdy nic mi nie było) za chwile się obudziłam patrzę, a ja lezę na ziemi a mąż trzyma mi nogi w górze, spanikowana pielęgniarka zadzwoniła na pogotowie i na sygnale zawieźli mnie do szpitala! mówiłam że już mi nic nie jest, ale ze względu na ciąże nie było innej opcji jak szczegółowe badania... tak się bałam!! co chwile pytałam o dziecko! oczywiście w szpitalu milion przygód a najważniejsze widziałam dzidzie! cała i zdrowa) jest taka duża! serduszko bije i wszystko jest OK wiec już mi się tak humor poprawił ze potem cały czas się śmiałam jak chora psychicznie, ale to chyba była reakcja na mój stres... wszystkie badania wyszły OK i wypuścili mnie po kilku godzinach) nie mam pojęcia czemu zemdlałam... może z głodu, ze stresu, bo wczoraj cały dzień myślałam czy wszytko OK z dzieckiem... ale teraz jestem tak szczęśliwa że tak mnie bawi ta historia, że jak o tym pomyśle to się śmieje ale się rozpisałam

O rany, ale przygoda. Ale nie ma tego złego... przynajmniej zobaczyłaś dzidzię. To który szpital zwiedziłaś tym razem?

[czarnamadonna1982]

kamila trzymam kciuki za wizyte i bardzoi ci zazdroscze ze juz jutro zobaczysz bo ja to bym mogla co tydzien łazic dopiero co tydz temu bylam a juz sie martwie czy ok a jeszcze prawie trzy tyg....


poni ja mam duzo dzieci w rodzinie i myslalam ze cos tam wiem ale jak ostatnio zaczelam czytac co potrzeba dla maluszkow to sobie uswiadomilam jak marne mialam/mam pojecie

---------- Dopisano o 21:39 ---------- Poprzedni post napisano o 21:37 ----------

Napisane przez Dojotka1987

no a najlepsze było że znowu w szpitalu tez mi pobierali krew tylko robiła to praktykanka, ktorej lekarka mowila co ma robic;p a ja sobie mysle no pieknie;p ale dala rade) od dzis na badania krwi chodze tylko z mezem! ale mialam przeczucie bo mialam iść jutro sama ale stwierdziłam że pojde dzis z mezem że bedzie lepiej jakbym cos przeczuwala;p

no nieźle .....dobrze e maz byl obok ))
bedziesz maila co wspominac))

[Mystiquee]

Napisane przez Poni

A czemu tak? Kurcze, jak tak piszecie o smoczkach itd to uświadamiam sobie, że ja NIC nie wiem o wychowywaniu dzieci.

Poni witaj w klubie, ja też nic nie wiem, w ogóle to dla mnie czarna magia...
Też sie zastanawiam czemu bez smoczka? Dzieki smoczkowi dziecko oddycha przez nos i mózg dotlenia przecież No i lepiej uzależnić dziecko od smoczka niż od cycka

[musso4]

Napisane przez Mystiquee

Poni witaj w klubie, ja też nic nie wiem, w ogóle to dla mnie czarna magia...
Też sie zastanawiam czemu bez smoczka? Dzieki smoczkowi dziecko oddycha przez nos i mózg dotlenia przecież No i lepiej uzależnić dziecko od smoczka niż od cycka

smoczek ma zalety, nie powiem że nie, ale później odzwyczaić moja ma 2,5 roku i nie chce spać bez nonia(tak na niego mówi: noniu) tzn. udało się jak skończyła 2 lata zaczeła zasypiać bez, ale później ja miałam sporo pracy wieczorami i tż ją usypiał, a jemu się nie chciało opowiadac bajki przez godzinę czy dwie, żeby odwrócić uwagę od smoczka, a teraz to już nie mam pomysłu

[Mystiquee]

Napisane przez musso4

smoczek ma zalety, nie powiem że nie, ale później odzwyczaić moja ma 2,5 roku i nie chce spać bez nonia(tak na niego mówi: noniu) tzn. udało się jak skończyła 2 lata zaczeła zasypiać bez, ale później ja miałam sporo pracy wieczorami i tż ją usypiał, a jemu się nie chciało opowiadac bajki przez godzinę czy dwie, żeby odwrócić uwagę od smoczka, a teraz to już nie mam pomysłu

Wiesz co, to ja już wole to oduczanie dziecka od smoczka..
Wiesz co moja znajoma zrobiła? Jej meża całymi dniami nie było w domu, a ona taka wrażliwa dusza jest, synek nie miał smoczka, ale go od piersi uzależniła... Ona sie od niego uzależniła, a on od jej cycka... I teraz nie wyjdzie nigdzie na impreze jak mąż w domu, codziennie musi go usypiac, cycka dawac, bo nie zaśnie, a ma już dwa lata (teraz w wakacje bedzie miał dwa) Tata nie uśpi swojego dziecka, bo nie ma cyca i tyle. Poza tym nawet chyba nie umie i jak stwierdził, nie ma cierpliwości. Szkoda gadac, jedna wielka głupota.

[czarnamadonna1982]

moja kumpela jej synek miala prawie trzy lata a ta ciagle z cyca go karmila..to juz nawet neismaczne bylo...

[Mystiquee]

A to, że go karmi to niech go karmi... ale takie potem obwinianie każdego, że ona nie może wyjśc bo dziecko nie zaśnie...
Nie pozwole sobie na to, żeby tak uzależnic dziecko od cyca..
Rok można karmic, ale cyckac to ma smoczek
Bo on właściwie to nie pije tego mleka, żeby sie najeśc tylko cycka cyca dla samej przyjemności

Lece spac, padam a jutro musze wstac o 5.30

[czarnamadonna1982]

Napisane przez Mystiquee

A to, że go karmi to niech go karmi... ale takie potem obwinianie każdego, że ona nie może wyjśc bo dziecko nie zaśnie...
Nie pozwole sobie na to, żeby tak uzależnic dziecko od cyca..
Rok można karmic, ale cyckac to ma smoczek
Bo on właściwie to nie pije tego mleka, żeby sie najeśc tylko cycka cyca dla samej przyjemności

Lece spac, padam a jutro musze wstac o 5.30

no fakt, ona wciaz jeczala ze jest uwiązana, to ja jej sie spytalam to po co tak nauczylas to oducz i final..a ona:nie masz dziecka wiec nie wiesz.i koniec tematu
tez ide spac glowa mnie boli cos oczy mi sie kleją
dobranoc!

[Mystiquee]

Napisane przez czarnamadonna1982

no fakt, ona wciaz jeczala ze jest uwiązana, to ja jej sie spytalam to po co tak nauczylas to oducz i final..a ona:nie masz dziecka wiec nie wiesz.i koniec tematu
tez ide spac glowa mnie boli cos oczy mi sie kleją
dobranoc!

No tak... strasznie mnie wkurzają takie matki polki... tak jakby tylko one były w ciąży i miały dziecko... nikt inny nie ma tak jak one... Tylko one na calutkim świecie zostały obdarowane przez Boga macicą i możliwością wychowywania dzieci... A zdecydowanie cześciej zdrowszy pogląd na sprawe mają ludzie z zewnątrz, którzy patrzą na wszystko z boku.
No ale takiej królewnie nie przegadasz, zresztą po co sie kłócic z nią, i tak nie wygrasz, nie masz dziecka

[Poni]

Napisane przez Mystiquee

Poni witaj w klubie, ja też nic nie wiem, w ogóle to dla mnie czarna magia...
Też sie zastanawiam czemu bez smoczka? Dzieki smoczkowi dziecko oddycha przez nos i mózg dotlenia przecież No i lepiej uzależnić dziecko od smoczka niż od cycka

Dobrze, że nie jestem sama. Cóż, każda mama kiedyś zaczynała. Przy drugim dziecku pewnie będziemy mądrzejsze.

Dobra, uciekam, bo mnie już oczka bolą od kompa. Do jutra!

[Isia83]

Dzięki serdeczne za cynk z tym filmem " w łonie matki".
Jeszcze w ostatniej chwili udalo mi się go w pracy ściągnąć na pendrive'a (mam tam znacznie lepsze łącze niż w domu) i wieczorkiem obejrzeliśmy z mężem Bardzo nam się obojgu podobał. Byliśmy zafascynowani tymi wszystkimi procesami, przemianami, którym podlega dzidziuś w brzuchu

Dzwoniłam dzisiaj do ginekolog. Niestety na popołudniowe godziny najwcześniejszy termin mieli na 8 maja :/ Zapisałam się więc na wtorek w przyszłym tygodniu o 13.30. Wiem, że na potwierdzenie dzieciątka będzie jeszcze za wcześnie ale przynajmniej wykluczy (oby, oby) ciążę pozamaciczną. No i dopytam o różne rzeczy, które mnie jeszcze trapią

Pochwalę się jeszcze mężem, od którego dziś po powrocie z pracy dostałam bukiet kwiatów Jest przekochany
Dobrej nocy wszystkim życzę, śpijcie spokojnie

[weronika23]

hej dziewczynki ja nie wiem cz dzis zagladne gabrysia sie przeziebila od 12do teraz nie spala i taaaak mama musi sie ubierac to dziecko zasypia ja ledwo zywa jestemm trzymac w kciuki zebym za kierownica nie zasnela

[DeKajka]

Hello ..
Ja już w pracy .. posiedze do 14 a potem jedziemy z TŻetem do Rabki. jego rodzice mają 30-lecie małżeństwa .. Szykuje sie grubsza impreza ... No i pokaże im zdjęcie mojego dzidziola .. Jeszcze sie z nimi nie widzialam odkad jestem w ciąży .

Napisane przez weronika23

hej dziewczynki ja nie wiem cz dzis zagladne gabrysia sie przeziebila od 12do teraz nie spala i taaaak mama musi sie ubierac to dziecko zasypia ja ledwo zywa jestemm trzymac w kciuki zebym za kierownica nie zasnela

Mam nadzieję że jednak nie zasnęłaś za tą kierownicą..
Ucaluj Gabrysie .. też sie pewnie musiała biedna wymęczyć w nocy .. no i buziaki dla Ciebie żebyś jakoś ten dzień przetrwała.. .

[karolamankowa]

Napisane przez weronika23

hej dziewczynki ja nie wiem cz dzis zagladne gabrysia sie przeziebila od 12do teraz nie spala i taaaak mama musi sie ubierac to dziecko zasypia ja ledwo zywa jestemm trzymac w kciuki zebym za kierownica nie zasnela

Weronika,
Weź Ty nie strasz! Kawke wypiłaś???
Bidulko, dzisiaj sie wcześniej spać polozysz
I jeszcze dla Gabrysi.

---------- Dopisano o 07:49 ---------- Poprzedni post napisano o 07:47 ----------

Napisane przez DeKajka

Hello ..
Ja już w pracy .. posiedze do 14 a potem jedziemy z TŻetem do Rabki. jego rodzice mają 30-lecie małżeństwa .. Szykuje sie grubsza impreza ... No i pokaże im zdjęcie mojego dzidziola .. Jeszcze sie z nimi nie widzialam odkad jestem w ciąży .

Mam nadzieję że jednak nie zasnęłaś za tą kierownicą..
Ucaluj Gabrysie .. też sie pewnie musiała biedna wymęczyć w nocy .. no i buziaki dla Ciebie żebyś jakoś ten dzień przetrwała.. .

Ty kochana nie zabaluj za bardzo bo Dzidziola zmeczysz
A tak szczerze to Ci pozytywnie zazdroszczę, bo ja oczywiście weekend w lozku

[kaaamila1]

Hej Kochane !!!

Dzisiaj wielki dzień ! Wizyta ! Idę na 11:15 tak więc Laski zaciskac kciuki aby wszystko było dobrze !

Powiedzicie mi, czy ten stres przed wizytą będzie nam towarzyszył do końca ciąży

A i się jeszcze ,,pochwalę", że zaraz po przebudzeniu zaliczyłam przytulaski z kibelkiem

Napisane przez Dojotka1987

Cześć dziewczyny ile czytania ale to zostawię na jutro;p opowiem Wam co się dziś stało: poszłam z mężem na badanie krwi po pobraniu usiadłam na ławce i straciłam przytomność;/ (nigdy jeszcze nie zemdlałam po pobraniu krwi i nigdy nic mi nie było) za chwile się obudziłam patrzę, a ja lezę na ziemi a mąż trzyma mi nogi w górze, spanikowana pielęgniarka zadzwoniła na pogotowie i na sygnale zawieźli mnie do szpitala! mówiłam że już mi nic nie jest, ale ze względu na ciąże nie było innej opcji jak szczegółowe badania... tak się bałam!! co chwile pytałam o dziecko! oczywiście w szpitalu milion przygód a najważniejsze widziałam dzidzie! cała i zdrowa) jest taka duża! serduszko bije i wszystko jest OK wiec już mi się tak humor poprawił ze potem cały czas się śmiałam jak chora psychicznie, ale to chyba była reakcja na mój stres... wszystkie badania wyszły OK i wypuścili mnie po kilku godzinach) nie mam pojęcia czemu zemdlałam... może z głodu, ze stresu, bo wczoraj cały dzień myślałam czy wszytko OK z dzieckiem... ale teraz jestem tak szczęśliwa że tak mnie bawi ta historia, że jak o tym pomyśle to się śmieje ale się rozpisałam

Ale miałaś przygodę Najważniejsze, że wszystko z maleństwem dobrze !

Napisane przez czarnamadonna1982

moja kumpela jej synek miala prawie trzy lata a ta ciagle z cyca go karmila..to juz nawet neismaczne bylo...

Napisane przez Isia83

Dzięki serdeczne za cynk z tym filmem " w łonie matki".
Jeszcze w ostatniej chwili udalo mi się go w pracy ściągnąć na pendrive'a (mam tam znacznie lepsze łącze niż w domu) i wieczorkiem obejrzeliśmy z mężem Bardzo nam się obojgu podobał. Byliśmy zafascynowani tymi wszystkimi procesami, przemianami, którym podlega dzidziuś w brzuchu

Dzwoniłam dzisiaj do ginekolog. Niestety na popołudniowe godziny najwcześniejszy termin mieli na 8 maja :/ Zapisałam się więc na wtorek w przyszłym tygodniu o 13.30. Wiem, że na potwierdzenie dzieciątka będzie jeszcze za wcześnie ale przynajmniej wykluczy (oby, oby) ciążę pozamaciczną. No i dopytam o różne rzeczy, które mnie jeszcze trapią

Pochwalę się jeszcze mężem, od którego dziś po powrocie z pracy dostałam bukiet kwiatów Jest przekochany
Dobrej nocy wszystkim życzę, śpijcie spokojnie

Kochany ten Twój mąż Super, że udało się wcisnąc na wizytę !

Napisane przez DeKajka

Hello ..
Ja już w pracy .. posiedze do 14 a potem jedziemy z TŻetem do Rabki. jego rodzice mają 30-lecie małżeństwa .. Szykuje sie grubsza impreza ... No i pokaże im zdjęcie mojego dzidziola .. Jeszcze sie z nimi nie widzialam odkad jestem w ciąży .

Ale Ci fajno..

Napisane przez weronika23

hej dziewczynki ja nie wiem cz dzis zagladne gabrysia sie przeziebila od 12do teraz nie spala i taaaak mama musi sie ubierac to dziecko zasypia ja ledwo zywa jestemm trzymac w kciuki zebym za kierownica nie zasnela

Trzymam kciuki za Gabrysię aby szybko wróciła do zdrówka ! Mam nadzieję, że spoojną miałaś drogę !

[madzius90]

Napisane przez Dojotka1987

wszystkie badania wyszły OK i wypuścili mnie po kilku godzinach) nie mam pojęcia czemu zemdlałam... może z głodu, ze stresu, bo wczoraj cały dzień myślałam czy wszytko OK z dzieckiem... ale teraz jestem tak szczęśliwa że tak mnie bawi ta historia, że jak o tym pomyśle to się śmieje ale się rozpisałam

Pewnie wszystko jakoś się skumulowało i miało wpływ.
Oby więcej się nie powtórzyło

Napisane przez Dojotka1987

no a najlepsze było że znowu w szpitalu tez mi pobierali krew tylko robiła to praktykanka, ktorej lekarka mowila co ma robic;p a ja sobie mysle no pieknie;p ale dala rade) od dzis na badania krwi chodze tylko z mezem! ale mialam przeczucie bo mialam iść jutro sama ale stwierdziłam że pojde dzis z mezem że bedzie lepiej jakbym cos przeczuwala;p

Dobrze, że wzięłaś ze sobą męża!

Ja wczoraj też byłam rano na pobraniu krwi i pani pobierająca niby wkłuła mi się w żyłę, ale jak przystawiła ten pojemniczek na krew to okazało się, że nic nie leci, więc mi wciskała na siłę tę igłę w żyłę, bolało strasznie

Napisane przez musso4

smoczek ma zalety, nie powiem że nie, ale później odzwyczaić

Właśnie m.in. dlatetego nie chcę smoczka

Napisane przez Mystiquee

Wiesz co, to ja już wole to oduczanie dziecka od smoczka..
Wiesz co moja znajoma zrobiła? Jej meża całymi dniami nie było w domu, a ona taka wrażliwa dusza jest, synek nie miał smoczka, ale go od piersi uzależniła... Ona sie od niego uzależniła, a on od jej cycka... I teraz nie wyjdzie nigdzie na impreze jak mąż w domu, codziennie musi go usypiac, cycka dawac, bo nie zaśnie, a ma już dwa lata (teraz w wakacje bedzie miał dwa) Tata nie uśpi swojego dziecka, bo nie ma cyca i tyle. Poza tym nawet chyba nie umie i jak stwierdził, nie ma cierpliwości. Szkoda gadac, jedna wielka głupota.

O masakra

Ja bym chciała wypracować jakiś złoty środek, nie mówię, że nie będę używała smoczka, bo życie wiele weryfikuje, ale na ten moment chciałabym tego uniknąć


Cześć!
Ale dziś smętna pogoda

Po pracy jadę do TŻ
Jutro kolejny zabiegany dzień nas czeka.
Garnitur, fotograf i przejażdżka po rodzinie z zaproszeniami (z tego cieszę się najbardziej ).

[czarnamadonna1982]

Napisane przez DeKajka

Hello ..
Ja już w pracy .. posiedze do 14 a potem jedziemy z TŻetem do Rabki. jego rodzice mają 30-lecie małżeństwa .. Szykuje sie grubsza impreza ... No i pokaże im zdjęcie mojego dzidziola .. Jeszcze sie z nimi nie widzialam odkad jestem w ciąży .



.

ooo ale bedziesz maila fajnei!!!
zazdroszcze imprezy ja to zawsze bylam roztanczona a od dwoch meisiecy nigdzie nie bylam..musialabym sie przejsc chociaz zeby chwilke delikatnie podylac bo pozneij to se podylam z pieluchą
weronika biedna TY moze chociaz w weekend sobie pospisz troszke dluzej życze ci tego

---------- Dopisano o 08:41 ---------- Poprzedni post napisano o 08:34 ----------

Napisane przez madzius90

Po pracy jadę do TŻ
Jutro kolejny zabiegany dzień nas czeka.
Garnitur, fotograf i przejażdżka po rodzinie z zaproszeniami (z tego cieszę się najbardziej ).

u mnie też smętna pogoda, glowa mi pęka
tez dzisiaj moj tż wraca i ledwo wroci to caly weeekend wlacznie z poniedzialkem mamy zalatany-jedziemy do lokalu ustalic menu, jedziemy zobaczyc jakis garnitur itp itd, przywoża nam lozko (hurra) itp
poza tym tż chce pogadac o podrozy poślubnej jak ja slysze jego pomysly to nie wiem czy sie smiac czy co.ostatnio wymyslil finlandie.ok tam jest pieknie fiordy itd ale no ja z brzuchem w lipcu i mam po jakichs fiordach latac ..zreszta ok moge latac od biedy ale patrzylam na temperatuy tam w lipcu srednie i wynosza ok 17stopni na poludniu kraju...to nei ejst zbyt duzo a ja ostatnio jestem ciepłolubna.
ja to bym wolala pojechac nad morze po prosru albo do pragi w auto i juz. ale tż twierdzi ze do pragi czy nad morze to zawsze mozemy.

---------- Dopisano o 08:43 ---------- Poprzedni post napisano o 08:41 ----------

madzius a duzo osób zapraszacie?to Was czeka fajny weekend

---------- Dopisano o 08:44 ---------- Poprzedni post napisano o 08:43 ----------

a wogole czesc wszytskim bo sie nie przywitalam

kamilka trzymam kciuki za wizyte jestem pewna ze bedzie super

[halwaya]

Ja już weekend zaczęłam.. 3 nocki spokoju


A propos od odzwyczajania od cycka to mi się przypomina Little Britain..
http://www.youtube.com/watch?v=tyHm8...eature=related
(uprzedzam, że to dopiero niesmaczne - ale w nawiązaniu do rozmowy :P )

Idę na skan na 11:30 i na pobranie krwi - proszę też trzymać kciuki za mnie
Pozdrawiam i miłego dnia.